PDA

Zobacz pełną wersję : Nie róbcie kominków w domu:)



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 [21] 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53

fotohobby
21-09-2017, 19:20
To jaki wodny wkład zaproponujesz do odbiążenia 3,5kW?

Remiks
21-09-2017, 19:25
Tyle, że mojego komina dymi się 45h na rok, a nie np 1000h...

A co to za różnica, trujesz (tak, nie)? I gdzie jest ta granica godzinowa?

Myjk
21-09-2017, 19:40
Nie, myjk nie ma nic przeciwko ludziom palacym rekraacyjnie, 45h na rok, tylko tymi smrodzacymi caly sezon, dlatego postuluje zakaz, ktoremu z chęcią się poddam.
Dla tych co nie czytają ze zrozumieniem, potwierdzam! Przykro tylko, że za nałogowych palaczy dostaną też ci co mają głowę na karku i widzą cokolwiek dalej niż końcówka własnego nosa, wiedzą kiedy palić i ile palić żeby nie przegiąć.


Ile razy można tłumaczyć, że moc kominka podawana przez producenta to moc teoretyczna wyliczona na podstawie kubatury paleniska. Ile włożysz tyle ciepła uzyskasz, można palić delikatnie, można hajcować. Zależy czym i ile wrzucisz. Oczywiście to wymaga obsługi, ale nam o to chodzi. Spokojnie można w piątkowy wieczór rozpalić i co godzinę dokładać po szczapce.
Kominek jest jak kobieta... wymaga obsługi, ale nie chciałbyś żeby automatyka zaczęła zastępować Ciebie w obsłudze Twojej ślubnej
Podawana moc nominalna jest BARDZO znacząca. Jak będziesz tak dokładać po szczapce, to z pewnością należytych parametrów w palenisku nie uzyskasz aby mieć czyste spalanie, którym się tutaj tak chwalicie jako "świadomi" użytkownicy. I tyle właśnie z tego gadania wynika. Teoria sobie, praktyka sobie, i mamy co mamy w powietrzu. Nie dopowiedziałeś na pytanie czy przestajesz chociaż palić przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych typu mgła, brak wiatru, etc. tak jak mają to w zwyczaju przywołani przez Ciebie Norwegowie, czy Niemcy.


Za duża moc. Przecież to żadna filozofia - urządzenie grzewcze dostosowane do zapotrzebowania energetycznego domu.
W takim razie podaj przykład kominka z PW o mocy nominalnej 1-3kW.


Nie nie przestaję palić, a czemu pytasz?
Chciałem tylko wiedzieć czy masz tzw. instynkt samozachowawczy. Ale niestety nie masz.

Krakers70
21-09-2017, 19:53
Myjk, fotohobby
Kominków tak małej mocy nie ma w sprzedaży seryjnej, jakiś zdun musiał by coś zmajstrować na zamówienie. Nieduże palenisko, akumulacja grzana do niskiej temperatury, albo zaizolowane palenisko z PW i buforem + podłogówka. No i szyba, raczej podwójna z powierzchnią dobraną do powierzchni salonu. W wątku "taki sobie piecyk ceramiczny" powstał piecokominek z akumulatorem o kontrolowanej emisji ciepła. Cudeńko. Wszystko wyliczone.
Myjk, co jest nie tak z moim instynktem?

Remiks
21-09-2017, 19:57
Myjk by Ci nie dokuczać zgodnie z obietnicą, niesprzyjające warunki atmosferyczne to nie tylko mgła. Niesprzyjająca jest inwersja, a jest ich kilka. Bywa np. radiacyjna gdzie przy bezchmurnej nocy i niskiej wilgotności dochodzi do wypromieniowania ciepła nagromadzonego przez powierzchnię ziemi w dzień do atmosfery. W skutek tego podłoże wychładza się a powietrze wyżej jest cieplejsze w efekcie powietrze nie unosi się i cały syf zostaje przy ziemi co ciekawe z tych kominów 100m tż. ot niska emisja.

fotohobby
21-09-2017, 20:42
A co to za różnica, trujesz (tak, nie)? I gdzie jest ta granica godzinowa?

Nie ma różnicy pomiędzy 45h a 1000 ?
Niech ci wszyscy hipnotyzujący sie widokiem ognia przez ponad 100dni w roku zejda do tego poziomu i bedzie ok.
Przy okazji, kazdego bedzie stać na suchy opał.

MD.
21-09-2017, 21:04
Nie wiem co Wy macie z tą mocą kominka. Właśnie po to jest jakiś akumulator (czy to bufor wodny czy ceramiczny), żeby odebrać całą moc i ją sukcesywnie oddawać zgodnie z zapotrzebowaniem. Co ma tu do rzeczy moc kominka? No ale wy nie widzieliście takich kominków. Macie w swoim otoczeniu skrzynki do spalania drewna, które przegrzewają salon bo cała moc albo idzie w komin albo do salonu.

fotohobby
21-09-2017, 21:08
Przecież taki kolega wg39xxx bufora nie ma i twierdzi, ze nie jest potrzebny. I wiekszość jemu podobnych, posiadajacyxh w salonie kocioł z drzwiami z szybką tak uwaza.
Bufor ceramiczny - trudnosci z dawkowaniem energii i jej dystrybucją.

agb
21-09-2017, 21:11
No, ale myjk ma racjè, nie ma czystego spalania drewna.
Nie wiem, co chcialeś wykazać ?
Czytaj całość to będziesz wiedział.


Tyle, że mojego komina dymi się 45h na rok, a nie np 1000h...
Gdzie jest granica?

MD.
21-09-2017, 21:11
Bufor ceramiczny - trudnosci z dawkowaniem energii i jej dystrybucją.

Uwierz mi na słowo, że sprawdza się rewelacyjnie ;) Dodatkowo rekuperacja bardzo ładnie wyrównuje temperaturę w całym domu.

fotohobby
21-09-2017, 21:15
Jak rekuperatur wyrównuje ci temperaturę w domu, skoro dmucha wszedzie 17-18C ? :)
Jak mozesz mieć taka sama temperature w pomieszczeniu po przeciwleglej stronie domu, co w salonie z tym ceramicznym blokiem ? A jeśli jest tam łazienka, gdzie ma byc 1,5C wiecej ?

surgi22
21-09-2017, 21:16
Właśnie odpaliłem kominek. Piękny widok ognia , odgłos trzaskających w ogniu polan ... wspaniała atmosfera przytulności i ciepła domowego ogniska.......... tego nie zapewni ŻADNA pompa ciepła lub tym podobne wynalazki.

Daruj sobie marketing.
Ps. w XXI wieku robić z salonu kotłownię może tylko producent kominków i/lub maniak piroman ( mający w głębokim poważaniu wszystkich dookoła w tym sąsiadów ).

fotohobby
21-09-2017, 21:17
Czytaj całość to będziesz wiedział.

No czytam:


Dla tych co nie czytają ze zrozumieniem, potwierdzam! Przykro tylko, że za nałogowych palaczy dostaną też ci co mają głowę na karku i widzą cokolwiek dalej niż końcówka własnego nosa, wiedzą kiedy palić i ile palić żeby nie przegiąć.



Gdzie jest granica?
Jakieś 5% sezonowego zapotrzebowwnia na ciepło.

agb
21-09-2017, 21:19
Kto ją określił na tyle? :confused: :rotfl:

MD.
21-09-2017, 21:20
W salonie nad kominkiem mam wyciąg. We wrześniu zapaliłem 3-4 razy (głównie, żeby potestować), nagrzałem masę ceramiczną. Obudowa przyjemnie ciepła, temperatura w całym domu prawie taka sama.

Remiks
21-09-2017, 21:22
Nie ma różnicy pomiędzy 45h a 1000 ?
Niech ci wszyscy hipnotyzujący sie widokiem ognia przez ponad 100dni w roku zejda do tego poziomu i bedzie ok.
Przy okazji, kazdego bedzie stać na suchy opał.
Jeszcze raz podejdź do pytania zero jedynkowo, trujesz (tak, nie) odpowiedz.
Palisz papierosy paląc jednego na tydzień?
Proste, prawda!

fotohobby
21-09-2017, 21:23
Kto ją określił na tyle? :confused: :rotfl:

Pytasz - odpowiadam.
5% to palenie rekraacyjne, dls przyjemnosci i nieuciazliwe, praktycznie niezauwazalne dla sasiadow.

Remiks
21-09-2017, 21:27
Pytasz - odpowiadam.
5% to palenie rekraacyjne, dls przyjemnosci i nieuciazliwe, praktycznie niezauwazalne dla sasiadow.
A 95% to śmieciuch, ekogroszek, koks, gaz, PC czy el z COP 1?

agb
21-09-2017, 21:28
No czytam:






W bajki widzę wierzysz... Kominki to wszędzie podręczne śmietniczki. Nawet ci co się zarzekają, że nie, jestem gotów dać sobie possać małego palca u stopy, że utylizują w nich śmieci.


Poszukać Ci jeszcze? Bo o tamtej pory myjk jeszcze trochę mądrości tu naprodukował :D

Krakers70
21-09-2017, 21:29
Nie wiem co Wy macie z tą mocą kominka. Właśnie po to jest jakiś akumulator (czy to bufor wodny czy ceramiczny), żeby odebrać całą moc i ją sukcesywnie oddawać zgodnie z zapotrzebowaniem. Co ma tu do rzeczy moc kominka? No ale wy nie widzieliście takich kominków. Macie w swoim otoczeniu skrzynki do spalania drewna, które przegrzewają salon bo cała moc albo idzie w komin albo do salonu.

No, moc tak całkiem bez znaczenia też nie jest, bo musi współgrać z akumulatorem, żeby nadążał z odbiorem ciepła. A do tego takie niuanse jak kształt paleniska i powierzchnia szyby. Piecokominki z akumulacja mają najczęściej głębokie paleniska z małą szybą. Dzięki temu nie przegrzewają salonu w trakcie palenia. W przeciwieństwie do rekreacyjnych, które maja płytkie paleniska i dużą szybę. Czyli w praktyce nadają się do dużych salonów, niezbyt energooszczędnych :)

fotohobby
21-09-2017, 21:30
Jeszcze raz podejdź do pytania zero jedynkowo, trujesz (tak, nie) odpowiedz.
Palisz papierosy paląc jednego na tydzień?
Proste, prawda!

Nie pale tytoniu i nie palilem.
Natomiast dosc jasno widać rożnicę w mojej emiscji w ciagu 45h, kiedy za kazdym razem spalam kilka kg drewna przy otwar tym dolocie, do wedzenia drewna szczapka, po szczpace, przez ponad tysiac godzin w roku...

fotohobby
21-09-2017, 21:33
Poszukać Ci jeszcze? Bo o tamtej pory myjk jeszcze trochę mądrości tu naprodukował :D

Ale to jest jego zdanie i nie musze sie z nim zgadzac. Kazdy kociol na paliwo stale z tusztem moze do tego służyć i dlatego powinno dążyć się do zakazu ich sprzedazy

agb
21-09-2017, 21:33
Pytasz - odpowiadam.
5% to palenie rekraacyjne, dls przyjemnosci i nieuciazliwe, praktycznie niezauwazalne dla sasiadow.

Jeszcze jeden :D


Czego ZNOWU nie zrozumiałeś? Już Ci wyjaśniam. Podobnie jak palacze papierosów, użytkownicy kominków palą bez opamiętania, bez zwracania uwagi na innych, bez wyraźnej potrzeby życiowej. I podobnie jak palacze, na WŁASNE życzenie, dostaną czapę w postaci odgórnego zakazu spalania. Przez brak elementarnej ogłady się doigracie. Porównania do Norwegii jako wykładnika na nic się zdadzą, bo nie jesteśmy w ich lidze.

Jarasz bez opamiętania, a nie 5% :P

fotohobby
21-09-2017, 21:34
A 95% to śmieciuch, ekogroszek, koks, gaz, PC czy el z COP 1?

Najoptmalniej PC, gaz, lub PEC (w moim miescie z gazu i niestety z wegla, ale odfiltrowanego)

kulibob
21-09-2017, 21:34
Jak rekuperatur wyrównuje ci temperaturę w domu, skoro dmucha wszedzie 17-18C ? :)
Jak mozesz mieć taka sama temperature w pomieszczeniu po przeciwleglej stronie domu, co w salonie z tym ceramicznym blokiem ? A jeśli jest tam łazienka, gdzie ma byc 1,5C wiecej ?

To kijoowy ten rekuperator masz jak Ci teraz 17-18wieje

fotohobby
21-09-2017, 21:36
Jeszcze jeden :D

Jarasz bez opamiętania, a nie 5% :P

Ale co mnie interesują te cytaty, ja mam inny podstawowy system grzewczy, jak ktoś postawil w salonie ceramiczny kloc, albo kocioł z szybką to on jest problemem, nie ja....

kulibob
21-09-2017, 21:36
Nie pale tytoniu i nie palilem.
Natomiast dosc jasno widać rożnicę w mojej emiscji w ciagu 45h, kiedy za kazdym razem spalam kilka kg drewna przy otwar tym dolocie, do wedzenia drewna szczapka, po szczpace, przez ponad tysiac godzin w roku...

45h nie tłumacz się jesteś siewcą śmierci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

fotohobby
21-09-2017, 21:37
To kijoowy ten rekuperator masz jak Ci teraz 17-18wieje

Teraz ?
Pisze o zimie. Teraz nie trzeba nawet grzac...

fotohobby
21-09-2017, 21:38
45h nie tłumacz się jesteś siewcą śmierci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przez moment byla nawet inteligentna wymiana zdań, no, ale pojawiłeś sie i koniec....

kulibob
21-09-2017, 21:38
Teraz ?
Pisze o zimie. Teraz nie trzeba nawet grzac...

Zrozumiałem że teraz sorry

kulibob
21-09-2017, 21:39
Przez moment byla nawet inteligentna wymiana zdań, no, ale pojawiłeś sie i koniec....

Dziękuję schlebiasz mi. Jak Ty z myjusiem dyskutujecie to same super mądrości.

Remiks
21-09-2017, 21:42
Nie pale tytoniu i nie palilem.
Natomiast dosc jasno widać rożnicę w mojej emiscji w ciagu 45h, kiedy za kazdym razem spalam kilka kg drewna przy otwar tym dolocie, do wedzenia drewna szczapka, po szczpace, przez ponad tysiac godzin w roku...
Zlituj się, palę jednego papierosa na tydzień na przystanku autobusowym wiec mi wolno bo to poniżej 5% średniej palaczy;-)

fotohobby
21-09-2017, 21:44
Zlituj się, palę jednego papierosa na tydzień na przystanku autobusowym wiec mi wolno bo to poniżej 5% średniej palaczy;-)

Widzisz, dla mnie nie ma problemu, uswawie sie tak, abym nie poczuł. Co innego, jak w pozostale dni zapali reszta palaczy. Dla moich pluc to tez ma znaczenie, czy to jeden palacz, czy 20
Ilosc kancerogennych substancji wokół mnie wzrasta 20x

fotohobby
21-09-2017, 21:56
Poza tym, sam jestem przykladem, ze nie warto robic kominka, mieszkam dopiero trzeci rok, a juz czuje, ze ochota na palenie przechodzi.
Dwa lata temu o tej porze mialem pewnie już ze dwa razy przepalone, rok temu podobnie.
W tym roku zlapalem sie na myśli - po co kupowalem dobrej klasy wklad, zrobilem ladną i nietanią obudowe, jak tak rzadko w tym pale ?
Teraz uwazam, ze koza bylaby lepsza (tańsza i mniejsza), za trzy lata uznam, ze niepotrzebnie budowalem komin.
To tak ku przestrodze dla nowych inwestorów... po to powstał ten wątek...

Remiks
21-09-2017, 21:56
Widzisz, dla mnie nie ma problemu, uswawie sie tak, abym nie poczuł. Co innego, jak w pozostale dni zapali reszta palaczy. Dla moich pluc to tez ma znaczenie, czy to jeden palacz, czy 20
Ilosc kancerogennych substancji wokół mnie wzrasta 20x
Tak masz rację, do tego 1000 samochodów z pobliskiej drogi, jedna kotłownia nie niskiej emisji itp. W mojej okolicy jestem pewnie nielicznym (poniżej 5%) palaczem piecokominkowym i raczej śmieciuchy i inne trują mnie bardziej niż ja ich.
Ps. Dziś odpaliłem pierwszy raz w tym sezonie z zazdrości zdundarkowi;-) Okolica dymi już przynajmniej od tygodnia.

MD.
21-09-2017, 21:59
Dla mnie to jest sprawa zero-jedynkowa. Czy 45h czy 1000h nie ma znaczenia bo w Waszej nomenklaturze wprowadzasz syf do powietrza.

MD.
21-09-2017, 22:02
Poza tym, sam jestem przykladem, ze nie warto robic kominka

Dla przykładu ja mógłbym napisać, że jestem przykładem, że warto robić przemyślany kominek bo palenie w nim daje wiele radości.

Przyjmujesz do wiadomości, że nie każdy jest taki sam jak Ty?

fotohobby
21-09-2017, 22:05
Tak masz rację, do tego 1000 samochodów z pobliskiej drogi, jedna kotłownia nie niskiej emisji itp. W mojej okolicy jestem pewnie nielicznym (poniżej 5%) palaczem piecokominkowym i raczej śmieciuchy i inne trują mnie bardziej niż ja ich.
Ps. Dziś odpaliłem pierwszy raz w tym sezonie z zazdrości zdundarkowi;-) Okolica dymi już przynajmniej od tygodnia.

No to wszyscy sobie wzajemnie radośnie emitujecie....fajnie....
U mnie na szczęście program dofinansowania termomodernicacji przynosi ten efekt, ze co roku w 3-4 domach w okolicy pojawia sie styropian na ścianach i kocioł gazowy w piwnicy.
Na szczęście kominków nie przybywa.

fotohobby
21-09-2017, 22:07
Dla mnie to jest sprawa zero-jedynkowa. Czy 45h czy 1000h nie ma znaczenia bo w Waszej nomenklaturze wprowadzasz syf do powietrza.

Wypij sobie 100 gr czystego alkoholu jednego dnia, drugiego 2000gr. Nastepnego dnia, o ile wstaniesz, pogadamy, czy ilosc "nie ma znaczenia"

Różnica pomiedzy nami jest taka, ze ja jestem gotów w kazdej chwili zrezygnowac z wprowadzania syfu, gdyby pojawił sie zakaz, Ty chcialbyś syfić nadal, bo lubisz...

MD.
21-09-2017, 22:25
Różnica pomiedzy nami jest taka, ze ja jestem gotów w kazdej chwili zrezygnowac z wprowadzania syfu, gdyby pojawił sie zakaz, Ty chcialbyś syfić nadal, bo lubisz...

Różnica między nami jest taka, że dla moich sąsiadów nie stanowię żadnego obciążenia. Oni nawet nie wiedzą kiedy palę w kominku. Lubię gdy pali się w kominku jeśli jest potrzeba ogrzania domu i przy tym nikomu nie syfię.

fotohobby
21-09-2017, 22:27
Różnica między nami jest taka, że dla moich sąsiadów nie stanowię żadnego obciążenia.

Twierdzisz, ze ja paląc 45h na rok stanowie dla sąsiadow wieksze obciazenie, a Ty palacy wielokrotnie dłużej nie ?

Czlowieku, odleciales...

Moze jeszcze raz przeczytaj mój przykład z alkoholem....

Jurgonka
21-09-2017, 22:35
Różnica pomiedzy nami jest taka, ze ja jestem gotów w kazdej chwili zrezygnowac z wprowadzania syfu, gdyby pojawił sie zakaz, Ty chcialbyś syfić nadal, bo lubisz...

Ponieważ masz kłopot z podjęciem jedynej słusznej decyzji, nie wymuszonej a samodzielnej, niezawisłej i jedynej akceptowanej decyzji - odwagi. Być może z twojego suchego drewna skorzysta przyroda. Zutylizuj je przez zbutwienie i będzie bio-nawóz. Pamiętaj, kominek odłączyć od komina - wychładza pomieszczenie.

Remiks
21-09-2017, 22:36
Fotohobby nie wiem dlaczego wzbraniasz się do odpowiedzi zero jedynkowej, trujesz czy nie?

fotohobby
21-09-2017, 22:53
Fotohobby nie wiem dlaczego wzbraniasz się do odpowiedzi zero jedynkowej, trujesz czy nie?

Mialem Ciebie za bystrzejszego....
Sam powinieneś dojśc do tego , ze spalam drewno, emitujac szkodliwe sybstancje w ilosci kilkudziesieciokrotnie mniejszej, niz ogrzewajacy swe domy za pomoca spalania drewna - jak np Ty.

kulibob
22-09-2017, 06:00
Twierdzisz, ze ja paląc 45h na rok stanowie dla sąsiadow wieksze obciazenie, a Ty palacy wielokrotnie dłużej nie ?

.

Rozumiem że palisz dla sportu. Jednak palisz jak na moje to trochę jak z Myjusiem i paleniem kopciuchu. A a gatka o sąsiadach z lituj się ...

Z jednym się zgodzę robienie drogiego kominka jest bez sęsu (ale ja w czyjejś kieszeni nie siedzę ). Traktowanie kominka. Jako główne CO również nie trzyma się kupy

piotrek0m
22-09-2017, 06:13
Wczoraj wieczorem chciałem przewietrzyć pokoje przed snem, otwieram 2 okna połaciowe na przestrzał. Momentalnie zaciąga zapach palonego drewna z kominka jakiegoś sąsiada ! Koniec wietrzenia ! Masakra.

budowlany_laik
22-09-2017, 06:28
Wczoraj wieczorem na moim osiedlu rozpoczęło się KONKLAWE :bash:
Mimo, że od razu był biały dym, to myślę (jak było przez cały ubiegły rok), że ta nowina będzie powtarzana co dnia do okolicy weekendu majowego.

kulibob
22-09-2017, 06:48
Wczoraj wieczorem na moim osiedlu rozpoczęło się KONKLAWE :bash:
Mimo, że od razu był biały dym, to myślę (jak było przez cały ubiegły rok), że ta nowina będzie powtarzana co dnia do okolicy weekendu majowego.

Nie wiedziałeś gdzie się budujesz?? kominów ie było?? Czy nie miałeś świadomości że z komina capi??

wg39070
22-09-2017, 06:49
Przecież taki kolega wg39xxx bufora nie ma i twierdzi, ze nie jest potrzebny. I wiekszość jemu podobnych, posiadajacyxh w salonie kocioł z drzwiami z szybką tak uwaza.
Bufor ceramiczny - trudnosci z dawkowaniem energii i jej dystrybucją.

Zgadza się. "Taki kolega wg39xxx" nadal twierdzi, że bufor mu nie potrzebny. Wszystko działa jak należy. Posadzki nie stygną w 5 minut od wygaśnięcia w kominku.

wg39070
22-09-2017, 06:50
Nie wiedziałeś gdzie się budujesz?? kominów ie było?? Czy nie miałeś świadomości że z komina capi??

Pewnie działka była tania i myślał, że ustawowo rząd powygasza groszkowców i kominkowców. A tu zonk.

kulibob
22-09-2017, 07:02
Z drugiej strony winni też są producenci i sprzedawcy kozo/kominków. Zupełnie jak z grochami i śmierdzielami. Moja ma moc 2,1-6,4kW (+ok 1m rura spalinowa:)). W DTR podane jest kubatura ogrzewana 55- 115m3 podzielmy to przez 2,6 to daje 21-44m2. http://www.haassohn-rukov.cz/pl/produkty-uslugi/nasze-produkty/piece-kominkowe/madeira-woodstone-prestige-0429617500000.html
Przy zakupie sprzedawca pyta sie jaki metraż ma ona ogrzewać.Podałem metraż mówi że za mała podałem mu obciążenie cieplne z ciepłowłaściwe wtedy jeśli dobrze pamiętam wychodziło 5,5kW. I że moc jest idealna co skomentował że powietrze grzeje inaczej:lol2: tak mi się to teraz przypomniało:)

piotrek0m
22-09-2017, 07:07
Pewnie działka była tania i myślał, że ustawowo rząd powygasza groszkowców i kominkowców. A tu zonk.

Wprawdzie powyższe nie odnosi się do mnie... wybudowałem się pod Wrocławian, wokół są same nowe domy max 5 letnie są szeregówki, bliźniaki i praktycznie nikt nie pali w kominku, wszyscy są na gazie. Wystarczy jeden sąsiad z przeciwka, który w "okresach przejściowych" dogrzewa się kominkiem, żeby wyczuć w powietrzu smród spalenizny i nie móc przewietrzyć pomieszczeń. Niestety, w dalszej odległości jest kilka starych domów z lat 70 i 80 i w zimie kopcą na maska, taki jeden dom zasmrodzi całą okolicę... zdecydowanie jestem zwolennikiem stanowczych rozwiązań w tej materii...

budowlany_laik
22-09-2017, 07:16
Nie wiedziałeś gdzie się budujesz?? kominów ie było?? Czy nie miałeś świadomości że z komina capi??
Wydaje Ci się, żeś mądry.
Jak się budowałem, to na ulicy był tylko jeden dom (bez kominka z PW).

Myjk
22-09-2017, 07:22
Myjk, fotohobby
Kominków tak małej mocy nie ma w sprzedaży seryjnej, jakiś zdun musiał by coś zmajstrować na zamówienie. Nieduże palenisko, akumulacja grzana do niskiej temperatury, albo zaizolowane palenisko z PW i buforem + podłogówka. No i szyba, raczej podwójna z powierzchnią dobraną do powierzchni salonu. W wątku "taki sobie piecyk ceramiczny" powstał piecokominek z akumulatorem o kontrolowanej emisji ciepła. Cudeńko. Wszystko wyliczone.
Czyli w sprzedaży nie ma, obsługowość takiego, jeśli się pokusi o wykonanie, wzrasta lawinowo (małe palenisko), nic się też takim kominkiem nie ogrzeje dla odmiany przy mrozach. Dlatego zapewne takich konstrukcji nikt nie produkuje i dlatego żaden ze "świadomych" palaczy tutaj piszących takowego nie zlecił wykonać w swoim domu energooszczędnym, tylko mają smoki po 14 czy nawet 16kW (żeby palenisko było duże, można było władować paliwa i nie dorzucać co 15 minut nowego paliwa). Czyli dla obecnego zapotrzebowania 0,5kW muszą dołować moc swoich smoków przez małe dawki paliwa, co skutkuje słabym procesem spalania i truciem. Albo trzymać się swoich tutaj przedstawionych twierdzeń, że spalanie jest czyste, muszą palić na tyle mocno, aby doprowadzić do należytych warunków w palenisku -- a wtedy przegrzanie domu jest NIEUNIKNIONE. CBDU.


Myjk, co jest nie tak z moim instynktem?
To, że palisz bez opamiętania bez zwracania uwagi na sytuację na zewnątrz. Dlatego właśnie w Norwegii czy w Niemczech nikt się nie boi zachęcać ludzi do palenia w kominkach, gdy u nas szykują się do zakazów palenia (tak, drewna też). I mnie to wcale nie dziwi wobec powyższego, tak samo jak mnie nie dziwi, że palacze papierosów w końcu zostali ograniczeni.

kaeres
22-09-2017, 07:26
Myjk, właśnie przejerzałem twojego bloga (co innym też polecam) i zaczynam rozumiem twoje frustracje wylewane tutaj. Po tej pouczającej lekturze obiecuję przestaję Ci dokuczać;-)

Mogę prosić link ?

Edyta:
Ok nieaktualne, szukałem w profilu zamiast w sygnaturze.

Myjk
22-09-2017, 07:36
Ponieważ masz kłopot z podjęciem jedynej słusznej decyzji, nie wymuszonej a samodzielnej, niezawisłej i jedynej akceptowanej decyzji - odwagi. Być może z twojego suchego drewna skorzysta przyroda. Zutylizuj je przez zbutwienie i będzie bio-nawóz. Pamiętaj, kominek odłączyć od komina - wychładza pomieszczenie.
Fajnie byłoby, gdyby fh, jak i inni myślący logicznie ludzie, takiej decyzji nie musiał wcale rozważać. Albowiem problemem nie jest sporadyczne palenie dla tej, jak to się określa, przyjemności, tylko cykliczne kotłowanie przez cały rok (począwszy od takich okresów jak obecnie, vide potrzeba 0,5kW a pompują 10, sic!) w celu rzekomych oszczędności i "ochrony natury". Dlatego w Niemczech i Norwegi zachęcają do palenia, a u nas zakazują.


Mogę prosić link ?
W moją stopkę tak trudno kliknąć? Może powiększyć napisy? :P Zapraszam, to nie tajemnica. Jakbym chciał coś ukrywać i się tego wstydzić, to bym tego nie opisywał i nie upubliczniał. Ale ja w przeciwieństwie do takiego hipokryty Remiksa jestem tutaj żeby się dzielić swoimi doświadczeniami (w tym błędami) z innymi inwestorami, żeby tych błędów być może uniknęli.

Dlatego też piszę tutaj żeby kominków nie instalować -- bo to tylko i wyłącznie strata pieniędzy i zdrowia.

Fredd
22-09-2017, 07:40
Niestety, w dalszej odległości jest kilka starych domów z lat 70 i 80 i w zimie kopcą na maska, taki jeden dom zasmrodzi całą okolicę... zdecydowanie jestem zwolennikiem stanowczych rozwiązań w tej materii...

Aż nadto wyczuwalna pogarda dla biedniejszych

@krakers - ja swoją Lechmę 15kw z pw wyłożyłem szamotem zmniejszając palenisko, co za tym idzie moc nominalną oraz zwiększając temeperaturę palenia (ściany nie wychładzają paleniska), ale jak potrzeba to 20 kg brykietu upchnę bez problemu (robiłem takie eksperymenty - 20 kg brykietu, rozpalić, szyber zamknięty i jak o 7 rozpaliłem to ok 16-17 był jeszcze żar)

Liwko
22-09-2017, 07:41
Dla mnie to jest sprawa zero-jedynkowa. Czy 45h czy 1000h nie ma znaczenia bo w Waszej nomenklaturze wprowadzasz syf do powietrza.

Pewnie dla ciebie też zero jedynkowe jest, czy sąsiad grzeje na podwórku benzynę 1000cm3, czy starego, kopcącego na potęgę Kamaza. Gratuluję logiki.

piotrek0m
22-09-2017, 07:45
Aż nadto wyczuwalna pogarda dla biedniejszych

Masz względne pojmowanie biedy...
Właściciele tych starych domów z lat 70-80 sprzedając je w cenie działki stali by się posiadaczami luksusowych mieszkań na licznych osiedlach wrocławskich.

Tomaszs131
22-09-2017, 07:57
Panowie prosimy o nie przekręcanie nick-ów adwersarzy.

MD.
22-09-2017, 08:02
(robiłem takie eksperymenty - 20 kg brykietu, rozpalić, szyber zamknięty i jak o 7 rozpaliłem to ok 16-17 był jeszcze żar)

Jeśli w taki sposób palisz wędząc brykiety przez 10 godzin to robisz to w sposób tragiczny.


Pewnie dla ciebie też zero jedynkowe jest, czy sąsiad grzeje na podwórku benzynę 1000cm3, czy starego, kopcącego na potęgę Kamaza. Gratuluję logiki.

Marna jest ta Wasza hipokryzja. 45h palenia to nie jest zatruwanie środowiska, ale już 100h palenia to zatruwanie. Tu nie chodzi o to czy jest różnica, tylko czy 45h to jest wprowadzanie syfu do powietrza czy nie jest? Nie potraficie odpowiedzieć na tak proste pytanie?

Jastrząb
22-09-2017, 08:12
Właśnie odpaliłem kominek. Piękny widok ognia , odgłos trzaskających w ogniu polan ... wspaniała atmosfera przytulności i ciepła domowego ogniska.......... tego nie zapewni ŻADNA pompa ciepła lub tym podobne wynalazki.Smordu spalenizny który muszą wąchać Twoi sąsiedzi ŻADNA pompa ciepła też nie zapewni :-(

Chyba raczej przegrzane domowe ognisko :-(

kaeres
22-09-2017, 08:16
W moją stopkę tak trudno kliknąć? Może powiększyć napisy? :P Zapraszam, to nie tajemnica. Jakbym chciał coś ukrywać i się tego wstydzić, to bym tego nie opisywał i nie upubliczniał. Ale ja w przeciwieństwie do takiego hipokryty Remiksa jestem tutaj żeby się dzielić swoimi doświadczeniami (w tym błędami) z innymi inwestorami, żeby tych błędów być może uniknęli.
.
Sądzę, że to Ty powinieneś się ogarnąć bo nawet nie doczytałeś mojej edycji, która nastąpiła 4 minuty przed Twoimi uwagami.
Zauważ, że przyjmujesz agresywną postawę wobec współdyskutujących. Gdybyś wychodził z neutralnej pozycji to może byśmy z Tobą doszli do porozumienia.
Ale z Tobą, sądząc po tym wątku, nie da się porozmawiać bo nie przyjmujesz argumentów.

fotohobby
22-09-2017, 08:17
Zgadza się. "Taki kolega wg39xxx" nadal twierdzi, że bufor mu nie potrzebny. Wszystko działa jak należy. Posadzki nie stygną w 5 minut od wygaśnięcia w kominku.

Ja miałem wkład wodny bez bufora i z buforem i potwierdzam, ze palenie z buforem daje lepszą dystrybucję enrergii, stabilniejszą temperaturę i lepsze spalanie.

Jastrząb
22-09-2017, 08:18
Myjk, jak na kogoś, kto wałkuje temat tak długo to nic się nie nauczyłeś. Ciepło z kominka możesz zakumulować albo rozprowadzić (DGP albo wodą). Jeżeli kominek jest stricte urządzeniem grzewczym to odbiór ciepła jest tak dobrany, że kominek nie przegrzewa salonu. Jeżeli tak się dzieje, to znaczy, że ktoś coś spieprzył. Najczęściej dzieje się tak przy kominkach rekreacyjnych. Ludziska chcą się cieszyć widokiem ognia, zapominając że efektem ubocznym tego widoku jest dosyć konkretna ilość ciepła, z którą coś trzeba zrobić. No i mamy saunę w salonie oraz tematy na forach internetowych, np. "nie róbcie kominków w domu" ;)
Ile % ciepła z poprawnie wykonanego kominka z płaszczem trafi do salonu a nie do akumulatora?
5%? 10%? 30%?
Bo mój salon w tej chwili po 2-3h dostawania dodatkowych.... 500W się przegrzeje.
Jesli piec salonowy ma 10KW to choćby 5% uciekało do kotłowni, to już jest źle.

Jastrząb
22-09-2017, 08:19
U mnie już żar się dopala :)
Ceramika naładowana, CWU gorąca :)
....salon przegrzany.... :-) (tylko na forum się nie można przyznać biorąć pod uwagę ile ten wynalzek kosztował ;-)

Liwko
22-09-2017, 08:20
Marna jest ta Wasza hipokryzja. 45h palenia to nie jest zatruwanie środowiska, ale już 100h palenia to zatruwanie. Tu nie chodzi o to czy jest różnica, tylko czy 45h to jest wprowadzanie syfu do powietrza czy nie jest? Nie potraficie odpowiedzieć na tak proste pytanie?

Sam jesteś marny. Trujemy WSZYSCY. Jeszcze raz powtórzę, WSZYSCY! Sęk w tym żeby truć jak najmniej.
Normy, rozumiesz co to takiego?

MD.
22-09-2017, 08:23
S Trujemy WSZYSCY. Jeszcze raz powtórzę, WSZYSCY!

Wreszcie znalazł się ktoś kto to przyznał. To teraz proponuję zacząć od siebie a potem zakładać tego typy wątki :)

Jastrząb
22-09-2017, 08:23
Ile razy można tłumaczyć, że moc kominka podawana przez producenta to moc teoretyczna wyliczona na podstawie kubatury paleniska. Ile włożysz tyle ciepła uzyskasz, można palić delikatnie, można hajcować. Zależy czym i ile wrzucisz. Oczywiście to wymaga obsługi, ale nam o to chodzi. Spokojnie można w piątkowy wieczór rozpalić i co godzinę dokładać po szczapce.

Kominek jest jak kobieta... wymaga obsługi, ale nie chciałbyś żeby automatyka zaczęła zastępować Ciebie w obsłudze Twojej ślubnej
A czy klasa kominka (czystość spalania) dotyczy delikatnego palenia po szczapce? Szczerze wątpie....Podawana klasa dotyczy idealnych warunków, temperatury itp. A te przy paleniu po szczapce, raczej nie wystąpią.
Acz przyznaje, ze palenie po szczapce ma 1 nietrywialną zalete. Można se co godzine (w czasie dokladania po szczapce) wpuścic trochę spalin do salonu!! Wiecej spalin w saolnie, mniej sąsiedzi muszą wdychać ;-)

fotohobby
22-09-2017, 08:25
Marna jest ta Wasza hipokryzja. 45h palenia to nie jest zatruwanie środowiska, ale już 100h palenia to zatruwanie. Tu nie chodzi o to czy jest różnica, tylko czy 45h to jest wprowadzanie syfu do powietrza czy nie jest? Nie potraficie odpowiedzieć na tak proste pytanie?

Mozesz wskazac cytat w ktorym "my" piszemy, ze spalanie drewna przez 45h na rok nie jest zatruwaniem srodowiska ?
Mozesz przejść na tryb dyskusji "ty", zamiast nadto ogólnego "wy"?

Jakbys czytal uważniej, to juz wczoraj przeczytałbyś moje słowa:

spalam drewno, emitujac szkodliwe sybstancje w ilosci kilkudziesieciokrotnie mniejszej, niz ogrzewajacy swe domy za pomoca spalania drewna - jak np Ty.

Myjk
22-09-2017, 08:38
Sądzę, że to Ty powinieneś się ogarnąć bo nawet nie doczytałeś mojej edycji, która nastąpiła 4 minuty przed Twoimi uwagami.
Zacząłem pisać tuż po pokazaniu się Twojego postu -- nie odświeżam potem w kółko strony w czasie pisania, na klawiaturze co prawda szybko piszę, ale często z przerwami przed wysłaniem posta i zwyczajnie nie zauważyłem edycji.


Zauważ, że przyjmujesz agresywną postawę wobec współdyskutujących. Gdybyś wychodził z neutralnej pozycji to może byśmy z Tobą doszli do porozumienia.
Ale z Tobą, sądząc po tym wątku, nie da się porozmawiać bo nie przyjmujesz argumentów.
Doszłoby do porozumienia, gdyby tutejsi obrońcy kominków zrozumieli o czym jest ten wątek (a jest o WADACH kominka i argumentach przemawiających za tym aby go nie robić, a nie wprost przeciwnie, bo do tego mają swój wątek, tylko jakoś dziwnie świeci pustkami), czytali ze zrozumieniem co się do nich pisze, używali choć szczątkowych argumentów i nie zakłamywali rzeczywistości (w tym nie zasłaniali się innymi), używali choć elementarnej skali. Podaj mi jakieś sensowne argumenty za trzymaniem 16kW smoka z PW w salonie (gdy obecnie potrzeba 1/20 mocy), codziennego kotłowania w kominku gdy taniej, prościej i zdrowiej jest użyć innych sposobów ogrzewania domu energooszczędnego bez najmniejszego spadku komfortu. Reset i słucham. Tylko z miejsca zaznaczam, że nie przyjmę "argumentów" pt. "lubię palić", "moje jest mojsze, więc będę dalej cyklicznie truć ludzi, i co mi zrobicie", do tego "a w ogóle inni też trują i niech zaczną od siebie a dopiero potem ja się zmienię".

budowlany_laik
22-09-2017, 08:42
Parę osób w tym wątku przyznało, że albo nawrócili się z kominka na inne źródło ciepła albo, że posiadając go, już w nim nie palą i aktualnie nie budowaliby komina i kominka.

A ile osób przeszło z innych źródeł ciepła na kominek?

:lol2::lol2::lol2:

Liwko
22-09-2017, 08:42
Wreszcie znalazł się ktoś kto to przyznał. To teraz proponuję zacząć od siebie a potem zakładać tego typy wątki :)

A teraz napisz nam tutaj, co to takiego są normy i czemu służą.

wg39070
22-09-2017, 08:44
Parę osób w tym wątku przyznało, że albo nawrócili się z kominka na inne źródło ciepła albo, że posiadając go, już w nim nie palą i aktualnie nie budowaliby komina i kominka.

A ile osób przeszło z innych źródeł ciepła na kominek?

:lol2::lol2::lol2:


Pewnie nikt a dlaczego? Dlatego, iż kominek zawsze można rozebrać, komin też. Odwrotność nie zawsze jest możliwa.

kaeres
22-09-2017, 08:45
Myjk mnie nie wciągniesz w swoją walkę. Niech inni tracą siły na tą syzyfową pracę.
Ja muszę porąbać drewienka do przykominkowej drewutni aby ładnie wyglądało.

Co do Twojego bloga to walczysz tam ze specami jak tutaj z forumowiczami.
Każdą szpilkę wyliczysz, każdą dziurkę zauważysz, która nie ma najmniejszego znaczenia przy końcowym efekcie.
Pracownicy muszą Cię mieć dość.

A tak poza tym blog fajny, żyjesz inwestycją i życzę powodzenia.

budowlany_laik
22-09-2017, 08:47
Ja muszę porąbać drewienka do przykominkowej drewutni aby ładnie wyglądało.
Tylko pamiętaj by tego drewna było na 3 lata (bo przecież palimy "wszyscy" suchym, sezonowanym drewnem).

piotrek0m
22-09-2017, 08:49
Posiadam kominek, ale być może z czasem przyznam, że był to błąd inwestować te 12 kPLN. Wybudowałem na zasadzie oczywistości, że jak dom to musi być kominek ... ogień, atmosfera... te klimaty. Mieszkamy od maja, we wrześniu już chłodno, więc codziennie paliłem w kominku, rozpalałem jak się wszyscy domownicy zeszli, około 17-18, nim się rozgrzało była 19. W salonie ciepło, na górze chłodno, do rana rano wszystko się wychłodziło. O tej porze roku jest jeszcze słaby ciąg, więc trochę problemów miałem nim nauczyłem się rozpalać, okna nie otworzę bo wciągam własne spaliny, jak chciałem coś poprawić w palenisku to jeszcze gorzej ... generalnie żona nakazała mi uruchomić podłogówkę... i zobaczę co jak będzie dalej,,,, ,,,, ,,,,

Fredd
22-09-2017, 08:51
Masz względne pojmowanie biedy...
Właściciele tych starych domów z lat 70-80 sprzedając je w cenie działki stali by się posiadaczami luksusowych mieszkań na licznych osiedlach wrocławskich.

Ty zaś względne pojmowanie bogactwa... czy właściciel takiej cegiełki może odkroić pasek ziemi i sprzedać, a za uzyskane pieniądze kupić sobie opiewaną PC? Nie każdy chce walczyć co dzień o miejsce do zaparkowania i mieszkać w mieszkaniu, gdzie od sąsiada oddziela go 12 cm betonu

fotohobby
22-09-2017, 08:55
Paski ziemi kiepsko sie sprzedają....
Szczegolnie trudno, jak nie maja niezbednych do budowy wymiarów, lub dostepu do drogi.

kulibob
22-09-2017, 08:59
Wydaje Ci się, żeś mądry.
.....................[/U].

Jak filozujcie to ja też filozuje :)

Jastrząb
22-09-2017, 09:02
Dodatkowo rekuperacja bardzo ładnie wyrównuje temperaturę w całym domu.Weź Jasiu kajet i ołówek a porachuj nim zaczniesz herezje prawić.

ciepło właciwe powietrza to 1,02kJ/kgK czyli 0,28336 Wh/kgK Dlaj bedzie 0,3Wh/C

Wezmy dom 200m2. *3 = 600m3 kubatury
300 na poddaszu
300 na parterze
150m3 (polowa parteru) to salon z piecem. Duzy salon w tym przykladzie >50m2!!
Wentylujesz 0.5 kubatury na/h, czyli naduchujesz do salonu 75m3/h.Te 75m3 podgrzewsz piecem salonowym o 1C i od razu zabierasz podgrzane z tego salonu.

Tyle że podgrzanie 1m3 powietrza o 1C to..... ~0,3Wh (wato-godzina, bez kilo!!)
0,3Wh*75m3 = 225Wh

Wentylacja mechaniczna to nie ogrzewanie nadmuchowe (rząd za mało powietrza). No ale czego się nie powie, żeby swojej tezy bronić :(

Nobla z fizyki komuś kto zbuduje piec w salonie o mocy 10KW, który bedzie oddawał 9.775KW do bufora a raptem 225W do pomieszczenia. Obawaiam się że przyjemności paczenia w ogień nie zostanie, bo zamiast szybki bedzie solidna warstwa izolacji.....

kulibob
22-09-2017, 09:03
Masz względne pojmowanie biedy...
Właściciele tych starych domów z lat 70-80 sprzedając je w cenie działki stali by się posiadaczami luksusowych mieszkań na licznych osiedlach wrocławskich.

Ja bym nie zaminił nawet starego klocka na jakieś mieszkanie

piotrek0m
22-09-2017, 09:05
Ty zaś względne pojmowanie bogactwa... czy właściciel takiej cegiełki może odkroić pasek ziemi i sprzedać, a za uzyskane pieniądze kupić sobie opiewaną PC? Nie każdy chce walczyć co dzień o miejsce do zaparkowania i mieszkać w mieszkaniu, gdzie od sąsiada oddziela go 12 cm betonu

Brak znajomości ekonomii... przyzwyczajenie... taki właściciel starego domu ponosi ogromne koszty eksploatacyjne, choćby związane z ogromnymi opłatami za ogrzewanie. Wartość nieruchomości jest praktycznie równa wartości działki na której stoi dom. Sprzedając miałby możliwość zamieszkania w luksusowym mieszkaniu w nowym bloku, czy w szeregówce i miałby parking w podziemiu, więc argument o szukaniu miejsc postojowych jest nie trafiony. To co wydaje na bieżące utrzymanie starego domu, na opłaty za ogrzewanie wystarczyłoby na wszelkie opłaty za mieszkanie i pewno sporo by zostało. Tylko, że to wszystko siedzi w głowie. Pali wynglem, bo ojciec palił i dziadek też ...

kulibob
22-09-2017, 09:05
Marna jest ta Wasza hipokryzja. 45h palenia to nie jest zatruwanie środowiska, ale już 100h palenia to zatruwanie. Tu nie chodzi o to czy jest różnica, tylko czy 45h to jest wprowadzanie syfu do powietrza czy nie jest? Nie potraficie odpowiedzieć na tak proste pytanie?

Grilowaneie też zatruwa dopuścić tylko grile gazowe

agb
22-09-2017, 09:07
Doszłoby do porozumienia, gdyby tutejsi obrońcy kominków zrozumieli o czym jest ten wątek (a jest o WADACH kominka i argumentach przemawiających za tym aby go nie robić, a nie wprost przeciwnie, bo do tego mają swój wątek, tylko jakoś dziwnie świeci pustkami), czytali ze zrozumieniem co się do nich pisze, używali choć szczątkowych argumentów i nie zakłamywali rzeczywistości (w tym nie zasłaniali się innymi), używali choć elementarnej skali. Podaj mi jakieś sensowne argumenty za trzymaniem 16kW smoka z PW w salonie (gdy obecnie potrzeba 1/20 mocy), codziennego kotłowania w kominku gdy taniej, prościej i zdrowiej jest użyć innych sposobów ogrzewania domu energooszczędnego bez najmniejszego spadku komfortu. Reset i słucham. Tylko z miejsca zaznaczam, że nie przyjmę "argumentów" pt. "lubię palić", "moje jest mojsze, więc będę dalej cyklicznie truć ludzi, i co mi zrobicie", do tego "a w ogóle inni też trują i niech zaczną od siebie a dopiero potem ja się zmienię".
Ja nie przypominam sobie aby autor tego tematu miał w salonie 16kW smoka, w którym zamierzał kotłować cały rok na okrągło... IMO to był taki właśnie okazjonalny palacz, a m.in Ty z tego wątku zrobiłeś krucjatę przeciwko mających kotłownię w salonie. I Ty dalej innych pouczać chcesz...

Jastrząb
22-09-2017, 09:13
Tak masz rację, do tego 1000 samochodów z pobliskiej drogi, jedna kotłownia nie niskiej emisji itp. W mojej okolicy jestem pewnie nielicznym (poniżej 5%) palaczem piecokominkowym i raczej śmieciuchy i inne trują mnie bardziej niż ja ich.
Ps. Dziś odpaliłem pierwszy raz w tym sezonie z zazdrości zdundarkowi;-) Okolica dymi już przynajmniej od tygodnia.

A w mojej okolicy wedzą kominki, bo wieś nowa i zakaz paliw stałych, jest gaz w okolic.
Co to udowadnia?

piotrek0m
22-09-2017, 09:14
Ja bym nie zaminił nawet starego klocka na jakieś mieszkanie

Mieszkałeś w starym domu i masz własne doświadczenia, czy tylko fantazjujesz ?

Jastrząb
22-09-2017, 09:17
Nie wiedziałeś gdzie się budujesz?? kominów ie było?? Czy nie miałeś świadomości że z komina capi??Capi? Przecież to przyjemny zapach coniektórzy nawet świadomie do salonu se wpaszczają taki dym. Wez sie zdecyduj. Lekka mgiełka pary wodnej leci z kominka czy ciężkie spaliny.

kulibob
22-09-2017, 09:17
Mieszkamy od maja, we wrześniu już chłodno, więc codziennie paliłem w kominku, rozpalałem jak się wszyscy domownicy zeszli, około 17-18, nim się rozgrzało była 19. W salonie ciepło, na górze chłodno, do rana rano wszystko się wychłodziło.,

Coś masz nieźle skopane z tą chałupą

Adam626
22-09-2017, 09:22
Odnosnie wentylacji z rekuperacja nieprawda jest ze jakkolwiek rozprowadza ona cieplo z kominka. Wentylacja zawsze chlodzi a im wieksze obroty wentylatorow tym bardziej. Tobjuz pisalnktos w watku ze nawiew z anemostatu jest ponizej temperatury w pomieszczeniu chocbys kominkiem nagrzal w salonie/kotlowni do 36

kulibob
22-09-2017, 09:23
Capi? Przecież to przyjemny zapach coniektórzy nawet świadomie do salonu se wpaszczają taki dym. Wez sie zdecyduj. Lekka mgiełka pary wodnej leci z kominka czy ciężkie spaliny.

A gdzie to ja napisałem że z kominka pięknie pachnie??

kulibob
22-09-2017, 09:24
Mieszkałeś w starym domu i masz własne doświadczenia, czy tylko fantazjujesz ?

Wychowałem się w takim i mieszkałem z 25 lat później blok 7 znowu klocek 1 rok a teraz to co mam

Adam626
22-09-2017, 09:24
W moim poscie mialo byc 26c a nie 36.

Odnosnie grilla gazowego to super rozwiazanie wygodne. Polecam. Nigdy wiecej grilla na wegiel drzewny

JTKirk
22-09-2017, 09:25
Rozumiem że palisz dla sportu. Jednak palisz jak na moje to trochę jak z Myjusiem i paleniem kopciuchu. A a gatka o sąsiadach z lituj się ...

Z jednym się zgodzę robienie drogiego kominka jest bez sęsu (ale ja w czyjejś kieszeni nie siedzę ). Traktowanie kominka. Jako główne CO również nie trzyma się kupy

To ty się zlituj....
Staram się nie czepiać, ale jak toto widzę, to zęby bolą....

Jastrząb
22-09-2017, 09:26
Jeśli w taki sposób palisz wędząc brykiety przez 10 godzin to robisz to w sposób tragiczny.



Marna jest ta Wasza hipokryzja. 45h palenia to nie jest zatruwanie środowiska, ale już 100h palenia to zatruwanie. Tu nie chodzi o to czy jest różnica, tylko czy 45h to jest wprowadzanie syfu do powietrza czy nie jest? Nie potraficie odpowiedzieć na tak proste pytanie?
Drogi hipokryto. Do tej pory powtarzaliście pytanie:
Nie 45h vs 100h
ale
45vs 1000h
Zero temu misiu odpadło.

Palenie paliw stałych wprowadza do atmosfery przynajmniej 20 azy czastek stałych wiecej niż gaz.
Ilość palenia 50h vas 1000h to jest jak palenie gazem vs palenie paliwami stałymi.

Gdyby wszystkie piece na paliwa stałe w polksich domach paliły 20x mniej mielibysmy tu alpejski powietrze :-(

Jastrząb
22-09-2017, 09:28
Grilowaneie też zatruwa dopuścić tylko grile gazowe
NIe bede miał problemy z podporządkowaniem.
BTW, mi się koledzy niemcy dziwili, że moge na podwórku rozpalić ognisko. Oni by mieli straż gminną i mandat murowany.

MD.
22-09-2017, 09:29
Weź Jasiu kajet i ołówek a porachuj nim zaczniesz herezje prawić.

ciepło właciwe powietrza to 1,02kJ/kgK czyli 0,28336 Wh/kgK Dlaj bedzie 0,3Wh/C

Wezmy dom 200m2. *3 = 600m3 kubatury
300 na poddaszu
300 na parterze
150m3 (polowa parteru) to salon z piecem. Duzy salon w tym przykladzie >50m2!!
Wentylujesz 0.5 kubatury na/h, czyli naduchujesz do salonu 75m3/h.Te 75m3 podgrzewsz piecem salonowym o 1C i od razu zabierasz podgrzane z tego salonu.

Tyle że podgrzanie 1m3 powietrza o 1C to..... ~0,3Wh (wato-godzina, bez kilo!!)
0,3Wh*75m3 = 225Wh

Wentylacja mechaniczna to nie ogrzewanie nadmuchowe (rząd za mało powietrza). No ale czego się nie powie, żeby swojej tezy bronić :(

Nobla z fizyki komuś kto zbuduje piec w salonie o mocy 10KW, który bedzie oddawał 9.775KW do bufora a raptem 225W do pomieszczenia. Obawaiam się że przyjemności paczenia w ogień nie zostanie, bo zamiast szybki bedzie solidna warstwa izolacji.....

Zawsze mnie bawili tacy teoretycy :) Być może mój dom podlega pod inne prawa fizyki niż Twoje wyliczenia :) Ty teoretyzujesz, ja piszę z DOŚWIADCZENIA. Dalej nie mam zamiaru kopać się z koniem.

JTKirk
22-09-2017, 09:33
Posiadam kominek, ale być może z czasem przyznam, że był to błąd inwestować te 12 kPLN. Wybudowałem na zasadzie oczywistości, że jak dom to musi być kominek ... ogień, atmosfera... te klimaty.

witaj w klubie ;)

dodałem:przy okazji u mnie zachodzi jeszcze jedno zjawisko - salon po paleniu jest przegrzany, CO na parterze się nie załączy w nocy - potem gdy temperatura powietrza spadnie to takiej, że się w końcu załączy, to temp. wody. w rurkach spadnie na tyle, że jest odczuwalny dyskomfort, a nagrzewanie wody w obiegu do odpowiedniej temperaturze trwa dużo dłużej niż zwykle.

Jastrząb
22-09-2017, 09:34
Odnosnie wentylacji z rekuperacja nieprawda jest ze jakkolwiek rozprowadza ona cieplo z kominka. Wentylacja zawsze chlodzi a im wieksze obroty wentylatorow tym bardziej. Tobjuz pisalnktos w watku ze nawiew z anemostatu jest ponizej temperatury w pomieszczeniu chocbys kominkiem nagrzal w salonie/kotlowni do 36
Zgadza się Co najwyżej można powiedzieć żę szybko chodząca wentylacja "usunie" i wyrzuci na zewnątrz domu nadmiar ciepła wyprodukowany w domu.
Czyli pomieszczenie bez kominka z nawiewami, wychłodzą się od nawiewów odrobine mniej niż gdyby ten kominke zapalony nie był.
Ale ilość ciepła w ten sposób usuwana z salonu jest minimalna.

Jak ktoś mówi o rozprowadzeniu ciepła przez wentylacje z rekupercjąto nei wie co mówi. No chyba żeby wyciąg wentylacyjny wsadził do komory spalania i zaciągał nim powietrze o temperaturze bardzo wysokiej (np 100C).

Jastrząb
22-09-2017, 09:36
A gdzie to ja napisałem że z kominka pięknie pachnie??
Nie wiem czy Ty konkretnie. Wszyscy zagorzali piromani z tego wątku tak twierdzą.

A jakby nie pachniało tylko śmierdziało to byś chyba nie palił?

Jastrząb
22-09-2017, 09:41
Zawsze mnie bawili tacy teoretycy :) Być może mój dom podlega pod inne prawa fizyki niż Twoje wyliczenia :) Ty teoretyzujesz, ja piszę z DOŚWIADCZENIA. Dalej nie mam zamiaru kopać się z koniem.
Tacy teoretycy policzyli jak zbudować Twój dom żeby się nie zawalił!

Zdecydowanie sięz Tobą zgadzam!! Inne prawa fizyki :D Logiki również ;-)
Ogrzewasz pomieszczenia nawiewając do nich powietrze chłodniejsze niż temperatura w tych pomieszczeniach.
Bo wyciąg wentylacji zaciąga Ci powietrze raptem o 1C cieplejsze gdy palisz w kominku. Bo przecież Twój kominek salonu nie przegrzewa! A skoro nie przegrzewa to nie może zaciągnąc powietrza o temperatzurz powiedzmy 30C czy 40C co teoretycznie przy obecnych temperaturach i bardzo sprawnym wymienniku mogło by dogrzać inne pomieszczenia (choć pomijalnie minimalnie).

Jakeś Ty się uchował bez nobla z fizyki??

Jastrząb
22-09-2017, 09:48
Wreszcie znalazł się ktoś kto to przyznał. To teraz proponuję zacząć od siebie a potem zakładać tego typy wątki :)
Żeby jeszcze miłośnicy ognia przynali się że dla własnej przyjemności trują 10-20-50 razy bardziej niż by mogli, to można by ten wątek zamknąć.

piotrek0m
22-09-2017, 09:52
Coś masz nieźle skopane z tą chałupą


Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

MD.
22-09-2017, 09:54
Tacy teoretycy policzyli jak zbudować Twój dom żeby się nie zawalił!

Zdecydowanie sięz Tobą zgadzam!! Inne prawa fizyki :D Logiki również ;-)
Ogrzewasz pomieszczenia nawiewając do nich powietrze chłodniejsze niż temperatura w tych pomieszczeniach.
Bo wyciąg wentylacji zaciąga Ci powietrze raptem o 1C cieplejsze gdy palisz w kominku. Bo przecież Twój kominek salonu nie przegrzewa! A skoro nie przegrzewa to nie może zaciągnąc powietrza o temperatzurz powiedzmy 30C czy 40C co teoretycznie przy obecnych temperaturach i bardzo sprawnym wymienniku mogło by dogrzać inne pomieszczenia (choć pomijalnie minimalnie).

Jakeś Ty się uchował bez nobla z fizyki??

Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. Błędem było, że zacząłem się udzielać w tym szambie. Z mojej strony EOT na stałe.

niktspecjalny
22-09-2017, 09:57
Żeby jeszcze miłośnicy ognia przynali się że dla własnej przyjemności trują 10-20-50 razy bardziej niż by mogli, to można by ten wątek zamknąć.

Skoro tak szastasz na lewo i prawo prawami fizyki to podaj tu i teraz definicję trucia dla własnej przyjemności paląc w kominku :mad:

piotrek0m
22-09-2017, 09:58
witaj w klubie ;)


Jeszcze dodam, że myślałem o sterowniku pokojowym, coby wyłączał mi podłogówkę jak napalę w kominku, ale przy takiej bezwładności jaką ma podłogówka to jest bez sensu i zawsze pomieszczenie kominek przegrzeje ! Oczywiście zdanie wyrobię sobie po całym sezonie, czy będę palił, ile będę palił, czy będe palił tylko dla tego, żeby inni popatrzyli sobie na ogień.

Myjk
22-09-2017, 09:59
A teraz napisz nam tutaj, co to takiego są normy i czemu służą.
Żeby było jasne, chodzi zapewne o normy powietrza, które u nas kuleją przeraźliwie.

Że normy kotłów wszelakich można o kant tyłka potłuc, bo się niczego nie trzymają w praktyce, to jest jasne jak słońce. Skoro nie można samochodów utrzymać w ryzach (patrz wycinanie DPF, że o wałku w dieslach VW nie pomnę) a są przecież cykliczne systemy kontroli jakości, to jaka gwarancja jest, że utrzyma się w ryzach normy w ŻADEN sposób nie kontrolowanych kominkach domowych, gdzie emisja zależy głównie od palacza (no bo że dobrać się dobrze nie da, to już wiadomo), często leniwego a jeszcze częściej ignoranta w temacie który ma to wszystko w nosie? Nawet tutaj wyszło, że ci co zatwardziale twierdząc o czystym spalaniu nie robią tego należycie z powodu ograniczeń konstrukcji tych urządzeń -- a co wynika wprost z tego, że przedpotopowe rozwiązanie grzewcze instaluje się do nowoczesnego domu z mizernym zapotrzebowaniem na energię. Jedyny sposób na poprawę, to jest OGRANICZENIE częstotliwości i ilości spalania. Najlepiej gdyby to nastąpiło z własnej nieprzymuszonej woli -- ale widać po tym wątku, że to nie działa.


Myjk mnie nie wciągniesz w swoją walkę. Niech inni tracą siły na tą syzyfową pracę.
Ja muszę porąbać drewienka do przykominkowej drewutni aby ładnie wyglądało.
Ah ta siła argumentów w celu wspólnego dogadania się w temacie. :D


Co do Twojego bloga to walczysz tam ze specami jak tutaj z forumowiczami.
Każdą szpilkę wyliczysz, każdą dziurkę zauważysz, która nie ma najmniejszego znaczenia przy końcowym efekcie.
Pracownicy muszą Cię mieć dość.
A tak poza tym blog fajny, żyjesz inwestycją i życzę powodzenia.
Znowu jakaś odwrócona logika tutaj zachodzi. Pracownicy mnie mają rzekomo dosyć, po tym jak psują swoją robotę, a gdy ja tylko próbuję egzekwować od nich to za co im płacę? Widać się faktycznie nie dogadamy -- zupełnie inaczej świat pojmujemy. Inwestycją natomiast żyję o tyle, że sporo się dowiedziałem tutaj od innych inwestorów i chcę to oddać w podobnej postaci -- jak najbardziej zgodnie z prawdą bez ukrywania szczegółów.

Jastrząb
22-09-2017, 10:00
Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. Błędem było, że zacząłem się udzielać w tym szambie. Z mojej strony EOT na stałe.
Chętnie bym podyskutował o "rozprowadzeniu ciepła" przez wentylację z rekuperacją z nieprzegrzanego salonu wbrew znanym prawom fizyki. Ale jak Twoim życzeniem jest więcej się nie udzielać i nie bronić swoich racji, nie wytłumaczyć mi jak to działa, to pozostaje mi Twe życzenie uszanuje.

budowlany_laik
22-09-2017, 10:00
Epoka kamienia łupanego - epoka polowań, pierwszych prymitywnych narzędzi, koczowniczy styl życia, wynalazek garncarstwa, malarstwo na skałach:
- Te, dorzuć do ognia, bo w dupę zimno.

XXI wiek - epoka komputerów, podróży w kosmos, Facebook'a, egzoszkieletów, samochodów elektrycznych:
- Te, dorzuć do ognia, bo w dupę zimno.

Cosik mi nie gra.

Jastrząb
22-09-2017, 10:02
Skoro tak szastasz na lewo i prawo prawami fizyki to podaj tu i teraz definicję trucia dla własnej przyjemności paląc w kominku :mad:

Dla Ciebie wszystko :*
"Mam gaz, ale palę codziennie drewnem w prymitywnym piecy salonowym dla przyjemności a nie z powodu sytuacji materialnej (nie stać mnie na ten drogi ruski gaz)"

niktspecjalny
22-09-2017, 10:03
W moim poscie mialo byc 26c a nie 36.

Odnosnie grilla gazowego to super rozwiazanie wygodne. Polecam. Nigdy wiecej grilla na wegiel drzewny

Któż ci takich głupot na opowiadał.Jak domniemam taki jak ty znawca rzemiosła grillowego opowiada się stanowczo za smakiem z grilla gazowego.Jak rozumiem i drewna także nigdy więcej???

fotohobby
22-09-2017, 10:04
Zawsze mnie bawili tacy teoretycy :) Być może mój dom podlega pod inne prawa fizyki niż Twoje wyliczenia :) Ty teoretyzujesz, ja piszę z DOŚWIADCZENIA. Dalej nie mam zamiaru kopać się z koniem.

Jestem praktykiem i wiem, ze bez dodatkowej instalacji DGP nie da się komfortowo ogrzac pomieszczeń rozgrzanym blokiem ceramiczym umieszczonym w salonie. Szczegolnie w parterówce
Oczywiscie, byc może uznajesz 23C w salonie vs 20C w pokoju dziecka, czy 21 w łazience za komfort, ale ja tak nie uważam.
Z anemostatu w pokoju dziecka wylatuje powietrze o temp 18C i to powietrze wypycha ogrzane i zużyte do wywiewów ( łazienki , wc, kuchnia)
Potrzebny jest grzejnik, który w tym pokoju uzupelni straty i ogrzeje te 18C o pare K.
Grzejnikowi w salonie przychodzi to dość trudno...

piotrek0m
22-09-2017, 10:05
BTW, mi się koledzy niemcy dziwili, że moge na podwórku rozpalić ognisko. Oni by mieli straż gminną i mandat murowany.

To jest kwestia kultury osobistej. Jeden, jedyny raz zapaliłem ognisko, żeby jakieś kiełbaski upiec... tylko suche drewno... ale i tak dymiło i było czuć i bardzo źle się czułem jak dym i smród wiało w stronę sąsiada. Koniec z ogniskami. Ja osobiście się czuję źle jak kogoś zadymiam czy zasmradzam. Oczywiście autochtoni w starej części wsi palą gałęzie przez kilka godzin, ogień na 2 metry bucha, pół wsi zadymione. To jest kwestia kultury, to tak jak wejść do windy z zapalonym papierosem ! Tylko mandatami wychowywać.

Myjk
22-09-2017, 10:06
Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. Błędem było, że zacząłem się udzielać w tym szambie. Z mojej strony EOT na stałe.
Dodajmy, że jako drugi się zacząłeś w tym wątku udzielać atakując bezpardonowo autora i przez pierwsze 30 stron (jak nie więcej) wiodłeś prym szambo robiąc. Że też jeszcze przy tych faktach innych wyzywasz od hipokrytów... Szkoda że znowu, jak przychodzi do matematyki (która przecież nie kłamie, podobnie jak fizyka) i konieczności użycia argumentów, wycofujesz się rakiem zasłaniając się koniem. :P

niktspecjalny
22-09-2017, 10:06
Dla Ciebie wszystko :*
"Mam gaz, ale palę codziennie drewnem w prymitywnym piecy salonowym dla przyjemności a nie z powodu sytuacji materialnej (nie stać mnie na ten drogi ruski gaz)"

Czekaj .Ty w końcu jesteś zwolennikiem palenia w kominku czy nie , jako zastępcze źródło pozyskiwania energii cieplnej.

Jastrząb
22-09-2017, 10:07
Któż ci takich głupot na opowiadał.Jak domniemam taki jak ty znawca rzemiosła grillowego opowiada się stanowczo za smakiem z grilla gazowego.Jak rozumiem i drewna także nigdy więcej???
A gdzie on pisał o "smaku". Pisał o wygodzie. Przyszedł kolejny kolejny miłośnik ognia który ma problem z przeczytanie ze zrozumieniem prostego zdania :-(

wg39070
22-09-2017, 10:13
Epoka kamienia łupanego - epoka polowań, pierwszych prymitywnych narzędzi, koczowniczy styl życia, wynalazek garncarstwa, malarstwo na skałach:
- Te, dorzuć do ognia, bo w dupę zimno.

XXI wiek - epoka komputerów, podróży w kosmos, Facebook'a, egzoszkieletów, samochodów elektrycznych:
- Te, dorzuć do ognia, bo w dupę zimno.

Cosik mi nie gra.

A widzisz. Pewne zachowania są ponadczasowe.

JTKirk
22-09-2017, 10:14
Jeszcze dodam, że myślałem o sterowniku pokojowym, coby wyłączał mi podłogówkę jak napalę w kominku, ale przy takiej bezwładności jaką ma podłogówka to jest bez sensu i zawsze pomieszczenie kominek przegrzeje ! Oczywiście zdanie wyrobię sobie po całym sezonie, czy będę palił, ile będę palił, czy będe palił tylko dla tego, żeby inni popatrzyli sobie na ogień.

ja mam takie rozwiązanie właśnie, ale to się nie sprawdza. Dopisałem o tym w poprzednim poście, ale teraz powtórzę - po kominkowym paleniu, pomieszczenie(salon) przegrzane, więc nie załączy się CO....załączy się dopiero wtedy, jak temperatura spadnie - wtedy jest już odczuwalny dyskomfort - a jak się włączy CO, to temp. wody w podłogówce zdążyła spaść już dużo bardziej niż zwykle (bo była dłuższa przerwa w grzaniu spowodowana przegrzaniem salonu)), więc powrót do odpowiedniej temperatury też trwa dłużej....koło się zamyka...

JTKirk
22-09-2017, 10:16
Chętnie bym podyskutował o "rozprowadzeniu ciepła" przez wentylację z rekuperacją z nieprzegrzanego salonu wbrew znanym prawom fizyki. Ale jak Twoim życzeniem jest więcej się nie udzielać i nie bronić swoich racji, nie wytłumaczyć mi jak to działa, to pozostaje mi Twe życzenie uszanuje.

mi to przypomina próby wykorzystywanie do PC-pw powietrza z wylotu z reku....nie ten rząd wielkości....

Jastrząb
22-09-2017, 10:16
Czekaj .Ty w końcu jesteś zwolennikiem palenia w kominku czy nie , jako zastępcze źródło pozyskiwania energii cieplnej.

No znowu!? O mamuniu. Dorosły chłop a prostego przekazu nie łapie.
Nie widzisz tych dwóch małych znaczków: "" <--- Te dwa tutaj. To jest taki cytat. Napisałem Ci gotowca żebyś mógł kopiuj-wklej potem. Cudzysłów żebyż wiedział co se skopiować.

Kominki Piotr Batura
22-09-2017, 10:17
Jestem praktykiem i wiem, ze bez dodatkowej instalacji DGP nie da się komfortowo ogrzac pomieszczeń rozgrzanym blokiem ceramiczym umieszczonym w salonie. Szczegolnie w parterówce
Oczywiscie, byc może uznajesz 23C w salonie vs 20C w pokoju dziecka, czy 21 w łazience za komfort, ale ja tak nie uważam.
Z anemostatu w pokoju dziecka wylatuje powietrze o temp 18C i to powietrze wypycha ogrzane i zużyte do wywiewów ( łazienki , wc, kuchnia)
Potrzebny jest grzejnik, który w tym pokoju uzupelni straty i ogrzeje te 18C o pare K.
Grzejnikowi w salonie przychodzi to dość trudno...Podaj więc "z praktyki" jak długo trzyma (trzymał) ciepło "Twój rozgrzany blok ceramiczny"? Po ilu godzinach osiągał swoją najlepszą sprawność? I wszystko co możesz w tej kwestii jako "praktyk" powiedzieć...

JTKirk
22-09-2017, 10:17
Odnosnie grilla gazowego to super rozwiazanie wygodne. Polecam. Nigdy wiecej grilla na wegiel drzewny

ja mam elektryczny od 2 lat bodajże - nigdy więcej grilla na węgiel drzewny

fotohobby
22-09-2017, 10:22
Podaj więc "z praktyki" jak długo trzyma (trzymał) ciepło "Twój rozgrzany blok ceramiczny"?

A jakie to ma znaczenie, czy blok "trzyma", czy ja w kominku konwekcyjnym palę 6-10 godzin (robilem taki test) godzin majac w salonie 24-25C ?
Ruch powietrza, jaki opisalem uniemozliwia transport tej energii na przeciwleglà strone fomu, mimo iż w salonie mam 25C, a nie 23C, jak w przypadku akumulacji.

Uwaasz, ze tona ceramiki oddajaca cieplo 12h zawrocilaby prądy powietrza ?
Ze moglbym miec 22 w salonie, 21.5 w pokoju dziecka, 23 w łazience ?

Liwko
22-09-2017, 10:23
... ja piszę z DOŚWIADCZENIA.

:lol2:

Stopka: Rok budowy 2017 :)

Jastrząb
22-09-2017, 10:30
A jakie to ma znaczenie, czy blok "trzyma", czy ja w kominku konwekcyjnym palę 6-10 godzin (robilem taki test) godzin majac w salonie 24-25C ?
Ruch powietrza, jaki opisalem uniemozliwia transport tej energii na przeciwleglà strone fomu, mimo iż w salonie mam 25C, a nie 23C, jak w przypadku akumulacji.

Uwaasz, ze tona ceramiki oddajaca cieplo 12h zawrocilaby prądy powietrza ?
Ze moglbym miec 22 w salonie, 21.5 w pokoju dziecka, 23 w łazience ?

Ja se myśle że jest rozwiązanie. Jak ciepło z kominka nie dociera do sypilani to może w każdej sypialni mała koza.....Romantycznie bedzie jak przed snem bedzie se można grzebnąć pogrzebaczem, żar rozdmuchać, klimat wpuścić do sypialni....Żona zachwycona. Ba, na kozie można cegły szamotowe wygrzewać i pod piernaty wsadzać przed snem. Takie ponadczasowe rozwiązanie.

Liwko
22-09-2017, 10:33
Żeby było jasne, chodzi zapewne o normy powietrza, które u nas kuleją przeraźliwie.



Chodzi o to, że nasz organizm ma określoną zdolność do samooczyszczania. Jeżeli trucie będzie minimalne to sobie z tym znakomicie sam poradzi. Dlatego od czasu do czasu można sobie na co nieco pozwolić. Od czasu do czasu!

kulibob
22-09-2017, 10:43
To ty się zlituj....
Staram się nie czepiać, ale jak toto widzę, to zęby bolą....

To trzeba do stomatologa

budowlany_laik
22-09-2017, 10:46
Filtry F7 i F9, których DOBRE parę m2 zużyłem w obronie przed smrodem wędzonki z mokrego drewna z kominka z PW, też nie leżą na ulicy. Trzeba za to zapłacić.

Ci, którym "pachnie" smród kominkowy: kto chętny na zużyte, czarne płaty filtrowe? Już niedługo będę miał ich sporo.
Można zawiesić np. jako choinka zapachowa w aucie by też podczas jazdy wspominać chwile przed kominkiem, przepełnione cudowną wonią kiszonego drewna.

kulibob
22-09-2017, 10:48
Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

Bo twierdzisz że u Ciebie pizga w chałupie i grzejesz.

fotohobby
22-09-2017, 10:50
Nowy dom, wilgoć, to możliwe

wg39070
22-09-2017, 10:52
Filtry F7 i F9, których DOBRE parę m2 zużyłem w obronie przed smrodem wędzonki z mokrego drewna z kominka z PW, też nie leżą na ulicy. Trzeba za to zapłacić.

Ci, którym "pachnie" smród kominkowy: kto chętny na zużyte, czarne płaty filtrowe? Już niedługo będę miał ich sporo.
Można zawiesić np. jako choinka zapachowa w aucie by też podczas jazdy wspominać chwile przed kominkiem, przepełnione cudowną wonią kiszonego drewna.

Chętnie przygarnę te zużyte filtry i ...spalę je w kominku. A co.

kulibob
22-09-2017, 10:52
Filtry F7 i F9, których DOBRE parę m2 zużyłem w obronie przed .

Te filtry to groszowa sprawa m2 chyba 11zł ile wydasz rocznie 30-50zł?? Ja nawet latem mam f9 założony

Gdzie kupujesz ?? na alegro nie mogę f9 znaleźć a pomału mam koniec filtrów.

kulibob
22-09-2017, 10:53
Nowy dom, wilgoć, to możliwe

U mnie aż takiej kichy w zeszłym roku nie było, a wrzesień chyba był cieplejszy

fotohobby
22-09-2017, 10:56
Chętnie przygarnę te zużyte filtry i ...spalę je w kominku. A co.

Ty to robisz kominkowcom największą antyreklamę w tym wątku - typowy burak, co zuzyty filtr, pieluche, a i płytę MDF wrzuci....

robo__
22-09-2017, 10:59
Ty to robisz kominkowcom największą antyreklamę w tym wątku - typowy burak, co zuzyty filtr, pieluche, a i płytę MDF wrzuci....

A kolega co taki spięty. Przez to problemy z przyjmowaniem sarkazmu.

kulibob
22-09-2017, 11:01
Ty to robisz kominkowcom największą antyreklamę w tym wątku - typowy burak, co zuzyty filtr, pieluche, a i płytę MDF wrzuci....

Ja chcę być burak, choinkę w kozie zjarałem szkoda darmowe kwh było wyrzucić

fotohobby
22-09-2017, 11:01
On by sie o sarkazm potknal i nie poznał...
Juz tu pisal, ze jakby mial Myjka, czy Jastrzebia za sasiada to by MDF ładował.

No, sarkazm najwyższych lotow....

robo__
22-09-2017, 11:03
Ja tego nie biorę na serio ale wiesz Twój cyrk Twoje małpy

wg39070
22-09-2017, 11:05
Ty to robisz kominkowcom największą antyreklamę w tym wątku - typowy burak, co zuzyty filtr, pieluche, a i płytę MDF wrzuci....

Trzeba będzie przejść na zużyte pieluchy lub MDF, gdyż wkurzają mnie już te druty z opon.

robo__
22-09-2017, 11:06
ja mam elektryczny od 2 lat bodajże - nigdy więcej grilla na węgiel drzewny

Węgla drzewnego też nie używam. Ja za to lubie mięsko z grila napędzanego drzewem owocowym. U mnie w tym roku królowała 70 letnia grusza sezonowana 3 lata. Mięsko pierwsza klasa.

robo__
22-09-2017, 11:07
Trzeba będzie przejść na zużyte pieluchy lub MDF, gdyż wkurzają mnie już te druty z opon.

Warto robić rundki po okolicy kiedy sa wywożone gabaryty. Wiele mebli ludzie wystawiają. Brać szwagra i do roboty....

kulibob
22-09-2017, 11:10
On by sie o sarkazm potknal i nie poznał...
Juz tu pisal, ze jakby mial Myjka, czy Jastrzebia za sasiada to by MDF ładował.

No, sarkazm najwyższych lotow....

Ja bym PETy ładował jakby ktoś taki koło mnie mieszkał

piotrek0m
22-09-2017, 11:13
Bo twierdzisz że u Ciebie pizga w chałupie i grzejesz.


Zacytuj że tak napisałem.

piotrek0m
22-09-2017, 11:16
Warto robić rundki po okolicy kiedy sa wywożone gabaryty. Wiele mebli ludzie wystawiają. Brać szwagra i do roboty....

Ale tak się dzieje obecnie !
Jak mieszkałem na osiedlu w blokach, to wystawiane do kontenerów meble były od razu cięte i na wózek ! Serio, serio... błyskawicznie pojawiali się panowie z okolicznych domków jednorodzinnych (klocki lata 70-80) i łupali te drewniane elementy. Zwracam uwagę, że pisze o Wrocławiu !

robo__
22-09-2017, 11:21
Ale na pewno byli i tacy mieszkańcy "klocków" którzy nie brali mebli i nie łupali.

Myjk
22-09-2017, 11:22
Chodzi o to, że nasz organizm ma określoną zdolność do samooczyszczania. Jeżeli trucie będzie minimalne to sobie z tym znakomicie sam poradzi. Dlatego od czasu do czasu można sobie na co nieco pozwolić. Od czasu do czasu!
No i zgadzam się, że po to są określane normy powietrza -- u nas są jednak wielokrotnie łamane przy prośbach aby ograniczać emisję i ostatnio groźbach zakazów, gdy u Norwegów, pomimo zachęcania do palenia drewnem, normy nie są łamane. Taka tam skromna różnica, ale jak to mawiają -- wszystko nadaje się dla ludzi, tylko ludzie nie nadają się do wszystkiego.

niktspecjalny
22-09-2017, 11:24
A gdzie on pisał o "smaku". Pisał o wygodzie. Przyszedł kolejny kolejny miłośnik ognia który ma problem z przeczytanie ze zrozumieniem prostego zdania :-(

A co kuźwa zapachu!!!!!!!!!!. Kolejny analfa.....Skoro nienawidzi węgla drzewnego to co organoleptycznie???Rozgrzeje se grill gazowy i się będzie przy nim grzał.Twój problem jest chyba głębszy.Reasumując na na twój rozum.Mam grilla na węgiel drzewny , a on gazowy .To ty widzisz li tylko różnice różnice w budowie i wygodzie porównując te urządzenia.Smak z nich nie ma dla ciebie w ogóle znaczenia.Rozumiem.Padłem jak cie przeczytałem a cudzysłów i otoczka z nim związana służy zupełnie do czegoś innego .Nie będę się zastanawiał co masz na myśli.:rolleyes:

p.s
Tak jestem miłośnikiem ognia i nim pozostanę czy będzie ci się to podobało czy nie , lotto to mi.

Jastrząb
22-09-2017, 11:34
A co kuźwa zapachu!!!!!!!!!!. Kolejny analfa.....Skoro nienawidzi węgla drzewnego to co organoleptycznie???Rozgrzeje se grill gazowy i się będzie przy nim grzał.Twój problem jest chyba głębszy.Reasumując na na twój rozum.Mam grilla na węgiel drzewny , a on gazowy .To ty widzisz li tylko różnice różnice w budowie i wygodzie porównując te urządzenia.Smak z nich nie ma dla ciebie w ogóle znaczenia.Rozumiem.Padłem jak cie przeczytałem a cudzysłów i otoczka z nim związana służy zupełnie do czegoś innego .Nie będę się zastanawiał co masz na myśli.:rolleyes:

p.s
Tak jestem miłośnikiem ognia i nim pozostanę czy będzie ci się to podobało czy nie , lotto to mi.
On napisał, że grill gazowy jest wygodniejszy od grila węglowego. Wygodniejszy w użytkowaniu.. Tyle napisał.
On ani ja nie napisaliśmy ani słowa o walorach smakowych jedzenia z takie czy innego.
To zostało w 100% dorobione przez Ciebie.

Ja rzeczywiście mam problem, bo nie potrafię zrozumieć co "wygoda użytkowania" ma do "smaku potraw". :-/

Przewrażliwiony jesteś chłopie. Jakbym napisał że wole niebieski od czerwonego to byś zaraz dorobił do tego teorie że czerwony to kolor ognia i rozpętał kolejną zadymę bez potrzeby.

niktspecjalny
22-09-2017, 11:49
On napisał, że grill gazowy jest wygodniejszy od grila węglowego. Wygodniejszy w użytkowaniu.. Tyle napisał.
On ani ja nie napisaliśmy ani słowa o walorach smakowych jedzenia z takie czy innego.
To zostało w 100% dorobione przez Ciebie.

Ja rzeczywiście mam problem, bo nie potrafię zrozumieć co "wygoda użytkowania" ma do "smaku potraw". :-/

Przewrażliwiony jesteś chłopie. Jakbym napisał że wole niebieski od czerwonego to byś zaraz dorobił do tego teorie że czerwony to kolor ognia i rozpętał kolejną zadymę bez potrzeby.

Przecież to ty robisz zadymę.Nie pytany odpowiadasz za niego.Tego też nie widzisz.Nie czytasz ze zrozumieniem.Powtórzę bo ciężki z ciebie przypadek.Wspomnę ,że autor wplątał wygodę w użytkowanie kominka.Watek wiadomo o czym.Ale kuźwa do tej wygody potrzebny jest jeszcze smak.Mnie kurczak z pieczony gazem nie smakuje jak ten z ogniska czy ten z grilla bo mam rożen na sztycy - grillu.

kulibob
22-09-2017, 12:02
Posiadam kominek, ale być może z czasem przyznam, że był to błąd inwestować te 12 kPLN. Wybudowałem na zasadzie oczywistości, że jak dom to musi być kominek ... ogień, atmosfera... te klimaty. Mieszkamy od maja, we wrześniu już chłodno, więc codziennie paliłem w kominku, rozpalałem jak się wszyscy domownicy zeszli, około 17-18, nim się rozgrzało była 19. W salonie ciepło, na górze chłodno, do rana rano wszystko się wychłodziło. O tej porze roku jest jeszcze słaby ciąg, więc trochę problemów miałem nim nauczyłem się rozpalać, okna nie otworzę bo wciągam własne spaliny, jak chciałem coś poprawić w palenisku to jeszcze gorzej ... generalnie żona nakazała mi uruchomić podłogówkę... i zobaczę co jak będzie dalej,,,, ,,,, ,,,,

Proszę

cob_ra
22-09-2017, 12:59
Trzeba będzie przejść na zużyte pieluchy lub MDF, gdyż wkurzają mnie już te druty z opon.

Zapraszam, mam worek 240l pieluch zużytych, tyko śpiesz się, za tydzień zbierają śmieci i je oddam. Ja nie mam gdzie spalić, nie mam kominka, pieca, ale truje ludzi spalinami auta przerobionego na gaz.

Jastrząb
22-09-2017, 13:15
Zapraszam, mam worek 240l pieluch zużytych, tyko śpiesz się, za tydzień zbierają śmieci i je oddam. Ja nie mam gdzie spalić, nie mam kominka, pieca, ale truje ludzi spalinami auta przerobionego na gaz.
Ognisko zrób? Sobie wyłączysz na ten czas reku a inni niech wdychają. Aha, to że popiół potem na drogę, to wiesz?

Fredd
22-09-2017, 14:14
ja mam elektryczny od 2 lat bodajże - nigdy więcej grilla na węgiel drzewny

a ja mam patelnię grillową i co łyso Wam?

Liwko
22-09-2017, 14:48
a ja mam patelnię grillową i co łyso Wam?


No strasznie. Po takim ciosie się nie podniesiemy :)

W razie wojny przetestowałem raz swój kominek (domowy), czy umie piec ziemniaki.
Umie :yes:

agb
22-09-2017, 15:01
No i zgadzam się, że po to są określane normy powietrza -- u nas są jednak wielokrotnie łamane przy prośbach aby ograniczać emisję i ostatnio groźbach zakazów, gdy u Norwegów, pomimo zachęcania do palenia drewnem, normy nie są łamane. Taka tam skromna różnica, ale jak to mawiają -- wszystko nadaje się dla ludzi, tylko ludzie nie nadają się do wszystkiego.
Ty naprawdę się taki urodziłeś, czy tylko udajesz?


Norwegia jest najsłabiej, po Islandii, zaludnionym krajem europejskim. Średnia gęstość zaludnienia wynosi 14,7 mieszkańca na 1 km²


Norwegia ma dobrze rozwiniętą energetykę. Produkcja energii elektrycznej w przeliczeniu na 1 mieszkańca wyniosła 27 562 kWh – 1995 i jest najwyższa w świecie. Moc zainstalowana w elektrowniach wynosi netto 27 281 MW. Według danych z 2005 roku, roczna produkcja energii w tym kraju wynosiła 137,8 TWh z czego 136 TWh pochodziło z elektrowni wodnych. Jednocześnie zużycie energii w tym czasie kształtowało się na poziomie 125,8 TWh[8].

Wykaz rodzajów Elektrowni:

Woda: 98,6%
Węgiel: 1,35%
Słońce: 0,05%


Jak to ma się do Polski?

Edit: I dalej


Norway[edit]
In Norway district heating only constitutes approximately 2% of energy needs for heating. This is a very low number compared to similar countries. One of the main reasons district heating has a low penetration in Norway is access to cheap hydro-based electricity, and 80% of private electricity consumption goes to heat rooms and water. However, there is district heating in the major cities.

Poland[edit]
In 2009, 40% of Polish households used district heating, most of them in urban areas.[56] Heat is provided primarily by combined heat and power plants, most of which burn hard coal. The largest district heating system is in Warsaw, owned and operated by Veolia Warszawa, distributing approx. 34 PJ annually.

Kominki Piotr Batura
22-09-2017, 15:02
No strasznie. Po takim ciosie się nie podniesiemy :)

W razie wojny przetestowałem raz swój kominek (domowy), czy umie piec ziemniaki.
Umie :yes:Fajnych kumpli masz! :D

Liwko
22-09-2017, 15:21
Fajnych kumpli masz! :D

Wiem ;)

kulibob
22-09-2017, 15:42
No strasznie. Po takim ciosie się nie podniesiemy :)

W razie wojny przetestowałem raz swój kominek (domowy), czy umie piec ziemniaki.
Umie :yes:

Ja muszę sprawdzić w swoim ekogrochu :lol2:

cob_ra
22-09-2017, 16:27
A ja w ognisku....... .

Liwko
22-09-2017, 16:38
W ognisku to każdy "gupi" potrafi

Zdun Darek B
22-09-2017, 16:52
........... przy prośbach aby ograniczać emisję i ostatnio groźbach zakazów, gdy u Norwegów, pomimo zachęcania do palenia drewnem, normy nie są łamane.

Popatrz no jakie "głupki" muszą rządzić w tej Norwegii że zachęcają do palenia drewnem... Widocznie nie czytają Twoich wpisów na FM i nadal są nieświadomi ekologicznie.

Jastrząb
22-09-2017, 17:07
Popatrz no jakie "głupki" muszą rządzić w tej Norwegii że zachęcają do palenia drewnem... Widocznie nie czytają Twoich wpisów na FM i nadal są nieświadomi ekologicznie.
Popatrz pan jak niektórzy udają "głupków" na forum, i udają że nie wiedzą jakim cudem norwegowie maja czyste powietrze mimo używania kominków.

Jastrząb
22-09-2017, 17:09
Ja muszę sprawdzić w swoim ekogrochu :lol2:E tam. PETami napal. Będzie 3w1!! Zdenerwujesz ekooszołomów, będą pyszne ziemniaczki i jeszcze ciągutki na deser.

Myjk
22-09-2017, 18:00
Popatrz no jakie "głupki" muszą rządzić w tej Norwegii że zachęcają do palenia drewnem... Widocznie nie czytają Twoich wpisów na FM i nadal są nieświadomi ekologicznie.
Ależ tam jak najbardziej rządzą mądrzy ludzie. Mają domy grzane czystym prądem, mało ludzi, czyste powietrze, drewno, to sobie mogą na to jak najbardziej pozwolić. Wprost przeciwnie niż my. No ale dziękuję za "przypadkowe" potwierdzenie, że podawanie tego przez zwolennika spalania drewna jako analogię do naszych warunków było równie mądre, co instalowanie kominka w energooszczędnym domu. ;)

surgi22
22-09-2017, 18:59
W moim poscie mialo byc 26c a nie 36.

Odnosnie grilla gazowego to super rozwiazanie wygodne. Polecam. Nigdy wiecej grilla na wegiel drzewny

W pełni popieram. Od 3 lat tylko gazowy gril.

Adam626
22-09-2017, 19:28
Z grillem na zwykłe węgle jest dużo pracy rozpalanie chuchanie dmuchanie - wyłapanie momentu kiedy można juz układać mięsko, potem pilowanie aby za mocno się nie paliło. Jak się juz upiecze a ciągle dużo węgla zostaje to jest kłopot. Gazowy daje przy tym dużo większy komfort - i nie jest tak absorbujący. Ja wstawiam na minimum układam co mam ułożyć i wracam za 15 min. Póki co dwa sezony grilluję na jednej butli. Zaletą jest też to że jak jest zła pogoda - deszcz to griluję w garażu. Jak mięso jest gotowe, grill gaśnie i wstawiam go do garażu i moge opuścić dom i nie pilnować. Z klasycznym grillem jest jednak dużo więcej zachodu

surgi22
22-09-2017, 19:32
Popatrz no jakie "głupki" muszą rządzić w tej Norwegii że zachęcają do palenia drewnem... Widocznie nie czytają Twoich wpisów na FM i nadal są nieświadomi ekologicznie.

Kolega Zdun to może jeszcze do emerytury w zawodzie popracuje ale za 20-30 lat to nawet w Polsce będzie zakaz spalania paliw stałych :yes:

kulibob
22-09-2017, 19:37
W pełni popieram. Od 3 lat tylko gazowy gril.

Człowiek tylko zażartował o grilowaniu na węglu i już eko nawałnica poszła.

Byłem w cato kupiłem paczkę pinikay nigdy tym nie paliłem ale dzisiaj za ciepło na palenie :(

agb
22-09-2017, 19:49
https://www.mazovia.pl/aktualnosci/art,5925,mieszkancy-ocenia-projekt-uchwaly-antysmogowej.html
Wreszcie i na Mazowszu coś się zaczyna dziać. Dziś słyszałem w radiu, że wejdzie prawdopodobnie 1 listopada.


Na Mazowszu planuje się zakazać spalania:

mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem,
węgla brunatnego oraz paliw stałych przygotowywanych z wykorzystaniem tego węgla,
paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu 0–3 mm wynosi powyżej 15 proc.
paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20 proc



W sprawie kominków nareszcie ma być akcja edukacyjna, jak należy ich używać.

Jurgonka
22-09-2017, 19:59
"Nie róbcie kominków w domu" bo nie są idiotoodporne.
Kominki "wypasione", najdroższe, też nie są rozwiązaniem, choć pozwalają lepiej palić. Lepiej, nie idealnie.
W każdym kominku można palić "znośnie" nie uciążliwie dla sąsiadów.
Niestety zawsze potrzebna jest wiedza odnośnie palenia, i tu każdy jest sam. Nie lubimy się uczyć, my wiemy lepiej, tak palili przodkowie.
A wystarczy chwila nauki, świadome oglądanie płonącego drewna.
Dla "znawców" ogrzewania, dalej wiedzą tajemną jest ruch powietrza. Dalej twierdzą, że to ciepłe powietrze leci do góry, gdy w rzeczywistości to zimne "wypycha" to ciepłe. A tak naprawde to potrzebna jest turbina, wentylator, kto by liczył na fizykę.
Kominek przegrzewa pomieszczenie - nawet gdy nie ma paliwa? Ilośc paliwa = ilośc ciepła.

Jurgonka
22-09-2017, 20:41
Dlatego, że powietrze w miarę nagrzewania jest coraz lżejsze, lecz sama waga nie wywołuje ruchu.

mac_612
22-09-2017, 21:15
Jurgonka Sugeruje chyba dystrybucje zimnego powietrza- takie grawitacyjne DGP dla parterówek. Z odległych pomieszczeń pod podłogą doprowadza się kanały pod zabudowę kominka i w ten sposób zimne powietrze robi miejsce dla ciepłego. Proste.

kaeres
22-09-2017, 21:28
Znowu jakaś odwrócona logika tutaj zachodzi. Pracownicy mnie mają rzekomo dosyć, po tym jak psują swoją robotę, a gdy ja tylko próbuję egzekwować od nich to za co im płacę? Widać się faktycznie nie dogadamy -- zupełnie inaczej świat pojmujemy. Inwestycją natomiast żyję o tyle, że sporo się dowiedziałem tutaj od innych inwestorów i chcę to oddać w podobnej postaci -- jak najbardziej zgodnie z prawdą bez ukrywania szczegółów.
Każdy jest ekspertem w swoim zawodzie, przynajmniej powinien.
Spotykam od czasu do czasu takich internetowych wszechwiedzących teoretyków u siebie w wykonywanym zawodzie.
Wierz mi, tylko interes powstrzymuje mnie od uzmysłowienia im co o nich myślę.
Wierz mi, że z takich inwestorów podobnych Tobie to najpierw drą włosy sobie, a później łacha z Ciebie.

Jurgonka
22-09-2017, 21:37
Teoria o tym iż waga nie wywołuje ruchu raczej sprzeczna z fizyką ale skoro tak twierdzisz;-) Skoro waga nie wywołuje ruchu to ruch wywołany wypieraniem powinien odbywać się we wszystkich kierunkach?

Gdy na gruncie położysz trzy różne ciężary nawet gdy będzie duża różnica wagi będą leżeć nieruchomo. dopiero gdy będą mogły zająć to samo miejsce, to majcieższy ułoży się najniżej, wypychajac lżejsze. Różnica wagi daje zawsze tylko jeden wektor siły, w wypadku powietrza siła działa do dołu .
Dla zrozumienia problemu - nie wyczerpuje problemu.

Jurgonka
22-09-2017, 21:47
zrozum gdy coś jest lżejsze od otoczenia to otoczenie wypycha intruza by zając jego miejsce. Przyroda lubi równowagę. Bez oceny, mam litość.

Remiks
22-09-2017, 21:50
Jurgonka, ok już kasuję swoje posty;-)

Jurgonka
22-09-2017, 22:18
Piszę by każdy mógł zrozumieć zawiłości ogrzewania. Czasami stosuje zbytnie uproszczenia, zakładając dobrą wole i chęć zrozumienia u innych. Czasem opadają ręce wobec oporu materii. Zrozumienie, że to zimne powietrze wywołuje ruch, pozwala prawidłowo ustawić obieg powietrza w domu lub tylko w pomieszczeniu.
Tak były ogrzewane np: zamek w Malborku. Ciepłe powietrze kanałami szło do góry i nie ogrzało by rycerzy leżących na podłodze. To umiejętne zabieranie zimnego powietrza z nad podłogi pozwalało nagrzać dół sal a nie ich sufity.

mac_612
22-09-2017, 22:24
Tak jak pisałem wyżej.

Jastrząb
25-09-2017, 10:25
https://www.mazovia.pl/aktualnosci/art,5925,mieszkancy-ocenia-projekt-uchwaly-antysmogowej.html
Wreszcie i na Mazowszu coś się zaczyna dziać. Dziś słyszałem w radiu, że wejdzie prawdopodobnie 1 listopada.
Miód na me serce. Za parę lat albo kominki najwyższej klasy (a to nie wszyscy zrobią) albo filtr na kominie, a to zrobi jeszcze mniej. Jeszcze przydałoby się dotkliwe karanie tych co "wiedzą lepiej" i bedzie mały krok naprzód.

agb
25-09-2017, 10:31
Optymista :rolleyes: :D

budowlany_laik
25-09-2017, 11:18
Cieszy mnie to, że reguluje się te kwestie odgórnie. Nie zmieni tego ilość postów zwolenników.

Tylko trzymać kciuki za przepisy dotyczące urządzających sobie przez cały sezon 'konklawe'.

Może już teraz modernizujcie swoje systemy? Będzie taniej.

kulibob
25-09-2017, 11:46
To coś szczególnego żeby kominek miał sprawność ponad 80% teraz chyba większość takich robią??

Kaizen
25-09-2017, 11:50
Dla mnie to ciągle zajmowanie nie problemem, a udawanie, że cokolwiek się robi. Czepianie się urządzeń, gdzie problem jest minimalny zamiast czepienia się tego, co i w jaki sposób jest w nich spalane. Problem zniknie, jak kominiarz co roku weźmie "wymaz" z komina i te 10% palaczy dostanie mandat za wykrycie tam syfu. W drugim roku mandat dostanie 2% w trzecim będą pojedyncze przypadki i to będzie realna poprawa jakości powietrza.

A tak co z tego, że ktoś ma super kominek czy kocioł (tak, przeróbka nawet kat. 5 żeby palić byle czym jest banalnie prosta), jak wrzuca do niego plastiki i płyty meblowe?

Krakers70
25-09-2017, 12:41
Nie jest to takie proste. Jak mają wyglądać te kontrole? Pomiar wilgotności drewna? Sam mam w tym momencie świeże drewno na "za dwa lata". A co, jeżeli ktoś ma stary kocioł, ale przerobił go tak, że spala czysto? "Ta pryzma mułu węglowego? A leży se tu od paru lat, ja nim nie palę :cool:" "Te butelki PET? A leżą se koło pieca, żeby wyschły".
Jedyna miarodajna kontrola, to zbadanie składu spalin. Tak jak na stacjach diagnostycznych bada się spaliny w samochodzie, a nie silniki i paliwo. I presja społeczna, medialna, edukacja, program dofinansowania do modernizacji. Ale - podkreślam - jeżeli faktycznie chodzi o czyste powietrze. A nie o X interesów ukręconych pod płaszczykiem ustawy antysmogowej. Za nasze pieniądze.
Da się:
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1684711,Drony-zlokalizuja-i-zmierza-zanieczyszczenie-powietrza-w-Bytomiu

miloszenko
25-09-2017, 12:53
Nie jest to takie proste. Jak mają wyglądać te kontrole? Pomiar wilgotności drewna? Sam mam w tym momencie świeże drewno na "za dwa lata". A co, jeżeli ktoś ma stary kocioł, ale przerobił go tak, że spala czysto? "Ta pryzma mułu węglowego? A leży se tu od paru lat, ja nim nie palę :cool:" "Te butelki PET? A leżą se koło pieca, żeby wyschły".
Jedyna miarodajna kontrola, to zbadanie składu spalin. Tak jak na stacjach diagnostycznych bada się spaliny w samochodzie, a nie silniki i paliwo. I presja społeczna, medialna, edukacja, program dofinansowania do modernizacji. Ale - podkreślam - jeżeli faktycznie chodzi o czyste powietrze. A nie o X interesów ukręconych pod płaszczykiem ustawy antysmogowej. Za nasze pieniądze.
Da się:
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1684711,Drony-zlokalizuja-i-zmierza-zanieczyszczenie-powietrza-w-Bytomiu

Czyli donosić, zgłaszać, uświadamiać, i tak w kółko.

agb
25-09-2017, 13:01
Czyli donosić, zgłaszać, uświadamiać, i tak w kółko.

Tylko kto doniesie, zgłosi, uświadomi jak cała wieś pali byle czym? Albo nie doniosę na sąsiada, że kopci, bo on doniesie, że spuszczam szambo do rowu.

Krakers70
25-09-2017, 13:01
Czyli donosić, zgłaszać, uświadamiać, i tak w kółko.

Donosy? Czemu nie? Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś na mnie donosił, jeżeli konsekwencją ma być dron wiszący mi nad kominem. Wiem jak palę, co palę i sumienie mam czyste. Ale jeżeli co parę dni ma mi wparowywać jakaś straż antysmogowa i przeszukiwać obejście, to zaczyna to być upierdliwe. Wtedy wystarczy złośliwy sąsiad, że by bogu ducha winnemu człowiekowi zatruć (nomen omen :) ) życie.
Poza tym kondensująca para wodna dla niewprawnego oka wygląda jak dym. Więc wystarczy jakiś nieuświadomiony i już bezsensowna kontrola.

kulibob
25-09-2017, 13:52
się zgodzę drony niech latają jednak straż wieśniacka won.

Drona można zestrzelić a człowieka gorzej :rotfl:

Jastrząb
25-09-2017, 13:59
Drona można zestrzelić a człowieka gorzejŻeby Ci ktoś komina nie odstrzelił. :rotfl:

miloszenko
25-09-2017, 14:18
Donosy? Czemu nie? Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś na mnie donosił, jeżeli konsekwencją ma być dron wiszący mi nad kominem. Wiem jak palę, co palę i sumienie mam czyste. Ale jeżeli co parę dni ma mi wparowywać jakaś straż antysmogowa i przeszukiwać obejście, to zaczyna to być upierdliwe. Wtedy wystarczy złośliwy sąsiad, że by bogu ducha winnemu człowiekowi zatruć (nomen omen :) ) życie.
Poza tym kondensująca para wodna dla niewprawnego oka wygląda jak dym. Więc wystarczy jakiś nieuświadomiony i już bezsensowna kontrola.

Jest zasadnicza różnica między widokiem pary a żółto-brazowego kwasu wijącego się po okolicy. Potrafi szczypać w oczy. I to trzeba tępić, tak długo aż do łba dotrze, że palenie śmieci czy mokrym w mojej okolicy nie przejdzie.

Jastrząb
25-09-2017, 15:37
Jest zasadnicza różnica między widokiem pary a żółto-brazowego kwasu wijącego się po okolicy. Miłośnicy ognia przekonywali że nie ma różnicy między paleniem w kominku 50h na sezon a 1000h na sezon.
Idąc tym tropem, nie ma różnicy między "mgiełką" a źółtym kwasem.

wg39070
25-09-2017, 16:28
Miłośnicy ognia przekonywali że nie ma różnicy między paleniem w kominku 50h na sezon a 1000h na sezon.
Idąc tym tropem, nie ma różnicy między "mgiełką" a źółtym kwasem.

Ja przed chwilą doczytałem w karcie technicznej mojego wkładu kominkowego, jest napisane: sprawność 112 %, klasa Euro 8.

JTKirk
25-09-2017, 16:37
na pewno z wkładu czytałeś a nie z kotła kondensacyjnego? :P

kulibob
25-09-2017, 17:07
Miłośnicy ognia przekonywali że nie ma różnicy między paleniem w kominku 50h na sezon a 1000h na sezon.
Idąc tym tropem, nie ma różnicy między "mgiełką" a źółtym kwasem.

Gadasz takie same farmazony co ten który twierdzi 50=1000. Chodzi oto że skoro macie jakąś eko ideologie to czemu uważacie że 50 jest ok??

miloszenko
25-09-2017, 17:54
Gadasz takie same farmazony co ten który twierdzi 50=1000. Chodzi oto że skoro macie jakąś eko ideologie to czemu uważacie że 50 jest ok??

A Ty się uparłeś i nie chcesz zrozumieć różnicy między ilością dopuszczalną, marginalną czy pomijalnie małą od ilości zagrażającej życiu i zdrowiu.

Nie widzisz różnicy jak wjedziesz do garażu i kilka sekund silnik jeszcze pracuje do sytuacji gdybyś odpalone auto zostawił na 3 dni?

fotohobby
25-09-2017, 18:47
Ja przed chwilą doczytałem w karcie technicznej mojego wkładu kominkowego, jest napisane: sprawność 112 %, klasa Euro 8.

Zebyś Ty chociaz w co trzecim poscie coś mądrego napisal.....
A jesli już nie potrafisz mądrze, to chociaż dowcipnie...

Chyba się nie doczekam.

adam_mk
25-09-2017, 18:51
Bardzo nie lubię ekooszołomów.
Są niekonsekwentni i zwykle , delikatnie mówiąc, .. no... niekompetentni.
Hojni są... z cudzego portfela. Belki we własnym oku nie widzą a słomkę pod nogami sąsiada na horyzoncie - dokładnie.

Mamy XXI wiek. Jest nas 7,5 miliarda.
KAŻDY chce mieć działkę, dom, samochód (lub dwa czy trzy) , prąd, wodę, klimatyzację, ogrzewanie (ciepło w d.) i pełną lodówkę!
Tyle, ze to kosztuje i to coraz więcej!
Do tego...
Nie mieszkamy na tym globie SAMI!!!!
Są jeszcze roślinki i zwierzątka (coraz mniej).


Kiedyś, jak głód ścisnął to brał człowiek co miał (łuk, flintę czy toporek) i szedł do lasu czy w pola i szukał - co by tu zabić na obiad.
Drewna sobie z lasu przywlókł, napalił w piecu, upiekł, zjadł i w cieple pospał.
Teraz są od wszystkiego PODATKI, bo państwo DAJE ludziom to co im potrzebne i najlepiej wie CO!
I namnożyło się ekopopierdolców, co chcą mieć czystą wodę, powietrze, jedzenie bez GMO i antybiotyków - i żeby to wszystko prawie nic nie kosztowało, no ZWŁASZCZA nie ich! Bo MAJĄ takie PRAWO!
GUCIO mają a nie prawo!!!
Na tym samym wózku jedziemy.
Możemy się dogadać, dokształcić jeden-drugiego, pomóc sobie wzajemnie.
Ale - nie!
Łatwiej jest ZAKAZAĆ, NAKAZAĆ, WYMUSIĆ!
(no, byle nie mnie !!! SĄSIADA!!! TAK!!!!!!)

Adam M.

adam_mk
25-09-2017, 18:55
"napisane: sprawność 112 %, klasa Euro 8."

Co to jest zero?
No, nic...
Dopisałby producent jakie nic...
1120% klasa Euro 80...
Sknera jakiś... zera nam żałuje...

Adam M.

kulibob
25-09-2017, 19:26
@ miloszenko jak już wasza frakcja jest eko nawiedzona to niech chociaż jest konsekwentna. Jak czysto to cvzysto. Pierdzielicie farmazony dzisiaj u dwóch sąsiadów dym z kominka poszedł nie wiem ile to trwało 15 minut może. Sam sobie zapaliłem 3 kostki brykietu chociaż potrzeby nie było. Za chwilę pierdzielić będą że dla oszczędności albo zapachu.
Sianem d... wycierać a później kompostować jak chcecie być eko. Od siebie zacząć a później pouczać.

Krakers70
25-09-2017, 19:52
Mamy XXI wiek. Jest nas 7,5 miliarda.


Może tu jest pies pogrzebany. Za dużo nas i zaczynamy się gryźć. Stąd takie podejście - wrzeszczeć na siebie zamiast rozmawiać.
A może fora internetowe to taki współczesny Hyde Park - przyciągają tych, co mają największe ciśnienie i najwięcej do wykrzyczenia. Bo to forum to żaden wyjątek, generalnie strasznie dużo agresji w necie.
Zabierając tu głos nie sądzę, żebym przekonał chociaż jednego z przeciwników kominków do zmiany zdania. Ale z drugiej strony ich podejście jest tak jednostronne, fakty tak przeinaczane, dobór argumentów tak subiektywny, że nie da się milczeć. Tym bardziej, że mam kominek, więc niejako czuje się wywołany.
Pozdrawiam

niktspecjalny
25-09-2017, 20:46
Bardzo nie lubię ekooszołomów.
Są niekonsekwentni i zwykle , delikatnie mówiąc, .. no... niekompetentni.
Hojni są... z cudzego portfela. Belki we własnym oku nie widzą a słomkę pod nogami sąsiada na horyzoncie - dokładnie.

Mamy XXI wiek. Jest nas 7,5 miliarda.
KAŻDY chce mieć działkę, dom, samochód (lub dwa czy trzy) , prąd, wodę, klimatyzację, ogrzewanie (ciepło w d.) i pełną lodówkę!
Tyle, ze to kosztuje i to coraz więcej!
Do tego...
Nie mieszkamy na tym globie SAMI!!!!
Są jeszcze roślinki i zwierzątka (coraz mniej).


Kiedyś, jak głód ścisnął to brał człowiek co miał (łuk, flintę czy toporek) i szedł do lasu czy w pola i szukał - co by tu zabić na obiad.
Drewna sobie z lasu przywlókł, napalił w piecu, upiekł, zjadł i w cieple pospał.
Teraz są od wszystkiego PODATKI, bo państwo DAJE ludziom to co im potrzebne i najlepiej wie CO!
I namnożyło się ekopopierdolców, co chcą mieć czystą wodę, powietrze, jedzenie bez GMO i antybiotyków - i żeby to wszystko prawie nic nie kosztowało, no ZWŁASZCZA nie ich! Bo MAJĄ takie PRAWO!
GUCIO mają a nie prawo!!!
Na tym samym wózku jedziemy.
Możemy się dogadać, dokształcić jeden-drugiego, pomóc sobie wzajemnie.
Ale - nie!
Łatwiej jest ZAKAZAĆ, NAKAZAĆ, WYMUSIĆ!
(no, byle nie mnie !!! SĄSIADA!!! TAK!!!!!!)

Adam M.

Adaś jak nie gulgasz to prawisz poprawnie.To powiększone bardzo mnię ruszło.;)

niktspecjalny
25-09-2017, 20:52
Może tu jest pies pogrzebany. Za dużo nas i zaczynamy się gryźć. Stąd takie podejście - wrzeszczeć na siebie zamiast rozmawiać.
A może fora internetowe to taki współczesny Hyde Park - przyciągają tych, co mają największe ciśnienie i najwięcej do wykrzyczenia. Bo to forum to żaden wyjątek, generalnie strasznie dużo agresji w necie.
Zabierając tu głos nie sądzę, żebym przekonał chociaż jednego z przeciwników kominków do zmiany zdania. Ale z drugiej strony ich podejście jest tak jednostronne, fakty tak przeinaczane, dobór argumentów tak subiektywny, że nie da się milczeć. Tym bardziej, że mam kominek, więc niejako czuje się wywołany.
Pozdrawiam

Zapominamy o pewnej rzeczy.Mając kominek odkrywamy jego czar.Nie interesują nas opinie na forach itp.Mamy go i już.Chcemy poznać jego emanujące ciepło i technikę palenia.W dup...ie są nam opnie tych co kupili i żałują.W dup...ie mamy tych co psioczą by nas odwieść od palenia w kominku zastępując to źródło czymś bardziej alternatywnym.

adam_mk
25-09-2017, 20:57
Długo tu jestem, na forum.
Nie chowam wiedzy jaką mam dla siebie. Dzielę się nią.
Po co?
No bo jak problem jest znany, wiadomo o co chodzi - to łatwiej jest znaleźć dobre rozwiązanie W TYM KONKRETNYM PRZYPADKU.
Wielu patrzy...
Nie wszyscy WIDZĄ.
Mnie chodzi o to - aby zaczęli widzieć.
A nie jak aparat foto - tylko patrzeli.
Zwykle wtedy jest i eko i taniej.

Adam M.

niktspecjalny
25-09-2017, 21:12
Długo tu jestem, na forum.
Nie chowam wiedzy jaką mam dla siebie. Dzielę się nią.
Po co?
No bo jak problem jest znany, wiadomo o co chodzi - to łatwiej jest znaleźć dobre rozwiązanie W TYM KONKRETNYM PRZYPADKU.
Wielu patrzy...
Nie wszyscy WIDZĄ.
Mnie chodzi o to - aby zaczęli widzieć.
A nie jak aparat foto - tylko patrzeli.
Zwykle wtedy jest i eko i taniej.

Adam M.

Lubię tą Twoją składnię którą chcesz karmić tych co w niewiedzy.Wiedze masz ale czy ona sprosta niedowiarkom.Chcesz ich leczyć z niechlujstwa?

wg39070
25-09-2017, 21:30
Zebyś Ty chociaz w co trzecim poscie coś mądrego napisal.....
A jesli już nie potrafisz mądrze, to chociaż dowcipnie...

Chyba się nie doczekam.

Nie doczekasz się.

adam_mk
25-09-2017, 21:32
"Chcesz ich leczyć z niechlujstwa? "

Przecież wiesz co zdycha ostanie... :lol:

Adam M.

budowlany_laik
26-09-2017, 06:21
UWAGA!
Na Pomorzu nastąpił spodziewany atak "śmierdzieli". Gryząca, szkodliwa woń, kulminacji nabiera wieczorem i rano. Spodziewana aktywność - do początku maja następnego roku.
Nie zaleca się przebywania na zewnątrz, ani wewnątrz. Woń wdziera się przez wentylację, mimo zastosowania filtrów F9.
Jedyna metoda zwalczania - odstrzał - niestety gatunek jest pod ochroną.

kulibob
26-09-2017, 07:19
Za chwilę z kominów sarin będzie leciał

Jastrząb
26-09-2017, 07:25
Chodzi oto że skoro macie jakąś eko ideologie to czemu uważacie że 50 jest ok??Nikt tak nie uważa, że 50 jest OK, jeśli przeczytasz dokładnie.

niktspecjalny
26-09-2017, 07:25
"Chcesz ich leczyć z niechlujstwa? "

Przecież wiesz co zdycha ostanie... :lol:

Adam M.

Nie podejrzewam Cie o sarkazm tej wypowiedzi ale jeśli chodzi o nadzieje która umiera ostatnia to jak najbardziej najprawdziwsza prawda.

Jastrząb
26-09-2017, 07:27
Ja przed chwilą doczytałem w karcie technicznej mojego wkładu kominkowego, jest napisane: sprawność 112 %, klasa Euro 8.
Ja bym do tych 118% jeszcze dorzucił z 10%. CIepło które wygenerujesz własnym ciałem targając drewno do kominka powinno się do jego sprawości jak najbardziej wliczać!! A co!!

Liwko
26-09-2017, 07:30
Haha dobrze prawi... polać mu :)


Coś mi się zdaje, że o tej godzinie to zazwyczaj sam sobie polewa, bo pieprzy jak potłuczony.

Jastrząb
26-09-2017, 07:34
Na tym samym wózku jedziemy.
Możemy się dogadać, dokształcić jeden-drugiego, pomóc sobie wzajemnie.
Ale - nie!
Łatwiej jest ZAKAZAĆ, NAKAZAĆ, WYMUSIĆ!
(no, byle nie mnie !!! SĄSIADA!!! TAK!!!!!!)

Adam M.
Ale pierdzielisz Adamie :-(
Gdzieś tam piszesz o braku spójności ekooszołomów a potem w jednym swoim zwyczajowym słowotoku piszesz:
- "zakazać, ale sąsaidowi a nie mi", bo taka nasz polska specjalność
- potrzebie edukowania i dokształcania.

Jak w tym nie ma sprzeczności, to ja znowu jestem królowa angielska.

Jastrząb
26-09-2017, 07:36
Adaś jak nie gulgasz to prawisz poprawnie.To powiększone bardzo mnię ruszło.;)
To żę Cię to poruszyło, potwierdza tylko, że jesteś osobnikiem o którym właśnie adam pissze. "Mi nie zakazywać" - i tu litania do wyboru - Bo ja jestem najważniejszy, bo ja lubie, bo ja palę czysto bo, bo bo.....

Jastrząb
26-09-2017, 07:39
Zapominamy o pewnej rzeczy.Mając kominek odkrywamy jego czar.Nie interesują nas opinie na forach itp.Mamy go i już.Chcemy poznać jego emanujące ciepło i technikę palenia.W dup...ie są nam opnie tych co kupili i żałują.W dup...ie mamy tych co psioczą by nas odwieść od palenia w kominku zastępując to źródło czymś bardziej alternatywnym.

Zapomniałeś (lub raczej świadomie nie napisałeś) jeszcze jednej "du...y":
- W dup....e mam tych co muszą wąchać smród moich spalin, bo ja odkrywam emanujące ciepło żywego ognia, zamiast się ogrzać gazem.

Jastrząb
26-09-2017, 07:43
Haha dobrze prawi... polać mu :)

Mnie ciekawi ile z tych forumowych 'moderowano' rowerem do pracy dojeżdża....Pewnie niewielu, skoro mają domy za miastem.
Ale ide o zakład, że dla własnej przyjemności i fanaberii nie jeżdża samochodem, który pali 50x wiecej niż przeciętny samochód.

m&m0123
26-09-2017, 07:51
Zapomniałeś (lub raczej świadomie nie napisałeś) jeszcze jednej "du...y":
- W dup....e mam tych co muszą wąchać smród moich spalin, bo ja odkrywam emanujące ciepło żywego ognia, zamiast się ogrzać gazem.

Cos sie towarzystwo nie spieszy z deklaracja... ilu rowerzystow mamy na forum....

Jastrząb
26-09-2017, 07:57
Cos sie towarzystwo nie spieszy z deklaracja... ilu rowerzystow mamy na forum....
Czy jest na sali psycholog?
Trzeba nazwać takie zachowanie:
Sąsiad jezdzi samochodem (bo nie mam praktycznie alternatywy) a to sankcjonuje moje dymienie z kominka dla przyjemności. Dla przyjemności bo łatwą i 50x czyściejszą alternatywę dla ogrzewania mam.

m&m0123
26-09-2017, 08:14
Czy jest na sali psycholog?
Trzeba nazwać takie zachowanie:
Sąsiad jezdzi samochodem (bo nie mam praktycznie alternatywy) a to sankcjonuje moje dymienie z kominka dla przyjemności. Dla przyjemności bo łatwą i 50x czyściejszą alternatywę dla ogrzewania mam.

Jak to nie ma alternatywy? myślałem, ze o truciu rozmawiamy... Wy nowocześni na pewno wiecie, ze są w sprzedaży eko-samochody... takie elektryczne i tu (uwaga slowo klucz) bezspalinowe... także jest ta alternatywa na trucie - powiedzmy mnie - czy nie ?...

adam_mk
26-09-2017, 08:27
Kto z przeciwników palenia w kominkach NIE JEŹDZI AUTKIEM ELEKTRYCZNYM?!

Niech się przyzna i napisze - czemu.
No, jak ma te trochę odwagi...

Adam M.

Jastrząb
26-09-2017, 08:29
Jak to nie ma alternatywy? myślałem, ze o truciu rozmawiamy... Wy nowocześni na pewno wiecie, ze są w sprzedaży eko-samochody... takie elektryczne i tu (uwaga slowo klucz) bezspalinowe... także jest ta alternatywa na trucie - powiedzmy mnie - czy nie ?...
Tak, rozmawiamy o truciu, i śwaidomej, odpowiedzialnej nieprzymuszonej rezygnacji z takiego trucia, dla którego istnieje łatwa alternatywa.
Jak zauważył Adam_mk jest na 7.5mld i bedzie więcej. Mówił o edukacji, przekonywaniu zamiast zakazów. Ale co ma wyniknąć z edukacji jak nie rezygnacja w pierwszej kolejności z tego co łatwo poprawi sytuację a co nie jest konieczne albo niezasątpione?? Jak po dobroci się nie da, przekonywanie nie pomoże to gdzieś tam w 2050 czy 2100, za rozpalenie w kominku będzie 20lat więzienia.

Ja rozumiem, że hajcujesz kominkiem, i każdej brzytwy się chwycisz, ale zapomniałeś że w tym kraju prąd to z wungla niestety?
To nie są eko samochody. Na pewno nie są 0-emisyjne. W norwegii, gdzie 99% prądy z wiatru i wody to i owszem.
Są więc w tym kraju porównywalnie emisyjne do samochodów benzynowych. Czy jest to połowa emisji benzyniaka czy 2x więcej, nie umiem niestety powiedzieć.
Acz dla przyzwoitości trzeba przyznać że ich emisja jest wysoka (z 200m komina elektrowni) ale pod nosem.

Równaj do najlepszych, nie do najgorszych.

fotohobby
26-09-2017, 08:29
Jak to nie ma alternatywy? myślałem, ze o truciu rozmawiamy... Wy nowocześni na pewno wiecie, ze są w sprzedaży eko-samochody... takie elektryczne i tu (uwaga slowo klucz) bezspalinowe... także jest ta alternatywa na trucie - powiedzmy mnie - czy nie ?...



Sek w tym Ty trujesz podwojnie - jeżdżąc i paląc.
Różnica w cenie samochodu bezspalinowego, a spalinowego jest daleko większa, niż pomiedzy nowoczesnym, a prymitywnym sposobem ogrzewania. Kiedy bedzie wynosic 10 tysiecy na pewno odstawię silnik spalinowy

Jastrząb
26-09-2017, 08:33
Kto z przeciwników palenia w kominkach NIE JEŹDZI AUTKIEM ELEKTRYCZNYM?!

Niech się przyzna i napisze - czemu.
No, jak ma te trochę odwagi...

Adam M.
Ja mam te trochę odwagi, Adamie:
- bo prąd do samochodu elektrycznego w tym kraju pochodzi ze spalania węgla, wiec pod wzlgędem emisyjności jest porównywalny ze spalinowym.
- Bo mnie na takie auto nie stać, ale nie wciskam kitu że napawam się wizgiem turbiny w 10letnim deaslu z wyciętym DPFem i nic tego dźwięku nie zastąpi, że auto elektryczne nie ma duszy, jest zimne, bla bla bla

kulibob
26-09-2017, 08:35
Który z Was bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem, a jak nie to nie pierdzielić głupot

Jastrząb
26-09-2017, 08:49
Który z Was bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem, a jak nie to nie pierdzielić głupotMój sąsiad puścił kiedyś smierdzącego bąka, to ja wyleje szambo do rowu....

Równaj do najlepszych, nie do najgorszych.

budowlany_laik
26-09-2017, 08:59
Z tym samochodami i rowerami, to rozumiem, strategiczne znalezienie tematu zastępczego by odciągnąć od sedna sprawy?

Pokazywałem rok temu filtr w reku w sezonie grzewczym po tygodniu czy 2 tygodniach działania. Był ciemnoszary.
Jakoś przez lato filtr nie zmienia swojego koloru, nie czuję spalin w domu, a sporo aut jeździ po ulicy (tak - ulica jest os strony czerpni).
O czym więc gadka?

Zaproponowałem wtedy, że pokażę filtry w sezonie grzewczym i latem po tym samym okresie. Chciałem podjąć zakład o flaszkę, ale koleżka schował szybko głowę w piasek...

adam_mk
26-09-2017, 09:03
fotohobby nie stać na nie trucie samochodem ale stać na nietrucie kominkiem.

Jastrząb ma odwagę przyznać, ze truje samochodem bo nie stać go na nietrucie.

Wnioski?
Przekomarzamy się kto tu ma większego.... :lol: :lol: :lol:

Życie jest jakie jest. Starajmy się je zmienić metodą wzbogacenia się tak, aby STAĆ NAS BYŁO na nietrucie.

Adam M.

adam_mk
26-09-2017, 09:06
budowlany_laik

Co Ty bredzisz?
Wiesz, ze NOx nie brudzą filtra?
Trujesz nas NOx czy latasz elektrykiem?

Adam M.

budowlany_laik
26-09-2017, 09:14
Poszukaj sobie w necie co w największym stopniu powoduje niską emisję.

Można sobie szukać tematów zastępczych, nabijać się.

Mi w domu po prostu śmierdzi spalinami z komina. Wiem też, że - obok smrodu - to jest trujące.

Jest OK? Tak ma być? Czy może uzależnione to jest od tego czym jeżdżę i jak często rowerem?

Jastrząb
26-09-2017, 09:19
fotohobby nie stać na nie trucie samochodem ale stać na nietrucie kominkiem.

Jastrząb ma odwagę przyznać, ze truje samochodem bo nie stać go na nietrucie.

Wnioski?
Przekomarzamy się kto tu ma większego.... :lol: :lol: :lol:

Życie jest jakie jest. Starajmy się je zmienić metodą wzbogacenia się tak, aby STAĆ NAS BYŁO na nietrucie.

Adam M.
Adamie, przekomarzamy się o to czy NAS STAĆ na to to żeby STAĆ i patrzeć bo może kiedyś będzie lepiej.

miloszenko
26-09-2017, 09:23
Ja mam te trochę odwagi, Adamie:
- bo prąd do samochodu elektrycznego w tym kraju pochodzi ze spalania węgla, wiec pod wzlgędem emisyjności jest porównywalny ze spalinowym.
- Bo mnie na takie auto nie stać, ale nie wciskam kitu że napawam się wizgiem turbiny w 10letnim deaslu z wyciętym DPFem i nic tego dźwięku nie zastąpi, że auto elektryczne nie ma duszy, jest zimne, bla bla bla

Z tym prądem to nie jest tak źle. Chodzi o to, że elektryk nie kopci w mieście, ok, elektrownia spala węgiel ale w sposób maksymalnie kontrolowany.

Ja mam hybrydę i już nie mogę doczekać się 2020 roku, gdzie paleta elektryków będzie na tyle szeroka i cena niska, iż łatwo będzie się przesiąść.

Auta spalinowe wyginą tak czy inaczej, bo efektywność spalania na poziomie 35% jest nie do utrzymania.

A małe autko miejskie można doładować także w domu z PV i wcale nie musi to być nieopłacalne (ilość kWh na 100 km dla elektryka to nawet nie połowa tego co potrzebuje benznyniak).

adam_mk
26-09-2017, 09:23
Przecież ja nie o tym...
Czytać nie umiesz?
Pytam czy też trujesz a nie czy bardzo czy mniej!
Wiesz co to hipokryzja?
To jest wtedy jak ten co truje wrzeszczy - a Wy trujecie!

Pytasz czy truć trzeba i czy to jest ok.
Nie rozumiesz, że czasem nie da się nie truć, zwykle z biedy?

Adam M.

kulibob
26-09-2017, 09:27
Pokazywałem rok temu filtr w reku w sezonie grzewczym po tygodniu czy 2 tygodniach działania. Był ciemnoszary.
Jakoś przez lato filtr nie zmienia swojego koloru, nie czuję spalin w domu, a sporo aut jeździ po ulicy (tak - ulica jest os strony czerpni).
.

Od tego są filtry moje też szybko są czarne. od tego są aby PM wychwycić. Nie opowiadaj głupot o czyściutkich filtrach latem. Brudzą się tylko wolniej.
Akurat dzisiaj wymieniłem f3+f9. f7 się skończyły mam ju z zapas tylko na jedną wymianę bez f7. Ciesz się że masz możliwość filtrowania a co ma powiedzieć ten co ma WG lub gównianą szatkę f3 na reku.

Jastrząb
26-09-2017, 09:31
Z tym prądem to nie jest tak źle. Chodzi o to, że elektryk nie kopci w mieście, ok, elektrownia spala węgiel ale w sposób maksymalnie kontrolowany.
.Bogaci miłośnicy ognia za szybką krytykująć moją pompę ciepła twierdzą coś zgoła innego. WIęc jak w końcu jest.

budowlany_laik
26-09-2017, 09:31
Pytasz czy truć trzeba i czy to jest ok.
Nie rozumiesz, że czasem nie da się nie truć, zwykle z biedy?
Z biedy??? Człowieku, o czym Ty piszesz???
Ja piszę o nowym osiedlu! Jak kogoś nie stać na dom od A do Z, przemyślany, to niech mieszka z rodzicami!

adam_mk
26-09-2017, 09:31
Auta spalinowe wyginą tak czy inaczej, bo efektywność spalania na poziomie 35% jest nie do utrzymania.


Opowiadasz bajki dla plebsu...
Wyginą bo tak się komuś opłaci!
Tak samo było z autkami elektrycznymi całkiem niedawno.
Wyginęły WTEDY bo to się komuś opłacało.

Adam M.

Myjk
26-09-2017, 09:32
Nikt tak nie uważa, że 50 jest OK, jeśli przeczytasz dokładnie.
Niestety są tacy, co tego w życiu pięknym nie pojmą. Dla takiego tym samym jest odprowadzanie ścieku do oczyszczalni (gdzie przecież w 100% nigdy nie podlega oczyszczeniu, bo ścieków jest za dużo aby było to możliwe w takim wysokim stopniu -- oczyszcza się zatem do takiego stopnia, aby natura sobie dalej sama poradziła), dlatego też nie widzi nic dziwnego w wylewaniu szamba do rowu. Analogicznie przy kominku jest to samo -- też nie widzi różnicy w paleniu 50h vs 1000h. No bo przecież i jedno i drugie truje a ile to już nie ważne. Rynce opadajooo. :(


Ja mam te trochę odwagi, Adamie:
- bo prąd do samochodu elektrycznego w tym kraju pochodzi ze spalania węgla, wiec pod wzlgędem emisyjności jest porównywalny ze spalinowym.
Nawet jeśli pochodzi ze spalania węgla, to ma mniejszą emisyjność, szczególnie w odniesieniu do ludzi. * Dlatego nadzieją patrzę na takiego Leafa i się powoli będę na niego zasadzać. Przyłącze prądowe w garażu zaplanowane i będzie wykonane. :P


- Bo mnie na takie auto nie stać, ale nie wciskam kitu że napawam się wizgiem turbiny w 10letnim deaslu z wyciętym DPFem i nic tego dźwięku nie zastąpi, że auto elektryczne nie ma duszy, jest zimne, bla bla bla
*) To jest podstawowy powód -- auta elektryczne są droższe niż odpowiedniki spalinowe i póki co są mało użyteczne. Tzn. "tankowanie" jest BARDZO utrudnione w stosunku do odpowiednika spalinowego. W przypadku zamiany kominka na inne źródło nie ma takiego problemu, bo tylko i wyłącznie pieniądze się oszczędza a dodatkowo poprawia się komfort użytkownika a nie degraduje jak to ma miejsce przy analogii do auta elektrycznego. Oszczędza się zupełnie przy okazji zdrowie. Już o tym było tyle razy, ale widać znowu trzeba powtarzać jak zdartą płytę, bo obrońcy kominków na siłę szukają sobie argumentów.

wg39070
26-09-2017, 09:32
Ja bym do tych 118% jeszcze dorzucił z 10%. CIepło które wygenerujesz własnym ciałem targając drewno do kominka powinno się do jego sprawości jak najbardziej wliczać!! A co!!

Też tak myślę, hehe. Pzdr.

Jastrząb
26-09-2017, 09:32
Od tego są filtry moje też szybko są czarne. od tego są aby PM wychwycić. Nie opowiadaj głupot o czyściutkich filtrach latem.
Ty naprawdę nie widzisz różnicy między tym czym filtr jest ubrudzony latem i zimą i jaki ma zapach latem i zimą? Nie widzisz czy tylko udajesz że nie widzisz.

budowlany_laik
26-09-2017, 09:34
Od tego są filtry moje też szybko są czarne. od tego są aby PM wychwycić. Nie opowiadaj głupot o czyściutkich filtrach latem. Brudzą się tylko wolniej.
Akurat dzisiaj wymieniłem f3+f9. f7 się skończyły mam ju z zapas tylko na jedną wymianę bez f7. Ciesz się że masz możliwość filtrowania a co ma powiedzieć ten co ma WG lub gównianą szatkę f3 na reku.
Głupoty to Ty prawisz, bo moich filtrów nie widziałeś. Latem są tylko zakurzone, a nie czarne od spalin z kominka z PW.

I pisałem, że mimo filtracji, smród w domu jest.

wg39070
26-09-2017, 09:35
Auta spalinowe wyginą tak czy inaczej, bo efektywność spalania na poziomie 35% jest nie do utrzymania.


Opowiadasz bajki dla plebsu...
Wyginą bo tak się komuś opłaci!
Tak samo było z autkami elektrycznymi całkiem niedawno.
Wyginęły WTEDY bo to się komuś opłacało.

Adam M.

Drogi Adamie! Jeśli w autach elektrycznych producenci zastosują baterie, na których przejadę minimum 600 km a ich czas ładowania będzie około godziny to kupię taką furę bez wahania. Póki co jest jak jest i spaliniaki mają się dobrze.

Myjk
26-09-2017, 09:36
Opowiadasz bajki dla plebsu...
Wyginą bo tak się komuś opłaci!
Tak samo było z autkami elektrycznymi całkiem niedawno.
Wyginęły WTEDY bo to się komuś opłacało.
Były po prostu słabe baterie i słabe silniki, nikt w związku z tym nie zainwestował w sieć ładowarek -- co stanowiło elektryki bezużytecznymi w zderzeniu z autami spalinowymi. Baterie nadal są słabe, ale zdecydowanie lepsze niż "wtedy", dlatego powoli temat odżywa. Na szczęście.

adam_mk
26-09-2017, 09:43
"Człowieku, o czym Ty piszesz??? "

Piszę o truciu.
CZEMU zawężasz się do osiedla? Dalej wzrok nie sięga?
Czy może... moje tylko do płota...

Adam M.

Jastrząb
26-09-2017, 09:53
"Człowieku, o czym Ty piszesz??? "

Piszę o truciu.
CZEMU zawężasz się do osiedla? Dalej wzrok nie sięga?
Czy może... moje tylko do płota...

Adam M.
Nawet jak zawęża do osiedla, to miłośnicy ognia zawężają do końcówki własnego nosa....
Świat nie jest Adamie "jaki jest". Jest taki jakim go uczynimy. Świat także nie jest czarno biały. Można truć mało, można truć dużo. Można truć z biedy można truć z bogactwa (dla przyjemności).

budowlany_laik
26-09-2017, 09:53
Skoro wszyscy palący w kominkach, to tacy społecznicy i obrońcy ludzkości, to może niech zaczną od siebie ratowanie planety?

Poza tym, były tu przykłady dobrego palenia w kominkach (wierzę na słowo), zatem, jeśli ktoś chce, to może.

Tu potrzeba zwykłej przyzwoitości. Mieć odwagę wyjść na ulicę po rozdymieniu komina i wyciągnąć wnioski. Wysuszyć drewno. Zmienić sposób palenia. Wysłuchać sąsiada.

Ale jeśli ktoś nie ma przyzwoitości, to nic - poza zakazem budowania kominów - tego nie zmieni.

adam_mk
26-09-2017, 09:57
Myjk
Możesz nie bredzić?
Nie znasz sprawy? Głośna była.
https://www.youtube.com/results?search_query=kto+zabi%C5%82+elektryczny+sa moch%C3%B3d
http://tvn24bis.pl/24-godziny,140,m/zemsta-elektrycznych-aut-to-nie-ideologia-to-gospodarka,775029.html
https://www.youtube.com/watch?v=2_mlVFCra2A

Adam M.

niktspecjalny
26-09-2017, 10:00
Skoro wszyscy palący w kominkach, to tacy społecznicy i obrońcy ludzkości, to może niech zaczną od siebie ratowanie planety?

Daj przykład bo chyba gdzieś go pominąłem.Skoro jesteś aż takim przeciwnikiem palenia w kominku i także bronisz spraw syfu do atmosfery z tego procederu to oznajmij tu publicznie jaki z ciebie czyścioszek EKO.

Jastrząb
26-09-2017, 10:03
Tu potrzeba zwykłej przyzwoitości. Mieć odwagę wyjść na ulicę po rozdymieniu komina i wyciągnąć wnioski. Wysłuchać sąsiada.
Ale jeśli ktoś jej nie ma, to nic - poza zakazem budowania kominów - tego nie zmieni.Ot rześ trafił w sedno. Zwykła przyzwoitość!! Takie proste a takie trudne! Jak mojego sąsaida odwiedziła straż gminna bo palił styropian w ognisku, to je byłem chamem, donosicielem i robiłem problemy. O tym, żeby się walnąć w piersi mowy nie było :-(

kulibob
26-09-2017, 10:09
Ty naprawdę nie widzisz różnicy między tym czym filtr jest ubrudzony latem i zimą i jaki ma zapach latem i zimą? Nie widzisz czy tylko udajesz że nie widzisz.

Latem też ciągnie wędzonką.

budowlany_laik
26-09-2017, 10:10
Daj przykład bo chyba gdzieś go pominąłem.Skoro jesteś aż takim przeciwnikiem palenia w kominku i także bronisz spraw syfu do atmosfery z tego procederu to oznajmij tu publicznie jaki z ciebie czyścioszek EKO.
Odwracanie kota ogonem!

Pisałem.
Śmierdzi mi w domu spalinami z kominka z PW. Te spaliny są trujące. Mieszkam w tym domu z rodziną.
Filtry F7 i F9 z reku, po krótkim okresie zimą, są ciemnoszare i śmierdzą tym, czym powietrze na zewnątrz.
Nie należę do organizacji walczących o dobro Ziemi.
Nie mam kominów w domu.