Zobacz pełną wersję : szczyty kiczu i kuriozum
Strony :
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
[
14]
15
16
17
18
19
20
21
22
a to bardzo fajne ( domek dla psa pod schodami :) )
http://www.stylidesign.pl/zdjecia/produkty/duze/2012121514360347-Buda-dla-psa-pod-schodami.jpg
http://www.stylidesign.pl/zdjecia/produkty/duze/2012121511022280-Buda-dla-psa-w-domu-pod-schodami.jpg
pomysłów ludziom nie brakuje ;)
hm, mój pies ma też posłanie pod schodami, ale nie takie wypasione :)
Jako kuriozum:
http://www.mmostrowiec.pl/artykul/chcial-zmienic-swoje-imie-na-pan-bog-zdezorganizowal-prace-urzedu
Pepeg z Gumy
10-01-2013, 09:41
Jako kuriozum:
http://www.mmostrowiec.pl/artykul/chcial-zmienic-swoje-imie-na-pan-bog-zdezorganizowal-prace-urzedu (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.mmostrowiec.pl %2Fartykul%2Fchcial-zmienic-swoje-imie-na-pan-bog-zdezorganizowal-prace-urzedu)
Skoro jest imię Pankracy, to czemu nie może być Panbóg ? Też mi kuriozum.
nie_zapominajka
11-01-2013, 10:34
http://i.pinger.pl/pgr430/528219a500048e8250e5cc5f/qww7.jpg
dzizzzas....na prawdę? czy po mieszkaniu załóżmy 10 lat w takim pokoju odróżnia się jeszcze jakieś inne kolory poza różowym?...daltonizm kuriozalny :D
http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201010/1286990332_by_RGL_600.jpg
coulignon
15-01-2013, 09:44
o! recykling szarej wody. Mam w domu tylko na większą skalę. Spłukiwaniu kupy oligoceńską mówię stanowcze nie!
http://i.deccoria.strefa.com.pl/files/43815/90125/a716e012cf859cc1b6cbfb09016ca630.jpg
Ktoś czai o co biegło autorowi?
cieszynianka
16-01-2013, 20:29
http://i.deccoria.strefa.com.pl/files/43815/90125/a716e012cf859cc1b6cbfb09016ca630.jpg
Ktoś czai o co biegło autorowi?
Może to kubek dla tych, którzy mają rozwolnienie :o
Może być jeszcze mniejsze:
http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,124115,13176120,Przenosne_male_mieszkanie.html
Może być jeszcze mniejsze:
http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,124115,13176120,Przenosne_male_mieszkanie.html
Rewelacja! Coś jak kamper tylko z ogródkiem :):)
dzizzzas....na prawdę? czy po mieszkaniu załóżmy 10 lat w takim pokoju odróżnia się jeszcze jakieś inne kolory poza różowym?...daltonizm kuriozalny :D
To juz chyba lekka przesada. jak można żyć w takim pokoju na co dzień?
Panowie, czas przewietrzyć szafę. Lato idzie. :p
http://img.wiocha.pl/images/f/1/f160e0e091dadfc7cd3087abeaf09def.jpg
nie mam nic przeciw mężczyznom metroseksualnym, ale czy muszą w sukienkach chodzić???
to raczej nie jest moda dedykowana metro ;)
a co powiecie na taki poster motywacyjny ? w sam raz do dziecięcej łazienki....
162263
Panowie, czas przewietrzyć szafę. Lato idzie. :p
http://img.wiocha.pl/images/f/1/f160e0e091dadfc7cd3087abeaf09def.jpg
Abstrahując od tego w co ci panowie (?) są ubrani - normalnie z Hitlerjugend się urwali :o
oj kochana !!!! to prawie komplement, biorąc pod uwagę, że mundury esesmanów projektował nie kto inny, jak sam Hugo Boss.... i to niestety jest faktem :(
Nie no, w takich sukieneczkach to trzeba pierś do przodu, bo jacyś tacy zgarbieni idą ... ;)
Czy mi się zdaje - mają wydepilowane nogi ???
A pod spodem....
http://images37.fotosik.pl/1223/baeb296f62bf9a32gen.jpg
bobiczek
18-01-2013, 20:13
ciekawe czy istnieje opcja (i kiedy) przebicia tych serc - tą strzałą :)
:lol2:
niesamowite te majciochy :D
Te też fajne, ale spod sukienki będą wystawać. ;)
http://images.okazje.info.pl/p/odziez-i-obuwie/6156/orion-erotica-slipy-meskie-21801971151.jpg
ojej.. po co mu takie długie jak widać gdzie się kończy :oops:
bobiczek
18-01-2013, 23:05
ojej.. po co mu takie długie jak widać gdzie się kończy :oops:
bo to "chwalipięta"
serio?
nigdy nie poznałaś?
oj co Ci będę opowiadać ;)
niech będzie że chwalipięta ;)
miejcie litość !!! :rotfl:
na deser:
http://24.media.tumblr.com/tumblr_ks25bcZx1a1qzjml9o1_500.jpg
http://24.media.tumblr.com/tumblr_me8muukGxD1qdt6bmo1_500.jpg
http://4.bp.blogspot.com/-OeASwdHHFao/TZRL5dWI0_I/AAAAAAAACbM/hX2dwv2jb7M/s640/Cute-Pink-Girls-Room-Design1.gif
pawelkokosz
19-01-2013, 05:32
Panowie, czas przewietrzyć szafę. Lato idzie. :p
http://img.wiocha.pl/images/f/1/f160e0e091dadfc7cd3087abeaf09def.jpg
Nie założę bo nie pasują do mojej "munskulatury" :)
pocałuj żabkę w łapkę ;)
http://www.designboom.com/art/maximo-riera-toad-sofa/
162635
pocałuj żabkę w łapkę ;)
http://www.designboom.com/art/maximo-riera-toad-sofa/
162635
ohydne.
skojarzyło mi się to z pewną sofą, w kategorii "pojechane dizajnerskie projekty" - sofa trumienka:
http://www.instablogsimages.com/images/2011/02/08/heretic_couch_1zAgp_12.jpg
Ło matko. Ta sofa trumienka to może takie preludium do tego, co nastąpi. Aby się przyzwyczajać?
ohydne.
skojarzyło mi się to z pewną sofą, w kategorii "pojechane dizajnerskie projekty" - sofa trumienka:
http://www.instablogsimages.com/images/2011/02/08/heretic_couch_1zAgp_12.jpg
okropna, idealna do biura zarządcy pogrzebowego.
w dobie Monster High - idealna :P
A tak było śmiesznie z tym 20cm.;)
marekzmarek
21-01-2013, 15:41
art przez duże A, a poważnie słabe
Wracając do krzesełek Maximo Riera, jest tego cała kolekcja
http://tinkmakesart.com/wp-content/uploads/2011/09/animal-chairs.jpg
zobaczcie https://www.google.pl/search?q=maximo+riera+animal+chairs&aq=0&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&authuser=0&ei=J7P9UJdj8NPhBKDQgIAP&biw=1280&bih=699&sei=K7P9UL-PHYrCtAbE9YGwBw
swoją drogą imponująca myśl artystyczna, co by nie powiedzieć.
Konfident
22-01-2013, 08:47
Coś jeszcze w temacie łazieneczek: 163542
Ale nie tzreba uciekać się do takich blogów czasem wystarczy przeglądnąć [reklama] - kto szukał mieszkania ten wie :)
coś dla malki - dywaniki łazienkowe :)
coś dla malki - dywaniki łazienkowe :)
sugerujesz,że sikam na stojąco :o
:lol2:
malka :lol2: ależ mnie rozbawiłaś :D
http://greatbestworld.com/upload/products/115/1739/201209281604243-3.jpg
http://greatbestworld.com/upload/products/115/1742/201209281604409-2.jpg
http://www.freerunning2012shoes.com/uploads/Nike_Womens_Heels_Shoes/Air_Force_Womens_Heels/Nike_Air_Force_1_Heels_Ankle_Boots_Black_Pink_Sexy _Charming.jpg
http://www.ussneakerretail.com/images/Jordan-High-Heels-033.jpghttp://greatbestworld.com/upload/products/115/1742/201209281604409-2.jpg
http://www.jordaniloveso8.com/images/Womens%20Air%20Jordan%205%20High%20Heel%20Boots%20 Black%20Vivid%20Pink%20.jpg
http://greatbestworld.com/upload/products/115/1736/201209281604075-3.jpg
http://greatbestworld.com/upload/products/115/1734/201209281603550-3.jpg
http://img.tootoo.com/mytootoo/upload/96/968636/product/968636_a3eca8436728a885d6318208f856acd2.jpg
162194
lampka...
do kompletu
http://www.nowinki.net/img/u/small/781-colgao_lamp.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-dhi3iMiIhjo/UJO6wsSmQGI/AAAAAAAAADc/2b4ylvZfkzo/s1600/Human-Lamp..jpg
a też coś wrzucę:
taka pomysłowa lampka - nie wiedziałam gdzie wrzucić więc tu ale wcale nie uważam że to kicz :)
164543
pomysłowe łóżko :)
164544
pokój!!! :wtf::bash: bez komentarza
164545
stół na grilla :D
164546
taki sweterek.. kogoś poniosło przy dziarganiu ;)
164547
cieszynianka
25-01-2013, 12:38
…:jawdrop:...
164628
Chyba bym się bała korzystać z obu urządzeń :rolleyes:
zwłaszcza podczas wirowania :rotfl:
Myślimy o tym samym.
Podczas wirowania przeżycia niezastąpione. :p
Ale może to jakiś fake zmontowany w FS.
są i wersje nowoczesne :) http://aranzacje-lazienek.com.pl/wp-content/uploads/2010/04/malalazienkacm1435343.jpg
argentyńczyk
28-01-2013, 13:00
nowoczesna już nie ma tego "czegoś"! :)
kolejne pomysły :) 166045
Dla mnie największym kiczem i dziadostwem ostatnich dni jest wydarzenie w mym mieście:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20120204%2FPOWIAT0104%2F172035099
Już podarował i wystawa działa. :sick:
To nie jest kicz, to jest głupota i barbarzyństwo.
A to że sygnowane przez Muzeum Narodowe to już kpina.
pomysł na łózko - dla smakosza
166448
pomysł na półkę
166449
i stół z pufami :)
166450
Stolik z krzesłami rewelacja:)
A w takiej beczce to by zarąbista sauna była, nie?
marynata
31-01-2013, 17:04
Ten pomysł na półkę z wózka marketowego jest świetny :D
A ja bedę nudna i podam kolejny przykład ze swojego podwórka:
Kielecki rynek kiedyś: 166522
I dziś: 166523
Dodam, że zabetonowano go w ostatnich dwóch latach.
turalyon
31-01-2013, 18:02
Niestety taka moda w polskich miastach
Bielski rynek jeszcze 10 lat temu:
http://www.historia.beskidia.pl/2036_bielsko_-_biala_rynek_stare_zdjecie.html
i teraz.../
http://www.kocjan.pl/displayimage-42-96.html
co z tego ze odnawiają koamienice jak zrobili betonową dzungle
Mnie to się normalnie płakać chce. Unikam tego rynku jak mogę. Teraz wycinają drzewa koło kieleckiego zalewu. Nawet nie chcę myśleć po co. I człowiek jest bezsilny.
Za chwilę będziemy musieli zgłaszać do urzędu zamiar wycięcia jakichś charbęzi we własnym ogrodzie ( bo -wiadomo- drzewa trzeba) a oni sami sobie pozwalają na ogołacanie miasta z zieleni i zalewają tereny betonem :( niech jeszcze tuje posadzą, będzie praktycznie, bez liści i sprzątania i ... jak na cmentarzu :(
kie piękne rynki były... po co oni to robią
malka - sauna jak ta lala :D fajna fajna - czego to ludzie nie wymyślą ;)
stolik i pufe z klawiszy od klawiatury super!!!! nie widzę tu kiczu a oryginalność.
mrówka75
01-02-2013, 09:53
To nie jest kicz, to jest głupota i barbarzyństwo.
