PDA

Zobacz pełną wersję : Skuteczna wentylacja grawitacyjna. Jak ???



eRaf
27-02-2005, 07:09
Witam
No właśnie, jak wykonać wentylację grawitacyjną aby była ona skuteczna ? Czy jest to w ogóle możliwe. Zakładam, że tak, jednak większość nowobudowanych domów posiada właśnie takową i większość nie ma z nią problemu. Nie chciałbym aby w tym wątku nastąpiło udowadnianie wyższości Świąt Wielkiej Nocy (w.grawitacyjna) nad Świętami Bożego Narodzenia (rekuperator) lub odwrotnie - to już było wiele razy na forum. Jeżeli macie jakieś sprawdzone rozwiązania na wentylację grawitacyjną i zechcecie się nimi podzielić to będę bardzo wdzięczny.
Pzdr

eRaf
27-02-2005, 07:11
Jak realizujecie nawiew:
1. w jakich pomieszczeniach najlepiej je umieszczać (z podziałem na parter,piętro) ?
2. rozszczelnianie czy nawietrzaki w oknach - higrosterowane czy ciśnieniowe, montowane u góry czy u dołu okna ? Ponoć jeżeli okna mają wsp.infiltracji 0,5-1 to nawietrzaków nie trzeba montować ?
3. nawiewniki ścienne - jakie rozwiązania w tym przypadku najlepiej się u Was sprawdziły ?
4. czy w pokojach na piętrze/poddaszu stosujecie nawietrzaki czy są one raczej niepotrzebne ?
5. czy grawitacyjne rozprowadzanie DGP (osobny kanał zew. do kominka) można traktować jako nawiew, zwłaszcza w pokojach na piętrze i w jakim stopniu ?

Gdzie i jak realizujecie wywiew:
6. kuchnia - wywiew na okap i osobno na pomieszczenie ?
7. łazienka - wywiew grawitacyjny czy wspomagany mechanicznie, jeden czy więcej, jak to się ma do układu łazienka+sauna ?
8. wc (bez okna) - chyba wywiew mechaniczny sterowany czasowo, higrosterowalnie ?
9. spiżarnia, pomieszczenie techniczne (bez kotłów), garderoba - grawitacyjnie ?
10. czy w pokoju z kominkiem należy zrobić osobny kanał went.z kratką mimo bezpośredniego doprowadzenia do kominka powietrza z zew. ?
11. czy podcinacie drzwi w sypialniach czy raczej umieszczacie otwór/kratki nad drzwiami ?
12. czy w pokojach/sypialniach na piętrze montujecie dodatkowo kratki wywiewne ?
13. jakie stosujecie przekroje, kratki na jakiej wysokości i jak rozmieszczone w stosunku do komina/okien/drzwi

Jeżeli ktoś ma jeszcze inne pomysły/gotowe rozwiązania wentylacji grawitacyjnej i byłby skłonny je tutaj opisać byłoby "fajowo" :lol: .
Pzdr

eRaf
03-03-2005, 07:00
Żadnych komentarzy, żadnych uwag, żadnych porad - chyba wszystkie nowobudowane domy robione są z wentylacją z odzyskiem ciepła albo Ci co mają wentylacyjną grawitację nie mają się czym chwalić lub żałują, iż nie zrobili rekuperacji ? Mam jednak nadzieję iż ktoś z cennymi poradami odnośnie w.grawitacyjnej się jednak znajdzie i pomoże mi odpowiedzieć na ww. pytania.
Serdecznie pozdrawiam szanownych forumowiczów.

Jerzysio
03-03-2005, 08:04
.... moze moja wypowiedz nie spelni Twoich oczekiwan, ale wydaje mi sie ze podstawa lezy w dobrze zrobionym projekcie domu !
Przekroje kanalów wentylacyjnych ( wazna takze wysokosc ) powinny byc odpowiednio dobrane do kubatury pomieszczen i umieszczone tak, aby wyloty kominów byly odpowiednio umieszczone i zapewnialy odpowiedni "cug".
Reszta rzeczy o który wspominasz, to wazne, ale jednak "dodatki"
do wentylacji grawitacyjnej.
Pozdro
J

KrzysiekS
03-03-2005, 08:54
Ja mam wentylacje grawitacyjną we wszystkich pomieszczeniach.

Nawietrzakow nie mam.

Mam jednak GWC i DGP. Zimą GWC plus DGP zapewnia mi ciepłe, swieze powietrze i ogrzewanie domu ciepłem z kominka, gdy jestem obecy i pale w kominku.

Gdy nie pale w kominku, kanały wentylacjyne i roznica cisnien, powoduje, że z GWC do budynku wyciągane jest w odpowiedniej ilosci swieze powietrze - bez szumu, bez prądu.

Latem GWC plus DGP zapewni mi schłodzone, powietrze i nawiew wymuszony.

Wiekszosc osob ma wentylacje grawitacyjną. Moim zdaniem idealne roziązanie to wentylacja grawitacyjna wspomagana mechanicznie, ale bez rekuperatora, ktory uwazam za całkowicie zbedny i moje doswaidczenia z uzytkowania mojego domu, potwierdziły moje wczesniejsze przypuszczenia.

Kanały wentylacji grawitacyjnej mam z ceramicznej cegły pełnej - ona zapewnia najwyzszą stabilnosc temperatury przewodu kominowego i najlepiej sie sprawdza.

eRaf
03-03-2005, 16:08
Dzięki za konkretne odpowiedzi

Mam jednak GWC i DGP. Zimą GWC plus DGP zapewnia mi ciepłe, swieze powietrze i ogrzewanie domu ciepłem z kominka, gdy jestem obecy i pale w kominku.

Gdy nie pale w kominku, kanały wentylacjyne i roznica cisnien, powoduje, że z GWC do budynku wyciągane jest w odpowiedniej ilosci swieze powietrze - bez szumu, bez prądu.
Rozumiem iż rolę nawiewu w Twoim domu pełnią przewody DGP z GWC (żwirowy czy rurowy (jakie fi i jaka długość)) poprzez komorę kominka i twierdzisz iż się to u Ciebie sprawdza - jest to dla mnie pozytywna informacja. Jeszcze tylko pytanko jak rozprowadzone są u Ciebie kanały DGP, jeden z kominka a potem rozdział do pokoi na poddaszu - kanały w podłodze ?


Latem GWC plus DGP zapewni mi schłodzone, powietrze i nawiew wymuszony.
w jaki sposób chcesz zrealizować to wymuszenie (gdzie wentylator) ?
Pzdr

YEYO
03-03-2005, 17:23
Jak realizujecie nawiew:
5. czy grawitacyjne rozprowadzanie DGP (osobny kanał zew. do kominka) można traktować jako nawiew, zwłaszcza w pokojach na piętrze i w jakim stopniu ?

Gdzie i jak realizujecie wywiew:
6. kuchnia - wywiew na okap i osobno na pomieszczenie ?
7. łazienka - wywiew grawitacyjny czy wspomagany mechanicznie, jeden czy więcej, jak to się ma do układu łazienka+sauna ?
8. wc (bez okna) - chyba wywiew mechaniczny sterowany czasowo, higrosterowalnie ?
9. spiżarnia, pomieszczenie techniczne (bez kotłów), garderoba - grawitacyjnie ?
10. czy w pokoju z kominkiem należy zrobić osobny kanał went.z kratką mimo bezpośredniego doprowadzenia do kominka powietrza z zew. ?
11. czy podcinacie drzwi w sypialniach czy raczej umieszczacie otwór/kratki nad drzwiami ?
12. czy w pokojach/sypialniach na piętrze montujecie dodatkowo kratki wywiewne ?
13. jakie stosujecie przekroje, kratki na jakiej wysokości i jak rozmieszczone w stosunku do komina/okien/drzwi

Pzdr

U mnie w tej chwili jako nawiew "robi" rura doprowadzająca powietrze do kominka (kominka jeszcze brak) wylot usytuowany przy podłodze w salonie na parterze.
Wywiew:
Ad6. Kuchnia okap mechaniczny + grawitacyjnnie - kratka częsciowo zasłonięta meblami zostało 5x14 cm.
Ad7. Łazienka parter (kabina prysznicowa, brak okna) wywiew mechaniczny sterowany fotokomórka+ higrosterowanie+funkcja wc. Na saunie się nie znam
Ad8 patrz ad7
Ad9 Garderoba podasze grawitacyjnie kratka 14x25 cm (nie wiem po jaką cholerę taką mi zrobili) połowa zasłonięta
Ad10. Trzeba robić ponieważ takie są wymogi zdaje się. chodzi o wywiew a nie nawiew więc doprowadzenie powietrza nie załatwia sprawy.
Ad11. W sypialniach drzwi nad podłogą ok 1,5-2cm brak kratek czy szczelin wentylacyjnych
Ad12. Nie montowane. Zaobserwowałem że przy zamkniętych drzwiach na noc w sypialni jest za mała wymiana powietrza.
Ad13. Otwory wentylacyjne:
- Salon przy kominku 14x14
- łazienka dół 14x14
- kuchnia 2 kanały 14x14
- garderoba 14x25
- łazienka góra 14x20

pzdr

Patos
03-03-2005, 17:41
Ja mam wentylacje grawitacyjną we wszystkich pomieszczeniach.

Nawietrzakow nie mam.

Mam jednak GWC i DGP. Zimą GWC plus DGP zapewnia mi ciepłe, swieze powietrze i ogrzewanie domu ciepłem z kominka, gdy jestem obecy i pale w kominku.

Gdy nie pale w kominku, kanały wentylacjyne i roznica cisnien, powoduje, że z GWC do budynku wyciągane jest w odpowiedniej ilosci swieze powietrze - bez szumu, bez prądu.

Latem GWC plus DGP zapewni mi schłodzone, powietrze i nawiew wymuszony.

Wiekszosc osob ma wentylacje grawitacyjną. Moim zdaniem idealne roziązanie to wentylacja grawitacyjna wspomagana mechanicznie, ale bez rekuperatora, ktory uwazam za całkowicie zbedny i moje doswaidczenia z uzytkowania mojego domu, potwierdziły moje wczesniejsze przypuszczenia.

Kanały wentylacji grawitacyjnej mam z ceramicznej cegły pełnej - ona zapewnia najwyzszą stabilnosc temperatury przewodu kominowego i najlepiej sie sprawdza.
Czy możesz uzasadnić dlaczego rekuperator jest zbędny :o

eRaf
03-03-2005, 17:49
Dzięki za odpowiedzi

U mnie w tej chwili jako nawiew "robi" rura doprowadzająca powietrze do kominka (kominka jeszcze brak) wylot usytuowany przy podłodze w salonie na parterze.
czy docelowo chcesz zrealizować nawiew tylko przez tą "rurę" i dalej DGP ? Jak szczelne masz okna, jakie U, rozumiem że nawietrzników w oknach na razie nie przewidujesz ?
Pzdr

janzar
03-03-2005, 18:02
Witam
No właśnie, jak wykonać wentylację grawitacyjną aby była ona skuteczna ? Czy jest to w ogóle możliwe. Zakładam, że tak, jednak większość nowobudowanych domów posiada właśnie takową i większość nie ma z nią problemu. Nie chciałbym aby w tym wątku nastąpiło udowadnianie wyższości Świąt Wielkiej Nocy (w.grawitacyjna) nad Świętami Bożego Narodzenia (rekuperator) lub odwrotnie - to już było wiele razy na forum. Jeżeli macie jakieś sprawdzone rozwiązania na wentylację grawitacyjną i zechcecie się nimi podzielić to będę bardzo wdzięczny.
Pzdr

oto najlepsza odpowiedż na tak postawione pytanie i osobiście polecam pod rozwagę aby nie rezygnować lub zapominać o doprowadzeniu rury do kominka bo to się może żle skończyć

http://www.aereco.com.pl/firma.php
http://www.aereco.com.pl/firma.php

pozdrawiam janzar

YEYO
03-03-2005, 18:28
Dzięki za odpowiedzi

U mnie w tej chwili jako nawiew "robi" rura doprowadzająca powietrze do kominka (kominka jeszcze brak) wylot usytuowany przy podłodze w salonie na parterze.
czy docelowo chcesz zrealizować nawiew tylko przez tą "rurę" i dalej DGP ? Jak szczelne masz okna, jakie U, rozumiem że nawietrzników w oknach na razie nie przewidujesz ?
Pzdr

Jeżeli się uda to tylko przez to doprowadzenie. Po montażu kominka zobaczę czy nie mam wstecznego ciągu i wtedy zdecyduje. Może coś wymyślę oryginalnego :wink: Okna PVC szczelne M&S U=1.1. Wywietrzników nie przewiduje ale kto wie.

KrzysiekS
04-03-2005, 08:38
Wentylator mam umieszczony w piwnicy, cciągnie on powietrze z GWC i pcha do strefy wokol kominka. Dalej powietrze jest rozprowadzane kanałami DGP.

Rekuperator jest zbedny, dyskusja na ten temat była juz w innym wątku i nie chce przytaczac tych samych wypowiedzi. Podsumowujc, zyski, dzieki oszczednosci energii uzyskane przez rekuperator nie pokryją kosztów związanych z zakupem rekuperatora i jego eksploatacją. Lepiej wiec swieze powietrze zapewnic sobie rurą do kominka, a jeszcze lepiej z GWC. Zuzyte powietrze mozna spokojnie wyrzucic kominem wentylacyjnym i darowac sobie ten cały odzysk, ktory w ostatecznym rozrachunku jest nieopłacalny

Zainteresowanych odsyłam do starych wątkach o rekuperacji oraz "gruntowy wymiennik ciepła inaczej".

KrzysiekS
04-03-2005, 08:47
e Rafał,

kanał fi 200 dostarcza powietrze do strefy wokol kominka. Parter ogrzewam w ten sposob, że pod wkladem Tarnava jest kratka, tą kratką wydobywa sie powietrze owiewając wkład od spodu. Powietrze owiewające wkład od gory i z boku, kierowane jest do dwoch przewodow ogrzewających pokoj na parterze (przejscie tylko przez sciane) oraz salon (wyjscie z obudowy kominka).

Ponad kominkiem, w obudowie mam przejscie przez strop dwoma rurami fii 200. Tam nastepuje podział, do pokoi najblizej polozonych, przejscie przez sciane, do pokoi dalej polozonych, rura fi 200 idzie na strychu. Do kazdego pomieszczenia nawiew dostarcza rura fi 100 i anemostat. Regulacje zapewniają przepustnice.

GWC mam rurowy, prawie 50 mb rury kanalizacyjnej fi 200.

Zbigniew Rudnicki
04-03-2005, 09:24
Trafiłem na ulotkę reklamową wyciągowego wentylatora dachowego, montowanego na szczycie komina.
Wyposażony w czujnik ciągu.
Co pół godziny wentylator wyłącza się i jeśli czujnik ciągu wykazuje brak ciągu (lub ciąg niedostateczny), to wentylator włącza się na następne pół godziny.
Jeśli jest ciąg grawitacyjny to wentylator się nie włącza, aż do wystąpienia braku ciągu.
Zaletą jest bezgłośność wentylatora.
Koszt urządzenia, jak pamiętam - spory. No i trzeba doprowadzić kabelek na szczyt komina.

KrzysiekS
04-03-2005, 09:30
Moim zdaniem, ten wentylator jest zbedny. Gdy dostarczysz 100 m3 powietrza do budynku, 100 m3 go opusci. Nalezy jednak tak ustawic wentylacje, aby powetrze wchodziło i wychodziło w takiej ilosc i tam, gdzie trzeba.

rogi
04-03-2005, 10:39
mam kratkę pod sufitem w salonie. Gdy nie ma ciągu i powietrze wtłaczane jest do środka pomieszczenia (bardzo nieprzyjemne) to na kratce zbiera się woda i czasem troche ścieknie pościanie. Szukam właśnie pomysłu jak temu zaradzić. Najprościej byłoby zamurować kratkę, ale nie wiem czy warto. W chwili obecnej nie mam kominka. Salon mam połaczony z kuchnia gdzie sa kratki, ale tam powietrze nie jest wtłaczane do środka. W łazience też jest kratka i powietrze też nie jest wtłaczane do środka. Czy ktoś wie dlaczego akurat w salonie tak sie dzieje, gdzie komin jest najwyższy? Jak otworzę okno to oczywiście ciąg powstaje prawidłowy, ale nie mozna pozwolić sobie na ciągłe otwieranie okna. Szczeliny wentylacyjne nie pomagają.
Co zrobić?

KrzysiekS
04-03-2005, 10:51
Musisz zapewnic, stały, chocby niewielki napływ swiezego powietrza.

Ten problem nie wystepuje gdy do domu jest doprowadzone z zewnątrz powietrze do kominka, ale nie szczelną rurą.

Aby kanał zaczął działac prawidłowo, po zapewnieniu dostepu swiezego powietrza do budynku oddzielną rurą, nawiewnikami, rozszczelnieniem itp., trzeba na pewien czas zapewnic taką ilosc powietrza, aby ten kanał ze wstecznym ciągiem zaczął działac prawidłowo i sie ogrzał, oraz np. przymknąc inne kratki, dla jego wzbudzenia.

Gdy raz sie ustabilizuje wentylacje grawitacyjną, to potem działa jak nalezy.

janzar
04-03-2005, 11:09
mam kratkę pod sufitem w salonie. Gdy nie ma ciągu i powietrze wtłaczane jest do środka pomieszczenia (bardzo nieprzyjemne) to na kratce zbiera się woda i czasem troche ścieknie pościanie. Szukam właśnie pomysłu jak temu zaradzić. Najprościej byłoby zamurować kratkę, ale nie wiem czy warto. W chwili obecnej nie mam kominka. Salon mam połaczony z kuchnia gdzie sa kratki, ale tam powietrze nie jest wtłaczane do środka. W łazience też jest kratka i powietrze też nie jest wtłaczane do środka. Czy ktoś wie dlaczego akurat w salonie tak sie dzieje, gdzie komin jest najwyższy? Jak otworzę okno to oczywiście ciąg powstaje prawidłowy, ale nie mozna pozwolić sobie na ciągłe otwieranie okna. Szczeliny wentylacyjne nie pomagają.
Co zrobić?


http://www.aereco.com.pl/firma.php

eRaf
09-03-2005, 05:46
O tym, że nawiewniki higrosterowane zbyt mocno wyziębiają już ktoś wcześniej pisał na forum. Jak to się ma z nawietrzakami ciśnieniowymi, jakie są Wasze drodzy Forumowicze praktyczne doświadczenia ? Polecilibyście higosterowane czy ciśnieniowe i jakiej firmy ? Janzar to że Ty polecasz ae..co już chyba wszyscy wiemy nie tylko z tego wątku :lol:
Pzdr

WITEK P.
09-03-2005, 20:44
Prawda jest tak że jesli nawiewasz powietrze z zewnątrz to musisz je podgrzać np nagrzewnica wodna lub elektryczna. Jeśli tego nie zastosujesz to szybko wyziębisz dom. Oczywiście jeśli nie bierzesz pod uwagę rekuperatora....

KrzysiekS
10-03-2005, 08:15
Witek P,

prosze Cie, chyba kolejny raz, nie wrzucaj wszedzie tego rekuperatora - zbednego i całkowicie nieuzasadnionego ekonomicznie urządzenia.

Juz zaczynam myslec, ze jestes dystrybutorem tych urządzen w rejonie z ktorego pochodzisz. Gdybys był projektantem, wiedzialbys, że ich instalacja w domu jednorodzinnym jest niecelowa.

KrzysiekS
10-03-2005, 08:18
Nie mylilem sie, faktycznie zajmujesz sie dystrybucją tych urządzen. dlatego Twoje wypowiedzi są w tym stylu.

Moze jednak lepiej nie umieszczaj ich na stronie o wymianie doswiadczen, lecz w "ogłoszeniach drobnych"

WITEK P.
10-03-2005, 08:34
Rozumiem, że jako prawnik doskonale znasz zagadnienia związane z problematyką wentylacji.... :D. Musisz jednak zrozumieć, że skoro jak zauważyłeś, zawodowo zajmuję sie między innymi rekuperacją, to jestem do niej przekonany. A poza tym nie reklamuje się, tylko dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem. Na jakiej podstawie uważasz, że "rekuperator to zbędne i całkowicie nieuzasadnione urządzenie"?

KrzysiekS
10-03-2005, 08:57
Witek P

Ja dziele sie doswiadczeniami związanymi z uzytkowaniem mojego wlasnego domu.

Jestem neutralny, gdyz nie mam zadnego interesu w takim lub innym wyborze dokonanym przez uzytkownikow Forum.

