PDA

Zobacz pełną wersję : Nie róbcie kominków w domu:)



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 [32] 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53

Jastrząb
24-07-2018, 12:52
Kazdej.
Znowu trzeba powtórzyć?
LAS POCHŁONIE CO NAJMNIEJ TYLE SYFU KAŻDEJ KATEGORII PRODUKUJAC DREWNO KOMINKOWE, CO WYLECI Z KOMINA DOBRZE PALONEGO DREWNEM KOMINKA.

Paliwa kopalne wyłącznie dokładają syfu.
Trzeba znowu powtórzyc?
LAS ZIMĄ NIEWIELE POCHŁANIA. A PO ZA TYM NIM POCHŁONIE DUŻA TEGO CZĘŚĆ POZOSTANIE W MOICH PŁUCACH. DLA CZYJEGOŚ WIDZIMISIE I PRZYJEMNOŚCI ROZPALENIA OGNIA.LAS NIE POCHŁANIA TLENKÓW SIARKI I AZOTU. TE MU WYŁĄCZNIE SZKODZĄ.

Kaizen
24-07-2018, 12:52
Ile m3 drwwna spalileś ?

W kominku nic.
Mam sąsiada co ogrzewa kominkiem.

Jastrząb
24-07-2018, 12:54
po drugie nawet palac 3-letnim bukiem w calkiem przyzwoitej skrzynce, bedac na zewnatrz jestem w stanie to poczuc. Zobaczyc nie, ale poczuc tak. Cudow nie ma.Dokładnie. Wystaczy stanac 50m na zawietrznej domu. Przy braku wiatru śmierdzi z każdej strony po równo.

fotohobby
24-07-2018, 13:06
W kominku nic.
Mam sąsiada co ogrzewa kominkiem.

I nic nie czujesz ? Moze sie przyzwyczailec, skoro pali caly czas
:)

Mam kominek, bo taki owczy ped byl. Nawet palę 10-12x w roku. Ostatni raz temu drewno kupilem 3lata temu.
I po zawietrznej zawsze czuc. A przez pierwsze 10-15 minut, zanim wklad sie nie rozgrzeje widać.

Mam w okolocy szwagra, co przyjezdza do PL na 3tygodnia na Swieta i oprocz gazu pali non stop w kominku z PW.
Od razu da sie wyczuć kiedy odpala kominek. Drewno ma 18miesieczne, wiec przyzwoite. Wklad - budżet.

Kaizen
24-07-2018, 13:08
LAS NIE POCHŁANIA TLENKÓW SIARKI I AZOTU. TE MU WYŁĄCZNIE SZKODZĄ.[/B]

Jak nie pochłania, to jak mu szkodzą? Mi arszenik nie szkodzi, jak go nie pochłaniam.
Jest nawet metoda oceny pH srodowiska na pdstawie kory, która wchlania tlenki siarki i azotu.

Kaizen
24-07-2018, 13:11
Ostatni raz temu drewno kupilem 3lata temu.

to już mozesz nim palić :)

m&m0123
24-07-2018, 13:21
Czyli czekasz aż będziesz mógł chlać gapiąc się na ogień..... Czy jest na sali psychiatra?
Ja słyszałem kiedyś o piciu do lusterka w wielkiej desperacji. Ale picie do kominka? Ech się człowiek nowych rzeczy dowiaduje całe życie.

Juz Ci pisałem zazdrośniku, że nie każdy relaksuje się patrząc na licznik poboru energii :P I alko mocno procentowe najlepiej pije się 'przy' kominku nie 'do'... ale nie będzie Ci dane się przekonać...

Jastrząb
24-07-2018, 13:22
Jak nie pochłania, to jak mu szkodzą? Mi arszenik nie szkodzi, jak go nie pochłaniam.
Jest nawet metoda oceny pH srodowiska na pdstawie kory, która wchlania tlenki siarki i azotu.
Poziom argumentów który prezentujecie nawet śmieszny nie jest. Gdzieś w okolicy żałosny :-(

Widać na biologi nie uważałeś w szkole. Poczytaj o wpływie tlenkow azotu siarki na żywe organizmy. O wpływie ich na sciany komórkowe. O wpływie kwaśnych deszczy na florę. Zaraz gotowy jesteś przyznać że drzewa dzięki NOx rosnął wogóle i bez palenia w kominkach to wszystkie by pousychały/ Pamietasz z biologii o roślinach motylkowych? Takie co to koło korzeni mają specjalne bakterie które azot gazowy potrafią przerobić na taki który roślina poprzez korzenie jest w stanie wchłonąći urosnąć. Sama roslina azotu w stanie gazowym nie wykorzysta. To co jednak wchlonie poprzez aparaty wumiany gazowej jej szkodzą a nie pochłaniają.

To tak jakbyś z siebie zrobił oczyszczacz środowiska z arszeniku. Dziennie pół śmiertelnej dawki do zdjedzenia.

I jeszcze raz. To jest wiedza na poziomie szkoły podstawowej!!