A to że sygnowane przez Muzeum Narodowe to już kpina.
zgadzam się w 100%
nie mogę pojąć jak ludzie mogą czerpać 'przyjemność" z zabijania zwierząt a potem ich wypychania i patrzenia na nie.
nie, ja też nie wrzucałam tego w formie kiczu - jako ciekawostka, pomysł :) raczej staram sie wrzucać fotki pod tym kątem :)
Niestety taka moda w polskich miastach
Bielski rynek jeszcze 10 lat temu:
http://www.historia.beskidia.pl/2036_bielsko_-_biala_rynek_stare_zdjecie.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.historia.beski dia.pl%2F2036_bielsko_-_biala_rynek_stare_zdjecie.html)
i teraz.../
http://www.kocjan.pl/displayimage-42-96.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.kocjan.pl%2Fdi splayimage-42-96.html)
co z tego ze odnawiają koamienice jak zrobili betonową dzungle
Dobrze, że chociaż drzewa zostawili, nie jak powyżej tylko beton.
Myślałam, ze juz wiele w życiu widziałam.....
http://allegro.pl/renata-brzezowska-tryptyk-smolenski-3-obrazy-akryl-i2951936338.html
jednak się myliłam.
firewall
04-02-2013, 20:16
I mamy dowód że ruskie dobijały naszych po zamachu na prezydęta w Smoleńsku:cool:
Że ta matka katyńska kark skręca ?
Ale pomysłowości ludziom nie brakuje :no:
Co się dziwicie? Znalazła sobie kobitka niszę i pieniądze zarabia. :)
Jak moga byc chetni na takie cos...:eek:
Wśród słuchaczy pewnego radia pewnie by się znaleźli chętni na to... dzieło.:sick:
jakby nie było popytu -to zmalałaby podaż.
To nie jest kicz, to jest głupota i barbarzyństwo.
A to że sygnowane przez Muzeum Narodowe to już kpina.
malka myślę, ze sam darczyńca tej żyrafy nie uśmiercił. Może to ofiara kłusowników? W wielu pałacach i zamkach są wystawy, na ktorych eksponuje się trofea myśliwskie.....Zwidzałam kiedyś Zamek Konopiszte (Franciszka Ferdynanda) pod Pragą, tam na wszystkich korytarzach wisiały takie trofea, nikogo to nie bulwersowało. Łącznie kilka tys. sztuk.
http://i712.photobucket.com/albums/ww128/Aastra28/Astra28/Czechy/Konopiste/Konopiste_13.jpg
Myśliwstwo od wieków wpisywało się w naszą i nie tylko naszą kulturę. Więc nie generalizowałabym i nie nazywała tego barbarzyństwem. Ostatecznie większośc populacji jada mięso i nosi skórzane buty o reszcie galanterii nie wspomnę. ;)
Co się dziwicie? Znalazła sobie kobitka niszę i pieniądze zarabia. :)
Jakoś nikt się o to "dzieło" nie bije...uffff,
Myśliwstwo od wieków wpisywało się w naszą i nie tylko naszą kulturę. Więc nie generalizowałabym i nie nazywała tego barbarzyństwem. Ostatecznie większośc populacji jada mięso i nosi skórzane buty o reszcie galanterii nie wspomnę. ;)
ale nie musi się tym chwalić.
Zabijanie z potrzeby, dla mięsa, a zabijanie dla przyjemności i zabawy to różne sprawy.
malka myślę, ze sam darczyńca tej żyrafy nie uśmiercił. Może to ofiara kłusowników?
Myśliwstwo od wieków wpisywało się w naszą i nie tylko naszą kulturę. Więc nie generalizowałabym i nie nazywała tego barbarzyństwem. Ostatecznie większośc populacji jada mięso i nosi skórzane buty o reszcie galanterii nie wspomnę. ;)
Ale owszem, czym w niejednym wywiadzie się chełpi.
To bestialskie morderstwo niejednokrotnie zagrożonych gatunków.
To nie jest polowanie dla przeżycia.
a to sorry, wywiadów z nim nie czytałam....
m&m niewielki m05b
05-02-2013, 17:50
Myślałam, ze juz wiele w życiu widziałam.....
http://allegro.pl/renata-brzezowska-tryptyk-smolenski-3-obrazy-akryl-i2951936338.html
jednak się myliłam.
Tryptyki są modne i fajne.
Że ta matka katyńska kark skręca ?
Ale pomysłowości ludziom nie brakuje :no:
Szczególnie nad kanapą w salonie
Co się dziwicie? Znalazła sobie kobitka niszę i pieniądze zarabia. :)
Każdy z nas ma rachunki do zapłacenia. Nie oceniam bliźnich w jaki sposób to robią.
jakby nie było popytu -to zmalałaby podaż.
Głupia jestem, ale nie sądzę, że na to będą chętni.. Naiwność to czasami zaleta.
Jakoś nikt się o to "dzieło" nie bije...uffff,
Uf...
To nie kicz ani kuriozum.
''Tryptyki są modne i fajne.''
polemizowałabym.....no ale uczę się tolerancji na tym forum, więc dalej milczę.
m&m niewielki m05b
05-02-2013, 17:55
To w nawiązaniu do popytu i podaży. Skoro ktoś poświęcił parę godzin z życia na realizację tryptyku, to pewnie wcześniej zrobił analizę tego, co "pójdzie".
Nie milczysz, piszesz na forum : )
To nie kicz ani kuriozum.
Ależ oczywiście, że i kicz i kuriozum.
Tandetne malowidełko i równie tandetna ideologia, przebrzmiewająca przez tytuły tryptyku :bash:
2112wojtek
05-02-2013, 23:16
To w nawiązaniu do popytu i podaży. Skoro ktoś poświęcił parę godzin z życia na realizację tryptyku, to pewnie wcześniej zrobił analizę tego, co "pójdzie".
Nie milczysz, piszesz na forum : )
:yes:Myślisz, że artysta zanim namaluje obrazek, dokonuje najpierw analizy rynku?
Ciekawe. Rozwiń ten wątek. Pomijam sytuację, że malująca przymiera głodem i przez to maluje z wybitnym obrzydzeniem do samej siebie. :D
PS Wiem ,że w tym przypadku nie warto tego w ogóle robić, ale gdyby ktoś pokusił się tu o chłodną lecz rzeczową ocenę tego dzieła, to przy nawet największej sympatii do twórcy, stworzyłby niezły tekst satyryczny.
firewall
06-02-2013, 08:46
Ale za to "artystka" jest wszechstronna.
http://www.galeriakarpacka.pl/data/lv1/docImg/5_521_b_m.jpg
Ale za to "artystka" jest wszechstronna.
http://www.galeriakarpacka.pl/data/lv1/docImg/5_521_b_m.jpg
Gdzie tam wszechstronna? To jest dalsza część i ten gość, co wysadził samolot :eek:
powiem tak, gdyby stanąć w niedzielę pod kościołem w mojej parafii, sprzedałabym'' na pniu'' kilka takich sztuk. A zamówienia autorka dostałaby na kilka lat.
m&m niewielki m05b
08-02-2013, 17:34
Ależ oczywiście, że i kicz i kuriozum.
Nie - masakra z porażką, którą trudno ogarnąć normalnie funkcjonującemu człowiekowi.
:yes:Myślisz, że artysta zanim namaluje obrazek, dokonuje najpierw analizy rynku?
Ciekawe. Rozwiń ten wątek. Pomijam sytuację, że malująca przymiera głodem i przez to maluje z wybitnym obrzydzeniem do samej siebie. :D
PS Wiem ,że w tym przypadku nie warto tego w ogóle robić, ale gdyby ktoś pokusił się tu o chłodną lecz rzeczową ocenę tego dzieła, to przy nawet największej sympatii do twórcy, stworzyłby niezły tekst satyryczny.
Takich malowideł jest więcej, analizowanie dlaczego tak się dzieje mnie przerasta. Satyryczne teksty o tej tematyce również.
http://www.google.pl/search?hl=pl&gs_rn=2&gs_ri=serp&pq=smole%C5%84sk&cp=14&gs_id=o&xhr=t&q=smole%C5%84sk+obraz&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&biw=1276&bih=864&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=zzUVUdSEBeSo4AS-q4CICA
"Hołd Smoleński" był już pokazywany tutaj :D
firewall
08-02-2013, 18:38
A pomnik-wotum z Kałkowa był?
http://redir.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/_i/df0aab058ce179e4f7ab135ed4e641a9/e1794e2e-1e77-11e1-8861-001517b10ed8.jpg?type=1&quality=85&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=541&srch=335&dstw=541&dsth=335
A cała reszta wycieczki w piekle się smaży ? ;)
A pomnik-wotum z Kałkowa był?
Był
firewall
08-02-2013, 19:38
Oczywiście. Przecież pozostali byli terrorystami. Jedni nażarli się magnesów, inni trotylu, a jeszcze inni opili się helu.:cool:
http://redir.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/_i/df0aab058ce179e4f7ab135ed4e641a9/e1794e2e-1e77-11e1-8861-001517b10ed8.jpg?type=1&quality=85&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=541&srch=335&dstw=541&dsth=335
Mam z tego wnioskować, kto prowadził samolot i doprowadził do katastrofy?? ;-)
Ja jeszcze w temacie wystawy.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130212/POWIAT0104/130219711
I Materiał z TVN:
http://dziendobry.tvn.pl/video/licencja-na-lwa,107,newest,74824.html
trochę panikarskie te artykuły. Pod Poznaniem mamy muzeum łowiectwa z wypchanymi zwierzętami, które obecnie sa pod ochroną (drop, wydra, bóbr, ryś). Sa także zwierzęta egzotyczne: bawół, lampart, lew, nosorożec i słoń.
http://x.garnek.pl/ga6011/7608392926a09a10083846a3/muzeum_myslistwa_i_lowiectwa_w.jpg
fajne kicze i kurioza (w dodatku glownie architektoniczne i urbanistyczne) sa na tym blogu: http://wszystkozle.pl/
oto kilka fajnych przykladów:
169556
169557
169558
Pierwsze to "antyczna ruina" - element ogrodów romantycznych. Wzorzec wprost od Izabeli Czartoryskiej :)
o!!! walking dead :D
To jeden z moich ulubionych seriali :D
Lopesjus
13-02-2013, 10:26
Ależ oczywiście, że i kicz i kuriozum.
Tandetne malowidełko i równie tandetna ideologia, przebrzmiewająca przez tytuły tryptyku :bash:
nie wiem dlaczego, ale przeczytało mi się "kryptyk"...
trochę panikarskie te artykuły. Pod Poznaniem mamy muzeum łowiectwa z wypchanymi zwierzętami, które obecnie sa pod ochroną (drop, wydra, bóbr, ryś). Sa także zwierzęta egzotyczne: bawół, lampart, lew, nosorożec i słoń.
http://x.garnek.pl/ga6011/7608392926a09a10083846a3/muzeum_myslistwa_i_lowiectwa_w.jpg
Nie rozumiem. Jak coś jest pod Poznaniem, to jest ok?
To muzeum ma jakieś 40 lat, jeśli nie więcej i nigdy żadne organizacje nie robiły przy nim prostestów.
Dlatego śmiesznym jest robienie ich akurat w tym przypadku. Mnie bardziej irytowałoby robienie kolejnego muzeum o niewielkiej wartości edukacyjnej utrzymywanego z podatków.
W każdym muzeum przyrodniczym są zwłoki chronionych gatunków.
Nie znoszę tego, uważam za odrażające. Ale w Polsce jest to nadal norma, chociaż nowoczesne muzea odchodzą od tego typu ekspozycji.
Zabijanie dla przyjemności jest złe? To z jakich przyczyn zjadacie zwierzęta jeśli nie dla przyjemności? Bo przecież nie dla przetrwania, wiadomo, że jedzenie mięsa to życia konieczne nie jest...
Fakt- przyczepiłam się- ale zastanowiła mnie afera wielka afera w kraju, w którym mięsa je się przeraźliwie dużo, a zwierzęta nierzadko hodowane są w koszmarnych warunkach.
Poza tym regularnie u nas są zabijane chronione zwierzęta- że niby 'przypadkiem' kula trafiła w żubra czy wilka... No ale żyrafa jest większa, w sumie, większe zwierzę, większa afera .P
domanki - skoro jedzenie mięsa nie jest konieczne, to jak uzupełnić witaminę B? Suplementami? Czlowiek nie jest wegetarianinem jako gatunek.
Ale tylko człowiek czerpie satysfakcję z zabijania.
Ale tylko człowiek czerpie satysfakcję z zabijania. wydaje mi się, że koty też.... czasem polują, choć są nażarte :cool: co oczywiście nie usprawiedliwia człowieka, po to jest człowiekiem, żeby panowac nad instynktami.
domanki - skoro jedzenie mięsa nie jest konieczne, to jak uzupełnić witaminę B? Suplementami? Czlowiek nie jest wegetarianinem jako gatunek.
Ale tylko człowiek czerpie satysfakcję z zabijania.
Wiem, że to nie ten wątek, więc przepraszam za małe OT: http://www.na-cellulit.com/witamina-b-w-pozywieniu/
Co do wystawy, to moim zdaniem może i miały takie zwłoki sens kiedy nie było programów przyrodniczych w TV, nie było internetu, granice były zamknięte, a brak samochodu powodował, że wyprawa do większego miasta, gdzie jest ogród zoologiczny była prawdziwą wyprawą. Podobno się cywilizujemy, chcemy wychowywać młode pokolenie w szacunku dla życia i humanitarnego podejścia do wszelkich stworzeń, więc przekaz, że jakiś typ zabijał sobie w Afryce zwierzęta aby biedne dzieci z prowincji mogły je zobaczyć jest moim zdaniem debilizmem i tego darczyńcy i tych, którzy na to przystali. Nie wiem, jak Wy, ale ja tę niestosowność czuję przez skórę. tak samo jak próby utrzymania prawa do rytualnego uboju, kłusownictwa pod płaszczykiem ideologii łowieckiej itp.
Drastycznie się tu zrobiło :(
Oczywiście jestem wielką przeciwniczką wypychania zwierząt, wieszania skór itp.
Elfir ja nigdy nie miałam problemów z witaminami, a nie jem mięsa od 20 lat więc myślę że organizm ludzki umie się przystosować.
Tak, czas na zmainę.
;)
Półka na książki.
http://www.4freeimagehost.com/uploads/b62e328584bf.jpg
Tu zbiór zdecydowanie bogatszy, ale nie wiem, czy łatwiej sięgnąć po książkę. :)
http://i.imagebanana.com/img/2s2pgnx6/7k0cux8glmhd487xxxkbaarl.jpg
http://www.abload.de/img/y2mr36nviu2md8g7yj_7o8mjjw.jpg
Rondo dla pieszych. W Chinach.
http://www.abload.de/img/0vltr5nbozzap7773pljhidkgy.jpg
http://s14.directupload.net/images/121122/42tis5q8.jpg
http://img15.hostingpics.net/pics/11895885h02vlmawkfjp9uuw0ogl.jpg
Elfir problem jest tylko z B12 i tylko w przypadku wegan. Ale tak- suplementami. Coś za coś :P Etyka ma swoją cenę w końcu :P
Chociaż wcale się nie zdziwię jak za parę lat okaże się, że B12 jest nie tylko w kupach i ciałach zwierząt :) ale i czymś roślinnym.
Ta pochyła półka jest wporzo :)
świetne zdjecie ksiazek w suficie!! bardzo mi się podoba ale nie wiem jak z praktycznością - nie szkodzi :)
amalfi - w kwesti zwierząt 100% poparcia
A mnie urzekł ludek z wykałaczkami, wcześniej był jeszcze stojak na noże z ludkiem, tak do kolekcji ;) I problem z gośćmi rozwiązany :D
Chef Paul
14-02-2013, 10:40
... tak ... tak :)
przyjemności należy sobie odmawiać, gdyż nie zezwala na to ETYKA :lol:
to chyba największe "kuriozum" jakie znalazłem w tym "wewnotku" :)
nie ma to jak "codzienna garść świeżej trawy" na kolację :) ;) ... smacznego :)
2112wojtek
14-02-2013, 10:57
Elfir ja nigdy nie miałam problemów z witaminami, a nie jem mięsa od 20 lat więc myślę że organizm ludzki umie się przystosować.
Oczywiście,że się przyzwyczai. Ewolucja nie tylko takie zna przypadki.
Antropolodzy nie pozostawiają jednak złudzeń, że rozwój umysłowy ludzkości jest silnie związany głównie z mięsożerstwem.
Ciekawe czy to też działa w drugą stronę ?
Słysząc niektóre wypowiedzi rewolucyjnych wegetarian ma się wrażenie, że taka dieta jednak uwstecznia.
Amalfi
Które z zaprezentowanych przez Ciebie zdjęć jest kiczem, kuriozum i dlaczego?
Lopesjus
14-02-2013, 11:13
domanki - skoro jedzenie mięsa nie jest konieczne, to jak uzupełnić witaminę B? Suplementami? Czlowiek nie jest wegetarianinem jako gatunek.
Ale tylko człowiek czerpie satysfakcję z zabijania.
Z witaminą absolutna racja. Co do ostatniego zdania - nie masz racji. Dla przykładu - kot domowy, spozywa tylko o k. 40% upolowanej zwierzyny.
Być moze kot domowy przejął nawyki od człowieka :)
Dziki kot jest bardziej "ekologiczny" :)
Amalfi
Które z zaprezentowanych przez Ciebie zdjęć jest kiczem, kuriozum i dlaczego?
Wojtku, jeśli kuriozum zdefiniujemy jako rzecz wyjątkowo osobliwą, to chyba żadne ze zdjęć. Ale jeśli złagodzimy definicję i sprowadzimy do etymologii słowa kuriozum i potraktujemy jako rzecz ciekawą, to wszystkie, z wyjątkiem lampki z siurkiem, którą uważam za kiczowatą.
Wartościując rzeczy kuriozalne, za najbardziej osobliwą uważam pierwszą półkę z wiszącymi książkami. Stelaz zajmujący dużą część ściany dla powieszenia kilku książek wydaje mi się kuriozalny dlatego, że po pierwsze książka jest dla mnie przedmiotem codziennego użytku, a z tego wieszaka chyba trudno ją wyszarpnąć. Po drugie jak ten wieszak będzie wyglądał, gdy wszystkie książki będą "w użyciu"?
Mam nadzieję, że moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje. ;)
2112wojtek
14-02-2013, 15:37
Mam nadzieję, że moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje. ;)
Niestety nie. To nie są przedmioty (półki) mające mieć charakter użytkowy.Są to obiekty plastyczne ( unikaty, dzieła plastyczne, nazwij jak chcesz) , w dodatku niezwykle wymowne.
Myślę, że tego nie sprzedają w sklepie meblowym i ich celem nie jest zagospodarowanie biblioteki.
Dwa cytaty przytoczę. Pierwszy dotyczy lampki i wykałaczek.
Przedmioty użytkowe nie muszą schlebiać naszym przyzwyczajeniom i być takie do jakich się przyzwyczailiśmy.
Mogą być nawet "brzydkie", jednak dobre muszą wywoływać emocje.
To Ph.Starck, który jak widać sporo lat temu przewidział i Twoją reakcję.
Drugi natury ogólnej, także dotyczący sztuki.
Nikt na świecie nie musi wysłuchiwać tak wielu głupich uwag, jak obrazy w muzeum.de Goncourt.:D
mrówka75
14-02-2013, 17:10
Rondo dla pieszych. W Chinach.
http://www.abload.de/img/0vltr5nbozzap7773pljhidkgy.jpg
nam takie "cuś" wzorowane na tym ze zdjęcia niedawno postawili w mieście - tylko mniejsze:sick:. Panu prezydentowi spodobało się takie rozwiązanie jak był w delegacji i postanowił takie samo cudo wybudować aby uszczęśliwić mieszkańców - czyli wniosek : podróże nie zawsze kształcą ;)
Rondo dla pieszych. W Chinach.
http://www.abload.de/img/0vltr5nbozzap7773pljhidkgy.jpg
A mnie się to podoba. Ruchome schody też się zmieściły i działają. Ciekawszy pomysł niż wykopywanie tuneli pod drogą, które potem mogą być zalane wodą deszczową, bo ktoś źle zrobił odwodnienie.
lepiej jest twoim zdaniem przechodzić przez kilka pasów jezdni?
niech żyje trolling!
żałosne - zakładać konto w takim celu- doprawdy ... :rotfl:
poprzednie zostały zbanowane.
To troll pałający miłością do Starbucka - ich logo jest na każdym zdjęciu :)
W kwestii kiczu - cała twórczość pani projektant wnętrz (chorująca na nieuleczalną miłość do podświetlanych wnęka z k-g)
http://www.kuchnie-vena.pl/projekty/projekty.html
I w stylu tej pani, ale koncepcja własna:
http://sd3.dom.pl/wp-content/uploads/2010/05/mieszkanie-w-bloku.jpg
Niestety skłonność do tych fal mają też co poniektórzy forumowicze...
niemodna
14-02-2013, 21:11
A ja powiem tylko tyle, że nie wiem, czy i u nas by się na falach nie skończyło, gdyby nie to forum...
TEN czowiek na serio musi mieć smutne i monotonne życie, skoro jedyne urozmaicenie to zmiana jadłospisu i zakladanie nowych nicków.
Rondo dla pieszych. W Chinach.
http://www.abload.de/img/0vltr5nbozzap7773pljhidkgy.jpg
Dla mnie super rozwiązanie, nie stoisz na każdym przejściu dla pieszych kilka minut, nie ma ryzyka, ze potrąci Ciebie auto z jakimś kaskaderem za kierownicą, nie napadnie cię nikt w tunelu podziemnym wieczorową porą i co najważniejsze nie wdychasz zapachów z tych przejśc podziemnych.
Tu zbiór zdecydowanie bogatszy, ale nie wiem, czy łatwiej sięgnąć po książkę. :)
http://i.imagebanana.com/img/2s2pgnx6/7k0cux8glmhd487xxxkbaarl.jpg
Na moje oko to wizualizacja komputerowa. Mam nadzieję, ze nigdy niezrealizowana.
http://sd3.dom.pl/wp-content/uploads/2010/05/mieszkanie-w-bloku.jpg
falka-paskud to jedno, ale ten pink-majtkowy na ścianie...
przypomina olejną farbę, którą pamiętam z korytarza zerówki
a swoją drogą, zawsze się zastanawiam czy taki kolor we wnętrzu w ogole ma szanse się udać
lepiej jest twoim zdaniem przechodzić przez kilka pasów jezdni?
Dla mnie super rozwiązanie, nie stoisz na każdym przejściu dla pieszych kilka minut, nie ma ryzyka, ze potrąci Ciebie auto z jakimś kaskaderem za kierownicą, nie napadnie cię nikt w tunelu podziemnym wieczorową porą i co najważniejsze nie wdychasz zapachów z tych przejśc podziemnych.
Elfirku, przecież napisałem, że mnie się to przejście podoba i mam podobne wnioski jak żona m ;-)
Niestety nie. To nie są przedmioty (półki) mające mieć charakter użytkowy.Są to obiekty plastyczne ( unikaty, dzieła plastyczne, nazwij jak chcesz) , w dodatku niezwykle wymowne.
Myślę, że tego nie sprzedają w sklepie meblowym i ich celem nie jest zagospodarowanie biblioteki.
Dwa cytaty przytoczę. Pierwszy dotyczy lampki i wykałaczek.
Przedmioty użytkowe nie muszą schlebiać naszym przyzwyczajeniom i być takie do jakich się przyzwyczailiśmy.
Mogą być nawet "brzydkie", jednak dobre muszą wywoływać emocje.
To Ph.Starck, który jak widać sporo lat temu przewidział i Twoją reakcję.
Drugi natury ogólnej, także dotyczący sztuki.
Nikt na świecie nie musi wysłuchiwać tak wielu głupich uwag, jak obrazy w muzeum.de Goncourt.:D
Z wiekiem stałam się praktyczna, cyniczna i mało romantyczna. ;)
2112wojtek
15-02-2013, 09:59
Z wiekiem stałam się praktyczna, cyniczna i mało romantyczna. ;)
:DTo dużo wyjaśnia.
Romantyzmu jakoś nie zauważyłem w tych pracach ale poczucia humoru i sporej dozy sarkazmu im nie brakuje.
mrówka75
15-02-2013, 13:01
lepiej jest twoim zdaniem przechodzić przez kilka pasów jezdni?
Przy takim rondzie to jak najbardziej super rozwiązanie , tylko u nas postawione w zupełnie innych realiach drogowych.
:DTo dużo wyjaśnia.
Romantyzmu jakoś nie zauważyłem w tych pracach ale poczucia humoru i sporej dozy sarkazmu im nie brakuje.