Przytaczam tresc mojego postu z 6 lutego 2002 roku. Od tamtej pory ceny troche wzrosły, bardziej jednak prądu, niz gazu, srednio o 10 %, ale idea rozwazan jest dalej aktualna, potwierdzają ją rowniez ostatnie posty na forum.

Uwazam, że zakup rekuperatora jest zbedny z nastepujących powodow:

Wymiana rzeczywista 100m3 przez 24 godz na dobe przez 6 miesiecy. W badanych domach jednorodzinnych nie stwierdzono wiekszej rzeczywistej potrzeby wentylacji w dluzszym okresie czasu. Rowniez uzytkownicy reku coraz czesciej piszą, że gdy icch nie ma w domu, rekuperator nie działa. Gdy są, jego czas pracy jest krotki.

Zakladam srednio, że nastąpi ogrzanie powietrza w rekuperatorze o 20C, na czym zaoszczedzamy 0,66 KWh na 100m3
Do napedu uzywamy wentylatorow o srednim poborze mocy 0,1 KWh, przy czym 1Kwh kosztuje 0,311 zł.
Do ogrzania budynku uzywamy gazu zimnego, przy czym 1KWh kosztuje 0,11 zł, gdyz 1m3 kosztuje 1,05 zł.

Moje wyniki to przez okres 6 miesiecy:
Zysk z ogrzania powietrza przez rekuperator 2946 KWh, na czym zaoszczedzilismy 310 m3 gazu o wartosci 324 zl.
Zuzycie prądu to 446 KWh o wartosci 139 zł.

Saldo 185 zlotych oszczednosci przez okres 6 miesiecy.

Pozwala nam ten zakup rekuperatora na zwrot wlozonych pieniedzy, w okresie 10 lat, przy koszcie pieniądza 7,5%, tylko wtedy gdy cala ta instalacja nie będzie kosztowala ze wszystkim wiecej niż 1500 zlotych.

Stąd wiem dlaczego w Niemczech konieczne są dotacje na rekuperatory, lub rekuperatory montuje się w domach modelowych oraz instytutach badawczych.

Rekuperatory montuje się tam gdzie to jest ekonomicznie opłacalne, gdzie wentylacja jest intensywna a cieplo emitowane przez uzytkownikow budynku jest znaczne, np. obiekty handlowe.

W pozostałych przypadkach lepiej montowac wentylacje grawitacyjną z zapewnieniem dopływu powietrza z zewnątrz, niz "oszczedzac" montując rekuperator, ktorego rzeczywisty koszt jest wyzszy niz osiągniete zyski z oszczednosci energii.

Prosze jeszcze zwrocic uwage, że jak napisał jeden z uzytkownikow reku, awaria wentylatora powoduje powstanie szybkiego zaduchu z powodu całkowitego braku wentylacji.

Problem ten nie wystepuje w domach z wentylacją grawitacyjną, szczegolnie gdy zapewniono dostep swiezego powetrza np. w strefe wokol kominka lub za pomocą przewodow DGP z instalacji GWC (tak ja mam u siebie).

Zbigniew Rudnicki
10-03-2005, 09:44
KrzyśkuS,
Ton Twojej wypowiedzi przypomina mi wystąpienia twoich kolegów-prawników w Sejmie :
Przemożna chęć walki na słowa znacznie przewyższa znajomość zagadnień, których ta walka dotyczy.
Udział każdego profesjonalisty, jakim jest WitekP, na tym forum jest zawsze pożądany - choć obarczony celami komercjalnymi.
To co nazywamy tu na forum "Rekuperator", jest w istocie rzeczy centralą wentylacyjną nawiewno-wywiewną z rekuperacją, z możliwością wyłączenia tej rekuperacji poprzez wkładkę letnią
Jeżeli by rozpatrywać ekonomiczność samej rekuperacji w stosunku do kosztu całej centrali wraz z kanałami - to miałbyś rację : to się nie opłaca.
Ale są jeszcze inne zalety :
- Czystość (filtrowanie) powietrza
- Zachowanie ciśnienia wewnątrz domu na poziomie zbliżonym do zewnętrznego, a więc umożliwienie pracy kominka i kotła atmosferycznego
- Gwarancja dużej ilości świeżego powietrza.
Kryterium ekonomiczne nie jest jedynym i decydującym czynnikiem.
Osobiście jestem przekonany do zastosowania "Rekuperatora" o małej wydajności, na poziomie zdrowotnego minimum, dla stałych mieszkańców domu.

KrzysiekS
10-03-2005, 09:53
Zbigniewie,

zgadzam sie z Tobą w pełni, że nalezy zapewnic dostep swiezego powietrza i nalezytą jego wymiane.

Swieze powietrze w domu mozna uzyskac nie tylko przez centrale nawiewno-wywiewną z rekuperatorem, ale rowniez przez centrale nawiewną - sam wentylator plus filtr oraz zestaw kanalow służący zimą jako DGP (tak ja to wykonałem u siebie).

Zuzyte powietrze mozemy sobie spokojnie wyrzucic kanalami wentylacji grawitacyjnej, ktora działa cicho i bezawaryjnie przez cały rok, a szczegolnie dobrze w okresie zimowym. Zimą wentylacja grawitacyjną wyrzuci tyle powietrza, ile do domu dostarczymy np. z GWC lub za pomocą samego wentylatora.

Istotą oszczedzania energii z wentylacji jest jej sterowalnosc, a to zapewnia nam rowniez wentylacja nawiewna oraz kanały wentylacyjne - grawitacyjne.

O wentylacji grawitacyjnej jest tez ten wątek.

WITEK P.
10-03-2005, 10:40
Z nieprzekonywalnymi trudno argumentować…

Jak wiesz sam ilość świeżego powietrza higienicznego w domach jednorodzinnych (łazienki i kuchnie) ZNACZNIE przekracza zapotrzebowanie 100m3/h więc trudno pisać nt rzeczywistych oszczędności
Każdy laik patrzy na wentylację z rekuperacją przez pryzmat oszczędności – a tutaj mamy aspekt HIGIENICZNO -SANITARNY jako NAJWAŻNIEJSZY. Rekuperacja jest na drugim stopniu ważności
Tutaj należy także wspomnieć o WILGOTNOŚCI , którą należy usunąc z domu – jak mamy ja usunąć z domu przy 100m3/h powietrza?

KrzysiekS
10-03-2005, 10:47
Witek P,

prosze, przekonaj mnie, gdyz zwątpiłem w sens rekuperacji, choc kiedys byłem jej gorącym zwolennikiem i poznałem dokładnie oferte na rynku, jak rowniez opracowania dotyczące badan powietrza i zuzycia energii na wentylacje w roznych budynkach.

W kuchni włączamy drugi bieg na wyciągu kuchennym i osiągamy około 200m3 na godzine. Na trzecim biegu u mnie jest ponad 340 m3 na godzine. Jest to jednak tylko chwilowe zapotrzebowanie na znaczną wentylacje. Chyba kazdy ma wyciąg kuchenny. Zresztą wiele pisano o tym, aby oparow z kuchni nie puszczac przez rekuperator bo sie szybko zanieczysci.

Nie potrzebna jest wiec cała centrala wentylacyjna.

Podobnie w łazience i WC, wentylatory pojedyncze pracujące gdy zajdzie taka potrzeba, radzą sobie znakomicie.

neuron
10-03-2005, 10:55
WITEK P.
JESTES SPECEM OD MECHANICZNEJ - DOBRZE, ALE WYKAZ SIE ZROZUMIENIEM SLOWA PISANEGO.
tematem tego watku jest
Skuteczna wentylacja grawitacyjna. Jak ???

Jezier
10-03-2005, 14:44
KrzysiekS. Wałkowane to było w innych wątkach. Jednym się nie opłaca innym się opłaca wentylacja z odzyskiem ciepła. Nie każdy dom jest klonem twojego.

tradycjonalista
10-03-2005, 20:24
Jeśli zrobi się uczciwy, bez naciągania rachunek ekonomiczny to wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła w budynku jednorodzinnym nie opłaca się. Zwrot nakładów nie nastąpi nigdy lub po wieleu wielu latach tuż przed wymianą instalacji. Zresztą wentylację mechaniczną zaczęto wprowadzac do domów jednorodzinnych wcale nie z powodów ekonomicznych. Wentylację mechaniczną z odzyskiem zaczęto stosować w pewnych rodzajach budynków jako swojego rodzaju wybieg w celu spełnienia wskaźników zapotrzebowania na ciepło do ogrzewania. To taki kruczek techniczny w odpowiedzi na przepisy wprowadzone w Niemczech w 1995r. W innym przypadku nikt by sobie głowy i portfela nie zawracał wentylacją mechaniczną. Oczywiście tyczyło to tylko specyficznych sytuacji. Później to juz tylko marketing firm które zwietrzyły interes w handlu, odpowiednia propaganda i dorabianie teorii do tego marketingu.

Jezier
10-03-2005, 20:26
Zrób taki uczciwy rachunek ekonomiczny.

fiolek
10-03-2005, 20:43
Przypominam temat wątku :
Skuteczna wentylacja grawitacyjna. Jak ???

:wink:

Jezier
10-03-2005, 20:51
Fiolek. Nie chciałbyś zobaczyć uczciwego rachunku ekonomicznego ile naprawdę kosztuje skuteczna wentylacja grawitacyjna?
:wink:

jareko
10-03-2005, 21:10
wlasnie - powrocmy :)
Na przykladzie mojej chalupy gdzie architekt zaprojektowal w kazdym pomieszczeniu kanal wentylacyjny. Gdy budowalem dom cicho bylo o tych wynalazkach nad ktorych sensem lub bezsensem tu poza tematem watku dyskutujecie a stworzonym innym, specjalnie dla tego tematu
Obserwacja mej chalupy. Aaaa...wazna informacja - okna szczelne, brak nawietrzakow, mikrowentylacji uszczelka, domownicy tj. ja i byla zona lubiacy swierze powietrze dosc czesto wietrzacy poprzez otwieranie okna czy tez rozszczelnianie mechaniczne w klamce. I wyglada to tak ze wszystko dzialalo OK w momencie rozszczelnienia okien. Przy ich zamknieciu zawsze pojawial sie jeden kanal ktory jako nawiew zaczynal pracowac. Kolejnej zimy przeprowadzilem doswiadczenie - czesc kanalow zakeilem papierem - realnie wszystkie poza lazienka, wc, kuchnia, kotlownia i salonem. Tu zaskoczenie - odczuwalny mikroklimat w mieszkaniu nie ulegl zmianie - podkreslam - odczuwalny przez nas - w 100% subiektywny. Skonczyl sie klopot z powstawaniem zwrotnego ciagu do pomieszczenia z jednym wyjatkiem - wlaczenie dosc sprawnego wyciagu w kuchni powodowalo jednak nawiew powietrza kanalem z Wc (pomieszczenie najblizsze kuchni). Pozostawienie rozszczelnionego okna od razu to zjawisko usuwalo. W wyniku tych obserwacji doszedlem do wniosku iz stosowanie tak rozbudowanego systemu wentylacji jakby nie mialo sensu. I tak wiekszosc z nas wychowana w blokach (choc nie tylko tam) przyzwyczajona jest do wietrzenia pomieszczen otwierajac okna. I to w wiekszosci wypadkow do tej pory bylo dla nas sposobem wystarczajacym i przez organizm tolerownym. Oczywiscie w sytuacji gdy mamy kkominek itp. elementy o duzym zapotrzebowaniu powietrza dla prawidlowego procesu spalania powinny miec wlasne kanaly doprowadzajace powietrze do spalania a nie by czerpaly je z wnetrza chalupy bo wtedy zawsze wentylacja zamieni sie w system nawiewny
To tyle z mych obserwacji :)

tradycjonalista
10-03-2005, 21:25
Właśnie Jezier w tym rzecz że się nie da zrobić uczciwego rachunku aby wyszło że się opłaci wentylacja mechaniczna z rekuperatorem w domku jednorodzinnym. Jedyne rachunki, które wskazują, że jest jakaś szansa to tendencyjne wyliczenia firm, które z tego się utrzymują. Ale to sprawa oczywista ,że tak być musi.

abromba
10-03-2005, 21:25
Bardzo chciałam mieć dobrze wentylowany dom (taki był mój dom rodzinny, teraz dusimy się w bloku). A że jestem tradycjonalistką - miało być - i jest - mechanicznie. Różnica poziomów dość duża - vide mój dom. W każdym pomieszczeniu wywiew. Nawiewy trzy - nawiewnik Aereco w salonie, szczelna rura do kominka z zewnątrz i kratka nawiewowa w kotłowni.
Wywiew także w garderobie przy sypialni na górze,
Efekt? Wyssać człowieka może. Hula i świszcze pocałej pustej chałupie. Dziś zatkaliśmy ten wywiew w garderobie i przytkaliśmy częśc kanałów wentylacyjnych. Zobaczymy, czy zmienią się parametry wilgotnościowe obiektywne (higrometr) i nasze subiektywne odczucia. Klej do parkietu chyba i tak nam wywieje.
Podsumowując - chyba z tą wentylacją przesadziliśmy. Ale myślę sobie, że lepiej mieć co zatykać, niż na odwrót. No i dzieki Forum wyszło, że mamy bezsensowny nawiew z kominka z jednej strony (nawiewy idą po bokach) - tuż pod kratką wentylacyjną. Dużo się nie da zrobić, ale przekujemy wlot do wentylacji na sąsiednią ścianę komina.

fiolek
10-03-2005, 22:19
Jezier napisal:

Fiolek. Nie chciałbyś zobaczyć uczciwego rachunku ekonomicznego ile naprawdę kosztuje skuteczna wentylacja grawitacyjna?

pewnie żebym chciał :D

Ale nie chcę na tym wątku kolejnej "wojny światowej", wolałbym poczytać o ciekawych pomysłach na wentylację grawitacyjną, lub doświadczeniach i eksperymentach jakie przeprowadza abromba

abromba
10-03-2005, 22:38
Ha, zostałam nazwana eksperymentatorką!!
Ale u mnie naprawdę jest taki ciąg, że wentylacja może robić jako pas startowy do wylatywania na miotle przez komin.

eRaf
11-03-2005, 06:18
Prawda jest tak że jesli nawiewasz powietrze z zewnątrz to musisz je podgrzać np nagrzewnica wodna lub elektryczna. Jeśli tego nie zastosujesz to szybko wyziębisz dom. Oczywiście jeśli nie bierzesz pod uwagę rekuperatora....
Cóż za "straszna wydumka" biorąc pod uwagę iż dyskutujemy o wentylacji grawitacyjnej.
Jeżeli chodzi o wyziębienie to wierząc tylko marketingowej ofercie są już systemy okienne, które ponoć rozwiązały ten problem np. Gealan (GECCO - GEalan Clima COntrol) - klapka IQ lub System KBE ClimaBox (samoregulujący się wywietrznik ograniczający przepływ powietrza przy zbyt silnym wietrze z możliwością zastosowania filtrów, np. przeciw pyłkom). Przy okazji jeżeli ktoś posiada takie systemy to pls o weryfikację ich skuteczności nawiewu bez wyziębiania.
Czy znacie producentów okien drewnianych, którzy w swojej ofercie mają podobne rozwiązania jak ww. ?
Pzdr

tradycjonalista
11-03-2005, 08:43
Napisałem kilka słów na temat wentylacji mechanicznej więc teraz kolej na grawitacyjną. Jest kilka warunków które trzeba spełnić aby wszystko grało. Kominy najlepiej murowane z cegły pełnej jest wtedy duża bezwładność cieplna kanału. Kominy ocieplone na całej długości gdzie są narażone na chłodzenie. Odpowiedniej wielkości przekroje kanałów. Wyloty na dachu na na przestrzał przez komin. Długość komina nad dachem zgodna z przepisami. Lepiej aby były nieco dłuższe. Kratki w pomieszczeniach czyste niezasyfione umieszczone wysko pod sufitem a nie 0,5m niżej. Kratki wywiewne w zasadzie tylko w kuchni, łazienkach, pralni itp. Dawanie we wszystkich pomieszczeniach jest bez sensu nie poprawia wcale sprawy a czasem wręcz pogarsza. W pomieszczeniach gdzie są kratki drzwi muszą mieć otwory transferowe. Wszystkie drzwi od pomieszczeń z oknami muszą mieć drzwi od dołu nieco podcięte ok. 1,5 do 2 cm absolutnie wystarczy aby powietrze mogło się swobodnie przedostawać od okna do kratki wentylacyjnej. Nie można stosować szczelnych drzwi w pomieszczeniach. W oknach pomieszczeń okucia z funkcją rozszczelnienia, lub inne rozwiązania zapewniające infiltrację powietrza. Ostatnia zasada jest taka aby z każdego pomieszczenia do najbliższej kratki wentylacyjnej nie było więcej jak 2 drzwi. Jak tak zrobicie to nie ma takiej siły aby źle działało. Praw fizyki nic nie zmieni. Wskazane jest do WC zamontowanie wspomagania wentylatorkami intensyfikującymi okresowo wymianę. Ze względów ekonomicznych i praktycznych taka wentylacja w budownictwie jednorodzinnym jest obecnie stosowana najczęściej i najchętniej i to nie tylko w naszym kraju .

eRaf
11-03-2005, 09:12
Wszystkie drzwi od pomieszczeń z oknami muszą mieć drzwi od dołu nieco podcięte ok. 1,5 do 2 cm absolutnie wystarczy aby powietrze mogło się swobodnie przedostawać od okna do kratki wentylacyjnej.
Spotkałem się z opinią iż drzwi do pomieszczeń typu kuchnia/łazienka/wc/pralnia lepiej podcinać od dołu tak jak napisałeś zaś do pomieszczeń czystych typu sypialnie lepiej robić kratki ponad drzwiami - poprawia się przepływ i bilans cieplny (ponoć).
Czy ktoś może zweryfikować takie rozwiązanie, najlepiej z doświadczenia.
Pzdr

tradycjonalista
11-03-2005, 09:21
eRaf jest to sprawa czysto techniczna i estetyczna gdzie i w jaki sposób wykonasz otwory transferowe. W drzwiach czy w ścianie nie ma znaczenia. Nie może być przeszkód w przepływie powietrza na drodze z pokoju do kratki w kuchni czy łazience bo nie będzie działać i to wszystko. Tak jak napisałem robi się najczęściej bo tak jest praktycznie i wygodnie.

KrzysiekS
11-03-2005, 09:35
Jest dokladnie tak jak pisze Tradycjonalista.

Jesli ktos chce i go na to stac, moze sobie zafudnowac wiecej przewodow wentylacyjnych np. w sypialni, ale moze sie to w praktyce wiązac z koniecznoscią zamkniecia ich w okresie jesienno zimowym.

Przez jeden kanał wentylacyjny przepływa srednio co najmniej kilkadziesiąt m3 powietrza na godzine. Wiec w normalnych warunkach 4 takie kanaly wystarczą do zapewnienia sprawnej wentylacji w domu. Nie bedzie wilgoci, zaduchu, ani zwiekszonego zuzycia energii. Oczywiscie w razie potrzeby zwiekszoną wentylacje zapewni wyciąg kuchenny, łazienkowy lub WC.

Trzeba pamietac jeszcze o doprowadzeniu powietrza do budynku, ja mam rure z GWC i ten uklad sie sprawdza.

neuron
11-03-2005, 10:06
eRaf
Są takie inteligentne rozwiązania ale w postaci nawietrzaków (montowanych również w świetle przeszklenia).

Ciekawy wątek. W następnym domu będę miał grawitacyjną (teraz ma reku z gwc)
Wiem że bez wsparcia wyciągu trudno będzie poradzić sobie latem.
Wiem również, że np. w Holandii nawietrzaki z inteligentną klapką stabilizują przepływ już przy różnicy ciśnień 2Pa i dają mniejsze szybkości przepływu powietrza przez co redukuje się ryzyko przeciągów buva.nl. Tylko że zajmują górne 7 cm szyby. Ale chyba warto. Nasze odpowiedniki to raczej dysze wentylacyjne ze wszystkimi konswekwencjami. Ale by nie być zapatrzonym tylko w cudzy ogródek - nasady hybrydowe DARCO imponują.

Patos
11-03-2005, 12:35
Jestem neutralny, gdyz nie mam zadnego interesu w takim lub innym wyborze dokonanym przez uzytkownikow Forum.

Przytaczam tresc mojego postu z 6 lutego 2002 roku. Od tamtej pory ceny troche wzrosły, bardziej jednak prądu, niz gazu, srednio o 10 %, ale idea rozwazan jest dalej aktualna, potwierdzają ją rowniez ostatnie posty na forum.

Uwazam, że zakup rekuperatora jest zbedny z nastepujących powodow:

Wymiana rzeczywista 100m3 przez 24 godz na dobe przez 6 miesiecy. W badanych domach jednorodzinnych nie stwierdzono wiekszej rzeczywistej potrzeby wentylacji w dluzszym okresie czasu. Rowniez uzytkownicy reku coraz czesciej piszą, że gdy icch nie ma w domu, rekuperator nie działa. Gdy są, jego czas pracy jest krotki.

Zakladam srednio, że nastąpi ogrzanie powietrza w rekuperatorze o 20C, na czym zaoszczedzamy 0,66 KWh na 100m3
Do napedu uzywamy wentylatorow o srednim poborze mocy 0,1 KWh, przy czym 1Kwh kosztuje 0,311 zł.
Do ogrzania budynku uzywamy gazu zimnego, przy czym 1KWh kosztuje 0,11 zł, gdyz 1m3 kosztuje 1,05 zł.

Moje wyniki to przez okres 6 miesiecy:
Zysk z ogrzania powietrza przez rekuperator 2946 KWh, na czym zaoszczedzilismy 310 m3 gazu o wartosci 324 zl.
Zuzycie prądu to 446 KWh o wartosci 139 zł.

Saldo 185 zlotych oszczednosci przez okres 6 miesiecy.

Pozwala nam ten zakup rekuperatora na zwrot wlozonych pieniedzy, w okresie 10 lat, przy koszcie pieniądza 7,5%, tylko wtedy gdy cala ta instalacja nie będzie kosztowala ze wszystkim wiecej niż 1500 zlotych.

Jeżali tak dobrze Ci idzie liczenie to przelicz to gdyby nośnikiem ciepła był prąd :wink:

KrzysiekS
11-03-2005, 12:58
Patos,

analogicznie do moich wyliczen, mozesz je zmienic, uzupełnic i sam sobie przeliczyc. Moze i Tobie sie uda.

Moze dodasz cos nowego w temacie wentylacji grawitacyjnej, gdyz o tym jest ten wątek?

tradycjonalista
11-03-2005, 14:47
KrzysiekS dosyć mocno nadciągane są te wyliczenia oszczędności które przynosi rekuperator. Gdzie jest uwzględniony wysoki koszt filtrów, koszty stałej obsługi jak naprawy czyszczenie kanałów, wymiana instalacji po jakimś czasie. Gdzie jest koszt remontu bez którego wymiana się nie obejdzie. Dolicz wszystkie te koszty. Miej na uwadze jeszcze to że wentylacja musi spełniać wymagania obowiązującej obecnie normy PN-87/B-02151/02 która to norma wymaga aby poziom dźwięku od urządzeń m.in. wentylacyjnych w pomieszczeniach mieszkalnych nie przekraczał w dzień 35 dB a w nocy 25 dB. Spełnienie tego w warunkach instalacji w małym budynku jest praktycznie niewykonalne. Będzie to wymagać poniesienia zancznych dodatkowych kosztów. Jeśli ktoś robił pomiary akustyczne to będzie wiedział dokładnie o co chodzi.
No ale odchodzimy od tematu. Polecam poprzestanie na początku na oknach z funkcją rozszczelnienia po jakimś czasie najprawdopodobnie okaże się że takie rozwiazanie jest wystarczające. Wszelkiego rodzaju nawiewniki moga bardzo mocno pogarszać przenikanie dźwięków z zewnatrz do budynku.

Jezier
11-03-2005, 15:20
Właśnie Jezier w tym rzecz że się nie da zrobić uczciwego rachunku aby wyszło że się opłaci wentylacja mechaniczna z rekuperatorem w domku jednorodzinnym. Jedyne rachunki, które wskazują, że jest jakaś szansa to tendencyjne wyliczenia firm, które z tego się utrzymują. Ale to sprawa oczywista ,że tak być musi.
Skoro masz czas aby pisać na forum to znajdziesz też czas aby zrobić jakieś obliczenia ile kosztuje wentylacja grawitacyjna. Czy ja proszę o wiele?
Wtedy będzie pole do dyskusji bo na razie to demagogia.

tradycjonalista
11-03-2005, 16:57
A może Ty Jezier byś podał jakieś uczciwe wyliczenia skoro piszesz o jakiejś demagogi tylko może w innym wątku. Tu nie jest wątek do porównywania kosztów i prowadzenia sporów. Jak widzisz niewiele piszę. Tobie będzie znacznie łatwiej przy tak imponujacym stanie licznika. :wink:

Jezier
11-03-2005, 17:33
No tak odwracanie kota ogonem. Skoro nie potrafisz poprzeć swoich twierdzeń argumentami to po co je wypowiadasz.

fiolek
11-03-2005, 18:27
Znów przypominam ,że temat wątku to :

Skuteczna wentylacja grawitacyjna. Jak ???

Jak chcecie pogadać o kosztach wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej to jest parę starych wątków do "odgrzebania".
( a topory wojenne to zagrzebcie ;) )
I tak skończy to się jak zwykle, czyli każdy pozostanie przy swoim zdaniu . :D

A ja chcę poczytać jak forumowicze radzą sobie z wentylacją grawitacyjną, bo tematu grawitacyjnej jeszcze nie "zgłębiałem".

jareko
11-03-2005, 18:43
....A ja chcę poczytać jak forumowicze radzą sobie z wentylacją grawitacyjną, bo tematu grawitacyjnej jeszcze nie "zgłębiałem".
jeden z Forumowiczow - znaczy ja :) - poradzil sobie w sposob nastepujacy - wszystkie kanaly jakie mi tylko mogl wymyslec projektant - a tu popisal sie wyjatkowo (kazde pomieszczenie - jeden kanal)pozatykalem na stale z wyjatkiem
- WC na parterze
- kuchnia na parterze
- WC na pietrze
- kotlownia w piwnicy
- garaz w piwnicy - dodatkowo zamontowalem w nim wyciag VEGA by smrodek spalin na zewnatrz wywalal

Po tej operacji nie stwierdzilem braku powietrza do oddychania ani innych niepokojacych zjawisk. Nie mam nawietrzakow tylko w kotlowni jedna rure nawiewna z kanalizy fi-110 zaczyna sie przy podlodze (poziom -2,20) przechodzi przez sciane 3W i wywalona pionowo w gore zakonczona typowa nasada stosowana przy wywiewkach kanalizacyjnych - kolor szary, pomalowana na czarno ale po 2 latach szlag trafil farbe - teraz moja byla ma laciata ;)
Ach.... zapomnialbym - moja byla zaadoptowala piwnice na lazienke - tam pozostawila jeszcze jeden kanal dzialajacy

O raaany - ja juz to pisalem raz :lol:

tradycjonalista
11-03-2005, 19:00
No tak odwracanie kota ogonem. Skoro nie potrafisz poprzeć swoich twierdzeń argumentami to po co je wypowiadasz.
Kota ogonem to Ty odwracasz ja pisałem że nie da się wykazać że mechaniczna sie opłaca Ty żądasz wyliczeń do grawitacyjnej. Może daj juz spokój i napisz coś użytecznego o grawitacyjnej bo taki jest temat watku. Ja podałem kilka zasad których powinno sie trzymać aby grawitacja poprawnie działała może teraz Ty byś coś konstruktywnego doradził.

Jezier
11-03-2005, 19:02
Ale ja z czystej ciekawości 8) chcę zobaczyć w końcu jakieś uczciwe obliczenia. W żadnym innym wątku nikt o takich nie pisał. Nie mam więc wyboru i dopominam sie o te obliczenia w jedynym wątku jaki jest.

tradycjonalista
11-03-2005, 19:35
Ale ja z czystej ciekawości 8) chcę zobaczyć w końcu jakieś uczciwe obliczenia. W żadnym innym wątku nikt o takich nie pisał. Nie mam więc wyboru i dopominam sie o te obliczenia w jedynym wątku jaki jest.
Ty znowu swoje, przecież pisałem, że nie da się uczciwie wykazać, że mechaniczna z rekuperatorem się opłca więc daj spokój i nie dopominaj się rzeczy niemożliwych. Skup się na temacie wątku jeśli masz coś do powiedzenia.

fiolek
11-03-2005, 20:07
Jezier, ale podpuszczasz ;) .
Znamy Ciebie z niejednego wątku o reku ....

Ja przyjmuję jako koszt went . grawitacyjnej straty ciepła na podgrzanie powietrza wentylacyjnego z mego projektu i już .
Pomijam koszt kominów bo u mnie to prawda.
I nie zmierzam komplikowac sobie życia :)

p.s
nie wiem jeszcze czy zostanę prz went. grawitacyjnej czy zdecyduję sie na reku .

Jezier
11-03-2005, 21:07
Ty znowu swoje, przecież pisałem, że nie da się uczciwie wykazać, że mechaniczna z rekuperatorem się opłca więc daj spokój i nie dopominaj się rzeczy niemożliwych.
Poprzyj swoje twierdzenia jakimiś obliczeniami. Tylko tego się domagam. Co się nie opłaca w wentylacji mechanicznej? Wentylowanie? Odzyskiwanie?
Ale wydaje mi się, że chodzi ci o coś innego, że porównując do grawitacyjnej mechaniczna z odzyskiem jest nieopłacalna. Skoro tak to zacznij od wentylacji grawitacyjnej. Jeśli ta mechaniczna ma się odnosić do grawitacyjnej to zacznijmy od podstaw. Przedstaw model takiej grawitacyjnej, która odpowiada funkcjonalnie tej mechanicznej. Określ potrzebne nakłady inwestycyjne na budowę tej instalacji oraz zaprognozuj koszty eksploatacyjne.
Jeśli nie będzie podstawy odniesienia nie ma co nawet wspominac o opłacalności bądź nie.

Ale i tak skończy się na pustych stwierdzeniach, bo jestem przekonany, że nie stać cię na wysiłek wykonania jakichkolwiek uczciwych obliczeń.

jareko
11-03-2005, 21:45
Jezier - tak sie zastanawiam jak naprawde obliczyc "koszt" grawitacyjnej. Czy odniesc go bezposrednio do wydatkow na ogrzewanie i standardowo przyjac iz straty stanowia cirka 20% calosci strat budynku? Jak obliczyc koszta kominow skoro kazdy dom ma to inaczej zaprojektowane?
Pamietam jak otrzymalem projekt CO od projektanta, nie tylko dane koncowe, ale te wszystkie wzory, wyliczenia itp. - tego bylo multum!!! Jakze teraz zaluje ze poszly do pieca :(
Ale w jednym sie z Toba zgadzam calkowicie. By cokolwiek moc porownywac trzeba miec dane do porownan - a tu mozemy wyliczyc sobie doklanie REKU (czy tez aby dokladnie?) zas co do grawitacyjnej calkowice Ciebie popieram - jest chyba niewyliczalna
Ale jak widze znow watek zbacza na inne tory wiec milkne - chyba ze ktos do tablicy mnie wywola :)

tradycjonalista
11-03-2005, 21:56
Jezier Ty znowu swoje :o może napiszę dużymi literami to zrozumiesz :wink: :D :D co piszę już po raz kolejny : NIE DA SIĘ UCZCIWIE WYKAZAĆ ŻE WENTYLACJA MECHANICZNA Z REKUPERATOREM JEST OPŁACALNA W DOMKU JEDNORODZINNYM POWTARZAM NIE DA SIĘ WYKAZAĆ więc czemu oczekujesz niemożliwego. Nic nie pisałem o porównywaniu czegokolwiek z grawitacyjna. Chyba jasno to opisałem. Jeśli to potrafisz wykazać to w jakimś innym wątku to zrób. W tym wątku skupiaj się raczej na opisywaniu praktycznych i konstruktywnych rozwiązań zwiaząnych z funkcjonowaniem went. grawitacyjnej.

WITEK P.
11-03-2005, 22:48
czyli wszyscy producenci i importerzy się mylą??????????

eRaf
12-03-2005, 06:32
Dziękuję za dotychczasowe wszelkie uwagi, porady i dyskusje, o kilku rzeczach dowiedziałem się dopiero z tego wątku więc chyba warto było zakładać ten topik.
Ciągnąc dalej dyskusję mam dalsze pytania dot. rozwiązań wentylacji grawitacyjnej
Czy wentylujecie dodatkowo klatkę schodową otwartą/zamkniętą ? Co z obszerną sienią ? Jak rozwiązujecie problem wentylacji grawitacyjnej w pomieszczeniach nieprzylegających do pionów wentylacyjnych a z racji swojego przeznaczenia wymagających wentylacji ?
Jeżeli chodzi o spiżarnię, która z racji swojego przeznaczenia znajduje się zwykle obok/blisko lub w świetle kuchni, czy również robić prześwit w drzwiach na 220cm2, czy mniej ? Chciałbym aby to pomieszczenie miało akurat obniżoną temperaturę. Akurat spiżarnia w moim przypadku (przylegająca do kuchni) będzie oddalona od pionów wentylacyjnych ale przy ścianie zew. wschodniej - czy lepiej zrobić wywiew bezpośrednio na zewnątrz (w jaki sposób ?), czy też "ciągnąć" osobny kanał wentylacyjny "rurą" do góry, dalej na poddaszu w ociepleniu dachu i dołączyć się do jakiegoś pionu wentylacyjnego ?
Pzdr

tradycjonalista
12-03-2005, 09:48
czyli wszyscy producenci i importerzy się mylą??????????
gdzie tak jest napisane ??? :D

tradycjonalista
12-03-2005, 09:57
eRaf wszystkie pomieszczenia bez okien powinny być podłaczone do kanałów grawitacyjnych, czyli pełnią wtedy taką samą funkcję jak WC kuchnia itd. czyli są zbiorczymi wywiewami. Jeśli to przegapiłeś i nie masz kanału to wykonaj przebicie przez ścianę na zewnatrz zainstaluj powietrzny zawór zwrotny tzw. cofkę i podłacz jakiś niewielki wentylatorek ząłaczany okresowo. Można kupić gotowy taki wentylatorek z wbudowanym zaworem zwrotnym.

eRaf
12-03-2005, 15:52
eRaf wszystkie pomieszczenia bez okien powinny być podłaczone do kanałów grawitacyjnych, czyli pełnią wtedy taką samą funkcję jak WC kuchnia itd. czyli są zbiorczymi wywiewami. Jeśli to przegapiłeś i nie masz kanału to wykonaj przebicie przez ścianę na zewnatrz zainstaluj powietrzny zawór zwrotny tzw. cofkę i podłacz jakiś niewielki wentylatorek ząłaczany okresowo. Można kupić gotowy taki wentylatorek z wbudowanym zaworem zwrotnym.
Nie przegapiłem ponieważ kończę dopiero projekt. Układu pomieszczeń nie zmienię, spiżarnia jak już wspomniałem jest na ścianie wschodniej (nieszczytowej) (dach dwuspadowy, nachylenie ok.50), bezpośredniego dostępu do kanału wentylacyjnego akurat tutaj nie mam i się głośno zastanawiam czy można "puścić" kanał wentylacyjny w górę w ociepleniu dachu i podłączyć się do jakiegoś pionu wentylacyjnego tuż przed kominem co sugeruje mój projektant czy też przebić się bezpośrednio przez ścianę zewnętrzna (3W) i zamontować jakiś wywiew, pytanie tylko jaki. Rozwiązanie wspomniane przez Ciebie z okresowym wspomaganiem wentylatorkiem nie za bardzo do mnie trafia ze względu na tą mechanikę, w tym przypadku preferowałbym rozwiązania bezenergetyczne.
Pzdr

tradycjonalista
12-03-2005, 17:54
eRaf masz rację najlepsze są rozwiązania najprostsze, bezenergetyczne i bezobsługowe. Rozwiązanie które opisałem to ostatnia deska ratunku. Jeśli masz możliwość podłączyć się do przewodu wentylacyjnego to będzie to lepsze rozwiazanie od tego które ja podałem. Sprawdź też jeszcze może wystarczy zrobić otwór transferowy do pomieszczenia obok jeśli jest podłaczone do wentylacji. Wykonywanie otworu przez ścianę na zewnatrz bez wentylatorka i bez cofki nie bardzo ma sens. Nie zapanujesz nad kierunkiem przepływu powietrza. Zamiast wywiewu będziesz miał nawiew i zimą szron na ścianie wokół kratki.

KaiM
12-03-2005, 21:46
Wentylator mam umieszczony w piwnicy, cciągnie on powietrze z GWC i pcha do strefy wokol kominka. Dalej powietrze jest rozprowadzane kanałami DGP.


Krzysiek czy takie połączenie wentylacji z ogrzewaniem kominkiem przez DGP się sprawdza w każdych warunkach? Chodzi mi o to czy nie było sytuacji kiedy chciałbyś jednak mieć to niezależnie rozwiązane? Przykładowo latem palisz w kominku bo przyszli znajomi, napalili papierosów i chciałbyś wywietrzyć ale nie ogrzewać przy okazji domu bo i tak gorąco... Tego rodzaju konflikty.

Możesz mi podać szczegóły wykonania Twojego GWC rurowego oraz zastosowanego wentylatora? Będę wdzięczny - może być na priv.

A tak w ogóle to dzięki za pomysł - uważam za bardzo trafiony.
pozdrawiam - KaiM

neuron
12-03-2005, 22:16
Kalkulacja
wymiana powietrza 200m3/h
grawitacyjna ciągle,
mechaniczna 15 h na dobe, co daje 5500 h rocznie
spr reku 60%, moc wentylatorów 200 W = 0,2 kW
przeliczeniowych godzin z obciążeniem nominalnym 2400 rocznie (temp. -20)
Temperatura wewn +20

Rok z wentylacją grawitacyjną:
Moc nominalna na ogrzanie powietrza went.
0,3 x 200 m3 x (20 - (-20)) stC = 2800 W = 2,8 kW
2400 h x 2,8 kW = 6720 kWh / rok
tyle wynoszą straty ciepła z powietrzen wentylacyjnym w układzie grawitacyjnym

Rok z wentylacją mech z reku
ze względu na spr. odzysku straty z powietrzem wentyalcyjnym wyniosą 100 - 60 = 40%, czyli
6720 kWh x 40% = 2688 kWh / rok
dodatkowo, na pracę wentylatorów
5500h x 0,2 kW = 1100 kWh / rok

czyli efektywnie 3788 kWh vs 6720 co daje 2932 kWh oszczędnościna korzyść reku.

Jeśli ogrzeamy prądem to 2932 kWh x 0,40 zł = 1172zł oszczędności rocznie

Jeśi zaś ogrzewamy gazem to
dla grawitacyjnej mamy
6720 kWh x 0,12 zł = 806 zł / rok
dla mech z reku
2688 kWh x 0,12 zł = 322 zł / rok
i dodakowo za pracę wentylatorów
1100 kWh x 0,40 zł = 440 zł / rok

w sumie 762 zł vs 806 zł daje 44 zł na korzyść mech z reku.

W obliczeniach nie biorę pod uwagę wymiany filtrów bo:
1. Jak ktoś potrzebuje filtracji to i tak ję będzie miał
2. nie wpływa to na zapotrzebowanie na energię
3. niektórzy uważają, że wystarczające są worki do prania

Inwestycje
zalóżmy dwie łazienki, kuchnia, wyciąg kuchenny, kotłownia, salon - 6 kanałów zgrupowanych w dwóch kominach np. kształtki Schiedel
wysokie na 8 m za 1200 zł szt. z wykończeniem. -> 2400 zł

Reku z przewodami ca 4000 zł.

Patos
13-03-2005, 04:38
eRaf masz rację najlepsze są rozwiązania najprostsze, bezenergetyczne i bezobsługowe. Rozwiązanie które opisałem to ostatnia deska ratunku. Jeśli masz możliwość podłączyć się do przewodu wentylacyjnego to będzie to lepsze rozwiazanie od tego które ja podałem. Sprawdź też jeszcze może wystarczy zrobić otwór transferowy do pomieszczenia obok jeśli jest podłaczone do wentylacji. Wykonywanie otworu przez ścianę na zewnatrz bez wentylatorka i bez cofki nie bardzo ma sens. Nie zapanujesz nad kierunkiem przepływu powietrza. Zamiast wywiewu będziesz miał nawiew i zimą szron na ścianie wokół kratki.
Czy przesiadłeś się już z samochodu na osiołka i przeniosłeś z domu do szałasu lub ziemianki?

tradycjonalista
13-03-2005, 13:21
Patos cóż za błyskotliwa odpowiedź :D :D i w dodatku jeszcze jaka praktyczna i na temat :D :D

tradycjonalista
13-03-2005, 14:15
Nie są to najlepsze wyliczenia proponuję następujące korekty



Kalkulacja
wymiana powietrza 200m3/h
(zgodnie z PN-B03430 mamy dla typowego domu 70 m3 kuchnia+50 łazienka +30 WC razem 150 m3/h i to całkowicie wystarcza. Przy 5 osobowej rodzinie to 30m3/h na osobę a więc jak najbardziek prawidłowo )
grawitacyjna ciągle,
mechaniczna 15 h na dobe, co daje 5500 h rocznie
spr reku 60%, moc wentylatorów 200 W = 0,2 kW
przeliczeniowych godzin z obciążeniem nominalnym 2400 rocznie (temp. -20)
Temperatura wewn +20
Czemu grawitacyjna ciągle a mechaniczna tylko 15h na dobę ??? to jakieś naciąganie. Jeśli wychodzac do pracy wyłączasz mechaniczną to identycznie robisz z grawitacyjną bo zamykasz okna i wentylacja grawitacyjna ustaje. Bądźmy konsekwentni
Rok z wentylacją grawitacyjną:
Moc nominalna na ogrzanie powietrza went.
0,3 x 200 m3 x (20 - (-20)) stC = 2800 W = 2,8 kW
2400 h x 2,8 kW = 6720 kWh / rok
Źle napisałeś od kiedy w polsce zimą jest 100 dni gdzie cała dobę występuje mróz - 20 st. to następne naciąganie i to bardzo grube
tyle wynoszą straty ciepła z powietrzen wentylacyjnym w układzie grawitacyjnym

Rok z wentylacją mech z reku
ze względu na spr. odzysku straty z powietrzem wentyalcyjnym wyniosą 100 - 60 = 40%, czyli
6720 kWh x 40% = 2688 kWh / rok
dodatkowo, na pracę wentylatorów
5500h x 0,2 kW = 1100 kWh / rok
To bardzo teoretyczna sprawność. Raczej na dłuższą metę przyjmowałbym sprawnośc w graniczach 40 - 50% bo sprawność odzysku dosyć szybko spada z wiekiem rekuperatora. Co do mocy raczej bym miał wątpliwości. Jeśli przyjmiemy dwa filtry i oraz prawidłowe wytłumienie dźwieków zgodnie z normą w nocy do 25 dB to mocno wzrosną opory i straty w instalacji należałoby dokładnie policzyć. Noc to własnie taka pora gdzie wszyscy sa w domu i wentylacja powinna pracowac pełna parą.

czyli efektywnie 3788 kWh vs 6720 co daje 2932 kWh oszczędnościna korzyść reku.

Jeśli ogrzeamy prądem to 2932 kWh x 0,40 zł = 1172zł oszczędności rocznie
Nikt o zdrowych zmysłach nie ogrzewa domu prądem w najdroższej taryfie to następne grube naciagactwo.

Jeśi zaś ogrzewamy gazem to
dla grawitacyjnej mamy
6720 kWh x 0,12 zł = 806 zł / rok
dla mech z reku
2688 kWh x 0,12 zł = 322 zł / rok
i dodakowo za pracę wentylatorów
1100 kWh x 0,40 zł = 440 zł / rok

w sumie 762 zł vs 806 zł daje 44 zł na korzyść mech z reku.

W obliczeniach nie biorę pod uwagę wymiany filtrów bo:
1. Jak ktoś potrzebuje filtracji to i tak ję będzie miał
2. nie wpływa to na zapotrzebowanie na energię
3. niektórzy uważają, że wystarczające są worki do prania
To następne naciągactwo bo koszty filtrów są znaczne a bez nich nie wolno eksploatować wentylacji mechanicznej jak nie da się filtrów to rekuperatora nie będzie a sama wentylacja mechaniczna bez odzysku jest znacznie droższa w eksploatacji ni\ż grawitacyjna. Prosze być konsekwentnym. Jak się zastosuje byle jakie filtry to trzeba będzie znacznie częściej czyścić kanały lub je wymieniać albo jedno i drugie. A gdzie koszty czyszczenia kanałów, przeglądów, wymiany urządzeń to nie są wieczne instalacje i ich czas eksploatacji to góra 20 lat, a gdzie koszt remontu po wymianie itp.

Inwestycje
zalóżmy dwie łazienki, kuchnia, wyciąg kuchenny, kotłownia, salon - 6 kanałów zgrupowanych w dwóch kominach np. kształtki Schiedel
wysokie na 8 m za 1200 zł szt. z wykończeniem. -> 2400 zł

Reku z przewodami ca 4000 zł.
To zaledwie częściowe koszty a gdzie koszty projektu, wykonania regulacji i pomiarów wydajności i poziomu dźwięku zgodnie z normami

Uwzględnij te wszystkie sprawy i policz całkowite koszty eksploatacji i inwestycji za okres 15 - 20 lat. Jak zrobisz to dokładnie i przyjmiesz faktyczne a nie zaniżone koszty to bedziesz miał odpowiedź na pytanie czmu w krajach zachodnich bez dotacji państwowych inwestorzy nie chcą takich rozwiazań.

neuron
13-03-2005, 20:10
tradycjonalista

W kilku punktach się z tobą nie zgadzam bo to co napisałem jest wynikiem kilkuletnich obserwacji popartych pomiarami.
W pozostałych trudno mi odnaleźć podstawę do dyskusji bo atakujesz przykład za to że jest przykładem, a porównanie.. Sam nie wiem za co?
150m3/h Wysil się i przelicz sam.
Inne paliwo? Trochę chęci :D Na pewno się uda.
Co do agregatów średniego rocznego obciążenia termicznego, no cóż, w książkach na pewno znajdziesz lepsze przybliżenie niż 2400 h. Kto wie może u ciebie będzie to 1900h?

A ceny hmm ceny są jak gust każdy ma inne. Wymiana filtrów, czyszczenie projektowanie.
Kiedy ostatni raz zaglądałeś za kratkę w łazience. Dawno temu? Ciągnie jeszcze? Świetnie.

Najciekawsze jest to że to właśnie ciebie winna cieszyć wymowa moich wyliczeń. Widziałeś roczne diagramy zmienności ciągu w kominach?
Twoją ukochaną gromią za niesterowność, a ty kłapiesz szczęką źe 15h/24 to naciągactwo :lol: :lol:

Miło było poznać poglądy, ale to chyba na tyle.

Jezier
13-03-2005, 20:42
Jezier Ty znowu swoje. Czemu oczekujesz niemożliwego.
Tak niemożliwe abyś potrafił poprzeć jakimiś konkretami to co piszesz.

tradycjonalista
13-03-2005, 20:44
Kolego neuron nie obruszaj się bo nie ma o co. Rozumiem twoją gorycz bo policzyłeś sobie rzetelnie i wcale nie wyszło tak różowo jak zkładałeś a pewnie wentylację masz już mechaniczną tanią bez tłumików, z byle jakimi filtrami rękawowymi, najtańszmi kanałami i jeszcze do tego zabudowanymi w takich miejscach że trzeba będzie ostro pruć stropy i ściany bo nie przewidywałeś że się je wymienia. Ale naprawdę nie atakowałem ciebie tylko pokazałem kilka oczywistych nazwijmy to niedokładności w twoich oszacowaniach. :wink: :D Dyskutujemy sobie przecież niezobowiązujaco czyż nie ? :wink: No a tych 150m3 to naprawdę przeciętnie statystycznie wystarcza chyba że masz jakiś pałac z 3 kuchniami i 4 łazienkami.

neuron
13-03-2005, 20:52
:D :D :lol: :wink:

tradycjonalista
13-03-2005, 21:09
:D :D :lol: :wink:
:D :D :D :D

tradycjonalista
13-03-2005, 21:33
Jezier napisałem że się nie da wykazać że went. mechaniczna z rekuperatorem się opłaca. Pisałem to już specjalnie dla ciebie nawet dużymi literami abyś zrozumiał. A Ty dalej swoje ja pisze że sie nie da wykazać więc jest chyba oczywistym że nie potrafie tego zrobić więc tego nie zrobię a ty chcesz jakichś dowodów że nie da rady ??? samo oświadczenie że się nie da więc nie zrobię tego już ci nie wystarczy :D Mam oddać krew, zaszczepić się na ospę i odgarniać snieg w czynie społecznym aby dotarło do ciebie że nie napiszę bo tego się nie da wykazać :D . Czego ty Jezier naprawdę chcesz . Czy należysz do grupy oszukanych, rozgoryczonych i niepocieszonych właścicieli rekuperatorów i na każdym kroku będziesz oczekiwał potwierdzenia że nie wywaliłeś kasy w błoto bo tego potrzebuje twoja skołatana dusza ??? nawet tu w wątku dotyczącym praktycznych porad o wentylacji grawitacyjnej :-? Niech ci będzie jeśli to ma ukoić twoją psychikę to napiszę specjalnie dla ciebie Twoja instalacja jest najlepsza na świecie, jest tak oszczędna że nie zużywa wcale anergii a czasami nawet ją produkuje mało tego sprawnie działa i wentyluje twój dom :wink: :D . A teraz pozwól aby nie zabagniać tego wątku wypowiedziami nie na temat niech inni piszą jednak na temat bo zdecydowana większośc inwestorów potrafi liczyć pieniądze i oczekuje porad dotyczących tematu a nie dywagacji w sprawach pobocznych.

Jezier
13-03-2005, 21:37
I znowu bełkot.

tradycjonalista
13-03-2005, 21:47
I znowu bełkot.
Chyba faktycznie gorycz przez ciebie przemawia bo inaczej napisałbyś coś sensownego w temacie grawitacji a nie same tylko zadufane zaczepki :-?

jareko
13-03-2005, 21:57
Paaanowie - Paaaanowie - dystansu i spokoju troszke
Moze faktycznie Jezier jest to nie zmierzalne? Wzorce teoretyczne pozniej zycie weryfikuje. Czy realnie mozna wyliczyc koszta jakie ponosimy na stratach ciepla w wyniku wentylacji grawitacyjnej? Watpie - zbyt wiele czynnikow realnie wystepujacych na danym terenie ma na te koszta wplyw. Malo tego - samo usytuowanie wzgledem stron swiata, wysokosc kominow i sila wiatru majaca tez wplyw na wydajnosc takiej wentylacji. Jest tyle czynnikow ktore chyba nie realnym takie obliczenia czynia. tak sadze ale moze sie myle?

Jezier
13-03-2005, 22:14
Masz rację Jareko. Nie można czegoś zmierzyć to nie można mówić o opłacalności lub nie, ale tradycjonalista uparcie twierdzi że nieopłacalne bo se tak wydumał. Chciałem sie dowiedzieć na jakiej podstawie. Ja jeśli coś twierdzę to przynajmniej staram się to udowodnić, przedstawiam obliczenia, obserwacje itp.

tradycjonalista
14-03-2005, 08:05
Jezier jak narazie to wyłącznie bijesz tylko pianę i nie napisałes ani jednego słowa w temacie wątku. Jeśli twierdzisz że mechaniczna z rekuperatorem się opłaca to nie poprzestawaj na deklaracjach że coś możesz udowodnić lub wykazać zrób to w jakimś innym wątku. Ja twierdzę że nie da się tego wykazać . Tylko pamiętaj że chodzi o wentylację mechaniczną a nie grawitacyjną bo widzę że ciągle mylisz te sprawy. Nie przekręcaj tego o czym piszę to wszystko zrozumiesz i będziesz bardziej konstruktywny a mniej zaczepny. :wink:

fiolek
14-03-2005, 10:05
Panowie ale zabagniliście ten wątek .

Są jednak i pozytywne aspekty „zabagnienia”, np przy przeszukiwaniu forum niejako przy okazji można poczytać sobie czasami o sprawach , które niekiedy umykaj naszej uwadze.

Może tylko trochę mniej emocji by się przydało .

Ta ja też napisze nie na temat . :oops:
Ja ruszam z budowa wiosną i jeszcze nie zdecydowałem jaką wentylacje będę miał w domu.
Oczywiście, że na decyzję ma duży wpływ ekonomia inwestycji, ale nie najważniejszy .
Zrobiłem szacunkowy rachunek bardzo podobny jak powyżej :
Z mego projektu straty ciepła na wentylacje ok. 7000 kW na sezon, są to obliczenia architekta w projekcie . I dla moich celów jestem przekonany ,że są wystarczająco dokładne. Zakładam ,że reku pozwoli mi odzyskać ok. 60 % , czyli jakieś 4000 – 5000 kW , co daje u mnie kwotę 500 -600 PLN na sezon . Koszt instalacji reku to ok. 10 000 PLN . ( instalacje która by spełniała moje oczekiwania). Nie analizuję kosztów eksploatacji reku .
I dla mnie jest to wystarczające przybliżenie kosztów.
Jako koszt went. grawitacyjnej przyjmuję więc koszt tych ok. 7000 kW/rok .
Jezier i dla podjęcia decyzji co do rodzaju wentylacji taki koszt szacunkowy jest dla mnie wystarczający .
Ale przecież Ty na pewno robiłeś taką kalkulację dla twego elektrycznie ogrzewaneg domu , więc to taka „podpucha” co ?

KrzysiekS
14-03-2005, 10:12
Ja, choc jestem zwolennikiem wentylacji grawitacyjnej, wspomaganej mechanicznie, dodam jeszcze, że za kanaly wentylacyjne, tradycyjne np. z cegły pełnej tez trzeba zapłacic i sądze, że mozna przyjąc ich koszt na poziomie srednio 2 - 3 tys złotych.

KaiM
14-03-2005, 10:17
Wentylator mam umieszczony w piwnicy, cciągnie on powietrze z GWC i pcha do strefy wokol kominka. Dalej powietrze jest rozprowadzane kanałami DGP.


Krzysiek czy takie połączenie wentylacji z ogrzewaniem kominkiem przez DGP się sprawdza w każdych warunkach? Chodzi mi o to czy nie było sytuacji kiedy chciałbyś jednak mieć to niezależnie rozwiązane? Przykładowo latem palisz w kominku bo przyszli znajomi, napalili papierosów i chciałbyś wywietrzyć ale nie ogrzewać przy okazji domu bo i tak gorąco... Tego rodzaju konflikty.

Możesz mi podać szczegóły wykonania Twojego GWC rurowego oraz zastosowanego wentylatora? Będę wdzięczny - może być na priv.

A tak w ogóle to dzięki za pomysł - uważam za bardzo trafiony.
pozdrawiam - KaiM


Krzysiu ponawiam moje pytanie - może tym sposobem wrócimy przy okazji do tematu wątku - czyli went. grawitacyjnej.

KrzysiekS
14-03-2005, 10:32
KaiM,

moim zdaniem to ogrzewanie sprawdza sie w kazdych warunkach. Gdyby znajomi nadymili, zawsze moge dac wiekszy nawiew, moge tez otworzyc okno, zarowno zimą, jak i latem. Gdy nie pale w kominku, to albo wietrze wentylatorem, albo uchylam okno.

Wentylator i nawiew do swojej pracy nie wymagają palenia w kominku. GWC, DGP i nawiew działają rowniez wtedy, gdy kominek jest zimny, np latem.

GWC to rura fi 200, prawie 50 mb, polozona na odpowiedniej głebokosci, nalezy ją połozyc co najmniej ponizej głebokosci przemarzania (przyjmijmy srednio np. 1,2 m. pod powierzchnią gruntu).

Wentylator typu TD 1000/250 kupiony w Venture Industrie.

KaiM
14-03-2005, 10:53
Krzysiek dziękuję za odpowiedź - czy ktoś może ma inne przemyślenia co do plusów i minusów zaproponowanego połączenia wentylacji z ogrzewaniem przez DGP?

KrzysiekS
14-03-2005, 10:56
GWC, wentylator i DGP to jest nawiew.

Wentylacje - wyrzucanie zuzytego powietrza realizuje poprzez tradycyjne kanaly wentylacyjne.

KaiM
14-03-2005, 11:01
Właśnie dlatego podoba mi się to rozwiązanie. Nie wymaga zakupu drogiego rekuperatora a załatwia nam wentylowanie domu powietrzem już wstępnie ogrzanym. Z wątków o GWC rurowym i żwirowym dowiedziałem się że czasem nawet o kilkanaście stopni.
Zamodeluję to w OZC i zobaczę jakie oszczędności daje wentylowanie powietrzem o temperaturze powiedzmy +1 zamiast -20 (Tzew)

pstryna
14-03-2005, 11:08
troche z innej beczki ale tez o wentylacji. czy ktos ma tak uruchamiajacy siewentylator lazienkowy. wchodzac do lazienki nie wlacza sie natomiast wyjscie z niej je uruchamia i chodzi przez jakis czas. oczywiscie wchodzac wlaczam swiatlo . czy taki wentylatorek istnieje. zalezy mi na braku ciagu po plecach jak bede sie kompal

Ślimak Maciek
14-03-2005, 12:52
Bardzo interesujący wątek. Mimo wtrętów na odwieczny temat: "Czemu moje jest lepsze od twojego"
Z doświadczeń Jareko i abromby wynika, że wywiewy w kazdym pomieszczeniu to przesada - hmm, a my właśnie tak mamy w projekcie. Teraz tylko muszę ocenić, czy jest sens oszczędzić parę złotych rezygnując z części z nich - czy przeciwnie, podnieść dodatkowo koszty montując dobre, zamykane kratki.
KrzysiekS - czy mógłbyś napisać coś więcej nt. doprowadzenia powietrza przez gwc w twoim projekcie? Jak rozumiem, jest to jedyny nawiew z zewnątrz? Czy to wystarczy dla parteru 150 m?

Pozdrawiam,

Maciek

KrzysiekS
14-03-2005, 13:13
U mnie tez są wywiewy w kazdym pomieszczeniu. Uwazam, również. że to pewien zbytek, ktory zamykam na zime. W domu i tak odczuwam "dobre" powietrze, co jest dla mnie ważne.

Nawiewy są w każdym pomieszczeniu, to nie jest zbytek, warto to rozważyc, ale nie za wszelką cene.

U mnie nawiew z DGP to jedyny nawiew. Nie mam zadnych nawiewnikow, generalnie od nastania chłodow nie wietrze w inny sposob i nie rozszczelniam okien. Jest to niepotrzebne.

Jedna rura z nawiewem wystarczy do wentylacji całego, nawet duzego domu, tym bardziej, że gdy jestem w domu i pale w kominku, włączam wentylator nawiewu i mam swieze powietrze w dowolnej ilosci (do kilkuset m3 na godzine, nie korzystałem jednak z tej mozliwosci). Gdy nie pale, wentylacja grawitacyjna wyciąga wystarczającą ilosci swiezego powietrza z GWC, a w domu nigdzie nie odczuwam wiejącego chłodu.

Zaoszczedziłem wiec na nawietrznikach, a koszt rury i ich ułozenia, obudowy wentylatora i czerpni, stanowiących GWC, w moim przypadku nie przekroczył 1800 złotych.

neuron
14-03-2005, 13:16
KrzysiekS
Czy to oznacza ze z GWC masz rurę do każdego pomieszczenia z nawiewem?

Ślimak Maciek
14-03-2005, 13:27
Teraz zauważyłem, że coś przegapiłem :oops: - a dokładnie opisy doprowadzenia powietrza KrzyśkaS. Teraz już rozumiem, w czym rzecz.
Za to chętnie podepnę się pod instalacyjno-wentylacyjne pytanie pstryny.

Pozdrawiam, Maciek

KrzysiekS
14-03-2005, 13:30
Rura z GWC wchodzi do piwnicy. Tam jest wentylator, ktory ciągnie powietrze z GWC i pcha dalej do przestrzeni wokol kominka, skąd dalej powietrze jest rozprowadzane systemem DGP. Zimą dzieki pracy kominka, mam nawiew ciepłego powietrza (60C), a latem, gdy kominek nie działa, tymi samymi przewodami dostarczam powietrze schłodzone.

Nadmiar powietrza uchodzi kanalami wentylacyjnymi tradycyjnymi.

Ten moj pomysł zrodził sie po analizie opracowan o oszczedzaniu energii w domach jednorodzinnych - zobacz wątki w "GWC inaczej" i literatrua tam przytoczona.

eRaf
14-03-2005, 14:50
Wentylator typu TD 1000/250 kupiony w Venture Industrie.


Jedna rura z nawiewem wystarczy do wentylacji całego, nawet duzego domu, tym bardziej, że gdy jestem w domu i pale w kominku, włączam wentylator nawiewu i mam swieze powietrze w dowolnej ilosci (do kilkuset m3 na godzine, nie korzystałem jednak z tej mozliwosci). Gdy nie pale, wentylacja grawitacyjna wyciąga wystarczającą ilosci swiezego powietrza z GWC, a w domu nigdzie nie odczuwam wiejącego chłodu..

Wybrałeś wentylator o dość dużej wydajności 1010/850 m3/h, czym się kierowałeś dobierając taką moc ? Faktem jest jak piszesz, iz udaje Ci się nie używać go - grawitacyjne wspomaganie nawiewem z Twojego GWC wystarcza. Można więc założyć iż wentylator ten jest zbędny w Twojej instalacji. Mając taką wiedzę i biorąc pod uwagę mniejszy opór bez takiego wentylatora czy wykonując u siebie jeszcze raz od nowa taką instalację zrezygnowałbyś z takiego wentylatora ? A może są jeszcze inne rzeczy, które należy wziąść pod uwagę robiąc taki nawiew ?
Pzdr

tomic 36
14-03-2005, 19:14
Tak po łebkach sobie poczytałem ten wątek , i w lutowym nr. Ładny Dom był art. mechaniczna w cenie grawitacyjnej !
wentylacje oszacowano na 12 tys. a oszczednosci wynikły z przemyslen na poziomie projektu gdzie zrezygnowano z jednego komina wentylacyjnego a pozostał jedynie komin do odprowadzania spalin z kotła.
Jak podliczył powyższe oszczędnosci to sie okazało ze dopłacił 1000 zł do wentylacji mech. z odzyskiem ciepła.

www.ladnydom.pl

ARETE
14-03-2005, 21:15
Przy kominach systemowych oszczędności na braku przewodu wentylacyjnego są symboliczne.
Na przykład 7-metrowy komin średnicy 20cm Leiera bez przewodu wentylacyjnego kosztuje 2116,88 zł, a z tym przewodem 2172,88.
Czyli całe 56 zł! (ceny z początku 2004 roku bez uwzgl. rabatu).
Tak więc często oszczędności na rezygnacji z grawitacyjnej praktycznie nie ma - chyba że ktoś musiałby postawić komin dla samej tylko grawitacyjnej.

tomic 36
14-03-2005, 21:32
http://serwisy.gazeta.pl/czasopisma/1,41827,2512544.html

oszczędnosc nie polegała tylko na zlikwidowaniu jednego komina , sorki ale no time na przepisywanie całego artykułu , wpływ na cene miał rownież dach i okna i szereg innych drobiazgow w nowo budowanym domu.

KrzysiekS
15-03-2005, 08:12
eRaf,

nawiew z GWC jest realizowany wlasnie za pomocą tego wentylatora. Jest to jedyny wentylator w systemie. Dlatego jest on taki, aby zapewnic wlasciwy sprez i ilosc powietrza do całego domu, szczegolnie w ukladzie chlodzenia latem.

Zimą, gdy korzystam z kominka, wentylator chodzi na minimalnych obrotach. Jego praca jest jednak konieczna, gdy korzystam z ogrzewania kominkiem. Wentylator ten wymusza obieg powietrza w DGP. U mnie cale powietrze w DGP jest powietrzem swiezym, z GWC "pchane" do budynku za pomocą wentylatora i filtrowane.

eRaf
15-03-2005, 08:37
eRaf,

nawiew z GWC jest realizowany wlasnie za pomocą tego wentylatora. Jest to jedyny wentylator w systemie. Dlatego jest on taki, aby zapewnic wlasciwy sprez i ilosc powietrza do całego domu, szczegolnie w ukladzie chlodzenia latem.

Zimą, gdy korzystam z kominka, wentylator chodzi na minimalnych obrotach. Jego praca jest jednak konieczna, gdy korzystam z ogrzewania kominkiem. Wentylator ten wymusza obieg powietrza w DGP. U mnie cale powietrze w DGP jest powietrzem swiezym, z GWC "pchane" do budynku za pomocą wentylatora i filtrowane.
OK. Napisz tylko jeszcze jaki stosujesz regulator obrotów, też venture ?
Pzdr

KrzysiekS
15-03-2005, 09:10
Tak, wentylator sterowany jest regulatorem z płynną regulacją obrotow.

Producentem tych urządzen jest S&P, a dystrybutorem Venture.

Patos
15-03-2005, 09:31
Tak, wentylator sterowany jest regulatorem z płynną regulacją obrotow.

Producentem tych urządzen jest S&P, a dystrybutorem Venture.
Coś było na forum o tych regulatorach (tyrystorowych), podobno niezbyt się nadają bo palą siłniki wentylatorów.

KrzysiekS
15-03-2005, 09:36
Tak, wentylator sterowany jest regulatorem z płynną regulacją obrotow.

Producentem tych urządzen jest S&P, a dystrybutorem Venture.
Coś było na forum o tych regulatorach (tyrystorowych), podobno niezbyt się nadają bo palą siłniki wentylatorów.


Czy ktorys z Was jest specjalistą w branzy elektrycznej i moze to potwierdzic?

Patos
15-03-2005, 09:49
Autotransformator - i po kłopocie :wink:

js
15-03-2005, 13:15
Autotransformator - i po kłopocie :wink:
Przy silniku indukcyjnym zwartym a takie są w wentylatorach to autotransformator nie jest najlepszym pomyłem.

KrzysiekS
15-03-2005, 13:51
Czy taki regulator obrotow jest szkodliwy dla silnika wentylatora i moze doprowadzic do jego spalenia lub wczesniejszego zuzycia?

Patos
16-03-2005, 07:20
Autotransformator - i po kłopocie :wink:
Przy silniku indukcyjnym zwartym a takie są w wentylatorach to autotransformator nie jest najlepszym pomyłem.
Ale lepszy od regulatora tyrystorowego.

KrzysiekS
16-03-2005, 07:58
A moze jest cos lepszego? Co mozecie konkretnie polecic?

Zbigniew Rudnicki
16-03-2005, 09:42
Przedstawiony przez KrzyśkaS sposób wspomagania wentylacji grawitacyjnej nawiewem wentylatorowym ma zalety i wady.
Zalety :
Wewnątrz budynku panuje nadciśnienie, hamujące dostęp kurzu przez nieszczelności okien i sprzyjające ciągowi kominka i kotła atmosferycznego.
W stosunku do rozwiązania z rekuperatorem tańsze inwestycyjnie o (szacunkowo) 2000zł.
Wady :
Trudność wyregulowania przepływu świeżego powietrza przez poszczególne pomieszczenia.
Niebezpieczeństwo wykraplania wody w wełnie ocieplenia dachu w porze zimowej i w następstwie zmniejszenie jej izolacyjności (na skutek nadciśnienia w budynku nawilżone powietrze będzie przenikać przez nieszczelności w paroizolacji).
To ostatnie można częściowo ograniczyć dając dodatkowy wentylatorek wyciągowy na poddaszu (n.p. w łazience).
Zarówno układ z rekuperatorem jak też układ tylko z nawiewem wymagają innych wydajności latem (dużej) i zimą (małej).
Wentylatory 2-biegowe mają zbyt mały skok regulacji wydajności.
Stosowanie innych elementów regulacyjnych powoduje nieekonomiczną pracę silnika na niższych wydajnościach.
Chyba zatem najoszczędniej stosować pracę z przerwami poprzez programator.

KrzysiekS
16-03-2005, 10:03
Zbigniewie, mysle, że przy kubaturze budynku rzedu 1000 m3, panujące nadcisnienie jest na tyle nieznaczne, że powietrze uchodzi kanałami wentylacyjnymi, a nie przeciska sie przez welne, tym bardziej, że do na przeszkodzie stoi płyta GK, folia paroizolacyjna, i welna 25 cm.

Przy dobrze ocieplonym domu, temperatura jest mniej wiecej stała we wszystkich pomieszczaniach.

Nawiew swiezego powietrza mam do wszystkich pomieszczen, z wyjątkami (WC, łazienka, oraz przestrzen otwarta salon, jadalnia, kuchnia, ktore korzystają z ciepła i nawiewu w salonie)

W praktyce zawilgocenie nie jest w ogole mozliwe, wilgoci jest zbyt mało, kubatura jest zbyt duza, wymiana powietrza jest wystarczająca. Wszedzie jest sucho i przyjemnie, kazdy odczuwa subiektywnie swieze powietrze w domu.

Nawet po kąpieli miałem w zimowe dni jedynie minimalną ilosc pary na oknie w łazience, przy czym nie korzystam z dodatkowego wentylatora wyciągowego w łazience, gdyz okazał sie on zbedny.

Patos
16-03-2005, 11:42
''Naturalna też może być dobra"
To tytuł artykułu z "LADNEGO DOMU" wydanie kwietniowe str.72, tam jest trochę o takiej wentylacji :wink:

Majka
29-09-2005, 10:40
wyciągam z lamusa :wink:

potrzebuję jeszcze więcej informacji co do wentylacji grawitacyjnej nawiewnej /czort wie, jak to nazwać 8) /

- jaki przekrój rur, czy metalowe, czy plastik
- jaka długość rur w stosunku do mocy wentylatora kanałowego
- czy robicie redukcje rur
- gdzie zakładacie filtry i czy zakładacie w ogóle

pytanie do Krzyśka:
co jest z powietrzem jak zimą nie palisz w kominku, czy masz dodatkową nagrzewnicę elektryczną lub wodną /jezeli tak, to jaką, gdzie i za ile? :D

jak zmieniają się zasady, jeżeli czerpnia powietrza będzie nad ziemią /ściana budynku itp./

pomóżcie proszę :D

Jezier
29-09-2005, 10:54
Majka. Albo wentylatory, albo grawitacja. Jedno przeczy drugiemu.

Majka
29-09-2005, 10:57
hmmm, jak to nazwać :roll:
wentylacja grawitacyjna, ale dopływ powietrza wymuszony rurami, a nie przez rozczelnienie okien :evil:
Jezier, Ty się nomeklatury nie czepiaj tylko dawaj dane :wink:

KrzysiekS
29-09-2005, 10:58
U mnie są rury spiralne, aluminowe, głowne o przekrou fi 200, odgałezienia do pomieszczen fi 100.

Wentylator kanałowy nawiewny, przed nim filtr powietrza. Nie mam dodatkowej nagrzewnicy, moim zdaniem, nie jest ona potrzebna. Moj wentylator ma moc 125 W, ale zawsze chodzi na 1/3 mocy lub mniej.

Moj wentylator ma duzy sprez i srednice wirnika 250 mm (TYP TD 1000 produkcji S&P). Zapas mocy jest potrzebny, jesli latem chcemy korzystac z GWC jako chłodzenia, gdyz wtedy są potrzebne znaczne ilosci wymienianego powietrza.

Gdy zimą nie pale w kominku, wentylacja grawitacyjna "wyciąga" powietrza z GWC zapewniając wystarczającą wentylacje. Nic "nie ciągnie po nogach", nie wystepuje tez wrazenie duchoty.

Wielkosc wentylacji bez włączonego wentylatora jest w naszym przypadku w okresie zimowym wyczuwalnie, subiektywnie, dobra.

Generalnie nie ma potrzeby uchylania okien. Wystarczy nawiew/wywiew grawitacyjny, okresowo zwiekszany wentylatorem, gdy włącze kominek (choc nie jest to niezbedne) i mikrouchył w sypialni.

Majka
29-09-2005, 11:03
czyli nasz setka doprowadzająca powietrze pod kominek to za mało :(
Ale dlaczego aż 200? Czy bez włączenia wentylatora też "idzie".
jaka masz wysokość kominów wentylacyjnych?
Czy rozprowadzenie rur jest w wylewkach na poddaszu? Czy są dodatkowo izolowane?
- jaka jest słyszalność wentylatora i odgłosów z salonu?
- czy wystarcza jeden wentylator kanalowy, czy uzywasz też drugiego - powyżej kominka?

KrzysiekS
29-09-2005, 11:28
Srednica rury 100, czy 200 to zalezy od wielkosci przepływu.
Przy fi 200, bez włączenia wentylatora, ruch powietrza jest wyczuwalny.

Wysokosc kominow to ok. 8m.

Rozprowadzanie powietrza następuje z pionu głownego do czesci pomieszczen, do innych rurą na strychu.

Słyszalnosc na niskich obrotach jest nieodczuwalna w dzien, nocą delikatnie słychac, ale nie jest to hałas uciążliwy, hałas jest znacznie mniejszy niz hałas nowoczesnego wentylatora komputera.

Wystarczy jeden wentylator nawiewny, nie mam drugiego, nie jest on potrzebny. Powietrze jest skutecznie tloczone.

Majka
29-09-2005, 11:32
ostatnie pytania /mam nadzieję :oops: /
- jaki producent rur? może masz do nich linka
- jaki filtr, gdzie jest załozony, co ile zmieniasz?
- jakie sterowanie /panel - firma, mozliwości, cena/

sorry, że tak Cie męczę, ale juz widzę światełko w tunelu 8) :D

KrzysiekS
29-09-2005, 11:49
Nie pamietam nazwy producenta rur. Jesli chcesz poznac dokladną oferte, udaj sie do specjalistycznego sklepu z elementami wentylacji, tam wszystko obejrzysz, uzyskasz fachowe doradztwo i pomoc w wyborze rur i filtra oraz wentylatora i sterowania.

Dodam jeszcze, że oferta firm specjalistycznych jest cenowo i jakosciowo atrakcyjna. Warto sie tam udac i kupic całosc materialow na swoj system.

U mnie filtr i wentylator umieszczone są w piwnicy. Filtr czyszcze w miare potrzeby 2-3 razy do roku.

Majka
29-09-2005, 12:09
Byłam w dwóch, zaproponowali nie to o czym rozmawiamy. Za chiny ludowe nie mogłam się z nimi dogadać :( Ceny zaczynały sie od 3,5 tyś za samą maszynerię. do tego sterowanie, rury, filtry i jeszcze wielka niemoc.
Chyab źle trafiłam :roll:

Aś&Szym
30-09-2005, 20:40
wyciągam z lamusa :wink:

potrzebuję jeszcze więcej informacji co do wentylacji grawitacyjnej nawiewnej /czort wie, jak to nazwać 8) /

- jaki przekrój rur, czy metalowe, czy plastik
- jaka długość rur w stosunku do mocy wentylatora kanałowego
- czy robicie redukcje rur
- gdzie zakładacie filtry i czy zakładacie w ogóle

pytanie do Krzyśka:
co jest z powietrzem jak zimą nie palisz w kominku, czy masz dodatkową nagrzewnicę elektryczną lub wodną /jezeli tak, to jaką, gdzie i za ile? :D

jak zmieniają się zasady, jeżeli czerpnia powietrza będzie nad ziemią /ściana budynku itp./

pomóżcie proszę :D


Bardzo dobre pytanie. Naczytałem się mnóstwo o wentylacji, gwc, reku itd. Przeszedłem wiele faz rozwoju i fascynacji. Aktualnie mój zapał do reku nieco spadł (ale wciąż go nie wykluczam). Stąd też mam podobne pytanie.
Chciałbym mieć w domu DUŻO świeżego powietrza. Interesująca wydaje się rura GWC. Ale:
1. jak wprowadzić to powietze do domu, jeśli nie chcę mieć kominka?
2. Od razu do salonu?
3. Wspomagać wentylatorem na wlocie?
4. A może wentylator wywiewny (jest coś takiego?)?
5. Czy wtedy powietrze z zewnątrz trzeba dodatkowo ogrzewać nagrzewnicą?
A później:
6. Ja zapewnić równie świeże powietrze we wszystkich pomieszczeniach, w tym na podddaszu?
7. Czy w okresach nieużywania GWC (wiosna, jesień, bo pod ziemią jest chłodniej niż nad ziemią) muszę zapewnić mikrowentylację w oknach, a więc droższe okna?
8. Nazbierało się tych instalacji i trochę skomplikowane się to zrobiło, więc może od razu kupić reku i mieć wszystko co chcę?

Jak radzicie?

KrzysiekS
03-10-2005, 08:48
Bardzo dobre pytanie. Naczytałem się mnóstwo o wentylacji, gwc, reku itd. Przeszedłem wiele faz rozwoju i fascynacji. Aktualnie mój zapał do reku nieco spadł (ale wciąż go nie wykluczam). Stąd też mam podobne pytanie.
Chciałbym mieć w domu DUŻO świeżego powietrza. Interesująca wydaje się rura GWC. Ale:
1. jak wprowadzić to powietze do domu, jeśli nie chcę mieć kominka?
2. Od razu do salonu?
3. Wspomagać wentylatorem na wlocie?
4. A może wentylator wywiewny (jest coś takiego?)?
5. Czy wtedy powietrze z zewnątrz trzeba dodatkowo ogrzewać nagrzewnicą?
A później:
6. Ja zapewnić równie świeże powietrze we wszystkich pomieszczeniach, w tym na podddaszu?
7. Czy w okresach nieużywania GWC (wiosna, jesień, bo pod ziemią jest chłodniej niż nad ziemią) muszę zapewnić mikrowentylację w oknach, a więc droższe okna?
8. Nazbierało się tych instalacji i trochę skomplikowane się to zrobiło, więc może od razu kupić reku i mieć wszystko co chcę?

Jak radzicie?


Ad. 1, 2, 5 i 6 Wprowadz głowną rurą z GWC w takie miejsce, anby mozna było wykoac rozgałezienia i podział do pomieszczen, rowniez na poddasze. Nastepnie wykonaj rozgałezienie oraz sterowanie rozprowadzaniem powietrza za pomocą przepustnic.
Powietrze niekoniecznie musi byc dogrzewane nagrzewnicą, ale gdyby ona była, podniosłbys komfort cieplny w pomieszczeniu przy podwyzszonej wydajnosci nawiewu. Przy malym, stabilnym nawiewie, nagrzewnica nie jest konieczna.
Ad 3. Wentylator na wlocie.
Ad 4 Wentylator wywiewny tylko w kuchni, ewentualnie, łazienkach i WC.
Ad 7. Mikrowentylacja jest przydatna, chocby w niektorych oknach.

Nigdy nie zrezygnowałbym z mozliwosci otwierania przynajmniej niektorych okien oraz mozliwosci rozszczelniania ich na rzecz jakiekokolwiek systemu wentylacji mechanicznej.

Co do reku, zastanow sie, ja po prawie 2 latach uzytkowania domu, gdybym miał ponownie wybierac, nie załozyłbym go i nie zrezygnowałbym z tradycyjnych przewodow wentylacyjnych, ktore działają cicho, skutecznie, mozna nimi sterowac w sposob wyzej opisany (ile powietrza dostarczymy, tyle wyrzucimy) są trwałe i bezobsługowe.

Faktem jest, że kominy kosztują, w sumie chyba nie mniej niż reku i nie dają zadnych oszczednosci energii. Darowałem sobie jednak tą oszczednosc na rzecz korzysci jakie dają kominy wentylacyjne o ktorych wyzej pisałem.

Aś&Szym
04-10-2005, 19:54
Dzięki. Wbrew pozorom ważny jest dla mnie argument o możliwej głośnej pracy rekuperatora (niezależnie od tego, z czego ona wynika). Jestem wyczulony na punkcie absolutnej(!) ciszy w nocy.

Potwierdziłeś moje wątpliwości co do zakupu rekuperatora, co mam nadzieję oznacza lepsze rozwiązanie na korzyść wentylacji grawitacyjnej z ewentualnym GWC (o ile to nie będzie zbyt drogie w stosunku do np. prostych nawiewnikóww oknach, które też przecież dostarczają świeże powietrze).

Dzięki!

KrzysiekS
05-10-2005, 08:23
Proste nawiewniki tez kosztują. W praktyce dobrze sprawdza sie rozszczelnienie.

Każdy wentylator zawsze w nocy słychac. W nocy jest absolutna cisza, słychac nawet komara, tym bardziej wentylator. Dlatego wolę, gdy w nocy nic nie szumi, choc wentylator mam w piwnicy, jest on obudowany, a powietrze płynie rurami fi 200. Słychac go minimalnie, ale słychac. W dzien nic nie słychać.

Peterek
05-10-2005, 08:42
Może troszke nie w temacie piszę, ale zastanawiam sie nad wymuszonym ruchem powietrza (przy rekuperatorze), a ogrzewaniem podłogowym. Chodzi mi o to, że przy zastosowaniu "podłogówki" wytwarzają się jakby warstwy powietrza - cieplej na dole i chłodniej na górze. Jeśli wprawimy w ruch powietrze to co się wtedy dzieje? Ja mam u siebie podłogówke i went. grawitacyjną, niby mnie to nie dotyczy, ale ciekawy jestem z natury :lol: .

eRaf
23-01-2006, 12:10
Witam

czy słyszeliście o nowych mini-rekuperatorach ściennych BLUE. Dla mnie rewelka, szczególnie model HR 25. Może ktoś zechce ostudzić mój zachwyt ?
W obecnym mieszkaniu (dom wielorodzinny) z went.grawitacyjną w kuchni połączonej z salonem mam kłopot z "zapachami" kuchennymi - niestety mam tylko jedną kratkę w kuchni, do której dołaczony jest tylko okap. Znalazłem co prawda wolny kanał w kominie w moim pionie na podłaczenie wyrzutu z kuchni (trzeba dużo kuć) ale teraz mocno się zastanawiam czy nie zainstalować w zamian ww. rekuperatorka w pobliżu okna kuchennego.
Podejrzewam iż takie miejscowe odzyskiwanie ciepła+wentylacja w wielu domach z wentylacją grawitacyjną może rozwiązać wiele problemów.
Jego cena to 1290PLN, montaż można zrobić samemu (b.proste), no chyba że wymagają "autoryzowany" montaż potrzebny do zachowania gwarancji (nie sądzę).

Więcej na: http://www.rekuperatory.com/modele01.html

Tylko, że z takim minirekuperatorkiem nie jest to już wentylacja ani grawitacyjna ani mechaniczna z odzyskiem ciepła tylko ... no właśnie, jaka ? mieszana ???

eRaf
25-01-2006, 14:28
Witam

czy słyszeliście o nowych mini-rekuperatorach ściennych BLUE. Dla mnie rewelka, szczególnie model HR 25. Może ktoś zechce ostudzić mój zachwyt ?...
Widziałem i dotykałem ten rekuperatorek i niestety jest parę wad, m.in. jego praca możliwa jest tylko do ~-5C (brak nagrzewnicy/grzałki), jego konstrukcja powoduje iż ~10% powietrza nawiewanego od razu jest wywiewane - to są opinie producenta, a dodatkowo akurat w tym modelu wystaje kawałek "tuby" rekuperatorka na zew. przez który następuje nawiew/wywiew co może być mało estetyczne dla niektórych. Ponoć już są zamontowane w Wawie i Poznaniu - może znajdzie się jakiś użytkownik coby podzielić się uwagami.
Pzdr

Jeż
25-01-2006, 20:51
Panie i Panowie
Nie jestem entuzjastą ani wentylacji grawitacyjnej ani wentylacji nawiewno-wywiewnej z rekuperacją.
Według mnie najistotniejszą sprawą w wentylacji jest wywiew.
Wentylacja grawitacyjna nie daje możliwości kontroli wywiewu. Im większa różnica temperatur między mieszkaniem a powietrzem na zewnątrz, tym większy wywiew. Czyli w czasie mrozów jest największy, a w czasie upałów całkowicie ustaje. Jeśli dostrzega się tę wadę (są też inne) wentylacji grawitacyjnej, a przede wszystkim docenia się straty jakie przynosi w zimie i skutki w lecie, to jest oczywiste, że wywiew należy stabilizować. I do tej stabilizacji wystarczy zwykły wentylator, a centrala rekuperacyjna nie jest konieczna.
Przy braku sił do pedałowania na rowerze kupowanie samochodu z napędem na 4 koła, abs-em, elektrycznie podnoszonymi szybami i klimatyzacją nie jest jedyną alternatywą. Można kupić motocykl lub "malucha". To każdy rozumie. Natomiast, że rezygnując z wentylacji grawitacyjnej nie musimy od razu instalować centrali rekuperacyjnej za kilka tysięcy złotych plus koszty instalacji – to jest jakoś dziwnie trudniejsze do zrozumienia. A przecież wentylator o mocy około 100W kosztuje niewiele. Po kupieniu go i iluś metrów nie izolowanych kanałów, łącznika wielodrogowego i kilku anemostatów wywiewnych, można z łatwością samodzielnie wykonać mechaniczny wywiew. Oczywiście wentylator wymaga napięcia z sieci elektrycznej, które może zaniknąć, a wentylator może się popsuć. Jednak czym to grozi? Pożarem? Zatruciem się dwutlenkiem węgla? Ile godzin rocznie tego napięcia brakuje w dzisiejszych czasach? Godzinę? Pięć? Dwa dni? Zawsze w przypadku takiej awarii możemy po prostu uchylić okno lub kupić i wymienić zepsuty wentylator.
Natomiast jak nawiewać powietrze - czy szczelinami w oknach i drzwiach, czy z GWC grawitacyjnie czy mechanicznie, czy nawietrzakami podokiennymi, czy nawiewem mechanicznym z grzałką elektryczną czy bez, czy filtrować nawiewane powietrze czy nie, czy nawiew krzyżować w wymienniku centrali rekuperacyjnej z wywiewem, czy nie, czy to się opłaca i kiedy - to już inna sprawa. O tym można dyskutować i szukać optymalnych rozwiązań w różnych sytuacjach w zależności od potrzeb, upodobań i zasobności portfela.

wodzio
26-01-2006, 09:10
Witam
Ja skolei wracając do tematu tego wątku mam pytanie. Jak się spisuje wentylacja grawitacyjna, kiedy z jednego kanału wentylowane są różne pomieszczenia na różnych poziomach? Jak kształtuje się ciąg takiego komina wentylacyjnego? Czy jest to niezalecane?

zuczek
26-01-2006, 10:18
Ja też mam pytanie :P
Czytałam, że jeśli się ma w domu kominek, a kuchnia jest otwarta, to nie można podłączyć w niej wyciągu kuchennego. Prawda to czy nie? A jeśli tak, to czy można to jakoś obejść? Jak...? :roll:

KrzysiekS
26-01-2006, 10:31
Można, zapewniając nawiew powietrza do kominka, nie koniecznie przez "portki", wystarczy swobodny nawiew otwartą rurą np. fi 160 lub fi 200 na dole, z tyłu wkładu.

Taki nawiew musisz zapewnic w kazdym przypadku, niezaleznie czy salon jest otwarty na kuchnie i czy tam jest wyciąg kuchenny.

Tak wiec w istocie zadnego problemu nie ma.

zuczek
26-01-2006, 10:37
No to super! Dzięki! :D

A już się bałam, że będziemy musieli zrobić kuchnię zamkniętą.

rafałek
26-01-2006, 11:54
Problem z zapachami to nie tylko rekuperator lub wywiew jak ktoś powyżej napisał. Sam okap też na niewiele się zda, jeśli nie zagwarantujemy dopływu powietrza do mieszkania. Mamy kuchnię i salon otwarte i przyznam, że przy dobrze działającym okapie nie ma dotkliwego problemy z zapachami smażonych ryb czy frytek. Najważniejsze jednak przy tym jest przynajmniej rozszczelnienie okien.

Zbigniew Rudnicki
26-01-2006, 12:44
Pozostaje jeszcze ominąć przepis zakazujący wentylacji mechanicznej wyciągowej w przypadku posiadania kuchni gazowej, lub kotła atmosferycznego.
Więc moze jednak nie wyciąg a nawiew.

Jeż
26-01-2006, 14:04
Do Zbigniewa Rudnickiego
Pisząc, że najistotniejszy jest wywiew i że preferuję wywiew mechaniczny nie napisałem, że jest wystarczjący do wentylacji. Wentylacja oczywiście to nawiew i wywiew. Chodziło mi o to, że wywiew mechaniczny plus dowolny nawiew jest lepszym rozwiązaniem niż mechaniczny nawiew i grawitacyjny wywiew, oraz że jest rozwiązaniem eliminującym podstawoewe wady wentylacji grawitacyjnej i jednocześnie znacznie tańszym jako inwestycja od wentylacji mechanicznej wywiewno-nawiewnej z rekuperacją.
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie Tekst jednolity, ogłoszony w Dz. U. Nr 15 z 25 lutego 1999 r., poz. 140 § 154 ust.1. brzmi (cytuję):
"W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin, a także jeżeli powietrze do spalania dostarczane jest z zewnątrz bezpośrednio do paleniska z zamkniętą komorą spalania szczelnym kanałem, stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest zabronione." (koniec cytatu)
Z powyższego przepisu wynika wprost oczywiście, że stosowanie wyciągu mechanicznego z łazienki lub kuchni z piecem gazowym dwufunkcyjnym lub z piecem gazowym tylko do ciepłej wody jest zabronione. Czyli zabronione jest także stosowanie popularnych okapów kuchennych z wentylatorem wyciągowym w kuchni, w ktorej zainstalowany jest taki piec.
Dziękuję Zbigniewie za zwrócenie uwagi na ten szczegół.
Pozdrawiam
Jeż[/quote]

KrzysiekS
26-01-2006, 14:27
a contrario:

dozwolone winno być stosowanie wentylacji mechanicznej wywiewnej gdy:

"W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi NIE pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin, a także jeżeli powietrze do spalania dostarczane NIE jest z zewnątrz bezpośrednio do paleniska z zamkniętą komorą spalania szczelnym kanałem, stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest dozwolone."

Sytuacja taka ma miejsce, gdy doprowadzimy powietrze rurą za kominek bez stosowania szczelnego połączenia z wkładem. Kuchnia gazowa powinna tez miec zapewniony dostep powietrza z zewnątrz lub byc elektryczna.

zuczek
27-01-2006, 09:10
Do Jeża:

No ale taka wentylacja mechaniczna wywiewna jest chyba sporo droższa od grawitacyjnej? I pewno hałasi?

Jeż
27-01-2006, 11:26
Do zuczka
Wywiew mechaniczny jest tańszy od grawitacyjnego pod każdym względem. Wentylacja grawitacyjna tylko pozornie nic nie kosztuje.
Wywiew mechaniczny jest tańszy jako inwestycja, bo wentylator i prosta sieć kanałów z anemostatami plus wyrzutnia ścienna kosztuje znacznie mniej od wybudowania kominów z kanałami wentylacyjnymi wyprowadzonych ponad dach.
Jest również tańsza w eksploatacji, bo energia 100-watowego wentylatora kosztuje znacznie mniej od strat w wyniku niekontrolowanego wywiewu ciepła przez wywiew grawitacyjny przede wszystkim w czasie dużych mrozów.
Są też niewymierne zalety. Ale nie chcę się rozpisywać za bardzo.
A hałas? Przecież wentylator będzie zainstalowany kilka metrów za anemostatem wywiewnym gdzieś na poddaszu czy strachu. Kanały będą tłumić ten hałas. Będzie więc hałasować znacznie mniej niż pracująca lodówka i nieporównywalnie mniej od wentylatora okapu kuchennego.
Pozdrawiam
Jeż

Danielek
28-01-2006, 09:30
mysle ze nie ma co popadac w paranoje, niedlugo sie okaze ze wogole wentylacja grawitacyjna jest do du..
tak czy inaczej wentylacja warto sterowac, i moim zdaniem uchylenie okna nawet raz dziennie i przewietrzenie domu przed snem, dobrze zrobi nam i naszemu domkowi.
w tej chwli mieszkam w bloku mam plastikowe okna, i co jakis czas wywietrze pokoj i nie mam problemow z wilgocia czy brakiem powietrza. Sasiadka zaluje na ogrzewaniu, i nie otwiera okien by przewietrzyc wnetrze i co ? ma wilgosc w naroznikach.
Mysle ze w swoim domku zostawie kanaly tak jak sa zaprojektowane czyli:
WC, Łazienka, Salon, Kuchnia.
Pozostale pomieszczenia bede wietrzyl poprzez rozszczelnianie/uchylanie okien jesli bede mial taka potrzebe/ochote.

Jeż
28-01-2006, 09:56
Danielek
Wietrzenia nigdy za wiele dla naszego zdrowia. Jednak przy wietrzeniu ucieka ciepło, czyli pieniądze. Jeśli zaś można wietrzyć taniej, to dlaczego chcesz koniecznie drożej? Dobra wentylacja mechaniczna, to brak konieczności wietrzenia, a powietrze jest ciągle świeże.
Kiedyś w ogóle nie budowano kanałów wentylacyjnych i przypuszczam, że gdy zaczęto je budować, to również miały wielu przyciwników. Po co - na pewno argumentowali - przecież można wietrzyć oknami! Jednak odkąd ktoś wymyślił wentylator i energia elektryczna jest w powszechnym użyciu to po co się bronić przed tańszym rozwiązaniem wentylacji - nie rozumiem. Niektórzy rolnicy długo nie pozbywali się koni z gospodarstw, bo to przeciez sympatyczne zwierzęta. Ale co sympatycznego jest w wentylacji grawitacyjnej, że tylu ma zwolenników i obrońców w dzisiejszych czasach? Nie wiem.

Danielek
28-01-2006, 11:14
mysle ze grawitacyjna jest tania, a mechaniczna z odzyskiem ciepla droga na poczatku i byc moze sie splaci ale jestem ciekaw po jakim okresie uzytkowania. (nigdy sie nie psuje?)
Duzo ludzi buduje z malych oszczednosci + kredyt lub w 100% z kredytu i buduja to na co ich stac, jesli bylo by ich stac na wentylacje z odzyskiem ciepla wykonana przez fachowca to mysle ze duzo ludzi by takowa stosowalo, ale wiemy jak wygada portfel dzisiejszych budujacych m.in moj :D nie stac mnie na jakies wynalazki ktore byc moze zaoszczedza troche ciepla ale na dzien dobry musze wyrzucic * sume zł ktorych i tak braknie :x

Jeż
28-01-2006, 11:44
Danielek
Z Twojego ostatniego postu wynika, ze nie przeczytałeś moich wcześniejszych postów w tym wątku. Zachęcam.
Wentylacja mechaniczna jest tańsza od grawitacyjnej pod każdym względem - jako inwestycja (zamiast kominów wentylacyjnych) i w eksploatacji (bo oszczędza ciepło). I nie oznacza konieczności instalacji od razu drogiej centrali rekuperacyjnej. Takie stawianie sprawy (rekuperacja zamiast grawitacji) to chwyt reklamowy firm sprzedających centrale rekuperacyjne. Promują rekuperację jakby był jedynym czynnikiem oszczędzania ciepła przy wentylacji mechanicznej. Ja nie jestem związany z tą branżą. Dlatego nie ukrywam prawdy, że samo kontrolowanie wywiewu już daje duże oszczedności, a rekuperacja przynosi tylko dodatkowe. A ponieważ rekuperacja jest droga inwestycyjnie, to nie każdego na nią stać. Można więc poprzestać tylko na wywiewie mechanicznym (ale nie dla pomieszczeń z piecami kominowymi) lub na wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej bez rekuperacji, którą można zainstalować samodzielnie z elementów dostępnych w handlu za niewielkie pieniądze. Ważne też jest to, że tę samodzielnie wykonaną instalację można później w dowolnym czasie uzupełnić centralą rekuperacyjną.
Na przeszkodzie wentylacji mechanicznej stoją niektóre przepisy budowlane oraz przyzwyczajenia architektów i projektantów. Jednak można te przeszkody pokonać. Ale trzeba chcieć.
Pozdrawiam
Jeż

Rocky
13-02-2006, 14:26
Bardzo ciekawy wątek! Może niedokładnie przeczytałm, ale miałbym jeszcze kilka pytań.


Kominy najlepiej murowane z cegły pełnej jest wtedy duża bezwładność cieplna kanału.Czy pustaki ceramiczne z otworem tak samo dobrze spełniają tą funkcję?


Kominy ocieplone na całej długości gdzie są narażone na chłodzenie.W jaki sposób te kominy ocieplić ponad dachem?


Wyloty na dachu na na przestrzał przez komin.Czy wystarczy jeden taki przestrzał dla dwóch stykających się 'plecami' kanałów wentylacyjnych, czy raczej powinny być one obok siebie?

Rocky
13-02-2006, 14:31
Trzeba pamietac jeszcze o doprowadzeniu powietrza do budynku, ja mam rure z GWC i ten uklad sie sprawdza.
O GWC to musiałbym dużo poczytać, ale jak najprościej zapewnić dopływ świeżego powietrza mając szczelne okna, nie chcąc instalować nawiewników aereco i mając doprowadzenie powietrza do kominka rurą fi110 (na etapie stanu surowego budynku)?

Jeż
13-02-2006, 16:05
jak najprościej zapewnić dopływ świeżego powietrza mając szczelne okna, nie chcąc instalować nawiewników aereco i mając doprowadzenie powietrza do kominka rurą fi110 (na etapie stanu surowego budynku)?
Dopływ świeżego powietrza już masz rurą fi110 - będzie wystarczający dla całego domu. Problem tylko w tym jak go rozprowadzić do innych pomieszczeń. Wszystkie pomieszczenia z grawitacyjnym wywiewem będą wystarczająco wentylowane, jeśli połączysz je wentylacyjnie z pomieszczeniem gdzie ma stać kominek. Przy stanie surowym chyba o takie połączenie nie trudno. Gorzej z pomieszczeniami, w których nie ma wywiewu grawitacynego. W nich należałoby zrobić tymczasowy nawiew lub wywiew. Gdy później zrobisz kominek, to będziesz miał nawiew gorącego i świeżego powietrza jednocześnie do tych pomieszczeń właśnie, a wywiew z nich będzie dzięki recyrkulacji chłodnego powietrza. Ale to tylko w sezonie grzewczym. Aby poza sezonem grzewczym mieć cyrkulację świeżego powietrza we wszystkich pomieszczeniach domu, DGP z kominka musi być wymuszona wentylatorem. Przecież wentylator może działać także poza sezonem grzewczym, aby rozprowadzać świeże powietrze po całym domu. Wszak jeśli będzie cicho pracować. Ale powinien pracować cicho także w sezonie grzewczym. Turbiny kominkowe trudno wygłuszyć, bo pracują na gorącym powietrzu, więc muszą być chłodzone. Łatwiej wygłuszyć wentylator, który tłoczy chłodne powietrze do kominka. Zatem - aby łatwo wygłuszyć wentylator - musiałbyś zdecydować się na niepopularne rozwiązanie DGP z kominka z tłoczeniem chłodnego a nie zaciąganiem gorącego powietrza.
Przepraszam za może zbyt skomplikowaną odpowiedź.
Pozdrawiam
Jeż

Rocky
13-02-2006, 16:45
Przepraszam za może zbyt skomplikowaną odpowiedź.
W porządku, przeczytałem 5 razy i już połowę rozumiem :wink:


Dopływ świeżego powietrza już masz rurą fi110 - będzie wystarczający dla całego domu. Problem tylko w tym jak go rozprowadzić do innych pomieszczeń. Wszystkie pomieszczenia z grawitacyjnym wywiewem będą wystarczająco wentylowane, jeśli połączysz je wentylacyjnie z pomieszczeniem gdzie ma stać kominek.
Rozumiem, że wówczas rura doprowadzająca powietrze do kominka nie może być szczelnie połączona ze stojakiem do wkładu, tylko musi po prostu wystawać w pobliżu wlotu powietrza do kominka. Jezeli tak, to czy nie będzie za bardzo wiało w tym miejscu?


Gdy później zrobisz kominek, to będziesz miał nawiew gorącego i świeżego powietrza jednocześnie do tych pomieszczeń właśnie, a wywiew z nich będzie dzięki recyrkulacji chłodnego powietrza. Ale to tylko w sezonie grzewczym.
W sezonie grzewczym, czy tylko wtedy gdy będę palił w kominku?


Aby poza sezonem grzewczym mieć cyrkulację świeżego powietrza we wszystkich pomieszczeniach domu, DGP z kominka musi być wymuszona wentylatorem. Przecież wentylator może działać także poza sezonem grzewczym, aby rozprowadzać świeże powietrze po całym domu. Wszak jeśli będzie cicho pracować. Ale powinien pracować cicho także w sezonie grzewczym. Turbiny kominkowe trudno wygłuszyć, bo pracują na gorącym powietrzu, więc muszą być chłodzone.
Czyli konieczne byłoby DGP z turbiną, żeby zapewnić dopływ świeżego powietrza poza sezonem grzewczym do wszystkich pomieszczeń, ale też chyba i w sezonie grzewczym do tych pomieszczeń do których odległości w poziomie są istotne? Tylko to może być za głośne...


Łatwiej wygłuszyć wentylator, który tłoczy chłodne powietrze do kominka. Zatem - aby łatwo wygłuszyć wentylator - musiałbyś zdecydować się na niepopularne rozwiązanie DGP z kominka z tłoczeniem chłodnego a nie zaciąganiem gorącego powietrza.
Aha, mam w tej chwili rurę wystającą na zewnątrz z tarasu około 50cm w pionie. Na niej trzeba byłoby zamontować ten wentylator, tak? Włączanie tego wentylatora byłoby konieczne gdy nie paliłoby się w kominku? Jakie sa negatywne konsekwencje tego rozwiązania, skoro jest ono takie niepopularne, za bardzo wieje zimno w miejscu, gdzie rura dochodzi do kominka?

Jeż
13-02-2006, 19:23
Rozumiem, że wówczas rura doprowadzająca powietrze do kominka nie może być szczelnie połączona ze stojakiem do wkładu, tylko musi po prostu wystawać w pobliżu wlotu powietrza do kominka. Jezeli tak, to czy nie będzie za bardzo wiało w tym miejscu?
Nie wyobrażam sobie jak rura doprowadzająca świeże powietrze mogłaby "być szczelnie połączona ze stojakiem do wkładu". Przecież stojak to nie jakaś szczelna skrzynka. To zwykle jakiś "stołek" z metalowych kształtowników lub dwa murki z cegieł. Rura doprowadzająca świeże powietrze po prostu ma wylot na dole wewnątrz obudowy kominka. A powietrze będzie z niej wiać do czopucha kominka a nie na zewnątrz kominka.

W sezonie grzewczym, czy tylko wtedy gdy będę palił w kominku?
Tylko wtedy gdy bedziesz palić w kominku z grawitacyjną DGP lub przy włączonym wentylatorze gdy będzie w instalacji DGP.

Czyli konieczne byłoby DGP z turbiną, żeby zapewnić dopływ świeżego powietrza poza sezonem grzewczym do wszystkich pomieszczeń
Tak.

ale też chyba i w sezonie grzewczym do tych pomieszczeń do których odległości w poziomie są istotne?
Nie rozumiem fragmentu: "pomieszczeń do których odległości w poziomie są istotne".

Tylko to może być za głośne
Może, ale nie musi.

Aha, mam w tej chwili rurę wystającą na zewnątrz z tarasu około 50cm w pionie. Na niej trzeba byłoby zamontować ten wentylator, tak?
Nie. W piwnicy. Przeczytaj wątki o nietypowym DGP z kominka. Tam jest napisane jak należy go zainstalować.

Włączanie tego wentylatora byłoby konieczne gdy nie paliłoby się w kominku?
Tak.

Jakie sa negatywne konsekwencje tego rozwiązania, skoro jest ono takie niepopularne, za bardzo wieje zimno w miejscu, gdzie rura dochodzi do kominka?
Powtarzam - nie będzie wiało na zewnątrz kominka.
Nie wiem dlaczego tłoczenie chłodnego powietrza do czopucha kominka jest niepopularne. Mogę tylko przypuszczać. Prawdopodobnie projektanci i instalatorzy DGP obawiają się, że tłoczenie chłodnego powietrza spowoduje zahamowanie dostarczania świeżego powietrza z zewnątrz i nie próbują rozwiązać tego problemu. A przecież wystarczy zrobić alternatywną drogę dla świeżego powietrza uruchamianą z chwilą włączenia się wentylatora. Świeże powietrze powinno być wtedy dostarczane do wentylatora na jego wlocie (wspólnie z recyrkulacyjnym) a nie na wylocie. Rozwiązać to można zwykłymi klapami zwrotnymi. To nie jest jakaś skomplikowana automatyka. Szkoda, że nie mogę podać schematu. Szczegółowy opis jest w wątku "Nietypowe DGP z kominka - propozycja".
Pozdrawiam
Jeż

Rocky
14-02-2006, 08:54
Nie wyobrażam sobie jak rura doprowadzająca świeże powietrze mogłaby "być szczelnie połączona ze stojakiem do wkładu". Przecież stojak to nie jakaś szczelna skrzynka. To zwykle jakiś "stołek" z metalowych kształtowników lub dwa murki z cegieł. Rura doprowadzająca świeże powietrze po prostu ma wylot na dole wewnątrz obudowy kominka. A powietrze będzie z niej wiać do czopucha kominka a nie na zewnątrz kominka.
Tak wygląda stojak do Tarnawy, tutaj wkłada się rurę w rurę i powietrze idzie bezpośrednio do wkładu, a nie rozchodzi sie wewnątrz obudowy kominka.
http://www.d33.republika.pl/fotoforum/stojak.jpg
Taki stojak miałem na myśli, ale rozważając wentylację, jak widać, lepiej zdecydowac się na inny, nie taki "szczelny". Z tym, że taki "szczelny" stojak w połączeniu z wkładem umożliwia regulację dopływu powietrza do kominka, a tym samym daje możliwość regulowania ognia, nie wiem jak to będzie w przypadku innych stojaków.



Czyli konieczne byłoby DGP z turbiną, żeby zapewnić dopływ świeżego powietrza poza sezonem grzewczym do wszystkich pomieszczeń
Tak.

ale też chyba i w sezonie grzewczym do tych pomieszczeń do których odległości w poziomie są istotne?
Nie rozumiem fragmentu: "pomieszczeń do których odległości w poziomie są istotne".
Miałem na mysli to, że i w sezonie grzewczym chcąc rozprowadzić ciepłe powietrze do wszystkich pomieszczeń konieczna byłaby turbina, ponieważ grawitacyjnie to to ciepłe powietrze z kominka dobrze rozchodzi się, ale tylko w pionie, tzn. do góry. Żeby je popchnąć w poziomie na odległosci większe niż ok. 4m również konieczna jest turbina.

Jeż
14-02-2006, 10:21
Taki stojak miałem na myśli, ale rozważając wentylację, jak widać, lepiej zdecydowac się na inny, nie taki "szczelny". Z tym, że taki "szczelny" stojak w połączeniu z wkładem umożliwia regulację dopływu powietrza do kominka, a tym samym daje możliwość regulowania ognia, nie wiem jak to będzie w przypadku innych stojaków.

Tak - są wkłady kominkowe ze szczelnym doprowadzeniem świeżego powietrza do spalania. Ale większość zasysa powietrze bezpośrednio z pomieszczenia. Natomiast rozwiązanie, w którym stojak pod wkładem pośredniczy w szczelnym połączeniu wkładu z rurą ze świeżym powietrzem - jest rzadko spotykane. Nie przypuszczałem, że takie rozwiązanie miałeś na myśli. Króciec do szczelnego doprowadzenia powietrza do spalania umożliwia także automatykę regulacji, albo nawet sterowanie pilotem elektronicznym (to nie żart - są takie wkłady bodajże belgijskie). Natomiast większość wkładów kominkowych ma ręczną regulację dopływu świeżego powietrza do spalania. I to proste rozwiązanie oznacza, że właściwie do spalania pobierane jest powietrze z pomieszczenia, a świeże zasila czopuch i po ogrzaniu jest rozprowadzane kanałami DGP na cały dom. Wtedy rura z zewnątrz poza wentylacją w zasadzie wyrównuje ciśnienie w salonie z kominkiem względem ciśnienia zewnątrznego.

Miałem na mysli to, że i w sezonie grzewczym chcąc rozprowadzić ciepłe powietrze do wszystkich pomieszczeń konieczna byłaby turbina, ponieważ grawitacyjnie to to ciepłe powietrze z kominka dobrze rozchodzi się, ale tylko w pionie, tzn. do góry. Żeby je popchnąć w poziomie na odległosci większe niż ok. 4m również konieczna jest turbina.
Z opinią, że grawitacyjnie z kominka nie można rozprowadzić powietrza na odległości większe niż 3 lub 4 metry nie zgadzam się. Owszem - jest to trudne, ale można na dalsze odległości. Czopuch kominka wytwarza ciąg dla powietrza konwekcyjnego rzędu kilku Paskali. Jeśli instalacja grawitacyjnej DGP będzie odpowiednio zaprojektowana i wykonana, to nie widzę powodu, aby rozprowadzić powietrze w poziomie na odległość dwukrotnie większą niż 4 metry. Pierwszym krokiem aby to osiągnąć jest grawitacyjne zaciąganie powietrza konwekcyjnego przez czopuch kominka z korytarza a nie z salonu gdzie kominek stoi. Przecież do korytarza wychodzą zwykle wszystkie drzwi. Aby łatwo (z małymi oporami) nawiewać powietrze do pokoi przy pomocy kanałów DGP, konieczne jest zapewnienia łatwej cyrkulacji powietrza powrotnego. I właśnie zaciąg powietrza z korytarza a nie z salonu eliminuje jedną przeszkodę - drzwi między salonem i korytarzem. Oczywiście gdy tych drzwi nie ma, to takie rozwiązanie jest zbyteczne. Podobnie można usuwać inne przeszkody. Np. zamiast 1,5-2-centymetrowych szczelin pod drzwiami, duże kratki dla powietrza powrotnego w drzwiach lub w ścianach. Również same kanały DGP - mogą być gładkie i większe, z mniejszą liczbą zakrętów itp. Innym krokiem może być brak jakichkolwiek kratek wylotowych w czopuchu. Wtedy całe powietrze ogrzane w czopuchu powinno być rozprowadzane kanałami DGP również do salonu z kominkiem. To rozwiązanie pozwala lepiej kontrolować nadciśnienie w kanałach DGP oraz znacznie poprawić poziomą równomierność temperatury powietrza w salonie. Kominek przestaje być jedynym punktem skąd emitowane jest ciepło. Takim punktem i tak pozostaje, bo emituje ciepło przez promieniowanie.
Pozdrawiam
Jeż

Grzegorz63
14-02-2006, 10:39
:D Mam grawitacyjną we wszystkich pomieszczeniach w domu. Kratki z żaluzjami uchylone na niezbędne minimum. W domu nie mam żadnego zaduchu, nie potrzebuję wietrzyć poprzez otwieranie okien... Z jednego jestem najbardziej zadowolony- Raz wyregulowałem i zapomniałem!!! :wink: Odpadł mi jeden z i tak już licznych elementów w domu do którego należy zaglądać, sprawdzać i pilnować...

Patos
14-02-2006, 11:41
:D Mam grawitacyjną we wszystkich pomieszczeniach w domu. Kratki z żaluzjami uchylone na niezbędne minimum. W domu nie mam żadnego zaduchu, nie potrzebuję wietrzyć poprzez otwieranie okien... Z jednego jestem najbardziej zadowolony- Raz wyregulowałem i zapomniałem!!! :wink: Odpadł mi jeden z i tak już licznych elementów w domu do którego należy zaglądać, sprawdzać i pilnować...

Powiedz skąd powietrze idzie do kratki wentylacyjnej, z innej kratki wywiewnej?

Grzegorz63
14-02-2006, 11:50
Głównie z nawiewu do kominka (doprowadzenie pod kominkiem z piwnicy), ze szczeliny pod drzwiami z piwnicy oraz trzeba to przyznać- też często z dwóch kratek teoretycznie wywiewnych z pomieszczeń nad garażem (rekreacja i wyżej garderoba). Znam nawet przyczynę dlaczego właśnie z tych kratek- tam jest o wiele niższy komin.

ppp.j
14-02-2006, 13:04
troche z innej beczki ale tez o wentylacji. czy ktos ma tak uruchamiajacy siewentylator lazienkowy. wchodzac do lazienki nie wlacza sie natomiast wyjscie z niej je uruchamia i chodzi przez jakis czas. oczywiscie wchodzac wlaczam swiatlo . czy taki wentylatorek istnieje. zalezy mi na braku ciagu po plecach jak bede sie kompal
Można zastosować wyłączniki czasowe umieszczone w pogłębionej puszce wyłącznika światła. Jest kilka opcji miedzy innymi włączenie wentylatorka gdy wyłączysz światło. Można ustawić również czas pracy wentylatorka. Podczas rozprowadzania elektryki należy z puszki poprowadzić dodatkowy przewód w okolice kratki wentylacyjnej zasilający wentylatorek.
Qrcze dopiero po napisaniu zobaczyłem że to pytanie ma blisko rok. :oops:

Patos
14-02-2006, 14:16
Grzegorz63
Czy naprawdę masz w każdym pomieszczeniu kratkę?
A jeżeli tak to czy jest to projekt gotowy.

eRaf
16-02-2006, 15:13
Cześć

Nie znalazłem odpowiedzi w pokrewnym wątku, więc może tutaj ktoś zechce skomentować moją "wydumkę":


Czy może mi ktoś wyjaśnić/potwierdzić/zaprzeczyć czy w przypadku zastosowania wkładu kominkowego z szczelnym doprowadzeniem powietrza do spalania (np. Tarnava/wa ?) oraz dodatkowo robiąc DGP z wentylatorem na nawiewie poprawne/najbardziej skuteczne jest zastosowanie dwóch oddzielnych rur:
- rura nr 1 - powietrze do spalania (szczelne połączenie z wkładem)
- rura nr 2 - świeże powietrze do ogrzania w czopuchu i dalszej DGP
Gdzie najlepiej zakończyć rurę nr2, pod wkładem czy wyprowadzić ją wyżej w kierunku czopucha (czy konstrukcje wkładów na to pozwalają ?).
Usprawniając ten system na rurze nr1 należałoby zamontować przepustnicę (zamykaną kiedy nie palimy), a rurę nr 2 spiąc z GWC.
Pls o komentarz
Pzdr

Pzdr[/quote]

Bodiniusz
19-02-2006, 21:42
Ja też dorzucę parę pytań - proszę nie bić nowego :)

1. Czy takie GWC mogę sobie wykonać samemu. Gdzie można poczytać jakiej długoœci powinna być rura, jakiej œrednicy, z jakich materiałów i jaka (gładka, żebrowana), jak głęboko wkopana, ile może/musi/powinna mieć zakrętów i ogólnie jak to zrobić najlepiej?

1a. Do KrzysiekS - który konkretnie sklep polecasz, żeby można było z kimœ rozsšdnym porozmawiać i kupić dobre materiały?

2. Jak się domyœlam, zimš przy paleniu w kominku żaden wentylator nie jest potrzebny - kominek wycišgnie ile potrzebuje (chyba, że się mylę - że długoœć i zakrętasy...)

3. Latem jednak wentylator? Jakiej mocy sš takie wentylatory (ile kosztuje ich eksploatacja)? Może ktoœ dokładniej odpowiedzieć (takie pytania zadawała też Majka)?

4. Tak sobie kombinuję, czy skoro już będzie rura w ziemii, to czy nie dałoby się tego latem wykorzystać do klimatyzacji (sprężyć powietrze, wtłoczyć do rury pod ziemia, rozprężyć w piwnicy i do salonu trafia +5stC przy +50 za oknem :) )

5. Pytanie nieco z boku. Mam łazienkę, która nie ma ani wyjœcia do komina (ma kratkę do kuchni jedynie). W drzwiach nie ma również kratek/otworów wentylacyjnych. No i w łazience jest wieczny zaduch. Czy wywiercenie otworów w drzwiach coœ pomoże, czy jednak przydałby się osobny komin?
Zdaje się, że w kuchni (niedalko wylotu tej kratki) jest wolny jeden komin. Jakie sš zasady podłšczania się do takich kominów "z boku": maksymalna odległoœć pozioma, liczba zakrętów itd.?
Czy - jeœli komin nie jest wolny, czy można podłšczyć się do komina, który już z piwnicy jest wykorzystany (również jako łazienka)?

6. Też trochę pytanie z boku - czy macie wentylację w szafach (takš na pokój - czyli otwory na dole i otwory na górze np.)? Co o tym sšdzicie?

27-02-2006, 14:04
Dorzucę się do pytań poprzednika, chociaż jeszcze nikt mu nie odpowiedział. :wink:

Rozmawiamy o wentylacji gawitacyjnej cały czas w kontekście pionowych kanałów.
A jeśli kanał wywiewny jest na początkowym odcinku (za kratką np w kuchni) poprowadzony poziomo i dopiero w jakiejś odległości (u mnie ok. 1 m) 'wstaje' do pionu?
Czy w takiej sytuacji można liczyć na działanie siły grawitacyjnej czy już trzeba zastosować wzmocnienie mechaniczne?

qlpiak
14-09-2007, 19:27
Odgrzewam temat, bo padlo w nim troche pytan, ktore mnie interesuja.
W projekcie mam w kuchni 3 przewody wentylacyjne (do kuchni, do okapu i do spizarni). Spizarnia przylega do kuchni, ale planuje przeniesc ja na druga strone i bedzie wtedy oddalona od przewodu o jakies 2,5 metra. W spizarni nie ma okna. Mysle o drzwiach przesuwnych takich lamelkowych. Kuchnia jest aneksem do salonu z kominkiem z nawiewem i przewodem wentylacyjnym.
Wieki temu eRaf mial podobna sytuacje:

Akurat spiżarnia w moim przypadku (przylegająca do kuchni) będzie oddalona od pionów wentylacyjnych ale przy ścianie zew. wschodniej - czy lepiej zrobić wywiew bezpośrednio na zewnątrz (w jaki sposób ?), czy też "ciągnąć" osobny kanał wentylacyjny "rurą" do góry, dalej na poddaszu w ociepleniu dachu i dołączyć się do jakiegoś pionu wentylacyjnego ?

I tradycjonalista radzil mu tak:

Wykonaj przebicie przez ścianę na zewnatrz zainstaluj powietrzny zawór zwrotny tzw. cofkę i podłacz jakiś niewielki wentylatorek ząłaczany okresowo. Można kupić gotowy taki wentylatorek z wbudowanym zaworem zwrotnym.
Czy moge jeszcze inaczej? Czy moge podlaczyc sie przez jakas rura spiro do kanalu, ktory zostal przewidziany dla tej spizarni? Zadziała grawitacyjnie czy trzeba wspomoc mechanicznie?
Podlaczam sie zatem do pytania Boniusza?

Jakie sš zasady podłšczania się do takich kominów "z boku": maksymalna odległo�ć pozioma, liczba zakrętów itd.?
Jakie beda plusy/minusy kazdego z tych rozwiazan?

kst
28-12-2009, 20:54
Widzę, że temat stoi już od ponad 2 lat dlatego go reaktywuję.
W tematach typu "Rekuperator tak czy nie" oraz im podobnych nie sposób dyskutować ze zwolennikami układów mechanicznych nawiewno-wywiewnych z rekuperatorem oraz GWC oczywiście bo każdy, kto ośmieli się podać zdanie odrębne natychmiast jest wyzywany od "oszołomów".
Natomiast każdy użytkownik tradycyjnej grawitacyjnej instalacji wentylacyjnej zdaje sobie sprawę z jej niedoskonałości (ale zna również zalety...)
Dlatego warto dyskutować nad poprawą jej skuteczności oraz komfortu użytkowania.
Z tego co dotychczas na Forum powiedziano to najskuteczniejszym sposobem udoskonalenia wentylacji tradycyjnej jest zastosowanie mechanicznego nawiewu filtrowanego powietrza z zewnątrz i jeśli istnieje taka możliwość podgrzanego (zimą) lub schłodzonego (latem) za pomocą GWC rurowego lub żwirowego. Być może istnieją inne sposoby filtrowania i podgrzewania / ochładzania powietrza zewnętrzego.
Absolutnie NIKT włącznie z piszącym te słowa nie neguje zalet i sensu stosowania wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła poprzez rekuperator natomiast to nie oznacza, że należy bezkrytycznie przyjąć za pewnik jakoby takie rozwiązanie było najbardziej opłacalne i komfortowe w KAŻDYM przypadku - co usiłują wszystkim wmówić niczym przysłowiowe 'dziecko w brzuch' użytkownicy (lub co gorsza - dopiero przyszli użytkownicy) takich systemów.

Dlatego proszę wszystkich aby w tym temacie zupełnie nie poruszać spraw nie związanych z tematem.

Proszę wszystkie osoby, które posiadają tradycyjną wentylację grawitacyjną wspomaganą mechanicznym nawiewem filtrowanego i podgrzewanego wstępnie powietrza o podzielenie się swoimi uwagami i spostrzeżeniami z eksploatacji takich systemów.
Z góry dziękuje za kulturalną i rzeczową dyskusję.

mattdl
28-12-2009, 21:27
również z ciekawością będę śledził temat :wink:

kst
02-01-2010, 10:41
oto najlepsza odpowiedż na tak postawione pytanie i osobiście polecam pod rozwagę aby nie rezygnować lub zapominać o doprowadzeniu rury do kominka bo to się może żle skończyć

http://www.aereco.com.pl/firma.php
http://www.aereco.com.pl/firma.php

pozdrawiam janzar

Przejrzałem ofertę Aereco i dla potrzeb skutecznej wentylacji grawitacyjnej widzę następujące rozwiązanie, które powinno się sprawdzić w moim domu:
Parter:
1) kuchnia: jedna kratka wywiewna higrosterowalna + okap z wywiewem bezpośrednio w komin dla szybkiej wentylacji;
2) jadalnia: brak wywiewu;
3) salon: jedna kratka higrosterowalna (jest kominek z zamkniętą komorą spalania z dopływem zewnętrznego powietrza bezpośrednio do kominka);
4) hall : brak wywiewu
5) wiatrołap: brak wywiewu;
6) łazienka dolna: kratka higrosterowalna z czujnikiem ruchu;
7) przejście do garażu (pow.1 m2): brak wywiewu
8) garaż: kratka wentylacyjna zwykła
9) kotłownia : kratka wentylacyjna zwykła
10) skrytka pod schodami: wywiew zwykłą kratką na hall

Piętro (poddasze użytkowe):
11/12/13) sypialnie I/II/III: wywiew kratką w drzwiach na korytarz
14) korytarz :wywiew kratką w drzwiach do łazienki
15) łazienka: kratka higrosterowalna z czujnikiem ruchu

Nawiew mechaniczny filtrowanego powietrza do pomieszczeń: jadalnia, kuchnia, hall oraz sypialnie na piętrze.

Proszę o opinie użytkowników kratek wywiewnych higrosterowalnych.
Pozdrawiam

sSiwy12
02-01-2010, 11:35
W tematach typu "Rekuperator tak czy nie" oraz im podobnych nie sposób dyskutować ze zwolennikami układów mechanicznych nawiewno-wywiewnych z rekuperatorem oraz GWC oczywiście bo każdy, kto ośmieli się podać zdanie odrębne natychmiast jest wyzywany od "oszołomów".......

Dlatego proszę wszystkich aby w tym temacie zupełnie nie poruszać spraw nie związanych z tematem..........

Proszę wszystkie osoby, które posiadają tradycyjną wentylację grawitacyjną wspomaganą mechanicznym nawiewem filtrowanego i podgrzewanego wstępnie powietrza o podzielenie się swoimi uwagami i spostrzeżeniami z eksploatacji takich systemów.
Z góry dziękuje za kulturalną i rzeczową dyskusję.



Przejrzałem ofertę Aereco i dla potrzeb skutecznej wentylacji grawitacyjnej widzę następujące rozwiązanie, które powinno się sprawdzić w moim domu:


Tu nie chodzi o zdanie odrębne, tylko o Twoje autorytatywne stwierdzenia, poparte tylko domysłami.

Ale merytorycznie.

Układ który opisujesz i próbujesz stworzyć nie jest układem wentylacji grawitacyjnej (naturalnej) i nie ma z nim nic wspólnego.

Jest to wentylacja mechaniczna nawiewna.
Posiadająca wentylator (lub wentylatory) nawiewne, kanały wentylacyjne nawiewne, czerpnię (lub czerpnie) powietrza i anemostaty.
Wywiew powietrza przez pionowe przewody (kanały) wywiewne, „napędzane nadciśnieniem” spowodowanym przez wentylator (wentylatory) nawiewne.

Ponieważ, to Ty w innym temacie, mówiłeś o ekonomicznym aspekcie, to uwzględnij go również tutaj, bo moim zdaniem, łączny koszt wykonania takiej instalacji, może okazać się dużo wyższym niż w przypadku wykonania wentylacji mechanicznej zrównoważonej i to, o zgrozo, z rekuperatorem, przy dużo niższych efektach eksploatacyjnych, w tym również „ekonomicznych”.

kst
02-01-2010, 19:50
Tu nie chodzi o zdanie odrębne, tylko o Twoje autorytatywne stwierdzenia, poparte tylko domysłami.

Bardzo miło powitać w tym temacie dotyczącym wentylacji grawitacyjnej Najlepszego Doradcę na Forum i to zadeklarowanego zwolennika mechanicznej wentylacji nawiewno-wywiewnej z rekuperatorem.
Darujmy sobie jednak te wprowadzające "uprzejmości"...

Ale merytorycznie.

Ależ oczywiście !

Układ który opisujesz i próbujesz stworzyć nie jest układem wentylacji grawitacyjnej (naturalnej) i nie ma z nim nic wspólnego.

Słusznie zauważasz, że nazywana potocznie "grawitacyjną" wentylacja powinna być prawidłowo nazywana NATURALNĄ gdyż siłą sprawczą działania wentylacji nie jest grawitacja tylko różnica ciśnień powodująca powstanie ciągu kominowego, w wyniku czego następuje wysysanie powietrza z wnętrza budynku na zewnątrz (bądź ciąg wsteczny zasysający powietrze z zewnątrz do środka...) Ciąg kominowy powstaje na skutek różnicy temperatur na wlocie i wylocie z komina powodujących różnicę ciśnień w tych miejscach jak również na skutek różnic ciśnień będących wynikiem działania wiatru bądź nawiewu / wywiewu powietrza do / z wentylowanego pomieszczenia.
Tak stosowana dotychczas wentylacja naturalna bez stosowania żadnych urządzeń regulacyjnych jest rzeczywiście niesterowalna i jej skuteczność zmienia się w zależności od warunków zewnętrznych i wewnętrznych.
Wie o tym każdy kto mieszkał w takim domu - a mieszkali wszyscy - więc wszyscy to wiedzą...i NIKT NIE PODWAŻA TEGO FAKTU !

Ponieważ wentylacja polega na DOSTARCZANIU (NAWIEWANIU) i USUWANIU (WYWIEWANIU) powietrza do i z budynku a ruch powietrza (tak jak wiatru) spowodowany jest w każdym przypadku różnicą ciśnień na wlocie i wylocie - tak więc - SIŁĄ napędową zarówno wentylacji naturalnej jak i mechanicznej jest ta sama siła wynikająca z różnic ciśnienia.
W wentylacji naturalnej wykorzystuje się naturalną różnicę ciśnień ,natomiast w wentylacji mechanicznej wykorzystując urządzenie mechaniczne jakim jest wentylator wywołuje się w wentylowanym pomieszczeniu nadciśnienie (nawiew) i podciśnienie (wywiew) aby uzyskać potrzebną różnicę ciśnień.
W tym sensie mówienie, że "wentylacja naturalna z mechaniczną nie ma nic wspólnego" świadczy tylko i wyłącznie o brakach w edukacji z fizyki na poziomie szkoły podstawowej osoby, która tak twierdzi....

Jest to wentylacja mechaniczna nawiewna.
Posiadająca wentylator (lub wentylatory) nawiewne, kanały wentylacyjne nawiewne, czerpnię (lub czerpnie) powietrza i anemostaty.
Wywiew powietrza przez pionowe przewody (kanały) wywiewne, „napędzane nadciśnieniem” spowodowanym przez wentylator (wentylatory) nawiewne.

Dokładnie tak jest w kwestii doprowadzenia świeżego powietrza do budynku.
Rolę kanałów wywiewnych spełniają kanały kominowe, których wloty można zaopatrzyć w kratki z regulacją przepływu ręczną lub automatyczną - np wykorzystującą higrosterowalność. Nie jest w tym przypadku konieczne stosowanie wentylatorów wywiewnych na każdej kratce - wystarczą w pomieszczeniach o dużej wilgotności jak łazienki i kuchnia do chwilowego zwiększenia wywiewu

Ponieważ, to Ty w innym temacie, mówiłeś o ekonomicznym aspekcie, to uwzględnij go również tutaj, bo moim zdaniem, łączny koszt wykonania takiej instalacji, może okazać się dużo wyższym niż w przypadku wykonania wentylacji mechanicznej zrównoważonej i to, o zgrozo, z rekuperatorem, przy dużo niższych efektach eksploatacyjnych, w tym również „ekonomicznych”

[b][b]Ekonomiczny aspekt stosowania WMNW z rekuperatorem najbardziej podkreślają użytkownicy tej wentylacji wmawiający z uporem lepszej sprawy wszystkim co są skazani na wyłącznie wentylację naturalną bez żadnego wspomagania, że "przegrali życie".
Również ci, którzy jak ja, proponują wentylację mieszaną : nawiewną mechaniczną z wywiewną naturalną z regulacją i wspomaganiem mechanicznym niektórych wylotów są na "cenzurowanym" ponieważ naruszają "czystość" idei wentylacji w pełni mechanicznej.
Odnośnie aspektu ekonomicznego można powiedzieć tak: budowa komina tradycyjnego z pełnej cegły podraża dany odcinek ściany do wysokości wyjścia z dachu zaledwie 2-2,5 krotnie czyli w stosunku do całego stanu surowego otwartego są to grosze. Jeśli ktoś zechce sobie postawić ponad dachem kominy z pełnej cegły klinkierowej na pełna fugę (a tak właśnie powinny wyglądać komicy tradycyjne...) no to wydatek jest już większy. Za tę kwotę zapewne spokojnie mógłby wykonać kanały wylotowe wentylacji wywiewnej.
Dokładając kanały nawiewne w praktycznie jednakowej cenie otrzymujemy sprawny układ wentylacyjny umozliwiający działanie nawet przy wyłączeniu wentylatora nawiewnego !
W przypadku wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej wyłaczenie wentylatorów powoduje praktycznie natychmiastowy ZANIK JAKIEJKOLWIEK WENTYLACJI !
czyli proponowany przeze mnie i stosowany przez niektórych Forumowiczów układ posiada w stosunku do MWNW niewapliwą zaletę.

Natomiast GWC i rekuperator nie są konieczne do wentylacji ! Ich zadaniem jest odzysk ciepła. GWC można również używać w przypadku wentylacji mieszanej jak kto uważa, że mu się to opłaci.
Natomiast kwestię opłacalności rekuperatorach "ćwiczono" już w różnych tematach na tym Forum i nie zamierzam dalej na ten temat dyskutować.

I ostatnia uwaga: aby dokładnie wykazać wyższość jednego systemu nad drugim oraz jego faktyczną opłacalność w funkcji czasu oraz sumy kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych z uwzględnieniem parametru niemierzalnego jakim jest "komfort" to trzeba byłoby wybudować obok siebie dwa identyczne budynki wzorcowe z jednakowym ogrzewaniem, z dwoma różnymi systemami wentylacyjnymi ale z jednakowymi użytkownikami !
Czyli jest to zadanie w praktyce zupełnie niemożliwe do realizacji.
Wyliczenia "na papierze" pozostawmy audytorom energetycznym przy czym ich prawdziwość będzie na tyle prawdziwa na ile im powiemy z czego dom jest zbudowany.
Nota bene - instalując piec na biomasę będziemy mieć - zgodnie z prawem - nawet niczym nie ocieplony dom w wyższej klasie niż sąsiad z 30 cm izolacji gdzie się da ale z ogrzewaniem elektrycznym.
Tym samym dyskusja pomiędzy nami nie ma najmniejszego sensu.

sSiwy12
03-01-2010, 12:06
Oj ale z grubej rury, ale jak sam zapewne, po dogłębnym zgłębieniu tematu wentylacji, i po pewnym czasie uznasz, że raczej te dyrdymały na Twoją chwałę zapisane nie będą. :lol:

Oczywiście dziękuję, za wyjaśnienie co to jest i jak działa wentylacja, bo wzbogaciło to mój zasób wiedzy w tym zakresie. :roll:

Co do jednego masz po części rację – jestem zwolennikiem prawidłowo wykonanej i działającej wentylacji – ale, bez rozróżniania jakiej.

Nie ma czegoś takiego jak wentylacja mieszana – powiem więcej, prawo zabrania stosowania wentylacji „mieszanej” w jednym pomieszczeniu.

Wbrew temu co piszesz wentylacja mechaniczna zrównoważona, też może działać po zaniku zasilania. To jest kwestia przewidywania i wykonania.

I na koniec taka uwaga. Internet może być źródłem wiedzy, ale tylko pod warunkiem, że umie się odróżnić ziarno od plew – to przychodzi z czasem.

Aby w sposób prawidłowy wykonać wentylację nie wystarczy sama wiedza, trzeba jeszcze rozumieć i „widzieć” przepływające powietrze, bez względu na to, czym ten ruch powietrza został wymuszony.



Tym samym dyskusja pomiędzy nami nie ma najmniejszego sensu.


I tu zdecydowanie masz rację – przynajmniej do czasu, aż zrozumiesz problem i Twoja merytoryka zwycięży nad populizmem wypowiedzi.

kst
03-01-2010, 20:11
[quote="sSiwy12"]
Co do jednego masz po części rację – jestem zwolennikiem prawidłowo wykonanej i działającej wentylacji – ale, bez rozróżniania jakiej.

No właśnie - to po co negujesz sens zastosowania wentylacji nawiewnej z wywiewem poprzez kanały wentylacji naturalnej ?
Tego prawo budowlane NIE ZABRANIA.


Nie ma czegoś takiego jak wentylacja mieszana – powiem więcej, prawo zabrania stosowania wentylacji „mieszanej” w jednym pomieszczeniu.

Prawo budowlane zabrania jednoczesnego stosowania wentylacji mechanicznej wywiewnej w pomieszczeniu z kanałami wywiewnymi wentylacji naturalnej.
Natomiast nawiew mechaniczny + wywiew naturalny (ewentualnie wspomagany mechanicznie w tych kanałach) jest jak najbardziej ZGODNY z prawem budowlanym.
Proszę nie wprowadzać w błąd czytelników tego tematu.
Zresztą ten problem był już wielokrotnie na Forum wyjaśniany !
Jeśli nadal uważasz inaczej to podaj odpowiedni przepis i będzie po sprawie.

sSiwy12
03-01-2010, 20:32
Czytaj, zrozum, pisz :lol:

Ps. Ważna jest kolejność.

k62
03-01-2010, 20:43
kst naucz się cytować.

http://forum.muratordom.pl/cytowanie-postow,t115414.htm

KrzysztofLis2
03-01-2010, 21:48
Słusznie zauważasz, że nazywana potocznie "grawitacyjną" wentylacja powinna być prawidłowo nazywana NATURALNĄ gdyż siłą sprawczą działania wentylacji nie jest grawitacja tylko różnica ciśnień powodująca powstanie ciągu kominowego, w wyniku czego następuje wysysanie powietrza z wnętrza budynku na zewnątrz (bądź ciąg wsteczny zasysający powietrze z zewnątrz do środka...) Ciąg kominowy powstaje na skutek różnicy temperatur na wlocie i wylocie z komina powodujących różnicę ciśnień w tych miejscach jak również na skutek różnic ciśnień będących wynikiem działania wiatru bądź nawiewu / wywiewu powietrza do / z wentylowanego pomieszczenia.
[...]
Ponieważ wentylacja polega na DOSTARCZANIU (NAWIEWANIU) i USUWANIU (WYWIEWANIU) powietrza do i z budynku a ruch powietrza (tak jak wiatru) spowodowany jest w każdym przypadku różnicą ciśnień na wlocie i wylocie - tak więc - SIŁĄ napędową zarówno wentylacji naturalnej jak i mechanicznej jest ta sama siła wynikająca z różnic ciśnienia.

Gwoli ścisłości, ciąg kominowy to właśnie różnica ciśnień -- a zatem pisanie, że ciąg kominowy jest wywoływany przez różnicę ciśnień to nie do końca precyzyjna informacja. Siłą napędową wentylacji mechanicznej jest różnica ciśnień. Siłą napędową wentylacji grawitacyjnej jest różnica temperatur.

kst
04-01-2010, 08:57
Gwoli ścisłości, ciąg kominowy to właśnie różnica ciśnień -- a zatem pisanie, że ciąg kominowy jest wywoływany przez różnicę ciśnień to nie do końca precyzyjna informacja. Siłą napędową wentylacji mechanicznej jest różnica ciśnień. Siłą napędową wentylacji grawitacyjnej jest różnica temperatur.

Panie inżynierze - na której politechnice nauczają , że istnieje siła zwana "ciągiem kominowym", o którym podstawowe informacje można znaleźć choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komin

Różnica temperatur wytwarza różnicę ciśnienia powietrza w kominie a różnica ciśnień powoduje ruch powietrza w kominie (podobnie jak w atmosferze wiatr wieje dlatego, że słońce i ziemia ogrzewają masy powietrza wskutek tego następuje różnica ciśnień i mamy wiatr).
To zjawisko potocznie nazywa się zjawiskiem kominowym.
Taka jest prawidłowa kolejność rzeczy.
Dlatego wentylację tak działającą nazywa się naturalną.

Pozdrawiam

kst
04-01-2010, 09:02
Czytaj, zrozum, pisz :lol:

Ps. Ważna jest kolejność.

Dokładnie to ciebie dotyczy: napisałem, że masz podać przepis, który zabrania jednoczesnego stosowania mechanicznego nawiewu i jednoczesnego wywiewu kanałami wentylacji naturalnej (z lub bez wspomagania wentylatorem) w budynkach mieszkalnych

Ani nie czytasz, ani nie rozumiesz , ani nie piszesz odpowiedzi na temat...

sSiwy12
04-01-2010, 10:09
masz podać przepis, który zabrania jednoczesnego stosowania mechanicznego nawiewu i jednoczesnego wywiewu kanałami wentylacji naturalnej (z lub bez wspomagania wentylatorem) w budynkach mieszkalnych

Ani nie czytasz, ani nie rozumiesz , ani nie piszesz odpowiedzi na temat...

Tak jest Panie oficerze – choć przyznam, że forma mi nie odpowiada. :evil:

Ale dla przypomnienia, dokładnie to, co napisałem, a napisałem:



Nie ma czegoś takiego jak wentylacja mieszana – powiem więcej, prawo zabrania stosowania wentylacji „mieszanej” w jednym pomieszczeniu.


Oraz potem:


Czytaj, zrozum, pisz :lol:

Ps. Ważna jest kolejność.

Dla lepszego zrozumienia – pogrubiłem.

Również dla lepszego zrozumienia cytat z obowiązującego Rozporządzenia WT:

§ 148.
1. Wentylację mechaniczną wywiewną lub nawiewno-wywiewną należy stosować w budynkach wysokich i wysokościowych oraz w innych budynkach, w których zapewnienie odpowiedniej jakości środowiska
wewnętrznego nie jest możliwe za pomocą wentylacji grawitacyjnej. W pozostałych budynkach może być
stosowana wentylacja grawitacyjna.

2. W pomieszczeniu, w którym jest zastosowana wentylacja mechaniczna lub klimatyzacja, nie można
stosować wentylacji grawitacyjnej. Wymaganie to nie dotyczy pomieszczeń z urządzeniami klimatyzacyjnymi
niepobierającymi powietrza zewnętrznego.

A przypomnę, że odniosłem się do tego stwierdzenia:



.... wyłącznie wentylację naturalną bez żadnego wspomagania, że "przegrali życie"…..
Również ci, którzy jak ja, proponują wentylację mieszaną : nawiewną mechaniczną z wywiewną naturalną z regulacją i wspomaganiem mechanicznym niektórych wylotów są na "cenzurowanym" ponieważ naruszają "czystość" idei wentylacji w pełni mechanicznej.
pogrubienia moje.

Wentylacja, jest grawitacyjna (tak ją nazwano), jeśli nie „stosuje się” żadnych wymuszonych w sposób sztuczny (mechaniczny np. wentylator) parametrów wywołujących ruch powietrza.

W każdym przypadku „wymuszenia” w sposób sztuczny (mechaniczny) ruchu powietrza, kwalifikuje taką wentylację do miana wentylacji mechanicznej i tak będzie „odbierana” przez kominiarza.

Najprościej rzecz ujmując jeśli nawiew, lub wywiew, lub nawiew i wywiew powietrza wymuszony jest przy pomocy urządzeń mechanicznych, taką wentylację nazywamy mechaniczną.

Dlatego nie ma możliwości aby wentylacja była „mieszana”.

W ogólnej interpretacji, oraz ogólnym pojęciu, słowo „mieszana” sugeruje, że jest (w tym przypadku) zarówno wentylacja grawitacyjna jak i mechaniczna – a tego zabrania obowiązujące (cytowane wyżej) prawo.

Zbigniew Rudnicki
04-01-2010, 11:09
Mam w domu wentylację o której sSiwy pisze : Nie ma czegoś takiego jak wentylacja mieszana .
Jest to wentylacja grawitacyjna - taka jaka była przewidziana w projekcie domu (w pomieszczeniach z "brudnym" powietrzem).
Oraz dobudowana wentylacja nadmuchowa (nawiewna), mechaniczna w sypialniach i salonie.
Przez 90% czasu w roku wentylator nadmuchowy jest wyłączony.
Działa tylko wentylacja grawitacyjna.
W lecie, w okresach osłabienia wentylacji grawitacyjnej włączam w miarę potrzeby wentylacje nadmuchową, wywołującą nadciśnienie w budynku.
Powietrze wydobywa się na zewnątrz kanałami kominowymi wentylacji grawitacyjnej.
Można powiedzieć, że mam dwie wentylacje :
- grawitacyjną (naturalną)
- mechaniczną, nadmuchową z wykorzystaniem kanałów grawitacyjnych.
Nie działają jednocześnie - to prawda.
Ale współistnieją.

Piczman
04-01-2010, 12:12
Jestem tego samego zdania co sSiwy12, albo grawitacja i świadomość tego jak działa albo WM !
Uwierzcie mi lub nie ale u mnie koszt WM z Rekuperacją był podobny do budowy kominów wentylacji grawitacyjnej, dlatego między innymi się na to zdecydowałem.
Jeśli miałbym te kominy i WG to wiedza zdobyta na FM pozwoliła by mi umiejętnie z Niej korzystać ale nigdy by mi nie przyszło do głowy dyskutować która jest lepsza.