PDA

Zobacz pełną wersję : Drewno suszone komorowo a duze przekroje



Wojtek Ka
25-02-2005, 10:41
Pytanie jako rozwiniecie watku(ow) czy drewno na wiezbe powinno byc suche czy niekoniecznie, bo jak mozna przeczytac sa na forum rozne na ten temat opinie... a zatem:
Mam zaprojektowany strop drewniany ktorego odsloniete (widoczne na suficie) bale maja przekroj 18x24. Rowniez inne detale wiezby dachowej beda odsloniete, a maja spore przekroje: slupy 16x16, platwie 16x20. Zapragnalem wiec drewna suchego i struganego, ale wg handlowcow z tartakow drewno o takim przekroju podczas komorowego suszenia popeka i rozsadniej bedzie zamowic "klasycznie" drewno mokre i suszyc na stropie/dachu, bo dluzej suszone tez popeka ale zdecydowanie mniej.
Czy jest sens suszenie komorowego drewna o takim przekroju? Czy rzeczywiscie popeka podczas suszenia?
Pytanie jest zwlaszcza do zwolennikow suszenia komorowego i budownictwa szkieletowego :wink:

MarcinU
25-02-2005, 11:17
Brałem na stop drewniany drewno o przekroju 22,5x7,5. Nie zgłaszano zastrzeżeń co do suszenia komorowego. Natomiast belki duże tak samo mówili mi, że popękaja. Duże przekroje i tak popękają, ale mniej przy suszeniu naturalnym. Zależy co Ci pasuje. Ja takie pęknięcia traktuje jako ozdobę i mi to pasuje. Jak tego nie chcesz to lepiej nie susz komorowo.

Wojtek Ka
25-02-2005, 11:38
Tak, pekniecia nie sa w tym przypadku straszna wada, nawet dodaja uroku, bardziej boje sie deformacji.. Jednak wolalbym zminimalizowac pekniecia, nie musza byc wielkosci polek na ksiazki ;)

ww777
25-02-2005, 11:59
Witam
Drewno w takich przekrojach bedzie pękać, a takze sie odkształcać. Na to nie ma siły. Mozna by sezowac drewno, ale sądze ze to juz nie wchodzi w grę ze względu na czas. Propouję wykonac klejonkę np. z desek lub na mikrowczepy wzalęzności od długosci elementów. Mozna tez obłożyc elemęty popękane specjalnymi maskującymi "belkami". Mam gdzies takie fotki na mailu. Jesli chcesz to przesle.
Pozdrawiam
[email protected]

Wojtek Ka
25-02-2005, 12:38
A przy zalozeniu ze mokre drewno doschnie na stropie i dachu, i ze strop bedzie ukladany w czerwcu a dach sierpniu:
1. Kupic drewno niebawem - w marcu, kwietniu i przesuszyc lub nawet pozbijac zeby uniknac deformacji do czasu kladzenia
2. Kupic drewno przed samym montarzem i wtedy pewnym zabezpieczeniem przed zwichrowaniem byloby zakotwienie w wiencu, deskowanie, na zasadach z reszta juz nie raz poruszanych na forum?

ww777
25-02-2005, 13:07
jesli decydujesz sie na mokre drewno, to ja bym kupił juz i złożył na równym podłożu, układając na przekładkach zawsze trochę przeschnie. A jesli dodatkowo pozbijasz lub dociążysz to nic nie powinno sie dziać. Wiadomo ze drewno im wolniej schnie tym lepiej, a jesli kupisz końcem kwietnia i trafisz na upały (a takie synoptycy zapowiadają), to z krokwi mogą sie śmigła porobic.
pozdrawiam

Wojtek Ka
01-03-2005, 09:34
Dziekuje wszystkim za rady. Troche smuci brak odpowiedzi na ten post zwolennikow suszenia komorowego drewna, ktorych opinie mialem przyjemnosc czytac, i na ktore liczylem. Czy nalezy rozumiec ze brak informacji jest rowniez informacja, czyli ze zwyczajnie nie suszy sie drewna o takich przekrojach? Moze jednak ktos przekona mnie ze warto?

MarcinU
01-03-2005, 09:48
Wojtek można suszyć każde drewno. Musisz tylko zdawać sobie sprawę z konsekwencji. Każdy tartak wyposarzony w suszarnie to Ci powie. Jeżeli popekane bele nie budzą Twojego obrzydzenia to susz. Jeżeli spieszy Ci się z montarzem - susz. Jeżeli masz czas na składowanie drewna i wysuszenie naturalne najlepiej jescze z późniejszym oheblowaniem - nie susz. Decyzja jest Twoja.

Wojtek Ka
01-03-2005, 10:14
Marcin, decyzja juz podjeta, no moze nie cala, bo rozwazam struganie w tartaku, ale to juz kwestia ceny nie technologii. A pytam akademicko.. bo mam wrazenie ze temat nie jest wyczerpany. W kazdym razie dziekuje za rady :)

Daria
02-03-2005, 13:08
Suszenie komorowe jest zawsze lepsze od naturalnego, ponieważ suszące się w komorze nie jest narażone na działanie nagłych zmian temperatury i wilgotności. Kwestią jest tylko odpowiedni dobór programu suszenia. Większość tartaków ma po prostu bardzo małe możliwości jego zmiany. Duże przekroje drewna należy suszyć wolniej i w niższej temperaturze niż małe.
Natomiast co do suszenia drewna już ułożonego na budynku i obciążonego, to mogę tylko powiedzieć - NIGDY W ŻYCIU! Drewno może się bardzo poskręcać i poniszczyć podłogi lub podwieszany sufit.

02-03-2005, 13:27
witam jestem niezlym suszarnikiem i chetnie dowiem sie jakie parametry maja w suszarni
tzn jaki jest czas suszenia?
jaka temperatura?
moze ktos przypadkiem zna jakies wspolczynniki wnikania ciepla alfa?

jesli mi cos na ten temat powiecie to ja wam tez cos odpowiem z doswiadczenia
suszylem rozne plyty : wiorowe, sklejki, sosenke i troche na ten temat wiem

Wojtek Ka
02-03-2005, 14:14
Rozmawialem o tym w jednym tartaku; ze technicznie oczywiscie jest mozliwe suszenie drewna w komorze 4 m-ce, ale ze by mnie zrujnowalo :(

ww777
02-03-2005, 17:19
no dokładnie :) to sie nie opłaca, suszenie takich przekrojów np. 16x20 trwa długo. Większośc suszarni ma max 6m długości lub szerokośc - to taki standar, a elementy na dach pewnie sa dlugie... Ponawiam propozycje sklejenia elementów widocznych np. z suchej tarcicy klejem D4 odpornym ma warunki atmosferyczne. To jest najlepsze moim zdaniem rozwiązanie. Albo obudować belki jak na linku:http://www.meble.pl/pl/323/326/strona16,1,0/meble344.html

Wojtek Ka
03-03-2005, 07:44
Rzeczywiscie myslalem przez chwile o klejonym drewnie, ale przychylam sie tu do uwagi Marcina o spekaniach - sa nieodlacznym elementem klimatu sufitowej belki i w tym kontekscie gladkie klejone drewno bez skazy ale z widocznymi laczeniami wyglada malo rustykalnie. No i tez tanie nie jest.
Natomiast sorki, ale podwieszenie plastikowej atrapki jest juz zupelnym zaprzeczeniem idei jaka mi przyswiecala gdy decydowalem sie na duzy udzial drewna w projekcie. Ale o tym nie ma sensu dyskutowac...