Z powodów wyżej wymienionych nie mam zdolności aż takiego idealizowania zamysłu autora stojaka na wykałaczki i lampki z siurkiem. :D
Elfirku, przecież napisałem, że mnie się to przejście podoba i mam podobne wnioski jak żona m ;-)
Komentowałam w tym samym czasie co ty, wcześniejszy post :)
Dostałam dziś na maila ofertę firmy Betform z propozycją umieszczania ich produktów w moich projektach:
http://betform-art.pl/
Czy ktoś chętny na ogródek z elfami i trolami? :D
Elfir ciekawe czy to po zwiększyło Twoje obroty czy raczej nie.?
Zostawiam wolną rękę na wybór dekoracji, zaznaczając tylko miejsce :D
Elfir eeee :) mnie się marzyły dwa krasnale jako te lwy strzegące kominka po dwóch stronach - niestety - nie ma kominka- nie ma lwów. Krasnali znaczy :( Może byłabym skłonna zamienić kolorowego krasnala na szarego trola... hmmmm :P
Chyba by mnie denerwował jakiś troll z ironicznym uśmieszkiem przy wejściu do domu;-)
Dwie rzeczy mnie zainteresowały- proste fontanny: półkula i kwadrat, jako inspiracja, ale reszta bez rewelacji.
W kwestii kiczu - cała twórczość pani projektant wnętrz (chorująca na nieuleczalną miłość do podświetlanych wnęka z k-g)
http://www.kuchnie-vena.pl/projekty/projekty.html
I w stylu tej pani, ale koncepcja własna:
http://sd3.dom.pl/wp-content/uploads/2010/05/mieszkanie-w-bloku.jpg
Elfir nie przy jedzeniu, jak Boga kocham...!
bronek232
18-02-2013, 22:38
Ja bardzo, ale to bardzo nie cierpię ozdóbek, pierdółek itd. Oczywiście z umairem ok. :) Na szczęście żona ma takie samo zdanie. ;)
Dostałam dziś na maila ofertę firmy Betform z propozycją umieszczania ich produktów w moich projektach:
http://betform-art.pl/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fbetform-art.pl%2F)
Czy ktoś chętny na ogródek z elfami i trolami? :D
albo na maszkarona
http://www.sklep.water-art.pl/galerie/r/rzygacz-maszkaron_1638.jpg
to nie są szczyty, ale ot, zdjecia przy sprzedazy mieszkań mające zachecic do zakupu :)
http://imganuncios.mitula.net/mieszkanie_inowroc_aw_piastowskie_ul_piastowskie_i i_sprzeda_48_0_m2_3_pokoje_157900_z_96930693174963 902.jpg
http://images02.olx.pl/ui/16/49/94/1323858583_291114594_1-Zdjecia--Mieszkanie-48m2-Zgierz-TBS-POLECAMY.jpg
patrząc na tego typu fotki zastanawiam się jacy ludzie tam mieszkają......jakbym nie kombinowała to zawsze typuję karka z bmk-ą i laską w białych kozakach i ostrej opaleniźnie z solarium.
patrząc na tego typu fotki zastanawiam się jacy ludzie tam mieszkają......jakbym nie kombinowała to zawsze typuję karka z bmk-ą i laską w białych kozakach i ostrej opaleniźnie z solarium.
eee tam, ja myslę, że tak mieszkają zupełnie przeciętni ludzi, którzy po prostu nie pilnują aktualnych trendów, albo mają to w nosie i kupują to, co uważają za hmmm ciekawe. Albo to ludzie w okolicach 50, którzy całe życie żyli w meblościankach PRL-u- dla nich takie wnętrze to uosobienie luksusu.
Karko i lala z solarium mają fale, łuki i podświetlane kible.
może i tak, kosmodrom w sypialni na suficie i lustra.
eee tam, ja myslę, że tak mieszkają zupełnie przeciętni ludzi, którzy po prostu nie pilnują aktualnych trendów, albo mają to w nosie i kupują to, co uważają za hmmm ciekawe. Albo to ludzie w okolicach 50, którzy całe życie żyli w meblościankach PRL-u- dla nich takie wnętrze to uosobienie luksusu.
Karko i lala z solarium mają fale, łuki i podświetlane kible.
na bank nie są tacy przeciętni...zobacz jak sie starają, przeciętni ludzie, którzy nie śledzą trendów, mają meble z brw, firany z gipiurą i i kuchnię w okleinie z pseudoczereśni.
greywolf
20-02-2013, 12:56
ooo, Elfir, widzę scenki rodzajowe ze starożytnego Egiptu :)
na bank nie są tacy przeciętni...zobacz jak sie starają, przeciętni ludzie, którzy nie śledzą trendów, mają meble z brw, firany z gipiurą i i kuchnię w okleinie z pseudoczereśni.
Ja sledzę trendy i też mam meble z BRW. Bo na te "trendi" nie bylo mnie stać gdy się urządzałam. W sumie na oryginały nie stać mnie nadal :D
nie mam na myśli BRW jako takiego, wiesz? to raczej skrót myślowy. Jak meblościanka , a przecież istnieją bardzo fajne meblościanki...mnie na meble, ktore bym chciała miec też nie stac :)
Wiolek1976
23-02-2013, 14:02
Witam, wiecie co jest najgorsze, że patrząc na te niektóre zdjęcia widzę mieszkania u mojego brata a raczej bratowej. Niestety od indywidualności jej dużo brakuje a inspiracji nie wiem gdzie szuka :eek: Podobno nad gustami się nie dyskutuje ale jak tam jestem czuję się bardzo dziwnie:)
Witam, wiecie co jest najgorsze, że patrząc na te niektóre zdjęcia widzę mieszkania u mojego brata a raczej bratowej. Niestety od indywidualności jej dużo brakuje a inspiracji nie wiem gdzie szuka :eek: Podobno nad gustami się nie dyskutuje ale jak tam jestem czuję się bardzo dziwnie:)
... a ja się dziwnie czuję czytając taki dziwny post ...
A mi się taki zamaskowany maszkaron podoba :cool:. Swojego czasu planowałam przed domem wielkiego gnoma, który wyglądał jakby wyłaził z ziemi. W ramach rozbawienia gości i przejezdnych i poprawienia sobie humoru w porze śniadania ;). Oczywiście teraz mam ładny trawniczek bez gnomów ale co by było gdyby ? :lol2:.
u mnie też zamieszka gnom na balkonie :)
mam obiecanego hihi
O ile mnie pamięć nie myli, to ten rosyjski kawaler szukający żony dziewicy już gościł we wątku. Ale tego zdjęcia chyba nie było? Tu prezentuje miejsce planowanego rozdziewiczenia:
http://www.4freeimagehost.com/uploads/5a995a8ce6e8.jpg
to se gość jeszcze długo poczeka ;)
Dlaczego??????
Naprawdę myślisz ,że nie ma na świecie dziewicy ,której zaimponuje tajemniczy blondyn w czerwonym bucie:cool::D
..jakbym nie kombinowała to zawsze typuję karka z bmk-ą i laską w białych kozakach i ostrej opaleniźnie z solarium.
nosz cholera - a karki nie jeżdżą mercedesami i chociażby audicami?? albo golfikami, lanosami i cholera wie czym jeszcze po tuningu?? stereotypowe generalizowanie!!
czy każdą kobietę korzystającą z solarium trzeba od razu besztać? w czym są gorsze białe kozaki od białych japonek, sandałów, adidasów czy półbutów?? jak się komuś podobają to niech sobie noszą. a dorośli ludzie nie powinni siebie oceniać po wyglądzie.
przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę takie durne posty
Kendra, dorośli ludzie właśnie oceniają po wyglądzie. Podświadomie...... Jest to normalne, wygląd daje nam pierwsze informacje o człowieku, pierwsze dostępne informacje, które musimy wykorzystać w tzw kontaktach socjalnych. Czy przyjdą następne informacje zależy od tego, jak ta wstępna selekcja zadziała, czesm nie mamy ochoty zagłębiać się w osobowość, czasem nie mamy mozliwości..
Dlatego ten pierwszy rzut oka jest ważny i ważne są kody ubraniowe, kulturowe które widzimy wtedy.
Dodam jeszce, że jak byłam młoda to też się buntowałam, potem zaczęłam rozumieć, teraz nawet się już na to godzę :)
Też tak myślę jak EZS;
owszem,może czasem ulegamy stereotypom, ale jednak w większości najpierw do nas "mówi" wygląd i ogólna prezentacja ;
coś jednak w tym jest - jaki właściciel taki jego dom.
Myslę, że osoba z gustem nie zakłada białych kozaczków latem i nie wygląda jak skwarka.
Może ten pan w czerwonych butach w złotej sypialni czeka na opaloną dziewicę w białych kozakach - może by się dogadali jeśli chodzi o gusta ;)
Kendra a co cię tak zdenerwowało? 90 % moich spostrzeżeń się sprawdza. W większości ludzi oceniamy po wyglądzie, potem po sposobie bycia. Na tej podstawie jestem w stanie trafnie ocenić co człowiek sobą reprezentuje i czy wart jest jakiejkolwiek uwagi.
http://images43.fotosik.pl/1747/228f4e75d7488b8amed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images35.fotosik.pl/1821/81fcf5d076e2ecf9.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images34.fotosik.pl/571/34313e8f33552b85.jpg (http://www.fotosik.pl)
Gdyby to było w dobrym guście i akceptowalne przez ogół, to nikt by tego nie wyśmiewał, nie powstawały by portale typu: wiocha pl, kozaczek. pl, czy absurdy internetu.:P
co w tym może być fajnego, ładnego, gustownego? to jest wręcz kiczowate i nie dziw się, ze ludzi będą oceniać te ''panie'' negatywnie. Niejako same sie o to proszą.
nosz cholera - a karki nie jeżdżą mercedesami i chociażby audicami?? albo golfikami, lanosami i cholera wie czym jeszcze po tuningu?? stereotypowe generalizowanie!!
czy każdą kobietę korzystającą z solarium trzeba od razu besztać? w czym są gorsze białe kozaki od białych japonek, sandałów, adidasów czy półbutów?? jak się komuś podobają to niech sobie noszą. a dorośli ludzie nie powinni siebie oceniać po wyglądzie.
przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę takie durne posty
przyłączam się do postu.
Nie jest to łatwe nie oceniać po pozorach , ale myślę, że warto nad tym pracować.
piu no proszę cię, myślisz , że wyżej przedstawione panie reprezentują coś, co mogłoby ciebie zainteresować? Obawiam się, ze raczej nie.
to wrażliwe i niesmiałe wielbicielki Prousta, które można spotkać na wieczorkach poezji.
A Sasha Grey czyta dzieciom ;)
piu no proszę cię, myślisz , że wyżej przedstawione panie reprezentują coś, co mogłoby ciebie zainteresować? Obawiam się, ze raczej nie.
czasem rozmowa z nimi mogłaby być ciekawsza od spotkania ze zblazowanym snobem, który do garnituru na przyjęcie założy trampki, bo tak jest trendy.
Ulice by były smutne, gdyby wszyscy nosili się wg jednego wzorca. Nikt zresztą nigdy takiego wzorca nie opracował i nie opracuje. Można to zrobić pod kątem pracy, owszem, dress code, lecz nie na ulicy.
Kocham ulice Amsterdamu za to, jak ludzie się tam noszą. U nas by zaraz były doklejane etykietki.
Niech się każdy ubiera jak lubi.
Alez nikt nie twierdzi, że nalezy zabronić się tak ubierać. Nie mówimy o zakazach tylko o ocenie. Myślę, że nawet w Amsterdamie też ludzie się oceniają nawzajem.
Mówimy o etykietkach... Tam są ludzie bardziej tolerancyjni.
piu, tolerancyjna mogę być dla ludzi innego wyznania, dla osób o odmiennej orientacji ale nie dla kiczu.......
to wrażliwe i niesmiałe wielbicielki Prousta, które można spotkać na wieczorkach poezji.
A Sasha Grey czyta dzieciom ;)
:lol2::lol2::lol2:
piu, tolerancyjna mogę być dla ludzi innego wyznania, dla osób o odmiennej orientacji ale nie dla kiczu.......
żona_m
Wg ciebie np. kiczem są podwieszane sufity i telewizyjne "ołtarze". Kiedyś to było bardzo modne i uznawane za trendy.
Teraz 90% forumowiczów ma inne modne rozwiązania ( nie będę ich wymieniać, aby nie wywoływać burzy) i one także za parę lat będą uważane za totalny kicz i obciach.
Ja nie pochwalam kiczu, nie chcę go mieć u siebie, ale żeby szufladkować ludzi przez takie kryterium to już gruba przesada. To brak tolerancji i sory - kultury.