Jastrząb
24-07-2018, 13:24
Juz Ci pisałem zazdrośniku, że nie każdy relaksuje się patrząc na licznik poboru energii :P I alko mocno procentowe najlepiej pije się 'przy' kominku nie 'do'... ale nie będzie Ci dane się przekonać...
Ale czego ja Ci mam zazdrościc? Chlania do kominka, czy prymitywnego śmierdzącego paleniska w salonie do którego opał trzeba nosić? WC też masz za stodołą?

m&m0123
24-07-2018, 13:26
Najczesciej gazu, bo jak widze z doswiadczenia, to najczesciej kotly gazowe sa zatrzymywane aby oszczedzic na rachunkach.
Jak ktos ma w domu kociol weglowy, to nawet nie odpala kominka, bo to zadna oszczednosc, o wygodzie nie wspominając.

Ja paląc w kominku 3-4 wieczory/tyg zaoszczędzilem na gazie ok 500zl. Kociol caly rok w trybie auto... 2-3m3 pewnie puściłem z dymem więc ten argument z oszczędnościa słaby trochę... szczególnie w nowych domach.

Jastrząb
24-07-2018, 13:33
Ja paląc w kominku 3-4 wieczory/tyg zaoszczędzilem na gazie ok 500zl. Kociol caly rok w trybie auto... 2-3m3 pewnie puściłem z dymem więc ten argument z oszczędnościa słaby trochę... szczególnie w nowych domach.

Dla 5 stów tak się katujesz 3-4 razy w tygodniu? To Ty masochista jesteś :-(

kulibob
24-07-2018, 13:38
Ja bym dla 100zł to robił

fotohobby
24-07-2018, 13:57
Ja paląc w kominku 3-4 wieczory/tyg zaoszczędzilem na gazie ok 500zl. Kociol caly rok w trybie auto... 2-3m3 pewnie puściłem z dymem więc ten argument z oszczędnościa słaby trochę... szczególnie w nowych domach.


Zapraszam do Rybnika, zrobisz pogadankę uświadamiającą.
Fakt, że audytoriom mieszka w domach z przełomu 20. i 21. wieku, ale może ich przekonasz, żeby kotłów jednak ni wyłączali

Jastrząb
24-07-2018, 14:00
Ja bym dla 100zł to robiłTy jesteś skąpy ponadprzeciętnie, to my już wiemy. Nawet na śmieciach chciałbyś zarabiać.

Jastrząb
24-07-2018, 14:12
Zapraszam do Rybnika, zrobisz pogadankę uświadamiającą.
Fakt, że audytoriom mieszka w domach z przełomu 20. i 21. wieku, ale może ich przekonasz, żeby kotłów jednak ni wyłączaliBo dom to se może być z XXI wieku. Ale nic to nie mówi o mieszkańcach. Idę o zakład, żę większość owych mieszkańców ma na scianach plazmy droższe niż paroletnie oszczędności na gazie .....

surgi22
24-07-2018, 15:06
Motto normalnych ludzi brzmi ,,żyj i daj żyć innym ''a nie ,,pal i daj palić innym ''. :P

adam_mk
24-07-2018, 15:19
Umówmy się co do jednej sprawy...
JEST NAS ZBYT DUŻO!
SZKODZIMY SOBIE!
Więc?
Może by tak z dziewięciu na dziesięciu jaką cykutę zażyło?
Proponuję zacząć od atykominkowców...
Wtedy Natura swobodnie sobie poradzi z tym, co z tych (nielicznych) kominów wyleci...

Już ten problem zauważono i starają się go rozwiązać.
Kto?
ONI...
I robią to tak, aby nie było widać, słychać i czuć...
:lol:

Adam M.

kulibob
24-07-2018, 15:39
Ty jesteś skąpy ponadprzeciętnie, to my już wiemy. Nawet na śmieciach chciałbyś zarabiać.

Jakich śmieciach? Trawa to śmieci , ścinka kantówki, Wycięta stara gruszka czy orzech przeszkadzający w budowie domu to śmieci? to pieniądze które wolę wykorzystać niż oddać innemu?

surgi22
24-07-2018, 15:58
Umówmy się co do jednej sprawy...
JEST NAS ZBYT DUŻO!
SZKODZIMY SOBIE!
Więc?
Może by tak z dziewięciu na dziesięciu jaką cykutę zażyło?
Proponuję zacząć od atykominkowców...
Wtedy Natura swobodnie sobie poradzi z tym, co z tych (nielicznych) kominów wyleci...

Już ten problem zauważono i starają się go rozwiązać.
Kto?
ONI...
I robią to tak, aby nie było widać, słychać i czuć...
:lol:

Adam M.

Może Adamie dasz dobry przykład i zaczniesz Sam od tej cykuty - wtedy rozważę czy warto podążyć Twym śladem .
Inaczej to takie bajanie kreującego się na nieco zblazowanego proroka i wyrocznię :bye:

Jastrząb
24-07-2018, 16:05
Jakich śmieciach? Trawa to śmieci , ścinka kantówki, Wycięta stara gruszka czy orzech przeszkadzający w budowie domu to śmieci? to pieniądze które wolę wykorzystać niż oddać innemu?
Ba! Ja znam takich co twierdzą że gufno to nie śmieci. Trza wylać na pole tylko lepiej wszystko będzie rosnąć!! Żeby oddać to trza jeszcze dopłacic!! Skandal.

Mam parę innych pomysłów dla Ciebie. Załóz separator tłuszczu do szamba/kanalizy/oczyszczalni. Będziesz mógł mydło sobie robić. Po co to oddawać. Przepalony olej to wiadomo co zrobić. Puszki po piwie - jak z 10lat pozbierasz, potem przetopisz i odlejesz, to se ogrodenie kute zrobisz. Nieograniczone możliwości wręcz!
A jak już coś ostatecznie musisz wyrzuć to wiadomo pierdut przez płot do somsiada co się jeszcze nie pobudował. OStatecznie do lasu, ale to kupa zachodu.

Jastrząb
24-07-2018, 16:15
Motto normalnych ludzi brzmi ,,żyj i daj żyć innym ''a nie ,,pal i daj palić innym ''. :P
Ja bym powiedział inaczej: "żyj idaj żyć innym, a nie pal i pal sześć innych".

m&m0123
24-07-2018, 16:22
Ale czego ja Ci mam zazdrościc? Chlania do kominka, czy prymitywnego śmierdzącego paleniska w salonie do którego opał trzeba nosić? WC też masz za stodołą?

W moim otoczeniu sie alkohol pija nie chleje... widocznie u Ciebie inaczej...

m&m0123
24-07-2018, 16:24
Dla 5 stów tak się katujesz 3-4 razy w tygodniu? To Ty masochista jesteś :-(

Lepiej za darmoche popalam a co :D Cena buka 170zl/m3...

Jastrząb
24-07-2018, 16:35
W moim otoczeniu sie alkohol pija nie chleje... widocznie u Ciebie inaczej...
Faktycznie u mnie inaczej. Ani się nie chleje ani sie nie pije. Okazjonalnie spożywa się bardzo małe ilości niskoprocentowych alkoholi.
A już z całą pewnością się tego nie planuje, nie nastawia. Że za pół roku napale se ognia i będę chlać, o pardon, pić. Bo jak się pali to trza pić. A żeby był klimat i dusza, to musi się palić!!

adam_mk
24-07-2018, 16:55
Może Adamie dasz dobry przykład i zaczniesz Sam od tej cykuty - wtedy rozważę czy warto podążyć Twym śladem .
Inaczej to takie bajanie kreującego się na nieco zblazowanego proroka i wyrocznię :bye:

:lol:
Ale mnie nie przeszkadza dymek z komina sąsiada!
Mogę z tym żyć.
Rada jest dla tych co znieść nie mogą. Skuteczna jest.
Pieprzą tu trzy po trzy jakby mogło to coś zmienić...

Adam M.

Jastrząb
24-07-2018, 17:09
:lol:
Ale mnie nie przeszkadza dymek z komina sąsiada!
Mogę z tym żyć.
Rada jest dla tych co znieść nie mogą. Skuteczna jest.
Pieprzą tu trzy po trzy jakby mogło to coś zmienić...

Adam M.
Z ostatnim zdaniem się zgadzam, że niektórzy pieprzą trzy po trzy. Dodam jeszcze, że zazwyczaj z takim szykiem zdania, że nie idzie zrozumieć o co im chodzi. Zagadką jest tylko to czy już se chlapneli coś klimatycznie pod kominkiem, czy z wrodzonego zblazowania.

m&m0123
24-07-2018, 19:18
Faktycznie u mnie inaczej. Ani się nie chleje ani sie nie pije. Okazjonalnie spożywa się bardzo małe ilości niskoprocentowych alkoholi...

Szanuje! Prawie jak nasz prezydent... tylko redsa :D


...Bo jak się pali to trza pić. A żeby był klimat i dusza, to musi się palić!!

No brawo, jest jeszcze nadzieja dla Ciebie - bedzie z Ciebie jeszcze chłop! :P

Kaizen
24-07-2018, 19:19
I jeszcze raz napisze - jak nie spalisz drzewa, to bedzie moglo spokojnie pochlaniac zanieczyszczenia z innych źrodeł, po czym rozlozyc sie i nie dokładać tych ze spalenia siebie po scieciu.

Nie bardzo. Jak nie bedzie zbytu na drewno, to ziemia zostanie zaorana. Poza parkami narodowymi lasy to biznes, nie sentymenty.

fotohobby
24-07-2018, 21:24
Jaki areal lasow jest uprawiany w celu pozyskiwwnia tylko i wyłącznie drewna opałowego, spalanego w domowych skrzynkach ?

Kaizen
24-07-2018, 21:46
Jaki areal lasow jest uprawiany w celu pozyskiwwnia tylko i wyłącznie drewna opałowego, spalanego w domowych skrzynkach ?

Mało mamy lasów lisciastych, bo i zbyt mały. Jak zmniejszy sie spalanie drewna, to jeszcze spadnie.

surgi22
25-07-2018, 10:03
:lol:
Ale mnie nie przeszkadza dymek z komina sąsiada!
Mogę z tym żyć.
Rada jest dla tych co znieść nie mogą. Skuteczna jest.
Pieprzą tu trzy po trzy jakby mogło to coś zmienić...

Adam M.

Puki co Adamie to Ty pieprzysz bez sensu o przeludnieniu, i rzucasz propozycje aby ,,Może by tak z dziewięciu na dziesięciu jaką cykutę zażyło?''.
To że Tobie nie przeszkadza palenie w kominku przez sąsiadów - OK - takie Twoje prawo.
Innym może przeszkadzać i to też Ich prawo , a nie pieprzenie bez sensu.
Powiem tak nie pisz tyle o przeludnieniu tylko daj innym przykład i zażyj to co proponujesz, może inni przekonani przez Ciebie podążą Twym śladem .
Moja rada dla Ciebie skuteczna jest. Odwagi.

adam_mk
25-07-2018, 10:42
Puki co Adamie to Ty pieprzysz bez sensu o przeludnieniu, i rzucasz propozycje aby ,,Może by tak z dziewięciu na dziesięciu jaką cykutę zażyło?''.
To że Tobie nie przeszkadza palenie w kominku przez sąsiadów - OK - takie Twoje prawo.
Innym może przeszkadzać i to też Ich prawo , a nie pieprzenie bez sensu.
Powiem tak nie pisz tyle o przeludnieniu tylko daj innym przykład i zażyj to co proponujesz, może inni przekonani przez Ciebie podążą Twym śladem .
Moja rada dla Ciebie skuteczna jest. Odwagi.

Logiki za grosz w tym co piszesz...
Mnie nie przeszkadza i lubię widok ognia w kominku (nie mam kominka mam kocioł CO).
Namnożyło się francuskich piesków.
Kupili kawałek działki we wsi i teraz im śmierdzi, kury gdaczą, koguty pieją i traktory-zawalidrogi przeszkadzają.
No i ten dymek z komina.
Trzeba kupić mieszkanie w bloku i nie narzekać.
Nie wszyscy muszą być "na swoim" pod miastem.

O przeludnieniu pieprzy ONZ.
Agenda 21.

Adam M.

surgi22
25-07-2018, 11:02
Logiki za grosz w tym co piszesz...
Mnie nie przeszkadza i lubię widok ognia w kominku (nie mam kominka mam kocioł CO).
Namnożyło się francuskich piesków.
Kupili kawałek działki we wsi i teraz im śmierdzi, kury gdaczą, koguty pieją i traktory-zawalidrogi przeszkadzają.
No i ten dymek z komina.
Trzeba kupić mieszkanie w bloku i nie narzekać.
Nie wszyscy muszą być "na swoim" pod miastem.

O przeludnieniu pieprzy ONZ.
Agenda 21.

Adam M.

W twoich wypowiedziach logiki aż nadto ( pokrętnej i mocno naciąganej - jak to u styranego życiem i doświadczeniem osobistym mędrca ).
Pozwolisz że czytający forum ocenią .
Szanuj innych w tym sąsiadów i nie zatruwaj ich wyziewami ze swojego komina.
I Twoje p...nie o francuskich pieskach nic tu nie ma do rzeczy ( kolejny element Twojej logiki ).

JTKirk
25-07-2018, 11:04
Adam, ja to widzę trochę inaczej...
była niedawno rodzina żony - z daleka....
też ten temat poruszaliśmy - tylko że u nich na wsi, jest 5 chałup i potem kilka km żadnego domu (pola i lasy)....niech sobie palą drewnem albo i węglem....
jednak w mojej okolicy gęstość zabudowy jest jednak jakby trochę inna i to czyni różnicę....
sporą różnicę, którą widać doskonale potem w różnych rankingach najbardziej zanieczyszczonych miast....

Jastrząb
25-07-2018, 11:08
Logiki za grosz w tym co piszesz...
Mnie nie przeszkadza i lubię widok ognia w kominku (nie mam kominka mam kocioł CO).
Namnożyło się francuskich piesków.
Kupili kawałek działki we wsi i teraz im śmierdzi, kury gdaczą, koguty pieją i traktory-zawalidrogi przeszkadzają.
No i ten dymek z komina.
Trzeba kupić mieszkanie w bloku i nie narzekać.
Nie wszyscy muszą być "na swoim" pod miastem.

O przeludnieniu pieprzy ONZ.
Agenda 21.

Adam M.
I kto tu mówi o logice?

Gadasz głupoty po raz kolejny. Dlaczego to ja mam się wyporwadzac bo nie lubię smrodu dymu a nie Ty?? Co Ciebie czyni lepszym ode mnie. Sorry ale to nie ja produkuję uciążliwy smród. Jakby CI ktoś grał na pełny regulator muzykę od 6 do 22 Ci powiedział, wyprowadź się francuski piesku skoro CI za głośno. Czy niepalący robią wpad z baru czy palacze? Czy lotnisko okęcię musi zapłacić ludziom za wymianę okien na dzwiękoszczelne czy ludzie, ups, francuskie pieski, maja się wyprowadzić skoro im hałas przeszkadza?

We wsi gdzie mieszkam nie ma ani jednego rolnika, traktora, kurki czy pół ara obsianego czy obszadzonego przez rolnika. Do tego lokalne prawo zakazuje ogrzewać domy paliwami stałymi!!

A świat jest przeludniony. Co nie znaczy że zaraz uśmierca 90% ludzi.

kulibob
25-07-2018, 11:51
Problem jest w tym że ludzie zapominają o podstawach. Myślą o lodówce co zrobi zakupy i samochodzie co sam pojedzie:). Spójrzcie do przodu co to będzie jak dojrzeją "Danonki" rozmnażać się będą przez facebuka.

Jastrząb
25-07-2018, 12:13
Problem jest w tym że ludzie zapominają o podstawach. Myślą o lodówce co zrobi zakupy i samochodzie co sam pojedzie:). Spójrzcie do przodu co to będzie jak dojrzeją "Danonki" rozmnażać się będą przez facebuka.Ale co to ma wspólnego ze uciążliwością smrodu kominkowego? Trza smrodzić żeby ludzie nie zapomnieli jak się rozmnażać i gadać inaczej niż przez pejsbuka? Sorry, ale to jeden z większych idiotyzów jeśli o to Ci chodzi.

kulibob
25-07-2018, 12:35
To ma do rzeczy że nie można zakazać kominków to idealne awaryjne ogrzewanie w obecnych czasach. Kwestia czystości spalania i jakości paliwa to co innego.
Zakaz ognia jeszcze bardziej pogłębi idiocenie kraju.

Wkład powinien być o wysokiej sprawności a paliwo suche a nie zakaz.

Edit:
I powinien istnieć nakaz instalowania takich awaryjnych źródeł ogrzewania.

Jastrząb
25-07-2018, 13:59
To ma do rzeczy że nie można zakazać kominków to idealne awaryjne ogrzewanie w obecnych czasach. Kwestia czystości spalania i jakości paliwa to co innego.
Zakaz ognia jeszcze bardziej pogłębi idiocenie kraju.

Wkład powinien być o wysokiej sprawności a paliwo suche a nie zakaz.

Edit:
I powinien istnieć nakaz instalowania takich awaryjnych źródeł ogrzewania.
I Ty piszesz o zidioceniu. No weź się zlituje. Choćby spróbuj być spójny i kontruktywny. Się znalazł Pan i Władca. Zakazywać nielza, ale nakazywać chętnie, bo mi się tak podoba.

Jeden zakaz Ci nie odpowiada, a drugi chcesz wprowadzać (zakaz NIE posiadania kominków). Toż jak nie mam awaryjnego kominka, to MI dooopa zmarznie jak prundu czy gazu zabraknie. A nie Tobie czy sąsiadowi. Co Cię to boli? Nie ma zakazu palenia papierosów - chcesz sobie krzywdę nimi robić to proszę bardzo. Ja sobie mogę robić krzywdę nie posiadając awaryjnego kominka.


Po za tym. Nie generlanie nie mam NIC przeciwko zainstalowaniu awaryjnego piecyka/kominka. Tylko niech na boga będzie używany awaryjnie gdy nie ma prądu/gazu itp. A nie oszczędnościowo dzień w dzień. Puszczenie każdej zimy ton drewna nie wyczerpuje znamion awaryjnego użycie.

A jak chcesz wymóc suche paliwao i wysoką sprawność. W tym kraju obowiązuje limity prędkości na drodze i zakaz jazdy po pijaku. A i tak pare tysięcy ludzi rocznie te zakazy lekce sobie waży i popełnia kontrolowane samobójstwo.

adam_mk
25-07-2018, 14:33
I kto tu mówi o logice?

Gadasz głupoty po raz kolejny. Dlaczego to ja mam się wyporwadzac bo nie lubię smrodu dymu a nie Ty?? Co Ciebie czyni lepszym ode mnie. Sorry ale to nie ja produkuję uciążliwy smród. Jakby CI ktoś grał na pełny regulator muzykę od 6 do 22 Ci powiedział, wyprowadź się francuski piesku skoro CI za głośno. Czy niepalący robią wpad z baru czy palacze? Czy lotnisko okęcię musi zapłacić ludziom za wymianę okien na dzwiękoszczelne czy ludzie, ups, francuskie pieski, maja się wyprowadzić skoro im hałas przeszkadza?

We wsi gdzie mieszkam nie ma ani jednego rolnika, traktora, kurki czy pół ara obsianego czy obszadzonego przez rolnika. Do tego lokalne prawo zakazuje ogrzewać domy paliwami stałymi!!

A świat jest przeludniony. Co nie znaczy że zaraz uśmierca 90% ludzi.

Może nie zauważyłeś, ale nie mieszkasz na wsi...Na wsi mieszkają rolnicy. :lol:
Dlaczego dla Ciebie ktoś od razu musi być lepszy albo gorszy?
Ja Ci życzę jak najwięcej mądrych w okolicy zamiast bandy głupoli, co poprawnie ognia palić nie umieją.
Niestety, statystyka jest przeciw Tobie.

Nie wiesz, że ludzie najpierw szukają TANICH działek przy lotnisku a POTEM zauważają, że to lotnisko tam jest?
JA jestem temu winien?
Mają to, co sobie kupili.
Widziały gały co brały. Dlaczego ktoś im ma akurat okna sponsorować?
Lokalsi uchwalili lokalnie zakaz paliw stałych...
No i dobra! Tak mają jak chcieli. Niech się cieszą.

O tym, że świat jest przeludniony trąbią już wszyscy co o jakieś "eko" się otarli.
Jednocześnie oburza ich sama myśl o depopulacji.
To co? Ziemię trzeba powiększyć? JAK?
Wiesz, że raptem kilka procent ludzi ma na własność ponad 90% Ziemi?
Już te kilka procent sobie załatwi jaką depopulację w odpowiednim momencie.
Zwykle osiągali to robiąc jaką wojenkę.
Była pierwsza, druga... będzie i trzecia.
A jak nie to się coś pokombinuje, choćby ze szczepionkami przeciw trzeciej...
:lol:

Obywatelska hołota chodaczkowa chce mieć dużo, czysto, wygodnie...
Jurgielt im pachnie...
A to już było i wiadomo dokąd prowadzi.

No to teraz się pooburzaj na te realia!

Adam M.

fotohobby
25-07-2018, 14:47
Mało mamy lasów lisciastych, bo i zbyt mały. Jak zmniejszy sie spalanie drewna, to jeszcze spadnie.

Ale ile drzew pozyskiwanych jest WYŁĄCZNIE na cele opalowe w domowych skrzynkach ?

Przecież takie drewno bukowe ma szereg zastosowan w przemyśle (którego potrzeby stale ) rosną, pozwalajacych na uzyskanie lepszej ceny sprzedazy, niz te 160zl za mp drewna średnowymiarowego, opałowego.
Koszt drewna okleinowego dębowego to około 1600PLN za 1 m3...

A te drewno, którego przrmysl nie zuzyje moze byc zużyte fo produkcji pelletu, obnizenia jego ceny, bedacej zachętą do wymiany kotłów węglowych.
Bo teraz kWh z pelletu kosztuje niemal tyle, co z gazu, wiec dla grzejacych weglem cana malo atrakcyjna.

m&m0123
25-07-2018, 14:53
Adam ma rację. Najgorzej to jak z dziada zrobi się pan...

Przypomniał mi się dowcip: jak z pi*dy zrobić ch*ja? Mianowac go na kierownika :P

Był juz tu taki jeden bystrzak co na Śląsku kupił działke i teraz na forum płacze, ze czarny pyl mu siada na parapetach... jak widać więcej takich...

Kaizen
25-07-2018, 15:10
Ale ile drzew pozyskiwanych jest WYŁĄCZNIE na cele opalowe w domowych skrzynkach ?

co za różnica, czy 2 całe drzewa idą na opał, a 8 na papier, czy 20% każdego na opał, a 80% na papier? Jak nie będzie spalania, to o 20% zostanie zmniejszona produkcja.

miloszenko
25-07-2018, 15:27
To ma do rzeczy że nie można zakazać kominków to idealne awaryjne ogrzewanie w obecnych czasach. Kwestia czystości spalania i jakości paliwa to co innego.
Zakaz ognia jeszcze bardziej pogłębi idiocenie kraju.

Wkład powinien być o wysokiej sprawności a paliwo suche a nie zakaz.

Edit:
I powinien istnieć nakaz instalowania takich awaryjnych źródeł ogrzewania.

Gówno prawda.

W moim domu zimno zrobi się po trzech dniach, wcześniej i tak z braku prądu będę musiał go opuścić bo kominkiem wszystkiego nie załatwię.

Awaryjnie to w każdym domu USTAWOWO powinni nakazać instalacji OFF-GRID i certyfikowanego generatora, to byłoby rozwiązanie awaryjne.

Jastrząb
25-07-2018, 15:36
Może nie zauważyłeś, ale nie mieszkasz na wsi...Na wsi mieszkają rolnicy. :lol:
Co usta otworzy to mądrość nad mądrościami się z nich wydobywa. MIejscowość w której mieszkam nie jest miastem. Nie jest wedlug Twej mądrości, o olimpie forum, również wsią. To czym żesz jest?



Dlaczego dla Ciebie ktoś od razu musi być lepszy albo gorszy? Dla mnie?? Toż to Ty kazałeś wyprowadzić się mi, a nie smrodziarzowi. Ja kogoś dziele? To ty podziliłeś na tych dobrych co mogą zostać i mieć wszystko i wszystkich w doooopie dalej uprawiać swój śmierdzący proceder, i tych gorszych co mają pecha i się muszą wyprowadzać. Tylko dlatego że TOBIE nie przeszkadza dym sąsiada a jestem francuskim pudelkiem.



Nie wiesz, że ludzie najpierw szukają TANICH działek przy lotnisku a POTEM zauważają, że to lotnisko tam jest?
JA jestem temu winien?
Mają to, co sobie kupili.

Dlaczego ma ktoś CI za okna płacic? Bo spowodował wielokrotny wzrost ruchu lotniczego, ergo hałasu. Bylo mało hałasu teraz jest dużo.
Czy w Twej nieskońćzonej mądrości, dopuszczasz do siebie myśl, że jak działkę kupowali 50 lat temu to lądowało tam 10 samolotów dziennie. A teraz 200 dziennie, również po godzinach tzw. ciszy nocnej?
Ale z tym lotniskiem to wiesz przykład taki był. WIesz co to przykład? Ten przykład o pogorszenie warunków z czyjejś winy. I to ten winowajca powinien ponieść konsekwencje, ograniczyć, usunąć skutki, zaniechać działania, a nie mieszkaniec, który ma pecha. To osoba, instytucja która generuje uciążliwość ma coś z tym zrobić.
Ciekawe jakbyś gadał, jakby Tobie lokalną niezapachową sortownie śmieci rozbudowano do składowska odpadów zwożonych z całego województwa któa smierdoli na wiele km. Rozumiem, że siedziałbyś cicho, masz pecha, widziały gały co brały, itd, itp.

Mój sąsiad się do mnie nie odzywa. Jak On potrzebował spalić hałdę resztek styropianowych, to ja nie siedziałem cicho bo widziały gały co brały tylko zadzwoniłem po straż gminną. Za wygenerowanie chmury toksycznego dymu zapłacił pewnie z 500PLN, bo francuskiemu pieskowi przeszkadzało. On wygenerował trójacy dym, ale to ja jestem piep...nym donosicielem. Ja jestem zły i winny!! Tak samo jak TY nie rozumie On co to jest przyczyna i skutek. O braku choćby grama empatii i pokory już nie wspomne z wrodzonej mej litości dla ułomnych.

