transformator od halogenów

[rogi]

mam umieszczony transforamtor od halogenów (24 V) na nieużytkowym poddaszu. Teraz panuje tam temperatura -10 do -12 stopni C. Czy może być umiesczony w nieogrzewanym miejscu? czy powinien być w pomieszczeniu ogrzewanym.
Moje pytanie bierze się z tąd, że zdarzyło mi się kilka razy że wywaliło mi bezpiecznik z obwodu na któym umieszczony jest transformator. Dopatruje się przyczyny własnie w nieprwaidłowym umiejscowieniu transformatora.
Bezpiecznik wywaliło gdy nic, albo tylko lodówka pracowała, więc to żadne obciążenie.

[_bogus_]

Temperatura transformatorowi nie powinna szkodzić. Natomiast może w tej temperaturze jakaś woda tam się skrapla? Może na przewodach idących z/do transformatora i to powoduje zwarcie? A może jakieś żyjątko (myszka np.)?

Pozdrawiam

[MaBi]

Jeżeli producent nie zaleca inaczej (każde urzadzenie ma podany dopuszczalny zakres pracy) to może. Transformator tradycyjny czyli nawinięty na rdzeniu drut to urzadzenie, które pracujac wytwarza energię cieplną a jeżeli będzie pracował w niskich temeraturach to po prostu będzie chłodzony. Chyba, że oprócz niskiej temp. pojawia się również woda (pod jakąkolwiek postacią np. lód) wówczas może dochodzić do zwarcia pomiędzy zaciskami transformatora.
Jeżeli bezpiecznik wywalało juz kilka razy, to może należałoby poszukać sprawcy - odłączać/podłączać poszczególne obwody i zobaczyć kiedy bezpiecznik wyskoczy.