żona_m
Wg ciebie np. kiczem są podwieszane sufity i telewizyjne "ołtarze". Kiedyś to było bardzo modne i uznawane za trendy.
Teraz 90% forumowiczów ma inne modne rozwiązania ( nie będę ich wymieniać, aby nie wywoływać burzy) i one także za parę lat będą uważane za totalny kicz i obciach.
Ja nie pochwalam kiczu, nie chcę go mieć u siebie, ale żeby szufladkować ludzi przez takie kryterium to już gruba przesada. To brak tolerancji i sory - kultury.
Zgadzam się z Tobą w 100 %!!! Nie należy oceniać ludzi po wyglądzie, a to, że jest to powszechne, nie znaczy, że jest właściwe. Skoro jest się tolerancyjnym dla jakichś wynaturzonych zachowań ("odmienna" orientacja), to dlaczego nie toleruje się takich białych kozaczków? Mam kolegę, który potrafi ubrać się jak ostatni "wieśniak, a jest po prostu geniuszem matematycznym. Takie szufladkowanie ludzi po wyglądzie jest bardzo krzywdzące i przez to NIEDOPUSZCZALNE!
piu cała dyskusja toczy się na temat białych kozaków i opalenizny z solarium, więc tego się trzymajmy. Ty nagle odwracasz kota ogonem i schodzisz na temat wnętrz. Zupełnie tak, jakby brakło Tobie argumentów.
skoro uważasz, ze brakuje mi kultury tylko dlatego, ze mam inne poczucie stylu niz prezentowane na fotkach panie, to ok. spadam z tego wątku. Wygląda na to, ze większośc piszących tu osób to niekulturalne snoby.
gryf pc ale kolega chyba nie śmiga w białych kozaczkach na szpilce?
piu cała dyskusja toczy się na temat białych kozaków i opalenizny z solarium, więc tego się trzymajmy. Ty nagle odwracasz kota ogonem i schodzisz na temat wnętrz. Zupełnie tak, jakby brakło Tobie argumentów.
skoro uważasz, ze brakuje mi kultury tylko dlatego, ze mam inne poczucie stylu niz "prezentowane na fotkach panie, to ok. spadam z tego wątku. Wygląda na to, ze większośc piszących tu osób to niekulturalne snoby.
gryf pc ale kolega chyba nie śmiga w białych kozaczkach na szpilce?
W kozaczkach nie, ale jak bezrobotny claun... Co do stylu - niepotrzebnie się unosisz, bo przecież nawet te "laski" w kozaczkach jakiś tam styl mają, tak jak karki, czy punky, itp. A skoro wzorzec jest powielany, to musi się komuś podobać. Jaki świat byłby nudny, gdyby po ziemi chodziły tylko błękitnookie dziewoje, a tak, każda potwora znajdzie swego adoratora...
Ale to nie o to chodzi!!!
Nie chodzi o ocenianie ludzi, ale o szybką orientację, czy dana osoba nam "podchodzi" czy to strata czasu i energii. My to mamy w genach i nic się z tym nie zrobi. A pracowanie nie jest wskazane, bo to właśnie natura nas tak wyposarzyła dla naszego przeżycia!
te panienki ze zdjęc mogą mieć dobre serduszka i nawet IQ 150 ale ze względu na swoje walory zewnętrzne mogą tracić wiele okazji do pochwalenia się wnetrzem. Bo kod kulturowy, jaki wybrały, mówi wyraźnie - jestem głupią blondynką lubiacą seks. I tyle. Przekaz niewerbalny spowoduje, że pójdą do nich ludzie, którzy lubią głupie blondynki i seks. To jest ich wybór, dlaczego mam tracić energię, czas i siły na weryfikację tego przekazu? I tak muszę weryfikować te, które na pierwzy rzut oka są z "mojego kodu" a okazują się podrabiane. Czysta biologia...
Zgadzam się, tylko idąc tym tokiem rozumowania, nie bardzo widzę sens w dyskusji o kiczu - dla jednego kiczem jest krasnal w ogrodzie, inny się o takie stwierdzenie obrazi, bo dla niego to szczyt sielanki...
piu cała dyskusja toczy się na temat białych kozaków i opalenizny z solarium, więc tego się trzymajmy. Ty nagle odwracasz kota ogonem i schodzisz na temat wnętrz. Zupełnie tak, jakby brakło Tobie argumentów.
skoro uważasz, ze brakuje mi kultury tylko dlatego, ze mam inne poczucie stylu niz prezentowane na fotkach panie, to ok. spadam z tego wątku. Wygląda na to, ze większośc piszących tu osób to niekulturalne snoby.
gryf pc ale kolega chyba nie śmiga w białych kozaczkach na szpilce?
to wróć proszę do początków tej dyskusji - zaczęło się od mieszkania, którego właścicielem wg ciebie jest prawdopodobnie jakiś kark i blondynka w białych kozaczkach
To jest szufladkowanie i przypinanie etykiety o pejoratywnym wyrazie.
Gryfpc Ano dlatego, ze te kody kulturowe stosuje się do całości i ocenia pod względem "wyrafinowania", obycia ze sztuką, kulturą. generalnie każdy element powinien pasować do innego (dlatego pisałam, że istnieją podróby - niby ma marynarkę i szpilki a czasem zachowuje się jak baba na straganie ;) ). Widząc jeden element spodziewamy się reszty. I określonej klasy, grupy społecznej, wykształcenia, zachowania. Dla mnie kicz oznacza własnie, jeżeli ktoś bardzo chce pretendować do nieswojej grupy na bazie wybranych elementów. Takie kozaczki dobrej firmy i dobrane do stroju mogą ciekawie wyglądać a mogą z daleka krzyczeć KICZ :)
Kolejna niepotrzebna dyskusja na temat gustu.... Zono to co dla jednych jest kiczem dla drugich wcale nim być nie musi. Skąd wiesz ile skwarek z solarium czyta ten wątek? Nie bierzesz tego pod uwagę, że możesz kogoś obrażać??? W ogóle nie rozumiem wyśmiewania kogokolwiek za to jak wygląda- chyba nie masz już 15 lat???
EZS a po czym wnioskujesz, że te panie lubią seks?? Jakby stała pod latarnią to można się tego domyślać....Ale na pewno nie dlatego, że ona nosi białe kozaczki i miniówkę.
to ucinając dyskusję, wrzucę coś co mnie rozbawiło do łez.
kiczem nie trąci, ale na kuriozum się łapie :)
172747
EZS a po czym wnioskujesz, że te panie lubią seks?? Jakby stała pod latarnią to można się tego domyślać....Ale na pewno nie dlatego, że ona nosi białe kozaczki i miniówkę.
proszę, czytaj ze zrozumieniem :(
to te panie, ubierając się podobnie do pań spod latarni, wysyłają taki sygnał. Ja nie wiem, czy one lubią. Ale też nie mam zamiaru tego sprawdzać.
Duś, o nazwie piszesz? :)
ano :) choć to ludzkie, że i tą d strony się lekarze muszą zainteresować czasem, to jakoś tak szyld tak bezceremonialnie... no uśmiech mi przyniósł :)
to ucinając dyskusję, wrzucę coś co mnie rozbawiło do łez.
kiczem nie trąci, ale na kuriozum się łapie :)
172747
XD o żeszszszsz.... to raczej podsumowanie w/p dyskusji - jak można widzieć daną rzecz ze wzgledu na zasób znajomości obcych słów i zasad słowotwórstwa :)
to dlaczego nie toleruje się takich białych kozaczków? Mam kolegę, który potrafi ubrać się jak ostatni "wieśniak, a jest po prostu geniuszem matematycznym. Takie szufladkowanie ludzi po wyglądzie jest bardzo krzywdzące i przez to NIEDOPUSZCZALNE!
Dlaczego? Osoba, która zakłada takie kozaczki prezentuje brak gustu. A wiec można jej na pewno przypisać brak podstawowej wrażliwości estetycznej. Na podstawie swojego doświadczenia mogę stwierdzić, że nie spotkałam osoby wrażliwej psychicznie ubierającej się w ten sposób.
W przypadku twojego znajomego, to że ktoś jest niechlujem nie zoznacza, że nie jest utalentowany matematycznie. Ale po takiej osobie raczej będę spodziewała się chaosu organizacyjnego (skoro nie potrafi sobie zorganizować porządego ubrania) zamiast pedantyzmu, prawda? A ocena jest "na oko".
Ja też nie przywiązuję uwagi do ubrania i przekłada się to na brak porządku na moim biurku oraz niepozmywane naczynia w zlewie :D
Śmianie się z kozaczków nie jest nietolerancją. Nietolerancją byłoby, gdybym chciała wprowadzić zakaz ich noszenia.
Kendra, dorośli ludzie właśnie oceniają po wyglądzie. Podświadomie...... Jest to normalne, wygląd daje nam pierwsze informacje o człowieku, pierwsze dostępne informacje, które musimy wykorzystać w tzw kontaktach socjalnych. Czy przyjdą następne informacje zależy od tego, jak ta wstępna selekcja zadziała, czesm nie mamy ochoty zagłębiać się w osobowość, czasem nie mamy mozliwości..
Dlatego ten pierwszy rzut oka jest ważny i ważne są kody ubraniowe, kulturowe które widzimy wtedy.
Dodam jeszce, że jak byłam młoda to też się buntowałam, potem zaczęłam rozumieć, teraz nawet się już na to godzę :)
EZS
bo tak tak funkcjonuje - jak cię widzą, tak cię piszą , zgadzam się z Tobą :) Tylko że ten brak zainteresowania to nie jest to samo, co brak tolerancji, o którym powiedziała żona_m.
Brak tolerancji, to już o krok dalej. Jeszcze krok dalej, a mamy pogardę, niechęć, dyskryminowanie.
Granice są cienkie i łatwo je przekroczyć .... A to już nie świadczy dobrze o nas samych. To nie do Ciebie oczywiście :) Tak piszę ogólnie, jak ja to widzę i czuję .
A wracając do tego mieszkania, od którego zaczęła się dyskusja, to większa połowa moich znajomych i rodziny ma właśnie coś w tym stylu.
Czy to im coś umniejsza? No bez przesady :)
Za to nie mam tolerancji dla kiczu w przestrzeni publicznej. Dla tych decydentów, którzy przepuszczają koszmarne projekty, na które wszyscy potem musimy patrzeć. A już w szczególności gdy jest to za nasze publiczne pieniądze.
duś
oplułam monitor :rotfl: rewelacja :D
Zono to co dla jednych jest kiczem dla drugich wcale nim być nie musi. Skąd wiesz ile skwarek z solarium czyta ten wątek? Nie bierzesz tego pod uwagę, że możesz kogoś obrażać??? W ogóle nie rozumiem wyśmiewania kogokolwiek za to jak wygląda- chyba nie masz już 15 lat???
Na pewno prezentowane tutaj wnętrza i przedmioty mają swoich wielbicieli/nabywców/właścicieli.
Czyli:
1. Wrzucamy tutaj szczyty kiczu, które dla innych kiczem nie są (bo je zastosowali u siebie)
2. Obrażamy wszystkich właścicieli tych wnętrz, którzy przypadkiem tutaj zajrzeli
3. Osoby, które tutaj wrzucają zdjęcia i je komentują są na poziomie 15 latków, bo ich bawi czyjeś zamiłowanie do kiczu (i czerwonych butów - vide Pan Szukam-Dziewcy)
Nesska, może lepiej znajdz sobie inne miejsce, bo jeszcze i Ciebie zaliczą do nietolerancyjnych i dziecinnych...
;)
Elfir
śmiejemy się tutaj z rzeczy, tylko rzeczy ...nie z ludzi i to jest zasadnicza różnica
w podobnym stylu =kuriozum
172761
172762
a wracając do burzliwej dyskusji, zastanawiam się czy moja babcia była karkiem (choć bez bm-ki) czy skwarką (bez białych kozaczków), bo jej mieszkanie do wyżyn dizajnu nie należało:razz:
A tych czerwonych butów to bym się tak nie czepiała ;)bo jeszcze ktoś nadgorliwy o antyklerykalizm posądzi.
Białe ciuszki i czerwone buty to znak rozpoznawczy ;) guru jednego z największych kościołów
Elfir
śmiejemy się tutaj z rzeczy, tylko rzeczy ...nie z ludzi i to jest zasadnicza różnica
Żona też nie smiała się z ludzi. Napisała tylko że ten typ mieszkania skojarzył jej się z takim typem ludzi.
Napisała też, w toku dyskusji o dyskryminacji kobiet w kozaczkach koloru bialego, że na podstawie stroju człowiek podświadomie dokonuje oceny, co potwierdziła EZS. Nie powiesz mi, że fryzjerka z tłustymi włosami i odrostami wzbudziła by w tobie zaufanie do swojego profesjonalizmu. A więc też byś ją oceniła zanim oddałabyś w jej ręce swoje włosy.
to skorośmy zeszły na tematy trumienne z malką, to dorzucę wieniec... może dostanę kartę stałego klienta, a co - turystyka pogrzebowa...
172763
owszem, nie śmiała się, wyraziła swoją nietolerancję .
Czytamy to samo, rozumiemy inaczej :)
Na pewno prezentowane tutaj wnętrza i przedmioty mają swoich wielbicieli/nabywców/właścicieli.
Czyli:
1. Wrzucamy tutaj szczyty kiczu, które dla innych kiczem nie są (bo je zastosowali u siebie)
2. Obrażamy wszystkich właścicieli tych wnętrz, którzy przypadkiem tutaj zajrzeli
3. Osoby, które tutaj wrzucają zdjęcia i je komentują są na poziomie 15 latków, bo ich bawi czyjeś zamiłowanie do kiczu (i czerwonych butów - vide Pan Szukam-Dziewcy)
Nesska, może lepiej znajdz sobie inne miejsce, bo jeszcze i Ciebie zaliczą do nietolerancyjnych i dziecinnych...
;)
Elfir niestety się z Tobą zgodzę. Duża część zdjęć mieszkań które tutaj wrzucacie to są normalne, typowe, polskie mieszkania. Takie mieszkania jak to, od którego zaczęła się dyskusja widziałam na żywo nie raz (zwłaszcza u starszych osób).
Ja proponuję, żebyście pokazali zdjęcia ze swoich byłych mieszkań, nie tych nowych, wypieszczonych i wymarzonych domów tylko z poprzednich mieszkań. Zdjęcia mieszkań w jakich żyliście, zanim trafiliście na to forum. Mogę się założyć, że też byłoby się z czego pośmiać.
Komentowanie komentowaniem, ale wyśmiewanie to sorry- dla mnie poziom z gimnazjum. Czy swoje dzieci też uczycie takiego zachowania? Wyśmiewania kogoś bo wygląda tak a nie inaczej?? To już rozumiem skąd ta nietolerancja wśród młodzieży.....
rozpętałam burzę - nie bedę ciągnąć tematu. Napisałam co mnie zbulwersowało i myslę że już wszystko zostało napisane przez Was.wróćmy do wątku głównego.
owszem, nie śmiała się, wyraziła swoją nietolerancję .
Czytamy to samo, rozumiemy inaczej :)
Brak akceptacji nie jest równoznaczny z nietolerancją. Wciąż tolerowane jest prawo do wyrażania własnych odczuć i opinii, choć coraz trudniej akceptowane.
w poprawności politycznej też się nie można zapędzac, bo za chwilę się okaże, ze to( mieszkanie karka i skwarka) wcale nie takie paskudne było...i w ten sposób dochodzimy do stwierdzenia, ze wszystko wolno, a to nie jest zbyt dobre podejście do projektowania. A przecież celem tego wątku nie tylko jest wyszydzanie ale też edukacja ;) gdybym pokazała dom w którym się wychowałam to było by z czego poszydzić, no i spoko. Jak coś na to zasługuje, to czemu nie...
A tak btw w pełni się zgadzam z EZS, ja wyglądam jak wyglądam i do tego jeżdzę słabym samochodem, co w zasadzie w moim zawodzie mnie w niektórych kręgach dyskwalifikuje. I ok. Kazdy tak robi, ze ocenia po wyglądzie. Nie ma co kopać się z koniem. Niemniej jednak wciąż ma się wybór, tylko trzeba ponosić jego konsekwencje.
Szkoda gadać.....wygląda na to, ze w wątku ''kicz i kuriozum'' nie mozemy wyrazić dezaprobaty, bo sie ktoś wrazliwy obrazi. Usuńmy zatem ten wątek, skoro jest tak drażliwy.
żono jak zwykle chodzi o to w jaki sposób tą dezaprobatę wyrażasz...wątek wcale nie jest drażliwy tylko niektóre komentarze są po prostu nie do przyjęcia....ale masz rację szkoda gadać...
Zielony ogród
25-02-2013, 09:14
w naszym kraju jest bardzo trudno zwykłemu człowiekowi uniknąć "kiczu i kuriozum", ponieważ:
- nie mamy żadnych tradycji, wojna i ustrój zniszczyły wszystko, dając w zamian szpetotę i biedę równą dla wszystkich; nie ma więc klasycznych wnętrz rodzinnych domów z przedmiotami przechowywanymi przez pokolenia, a czym skorupka za młodu.....
- jeżeli juz ktoś w ogóle chce coś zrobić ze swoimi wnetrzami, to najprostszą drogą edukacji są magazyny wnetrzarskie i internet; gdzie niestety zawsze króluje jakiś jeden super modny styl nieosiągalny i niepraktyczny dla zwykłego człowieka, więc powstaja albo dziwne interpretacje, albi człowiek zupełnie sie poddaje. nie znamy sie na stylach wnetrzarskich, dlatego lecimy za modą (przez nasz kraj przechodzą fale: moja młodość to czerwone plastiki i marmurkowe kuchnie, potem były bukowe meble i afrykańskie akcenty, szczypty papryki i inne żółte, następnie beż i wenge z fioletem plus karton gips, teraz szarość, czerń i biel - co będzie dalej?). najłatwiej wyśmiewać wnętrza z minionej epoki "modowej", bo faktycznie rażą. ale łatwo zamienić je na coś super, co z kolei za kilka lat znowu będzie wyśmiane.
- w szkołach na plastyce uczą raczej historii sztuki, niż praktycznych zasad przydatnych w życiu codziennym: zasad proporcji, doboru kolorów; nie ma mowy o sztuce użytkowej (stąd chyba te poglądy, że albo musze mieć oryginalne malarstwo, albo nic, byleby nie plakat i reprodukcję, bo jak reprodukcja, to kojarzy sie tylko z jarmarczną podróbą słoneczników albo Mony Lizy). czyli sztuka tylko dla bogatych, dla biednych tryptyki z allegro, bo zawsze to jednak nie plakat.
myślę, że jeszcze wiele lat musi upłynąć, zanim można będzie sprawiedliwie cokolwiek w naszym kraju oceniać. na razie potrzebna jest bardziej edukacja. widze, jak dużo jest wątków: pomocy, jak urządzic to czy tamto. jak ludzie sie miotają, nie wiedzą, co kupić (ja też). jedyny w miare bezpieczny sklep, w którym może sie odnaleźć człowiek zagubiony w tym wszystkim to Ikea, stąd powtarzalność wnętrz.
spójrzcie na houzz: ile tam stylów do wyboru. jak wyglądałaby taka strona w Polsce? ja widzę dwa style: skandynawski i niby-pałac-prowansja-niby glamour. słaby wybór dla szarego człowieka.
ja pierdzielę, no nie wytrzymam!
komuś się nie podoba sposób wypowiedzi, bo narusza dobre obyczaje, netykietę, indywidualne poczucie dobrego smaku - zgłaszajcie do moderacji.
nie podoba się wam treść - no sorry, będziecie musieli z tym żyć. możecie kształtować poglądy swoich dzieci, ale nie innych, dorosłych ludzi, tym bardziej obcych.
komentarze są "prywatną własnością" (będzie łopatologicznie i upraszczająco) osób, od których pochodzą. użytkownicy ponoszą odpowiedzialność za sposób, w jaki wykorzystują swoje konto, w tym za zawartość i formę zamieszczanych treści, z uwzględnieniem odpowiedzialności karnej lub cywilnej za działania naruszające prawo.
przecież to się robi jakąś paranoją - w każdym jednym wątku jałowa dyskusja, bo ktoś powiedział, że ktoś inny jest brzydki czy ma brzydkie coś. nie no racja, jakbym miała 6 lat, to bym się pewnie rozbeczała i zrobiła śmiertelną awanturę...
czy wy naprawdę nie możecie trochę wyluzować i nie doszukiwać się w każdej jednej wypowiedzi ataku i to najwyraźniej ataku na was samych, bo zapalczywość co niektórych użytkowników wprawia mnie w oniemienie!?
(żeby nie było - nie odnoszę się do wypowiedzi, o tym, co to jest kicz. ale to tych, w których nawzajem się pouczacie jak wolno, a jak nie wolno się wypowiadać)
[Mogę się założyć, że też byłoby się z czego pośmiać.
Pewnie tak, dlatego się nimi nie chwalę. Chociaż nigdy nie robiłam fantazyjnej zabudowy z k-g, reflektorków, nie stosowałam złoceń, sztucznych kwiatków i oczojebnych kolorów.
Moje wnętrza były meblowane tanimi meblami i stąd wynikał ich "przaśny" charakter.
Zauważ, że w szczytach kiczu nie śmiejemy się z faktu, że ktoś ma w mieszkaniu starą meblościankę. Ale meblościanka na tle różowych ścian i pomarańczowego sufitu z zawijasami z k-g trafi tutaj jako szczyt bezguścia.
Wyśmiewam sobie kicz . Wyśmiewam wiele rzeczy, które wydają mi się absurdalne. Ale to nie jest objaw nietolerancji.
Nietolerancją będzie, gdy podejdę do osoby, która kiczowato się ubiera i powiem jej to w twarz. Kiedy zaglosuję nad ustawą zabraniającą noszenia białych kozaczków.
Może przeczytaj definicję słowa "tolerancja"? Pochodzi od łac. czasownika tolerare – „wytrzymywać”, „znosić”, „przecierpieć". Znoszę białe kozaczki i wisi mi, że ktoś je zakłada, ale to nie znaczy, że mnie nie bawią a osobę je noszącą uważam za pozbawioną gustu.
Mirabillis
25-02-2013, 13:27
w naszym kraju jest bardzo trudno zwykłemu człowiekowi uniknąć "kiczu i kuriozum", ponieważ:
- nie mamy żadnych tradycji, wojna i ustrój zniszczyły wszystko, dając w zamian szpetotę i biedę równą dla wszystkich; nie ma więc klasycznych wnętrz rodzinnych domów z przedmiotami przechowywanymi przez pokolenia, a czym skorupka za młodu.....
- jeżeli juz ktoś w ogóle chce coś zrobić ze swoimi wnetrzami, to najprostszą drogą edukacji są magazyny wnetrzarskie i internet; gdzie niestety zawsze króluje jakiś jeden super modny styl nieosiągalny i niepraktyczny dla zwykłego człowieka, więc powstaja albo dziwne interpretacje, albi człowiek zupełnie sie poddaje. nie znamy sie na stylach wnetrzarskich, dlatego lecimy za modą (przez nasz kraj przechodzą fale: moja młodość to czerwone plastiki i marmurkowe kuchnie, potem były bukowe meble i afrykańskie akcenty, szczypty papryki i inne żółte, następnie beż i wenge z fioletem plus karton gips, teraz szarość, czerń i biel - co będzie dalej?). najłatwiej wyśmiewać wnętrza z minionej epoki "modowej", bo faktycznie rażą. ale łatwo zamienić je na coś super, co z kolei za kilka lat znowu będzie wyśmiane.
- w szkołach na plastyce uczą raczej historii sztuki, niż praktycznych zasad przydatnych w życiu codziennym: zasad proporcji, doboru kolorów; nie ma mowy o sztuce użytkowej (stąd chyba te poglądy, że albo musze mieć oryginalne malarstwo, albo nic, byleby nie plakat i reprodukcję, bo jak reprodukcja, to kojarzy sie tylko z jarmarczną podróbą słoneczników albo Mony Lizy). czyli sztuka tylko dla bogatych, dla biednych tryptyki z allegro, bo zawsze to jednak nie plakat.
myślę, że jeszcze wiele lat musi upłynąć, zanim można będzie sprawiedliwie cokolwiek w naszym kraju oceniać. na razie potrzebna jest bardziej edukacja. widze, jak dużo jest wątków: pomocy, jak urządzic to czy tamto. jak ludzie sie miotają, nie wiedzą, co kupić (ja też). jedyny w miare bezpieczny sklep, w którym może sie odnaleźć człowiek zagubiony w tym wszystkim to Ikea, stąd powtarzalność wnętrz.
spójrzcie na houzz: ile tam stylów do wyboru. jak wyglądałaby taka strona w Polsce? ja widzę dwa style: skandynawski i niby-pałac-prowansja-niby glamour. słaby wybór dla szarego człowieka.
Zielony Ogród trafiłeś w sedno sprawy swoim komentarzem,mamy dziwne czasy takie kołtuniarsko-pieniaczne prawie w każdej dziedzinie zycia.Niestety jako naród uczymy sie wszystkiego od nowa z bagazem strasznych kompleksów i one sa przyczyna i wstepem do wszystkiego. Brakuje nam kultury i stylu nie tylko w urzadzaniu wnetrz ale przede wszystkim w kontaktach z ludźmi. Cos co dla jednego jest tzw.szczerością dla drugiego jest zwykła bezczelnością - jednych razi tryptyk na scianie innych przyrównywanie np.firanki do szmaty wyciagnietej psu z gardła(był taki wpis w watku z dekoracjami okiennymi ale został przez autorke usuniety) Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna podstawowa cecha prawie wszystkich Polaków :sa znawcami w kazdej dziedzinie i znają sie na wszystkim najlepiej. I w urzadzaniu tez mamy tutaj kilka mistrzyn dizajnu, którym wydaje sie ze ich wyczucie stylu i smaku jest wyjatkowe i jedyne i słuszne.Ale nie rozumieja też ze sposób w jaki wyrazają swoje opinie jest bardzo czesto sprzeczny z tym co we wnetrzach preferuja najbardziej,a wiec: delikatnośc,subtelnosc ,nienachalność,umiar.
Zielony ogród
25-02-2013, 13:50
akurat nie mam nic przeciwko krytykowaniu nieudanych wnętrz, jeżeli ktoś prosi o opinię. w końcu gdzieś się trzeba uczyć. ale krytyka powinna być konstruktywna i uprzejma - powinna tłumaczyć - dlaczego to i to jest złe, możesz to zmienić tak i tak. a uzasadnienie powinno być obiektywne (są przecież zasady projektowania, których uczy się na studiach, i one są niezależne od gustu i preferowanego stylu)
ale tych zasad projektanci nam nie zdradzą, bo stracą robotę....a samo czytanie o nich to za mało.
ale osobiście częściej irytuja mnie osoby proszące o rady niż te krytykujące. bardzo często jest tak, że osoba niby prosząca o pomoc kontruje wszystkie pomysły pomagających i tak naprawdę i tak robi po swojemu - i po co pyta?
ale osobiście częściej irytuja mnie osoby proszące o rady niż te krytykujące. bardzo często jest tak, że osoba niby prosząca o pomoc kontruje wszystkie pomysły pomagających i tak naprawdę i tak robi po swojemu - i po co pyta?
Jak widze, że pomimo moich uwag osoba wraca stale do swoich pierwotnych pomysłów przestaję się udzielać we wątku. Szkoda mojego czasu.
Ilona Agata
25-02-2013, 16:00
w naszym kraju jest bardzo trudno zwykłemu człowiekowi uniknąć "kiczu i kuriozum", ponieważ:
- nie mamy żadnych tradycji, wojna i ustrój zniszczyły wszystko, dając w zamian szpetotę i biedę równą dla wszystkich; nie ma więc klasycznych wnętrz rodzinnych domów z przedmiotami przechowywanymi przez pokolenia, a czym skorupka za młodu.....
- jeżeli juz ktoś w ogóle chce coś zrobić ze swoimi wnetrzami, to najprostszą drogą edukacji są magazyny wnetrzarskie i internet; gdzie niestety zawsze króluje jakiś jeden super modny styl nieosiągalny i niepraktyczny dla zwykłego człowieka, więc powstaja albo dziwne interpretacje, albi człowiek zupełnie sie poddaje. nie znamy sie na stylach wnetrzarskich, dlatego lecimy za modą (przez nasz kraj przechodzą fale: moja młodość to czerwone plastiki i marmurkowe kuchnie, potem były bukowe meble i afrykańskie akcenty, szczypty papryki i inne żółte, następnie beż i wenge z fioletem plus karton gips, teraz szarość, czerń i biel - co będzie dalej?). najłatwiej wyśmiewać wnętrza z minionej epoki "modowej", bo faktycznie rażą. ale łatwo zamienić je na coś super, co z kolei za kilka lat znowu będzie wyśmiane.
- w szkołach na plastyce uczą raczej historii sztuki, niż praktycznych zasad przydatnych w życiu codziennym: zasad proporcji, doboru kolorów; nie ma mowy o sztuce użytkowej (stąd chyba te poglądy, że albo musze mieć oryginalne malarstwo, albo nic, byleby nie plakat i reprodukcję, bo jak reprodukcja, to kojarzy sie tylko z jarmarczną podróbą słoneczników albo Mony Lizy). czyli sztuka tylko dla bogatych, dla biednych tryptyki z allegro, bo zawsze to jednak nie plakat.
myślę, że jeszcze wiele lat musi upłynąć, zanim można będzie sprawiedliwie cokolwiek w naszym kraju oceniać. na razie potrzebna jest bardziej edukacja. widze, jak dużo jest wątków: pomocy, jak urządzic to czy tamto. jak ludzie sie miotają, nie wiedzą, co kupić (ja też). jedyny w miare bezpieczny sklep, w którym może sie odnaleźć człowiek zagubiony w tym wszystkim to Ikea, stąd powtarzalność wnętrz.
spójrzcie na houzz: ile tam stylów do wyboru. jak wyglądałaby taka strona w Polsce? ja widzę dwa style: skandynawski i niby-pałac-prowansja-niby glamour. słaby wybór dla szarego człowieka.
Trafiłaś w samo sedno, zgadzam się ze wszystkim, co zostało wypunktowane powyżej :yes:
delikatność, subtelność, umiar? do niektórych nie dociera w ten sposób, musisz ''z grubej rury'' aby zaskoczyli....choć i tak nie zawsze dociera. Najczęściej jest foch i obraza majestatu.
Aj Elfir jałowa dyskusja....Dla mnie rozprzestrzenianie prywatnych zdjęć, zamieszczanie ich w takim wątku i wyśmiewanie to jest lekka przesada. To jest wasza sprawa co nie znaczy, że nie mogę się wypowiedzieć.
P.S. złoceń nie stosowałaś ale ściankę złotą planujesz, na tle której stanie koń...
Owszem. Rozważam taką opcję. Nie wpadłam na nią sama. Zobaczyłam coś w tym stylu w magazynie wnętrzarskim :)
Myślę, że jest różnica w zastosowaniu złota:
http://www.bjoku.com/wp-content/uploads/2010/04/washbowl-ideas-golden-wall.jpg
lub
http://media-cache-ec3.pinterest.com/550x/c5/65/e7/c565e7230c923cfd3904baa298d5e9f9.jpg
a takie:
http://szokblog.pl/ShareImages/1344936858463.jpg
Ja nie planuję wnętrz w stylu skandynawskim, gdzie złoto by się gryzło z luterańską skromnością czy stylu shabby chic, gdzie wiejskość nie pasuje do złota.
Ale chętnie z tobą podyskutuję, jesli uważasz inaczej :)
Albo zastosowanie drewna:
Tak:
http://m.wm.pl/2013/01/n/1-boazeria-salon-33-135840.jpg
A tak:
http://2.bp.blogspot.com/-bZSCyApIMhU/TxW9Lkr_efI/AAAAAAAACyQ/6dcJwQfaY-4/s640/boazeria+koszmar.jpg
Nawet sufity z płyt k-g można zastosować tak:
http://static.e-mieszkanie.pl/gallery/5072/0_d91f2f140ba5fd9d89e45fc5cb09997884110b80.jpg
Albo tak:
http://images04.olx.pl/ui/18/08/38/1325941617_101440038_1-Zdjecia--Sufity-podwieszaneModulowesucha-zabudowaArmstrongplyty-g-kLublin.jpg
http://www.olian.com.pl/images/th/th_sufit-11.jpg
Nie sprecyzowałaś o jakie złocenia Ci chodzi...ale tak łapać za słówka możemy się w nieskończoność. Dla mnie te złocenia w żadnym wypadku nie przeszkadzają- ja tam mieszkać nie będę (chociaż złota ściana jako ołtarzyk dla konia :no:) tak jak już mówiłam dyskusja ta jest zbędna, zwłaszcza że zbaczamy z tematu.... Nie potrzebnie dałam się ponieść emocjom i wciągnęłam się w tą dyskusję dlatego teraz kończę ten temat...
Nesska - Koń jest czarny - na czarnej ścianie nie byłby specjalnie widoczny. Dlatego szukałam tła do jego ekspozycji. Biały nie pasował do ogólego zamysłu aranżacyjnego. Czy to jest ołtarzyk? Dla mnie to po prostu podkreślenie rzeźby, elementu dekoracyjnego we wnętrzu. Podświetla się obrazy, podświetla się rzeźby. Gdybym ustawiła w ciemnym kącie, równie dobrze mogłabym ją schowac do szafy.
Teraz mnie zaintrygowałaś jak twoim zdaniem rzeźby powinny być eksponowane we wnętrzach? Bo może faktycznie (z braku wielu wzorców) popełniam gdzieś błąd aranżacyjny?
:)
Tutaj na odwrót - złocista rzeżba na ciemnym tle.
http://arch.blox.pl/resource/drewno_i_kamien_6.jpg
Elfir nie wiem jak powinny być bo ja się na tym nie znam- nie jestem projektantem wnętrz ani z wykształcenia ani z zamiłowania- zmysłu artystycznego też nie posiadam więc nie będę się wymądrzać bo nie mam do tego podstaw. Wiem jedynie co mi się podoba a co nie- a Ty rzeźby eksponuj sobie jak chcesz bo to jest Twój dom i Ty tam będziesz mieszkać.
Chcesz znać moje zdanie? Uważam, że powinnaś ją schować do szafy :yes:
Czy to jest ołtarzyk dla kwiatka:
http://img-pl1.b-dn.net/upl/t_xl/trendy_9964_510105df_f148_404b_9f15_56725bcd4a87.j pg
Czy podkreślenie elementu dekoracyjnego?:confused:
Chcesz znać moje zdanie? Uważam, że powinnaś ją schować do szafy :yes:
Każdą formę sztuki nalezy twoim zdaniem chować?
Widzę, że nie odpuszczasz :D
Albo zastosowanie drewna:
Tak:
A tak:
http://2.bp.blogspot.com/-bZSCyApIMhU/TxW9Lkr_efI/AAAAAAAACyQ/6dcJwQfaY-4/s640/boazeria+koszmar.jpg
Powiedzenie łazienka wykończona drewnem nabiera nowego znaczenia.:)
Widzę, że nie odpuszczasz :D
Jak napisałam - zaintrygowałaś mnie. Zastanawiam się czy twoja opinia wynika z niechęci do eksponowania rzeźb we wnętrzach, czy może uważasz, że rzeźby powinny być eksponowane w inny sposób?
2112wojtek
26-02-2013, 10:15
Ten wątek nareszcie spełnia swoje zadanie.
W zalewie wrzucanej tu szmiry taplają się jednak rzeczy ciekawe i takie , które na ciekawe tylko wyglądają a nimi nie są.
Trudno zgodzić mi się z tym ,że o gustach się nie dyskutuje. Owszem, pogarda jest zbędna ale jeśli ktoś wrzuca do sieci swoje prace musi być przygotowany na ocenę. Każda forma sztuki podlega krytyce a dobry i uczciwy krytyk uzasadnia swoje zdanie i nie jest to tylko "beee" lub szyderstwo.
Wbrew powszechnemu mniemaniu, że "ja mam gust i ja wiem i co dobre" , chciałbym przypomnieć ,że ocena sztuki ma swoje niedoskonałe ale w miarę obiektywne narzędzia, które pozwalają, chocby powierzchownie odróżnić ziarno od plew.
Nie podoba mi się - ok! Dlaczego?
"Nie w moim guście" nie jest żadnym argumentem dla uczciwej oceny.
Czy chcemy czy nie, kształtujemy swoją estetykę i zyjemy w niej, niejednokrotnie narażając także innych na przebywanie w jej otoczeniu.
Nasza "prywatna sztuka" stała się swego rodzaju kodem, który wysyłamy na zewnątrz a jego sens jest odbierany w określony sposób. Z drugiej jednak strony pewne znaki mogą być także dla wielu nieczytelne.
Tak długo jak będziemy przepychać się wzajemnie stwierdzeniem "nie, bo nie" bez uzasadnienia swojej opinii, będziemy traktowani jak marni krytykanci lub pogardliwi szydercy, chocby i forma oceny była najdelikatniejsza.
Stwierdzenie,że lepiej może zamilknąć daje ten sem efekt jak ten,że może nie warto czegoś tutaj w ogóle pokazać.
"Każda forma sztuki podlega krytyce a dobry i uczciwy krytyk uzasadnia swoje zdanie i nie jest to tylko "beee" lub szyderstwo."
Tego mi czasem faktycznie brakuje. Nie zawsze w tym wątku (bo trafiają tu naprawdę jaskrawe przykłady), ale w innych tematach, gdzie wnętrza podlegają ocenie.
Ocenę - "nie podoba mi się, bo nie w moim stylu" to w ogóle pomijam jako bezwartościową.
Taka mała dygresja, coś co dziś jest uważane za wielką sztukę kiedyś nią nie było.
Jeden z wielu przykładów:
'Vincent Van Gogh
Płodnym i równie niedocenionym artystą był holenderski malarz Vincent Van Gogh. W ciągu swego krótkiego życia (zmarł w wieku 37 lat) stworzył ponad 2 tysiące dzieł! Nie przyniosły one mu jednak ani sławy, ani pieniędzy, przez co holenderski artysta przez większość swego życia cierpiał biedę. Za życia Van Gogh sprzedał zaledwie 1 obraz, który kupiła zaprzyjaźniona malarka za cenę 400 franków. W niecały wiek po śmierci, obrazy Van Gogha osiągały już ceny rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów! '
2112wojtek
26-02-2013, 11:20
Tego mi czasem faktycznie brakuje. Nie zawsze w tym wątku (bo trafiają tu naprawdę jaskrawe przykłady), ale w innych tematach, gdzie wnętrza podlegają ocenie.
To nie był zarzut skierowany bezpośrednio do Ciebie.
Wszyscy niemal mamy taką tendencję. O ile w przypadkach ewidentnego chłamu jakoś to można zlekceważyć, to w niektórych sytuacjach tu prezentowanych jest to postępowanie nie fair.
Jeśli komuś nie chce się wysilić i nie stać go na odrobinę wysiłku , dobrej woli lub z przyczyn własnej ignorancji mierzy wszystko swoją, często kiepską, miarką, to już jest niepoważne.
Może warto więc pogadać żeby się czegoś nauczyć albo poznać inny punkt widzenia ?
[FONT=book antiqua]Taka mała dygresja, coś co dziś jest uważane za wielką sztukę kiedyś nią nie było.
Jeden z wielu przykładów[SIZE=3]:
]'
Brak docieniania nie zawsze onacza, że nie było to wielkie.
Jeśli otoczeniu brak odpowiedniego wykształcenia nie jest w stanie docenić.
Przykładem jest w Polsce muzyka Pendereckiego. Jak nie masz słuchu szkolonego, to jest ona bardzo trudna w odbiorze, bo kompozytor eksperymentuje z toniką. Dlatego łatwiej jest ją docenić mieszkańcom Azji niż Europy . Albo dzieciom - które nie miają jeszcze dostosowanego słuchu do klasycznej toniki. Gdyby nie fakt, że obecnie łatwiej trafić z muzyką do szerokiego grona odbiorców na całym świecie, Penderecki pewnie klepałby biedę i chałturzył grając klasyków, a komponowałby do szuflady.
Kiedyś w tym wątku była dyskusja na temat sztuki współczesnej, która dała mi do myślenia (dziękuje Wojtku :) ).
Chociaż nadal uważam, że witrynka z rzeczami wyciągniętymi z ludzkiej d*** ma się tak do sztuki jak seriale HBO do seriali BBC :)
(...)takie , które na ciekawe tylko wyglądają a nimi nie są..
A mnie zaintrygowało zacytowane stwierdzenie. Po czym poznać, czy rzeczy SĄ ciekawe, czy tylko na ciekawe WYGLĄDAJĄ? :D Jakaś głębsza filozoficzna myśl za tym stoi? :)
2112wojtek
26-02-2013, 11:48
Przykładem jest w Polsce muzyka Pendereckiego. Jak nie masz słuchu szkolonego, to jest ona bardzo trudna w odbiorze, bo kompozytor eksperymentuje z toniką. Dlatego łatwiej jest ją docenić mieszkańcom Azji niż Europy . Albo dzieciom - które nie miają jeszcze dostosowanego słuchu do klasycznej toniki. Gdyby nie fakt, że obecnie łatwiej trafić z muzyką do szerokiego grona odbiorców na całym świecie, Penderecki pewnie klepałby biedę i chałturzył grając klasyków, a komponowałby do szuflady.
:D
BTW Jeśli Penderecki z czymś eksperymentuje to raczej z tonalnością a nie z toniką. Taka niby niewielka różnica :yes:
ale.... oj tam, oj tam.
Przykłady z grubej rury moim zdaniem wzięte, bo sztuka tzw. wyższa( Vincent, Penderecki) rzadko obejmuje i przytula do serca sztukę uzytkową.
2112wojtek
26-02-2013, 12:16
A mnie zaintrygowało zacytowane stwierdzenie. Po czym poznać, czy rzeczy SĄ ciekawe, czy tylko na ciekawe WYGLĄDAJĄ? :D Jakaś głębsza filozoficzna myśl za tym stoi? :)
E tam, od razu głębsza myśl i w dodatku aż filozoficzna.
Trochę doświadczenie zawodowe, jakaś tam wyniesiona nauka i odrobina pokory.
Praca dydaktyczna zawsze wywołuje takie refleksje.
Łatwo skrzywdzić kogoś, pochopnie traktując jego "dzieło" lub kierując się do niego niechęcią, często wynikającą z braku zrozumienia lub.... chęci właśnie jego zrozumienia.
Technika,ocena formy, barwy, warsztatu i innych, ogólnych umiejętności plastycznych są zazwyczaj stosunkowo łatwe do wyłapania, gdy się z tym z konieczności obcuje.
Gorzej jak niezły technik mydli oczy, wówczas można się dosyć szybko nabrać.
Czarodziejów nigdy nie brakuje.
Wojtek, nie żebym się czepiał ;), ale jak w takim przypadku wygląda w Twoim wydaniu konstruktywna krytyka przywołanych wcześniej w ramach kiczu pań w białych kozaczkach, czy pana w czerwonych butach... Generalnie rozumiem o co Ci chodzi i zgadzam się z tak postawioną diagnozą tego wątku, ale dla przykładu rozwiń dalej popartą "dowodami" tezę. Pozdrawiam :) :D
:D
BTW Jeśli Penderecki z czymś eksperymentuje to raczej z tonalnością a nie z toniką. Taka niby niewielka różnica :yes:
.
Masz rację, błędnie zapisałam. Zapomniałam jak to się nazywa.
Gorzej jak niezły technik mydli oczy, wówczas można się dosyć szybko nabrać.
Czarodziejów nigdy nie brakuje.
Nie wiem czy dobrze, ale ja mam mieszane uczucia w tym klimacie patrząc na niektóre obrazy Edwarda Dwurnika...
2112wojtek
26-02-2013, 12:53
Wojtek, nie żebym się czepiał ;), ale jak w takim przypadku wygląda w Twoim wydaniu konstruktywna krytyka przywołanych wcześniej w ramach kiczu pań w białych kozaczkach, czy pana w czerwonych butach... Generalnie rozumiem o co Ci chodzi i zgadzam się z tak postawioną diagnozą tego wątku, ale dla przykładu rozwiń dalej popartą "dowodami" tezę. Pozdrawiam :) :D
Oj mocno się szykuje :D
Chyba nie warto zawracać sobie tym ( krytyką) głowy i potraktować chyba "białe kozaczki" jedynie jako metaforę. Tłumaczenie sensu estetycznego, czy jego braku byłoby zbyt długie i praochłonne.
EZS częściowo Ci odpowiedziała a i ja szczątkowo napomknąłem między wierszami.
Sztuka ( nieważne wyższa , popularna) a tutaj i moda niesie pewien sygnał do odbiorcy. Sztuka w przeciwieństwie od kiczu wymaga jednak pewnej określonej świadomości od jej autora.
W kozaczkach jej nie ma. Myślę ( a może się mylę), że osoba tak ubierająca się chce wysłać zupełnie inny kod niż ten rozszyfrowany przez widza.
Nie wyobrażam sobie, że dziewczyna ubierająca się w taki sposób chce przesłać wiadomość otoczeniu: patrzcie jaka jestem badziewiara bez wyczucia stylu- "jestem zwykła tandeta".
Wręcz przeciwnie,ona stara się nieudolnie podkreślić i pokazać kompletnie niewłaściwymi środkami swoją atrakcyjność mówiąc : " niezła ze mnie laska".
To jest właśnie brak tej świadomości twórcy. :D
Co innego jak ktoś wychodzi na ulicę z celowym zamiarem zasygnalizowania np. "uwaga! jestem dziwką" lub zagrania, sprawienia wrażenia że nią jest choć wcale nią być nie musi.
Subkultury mają swoje oznaczenia, jeśli nie chcemy być potraktowani jak owa grupa unikajmy tego, zwłaszcza ,że sami uczestnicy owej subkultury łatwo też rozpoznają podróbkę :DTaki podtekst.
A jaką świadomość miał Manzoni jako twórca gówna w puszce???
Bo ja takiego rodzaju "sztuki" nie ogarniam
Zielony ogród
26-02-2013, 13:15
szkoda, że u nas nie mozna podyskutować nigdzie o tym, jak zwykły człowiek ma urządzic zwykłe mieszkanie, aby było ładne. albo jest kicz/tandeta, albo SZTUKA. nie ma nic normalnego? dla zarabiajacego średnią krajową? czy muszę byc historykiem sztuki, aby wiedzieć, jak dobrac wielkość ramy PLAKATU do szerokości kanapy? albo wysokość listew przypodłogowych do wysokości pomieszczenia? albo na jakiej wysokości powinien wisieć karnisz? czy wolno stosować krótkie firanki w pokoju dziennym? jaka powinna być szerokość zasłon? to nie są sprawy dowolne, bo proporcje i zasady podziału istnieją od starożytności.
o doborze kolorów nie wspomnę.....
sztuką sie nie martwię, bo ten problem mnie nie dotyczy; chcę miec ładnie bez SZTUKI. po prostu estetycznie i ergonomicznie.
sztuka - tak, oczywiście, w galeriach, muzeach, na wystawach. jak najbardziej. a w domu - jak wygram w totolotka.
a może zamiast wynajdowac kurioza na allegro (łatwizna) pooglądamy sobie kolekcje mebli BRW albo Bodzio? kto je projektuje? artyści zapewne, no bo kto. a kupują wszyscy. i są gotowe komplety, nie trzeba się martwić kompozycją. wiadomo, cena, ale czy tanie musi być brzydkie?
Malka, jest taki poziom sztuki, ktory ogarnia już tylko sam autor dzieła ;)
według mnie na kazdy temat da się toczyć akademicką dyskusję zauważając wileość poziomów i podtekstów, sytuując twór w danym kontekscie historycznym lub innym. Rozważając innowacyjność konceptualnaść i wielowymiarowość, ale jak dla mnie koń jaki jest każdy widzi. Jak w bajce o cesarzu.
Ale nigdy w tym dobra nie byłam więc może to dlatego....
Zielony ogród
26-02-2013, 13:21
pierwsze lepsze Bodzio - śliczne, nowiutkie; na pewno sporo tego sprzedają.
http://www.iceis.pl/bodzio/bodzio_meble.jpg
A jak ocenicie taka łazienkę:
http://img838.imageshack.us/img838/5849/lazienkaed.jpg
a może frytki do tego :bash::bash:
a może frytki do tego :bash::bash:
:lol2::lol2::lol2: Cudowny komentarz!
Zielony ogród
26-02-2013, 14:00
ale merytorycznie może komuś uda sie wypunktować błędy, bo słowo "brzydka" nic nie daje.
wg mnie pkt 1: listwy podsufitowe i ciemny kolor nawisu (prawdopodobnie schody) bardzo niepotrzebnie podkreślają nieregularny bezkształtny sufit.
2. schody do wanny wyglądaja ostro i niebezpiecznie
4. ...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2023 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin