PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do NiecoDziennika Zuzzy :)))



Strony : [1] 2 3 4

Aga J.G
31-01-2005, 13:45
Witam na polu bitwy :lol:
czekam na ciąg dalszy :)
A czy ksiązeczka będzie maila obrazki :wink: :)

Zuzza
31-01-2005, 14:15
Hej !

Dzięki za założenie tematu :-) !

Pisząc ten pierwszy post zastanawiałam się czy mam gdzieś zdjęcie z Czachówka.... Niestety w zeszłym roku ukradziono mi komputer z wszystkimi zdjęciami... Zachowały się tylko niedobitki.

Ale będzie na pewno kolorowo, bo ja jestem zdjęciomaniakiem :-)

Pozdrowienia !!

Zuzza

ajupa
31-01-2005, 14:55
I ja czekam na ciąg dalszy. Mieszkam niedaleko Czachówka - fajne miejsce, więc nie dziwię się tej miłości od pierwszego wejrzenia.
:D Pozdrawiam
ajupa

nurni
31-01-2005, 15:31
Dzieńdoberek. :D :D

A ta rzeka za tym wałem to "poważna" woda czy strumyczek. No i dlaczego jest wał, czy były jakieś problemy z wylewaniem?
A tak poza tym witaj gronie :wink: :D :o

Pozdrawiam

Zuzza
31-01-2005, 16:17
Dzięki za maile !!!

Już odpowiadam :-) :

Ta rzeka, to właściwie, nie rzeka tylko rzeczka, a tak naprawdę to kanał :-) Co prawda toto gdzieś płynie i to całkiem wartko.
A wał to taki mały walik :-) może metrowej wysokości, ale ponieważ zarośnięty gesto więc robi wrażenie. Może mieszkańcy go kiedyś usypali? Po tej stronie domów tam jest dużo w okolicy. A co do stanów wody, to na wiosnę było jej duużo więcej.
Ta rzeczka płynie dalej przez Zalesie Górne, tworzy stawy pod Piasecznem, w Piasecznie wpada do rzeki Jeziorki, a potem dalej do Wisły pod Konstancinem :-)

Tak to wygląda :-)

HEj !

Zuzza

Jagna
31-01-2005, 16:52
No to czekam na zdjęcia rzeczki, wału, Czachówka i co tam jeszcze od wtedy przybyło... :D

Whisper
31-01-2005, 17:17
Witaj Zuzza :) Cieszę się, że jest następna osoba do grupy Piaseczno i okolice :)

andrzejka
31-01-2005, 19:27
Witam i również czekam na ciąg dalsz opowieści.
Pozdrawiam

AgnesK
31-01-2005, 20:56
Witaj Zuzza :D
Ciekawa jestem jak dalej się historia potoczyła i dołączam się do próśb o zdjęcia. :D

Zuzza
01-02-2005, 07:39
Hej !

Tak się wczoraj przejęłam tym brakiem zdjęć, że przekopałam archiwa i udało mi się znaleźć jedno zdjęcie rzeczki :-)
Założyłam sobie album zdjęciowy na onecie, ale mam jeden problem..
Jak umiescić zdjęcie, żeby było widać w poście zdjęcie a nie link?? (Ale wstyd pytać......)

Jak ktoś mi pomoże, to zaraz wklejam :-)


Pozdrowienia !

Zuzza

Whisper
01-02-2005, 08:51
Otwierasz sobie okienko na onecie z tym zdjęciem, które chcesz umieścić. Potem prawy przycisk myszy na obrazku i wybierasz coś zbliżone nazwą do "Copy Image Location" (ja używam Firefoxa nie Internet Explorera). Dalej idziesz do pisanej wiadomości i wpisujesz
tutaj_wklejasz_adres_obrazka

Zuzza
01-02-2005, 09:05
Whisper, Dziękuję !!

Jesteś wielki !

Już wklejam :-)


Pozdrawiam,

Zuzza

Aga J.G
01-02-2005, 10:21
Ja tam nic nie wiedzę :cry:

Whisper
01-02-2005, 10:25
Ja tam nic nie wiedzę :cry:

I nie zobaczysz... póki Zuzza nie wklei :wink:

Aga J.G
01-02-2005, 10:53
Tam jest jakis adres tylko zdjęcia nie widać chyba że ja mam cos z oczami :wink: :o :roll:

Zuzza
01-02-2005, 10:54
Hej...

Chyba jestem lekkim imbecylem ;-)

Udało mi się wkleić jedynie link, ale to i tak lepiej niz nic :-)


Zuzza

_bogus_
01-02-2005, 10:57
Zuzza - To jest tak że aby pojawiło się zdjęcie na stronie to pomiędzy i wpisać link do samego zdjęcia (w tym przypadku http://foto.onet.pl/upload/23/53/_415286_n.jpg ).

Natomiast jeśli chcesz podać nie samo zdjęcie tylko link do strony to używasz i a między nie wpisujesz link.

Ty połączyłaś te dwie rzeczy: użyłaś i ale w środku wpisałaś link do strony zawierającej zdjęcie a nie link do samego zdjęcia.

Mam nadzieję że jasno się wyraziłem ;-)

Jak znaleźć link do samego zdjęcia?
1) W przypadku Twojego zdjęcia podałem go powyżej ;-)
2) W ogólnym przypadku, samemu trzeba wejść na stronę ze zdjęciem, najechać myszką na zdjęcie i teraz postępować różnie z zależności od przeglądarki. Jeśli jest to Internet Explorer to naciskasz PRAWY klawisz myszki. Pojawia się menu a na dole jego pole 'Właściwości". Wybieramy je. Pojawia się dokładna informacja o zdjęciu np. jego nazwa, rozmiar itd. Dla Ciebie interesujące jest pole 'Adres (URL)'. To, co jest dalej napisane to jest adres samego zdjęcia. Zaznaczasz go (przytrzymując lewy klawisz myszki) i naciskasz Ctrl-C. I już masz skopiowany adres samego zdjęcia.

Gdybyś używała innej przeglądarki - napisz - to podam Ci do niej instrukcję ;-)

Pozdrawiam

Zuzza
01-02-2005, 11:37
Udało się wreszcie !


Jakie szczęście że są na świecie tacy dobrzy, cierpliwi i bezinteresowni ludzie :-)

Od razu się milej zrobiło i słońce jakoś świeci :-)


Obawiam się tylko ze tego szczegółu nie widać za dobrze, bo za bardzo zmniejszyłam zdjęcie ;-)


Dziekuję jeszcze raz i Pozdrawiam !

Zuzza

andrzejka
01-02-2005, 17:07
Wiesz co Zuzza ja tam żadnego niepasującego szczegółu nie widzę. :roll: Po prawej stronie kanału zaraz za drzewkiem tym co prawie w rzece rośnie coś jest czego nie mogę rozpoznać i po lewej stronie w dali zdjęcia też coś nie do rozpoznania. To moze być jakies uciete drzewo a może.................sama nie wiem. Pewnie będziesz musiała sama powiedzieć o co chodzi, chyba że kroś naprawdę ma sokoli wzrok. :lol:
Pozdrawiam

Whisper
01-02-2005, 17:37
Ja zauważyłem tylko jakąś postać w środku zdjęcia.

avocado
02-02-2005, 09:11
Cześć Zuzza , przyłączam się do powitań i dodam, że miejsce niezwykle urokliwe :) Lubię łąmigłówki, szukam tego szczegółu i nic, może słup?! Ludzika też widzę ale żeby on nie pasował do sielanki, to nie mogę powiedzieć :D

Zuzza
02-02-2005, 09:50
Hej !

Popatrzcie teraz:

http://foto.onet.pl/upload/20/0/_415951_n.jpg


To małe zbliżonko...

Taaa, macie rację to poprostu lodówka......

Nic dziwnego... :-(

A mogło być tak ładnie...



Pozdrowienia !

Zuzza

avocado
02-02-2005, 09:54
O do licha, w życiu bym nie zgadła!! Ileż trzeba sobie trudu zadać, żeby taki ciężar wrzucić do kanałku, faktycznie lodówka psuje ten obrazek. Właściciel powinien ją otrzymać z powrotem, tyle że na dach ukochanego samochodu na przykład... Co za ludzie :o

andrzejka
02-02-2005, 19:11
Rzeczywiście na zbliżeniu widać ale na poprzednim zdjęciu :roll: :roll: :roll: nigdy bym jej nie zobaczyła. :wink:

kroyena
03-02-2005, 07:03
A poszukiwacze zaginionego złomy jeszcze jej nie wypatrzyli, przecie będzie tego prawie na połoweczkę, biorąc pod uwagę miedź, albo nie miedź (oczywiście :roll: ). Oczywiście 8) .

Aggi
10-02-2005, 15:11
Wiecie co, jak widze taka lodowke, albo inny piekarnik z oponami w lesie to mi sie tak bardzo chce po mordzie kogos lac... :evil:

Aga J.G
10-02-2005, 19:26
Nie tylko Ty Aggi masz takie odruchy, szkoda tylko że inni tego nie rozumieją. :evil:
Zawsze się zastanawiam jak komuś chce się to taszczyć do lasu :o

Anna Wiśniewska
14-02-2005, 11:07
Racja Aggi!
Tylko po mordzie lać!
Tylko z całych sił! :evil:

andrzejka
25-02-2005, 21:07
Zuzza dlaczego twoja działka ma być najbrzydsza na świecie?

kroyena
26-02-2005, 08:25
To jest tak kryptoreklama, żeby jej nikt inny nie kupił. :lol: 8)

RYDZU
28-02-2005, 10:38
Jak chcesz się pocieszyć - zapraszam do mojego dziennika - pooglądaj sobie zdjęcia naszej działki. Humor ci się poprawi :D.
Zapewniam, że nasza wygląda duużo hm.... ciekawiej? (to chyba dobre słowo ;) ).

A tak poważnie - to mieliśmy identyczne podbudki przy poszukiwaniu i zakupie jak wy - wszędzie blisko, a otoczenie można conieco "wymodelować" i juz nie będzie tak strasznie. Ale autostrada? - chyba też bym spasował.

Pozdrawiam

Zuzza
28-02-2005, 11:07
Taaa człowiek wierzy, że wszystko można zmienić...

Mi nawet pole z fekaliami nie przeszkadzało....
Tak myślałam, żeby im kiedyś w nocy tą rurę wlożyć do ogródka... :-)

nurni
28-02-2005, 17:35
Tak myślałam, żeby im kiedyś w nocy tą rurę wlożyć do ogródka... :-)
...i to jest myśl !!!!!! :wink: :D - najlepiej do zrealizowania nocą przed świętami(em) 8)

A swoją drogą w dozowaniu napięcia niejaki Alfred (Hitchcock) był już prekursorem wiec nas nie męcz i pisz wszystko co było i jak, po kolei.

Pozdrawiam

andrzejka
10-03-2005, 17:02
Zuzza ale macie pecha do tych dzialek i ich wlaścicieli :roll: ale jednocześnie dużo cierpliwości w ich poszukiwaniu :P :wink:
W końcu trafisz na swoją :P tylko pytanie kiedy to nastąpi :roll: :roll:
Oby jak najszybciej :P

Aga J.G
11-03-2005, 11:09
Zuzza mam nadzieje że w końcu traficie na swoją działkę piekną i w przystepnej cenie :)

magmi
11-03-2005, 11:53
Czyli nie dość, że właściciel był Burakiem, to i agent na dodatek też! :roll:
Co za ludzie! :(
A swoją drogą, co to za agent, co raz w życiu pośredniczył w sprzedaży z kredytem? :o Jak sprzedawaliśmy mieszkanie w zeszłym roku, Pani Pośrednik mówiła, że w tej chwili większość transakcji na rynku nieruchomości odbywa się w ten sposób...
A jeszcze inną swoją drogą :wink: szkoda, ta działka i okolica wyglądały na Twoich zdjeciach naprawdę zachęcająco.
Czekam na ciąg dalszy!

Zuzza
11-03-2005, 13:00
Hej !

Muszę przyznać że cierpliwość powoli się nam kończyła...

Ale wymagania mieliśmy coraz większe....

I jak tu znaleźć kompromis?

A Burak swym buractwem dobił nas kompletnie...

Aga J.G
11-03-2005, 13:57
Buarki juz mają to do siebie 8)

12-03-2005, 12:04
Zuzza - nie daj się :-) My mieliśmy też nastroje w rodzaju brać co dają, ale na szczęście im nie ulegliśmy. Przy szambie za płotem jednak bym wymiękła :roll: To się panie te ludzie porobili wybredne teraz - szambo nie pasuje, lodówka w strumyku przeszkadza, autostrady nie chcą ;-)
Wiem, że ciężko Ci teraz w to uwierzyć, ale na pewno traficie na swoją działkę bez buraków ;-) No i może bez kredytu :-)
Pozdrawiam (też na szczęście już była ustawiczna poszukiwaczka działki :-))

Funia
23-03-2005, 14:07
I co? i co?
wiosna 2004 a co dalej?
PISZ NATYCHMAIST :wink:

23-03-2005, 18:31
Co do droższej działki - zgadzam się w 100%. Na pewno inwestycja będzie lepsza i ewentualna sprzedawalność posesji zapewniona. My zrobiliśmy tak samo :-)
BabaB

Jagna
23-03-2005, 21:42
Zuzza, rozumiem, że znależliście już swoją działkę? Pisz, bo ciekawe jak to się potoczyło i czy jesteście zadowoleni z decyzji!

andrzejka
24-03-2005, 19:13
Po prostu NIE STAĆ NAS NA TANIĄ DZIAŁKĘ……………..


Czy zgadzacie się ze mną?????????


Zgadzam się calkowicie :P :P

andrzejka
26-04-2005, 21:35
czy to na pewno to...


Zuzza to kiedy będzie już to :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:


:wink:

wilcza75
22-10-2005, 15:53
Szanowna Zuz...(ziu?)

Przeczytałem Twój dziennik i podziwiam Wasze samozaparcie.
Mam nadzieję, że z działką wszystko skończyło sie dobrze i niedługo napiszesz o swoich perypetiach związanych z samą budową.
Nieśmiało tylko proponuję skorygować kalkulacje zw. z kosztami dojazdów.
Wszystko jest OK, ale pod warunkiem,że zamieszkacie tak blisko pracy, szkoły, itd. , że nigdzie nie będziecie musieli dojeżdżać - czego zresztą Wam serdecznie życzę.
Jeśli nie, niestety od 100.000zł, trzeba odjąć nieco grosza, jakieś drobne kilkanście do kilkudziesieciu tys.zł.
Na swoją stówę wyjdziecie jednak, jeśli przyjmiecie dłuższy przedział czasowy.

tomasz

wilcza75
22-12-2005, 13:40
O rany jak chciałbym,żeby spełniło się Wam TO marzenie.
Tyle oczekiwania na Waszą Naszą Działkę" - toć musi się udać.

I niezależnie od co nam powie ciąg dalszy, z okazji Świąt Narodzenia Pańskiego, przesyłam Tobie Zuzzo i wszystkim Twoim Bliskim serdeczne życzenia wielkiej wiary, spełnionych nadziei i choć odrobinę miłości,w nowym pięknym domku, ma się rozumieć. :lol:
t

Zuzza
22-12-2005, 14:20
Dziękuję bardzo za życzenia !!!

Tobie również życzę Wszystkiego Dobrego !!!

andrzejka
22-12-2005, 16:40
http://www.kartki.bej.pl/kartki/joanna/swieta_1_duza.jpg

Maja Wójcicka
22-12-2005, 20:12
Zuzza wiem, że wszystko z działką skończyło się O.K. ( bo chyba już ją kupiliście?!). Niestety słyszałam jakieś złe wieści o torfie. Ale nie martw się torf to nic złego, mocniejszy fundament da sobie z nim radę a humus będziesz mogła sprzedawać nam jako czarnoziem pod kwiaty :lol: Jeszcze zwróci się wam ta działka :P :P :P Pozdro M.

Aga J.G
23-12-2005, 21:38
W te piękne Święta niech każdy pamięta
z głębi serca płynące życzenia:
zdróweczka, marzeń spełnienia, iskierek radości
i dużo miłości.

Zuzza
27-12-2005, 09:01
Dziekuję za życzenia !


Maja, Już Ci wszystko wyjaśniam ;-) :

Czy pamietasz, tak mniej więcej półtora roku temu jak ktoś do Ciebie zadzwonił i opowiadał Ci, że chce kupić działkę przylegającą do Twojej??

A więc to byłam ja! :D

Zapamiętałam Twoje imię, bo jest raczej rzadkie ;-) Szkoda, że nie miałysmy sie okazji jeszcze poznać w realu, bo prawde mówiąc to przez ostatni rok na działkach byliśmy conajmniej raz w tygodniu i pozostałych sasiadów znamy już dosyć dobrze. Majstrów wszystkich też ;-)

Nie wiem czy wiesz, że ostatni dom zdążył juz zmienić właściciela...

W każdym razie na pewno od wiosny będziemy na postrerunku !

CMYK
27-12-2005, 09:32
Czesc
Ja buduje sie tez na torfach. Mam juz wymiane gruntu za soba ale bylem na to przygotowany przy kupnie dzialki (zobacz dziennik) Od razu po zdjeciach widac ze sa torfy wskazuja na to ladne trzciny rosnace na Twojej dzialeczce.
Musisz na pewno wynajac geologa ktory zrobi Ci pomiar glebokosci Torfu ja mialem takiego ktory robil jeden odwiert za 50 zl potrzebne sa przynajmniej 3 poniewaz torf nie zalega nigdy rowna warstwa. Ja wymienialem 500 m3 czyli przyjechalo 30 wywrotek 36 tonowych z piaskiem po wybraniu torfu na glebokosc 2,5 m. Cala operacja trwala tydzien i kosztowala 13.5 tys. Koszt piachu to 8 tys + robocizna i zageszczanie. Potem ponowne badania geologiczne czy zageszczenie jest ok -koszt badania 100 zl. Mozesz sie jedynie pocieszyc ze na torf zawsze znajdzie sie nabywca mozna zrobic nawet tranzakcje wiazana torf za piasek bardzo chetnie na to sie godza bo torf jest drozszy, ale zostawcie troche dla siebie. Podstwa sa badanie geologiczne bez tego nic nie robcie bo nie bedziecie nawet wiedzieli co was czeka a zadna ekipa nie podejmie sie robot bez takich ustalen i nie podpisze umowy chyba ze frajerzy i chca na tym stracic.
Moja rada jezeli torfu jest wiecej niz 3 m to zastanowcie sie nad sprzedaza dzialeczki chyba ze cena okazyjna jak naszej i wymiana sie oplaca. Plyty tez nie wolno podobno lac na torfie choc nie do konca sie orientuje. Na pewno musicie caly torf wybrac, zasypac i zagescic zadnych półśrodkow z miescowym wybraniem pod fundamenty bo wam dom siadzie i podejdzie wilgocia.
Przyznaje ze lekko wpakowaliśie sie w ta dzialke ale nic bez badan moze bedzie ok.
Podrawiam
CMyK
ps nie chcialem straszyc :roll:

Acidtea
27-12-2005, 13:04
hej,
a ja chcialbym wrocic do tematu kosztow dojazdu.
Bardzo mnie cieszy fakt, ze u Ciebie znalazlem podobny tok rozumowania i podobne wyliczenia.
My tez doszlismy do wniosku, ze lepiej wydac wiecej na dzialke i miec krotszy dojazd.
W tej chwili czekamy na warunki zabudowy do tej upatrzonej dzialki, tez przed kupnem ostatecznym.

pozdr

Maja Wójcicka
27-12-2005, 13:36
Hej Zuzza Co słychać na polu walki z urzędami. Wiem co to znaczy sama walczyłam z nimi 7 miesięcy same warunki zabudowy a pozwolenie było już o czasie. Oj działo się działo. Na pewno będziesz składać papiery u pana C. (bezwzględnego biurokraty). Pozdrawiam i życzę ukończenia budowy w przyszłym roku (sobie też tego życzę)
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

Zuzza
27-12-2005, 14:48
To moze po kolei ;-) :

CMYK: Dopisałam dziś dalszy ciąg perypetii torfowych - nie ma tego na szczęście tak duzo.. Czyli wymienimy i zapomnimy... (Mam nadzieję, że pójdzie to łatwo i przyjemnie...) Zobaczymy na wiosne, jak to wszystko odkopiemy... Tego co wykopiemy i tak nam nie starczy do podniesienia gruntu, więc podwójnie nie ma problemu. Wykonawca był, zagladnął do dziury i powiedział ze będzie dobrze.... Nie ma się więc co martwić :-)


AcidTea: Cieszę się że nie tylko ja widzę coś tak oczywistego :-)

Maja: Na razie mam przerwę urzędową. Walczylismy juz z Panią R czekając na Warunki Zabudowy (tez zajęło to nam 7 miesiecy). Teraz gromadzimy bardzo powoli paiery do Pozwolenia na Budowę. Chcemy to złożyć w styczniu, ale raczej nam się nie uda.....
Plany mamy ambitne, myślę że uda nam się w rok skończyc ta budowę... Ale zobaczymy. Wy też zaczęliście w kwietniu...

Napisz mi jakie macie plany kolorystyczne Waszej elewacji? Bardzo jestem ciekawa. Czyli jaki kolor dachu, tynku i stolarki?
Ja się jeszcze waham. Na początku chciałam okna i stolarkę białą, drewnianą, ale jednak się boję i chyba zostane przy ciemnym, ciepłym brązie. A elewacja moze czysto biała... I dach łososiowy (jak taki znajdę...)

Wszystkim Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku (oczywiście wybudowania domu po pierwsze) !!

Acidtea
27-12-2005, 15:31
zuzza
uważasz to za fakt tak oczywisty?
oj, się mocno nie zgodzę, i nie taki oczywisty dla dużej rzeszy ludzi.
Sporo osób ucieka na wieś bo spokój, zielone drzewka, cisza, przyroda.
A blisko miasta działka, raczej nie gwarantuje tego spokoju :D

Maja Wójcicka
27-12-2005, 19:02
Acidtea:
Zuzza i ja nie powinnyśmy narzekać na zbytni gwar bo u nas jest cisza i spokój a do pałacu kultury mamy coś ok. 16 km. Ostatnio sporo bażantów się tam namnożyło są i zające a zimą przychodzą sarny oczywiście do czasu zanim nie wybuduje się tam jeszcze z 20 domów i powstanie kolejne miasto :cry: Tak więc te rejony to dwa w jednym, blisko centrum, ale sielsko wiejsko. Obecnie mieszkam na skrzyżowaniu jednych z największych ulic w Wawie i jak jadę na działkę to wracam z niezłym kacem. Jednak świeże powietrze wykańcza :lol:

Zuzza, ja tez walczyłam z panią R, niestety w urzędach najpierw śniadanie, kawka, herbatka rozmowa to i na pracę zostają tylko 2 godziny. Dach chcemy zrobić jak u sąsiada z projektem z Archona (mamy tą samą dachówkę tylko u mnie wykończenie blachą będzie białe a nie brązowe) a na elewacji będą: beże lub lekkie żółcienie z białymi obwódkami przy oknach, stolarka okienna będzie biała chyba PCV (mam złe doświadczenia z drewnianymi oknami, bo po 4 latach zrobiły się żółte i farba z nich zeszła). Pozdro M.

CMYK
28-12-2005, 07:58
Macie rzeczywiscie szczescie z tym torfem jezeli tam jest 1.6 m to wszystko w porzadku tylko dalej radze zatrudnic geologa poniewaz niekiedy pod piaskiem jest nastepna warstwa torfu czasem tak sie zdarza. Zrobcie choc jedno wiercenie zawsze bedziecie mieli ekspertyze ktorej czasami wymagaja do pozwolenia na budowe u mnie tak byko bo starostwo wiedzialo ze moja dzialka jest na ziemiach torfowych i wymagalo w projekcie ujecia czynności wymiany gruntu.
Pozdrawiam
CMyK

Zuzza
28-12-2005, 08:02
Witam z samego rana :-)

AcidTea, masz rację, że dla większości osób to herezje. Ja tez tak uważałam. W końcu działki szukałam ładnych kilka lat. Działki, które ogladałam na poczatku były około 35km od centrum... I naprawdę to było jakieś zrządzenie losu, że nie kupiliśmy działki od Buraka - tez ponad 30km od Wawy... Muszę przyznać, że w człowiek dojrzewa powoli ;-) W tej chwili moja działka też wydaje mi się juz ciut za daleko... Następny dom bedzie bliżej ;-)

Ale że Nasze Pole jest wyjątkowo urokliwe to fakt. Ja też mieszkam w zadymionym mieście, i gdy zabieramy na działkę dziecko i psa, to oboje nie mogą się wyszaleć. Na szczęście zabudowa powstaje tu tak wolno, ze jeszcze ładnych kilka lat będzie spokój (chociaż słyszałam, że jakiś deweloper kupił cały pas działek, na samym środku...).

Białe, drewniane okna mogą żółknąć to fakt. Ja też strasznie chciałam białe... Myślałam o PCV, ale ja koniecznie musze miec szprosy, a niestety nie znalazłam, okien PCV, które by ładnie wygladały ze szprosami. Na dodatek zakochałam sie w oknach Hawkmoona i znalazłam super osobę w punkcie sprzedaży Igies&Igies - dlatego decyzje co do okien i drzwi juz podjęte.

Wasza dachówka jest baaardzo ładna. No i fajnie, że trzy domy będą w miarę podobnie wyglądać kolorystycznie. My na razie chorujemy na karpiówkę, ale jeszcze nie robiliśmy żadnej wyceny ;-)

Znowu sie rozpisałam ;-)

Zuzza
28-12-2005, 08:18
CMYKu, Teraz już poczekamy z z odwiertami do wiosny, ale na pewno bez tego się nie obejdzie...

Może za to rośliny będą ładniej rosnąć ;-)

CMYK
29-12-2005, 08:06
Czesc Gdanszczanko
Co cie zagnalo do Warszawy? Pewnie milosc :P
Co do akwarium to plywa u mnie stadko dubois od firmy Tropheus oraz kilka ikoli niestety te systematycznie sie wybijaja. Zostanie mi pewnie tylko to stado dubois. W pracy mam za to muszlowce multifasciatusy.
Lepsze zdjecia sa na stronie http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_cmyk
Na razie nie mam czasu na swoje rybcie mam nadzieje ze znajdzie sie dla nich miejsce na nowy wiekszy zbiornik w nowym domku. A ajki Ty masz zbiornik i co w nim Trzymasz?
Pozdrawiam
CMyK

Zuzza
29-12-2005, 09:57
Hej !

Do Warszawy wszystkich ciągnie to samo ;-) czyli praca :-)

Ładne te Twoje akwaria!

Moje akwarium jest skromniutkie, ledwo 240l, mam je już ponad 5 lat, i trochę się w nim zmienia, ale raczej niewiele.

W tej chwili jest w nim wielka profanacja czyli Malawi i Tanganika ;-)
Mam tylko dwa gatunki: Labidochromisy careaulusy i Tropheusy Red Chimba. Spokojne i nie wadzą sobie wzajemnie. Planuję to trochę ożywić, ale ciągle nie mam czasu... Na pewno przeprowadzka, która kiedyś nastąpi ;-) zmobilizuje mnie do jakis działań..

Maja Wójcicka
29-12-2005, 12:19
Zuzza ile twój szkrab ma lat?! Ja mam 5 letniego Wiktorka i wydaje mi się że twoja córka jest trochę starsza. Zaraz zaraz ty masz chyba dwójkę. Napisz coś o nich więcej. Jak się nie możemy poznać w realu to może chociaż tak. Wczoraj byłam na działce i przebiegły nam tam sarny ze śnieżno białymi dupciami. Były naprawdę śliczne! Obserwowanie natury to zboczenie mieszczuchów, bo na moim skrzyżowaniu to co najwyżej tramwaj lub autobus może sobie przelecieć. ŻYCZĘ CI WSZYSTKIEGO DOBREGO W NADCHODZĄCYM ROKU ORAZ LEPSZEJ DROGI DOJAZDOWEJ NA NASZE DZIAŁKI!!!!

Zuzza
29-12-2005, 12:40
Hej!

Masz rację, moja córka to juz panna ;-) 1 stycznia skończy 11 lat.
Trochę nieciekawie się poukładało, bo sasiad na przeciwko ma z kolei dwóch synów w wieku lat 15 i 17, czyli zadna kombinacja nie pasuje... Chyba się bawić razem będzie ciężko... Chociaż, kto wie...
Ale podobno Nowy Dom - Nowy Potomek ;-) Może będa jakieś zmiany :-)

Mi się wydawało, że to Ty masz dwoje dzieci?

Ja już marzę o tym leżaczku na zielonej trawce.... Błogi spokój... Tylko bażant wrzaśnie czasem :-) To będzie sielanka... Zapraszam na mój taras na kawę ;-)

A jak tam z dojazdem było wczoraj? My się wybierzemy może jutro - wreszcie z geodetą na pomiar działki... Tam chyba nikt po drodze nie odsnieza :-) Najgorzej będa mieli Ci co pierwsi po nocy wyjeżdżają do pracy - muszą się jakoś wygramolić. Potem już łatwiej ;-)

Jak tam twój dach??? (zresztą może jutro zobaczę ;-) )

CMYK
30-12-2005, 07:43
Tez mam 240 l ale przed przeprowadzka do tesciowej mialem jeszcze 20 l i 45 l z muszlowcami similisami oraz multifsciatusami. Po przeprowadzce bylem zmuszony muszlowce przniesc do pracy do 100 l. A co do Labidochromis careaulus tez sie nad nimi zastanawialem ale balem sie o rosliny zeby mi ich nie obskubaly, choc obecnie tofcie je mocno przetrzebily.
Pozdrawiam
CMyK

Maja Wójcicka
30-12-2005, 14:56
Zuzza dzieci wyślemy do np. babć a my w ... tango. To nie dzieci mają się dobrze bawić tylko ich rodzice :lol: :lol: A tak serio to mało jest tam malych dzieci ale może becikowe przkona jakiegoś sąsiada że żona w ciąży też ladnie wygląda. Dziękuję za zaproszenie na kawę może teraz wypijemy ją wirtualnie. Pozdrowienia m
p.s. dlaczego wycofałaś się ze swojego ulubionego domu chyba w Lewkoniach

Aga J.G
31-12-2005, 13:08
Wszystkiego dobrego w nadchodzącym Roku 2006
http://www.pikselstock.pl/obrazki/bank/s/sylwester%200568d.jpg

Zuzza
02-01-2006, 12:56
Witam Wszystkich w Nowym Roku !!

Trzeba było kilka dni odpocząć od Forumowego nałogu...
Nie wiem czy Wy tez tak macie, że dzień bez forum to dzien stracony?

Maja:
Dom w Lewkoniach pasuje mi jedynie na Twoją (czy też sąsiada) działkę. Na moją niestety takiego nie znalazłam. Dom w Tulipanach jest pewnym kompromisem. Bardzo się boję jak to domisko się będzie prezentować. Dziś na przykład załuję, że nie zdecydowałam się na dom piętrowy... Ale w zeszłym roku jakoś mi to wcale nie przyszło do głowy.

Twój projekt bardzo ładnie sie prezentuje - myślę, że nasza uliczka bedzie całkiem sympatyczna. Trzeba się będzie tylko później zastanowić co zrobić z nawierzchnią..

A jak tam Twoje plany na ten rok? Kiedy przeprowadzka? My chcielibyśy zamieszkać na przyszłą wiosnę, ale jak to będzie naprawdę to cięzko przewidzieć..


CMYK: Labidochromisy to najspokojniejsze ryby jakie znam :-) Ale co do roślin to trudno mi cos powiedzieć - ja mam czysto skaliste akwarium.
Moja córka też ma swoje akwarium, a w niej miała roślinki i jedną rybkę - Gupikową. Gupikowa jest bardzo niesamowita, bo rodzi małe mniej więcej co 3 tygognie, bez żadnej ingerencji obcej (żadnych samców nigdy tam nie było). Ale dziecko jest szczęśliwe :-)


Pozdrowienia !!!

