PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie jest i jak wygląda wasz śmietnik?



bobo30
25-02-2005, 22:41
W którym miejscu zbudowaliscie śmietnik (domek na kosze) i jak dostają się tam śmieciarze?Ile jest furtek? Z czego jest ten "domek" zrobiony i co ma na dachu? Jak jest duzy, na ile koszy?
Bardzo prosze o opisy, musimy coś w końcu wybrać. Czy to prawda, że musi byc ustawiony co najmniej 3 metry od sąsiedniej działki?
pzdr
bobo30

robert skitek
25-02-2005, 23:33
Warunki techniczne:

§ 23. 1. Odległość miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe, o których mowa w § 22 ust. 2 pkt 1 i 3, powinna wynosić co najmniej 10 m od okien i drzwi do budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi oraz co najmniej 3 m od granicy z sąsiednią działką. Zachowanie odległości od granicy działki nie jest wymagane, jeżeli osłony lub pomieszczenia stykają się z podobnymi urządzeniami na działce sąsiedniej.

2. W przypadku przebudowy istniejącej zabudowy, odległości, o których mowa w ust. 1, mogą być pomniejszone, jednak nie więcej niż o połowę, po uzyskaniu opinii państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego.

3. W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej dopuszcza się zmniejszenie odległości określonych w ust. 1 od okien i drzwi do 3 m, od granicy działki do 2 m, a także sytuowanie zadaszonych osłon lub pomieszczeń na granicy działek, jeżeli stykają się one z podobnymi urządzeniami na działce sąsiedniej bądź też przy linii rozgraniczającej od strony ulicy.

jamles
26-02-2005, 00:18
całe szczęście, że jest pkt.3, bo inaczej musiałbym wyrzucać śmieci do
sąsiada :o :wink:

bobo30
27-02-2005, 11:18
Dzięki za info. Nikomu nie chce sie opisać smietnika :(, napiszcie chociaz ile macie furtek, dwie? Smietnik murowany? Duzy?

Zbigniew Rudnicki
27-02-2005, 12:51
Furtki do śmietnika powinny być dwie, zamykane na klucz.
Wewnętrzna od strony domu, zamykana tylko gdy zewnętrzna jast otwarta (oczekiwanie na śmieciarzy).
Zewnętrzna od ulicy. Ze względu na wykorzystanie miejsca obie furtki otwierane na zewątrz, co kłóci się z ogólnymi przepisami.
Takie drzwi od strony ulicy należy traktować nie jako drzwi dla ruchu pieszego, lecz jako zamknięcie takie jak w skrzynce gazowej czy złączu elektrycznym. Tam też są drzwiczki otwierane na zewnątrz.
Zadaszenie śmietnika pożądane, ze względu na ograniczenie zapachów w przypadku wilgoci i słońca.
Ścianki ażurowe, przewiewne. Mogą być porośnięte pnączami.
Wielkość i materiał pojemników na odpady:
Trzeba się dowiedzieć w firmach wywożących. W moim przypadku tylko 120 litrów.
Jeżeli będzie mniejszy - to koszt opróżnienia jak za 120l.
Jeśli większy to już za 240l.
Pojemniki na 2 kółkach - bo bez kółek szybko poniszczą.
Z tworzywa (n.p. zielonego z pokrywą) - bo nie koroduje.
Stalowe ocynkowane wytrzymują intensywne użytkowanie - które w przypadku domków jednorodzinnym nie występuje, natomiast rdzewieją od środka.
Samochody wywożące śmieci kursują zwykle raz w tygodniu w stałe dni.
Można zamówić usługę stałą (n.p. co 2 tygodnie) lub doraźnie na telefon.
Zatem pojemniki chyba powinny być dwa (tylko oby ich prędko nie ukradziono).
Śmietnik nie zastąpi kompostu na odpady organiczne.
Wielkość śmietnika powinna umożliwiać segregowanie odpadów, oraz ich kompresowanie (zgniatanie).
Widziałem interesujące rozwiązanie wiaty śmietnikowej:
Ścianki w formie kraty z kątowników obłożone z zewnątrz pociętym, schnącymn drewnem kominkowym. Daszek wystający poza to drewno.

Berenika
10-05-2005, 08:28
http://bi.gazeta.pl/im/3/2590/z2590983G.jpg[/b]

Furtki - nie powinny być węższe niż 80 cm - powinny otwierać się na zewnątrz śmietnika. Jego posadzka powinna być utwardzona.
Ściany dobrze jest wykończyć materiałem, który nadaje się do zmywania (ceramiką, gresem, klinkierem); można je również pomalować farbą zmywalną.

MaBi
10-05-2005, 08:50
W moim przypadku tylko 120 litrów.
Jeżeli będzie mniejszy - to koszt opróżnienia jak za 120l.
Jeśli większy to już za 240l.
U nas jest to wg mnie bardziej normalnie rozwiazane - podpisując umowę na wywóz smieci okreslasz jaki ma byc duzy kubełek (który jest własnością firmy) i za taki płacisz nic mniej nic wiecej


Zatem pojemniki chyba powinny być dwa (tylko oby ich prędko nie ukradziono).

Jak to dobrze że nie mieszkam w Warszawie gdzie już nawet smietniki kradną :wink:

arek_s
10-05-2005, 08:57
a mi osobiście nie podoba się pomysł systułowania czegoś takiego przy drodze. Raz na tydzień lub dwa wolę przyciągnąc pojemnik do furtki niż mieć taki dodatkowy domek przy drodze - chociaż pewnie jest to rozwiązanie bardziej praktyczne.

damiang
10-05-2005, 09:33
Temat śmietnika jeszcze przede mną, ale już się zacząłem zastanawiać, czy nie będę zapominał otworzyć go od zewnątrz raz na dwa tygodnie.

Przyszedł mi do głowy pomysł, żeby zrobić jakiś automacik typu elektrozaczep od domofonu do furtki + przycisk do otwierania + jakiś zegar, który pozwalałby otwierać ten śmietnik np. w każdy czwartek między 7:00 a 12:00. Czyli w pozostałym czasie odłączał przycisk od rygla.

Bardzo przekombinowane??? :D

Cypek
10-05-2005, 09:47
Tylko po co to kombinowanie z tymi furtkami.
Jak ktos bedzie chciał wejść to nie bedzie kombinował z tymi furtkami tylko przeskoczy ten Wasz płotek.
Takze uważam to za przerost formy nad treścią. Ustawić w najmniej widocznym miejscu i dać śmieciażom kluczyk od furtki.
U mnie tak jest i działa bezbłędnie. A złodzieje włażą przez siatke od tyłu ogrodu, nigdy przez frontowe opgrodzenie.

lagerfeld
10-05-2005, 10:24
Jak to dobrze że nie mieszkam w Warszawie gdzie już nawet smietniki kradną :wink:
:D :D :D :D
pzdr

bullish
10-05-2005, 11:24
a mi osobiście nie podoba się pomysł systułowania czegoś takiego przy drodze. Raz na tydzień lub dwa wolę przyciągnąc pojemnik do furtki niż mieć taki dodatkowy domek przy drodze - chociaż pewnie jest to rozwiązanie bardziej praktyczne.

Czy chcąc uzyskac pozwolenie na budowę, a tym bardziej oddac juz cały dom do uzytku, muszę zaznaczyc gdzie bedzie śmietnik (umiescic go obligatoryjnie na planie zagospodarowanie).

Planuje nie budowac i nie uwzgledniac na planie budki na smietnik (zabierze sporo frontowego ogrodzenia). Sam pojemnik na smieci, raz na tydzien wyciagac (z pomieszczenia gosp) i ustawiac pod furtką.

inwestor
10-05-2005, 12:51
Powiem tak też zastanawiałem się nad śmietnikiem ale doszedłem do wniosku że jakiej budki bym nie zrobił to zawsze będzie obleśny śmietnik. Najlepiej jak smietnika nie będzie wcale. Od strony ogrodu sadzimy krzewy wysokości nieco większej od pojemnika na śmieci od strony ulicy robimy furtkę ale nie na przeciwko pojemnika tylko ok. 1m w bok. Też możemy posadzić przy ogrodzeniu jakąś zieleń. W ten sposób ani z ulicy ani z ogrodu nie widać "śmietnikowej budowli" i pojemnik jest zasłoniety. W miejscu smietnika kładziemy kostkę chodnikową czy co tam kto woli. W ten sposób mamy śmietnik zamaskowany nie zwracający na siebie uwagi. Chyba o to własnie chodzi. Żaden daszek nie jest potrzeny ani płotek ani nic. Daję śmieciarzom klucz od furtki wchodzą sobie wybierają i jest OK. Mam tak już od roku i nie bedę nic budować żadnego daszku ani nic.
Pozdrawiam

Majka
10-05-2005, 12:58
domki, furtki, klucze :roll:
Kubeł stoi koło domu, w każdy drugi poniedziałek miesiąca jest przez nas wyciągany za furkę o godz. 7dmej rano, a wieczorem o 19stej wciągamy go pod dom :wink:

KrzysiekS
10-05-2005, 12:59
Ja mam w ogrodzeniu wybudowane z granitu duze miejsce smietnikowe, z otwartym wejsciem, bez dachu. Od strony domu murek jest obnizony, ale wyzszy od kubła, tak abym smieci mogl wyrzucac bezposrednio do kubła.

Jest to moim zdaniem dobre rozwiązanie, ktore sie sprawdziło, nie mam dodatkowej furtki i nie muszę wystawiac kubła.

JoShi
10-05-2005, 12:59
domki, furtki, klucze :roll:
Kubeł stoi koło domu, w każdy drugi poniedziałek miesiąca jest przez nas wyciągany za furkę o godz. 7dmej rano, a wieczorem o 19stej wciągamy go pod dom :wink:
No... u nas wyciagany byl z garazu (ogrodzenia i smietnika jeszcze nie mamy) do czasu kiedy po powrocie do domu okazalo sie, ze nie ma co wciagnac do garazu spowrotem.

Majka
10-05-2005, 13:02
Joshi, widocznie u was są prywatne kubły, my mamy państwowy :D

Oldswan
10-05-2005, 14:00
Taki projekcik znalazłem - może komuś się przyda :D http://www.muratordom.pl/8084_1260.htm

JoShi
10-05-2005, 14:01
Joshi, widocznie u was są prywatne kubły, my mamy państwowy :D
Ale to chyba wyjasnia dlaczego bramki i kluczyki nie ?

Carrrlos
10-05-2005, 14:42
dobra, a kto się przyzna, że spala śmieci (można donieść na sąsiada :D ), a do kosza wrzuca tylko to co sie nie zjara.
mam wrażenie, ze wieczorem, pod osłoną nocy dziwne zapaszki drażnią mój nos, coś jakby palone szelakiego rodzaju pet/pcv i inne pochodne plastiki.

JoShi
10-05-2005, 14:46
dobra, a kto się przyzna, że spala śmieci (można donieść na sąsiada :D ), a do kosza wrzuca tylko to co sie nie zjara.
mam wrażenie, ze wieczorem, pod osłoną nocy dziwne zapaszki drażnią mój nos, coś jakby palone szelakiego rodzaju pet/pcv i inne pochodne plastiki.
Ja sie przyznam tylko do tego, ze kompostuje kuchenne i ogrodowe odpady, ale chyba nie o taki zapach Ci chodzi.

Carrrlos
10-05-2005, 14:51
ale chyba nie o taki zapach Ci chodzi.

ten to spoko 8)

Majka
10-05-2005, 16:07
nie mam w czym palić takie odpady, kocioł gazowy nie przyjmuje, a w kominku szyba czarnieje 8) :wink:

Tomasz M.
10-05-2005, 16:11
nie mam w czym palić takie odpady, kocioł gazowy nie przyjmuje, a w kominku szyba czarnieje 8) :wink:
U mnie będzie do tego grill ogrodowy. Polecam. Cały dym pójdzie do sąsiadów i zawsze można powiedzieć, że śmierdzi, bo się zapomniane plastikowe osłonki z kiełbasy przypalają :wink:

maxymov
10-05-2005, 16:32
Cały dym pójdzie do sąsiadów i zawsze można powiedzieć, że śmierdzi, bo się zapomniane plastikowe osłonki z kiełbasy przypalają


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dobreeee

Tomasz M.
10-05-2005, 16:57
Po napisaniu przestraszyłem się trochę, że ktoś naprawdę może tak zrobić :cry: