PDA

Zobacz pełną wersję : Pomocy!!!



extreme
16-02-2005, 12:01
Witam!!!

Wiec tak, zrobiłem instalacje elek... w jednym pokoju i wszystko by bylo dobrze gdyby nie to że nic na nich nie dziala np; lamka nocna lub radio
Sprawdzałem czy jest w nich prad i okazało sie że jest ale dalej nic nie dziala. Może ktoś wie jak to sprawdzić i od czego zacząć ?

Pozdrawiam!!!

jacekska
16-02-2005, 12:09
Napisz jak sprawdziłeś - czym

Juras XR4Ti
16-02-2005, 12:23
Drogi extreme.

Jak zadajesz takie pytania, to lepiej za elektrykę to Ty się nie zabieraj.

Będzie to z korzyścią dla Ciebie i Twoich bliskich.

Dargeo
02-03-2005, 20:39
Zacznij od sprawdzenia ciaglosci przewodow szczegolnie zerowego (niebieski).
Zasada dla zasilenia gniazdek jest prosta tzn:
niebieski do niebieskiego (zerowy)
czarny do czarnego (fazowy)
zolto-zielony do zolto-zielonego (ochronny)
Powodzenia

pirat
03-03-2005, 08:45
Drogi extreme.

Jak zadajesz takie pytania, to lepiej za elektrykę to Ty się nie zabieraj.

Będzie to z korzyścią dla Ciebie i Twoich bliskich. AMEN !!!


Zgadzam się w 100% wez sobie daj luzu lepiej z tą instalacją a wkrętakiem i szczypcami to sobie lepiej kapsla od piwka odkorkuj :-) i wypij bezpieczniejsze dla zycia niż zabawa z prądem. Co do twej instalacji to wg mnie to że piszesz iż sprawdzałeś i jest prąd to sprawdziłes zwykłą probówką (neonówką) dotknęłęś przewodu fazowego neonówka zaswieciła - no i dobrze ale jak nie działa lampka i radio to na 100 % nie masz przejscia w przewodzie zerowym nie masz ZERA w gniazdkach gdzie podpinasz swiatełko i radio

JoShi
03-03-2005, 09:41
jak nie działa lampka i radio to na 100 % nie masz przejscia w przewodzie zerowym nie masz ZERA w gniazdkach gdzie podpinasz swiatełko i radio
Albo masz faze w obu dziurkach.

muzykant
03-03-2005, 17:54
Drogi extreme.

Jak zadajesz takie pytania, to lepiej za elektrykę to Ty się nie zabieraj.

Będzie to z korzyścią dla Ciebie i Twoich bliskich.

jak wyżej

"elektryka" w domu ma działać (żeby grało i świeciło) ale to nie wszystko!,
MUSI zadziałać wtedy, kiedy się tego najmniej spodziewamy
nie wystarczy tylko położyć instalację i niebieski z niebieskim skręcić w puszce...

jęśli ktoś chce sam robić to nie mam nic przeciw ale niech to potem fachowiec elektryk (nie fachura tylko fachowiec) połączy, pomierzy ... (przedtem też warto zapytać)

nie chcę się mądrzyć, ale jak komuś rura pęknie bo ją sobie źle połączył to najwyżej trochę wody się rozleje i tylt - nikt nie utonie
a jak prąd się z gniazdka wyleje... :o

polecam (ku wyobraźni) filmy (uwaga, ważą po 5M każdy):
http://www.mojaenergia.pl/att/1/film1.mpeg
http://www.mojaenergia.pl/att/1/film2.mpeg
włos się jeży