PDA

Zobacz pełną wersję : "ZAPACH" kominka



uszek
14-02-2005, 10:27
Pomimo tego, że od dwoch dni nie palilem w kominku jak tylko sie wejdzie do domu czuć wyraźny zapach kominka, nie wiem jak go opisać ale mozna poiwedzieć że jest to zapach palonego drewna, lub lekkiej spalenizny, dokladnie tak samo jest w przypadku palenia w nim w ciągu dnia i nocy, moje pytanie jest czy jest to normalne czy w waszych domach też czuć taki specyficzny "zapach". Nawet w nocy gdy się obudzę (śpimy na piętrze) to czuję swąd palonego drewna. Dom jest nowy mieszkamy w nim od stycznia i nie wiem czy jest to normalna przypadłość kominkowa czy tylko ja tak mam.

uszek
14-02-2005, 11:56
jejciu :o nikt nie ma tego problemu?

jogurcik
14-02-2005, 14:31
U mnie nic takiego się nie dzieje. Nawet gdy rozpalam czy dokładam drewna nic mi nie dymi do środka budynku. Powietrze zimne mam jednak z zewnątrz.

chemik
14-02-2005, 14:33
Witam!

Co tu dużo pisać. Moim zdaniem masz nieszczelność między kanałem DGP a kanałem spalinowym. Ewentualnie w gre wchodzi słaba wentylacja lub brak dopływu świeżego powietrza z zewnątrz. (może zachodzić zjawisko cofania albo zasysania powietrza do wewnątrz przez palenisko a tym samym zapachów spalenizny) My mamy kominek od dwóch lat a żadnego zapachu spalenizny nie czuć. Sprawdzić to można zaraz po wejściu z zewnątrz do domu lub pytając np. znajomych co czują po wejściu. Nikt nie wyczuwał zapachu spalenizny więc chyba ten problem występuje u Ciebie gdyż nie jest to normalny objaw użytkowania kominka.

uszek
15-02-2005, 11:32
chemik co to DGP i jak taką nieszczelnośc sprawdzić, ja również mam doprowadzenie świeżego powietrza z zewnątrz :evil:

Wciornastek
15-02-2005, 11:46
Uszku jeśli masz zwykły kominek otwarty to taki specyficzny zapaszek spalenizny to normalka. Jeśli natomast wkład komnikowy to coś nie tak. Mam otwarty kominek i bywa, że w dni gdy jest bardzo niskie ciśnienie lub dawno nie było kominiarza to taki zapach spalonego drewna unosi się po mieszkaniu jeszcze parę dni.

chemik
15-02-2005, 16:03
Witam!

DGP to Dystrybycja Gorącego Powietrza czyli ogrzewanie kominkowe ciepłym powietrzem. Tak jak pisze Wciornastek musisz podać więcej szczegółów o twoim kominku.

uszek
17-02-2005, 14:03
więcej szczegółów :
kominek jest zamkniety, obudowany, doprowadzone jest zimne powietrze pod kominek w podlodze rurą fi 100, która wystaje na zewnątrz domu, w duzym pokoju jest jedna kratka, powietrze rozprowadzone jest do góry nad kominkiem do pokoju oraz na klatke schodową obok kominka.
A teraz najdziwniejsz, otóż wycior do kominka znajduje się w pom. gospodarczym za kominkiem i tam też czuc taki sam zapach spalenizny ?!!.
Muszę jeszcze napisac, że w kominku jest ciąg tak że się pali bez problemu, ale gdy rozpalam w kominku to mi czsami dym wychodził na pokój i był czad, ze HEJ, nauczony doświadczeniem wpadłem na to, że nie ma problemu, jeżeli podczas rozpalania uchyle okno balkonowe, później jak złapie się cug po ok 15-30 sek. zamykan okno i jest ok. Choć jak chcę dolozyć drewna to gdy otwieram drzwiczki do kominka to dym ucieka na zewnątrz, ale podobno to normalne i fachowcy mi powiedzieli, że najpierw trzeba lekko uchylić , przymknąć i dopiero otworzyć. W każdym razie swąd palonego drewna jest wyraźnie czuc jak się wejdzie z zewnątrz i nie wiem jak temu zapobiec :cry:

Forest-Natura
17-02-2005, 16:18
Witam.
Myślę że najpełniej wypowiedziałby się tu kominiarz wezwany przez Ciebie do domu.
Wg. mnie to problem z kominem i ...mokrym drewnem.
Zimny (niedoceplony lub żadko używany) komin i mokre drewno powodują zarówno kłopoty z ciągiem przy rozpalaniu i późniejszym paleniu się, jak i specyficzny zapach wędzonki snujący się w czasie palenia i nawet później przy wygaszonym kominku.
Pozdrawiam.

Willie
17-02-2005, 16:22
Chyba warto zaciągnąć kominiarza - albo wykonawcę do spowiedzi. Ja mam otwarty i bardzo rzadko był taki problem. Przy zamknietym kominku jeśli coś się tak długo utrzymuje to jednak wskazuje na jakąś nieszczelność.
Swoją drogą jestem zaskoczony "astystyczną" metodą rozpalania i otwierania + łapania ciągu...

pozdr

taxud
18-02-2005, 15:17
Mam bardzo podobny problem. :(

Zamontowałem wkład sparthermu Varia srh z szyba podnoszoną
na kominie postawiłem strażaka który pomimo smarowania wył wniebogłosy. Więc go suchy grudniowy dzień odpowiednio ustawiłem w jednej nieruchomej pozycji. Odgłosy sie skończyly, ale pojawił sie od czasu do czasu problem wdmuchiwania sadzy , zapachów z kominai conajgoesze dymu w trakcie palenia. Istna wędzarnia. POstanowiłem więc ostatnio poczekac do wiosny, nie paląc, i wtedy strażaka zdemontowac .

Obawiam sie tylko jednego. Czy kwestia dymu wydobywającego się z wkładu poprzez nieszczelną szybę (vide szyba podnoszona) oraz kratek to tylko problem wdmuchiwania powietrza czy też może jeszcze coś innego.

Gdybym mógł prosic o radę i podzielenie się waszymi doświadczeniami .

Dodatkowo mogę powiedziec, ze cug jest w kominku bardzo duży nawet z przymknietym szybrem duża szczapa drzewa spala mi się ciągu 1,5 godziny

Peterek
18-02-2005, 15:22
A może wiatr wdmuchuje Ci powietrze do środka? Ja tak mam z kominani grawitacyjnymi, gdy wieje od zachodu to wdmuchuje (tu mam wywiewki braasa). Wynika to z ukształtowania komina, dachu itd. Na komin od kominka znajomy polecił mi montaż tzw. strażaka i problemu z kominkiem nie mam, choć jeszcze nie mieszkam, ale w kominku palę. Wnioskuję tak, bo napisałeś, że czasami idzie Ci dym na pokój.

taxud
18-02-2005, 15:29
A może wiatr wdmuchuje Ci powietrze do środka? Ja tak mam z kominani grawitacyjnymi, gdy wieje od zachodu to wdmuchuje (tu mam wywiewki braasa). Wynika to z ukształtowania komina, dachu itd. Na komin od kominka znajomy polecił mi montaż tzw. strażaka i problemu z kominkiem nie mam, choć jeszcze nie mieszkam, ale w kominku palę. Wnioskuję tak, bo napisałeś, że czasami idzie Ci dym na pokój.

Tak też sądzę, że to wiatr pzrez tego unieruchomionego strażaka wdmuchuje mi ten cały smród. Ale czy to jest tylko kwestia strażaka.? CZy może coś z wkąłdem je nie tak?

Komin wystaje ponad kalenicę. więc te warunki dachowe chyba sa OK.

Peterek
18-02-2005, 15:33
Wielkiej praktyki z kominkami nie mam, bo to mój pierwszy i na dodatek jeszcze niezabudowany. Grzeje jak koza :lol: , ale mogę na pewno powiedzieć, że nie ma żadnego "zapachu kominka". Był owszem na początku jak był nowy.

pola04
21-11-2005, 20:47
ma nowo urichomiony kominek z płaszczem wodnym. Po rozpaleniu w całym domu utrzymuje się zapach "wędzonki" palonego drzewa. wyczysciłem nawet popiół na klika dni i po kazdym wejściu do domu zapach zostaje. Doprowadzenie powietrza jest z zewnątrz w pomiwszczeniu jest wentylacja... nie mam pojecia co się dzieje...
może ktoś ma teraz podobne doswiadczenia?

Leszek67
22-11-2005, 08:14
miałem też ten problemik i stwierdziłem że winne jest mokre drewno. W kominie cug jest OK, ale wilgotne drewno powoduje zapach wędzarni - kiedy zacząłem palić suchym wszystko wróciło do normy i jest OK


Leszek

Inezka
22-11-2005, 09:27
ja mam ten sam problem, ale z ..... centralnym ogrzewaniem :( (palone jest weglem i drzewem)

godul1
22-11-2005, 09:37
POza wilgotnoscia drewna sprawdziłbym jeszcze na twoim miejscu drożność kanału doprowadzajacego swieże powietrze do kominka. Jesli byłby drożny to nie musiałbyś uchylac okna przy rozpalaniu w sytuacji kiedy w domu jest cieplej niz na zewnątrz. Możliwe ze w rurze jest wode za skondensowanej pary, której nie brakuje w powietrzu wiosną, latem i jesienią.