Maja Wójcicka
02-01-2006, 19:32
Zuzza twój obecny dom bardzo mi się podoba (zwłaszcza po przeróbkach) :lol: wiem doskonale jak to jest z projektami. Na początku podoba się a potem przychodzą wątpliwości. Też takowe mam. na początku chciałam dom w stylu sródziemnomorskim (takie mi się bardzo podobają), następnie przez długi okres chcieliśmy z mężem dom pietrowy (ładny, prosty w budowie z tanim dachem) na górze normalne pokoje bez żadnych skosów. Teraz cieszę się że takiego nie wybrałam bo wydaje mi się że to domy typowe dla miasta a nie tej naszej wsi. Taki dom nie komponowałby się z otoczeniem naszej ulicy i okolicy. Planujem wprowadzić się na święta Bożego Narodzenia (jak Bóg da!!??) ale ten termin nie przekonuje mnie :roll: Ściany mokre, otynkujemy marzec, kwiecień będzie sie suszyć aż do września, potem glazura, podłogi w dobrym układzie skończymy w listopadzie. Chociaż odejdzie mi kupowanie bo część rzeczy już mam np. podłogę drewnianą teraz poluję na gres, kibelki, wanny, bidety (są duże promocje można markowe rzeczy kupić dużo taniej często do 50-60% a przy większych zakupach to już kupa kasy)czasu niestety coraz mniej i kasy też :cry: Mirek (nasz sąsiad, twój z naprzeciwka) jest w znakomitej sytuacji on już tylko ociepla dach, wstawia okna, rzuca na ścianę glazurę meble i już. No może jeszcze żeby oko nacieszyć połozy tynki zewnętrzne. On planuje wprowadzić się latem i jego termin jest realny. Pozdrawiam

Zuzza
03-01-2006, 08:12
Mi też się podoba Twój projekt :-)
Ciesze się też z jednej strony, że my będziemy budować się ostatni, bo już bedzie wokół porządek, ogródki zadbane ;-) droga bez śmieci - aż miło.
Bo raczej nie sądzę, że jakis nowy dom powstanie po naszym (przynajmniej w naszej uliczce). Pewnie w nastepnych rzędach zaczną powstawać domy na wiosnę - na pewno na działce bezpośrednio za Twoją. Tamtą działkę też prawie kupiliśmy ;-) ale ktoś nas ubiegł i pewnie też się wyrobił z papierami i na wiosnę rozpocznie. Ciekawe jaki będziesz miała widok z okien?? Nasza działka podoba nam się, bo raczej przez następne lata widoku nam juz nikt nie zasłoni. Dlatego otwieramy się maksymalnie na tył działki - zwłaszcza, że to strona południowo-zachodnia.
Ja w tej chwili mieszkam na parterze, wśród wielkich starych drzew i nie mam w domu wcale światła... I to jest moje marzenie - wielki słoneczny salon :-)

Pewnie uda się Wam wprowadzic przed końcem roku :-) Ja nawet myślę, że nam się to może udać ;-)
Oby było suche lato...
Z drugiej strony to wcale mi się tak bardzo nie spieszy. A to dlatego, ze do pracy chodzę teraz na piechotę.... Zajmuje mi to 10 min....

A my z papierami się nie wyrobimy... A to dlatego, ze nadal nie mamy mapki, a w przyszłym tygodniu bierzemy długi urlop 2,5 tyg... Czyli wniosek o pozwolenie na budowę zaczniemy załatwiać dopiero jak wrócimy w lutym...

Maja Wójcicka
03-01-2006, 15:55
Zuzza trochę mnie zmartwiłaś tą budową na tyłach mojej działki. Myślałam że będziemy mieć spokój przez następne kilka lat a tu taka niespodzianka. :evil: No cóż zawsze można jeszcze sprzedać dom. Jak rozmawiałam z wlaścicielami rok temu to powiedzieli że przez najbliższe 5 lat nic nie będą z dzialką robili bo to ich inwestycja na przyszłość (chyba że mówisz o działce która zachacza o moją ale właściwie to jest na tyłach tej pustej działki obok mojej???). tak czy siak ta wiadomość dla mnie to nic dobrego, bo ja kocham właśnie to pole, te przestrzenie :cry: . Pozdrawiam

Zuzza
04-01-2006, 10:00
Ja też uwielbiam to pole :-)

Już mówię o jaką działkę mi chodziło: działka w pasie domu z brazowym dachem, czyli na Twoich tyłach ;-). I tak: najpierw jest dom z brazowym dachem, potem wąska działka (ta ma długo pozostac pusta), a potem wieksza 950m. O tą 950 metrów mi chodziło. Ale może Ty masz lepsze wiadomości, bo ja nie rozmawiałam z nowymi właścicielami, tylko ze starymi, którzy tą działkę sprzedali.
Słyszałam też, że w jeszcze następnym pasie dużą ilość działek kupił deweloper, który ma tam zamiar postawić szeregowce.... I to by było najgorsze...

Czas strasznie szybko leci, my wcale nie jesteśmy do tej budowy przygotowani. Na niczym się nie znamy - boję się bardzo... Ale jak pomyślę, że latem mury juz będą stać i będę zwozić jakies drzewka i krzaczki - to jakoś w to nie chce mi się wierzyć...

A Ty kiedy zaczynasz z ogrodem? W tym roku czy w przyszłym?
Wiem, że to nie takie ważne, ale ja tylko na to czekam ;-)
Niedaleko mamy lasek Mojej Babci, pełen młodych brzózek i sosenek, i bedziemy je namiętnie zwozić. Nawet sobie specjalnie sprawiliśmy samochód do takich robót :-)

Maja Wójcicka
04-01-2006, 11:12
Ogród rozpocznę w trakcie robót wewnętrznych (glazura, podłoga), jak mi sił oczywiście starczy. Gdzie jedziecie na urlop? Narty, czy ciepłe kraje?? Bo my jedziemy na narty w następnym tygodniu na Słowację. Pozdro :lol:
PS
To ta działka o której ja mówię bo działki za nami nie są równe i ja mam na tylach aż 2 działki więc będę miała 2 domy, :( bo te nasze działki są długie a wąskie

Zuzza
04-01-2006, 11:42
Na razie sąsiadów masz raczej daleko - to miłe.
Ja mam zółty dom zaraz za płotem i widok taki z kuchni i jadalni.
Będę musiała czymś zasłonić okna z tej strony...

Na szczęście w salonie będzie i widok i słońce :-)
Zasadzę jeszcze trochę drzewek na tej pustej działce za mną - to będzie jeszcze ładniej :-)


My się wybieramy do Egiptu na dwa tygodnie - trochę się pobyczyć na plazy i podładować akumulatory przed budową. Pewnie w wakacje już nas nie będzie stać na urlop ;-) ani czasowo ani finansowo...

Maja Wójcicka
04-01-2006, 11:59
My jesteśmy z mężem miłosnikami Egiptu od kilku lat czasami tam jeździmy i 2 razy w roku. A gdzie jedziecie i do ktorego hotelu a może będziecie nurkować ( zachęcam!!).Pozdro

Zuzza
04-01-2006, 12:46
To fajnie - może mi coś podpowiesz:-)

My wybieramy się do Hurghady, do hotelu Jasmine Village (w kompleksie z Alladin i AliBaba).

Plany mamy bardzo leniwe - może wycieczki Kair i Luxor, a poza tym to głównie nurkowanie właśnie. Mój Andrzej ma uprawnienia, to może będzie gdzies się wypuszczał dalej, a my z Dalią to tylko maska i rurka, bo rafę mamy przy samej plaży. Kupujemy sobie tylko pianki, bo to jednak pewnie za ciepło nie będzie.

Czy Ty byłaś kiedyś tam w okresie zimowym?

Maja Wójcicka
04-01-2006, 13:21
Niestety o tej porze trochę wieje, no może nie tylko trochę :wink: upałów niestety o tej porze roku to tam nie ma ale opalać tez się można myślę że w słońcu będzie powyżej 25 stop. Jeżeli macie 2 tygodnie to oczywiscie zapiszcie się na wycieczki szczególnie polecam Luxor. Hotel jest połozony chyba kilkanaście kilkometrów od Nowej Hurghady ale pewnie będzie bus do miasta. Jeżeli lubicie nieznane tereny, nie typowo turystyczne, to zapuście się do starej Hurghady. Jeżeli nie nurakowaliście (jakkolwiek) w malezji to nie będziecie rozczarowani. z fajką jest super bo to tam są prawdziwe kolory uważajcie na szkaradnice i na piekne skrzydlice są naprawdę niebezpieczne. Jak masz jakieś pytanie to dzwoń lub napisz tel idzie na priv

Zuzza
05-01-2006, 11:22
Na upały nie liczymy, a zresztą zwiedza się lepiej jak jest normalniejsza pogoda.

Zawsze mamy jakis basen z podgrzewaną wodą jak bedzie już zupełnie paskudnie.

Zabieramy masę książek, gier i będziemy LENIUCHOWAĆ :-)


Jeszcze tylko w przyszłym tygodniu trzeba zgromadzić wszystkie dokumenty do adaptacji, czyli: mapki od geodety, projekty, warunki przyłączy, a architekt obiecał, że jak wrócimy wszystko bedzie gotowe.

Czyli na początku lutego składamy wniosek o pozwolenie na budowę i najpóźniej na początku kwietnia wszystko będzię gotowe...

Potem tylko mała droga przez mękę przy załatwianiu kredytu....


Maja, mam takie pytanie: Czy może pamiętasz jak nazywa się Wasz kolor dachu (tzn. dachu sasiada - bo Twojego jeszcze nie widziałam...)?

Chyba w końcu zaczniemy jeździć po miejscach dachowych zastanawiac się nad dachówkami - chciałabym mieć jakies odniesienie do koloru. Wasz jest bardzo ładny. Na pewno zdecydujemy się na podobny. Jak nie karpiówka, to moze nawet taki sam?

OK, niestety wracam do pracy, bo urlop coraz bliżej, a pracy coraz więcej...

Maja Wójcicka
05-01-2006, 13:04
dachówka jest Ruppa Sirius a kolor chyba czerwień miedziana. Niestey tutaj większego pola do popisu nie ma bo kolorów w ceramice jest tylko kilka my chcieliśmy czerwień ale takiego koloru nie ma w ofercie żadnej firmy. Czekajcie na dobre promocje bo na dachu możecie zaoszczędzić ponad 10 tysięcy. zyczę zdrowego wybyczenia się na słonku i nie zapomnijcie o nurkowaniu nawet piramidy nie robią takiego wrażenia jak ten piekny świat podwodny. Pozdrowienia dla całej rodziny.

ps. nie składajcie projektu z projektami instalacyjnymi, Mirek ma z tego samego biura architektonicznego i jemu cofneli papiery nie mówiąc oczywiście dlaczego :evil: okazało się że ma projekt instalacji elektrucznej do której musiałby jeszcze przynieść stos innych papierów a ten projekt nie jest wymagany. Architekt gapa powinien o tym wiedzieć :o
Pozdro :P :lol:

Zuzza
06-01-2006, 09:01
Hej !

Mi się własnie najbardziej podoba kolor dachu taki lekki różowy jak Wasz.
Bo wyobrażam sobie naszą elewację tak:

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/179375.jpg
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/179376.jpg
http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/179377.jpg

Raczej dokładnie tak i nijak inaczej :-)

Jestem strasznym maniakiem zdjęć i zbieram sobie różne pomysły. Praktycznie mam już zaplanowany każdy szczegół domu :-)
A najlepsze jest to, ze nasi przyjaciele rozpoczeli budowę wiosną i przez to przeszłam już z nimi przez wszystkie etapy budowy (przy okazji wiele się ucząc i zbierając pomysły). Oni zamierzają się wprowadzic za kilka miesięcy, więc i ja jestem juz na etapie kominka, podłóg i białego montażu :-)

Dzięki za info o instalacjach - trzeba się będzie temu przyjrzeć...

A jak tam Twój dach???

Maja Wójcicka
07-01-2006, 14:08
Dokładnie chcę czegoś takiego jak na zdjęciach, nawet wykończenia okien będą podobne. Mamy chyba podobne upodobania. A mój dach nic się nie ruszył, bo a to za zimno a to pada descz lub śnieg. Jak komuś się nie chce robic, to każdy pretekst jest dobry. Zdjęcia są super jak byś miała jeszcze jakieś, to zapodaj. POZDRO M.

Maja Wójcicka
07-01-2006, 14:14
Ten pierwszy dom to chyba blacha a ona ma wszystkie kolory tęczy. Niestety takiego koloru z ceramiki nie znajdziesz muszą być bardziej ceglaste lub brązowe. Chyba, że zdecydujecie się na blachę.

Maja Wójcicka
07-01-2006, 14:41
Teraz dopiero zauważyłam twoja notkę o kredycie. My niestety tez posiłkujemy sie kredytem, bo oszczędnosci nie były duże :( (skończyły się na etapie jaki widnieje u ciebie na zdjeciu). To opóźnienie zwiazane z budową to wlaśnie wszystko przez ten kredyt. :evil: Sąsidzi już dawno skończyli a my nadal tkwimy przy dachu. :cry: Kredyt załatwialismy od czerwca a pieniądze dostalismy pod koniec września. Ponad 3 miesiące czekalismy na kredyt ( a mowa była o 3 tygodniach). Na początku nasza pani od kredytu poszła na urlop na 2 tygodnie i nikt nie przejął jej sprawy całość sprawy zakończyła się dopiero wtedy jak szanowna pani została popędzona przez dyrektora banku, który został popedzony przez kolejną osobę .... To była zgroza, mam wrażenie, że nasz wniosek leżał cały czas na spodzie sporej kupki innych wniosków, które nie wiedząc czemu były ważniejsze od naszego. Tak to jest jak się bierze tani kredyt. :roll: Dlatego mam jedną radę: trzeba złozyć wniosek jak najszybciej :wink:

Zuzza
09-01-2006, 11:45
Hej !

Dziś to już tylko na chwilkę, bo jeszcze tysiące spraw mam do skończenia przed urlopem...

Cieszę się że podobają ci się zdjęcia - mam ich całą masę, ale to już chyba po powrocie poszukam i powklejam. Ale czy Ty nie pisałaś ze chcesz mieć białe okna?

Ten pierwszy dom, to dom mojego kolegi z biurka obok. To prawda, że dach jest z blachy, ale temu domowi to wcale nie przeszkadza.
Ja na razie marzę o karpiówce...

Zmartwiłas mnie tym kredytem... My będziemy mieli tylko kilka tygodni na załatwienie wszystkich formalnosci... Miestety do wniosku jest potrzebne Pozwolenie na Budowę... A nam kredyt będzie potrzebny już na fundamenty ;-)

A jaki to bank jest taki paskudny????

Maja Wójcicka
09-01-2006, 12:50
Ja brałam w BOŚ-u ale podobno wszystkie banki tak działają, które mają dobre oprocentowanie. Drugim takim dobroczyńcą na którym ludzie nie zostawiają suchej nitki to PKO BP. Millenium ma ponoć dobre warunki ale tylko dla tych, którzy biorą ponad 600 tysięcy kredytu. A Wy macie już wybrany bank (BOS miał wtedy super promocję, ale skończyła się chyba w październiku). A okna chcę mieć białe i PCV bo mam ich 30 szt :roll: ( a to spory koszt). Zrobiliśmy wstepną wycenę i wyszło nam 40 tysięcy na same okna + montaż :o . Pozdrawiam

Zuzza
10-01-2006, 07:52
Tragicznie drogo za okna... My się długo zastanawialiśmy nad projektem - nasz wyjdzie w miarę tanio :-) Wycenę okien robiłam juz dawno i za mahoniowe z grubymi szprosami i rzeźbionymi słupkami policzyli mi 21tys. z montażem.
Najgorzej będzie z drzwiami zewnętrznymi - chcemy dokładnie takie same jak okna, żeby nie różniły się kolorem, a niestety mamy wielki otwór drzwiowy 200x240. To będzie ból...

Bank mamy wybrany, bo juz obciążyliśmy hipotekę na działkę - to będzie Mbank. Mam nadzieję, że uda nam się kredyt załatwić w miesiąc.....

Jeszcze jedna sprawa mnie ciekawi: Czy Wy już macie studnie? Jeśli tak to jakie? Nasi majstrowie chcą mieć wodę, więc musimy zacząć o tym myśleć...

Maja Wójcicka
10-01-2006, 18:37
No cóż woda to kolejny dramat tego miejsca. Najlepsza woda jest na 7-9 m ( zapomnij o głębinówce). Niestety ta woda jest paskudna, trzeba ją uzdatnić. Jeżeli przejdziesz się po sąsiadach zauważysz że wszyscy mają żółtą wodę a przez to zanieczyszczone sanitariaty. Drama! Jeszcze jej nie badaliśmy ale do picia się nie nadaje (smakowo), no i ten kolor.


Wodę mamy wszyscy już wykręconą. Sąsiad z najmniejszym domem ma nawet dwie studnie i nic z tego nie wyszło, bo woda jest do niczego wszędzie.

Pozdrawiam

Zuzza
01-02-2006, 11:20
Hej Maju!

Widziałam w weekend Twój dach - jakas folia się wreszcie pojawiła ;-) My przyjechaliśmy pokazać nasz włościa mojej Mamie, która mieszka w Gdańsku i jeszcze jakoś nie miała okazji się wcześniej na Polu pojawić. Ładnie było... Spokój cisza ;-) Tylko psy szalały z naszym.

Miałas rację - Egipt jest super! Teraz zawsze w zimie będziemy jeździć. Oczywiscie jak nas będzie jeszcze kiedykolwiek stać jak juz rozpoczniemy budowę :-(

Maja Wójcicka
08-02-2006, 21:03
Udało nam się położyć folię na dachu przed tymi mrozami. Nie ma jeszcze zrobionych lukarn, ale chociaż śnieg się tak nie sypie do środka. Rozmumiem że w kwietniu startujecie :lol: Jak tam nurkowanie? Podobało się Wam? Egipt jest naprawdę fajny i stosunkowo niedaleko. Pozdrowienia

justyna99
09-02-2006, 09:38
Zuzza. Dzięki pomocy Twojej w temacie grafitowego dachu trafiłam na Twój dziennik. Podziwiam Cię za cierpliwość w poszukiwaniu działki. Ja jestem w gorącej wodzie kąpana, więc pewnie nie wpadłabym na pomysł liczenia benzyny i kupiłabym pierwszą lepszą działkę.
Tak też zrobiłam ze swoją dzaiłką i okazało się po fakcie, że kanalizacja miała być na dniach a nie było to do końca prawdą. I będziemy musieli mieć przez jakiś czas szambo.

Zuzza
09-02-2006, 15:18
Maja,

Miałaś rację z tym Egiptem - jesteśmy zachwyceni. Planujemy jeździć tam każdej zimy :-) Andrzej nurkował, a my z Dalią tylko z fajką, ale prawdę mówiąc to my chyba miałyśmy lepiej, bo na głębokości metra-dwóch jest super widoczność i ryb masa.

Planujemy rozpocząć w kwietniu, jak nic nie stanie na przeszkodzie - a przeszkody nas lubią ;-)

Justyna, szambo to nic strasznego, do naszych działek, pewnie nigdy nie dociągną kanalizacji...

Maja Wójcicka
10-02-2006, 19:03
Maja,

Miałaś rację z tym Egiptem - jesteśmy zachwyceni. Planujemy jeździć tam każdej zimy Andrzej nurkował, a my z Dalią tylko z fajką, ale prawdę mówiąc to my chyba miałyśmy lepiej, bo na głębokości metra-dwóch jest super widoczność i ryb masa.

A nie mówiłam że z fajką jest jeszcze lepiej. Cieszę się, że się Wam podobało. Bardzo dużo osób nie lubi krajów arabskich bo jest tam brudno, jedzenie kiepskie :o :lol: no ale jak się jada kawior na śniadanie to nie dziwota :lol: Do zobaczenia w kwietniu (będziemy się spotykać pewnie z 6 razy w tygodniu). Pozdrawiam

_Beti_
13-02-2006, 13:34
ten zakup działki naprawdę powiał grozą ja chyba nie miałabym tyle motywacji do tak długich i uciążliwych poszukiwań, choć z znalezieniem odpowiedniej działki i ja miałam problemy.
Jak zacznę budowę mojego domu to też może założę dziennik :roll:

Zuzza
15-02-2006, 07:26
To prawda, że ja jestem wyjątkowo cierpliwa ;-)

Maja Wójcicka
27-02-2006, 14:38
Zuzza, z tymi moimi oknami to jest niezła kicha. Mam wyceny od 20 tysięcy do 40 tysięcy :o Jestem z lekka oszołomiona. pozdrawiam

tabaluga1
27-02-2006, 16:08
Właśnie przeczytałam sobie Twój dziennik i wiesz co...? Jestem pełna podziwu- dla Twojej cierpliwości przy poszukiwaniu działki. Ja jestem w gorącej wodzie kąpana, więc jak już postanowiliśmy kupić działkę, to poszukiwania (bardzo szumna nazwa w naszym przypadku) trwały nie dłużej niż miesiąc. Nawet nie sprawdziliśmy wcześniej żadnych warunków zabudowy, ani nie zmierzyliśmy działki. Fakt, że działka była wśród wybudowanych już domów na małym osiedlu domków jednorodznnych, więc nie bardzo mięliśmy się czego obawiać. Baliśmy się jednak, że ceny pójdą w górę, no i okazało się, że w naszym miasteczku po prostu nie ma działek. Stąd nasz pośpiech. My też mamy projekt z archonu.
Życzę powodzenia przy budowie

iga9
27-02-2006, 18:36
Zuzza Ja równiez juz po przeczytaniu całego dziennika i pod duzym wrazeniem wytrwalosci w wyborze dzialki :) ja wy daliscie rade! :D Ale faktycznie - dziaka pierwsza klasa (ja tam cie popieram, bo tez jestem z tych miastowych dzialek :) ). Jestesmy na podobnym etapie - tez zaczynamy wiosna budowe. Życze duzo czasu na budowe :)

Zuzza
28-02-2006, 08:42
Maja, Domyslam się, ze Twoje okna będą spooooro kosztować. Ja mam ich o połowę mniej i wyszła mi kwota ponad 20tys.. A u Ciebie balkonowych widzę 7 par, trójkątne, półokragłe... Ja zrezygnowałam z balkonów na bocznej elewacji, wrzuciłam tam zwykłe okna. Ale ja mam wąską działkę... U Ciebie jest inaczej. I tak zostały mi dwa balkony - jeden z przodu drugi z tyłu. Nie wierzę, że kiedykolwiek będę na nie wychodzić. A pościeli nie mam zwyczaju wietrzyć ;-) Andrzej mieszkał w domu i miał balkon - służył tylko do suszenia prania - jak się ma ogród, to po co balkon? Oczywiście, że bez balkonów Twój dom by już tak ładnie nie wyglądał :-) Ja się też boję czy u nas nie będzie za ciemno z tymi małymi oknami... Zobaczymy :-)


Tabaluga, My po prostu mieliśmy pecha :-) Ale może z domem pójdzie za to łatwiej :-) A jaki projekt wybrałaś?

Iga, Dziękuję za życzenia !! Ja niestety będę na budowie spędzać czasu mało - ktoś musi "pracować" ;-), ale Andrzej zapowiedział, że się tam sprowadzi z psem jak tylko mury staną :-) Tobie również zyczę powodzenia - oby te śniegi stopniały :-) Możemy sobie kibicować wzajemnie :-)

iga9
28-02-2006, 09:46
Iga, Dziękuję za życzenia !! Ja niestety będę na budowie spędzać czasu mało - ktoś musi "pracować" ;-), ale Andrzej zapowiedział, że się tam sprowadzi z psem jak tylko mury staną :-) Tobie również zyczę powodzenia - oby te śniegi stopniały :-) Możemy sobie kibicować wzajemnie :-)

Koniecznie :D Ja tez z archonowego klubu (dom w daliach 3). I powiem, ze u ciebie i tak duzo balkonow - ja wyrzucilam wszystkie i zrobilam tam okna, dzeki temu zyskalam miejsce pod parapetem i zaoszczedzialm na oknach :) A na mojej malej dzialce balkony bylyby tylko kolpotem.

A co do banku my tez bralismy pod uwage Mbank. Ale ostaecznie GE money przedstawil nam troche lepsze warunki. Czesc umowy podpisana, tylko harmonogram transz nie parafowany. Od 3 dni bije sie z warszawa o 60.000 w pierwszej transzy. A ogolnie mamy VI transz - koszmar!

Maja Wójcicka
28-02-2006, 11:19
Zuzza! zdumiała mnie nie sama suma, co jej rozpiętość. Jak można prawie za ten sam towar brać 2X więcej tylko dlatego, że gostek ma np. biuro na bartyckiej a drugi 5 km za warszawką. Za sam montaż cena waha się od 5 tysięcy do 2 tysiecy. czlowiek musi wszysko wiedzieć bo inaczej musiałabym wybudować ten dom za 800 tysi a nie za 400. Tak samo miałam z wyceną stanu surowego, gdzie ekipa krzyknęla sobie 300 tysięcy za stan surowy (oczywiście z materiałem) a powinni zamknąć się w 180 tysiącach ( a i to też może za dużo). Oj, gdyby nie to forum to bym się już poddała a kasa już dawno by się skończyła. Pozdrawiam wszyskich co zaczynaja budowę w tym roku. Oj będzie się działo, będzie. :P

Zuzza
28-02-2006, 12:07
Iga, rzeczywiscie w Twoim projekcie tych balkonów tez była masa i te "rzygadełka" ;-) A co zrobisz z tymi trójkątnymi okienkami?

O transzach jeszcze nie rozmawiałam w banku, ale zrobiłam sobie wstępny podział i wyszło mi 7 transz... Nie wiem czy to dużo? Może będzie trochę biegania? Ale na szczęście ja tylko wymyslam, a Andrzej biega ;-)


Maja, Myslałam, że ten rozrzut to wynika z różnych materiałów... Czyli najtańsze to plastikowe, a najdroższe to mahoniowe... Czyli to jakaś tragedia z tymi twoimi cenami... Ja przyznam szczerze byłam w dwóch punktach na Bartyckiej. W jednym z nich Pani poświęciła mi bardzo dużo czasu, tłumacząc rysując szprosy, i obliczając wszystko - wiem że do niej wrócę, bo w kolejnym punkcie ceny były podobne, a obsługa niesympatyczna. Musze przyznać, że w moim przypadku ceny były prawie takie same... I to niezależnie czy sosna czy meranti... Róznica może tysiąc czy dwa.

Bez forum bym zginęła to fakt :-)

tabaluga1
28-02-2006, 12:45
ja również mamprojekt z archonu- dom pod pistacją. Link znajdziesz poniżej:

Zuzza
28-02-2006, 12:54
Coś ostatnio dużo dachów dwuspadowych :-)

Sympatyczny ten Twój domek Tabaluga :-) Ja uwielbiam Archon. Wszystkie ich domy mi się podobają. Co prawda z wyborem nie było łatwo :-) Ale coś wymodziłam...

Zuzza
28-02-2006, 13:07
Marta,

Z tymi kredytami to jest tak, że wiele zalezy od przypadku i od tego na jaką osobę trafisz.
Ja mam już dwa kredyty hipoteczne z czego jeden jest w PKO BP - niestety na działkę maksymalny okres kredytowania to 15lat - a mnie interesowało 30-35 lat... No i warunki duzo gorsze niż w mbanku.
To prawda, że muszę zrobić wycenę, a nawet dwie (działka i dom) ale znalazłam niedrogiego rzeczoznawcę, więc to tak kiepsko nie wychodzi...

A naszego "opiekuna" z mbanku polubiliśmy, wszystko da się mailem na telefon załatwić... umówic się można na godzinę konkretną, a nie czekać i czekać w kolejce...

Marta S.
28-02-2006, 13:58
Marta,

Z tymi kredytami to jest tak, że wiele zalezy od przypadku i od tego na jaką osobę trafisz.
...

Masz rację. Najważniejsze, że załatwiliście wszystko tak, że jesteście zadowoleni.

Tak sobie oglądam Twój projekt i pomysły na zmiany i chyba nie mogę zbyt wiele myślec, bo mam wątpliwości co do naszego projektu, ale to chyba normalne. Kiedy dom już stanie - będziemy zachwyceni, że własne miejsce na świecie mamy:-)

Zuzza
28-02-2006, 14:09
Marta, dokładnie tak :-)

Ja już staram się nie oglądać projektów, bo teraz bym już zupełnie inny wybrała... Może kolejny dom będzie inny :-)

Ale pomyśl sobie jak miło będzie sobie usiąść we własnym ogródku :-)
Ja teraz nawet balkonu nie mam :-(

Maja Wójcicka
28-02-2006, 14:41
Zuzza jak wlepiłaś ten swój domek pod Zuzzą. Ja też bym tak chciała. Pozdro

Zuzza
28-02-2006, 14:58
Juuuż piszę:


1. Kliknij na napis "Profil", który jest w lewym górnym rogu ekranu (zaraz po "CZAT" )

2. Na samym dole jest coś takiego "Panel kontrolny emblematów"

3. W "Odnośniku do zewnętrznego emblematu" musisz podać link do tego zdjęcia czyli np:

http://www.arex.net.pl/03projekty/stylowe/wanda-lv_pliki/tmp1B2-1.jpg

Tylko nie wiem czy ono się duże nie wyświetli...

To tu masz małe:

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/190527.jpg


Spróbuj podać ten link i zobacz jak to wygląda..

Jak będzie źle wyglądało to usuń to szybko :-)

tabaluga1
01-03-2006, 15:24
Coś ostatnio dużo dachów dwuspadowych :-)

Sympatyczny ten Twój domek Tabaluga :-) Ja uwielbiam Archon. Wszystkie ich domy mi się podobają. Co prawda z wyborem nie było łatwo :-) Ale coś wymodziłam...

dachów dwuspadowych dużo, bo są tańsze, no i pomieszczenia nie mają tak dużo skosów. A archon ma rzeczywiście piękne domki, myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Maja Wójcicka
10-03-2006, 08:33
Zuzza,
kiedy wbijasz pierwszą łopatę? Ile czasu ma jeszcze gmina, do wydania decyzji? Może w maju zaczniecie?! To b. dobry termin, bo zdążysz przykryć dachem domi i go otynkować. Pozdrawiam M.

Zuzza
13-03-2006, 10:04
Hmmmm - to bardzo trudne pytanie :-)

Wniosek o Pozwolenie złozyliśmy 31stycznia. Czyli teoretycznie mają czas od 6-go kwietnia.

Ale... Zima trzyma -czyli nie wiadomo kiedy pogoda pozwoli. Musimy jeszcze załatwiać kredyt. A nasz wykonawca ma jeszcze coś do dokończenia... I jeszcze święta jakoś pod koniec kwietnia...

Optymistycznie liczę, że po Świętach, po kilku dniach odpoczynku Panowie wejdą na nasz teren. Czyli strzelam, że tak 20-go kwietnia (to by było super...).

Ale może też być to maj...
Jako wrodzona optymistka myślę, że do zimy bedziemy mieć stan deweloperski - z tynkami wewn i zewn... Ha! zobaczymy...

A jak tam Twój harmonogram?

Maja Wójcicka
13-03-2006, 18:48
U mnie, budowa miała ruszyć się w tym tygodniu (pożyjemy zobaczymy). Mrozy trzymają, więc pewnie nie przyjadą. Ale ja jestem optymistką (taką samą jak Ty) i mam nadzieję, że Boże Narodzenie celebrować będziemy już w nowym domu :lol: Marzenia, te duże i te malutkie. :D Pozdro M.

iga9
13-03-2006, 19:05
U mnie, budowa miała ruszyć się w tym tygodniu (pożyjemy zobaczymy). Mrozy trzymają, więc pewnie nie przyjadą. Ale ja jestem optymistką (taką samą jak Ty) i mam nadzieję, że Boże Narodzenie celebrować będziemy już w nowym domu :lol: Marzenia, te duże i te malutkie. :D Pozdro M.

To dokladnie tak jak ja :D Tylko ja mniej optymistycznie niz Wy dziewczyny podchodzie do naszej pogody - i zamast 15 marca zaczne pewnie na poczatku kwietnia :D

Maja Wójcicka
14-03-2006, 14:44
Iga, prześledziłam twój dziennik budowy :lol: Gratuluję i witam w gronie budujących kobiet. Zazdroszczę CI takiego zdrowego rozsądku, bo w moich kalkulacjach jak zwykle jest jego brak. No, ale wiara czyni cuda, to może i moją kieszeń trochę rozszerzy. Na razie jestem przy oknach i mówiąc szczerze kupuje się je naprawdę trudno. A czas goni, bo w kwietniu, to chciałabym miec już tynki.
I znowu te marzenia, marzenia :D

Dziewczyny do boju i może zatrudnimy jakiegoś speca od pogody np. zaklinacza słońca.

Halo, Halo!!!! Potrzebny zaklinacz pogody od zaraz!!!

Pozdro M.

Zuzza
14-03-2006, 15:45
Mi też jakoś rozsądku brak... Budowę mamy zacząć za tydzień, dwa, a ja nie wiem nawet z czego będziemy budować...

Maja, muszę przyznać, że ostatnio zwiedziłam potajemnie Twój dom. Jakoś taki pusty stał - otwarty. Nikt nie krzyczał... Ooooolbrzymi się wydaje... A tynki jakie chcesz mieć wewnętrzne czy zewnętrzne ;-)

Będzie dobrze - jeszcze tylko tydzień mrozów... ;-)

iga9
14-03-2006, 16:11
Będzie dobrze - jeszcze tylko tydzień mrozów... ;-)

Jasne, ze bedzie dobrze! :) Musi byc dobrze! :)

Maja Wójcicka
14-03-2006, 22:07
Zuzza i Iga

Tynki chcę wewnętrzne, bo bez zewnętrznych można żyć. Niestety nie można zrobić równocześnie tynków wewnętrzych i zewnętrznych :cry: A szkoda. Czyli teraz dokończą dach, trochę jeszcze murarki, elektryk, hydraulik i tynki wew. oraz wylewka docelowa, okna, drzwi garażowe i drzwi zew. No i jeszcze trzeba ocieplic dach!!!

Dziewczyny to wszysko zajmuje kupe czasu. A tynki pewnie mi nie wyschną, bo lato ma być kiepskie. Zuzza naszemu sąsiadowi do tej pory woda wychodzi z tynków(Majewski) a robił je w październiku :wink: . To co dopiero moje, które nie wyszły jeszcze ze slepu :cry:


Maja, muszę przyznać, że ostatnio zwiedziłam potajemnie Twój dom. Jakoś taki pusty stał - otwarty. Nikt nie krzyczał... Ooooolbrzymi się wydaje...
Zuzza ja czuję jak on płacze i skomli, że jest taki opuszczony i zaniedbany przez wszyskich (czyli przeze mnie) :P

Pozdrawiam Was serdecznie Wy moje zaklinaczki :P

Zuzza
15-03-2006, 07:19
Nie martw się Maja ! Na pewno lato będzie super :-)

Z tymi tynkami sąsiada- to ja sie wcale nie dziwię. Przecież on zabił wszystkie otwory szczelniutko - jak ma mu ta wilgoć wychodzić? Przecież mu się tam wszystko kisi.. Ja się co prawda na tym wcale nie znam ;-) ale wydawało mi się ze trzeba naprawdę duże szpary zostawic, żeby to powietrze jakoś latało sobie po domu.

Ty zaczniesz z wiosną i nie bedziesz musiala nic zabijać dechami - czyli wilgoć wyjdzie szybko - nawet jak będzie lało i lało.

Ha, wyobraź sobie że ja chcę do zimy mieć suche tynki wewn i zewn :-) Jesli ja dam radę to Ty tym bardziej :-)

Iga - damy radę, prawda? :-)

Maja Wójcicka
15-03-2006, 13:34
No dzisiaj już jest +5 stop.C :lol: to może i jutro zima do nas nie zawita. Och, oby!!! Pani Zimo już mówimy Pani do zobaczenia za rok :P
Pozdro M.

Maja Wójcicka
15-03-2006, 13:35
No dzisiaj już jest +5 stop.C :lol: to może i jutro zima do nas nie zawita. Och, oby!!! Pani Zimo już mówimy Pani do zobaczenia za rok :P
Pozdro M.

Zuzza
15-03-2006, 13:59
Dziewczyny coś na pocieszenie ;-) :

"S.E.": Nie warto kupować wczasów za granicą. Według klimatologów tropiki możemy mieć także w Polsce. Jeśli sprawdzą się prognozy, to nadchodzące wakacje będą jednymi z bardziej upalnych i suchych w ostatnich latach!
"Biorąc pod uwagę dziesięcioletnie cykle pogodowe, całkiem możliwe, że to właśnie lato 2006 okaże się tym z ekstremalnymi temperaturami" - mówi profesor Tadeusz Niedźwiedź, klimatolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Podobnego zdania jest Artur Widawski, asystent Katedry Klimatologii UŚ, specjalista od odczytu zdjęć satelitarnych. Również z jego obserwacji wynika, że lato 2006 może zaskoczyć nas gorącem. "Powinno być ciepło z wieloma dniami o temperaturach powyżej 30 stopni Celsjusza" - mówi Widawski. "Jak to już bywa u nas od jakiegoś czasu, takim temperaturom mogą towarzyszyć ekstremalne zjawiska pogodowe, z gradem włącznie".

iga9
15-03-2006, 20:38
Ha, wyobraź sobie że ja chcę do zimy mieć suche tynki wewn i zewn :-) Jesli ja dam radę to Ty tym bardziej :-)

Iga - damy radę, prawda? :-)

Jasne, ze damy! I ty nas Majka nie strasz takimi opowiesciami o wodzie wychodzacej z tynkow. U mnie jeszcze pierwsza lopata nie wbita a koniec przyszlej zimy to ja juz chce mieszkac w dokaldnie wycieplonym domku :) I zadnej wody nie ma w nim byc i juz ! :D

Funia
16-03-2006, 08:46
Serdeczne gratulacje.

Pozwolenie oczywiscie trzeba opić, bo dom krzywo wybudują :D

Zuzza
16-03-2006, 08:50
Dzięki !!

Pozwolenie też się opija??
To będzie dopiero rozrywkowy rok :-)

Maja Wójcicka
16-03-2006, 13:24
Oj, wesolutko tu u Was, wesolutko :lol: Zuzza, upalne lato dla nas to istny raj. Trochę pocieszyłaś mnie, bo niestety tynki nie schną w 5 minut. :cry: Ale dziewczyny i chłopcy mam dla was radosną wiadomość, że od poniedziałku ma być +++++ temperatura (też w nocy).

A opijać trza wszysko :P. Niestety opijać znacznie częściej będą nasi kochani budowlańcy np. po położeniu każdej cegły. Tak jakby zamiast zaprawy wóda wystarczyła :o Trzeba mieć niezle zdrowie, żeby taki dom 600m2 postawić :P Pozdro Maja

iga9
16-03-2006, 14:27
No to niezly klops, bo ja do picia zupelnie glowy nie mam :) Tylko nie zrozumcie mnie zle - moge wypic baarzdo duzo, ale prawie nigdy nie jestem nawet lekko wstawiona, ale za to nawet po 2 piwkach mam nastepnego dnia ogromnego kaca :) wiec wole nie pic wcale :D jakos to moi budowlancy przezyja :D
Oj oby ten++++ byl w koncu bo juz nogami w miejscu przenieram :)

tabaluga1
16-03-2006, 19:03
Dzięki !!

Pozwolenie też się opija??
To będzie dopiero rozrywkowy rok :-)
ja opiłam, tak na wszelki wypadek. A w ogóle to gratulacje :P :P :P z okazji otrzymania pozwolenia.

Maja Wójcicka
27-03-2006, 11:52
Zuzza, szuka Cię Grodecki, bo chce żebyś podpisała wniosek w sprawie nadania nazwy naszej ulicy. Jak będziesz na działce to wdepnij do niego. pozdrawiam M.

iga9
29-03-2006, 15:43
Widzisz jak sie wszystko do przodu posuwa :) Same dobre wiadomosci :)
Co do kierownika to sie nie przejmuj - tez juz przeszlam poszukiwania i uwazam, ze ci ludzie (bo trafilismy tez na pania) to zupelna porazka. w kocu znalezlismy takiego swierzaka (od 1 marca wpisany na liste i ma swierze uprawnienia) za 500 zł :) Niestety ma to duze wady bo nie chce podpisac np. zmiany otworow okiennych, czy wstawienia paska luksferow - boi sie, ze straci uprawnienia. Maz mial dzis z nim ciezka rozmowe i podobno ma byc juz ok. Takze polecam dokladnie ustalic z przyszlym kierownikiem zakras jego obowiazkow :D

Maja Wójcicka
13-04-2006, 08:45
Zuzza,

halo, halo!!! Gdzie jesteś? A może już pieczesz wielkanocną babę? :lol:

Życzę Wszystkim Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzy Maja

Zuzza
13-04-2006, 09:16
Hej !

To prawda jakoś ostatnio jestem zapracowana... Obiecuję zaległosci nadrobić po Świętach.

Maja, dostaliśmy już warunki gazu - wszyscy muszą jak najszybciej je poodbierać i popodpisywać umowy. Wtedy ruszą z pracami. Całkiem optymistycznie to wygląda.
Wczoraj wymyślilismy, że spróbujemy jeszcze złozyć wniosek o warunki w wodociągach - moze też się uda??

Jeszcze ciekawostka: wczoraj znalazłam na forum zdjęcia działek z gruzem (tych w moim pasie na końcu) - ktoś dostał atrakcyjną ofertę na zakup takiej działki i zastanawia się nad tym. Wynika z tego, że pewnie jednak na końcu naszej uliczki powstaną jeszcze jakieś domy... Ciekawie :-)

Przede mną ostatni spokojny weekend... Bo za tydzień ruszamy :-)

Wesołych Świąt !!!

Maja Wójcicka
13-04-2006, 10:15
Zuzza,
Wszystko będzie dobrze. Spokój tylko może tytaj być twoim przyjacielem. Sąsiada z gruzem widziałam na forum, ciekawa jestem ile mu zaśpiewali kasy za ten stawik?
A z tym gazem to co Ci konkretnie odpisali????!!!!

Żelka
13-04-2006, 11:53
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/images/wielkanoc/wielkanoc104.jpg

Zuzza
13-04-2006, 12:36
Maja, z gazem to tak:

Pani do nas zadzwoniła wczoraj, że warunki do odebrania juz są.
Ja Andrzeja napuszczam na panie z róznych urzędów i one same dzwonią ;-)

Napisane tam jest, że jak właściciele 10-ciu wymienionych działek odbiorą warunki i podpiszą umowę to rozpocznie się ta inwestycja. Będzie trwała 10miesiecy, a cena za podłączenie to 920zł.
Wszystko zalezy od czasu... Trzeba się pospieszyć i innych pogonic. My na pewno złożymy ten wniosek o podłączenie w przyszłym tygodniu.

A co do działki z gruzem - to wesoło będzie... Gruz i torf to mała bieda - pewnie za 20tys. mozna sobie z tym poradzić. Ale ta działka przylega do Panny Wodnej, po której pewnie i tiry będą jeździc... To już jest klops - bo mało komu się chce to sprawdzić przed zakupem...
Ale mógłby ktoś kupić to moze by mnie odgrodził od drogi trochę ;-)

Maja Wójcicka
13-04-2006, 12:52
No tak, jak się ma takiegooooooooooooo Andrzeja, to żyć nie umierać. :lol:

Mówisz 10 działek, przecież na naszej ulicy zainteresowani jesteśmy: Wy, My, Oni(Majewski) i Grodecki i finito.

pozdro M

Zuzza
13-04-2006, 13:27
Ha własnie, że z naszej uliczki są chyba tylko dwie, czy może trzy działki, Grodeckiego chyba tam nie ma... a reszta to z poprzednich uliczek od Projektowanej. Też się zdziwiłam... Moze jak wiecej chętnych będzie to cena jeszcze spadnie? Chociaz i tak to nie jest duzo...

Jako wrodzona optymistka zakładam, że jesienią późną już gaz będzie i nie przewiduję innych źródeł ogrzewania tej zimy. A grzać już będziemy chcieli na pewno...

Maja Wójcicka
13-04-2006, 13:41
To kogo gazownia uwzględniła na tym planie?

Zuzza
13-04-2006, 13:53
Sprawdzę w domu to Ci jutro napiszę... Bo zabij - nie pamiętam...

iga9
14-04-2006, 10:33
Zuzza najlepsze życzenia na Święta!!! :D

http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/zloty_d.jpg

_Beti_
15-04-2006, 20:47
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/swieta/wielkanoc/11.gif

Aga J.G
15-04-2006, 22:10
http://kartki.onet.pl/_i/d/niebieski_d.jpg

Zuzza
21-04-2006, 08:47
Maja,

Wreszcie znalazłam ten paier z gazowni:

Mam tam działki: 256, mój pasek
261,263,264,265,266 Twój pasek
273 nastepny pasek - działka sprzedana w zeszłym roku
310 i 312 nie mam pojęcia gdzie... Chyba to te domy na końcu.

hej !

Maja Wójcicka
24-04-2006, 09:54
Dzięki za informację. Dzisiaj tam jadę i dowiem się czegoś więcej, bo do nas nikt sie nie odezwał jeszcze z gazowni. Gratuluję wbitej pierwszej łopaty. :lol: Teraz mury będą już rosły. Pozdrawiam m

18-05-2006, 19:05
Zuzza, na takim osiedlu, gdzie same nowe domki to się pewnie będzie mieszkało super :D .

Zuzza
19-05-2006, 08:52
Ja też tak myślę !

Sąsiadów mam świetnych :-)

kasiaR
22-05-2006, 14:16
Bardzo ładna działka no i dom też piękny "roœnie" . Gratulacje!!!

Życzę powodzenia,

Pozdrawiam serdecznie,
KasiaR :wink:

Zuzza
24-05-2006, 10:38
Dziękuję !!!

gośka57
31-05-2006, 09:55
Witaj Zuzza :D Widzę, ze u Ciebie praca też idzie pełną parą i w salonie już las wyrósł. Nadal nie mam czasu wybrać się na żaden spacer po okolicy :-? Ciekawe, kiedy to się zmieni. A przecież ja prawie nie znam Wawra i warto by było obejrzeć, to co dookoła.
Pozdrawiam i życzę postępów na budowie. 8)

Zuzza
31-05-2006, 11:12
Gośka, U mnie i tak nie tak szybko jak u Ciebie :-)
Ja mam o tyle lepiej, że gdy jadę na działkę to przejeżdżam niedaleko Twojego domu i widzę postępy :-)

Ale czasu jakoś mało.. Mi też nie udało się jeszcze wybrać na piechotę popatrzeć na Twój domek - a przecież to jest maksymalnie 500metrów....

Może w wakacje będzie trochę luzu?

dyzma
03-06-2006, 16:07
hej

oglądam wasze zdjęcia z budowy i jestem przerażona - gdzie są nadproża nad otworami okiennymi i drzwiowymi ????? dziwię się że nikt do tej pory nie zwrócił uwagi na ten fakt
nadproża to jednak bardzo ważna sprawa, co to za fachowcy budują wasz dom? gdzie wasz kierownik budowy?? z tego co widziałam macie już strop - czyli kierownik musiał odbierać zbrojenie wieńca i stropu - wierzyć się nie chce że tego nie zauważył, to rzuca się od razu w oczy

czuję że czeka was rozkuwanie ścian i osadzanie nadproży - ale lepiej to zrobić teraz niż później po wykonaniu elewacji

pozdrawiam
asia

Zuzza
05-06-2006, 07:14
Dyzma - Wiem, że moich nadproży wcale nie widać ;-) Ale to są nadproża z betonu komórkowego w kształcie litery U, beton i zbrojenie są w środku tego pustaka. Wybraliśmy takie na sciany zewnętrzne - bo są cieplejsze. Nadproża wewnątrz domu mamy już tradycyjne betonowe.

Dzięki za czujność :-)

dyzma
05-06-2006, 08:11
ufffff, całe szczęœcie, bo byłam przerażona na poważnie
pozdrawiam

Zuzza
05-06-2006, 09:38
Prawdę mówiąc jak ja je zobaczyłam po raz pierwszy to też lekko zamarłam, bo myslałam ze to będą takie długie belki, a to takie jakieś krótkie... Ciężko sobie wyobrazić ze to wytrzyma ten nacisk... Mam nadzieję że wytrzyma... ;-)

beaokey
08-06-2006, 11:49
Zuzzzaa, ale masz fajniutko,strop wylany więc juz za chwileńkę będzie więżba.Ja się już nie moge doczekać i w ogóle dla mnie to te całe budowanie to uczy dużej cierpliwości (co nie jest moja najmocniejszą stroną) . Ja to z tych że jak mi sie cosik zamarzy to szybko i natychmiast a tu trzeba tyyyyle czekać :wink:
Domek masz fajniutki :D

monka
27-06-2006, 10:03
jakoś wydaje mi się ze nikt mnie nie czyta.... Ale mi smutno.....


czyta, czyta tylko nie zawsze jest czas na komentowanie :roll: :wink:

Zuzza szybko wam ten domek wyrósł, zaraz cieśle dorobią mu czapeczkę i będzie można go podziwiać w całej okazałości. Fajnie że macie ten domek taki przemyślany i że pomimo upływu czasu nadal wam się podoba. Oby tak zawsze było :D

Zuzza
27-06-2006, 10:07
Monka,

To mnie pocieszyłaś :-) Dzięki ;-)

Ostatnio - naprawdę żyję tylko samą budową - i jestem taka zadowolona ze wszystkich decyzji. Odpukać w niemalowane - wszystko się na razie udaje. Pewnie gorzej będzie z wykończeniem....
Ale ja jestem wieczną optymistką :-)

monka
27-06-2006, 10:13
Wykończenie :roll: powoli zbliżam sie do tego etapu i powiem szczerze że trochę mnie on przeraża. ciężko będzie się zdecydować :wink: a i kaski za wiele też już nie zostanie :roll:

Zuzza
27-06-2006, 10:20
Monka, ale masz super zdjęcia z lotu ptaka - sama pstrykałaś ? ;-)

Fajny ten Twój domek - też taki dwuspadowy.
Taaa waykończenie mnie przeraża. Ale ja już wybieram podłogi, płytki itp... Moze to pomoże trochę w tej męce ;-)

monka
27-06-2006, 10:42
Monka, ale masz super zdjęcia z lotu ptaka - sama pstrykałaś ? ;-)



jasne, lubię sobie czasem polatać 8) :wink:
a tak na poważnie to kolega meża lata na motolotni i czasem robi nam taką niespodziankę :D


Fajny ten Twój domek - też taki dwuspadowy.


dziękuję :D jest prosty aż do bólu i może nie najpiękniejszej urody ale jest nasz :D

iga9
27-06-2006, 10:44
Dziewczyny! W jakiej mece! jaki koszmar! :o
Jako wiczne optymistka rowniez i niespelniona dekoratorka wnetrz :wink: ja juz sie tego etapu nie moge doczekac! :D I tez juz plytki i kolory fornirow na meble wybiram - meble projektuje (bo w wiekszosci bede miala robione na zamowienie u stolarza) :wink:

W kazdym razie Zuzza domek bardzo mi sie podoba - i bardzo dobrze ze wszystkie detale przemyslalas -bedziesz pozniej miala mniej klopotu :wink: Teraz z eketryka jestem na tym samym etapie co ty. Najwiekszy zgryz mam z pokojami przyszlych dzieciakow na poddasz, bo nie wiem jak beda chcialy kiedys miec porozstawiane meble i gdzie walnac kontakat do jakiejs lampki lub tv. A kazde gniazdko jedankkosztuje wiec nie ma co przesadzac :) Zmiana koncepcji kuchni sie nie przejmuj - mi sie wydawalo, ze to piersze co bede miala zaprojektowane, a ciagle cos przestawiam i nie moge sie zdecydowac na kolor i styl tej kuchni :wink:
Masz wiec w pelni prawidlowe dylematy jak na budujaca kobiete przystalo :D

Zuzza
27-06-2006, 12:17
Iga - wszyscy mówią o jakiejś męce - więc ja też się boję ;-)

Ale że to dla mnie najprzyjemniejsza rzecz na świecie to juz inna sprawa. Mogłabym całymi tygodniami siedzieć przy internecie i szukać inspiracji do Mojego Domu. Tak naprawdę większość rzeczy mam już wymyślonych - ale ciągle mam nowe pomysły i ta koncepcja się zmienia, rozrasta.
Teraz własnie zastanawiamy się nad tymi wszystkimi kontaktami, lampami - i tu trzeba mies juz wszystkie meble zaplanowane.... Każdy obraz... Dziś sobie własnie wydrukowałam kazde pomieszczenie w formacie A4 w kilku kopiach, żeby nasze bazgroły ponanosić ładnie... Wycinamy sobie mebelki z papieru, to jest fajna zabawa :-)

monka
27-06-2006, 13:35
No to wam zazdroszczę dziewczyny, że wy takie uzdolnione dekoratorsko, z pomysłami i wogóle. U mnie z wyobraźnią przestrzenną trochę kiepsko...no ale może jakoś sobie poradzę :roll: :wink:

Zuzza koncepcja kuchni fajna, kombinuj, kombinuj moze potem coś podpatrzę :wink:
W jakim programie robisz te wizualizacje kuchni. Też bym chciała się "pobawić" ale nie mam żadnego prostego w obsłudze programu.

Zuzza
27-06-2006, 13:40
Monka, jakie tam uzdolnione ;-) Ja tylko ściągam pomysły niestety... Sama nic nie wymyślę ;-)

A co do programu to polecam Pro100 - mozna sobie ściągnąć darmowe demo. Niestety nie mozna tego zapisac, ale ja ten problem rozwiązałam kopiując printscreeny. A potem od nowa...

Ale ja mam baaaardzo duzo czasu i jestem baaardzo cierpliwa ;-)

monka
27-06-2006, 13:42
Ale ja mam baaaardzo duzo czasu i jestem baaardzo cierpliwa ;-)

z tym to u mnie nie najlepiej :wink:

a jak się kopiuje printscreeny :oops:

Zuzza
27-06-2006, 14:53
;-)

Monka,

Układasz sobie te mebelki w PRO100 i potem chcesz to jakoś zachować - ale tam się nie da. To ja robię tak: wciskam klawisz PrintScrn (gdzies go masz na klawiaturze) i otwieram np Paint i wciskam wklej. Zapisuję sobie jako plik. I mam zapisany projekt ;-)

Tylko tyle :-)

iga9
27-06-2006, 15:10
Tylko z tymi programami do projektowania (ja probowalam kiedys IKEA) to tyle zachodu - i tak nie ma mabli jakie chce :wink: Dlatego ja preferuje jednak kastke papieru :) I tez wycinam meble w rzutach :wink: Ale na razie zaprzestalam rysowania bo koncepcja sie zmienia i cala moja praca idzie na marne :roll:

iga9
27-06-2006, 15:19
A teraz co do kuchni - bo ten temat zglebiam juz ponad rok - rowniez od strony praktycznej u roznych znajomych, wiec sie wypowiem - moze pomoge :wink:
Kuchnia niezaprzeczalnie piekna :D No, ale z praktycznasia moze byc gorzej - no chyba, ze lubisz sprzatac (ja nie lubie wiec kombinuje coby zrobic aby nie trzeba bylo ze szmata codziennie biegac :wink: ) i:
1. Zlew pod oknem" = to ladny widok przy zmywaniu, - to klopot z twoeraniam okna i ciagle zachapana szyba. Chociaz na projekcie widze 2 zewy? :wink:
2. Koncepcja ala kredensu prz plycie naprawde fajna - bardzo oryginalny pomysl. Ale licz sie z tym, ze na 100% szafka po lewej bedziesz miala codziennie ochlapana jakimis kropelkami. Taka jasna galadka powirzchnia na tyle tez bedzie uwidaczniala kazdy brud.
3. Ciemne blaty - zawsze bardzo mi sie podobaly, no ale w koncu z nich zrezygnowalam bo bardzo widac na nich kurz (juz po 2 dniach) i wszelkie okruszki.
I uwazaj ze zbyt janymi plytakami - my mamy teraz bialy "marmurek" na podlodze i cigle trzeba go zmywac :-?

Przyznam racje - ze wizualnie takie zestawienia wygladaja super, ale... i to ja mam ogromy dylemat pomiedzy tym co najbardziej mi sie podoba, a tym co bedzie dla mnie najpraktyczniejsze w uzytkowaniu. Kuchnie wybralam jednak praktyczne a bajery zostawiam do lazienki przy sypialni i sypialni wlasnie :wink:
ale moze kombinowac - np. ciemna ramka po grubosci blatu a blat jany w kolorzy mebli. Zasanow sie i wybierz co dla ciebie najwazniejsze :D

Zuzza
27-06-2006, 15:38
Dzięki Iga !

Na razie oczywiscie jest to kuchnia marzeń :-)
Co do brudzenia - to nie ma problemu - to mi nie przeszkadza - wcale nie jestem pedantką i z brudem mogę funkcjonować ;-)
Dlatego mogę sobie wymyslić niepraktyczną ;-)

Zlew pod oknem pewnie będzie - bo okno mam jeszcze drugie do otwierania - chlapanie też zniosę ,a innego miejsca nie znalazłam. Drugi zlew na wyspie ma byc mały okragły i ozdobny. Taki do nalania wody do czajnika jak ktos duży zlew okupuje. Kanalizacja w kuchni juz wystaje na srodku ;-)

Co do blatów to jeszcze nie wiem... chciałam jasne kafelki na blacie.. Ale wszystko jasne być nie moze... Moi znajomi maja kuchnie w takich kolorach wyglada to super. Jutro wkleję ;-)

OK muszę już uciekać do domu.... Jutro się odezwę :-)

iga9
29-06-2006, 14:22
Ja bym w łazience dał 1 okno (ile ma m2?). Tym bardziej, ze od polnocy. Sama mialam dylematy z polaciowkami. Symatria w oknach na dachu nie jest konieczna - nikt nie bedzie tego widzial :wink:
Co do slupow to wcale nie sa najgorsze :wink: Pozniej zrobicie z nich ozdobe pokoju.
Fakt- my kombinowalismy ze slupami i przstawilismy je z cieslami i murarzami tak aby wyszly w siankach dzialowych. Tylko w sypialni zostal jeden - bedzie sluzyl jako rurka do tanca - jak mawia Rafal :wink:

Zuzza
29-06-2006, 14:41
Iga, Moja łazienka jest monstrualna - bo ma 25 metrów podłogi :oops:

A wygląda tak:

http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/dziennik/lazienka2.jpg

W okolicach wejścia moze byc rzeczywiście ciemno -a w kabinie to już na pewno... Dodatkowe okno dorysowałam na czerwono.

Będziemy mysleć.. Gdyby to była mała łazienka - to pewnie ze by wystarczyło. Mieszkałam w mieszkaniu na poddaszu i miałam okno dachowe w malutkiej łazience. Tylko, że to było od południowej strony. Łazienka była super ! A tu niestety jest północ...

A jak planujesz wykończyc swój słup? ;-) Ja bym chciała wyszlifowac i wybejcować na ciemno (jesli okna będą ciemne). Słupy mam tez w łazience na ścianach i też będą widoczne....

A z tym tańcem to dobry pomysł ;-)

monka
30-06-2006, 09:28
No, no, no Zuzza postrachem budowlańców, kto by pomyśłał :roll: :wink: :lol:

dzięki za instrukcję nt. printscreenów :D


Moja łazienka jest monstrualna - bo ma 25 metrów podłogi


:o :o :o
nieśmiało się zapytam, to ile ma salon? :wink:

Zuzza
30-06-2006, 09:39
Też nie myslałam, że mogę być czyimkolwiek postrachem ;-)
Ale to jest fajna wymówka mojego męża. On siedzi na budowie całe dnie - a ja w pracy. I wszystko co mu się nie podoba zwala na mnie. I w wyniku to on jest ten dobry, bo przecież, on wcale nie chce nic poprawiać - to ta okropna żona.... Aż się wszyscy nad nim litują jaką ma okropną heterę.... ;-)

Salon ma 40m ;-) A łazienka ma rózne funkcje - to ma byc prawdziwy pokój kąpielowy, z kwiatami i leżakiem i dwuosobową kabiną. Na dodatek będzie zabudowana pralka, bo na pewno nie będę z praniem biegać w tą i z powrotem po schodach. Juz się nie mogę doczekać.....

Taaa, teraz mam łazienkę 3m, kuchnię 4m, a salon 15m... To dopiero jest tragedia :-)

szczepek
30-06-2006, 12:59
Cieszy, ze nie tylko mnie sie podoba ta moja skała.

Przejrzałem twój dziennik budowy. Wy co prawda z działką strasznie długo się grzebaliście, ALE ZA TO TERAZ NA BUDOWIE JAKIE TEMPO !. nieprawdopodobne.! godne pozazdroszenia. !

Moi wykonawcy sa znacznie bardziej opieszali, znacznie bardziej..

Zuzza
30-06-2006, 13:09
Ja to sobie planuje na emeryturze zamieszkać gdzieś z dala od cywilizacji... Niestety wokół Warszawy nie ma ani skałek, ani górek, ani jezior.... Równina paskudna...

Ale pewnie na starość lepiej mieszkać w mieście ;-)

szczepek
30-06-2006, 13:21
Ja to sobie planuje na emeryturze zamieszkać gdzieś z dala od cywilizacji... Niestety wokół Warszawy nie ma ani skałek, ani górek, ani jezior.... Równina paskudna...

Ale pewnie na starość lepiej mieszkać w mieście ;-)

teoretycznie u mnie jedną z głównych przesłanek było mieszkać trochę dalej od miasta. Jak ktoś spedził w krakowie całe życie, to ma niekiedy dość. ale tak napradę ten park krajobrazowy, ktory widziałaś u mnie na zdjęciach jest jedyne 20 km od krakowa, co oznacza,że do centrum miasta jade w najlepszym razie 20 minut, w najgorszym 35 minut. A to zupełnie nie stanowi przeciez problemu.

nie masz się co przejmowac tym, ze nie masz naturalnych atracji. jak widzilem masz zmysł artystyczny, wiec łatwo ci bedzie zrobić śliczne otoczenie domu. A to jest najważniejesze. :-)

Zuzza
30-06-2006, 13:41
Krakowianie to mają dobrze ;-)

Dla mnie i tak przeprowadzka będzie strasznym przeżyciem - teraz do pracy chodze na piechotę (w Warszawie! :-) ).
Niestety od mojego miejsca pracy w godzinach szczytu, w pół godziny przejedzie się najwyżej kilometr ;-)

Aga - Żona Facia
21-07-2006, 09:14
Dziewczyny coś na pocieszenie :

"S.E.": Nie warto kupować wczasów za granicą. Według klimatologów tropiki możemy mieć także w Polsce. Jeśli sprawdzą się prognozy, to nadchodzące wakacje będą jednymi z bardziej upalnych i suchych w ostatnich latach!
"Biorąc pod uwagę dziesięcioletnie cykle pogodowe, całkiem możliwe, że to właśnie lato 2006 okaże się tym z ekstremalnymi temperaturami" - mówi profesor Tadeusz Niedźwiedź, klimatolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Podobnego zdania jest Artur Widawski, asystent Katedry Klimatologii UŚ, specjalista od odczytu zdjęć satelitarnych. Również z jego obserwacji wynika, że lato 2006 może zaskoczyć nas gorącem. "Powinno być ciepło z wieloma dniami o temperaturach powyżej 30 stopni Celsjusza" - mówi Widawski. "Jak to już bywa u nas od jakiegoś czasu, takim temperaturom mogą towarzyszyć ekstremalne zjawiska pogodowe, z gradem włącznie".

Te prognozy się sprawdzają - to taka dygresja. :P :lol:

Aga - Żona Facia
21-07-2006, 09:16
Zuzza ładnie wygląda ten Twój DOM :D :P WASZ DOM :D :P

Chciałam się spytać o dachówkę: jaka firma, jaki kolor, zementowa czy ceramiczna. Jakie będziecie mieć okna: białe czy brązowe?

Pozdrawiam

Zuzza
21-07-2006, 09:27
Aga, Cieszę się że się podoba !!!

Masz rację z tym klimatem - coś rzeczywiście wykrakałam ;-)

Na dachu mam dachówkę ceramiczną RuppCeramika Sirius kolor miedziana angoba.

co do okien to decyzja jeszcze nie podjęta ;-) Ale zamówic je MUSZĘ w przyszłym tygodniu - czyli decyzja będzie w weekend.
Oczywiście ja juz wiem co chcę i koniec - ale męża muszę jeszcze przekonac, bo on by chciał białe plastikowe, bo tak mają sąsiedzi... Ale ja już nie chcę białych plastikowych tylko ciemno drewniane.
W sobote planuję przejść się po kilku punktach okiennych (mam na razie 9 namiarów) i zebrać ostateczne wyceny na okna i drzwi zewnętrzne.

Stawiam na Igies&Igies - drewniane meranti, kolor czekolada ;-) I identyczne drzwi zewnętrzne.

Ciekawe czy mnie przekonają do czegoś innego... Bo zdecydowana na 100% to jeszcze nie jestem....

Wciornastek
21-07-2006, 12:21
Aga, Cieszę się że się podoba !!!

Masz rację z tym klimatem - coś rzeczywiście wykrakałam ;-)

Na dachu mam dachówkę ceramiczną RuppCeramika Sirius kolor miedziana angoba.

....
Zuziu masz piękny daszek :D

Zuzza
21-07-2006, 12:34
Dziękuję !!! :D

iga9
22-07-2006, 16:05
Dom z dachem wyglada pieknie :D :D :D No i zycze trafengo wyboru okien :wink: Nie jestto latwe zadnie :roll: A bierzecie od razu z roletami nadstawnymi czy nie chcecie rolet :)

A ja cie zapytam o okna dachowe. Bo widze naklejki Veluxa a do tego srebrne klamki u dolu okna :o A ja z tego co wiem Velux nie ma klamek u dolu tylko okna otwierane u gory ew. ze specjalnym drazkiem.
Wyjasnij mi prosze jakie macie okna i ile placiliscie za konkretny wymiar :)

Zuzza
22-07-2006, 20:46
Iga, Już odpowiadam :)

Okna mamy Veluxa model GZL - to jest nowosc w tym roku - wlasnie klamki na dole. Inaczej nie bylo by mowy.... I tak ledwo w tej chwili dosięgam tę dolną klamkę.... :wink:
Co do ceny to 782zl okno plus 205zl kolnierz wymiar standard 78x140 chyba...

Co do rolet to nie chcę ich na pewno - bo mi nie pasują wizualnie... Nie pasuje mi tez ciągle otwieranie i zamykanie. A na dodatek mam okno 300x240 i tej rolety to juz sobie nawet wyobrazic nie potrafie... :wink:
A przemyslenia po wizytach okiennych to juz moze opiszę zaraz w dzienniku.

PA !!!

iga9
23-07-2006, 16:11
Ekstra - wlasnie zdjecia w dzinniku i twoja odpowiedz uratowaly moja decyzje budowlana dot. okien dachowych. Jesli sa z dolna klamka - to bedzie Velux :D

Maja Wójcicka
24-07-2006, 11:22
Uwaga dziewczyny,
Velux z dolną klamką jest malowany tylko 2 krotnie, wszystkie pozostałe chyba 4 krotnie. Taką informację mam z Dachluxu. Jak będziecie kupować to się o to zapytajcie.

Zuzza nie widzę twoich zdjęć i nie mogę się zachwycać. Zrób coś, preoszę!!!

iga9
24-07-2006, 12:40
Czyli wyglada na to, ze trzeba bedzie go jeszcze dodatkowow polakierować. Ale chyba to i tak lepsze niż Roto? :roll:

Zuzza
24-07-2006, 13:09
Maja - zdjęcia są powinno być je widać. A zresztą nie ma się czym zachwycać ;-)

Co do okien - ostatnio ogladałam je baaaardzo dokładnie szukając wszelkich niedoróbek. Wydaje mi się że one są aż za bardzo polakierowane - aż ociekają tym lakierem. Świecą się niemiłosiernie.

A co do wykonania - to naprawdę nie mozna się do niczego przyczepić.
Dokładne i śliczniutkie.

My chcieliśmy Veluxa - i jesteśmy zadowoleni - a najbardziej z powodu kołnierzy - wszystkie inne okna maja wystające kołnierze, które brzydko wygladają z zewnątrz. I to było dla nas najważniejsze kryterium.

A to zbliżenie okna:
http://i57.photobucket.com/albums/g218/cornuss/okno1.jpg

Żelka
24-07-2006, 17:45
Zuzza, dawno tu nie zagladalam a tu dom juz stoi i dach jest!!! :D No pieknie dom wyglada a dachoweczka sliczna i okna dachowe tez...Czekam na ciag dalszy, bo tu chyba najpiekniejsza elewacja sie szykuje... :wink:

Zuzza
25-07-2006, 07:41
Dziękuję Zelijko za dobre słowo :-)

Aga - Żona Facia
27-07-2006, 13:38
Wycena wszystkich okien i 2x drzwi zewnętrzne to 64 tys.........
Zuzza wybacz - co te okna mają takiego, że są takie drogie :o :o :o , no i drzwi.
To więcej niż mój OGROMNY dach :evil:

Zuzza
27-07-2006, 14:01
Drzwi wyszły 15 tys. - myślę ze 10tys byłyby warte... Bo są niepowtarzalne
Jeszcze drugie od garażu 4 tys. - to już przesada...

Czyli 46 tys to okna- to jest wariant max czyli w pełni antywłamaniowe, okucia i szyby i klamki, kontaktrony, profil retro, szprosy retro, ciepłe ramki oraz montaż...

Kurcze - co ja teraz zrobię????? Tylko takie okna pasowały mi do koncepcji... i tylko takie drzwi.

Trudno... Poodejmujemy co się da, a potem ponegocjujemy...
Albo zdecyduję się na inna firmę. wycena którą dostałam z Ferno jest duuuużo nizsza. Ale to już będą zwykłe okna i drzwi :-(

A ja chciałam niezwykłe......

Willie
27-07-2006, 15:26
Hej Zuzza

tez mialem zalamke jak przyszly Pierwsze Wyceny :wink:

a po tem.negocjowalismy - przy takich kwotach naprawde mozna dobry upust dostac

powodzenia
i nie rezygnuj z wymarzonych :wink:

Zuzza
27-07-2006, 15:36
Willie, to juz były ceny po wszelkich upustach... w sumie 30% upustu...

Ale nie poddaję się - dziś wieczorem muszę to przemysleć.....
Bo decyzję musimy podjąć na dniach...

Jakie to życie jest ciężkie.... ;-)

Aga - Żona Facia
27-07-2006, 20:01
Zuzza tak naciskaj aż wynegocjujesz 90 % :D :D :D

iga9
27-07-2006, 21:43
Zuzza niestety niezwykle rzeczy kosztuja - i to zazwyczaj sporo jak sie mialas okazje przekonac.
Nie chce wyjsc na pragmatyczna jedze, ale skoro macie jakis ograniczony budzet na okna musicie kombinowac - a nie zalamywac sie i popadac w doly :wink:
No wiec glowa do gory i do dziela! :D
Po pierwsze - po lekturze i roznych poradach zawsze czlowiek chce kupic okna jak najbardziej bezpieczne, izolacyjne itd. Zastanow sie czy to naprawde potrzebne. Jak zdejmiesz zabezpieczenia szybowe i okuciowe cena moze mocno zejsc - roznica wystaczy na lata abonamentu za alarm. Alarm moze tez byc po czujkach zewnatrznych :roll: No ale to juz inna kwestia.
Czy chcecie okna drewniane - to tez robi cene.
I w ogole niektore firmy maja ceny z kosmosu - pomysl za 64 tys to caly stan surowy sie stawia :wink:
Ja cie dobrze rozumiem - czlowiek cos sobie upatrzy, zakocha sie na zaboj, juz widzi to u siebie a pozniej obuchem w leb i na ziemie sprowadza cena.
Okna sa wazne, ale trzeba mic za co jeszcze ten dom wykonczyc i umeblowac :wink:
Ja tam wierze, ze bvedziecie kombinowac, zdejmowac cene i negocjowac - a na koncu podejmiecie dobra decyzje :D

Ja po zakonczeniu ekektryki podpowiem - min. ze 6 razy sprawdz wszystko od poczatku i zastanow sie czy o czyms nie zapomnialas :wink:

Zuzza
28-07-2006, 10:24
Aga - oj nie dam się tak łatwo ;-)

Iga - Masz rację już dziś trochę inaczej na to patrzę... Ponegocjuję może w Ferno zrobią takie same drzwi?
co do zabezpieczeń - to ja najchętniej bym wcale nic nie robiła.... Jesli będzie alarm...
Okna drewniane muszą być - drzwi też. ;-) To akurat dla mnie najważniejsze... Ale mam nadzieję że na nich nie zbankrutujemy....

Dzięki za słowa otuchy dziewczyny !!!

beaokey
28-07-2006, 15:14
Zuzza...my zamówiliœmy okna FERNO , czemu akurat takie ?..proste-
1.Jedynie okienka FERNO i GEBAUERA były wykonane naprawdę ładnie w każdym detalu (i to nie tylko kiedy patrzysz na nie z odległoœci metra )
2.W większoœci pozytywne opinie ludzi którzy zakupili owe okienka kilka lat temu ( firma miała jednš wpadkę chyba dwa lata temu kiedy iloœć zamówień przewyższała mozliwoœci produkcyjne , ale były to wpadki zwišzane z terminami a nie puszerkami w wykonaniu)
3.Firma pracuje na bardzo dobrych okuciach
4.Ceny w porównaniu z GEBAUEREM konkurencyjne i udało sie sporo jeszcze wynegocjować
5 Mój szanowny małżonek zna się doœć dobrze na stolarce okiennej (kiedys przy niej pracował) i ocenił okna FERNO jako dokładnie i estetycznie wykonane ,czego nie można było powiedzieć o oknach urzędowskiego i kilku innych firmach których juz nie będę wymieniała....bo skoro w salonie zainstalowane okienko pokazowe , które "upaprane " jest silikonem albo krzywo zamontowany okapnik albo szpary jakieœ tam to jak będa wyglšdały te którezrobia dla klienta ?.....

tabaluga1
28-07-2006, 17:59
Dla mnie też cena kosmiczna. Ale jeśli miałabyś potem całe życie żałować, to nie rezygnuj. Musisz tylko cierpliwie i uparcie negocjować rabat. Drzwi piękne.
Dziś oglądałam reklamy drzwi i okien firmy Bertrand. Drzwi zewnętrzne powaliły mnie z nóg- właśnie z witrażami dwuskrzydłowe i jeszcze boczne skrzydła. W ogóle witrażyki bardzo mi się podobają i zastanawiam się, gdzie mogłabym je u siebie wcisnąć.
Powodzenia w negocjacjach i czekam na decyzje

Garfield
01-08-2006, 11:11
na prawdę super sie prezentuje na tym nowym zdjęciu.
jedno pytanie (albo pomysł do rozważań) czy ten komin który jest na boku dachu nie jest troche przy krotki!? miałem podobny przypadek i okazało sie ze komin jest za krotki i nie ma wymaganego ciagu .... musiałem go w tym roku wydłużac prawie na równi z kalenicą!

antolek
01-08-2006, 12:49
Czyli 46 tys to okna- to jest wariant max czyli w pełni antywłamaniowe, okucia i szyby i klamki, kontaktrony, profil retro, szprosy retro, ciepłe ramki oraz montaż...

Zuzza,
czy okna z którymi walczysz to są okna standardowe czyli dostępne z katalogu czy macie okna robione na wymiar ??

Zuzza
01-08-2006, 13:45
Garfield, Nie strasz mnie chłopie ;-) Ten komin to głównie wentylacja oraz piec gazowy. Czy w takim przypadku ciąg ma znaczenie? Myslałam że to głównie przy kominku... A kominkowy komin jest wysoki... Najwyżej będe wentylowac oknami.... A Twój komin był kominkowy??????

Antolek, prawde mówiąc to teraz chyba nie ma znaczenia czy typowe okna czy nietypowe i tak płaci się od powierzchni. Przynajmniej w każdym punkcie, w którym rozmawiałam tak liczyli. Ale moje okna są bardzo nietypowe... To fakt. Ale katalogu z wymiarami okien to prawdę mowiąc nawet nie widziałam....

Garfield
01-08-2006, 14:15
tak mój komin był/jest kominkowy! i musialem go rozebrac z tej czapki i dobudowac prawie 1,5 metra aby przy najmniej był na równi z kalenicą teraz ciągnie że az miło! i naprawde widac/czuc :-) różnicę!
jeżeli w twoim przypadku to jest komin gazowy to wydaje mi sie ze powienien mieć super ciąg aby spaliny nie przedostawały sie do pomieszczenia gdyby był słaby ciąg! poza tym jak przyjda kominiarze na pewno sprawdza takim wiatraczkiem jak silny jest ciąg w tym kominie! i zaleca cos w moim przypadku właśnie tak było pochodził koło kominka popatrzyła i kazał wydłużyc komin (oczywiście grożać ze w roku przyszłym nie wyda pozwolenia uzytkowania - czy jakis taki papier)

Zuzza
01-08-2006, 14:29
Garfield, Nie wiem czemu ten komin taki mały. Mam tylko nadzieję, że nikt się do tego nie przyczepi.... I że ciąg bedzie OK. Same stresy z tą budową...... ;-)

acca5
01-08-2006, 14:34
Zuza proszę daj namiary na firmę od projektowania nawadniania- też szykam takowej za darmo. proszę. Mam 43 ary.

Zuzza
01-08-2006, 15:02
Acca,

Wycenę dostałam z firmy:

http://www.nawadnianie-ogrodow.webpark.pl/aquaplan/aquaplan.htm


Ale wystarczy w googlach wpisać "automatyczne nawadnianie" i wychodzi Ci cała masa firm - większośc z nich oferuje takie darmowe usługi. Ja znalazłam kilkanaście ( ale szukałam tylko w W-wie).

iga9
01-08-2006, 20:48
Odnosnie okien - w duzych fabrykach sa wymary typowe (tansze), a do nietypowych sie doplaca. Ja najpierw wybralam sobie (jeszcze w lutym) producenta moich okien. Wzilam od niego wymary typowych okien i skrzynek na rolety. Zanim murarze rozpoczeli prace dalam im rozpiske z wymiarami otworow okiennych z roletami i bez. Jak juz wymurowali mglam spokojnie zamawiac okna - tanio, bez doplat i bez stresu :wink: Ale potwierdzam, ze sa firmy ktore robia okna po prostu na wymiar - ale przy moich wycenach zawsze wychodzily one drozej :wink:

Zuzza
02-08-2006, 14:22
Niestety moje okna mają szprosy konstrukcyjne w dziwnych miejscach - na pewno nikt takich nie ma gotowych....

A szkoda.... ;-)

KozAnka
03-08-2006, 11:09
Przeczytałam sobie Twój dziennik i widzę, że jesteśmy na podobnym etapie. Wybieramy teraz okna i również zaczęliśmy od Bartyckiej. Przyznam się, że spisałam sobie wszystkie firmy z Twojego dziennika. Teraz czekamy na wycenę z Gorana. Wczoraj byliśmy w Oculuxie na Modlińskiej - nie wiem, czy w końcu tam dotarłaś. Mają tam Gebauera, MS i KRC.

Również zastanawiałam się nad systemem podlewania ogródka. Nie wiedziałam, że można za darmo dostać projekt. Chyba też się do nich zgłoszę. Dzięki Zuzza. :D

Zuzza
03-08-2006, 11:50
Kozanka - bardzo się cieszę, że moja pisanina może się komuś przydać :-)

Daj znać jak tam efekty poszukiwania okien. Ja na Modlińską się nie wybiorę - za daleko ;-) Ale chyba się zdecydujemy na tego Gorana.

Co do nawadniania - to ten pomysł baaardzo mi się spodobał. 2,5 tys to nie jest cena kosmiczna, a wygoda, ogródek zielony i ile czasu zaoszczędzonego.... Myślę, że warto to zrobić zanim zacznie się cokolwiek sadzić.

A Ty gdzie się budujesz? Widzę, że projekt też podobny - dwuspadowy z Archonu ;-)

KozAnka
03-08-2006, 12:15
A Ty gdzie się budujesz?

Północno - zachodnie obrzeża Warszawy - dlatego mi na Modlińską bliżej niż na Bartycką. :wink:

KozAnka
05-08-2006, 20:36
Mam aktualną wycenę z :

Ferno - tanio ale szukam haczyka


Wypisałam sobie liste stu pytań do Ferno i będę tam dziś dzwonić.

Zuzza i czegoś się dowiedziałaś?
My dzisiaj też byliśmy w Ferno i pytałam o mikrowczepy, bo w ofercie jest napisane, że na odcinkach dłuższych niż 200 cm mogą one występować. Okazało się, że od 3 tygodni jest problem z meranti, bo przychodzą takie z Indonezji właśnie łączone i te mikrowczepy mogą pojawić się też na zwykłych oknach, a nie tylko balkonowych. Może tu jest ten haczyk, bo jak ktoś jest wrażliwy na tym punkcie, to może denerwować. Dzisiaj w Goranie widziałam takie mikrowczepy w sośnie malowanej na biały kryjący kolor i niestety to widać, więc nie wyobrażam sobie czegoś takiego na meranti. Zwłaszcza, że meranti jest drewnem kolorowym i pewnie będzie się rzucało w oczy. I teraz nie wiem co robić, bo ofertę też dostaliśmy niezłą.
:roll:

Zuzza
07-08-2006, 13:42
Kozanka - nic się nie dowiedziałam, bo nie zadzwoniłam...

Ale za to poszliśmy do gorana - i chyba na te okna się w końcu zdecydujemy. Co prawda też nas nmawiali na sosnę - ale sosna mi się nie podoba...
W Goranie powiedzieli nam, że mozna pojachać do fabryki zobaczyć swoje okna w czasie produkcji - od razu można zareklamowac jesli coś się nie podoba...

Ja żadnych mikrowczepów nie chcę :-((( Też widziałam jak to wygląda.... Niestety musimy te okna w końcu zamówić....

iga9
07-08-2006, 14:42
No to trzymamy kciuki za dobry wobor okien - i to w korzystnej cenie :D

tabaluga1
09-08-2006, 10:27
To ekipa rzeczywiście się nie popisała :( :( :-? :-?
Zuzza, kiedy planujecie się przeprowadzać, bo widzę, że już elektryka i hydraulika załatwiona, no i tynki w niedługim czasie. Zimą będziecie pewnie wykańczać wewnątrz? Super- my chyba nie wyrobimy :(

iga9
09-08-2006, 11:59
Co do kopania - wiem o czym piszesz :wink: U nas grunt taki sam - podejscie do gazu 5 os. kopalo 2 pelne dni (ok 30m). Jak sie elektrycy na to napatrzyli to do rowu pod elektryczny kabel uprosili nas o mala koparke - koszt 280 zl ale oni i tak we 2 nie daliby rady. I cale szczescie, bo wszystko odbylo sie zanim zaczelo tak lac - a dokladnie dzin przed :wink:

Co do okien - twoja glowa bedzie cie bolec. Ja temat okien rozpracowywalam zima ponad 2 miesiace (i nie zajmowalam sie w trakcie niczym innym) - a moje okna byly taniutkie :wink: Takze trzymam kciuki za calosc :wink:

A jakie tynki robicie?

Zuzza
09-08-2006, 13:08
Hej Dziewczyny! Czy u Was też tak pada?

Siedzę w pracy - szaro, smutno, życ się odechciewa...

Tabalugo - taaaaa elektryka i hydraulika załatwiona - ale tylko koncepcja.... Kiedy to bedzie zrobione? Nie mam pojęcia. Elektrykę ma zrobić mój małżonek, który teraz obłożył się madrymi ksiązkami... Czarno to widzę... Przeprowadzka.... Hmmmmm.. Powiem tak: w tym roku chcemy sprzedać mieszkanie- zaczniemy już w październiku - zobaczymy do kiedy dadzą nam pomieszkać nowi właściciele. Stawiam na luty. Jest tylko jeden problem - nadal nie mamy gazu. A gazociąg jest 700 metrów dalej............................... Mile go dociągnąć do jesieni - ale może się to nie udać. Mamy koncepcję grzania wody użytkowej butlą 11kg... Będzie wesoło :-) Jak zwykle :-)

Iga, tynki zrobimy tradycyjne (czyli nie wiem jakie :lol: ) Tynkarz powiedział, że robi szare i białe - prawie w tej samej cenie. To zrobimy te białe wszędzie, a potem tam gdzie będzie trzeba jeszcze gładź. W niektórych pomieszczeniach spokojnie takie tynki wystarczą.

antolek
09-08-2006, 13:23
Zuzza, z tego co pamiętam to budujesz nad kanałkiem pomiędzy Borowiecką a Bez Nazwy. Ostatnie wieście m. in. z gminy, że gaz w przyszłym roku. Ale kiedy dokładnie to najtrafnirjszą odpowiedź odczytasz z fusów - niestety :(

Też jestem tym żywo zainteresowany, bo finalizuję zakup ziemi przy Bez Nazwy.

Życzę wytrwałości na froncie i łagodnej zimy.

Zuzza
09-08-2006, 13:48
No właśnie..... ;-(


Nad kanałkiem to Raczej Goska57 - a ja miedzy BezNazwy a Skanską 800metrów od Traktu.


Antolek - daj znać PLIZZ gdzie będzie Twoja działka???? Może być na priv. Baaaaardzo jestem ciekawa ;-)

Aga J.G
10-08-2006, 10:36
Piękne założenia ogrodowe :)

Janowscy
13-08-2006, 10:18
Zuzza mamy do Ciebie wielka prosbe! czy moglabys nam podac adres stronki, na ktorej zrobiono ci ten darmowy projekt podlewania ogrodu..?:) Z gory dziekujemy!

BasniowySen
16-08-2006, 00:50
Witam Cie Zuzza, od razu przepraszam za wpis w Twoim dzienniku budowy. Jesli sobie nie zyczysz - mozesz wymazac.

Musze sie podpisac pod tymi wszystkimi pochwalami twojego ladnego domku. Jest naprawde sliczny. Czekac teraz bede na dalsze relacje/zdjecia z upiekszania wnetrza.

Aga J.G
16-08-2006, 11:10
Rzeczywiścei masz dylemat z tym psem :o :roll:
Nie zazdroszczę i czekam jakie rozwiązanie wybierzesz.

iga9
16-08-2006, 12:27
Uch - wiem co mowisz my tez caly dlugi weekend (oprocz pn, bo wtedy jazda po hurtowniach) sprzatalismy w domu i dzialke. rafal tez wszystkie chwasrt recznie rwal :roll: To lepsze niz silownia :wink:

Z pieskiem bedziesz miala iezly zgryz. Moze strefa dla pieska od frontu i z boku przy garzu.
A od tarsu go nie bedziecie wypuszcac :roll: Ale proste w praktyce podczas mieszkania to nie bedzie :roll: A znowu na 4m (jak u mnie wiec wiem co mowisz :wink: ) jakies dzielenie i ploty nie beda wygladaly najlepiej :roll:
Mowisz podajc decyzje - wierze, ze bedzie dobra :D

Zuzza
16-08-2006, 12:29
Pozdrawiam Wszystkich !

Aga - odechciewa mi się już tego ogrodu... Niestety wiem, ze nie damy rady psa trzymać w kojcu... Wystarczy tylko jedna chwila nieuwagi, i będzie po roślinach.. a podwójne płoty..... kicha...

Basniowy Śnie - nie gniewam się za wpis w dzienniku - nic nie szkodzi - pozdrawiam serdecznie !!

Janowscy - link podałam trochę wyżej.

No to tyle.... :-)

Aga J.G
17-08-2006, 11:00
Nasz na szczęscie nie ma takich zapędów ale sparwdzane tylko u znajomych i teściowej nie wiem jak się będzie zachowywał w swoim ogrodzie tzn. naszym mam cichą nadzieję ze też poprawnie 8)

sloneczny_slonecznik
21-08-2006, 10:08
bardzo fajny domek, gratuluje tez zmian w projekcie!

w jakim kolorze będš okna ?

pozdrawiam

ulanka
22-08-2006, 10:01
witam.

w sprawie drzwi - pierwsza propozycja jest najładniejsza:-) .

Ja lubię raczej prosto, wiec ozdobniki mnie drażnią.

te pierwsze sa takie spokojne, nie znudzą sie przez lata.

Bede miala podobne, tylko z jednym bocznych naswietlem.

ula

Zuzza
22-08-2006, 10:32
Ulanka - Właśnie sama nie wiem... Ja też lubię prosto.... Ale żeby nie było za prosto.... ;-) Okna będą z profilami rustykalnymi i z ozdobną listwą, więc takie troszkę bardziej udziwnione drzwi bedą pasowały....


Słoneczniku - okna raczej na 100% kolor afromozja z meranti. A zmian było sporo :-) Ciężko odnaleźć pierwowzór...

22-08-2006, 12:31
Cześć,

pierwsze drzwi zdecydowanie u mnie wygrywają! :lol: Ale dla mnie to i one są już nieco udziwnione..., hmm pewnie mamy inny gust... :roll: Ha, ale jeśli twój dom nie ma przypominać wiktoriańskich rezydencji to proponuję nr 1. :wink:

Pozdrawiam,

iga9
22-08-2006, 19:18
Jak mnie juz troche poznalas to wiesz jakie drzwi wybiore :wink:
Zdecydowanie polecam nr 1!!! :D :D :D Pozostałymi chyba bałabym się wchodzić do domu :wink:

A w ogole to gdzie kupujecie drzwi? Ja wlasnie tez sie zabieram do tego tematu i mysle o Progres :roll: :D

jk69
23-08-2006, 00:17
Już zdecydowanie po 17 :wink: ale oddaje głos na drzwi nr 1!!!!

Przeczytałam twój Dziennik, i przyznaję, czapka z głowy sama spadła, przed uporem jaki wykazaliście przy poszukiwaniu działki. Ja wymiękłam po roku poszukiwań (tzn. uległam nagłej potrzebie kupienia CZEGOKOLWIEK, byle tylko już przestać szukać).

Pozdrowienia specjalne dla psa (anty) ogrodnika! :D

Zuzza
23-08-2006, 09:10
Dzięki za wszystkie głosy !!!

Okazało się, że najpierw będzie pomiar, a potem dopiero uszczegółowienie wszystkich detali. Ponieważ jednak na przyszły tydzień wybieram się na urlop (Hip hip hurra !!) to detale ustalimy w ten piątek, a pomiar będzie we wtorek, a umowa w przyszły czwartek - juz beze mnie.

Czyli jeszcze będziemy się zastanawiać :-)

Iga - drzwi tam gdzie okna czyli w Goranie.


Pozdrowienia dla Wszystkich !!!!!

Aga J.G
23-08-2006, 09:27
Może decyzja już zapadła ale ja głosuje za nr. 1 :)

monka
23-08-2006, 09:32
ja też podnoszę rękę za drzwiami nr 1 :D

iga9
26-08-2006, 21:52
No to zycze udanego urlopu i czekam na powrot i relacje z placu boju :wink:

antolek
05-09-2006, 10:02
Zuzza,
dacie radę :)
podeślij proszę namiary na Panów hydraulików w wolnej chwili.
Rozmawiałem z gazownią - niestety gaz najwcześniej w I kw. 2007 dla mojego paska działek. Powinno pójść w miarę terminowo bo Pani S. załatwia zgłoszenie kompleksowe wszystkich właścicieli działek - może to coś pomoże ;)
Siły do walki życzę :)

Pozdrawiam
Antolek

Zuzza
05-09-2006, 10:12
Antolek - wczesniej raczej gaz nie będzie Ci potrzebny - nie masz się co martwić :-) Gorzej mają moi sąsiedzi, którzy mogą się niebawem wprowadzić - a tu gaz za pół roku najwcześniej będzie... Ja będę tej zimy ogrzewać kominkiem.

Namiary na hydraulika to u męża w telefonie - ale kontakt nie zginie bo to nasz główny majster - robi u nas różne rzeczy.

A w ogóle zapraszam na naszą budowę w któryś weekend - my tam zawsze jesteśmy :-)

Misiowa
05-09-2006, 23:03
Zuzza,
Na jakie okna się zdecydowaliście? Goran?
Sylwia

Zuzza
06-09-2006, 07:34
Misiowo - tak: Goran i meranti.

Wydaje mi się, że okna i drzwi są dobrej jakości. Ceny bardzo przystępne. Terminy możliwe. Panowie na Wałbrzyskiej bardzo sympatyczni. Firma elastyczna - my mieliśmy bardzo szczegółowe wymagania i wszystko było do zrobienia.

Oczywiście mam nadzieję że okna i drzwi też okażą się super w rzeczywistości ;-) Zdjęcia będą w listopadzie......

Już nie mogę się doczekać :-)

Misiowa
07-09-2006, 01:07
Misiowo - tak: Goran i meranti.

Wydaje mi się, że okna i drzwi są dobrej jakości. Ceny bardzo przystępne. Terminy możliwe. Panowie na Wałbrzyskiej bardzo sympatyczni. Firma elastyczna - my mieliśmy bardzo szczegółowe wymagania i wszystko było do zrobienia.

Oczywiście mam nadzieję że okna i drzwi też okażą się super w rzeczywistości ;-) Zdjęcia będą w listopadzie......

Już nie mogę się doczekać :-)

To już czekam na listopadowe zdjęcia :)
Mi się też bardzo podobały okna Hawkmoona z Igies&Igies (wasza wycena porażająca!!!). Czy wasze będą też w podobnym stylu? Ja szukam (na razie spokojnie, bo potrzebne dopiero późną wiosną) w takim starszym stylu, chyba ze szprosami konstrukcyjnymi, układ okna w pionie i jakiś zdobnik (frezowany szpros?). I też drewno, chyba meranti. I do tego drzwi odpowiednie (najchętniej wyciągnęłabym z jakiejś starej kamienicy ;) ). Bardzo jestem ciekawa jakie będą twoje okna i drzwi :).
Muszę poszukać Gorana w Poznaniu.

Zuzza
07-09-2006, 07:45
Misiowa,

Nasze okna będą w tym samym stylu co Hawkmoonowe.

Kolor dokładnie taki sam - afromozja.
Profil rustykalny - z drewnianym okapnikiem.
Frezowana listwa przykrywająca słupek.
Rzeźbione głowiczki u góry i na dole.
Szpros konstrukcyjny o szerokości 6cm - nie może byc za duży podział - zwykłe okna dzielone tylko na cztery pola.

Drzwi pasujące ;-) Czyli wypukłe kasetony, listwy rustykalne, listwy wokół naświetli. Kolor i drewno takie same jak okien. Podział równo z dolną krawędzią okien, a nadproża oczywiscie też równe.

Cena za to wszystko - nie dużo wyższa niż za okna plastikowe.... :-)

Gorana nie ma w Poznaniu - najblizszy punkt to:

P.H.U. EKOART
adres: Posoka 24
62-504 Konin
tel./fax: (063) 242 84 53
e-mail: [email protected]

Ja tez bardzo jestem ciekawa jak to będzie wyglądało !!!!!!!! :roll: :)

Zuzza
07-09-2006, 08:13
Misiowo - widzę że podoba Ci się taki klasyczny styl jak mi - może masz jakies ciekawe pomysły wykończeniowe? Ja się już zastanawiam nad najprzeróżniejszymi rzeczami...

Żelka
07-09-2006, 20:09
Zuzza ale Ty idziesz jak burza. Jak przeczytalam, ze drzwi planujesz na pierwszy tydzien listopada, to sie zalamalam... :wink: A gdzie moje drzwi? :(
Zuzza, a czy Ty wiesz, ze drzwi dopiero jak juz jest podloga gotowa, nie wylewki, podloga.., mozna montowac? :wink: Powiec, ze nie wiesz, to bedzie mi lzej... :lol:
No, ale powaznie, podziwiam, ze tak Wam to idzie...Tylko sie cieszyc. Trzymam kciukasy aby wykonczenowka tez szla jak burza. A kiedy planujecie sie przeprowadzac?
p.s. mi te pierwsze drzi bardzo sie podobaja i kolor i styl... :P

Zuzza
08-09-2006, 09:03
Zelijko - tak się tylko wydaje ;-)

Teraz jakby nic się nie posuwa.... W kazdym razie tego nie widać.

Wiem, że muszą być tynki i wylewki i na dodatek suche.... Bo to drzwi i okna drewniane...

Ale chyba zrobiliśmy to specjalnie. Teraz nie mamy wyjscia - musimy się sprężać. Tynkarz wejdzie lada dzień, a wylewki umówimy na pierwszy tydzień października. Musi to wszystko przez miesiąc wyschnąć.

A podłoga musi byc????????? Eeeee nie załamuj mnie ;-)

Przeprowadzka to dopiero na wiosnę jak gaz nam podłączą... Nie będziemy się spieszyć. Zależy mi tylko żeby okna i drzwi już były to tak jakby bedzie bardziej bezpiecznie... Sąsiadowi który jest 200 metrów dalej jednej nocy zwinięto całe ogrodzenie....

Drzwi nie powiem Wam które wybrałam ;-) Pokażę dopiero zdjęcia. Zresztą te ostateczne nie są podobne do żadnych z tych zdjęc ;-)

Żelka
08-09-2006, 15:12
Zuzza, drzwi wewnetrzne mozna montowac juz teraz, ja pisalam o tych w srodku... :D
Czekam aby zobaczyc jakie wybralas. :P
p.s. Zuzza czy Ty bylas na spotkaniu forumowiczow w marcu?

Zuzza
08-09-2006, 15:28
Znaczy się zewnętrzne? ;-)

Wewnętrznych to chyba nigdy mieć nie będę... Mam ich 10 sztuk w projekcie. To będzie majątek...

Na spotkaniu byłam - pewnie :-) Może nawet rozmawiałyśmy ze sobą?....

Żelka
08-09-2006, 17:37
Nie rozmawiałyśmy, niestety. Ale pytam, bo pamietam, ze sie zastanawialam kto jest ta sympatyczna mloda babka...ale wtedy jeszcze za bardzo nie znalam Zuzze i nie podeszlam zagadac...Ale wiedzialam, ze to babka od elewacji.... :wink: :D

Misiowa
10-09-2006, 00:48
Misiowo - widzę że podoba Ci się taki klasyczny styl jak mi - może masz jakies ciekawe pomysły wykończeniowe? Ja się już zastanawiam nad najprzeróżniejszymi rzeczami...

Zuzza, ogromne dzięki za namiary :). Moi teściowie mieszkają w Koninie, więc mogę połączyć przyjemne z pożytecznym ;)
Co do pomysłów, to pętają mi się jakieś po głowie ale na ich konkretyzację przeznaczam zimę, kiedy będę miała przerwę w budowie i trochę więcej czasu, żeby zorientować się w ofertach (i w dostępnej kasie :( ).
W każdym razie marzy mi się taki styl trochę a la angielski cottage (raczej inspiracja niż naśladownictwo). W końcu będziemy mieszkać na wsi!
No ale ja jestem sporo do tyłu w budowie w stosunku do Ciebie, właśnie powstają u mnie sciany nośne parteru, w tym roku pod dach.
Życzę ciekawych pomysłów :) Może też nas tu na forum zainspirujesz :)

Żelka
12-09-2006, 08:52
No widzis, uda sie wszystko, na pewno...
Zuzza a jaka duza jest ta kuchnia bo wyglada, ze duza.., a co to na srodku jest? Bedzie jakas wyspa czy jak to tam mowia...

Zuzza
12-09-2006, 09:16
Zelijko, kuchnia jest spora, bo ma ponad 18 metrów. Po prawej stronie jest jeszcze drugie okno.

Szafki będą na ścianie po lewej i od frontu a na środku wyspa....
Wyspa ma mieć maly zlew i miejsca do siedzenia od strony drugiego okna -moze wysokie stołki....

Zapewne zresztą na początku postawimy tam na środku nasz stary stół żeby zakrył te wystające rury i tyle... Nie wiem skąd wezmę pieniądze na meble kuchenne ;-) ALe plany przynajmniej są :-)