PDA

Zobacz pełną wersję : Halogeny w stropie gęstożebrowym



Carl
22-02-2005, 15:36
Witam serdecznie

Patrzyłem tak sobie kiedyś na mój strop i zastanawiałem się czy nie można by osadzić opraw halogenowych bezpośrednio w stropie. Po co robić sufit podwieszany, który niepotrzebnie zmniejszy wysokość pomieszczenia?
Jakkolwiek w stropach typu Teriva (patrz fot.1) wydaje mi się, że to żaden problem, to jednak nie wiem, czy w stropie Porotherm (fot.2) - a taki właśnie mam - może to nie być takie super (?)
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia/przemyślenia w tym temacie?

http://www.techbud.com.pl/images/strop60.jpg Fot.1 http://www.wienerberger.pl/images/db/articles/1083571282126.jpg Fot.2

Pozdrawiam
Carl

invx
22-02-2005, 15:56
mozna by uz na etapie robienia stropu, w pustakach rozprowadzić kable, powystawiac koncowki, i potem powycinac otwory na oprawe halogenu :wink:

tylko czy Ci sie kncepcja nie zmienie zanim dojdziesz do etapu wykanczania sufitu :D

a pozatym jak Ci sie cos zepsuje ... ? pomysl mi sie nievardzo podoba, przeciez 4 cm to nie tak durzo :wink:

joola
22-02-2005, 16:18
Carl, mam strop typu Teriva, ale nie zdecydowałam się robić w nim otworów na halogeny właśnie z powodu o jakim pisze invx czyli "koncepcja zmienną" jest :wink: . Myślę, że w porothermie będzie trudno wycinać otwory i jak będziesz chciał np. po otynkowaniu zmienić czy przesunąć miejsce halogenów, to może, to być problem (estetyczny i wykonawczy)

ppp.j
22-02-2005, 16:19
„Jakbym wiedział ze się przewrócę to bym się położył” a w tym konkretnym przypadku mój młot pneumatyczny mniej by się napracował. Jeżeli znajdzie się ktoś na forum co powie że to jego pierwszy dom i zdołał wszystko przewidzieć i zaplanować na początku to mu stawiam piwo na spotkaniu 5 marca. :lol:
Ja dopiero po roku zaczynam po trochu ogarniać wszystko wyobrażnią

joola
22-02-2005, 16:51
ppp.j, Carl prosił o przemyślenia na temat.. więc je napiasałam :wink: Pomijając zmianę koncepcji oświetlenia, ceramika jest po prostu trudniejsza w obróbce i tu chyba może tkwić największy problem. Wiem, wiem są specjalne maszyny, narzędzie, kołki itp., które mają za zadanie ułatwić robienie otworów czy wbijanie haków w ścianę, ale napatrzyłam się u znajomych na ich ściany i ...dlatego buduję z BK :wink:

ppp.j
22-02-2005, 20:23
Ja też mam z BK i ciągle w duchu dziękuję komuś z forum, kto namówił mnie na ten system. Natomiast, co do instalacji w stropie to też patrzyłem na te dziury w pustakach i myślałem jak je wykorzystać, ale roboty szły tak szybko, że nawet nie miałem czasu zastanowić się, co jak będzie przebiegać. Dlatego też dopiero teraz rozkuwam i modyfikuję to co już zostało wylane z betonu ciężkiego.

mdzalewscy
22-02-2005, 20:46
a jak od strony wytrzymałościowej, można w takim stropie (w pustakach) wiercić otwory ?. Mam ackermana i się zastanawiam czy to za bardzo nie osłabi stropu

zeep
22-02-2005, 21:25
Co do wytrzymałosci to nie ma się co obawiać gdyż elementami nośnymi w tego rodzaju stropach są żebra a pustaki stanowią wypełnienie. Natomiast co do samej obróbki otworów pod halogeny i prowadzenie instalacji elektrycznej jest technicznie dość trudne, dlatego też pollecam sufit podwieszany.

Carl
23-02-2005, 07:48
Witam,

Dzięki waszym wypowiedziom przemyślałem trochę, ale decyzji jeszcze nie podjąłem 8)


mozna by uz na etapie robienia stropu, ...
tylko czy Ci sie kncepcja nie zmienie zanim dojdziesz do etapu wykanczania sufitu...
pomysl mi sie nievardzo podoba, przeciez 4 cm to nie tak durzo...

1. Strop już mam zrobiony, ale nie wydaje mi się aby to w czymś przeszkadzało - wywiercić tylko otwory wiertłem koronkowym o odpowiedzniej srednicy, a przy scianie lekko podkuć aby wprowadzić przewód do pustaka.

2. Koncepcja.. jestem na etapie wykańczania więc "boję się mniej" :wink:. Oczywiście, że koncepcja może się zmienić, ale przecież jeśli się zmieni, to żaden problem wykonać sufit poswieszany później np. przesuwając halodeny w inne miejsca, czy zastępując je innym oświetleniem.

3. 4 cm (?) nie robiłem jeszcze sufitu podwieszanego. Halgeny mam tylko w kuchni, ale w panelu nad meblami :wink: . Wydaje mi się jedak, że te 4 cm, to może być nieco mało.. nie tyle ze wzgledu na techniczne możliwości ile z uwagi na mniejsze chłodzenie - a czym ono mniejsze, tym halogen "żyje" krócej :(

MarzannaPG
23-02-2005, 14:57
U nas właśnie halogeny (o ile się na nie zdecydujemy) będą zamontowane bezpośrednio w stropie Terriva, gdzie zostaną specjalnym wiertłem nawiercone otwory. Nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale mój mąż twierdzi, ze tak się robi (budowlaniec!) a i elektryk nie miał co do tej koncepcji żadnych uwag, nie mówiąc o kierowniku budowy - a zatem tak się robi i nie jest to jakiś dziwoląg budowlany. Sufit podwieszany u nas odpada z przyczyn estetycznych, jesteśmy z mężem przeciwnikami wszelkich płyt g-k tam, gdzie nie jest to konieczne, ale to już nasz wybór.

invx
23-02-2005, 15:02
bo to nie jest blad budowlany, jednak takie rozwiazanie jest niewygodne jak juz pisalem
- trudno na etapie wykonywania stropu, wiedziec gdzie rozmiescic halogeny
- przyszle zmiany sa bardzo trudne, no bo jak caly strop kuc ??
- a niech by sie cos kiedys niedajboze zepsulo ?

no ale jak chcecie robcie :))




3. 4 cm (?) nie robiłem jeszcze sufitu podwieszanego. Halgeny mam tylko w kuchni, ale w panelu nad meblami . Wydaje mi się jedak, że te 4 cm, to może być nieco mało.. nie tyle ze wzgledu na techniczne możliwości ile z uwagi na mniejsze chłodzenie - a czym ono mniejsze, tym halogen "żyje" krócej

no moze lekko za malo podalem, bo mialem na mysli sufit podwieszany, a nie wziolem pod uwage ze tam trzeba halogeny dac :wink: :D

joola
23-02-2005, 18:54
3. 4 cm (?) nie robiłem jeszcze sufitu podwieszanego. Halgeny mam tylko w kuchni, ale w panelu nad meblami :wink: . Wydaje mi się jedak, że te 4 cm, to może być nieco mało.. nie tyle ze wzgledu na techniczne możliwości ile z uwagi na mniejsze chłodzenie - a czym ono mniejsze, tym halogen "żyje" krócej :(
Tam gdzie są halogeny sufit mam obniżony o ok. 10 cm

invx
23-02-2005, 19:21
7 cm wystarczy :wink: