PDA

Zobacz pełną wersję : Montaż okien w Porothermie



Wojtek33
25-02-2005, 22:10
Witam

Jak nalezy mocować okna plastiki z szyba P4 w Porothermie (dość kruchyn materiale) , albo na co zwrócic uwage przy montazu przez firme , aby ustrzec sie niespodzianek typu wyrwanie z muru .

Rezi
26-02-2005, 11:51
miałem taki sam problem
kazałem ekipie zamontować dyble i kotwy .. wyszło troszke drożej ale i pewniej :D
i odrazu połóz tynki wew.... po tynkach mało prawdopodobne ady ci ukradli okna

pozdrawiam

jareko
26-02-2005, 12:32
zamontowac normalnie, na kotwy z odpowiednimi kolkami (bron Boze kolki do szybkiego montazu - nie trzymaja nic a nic) a odpalic od razu system alarmowy

Wojtek33
26-02-2005, 15:36
dzieki za pomoc :) , juz wiem naco zwrócić uwage

FREDY
26-02-2005, 19:51
wszystko zależy jaki masz Porotherm. Jeśli masz Porotherm25 to masz spoiny prostopadle do muru czyli przy mocowaniu okien będzie trochę lepiej bo kołki będą miały na czym się zawiesić. Jeśli masz inny porotherm to słabo się to będzie trzymać. Musisz wiercić w spoinach. I lepsze będą kołki z tworzywa - nie metalowe dyble.
Jak dasz piankę to powinno być ok. No cóż to właśnie jest podstawowa wada Porothermu. W przyszłości jeszcze będziesz miał problemy przy kaloryferach i szafkach kuchennych.

Wojtek33
26-02-2005, 22:02
Freddy mam Porotherm 38

jareko
26-02-2005, 22:33
FREDY - nie strasz ;) Oferta kolkow jest tak ogromna iz nie widze zadnych klopotow - zarowno z zamocowaniem kotew jak i szafek w kuchni czy gdziekolwiek.
Najgorsze co moze byc to mocowanie w fuge. Tam jest przewaznie zaprawa cem/wap bardzo slaba i krucha - na 90% trzymac nie bedzie. Lepiej dopasowac kolki niz w zaprawe kolki wbijac

FREDY
27-02-2005, 14:02
FREDY - nie strasz ;) Oferta kolkow jest tak ogromna iz nie widze zadnych klopotow - zarowno z zamocowaniem kotew jak i szafek w kuchni czy gdziekolwiek.
Najgorsze co moze byc to mocowanie w fuge. Tam jest przewaznie zaprawa cem/wap bardzo slaba i krucha - na 90% trzymac nie bedzie. Lepiej dopasowac kolki niz w zaprawe kolki wbijac

Ja nie straszę tylko znam to z własnego doświadczenia. Wiercili u mnie w porothermie 30 kołki i jak trafili w kanał to kołek trzymał się tylko na pierwszej ściance. Trzeba bardzo delikatnie wiercić, bo jak się użyje wiertarki z udarem to kruszy delikatne przegrody.