Ja kupiłem drogą działkę, w terenie z zakazem paliw stałych. Mój sąsiad kupił działke z zakazem paliw stałych. Widziały gały co brały jak to napisałeś, czemu więc dzień w dzień wali w kocioł? Było se kupić w bieszczadach koło smolarzy.





O tym, że świat jest przeludniony trąbią już wszyscy co o jakieś "eko" się otarli.
Jednocześnie oburza ich sama myśl o depopulacji.
To co? Ziemię trzeba powiększyć? JAK?
Bo świat jest przeludniony! Propnuje wycieczkę do bangladeszu albo indii. To przeludnienie powoduje nieodwracalne zuzycie zasobów. Pewnie nie dotknie mnie ani Ciebie. Nie trzeba spisku światowego. Wystarczy NIC NIE ROBIĆ. Jak się te zasoby skończą to się 90% populacji sama wyrżnie. Nie jutro, nie za 10, pewnie nawet nie za 50lat. Rozumiem, żę Ty zamist dobrowolnego lub nawet ciut przymusowego ujemnego przyrostu naturalnego, wolisz wyrżnięcie się kiedyś za XX lat 90% społeczeńśtwa w wojnie o wodę i resztki ropy? Ja chyba wybieram wersję bardziej humanitarną, która Ty nazywasz śwaitowym spiskiem.

Ale po co chcesz ziemie powiększać? Wystarczy się wolniej rozmnażać i poczekać. Się samo zdepopuluję.



Wiesz, że raptem kilka procent ludzi ma na własność ponad 90% Ziemi?
Już te kilka procent sobie załatwi jaką depopulację w odpowiednim momencie.
:lol:Wiesz na czym oparte jest bogactwo bogaczy? Na popycie. Głównie biedaków. Byłbyś bogaty mając milion ton złota i będąc jednym z 1000mieszkańców ziemi? Jak nie możesz dać czegoś ,złota, na nic wymienić, dać go komuś żeby Ci zbudował Burdż Chalifa albo laskę zrobił, to jest to kupa złomu. Jak swiat się zdepopuluje w wyniku TWojej teorii spiskowej, pozbędzie się tych 90% biedaków, zostaną sami bogacze, to ich bogactwo funta kłaków nie będzie warte. Lub inaczej, nie będzie miał kto na tych bogaczy tyrać.




No to teraz się pooburzaj na te realia!
Na co się tu oburzać. Na bezdenną czyjaś głupotę? Można co najwyżej ręce załamać.

Jastrząb
25-07-2018, 15:49
Gówno prawda.

W moim domu zimno zrobi się po trzech dniach, wcześniej i tak z braku prądu będę musiał go opuścić bo kominkiem wszystkiego nie załatwię.

Awaryjnie to w każdym domu USTAWOWO powinni nakazać instalacji OFF-GRID i certyfikowanego generatora, to byłoby rozwiązanie awaryjne.
Na szczeście ustawodastwo idzie do przodu nie do tyłu, czyli w kierunku zmiejszania zapotrzebowania domów na energie a nie nakazem przerabiania salonów na kotłownie.

Ustawowo nie powinno być nic nakazane, po za poziomem zapotrzebowania na energie. Masz zużyć XX energii odnawialnej i kropka. Dom ma zuzwać nie wiecej niż YY kropka. Ja se to zrobisz, kupisz tą zieloną energie, czy zainstalujesz PV, pompe ciepła czy solary. Twoa brocha. Wolny kraj.

Jastrząb
25-07-2018, 15:52
co za różnica, czy 2 całe drzewa idą na opał, a 8 na papier, czy 20% każdego na opał, a 80% na papier? Jak nie będzie spalania, to o 20% zostanie zmniejszona produkcja.
Różnica jest w tym, że papier można użyć wielokrotnie. Z popiołu bata nie ukręcisz.

Kaizen
25-07-2018, 16:00
Różnica jest w tym, że papier można użyć wielokrotnie. Z popiołu bata nie ukręcisz.

Tyle, ze zakaz palenia drewna spowoduje zmniejszenie popytu na drewno i zmniejszenie powierzchni lasu. Wczytajj się w wymianę zdań, zanim wtrącisz się z wypowiedzią nie na temat.

Jastrząb
25-07-2018, 16:07
Tyle, ze zakaz palenia drewna spowoduje zmniejszenie popytu na drewno i zmniejszenie powierzchni lasu. To jest Twója teza z która ja się totalnie niezgadzam. Tak jak nie trzeba lasów wycinac jak nie trzeba hajcować w kominkach. KWestia woli lub ustawodastwa.
Zwekszenie zapotrzebowania na drewno opałowe zwiększyło by areał lasów, bo przemysł swojej częsci na spopielenie nie odda. Zmiejszenie zapotrzebowania na drewno opałowe zmiejszyło by areał lasów tylko w przypadku jak to drewno opałowe jest hodowane stricte na opał, a nie jest to odpad produkcji drewna dla przemysłu.

Wiec pytanie foto jest zasadne.Jaki areał lasów w PL jest hodowany stricte z przenaczeniem na opał. Bo jak nie ma takiego konkretnego przeznaczenia a opał jest produkcją poboczna, odpadem, z którym nie ma co zrobić, ot za małe, za duże, za sękate drzewo żeby zrobić z niego półkę czy więźbę dachową, to wtedy zaniechania hajcowania w kominkach nie zmiejszy powierchni lasów.

A wszelakie odpady z których nie można zrobić już innego można spalić w elektrociepłowni w maksymalnie kontrolowanych wydajnością i czystością.

fotohobby
25-07-2018, 16:09
co za różnica, czy 2 całe drzewa idą na opał, a 8 na papier, czy 20% każdego na opał, a 80% na papier? Jak nie będzie spalania, to o 20% zostanie zmniejszona produkcja.

Właśnie jest roznica.
Bo z kazdego drzewa jekies 20-30% idzie na opał.
Po 160zł za mp

A pozostale 70-80% ktore kosztuje 300-1600zł idzie do przemysłu.
Wiec zarobek z opalowego to na waciki.
Przemysł swoich potrzeb nie zmniejszy.
A wiekszośc drewna opalowego i tak idzie do elektrowni na wspołspalanie.

Kaizen
25-07-2018, 16:22
A wszelakie odpady z których nie można zrobić już innego można spalić w elektrociepłowni w maksymalnie kontrolowanych wydajnością i czystością.

A elektrocieplownie już się palą do tego pomysłu. Wolą węgiel i juz spalają tyle biomasy, ile muszą (i robią to niechętnie, bo tylko utrudnia pracę).

To oczywiste, ze zmniejszenie popytu zmniejszy podaż. Pewnie, można to załatwić ustawowo zmuszajac kogoś do spalania. Tyle, że spalanie w domu zawsze ma najmniejsze straty. Kto ma ciepło sieciowe ten płaci i płacze, jak porówna z grzaniem we własnym kotle. Straty w przesyle są ogrome, a sprawność elektrowni nędzna. Ze 2,5x wiecej drewna trzeba spalić w elektrowni, żebym wyprodukował kablami 1kWh ciepła, niż z kominka. Czyli 2,5x drożej sama produkcja + koszt przesyłu.

Jastrząb
25-07-2018, 16:35
A elektrocieplownie już się palą do tego pomysłu. Wolą węgiel i juz spalają tyle biomasy, ile muszą (i robią to niechętnie, bo tylko utrudnia pracę).

To oczywiste, ze zmniejszenie popytu zmniejszy podaż. Pewnie, można to załatwić ustawowo zmuszajac kogoś do spalania. Tyle, że spalanie w domu zawsze ma najmniejsze straty. Kto ma ciepło sieciowe ten płaci i płacze, jak porówna z grzaniem we własnym kotle. Straty w przesyle są ogrome, a sprawność elektrowni nędzna. Ze 2,5x wiecej drewna trzeba spalić w elektrowni, żebym wyprodukował kablami 1kWh ciepła, niż z kominka. Czyli 2,5x drożej sama produkcja + koszt przesyłu.

A kto powiedział, że elektrociepłownie są szczęśliwe.
Jakby ludzi przymusić żeby nie hajcowali drewnem tylko czystymi paliwami też by nie byli szczęśliwi. Cos za coś.

I ciągle nie odpowiedziałeś na pytanie. Jaki obszar lasu jest hodowany z przeznaczeniem 100% na spalanie. Jest taka hodowla czy nie?

Kaizen
25-07-2018, 16:51
Jaki obszar lasu jest hodowany z przeznaczeniem 100% na spalanie. Jest taka hodowla czy nie?

Roślinek się nie hoduje.

Odpowiedziałem.

m&m0123
25-07-2018, 17:23
W koncu doszliśmy do meritum... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o piniondz... ot i cała tajemnica eko...

@jastrząb - zastanawia mnie... pierw się zostaje eko a potem kapustą czy moze na odwrót?

brencik
25-07-2018, 17:50
Może nie zauważyłeś, ale nie mieszkasz na wsi...Na wsi mieszkają rolnicy. :lol:


Adam M.

Brawo ty!
A w mieście mieszkają tylko prawnicy, lekarze i politycy.:eek:

brencik
25-07-2018, 17:52
Roślinek się nie hoduje.

Odpowiedziałem.


Roślinek nie, rośliny tak.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hodowla_ro%C5%9Blin

surgi22
25-07-2018, 18:00
Kogo brencik chcesz uczyć i przekonywać ; największych mędrców tego forum : Adma i Kaizena :no::no::no:
To równie skuteczne jak :bash::bash::bash:
Ale sam się przekonasz.

kulibob
25-07-2018, 18:02
Gówno prawda.

W moim domu zimno zrobi się po trzech dniach, wcześniej i tak z braku prądu będę musiał go opuścić bo kominkiem wszystkiego nie załatwię.

Awaryjnie to w każdym domu USTAWOWO powinni nakazać instalacji OFF-GRID i certyfikowanego generatora, to byłoby rozwiązanie awaryjne.

gówno gówno :) A myślisz że kiedy mi dupa zmarznie? pewnie po podobnym czasie. Co do off to jak ktoś sie decyduje na "on" to powinna być to instalacja hybrydowa. Kominek,koza czy kopciuch, powinien być w każdym domu z gazem , prądem czy PCetem. To dla dobra tych co nie myślą niestety o przyszłości.

Jak nie załtwis zwszystkiego kominkiem?? Bez CWU można żyć, żarcie nie musi być ciepłe chociaż wystarczy kilka cegieł na piecyk rakietowy na dworze. Kominek załtwi minimum komfortu .

fotohobby
25-07-2018, 18:22
Roślinek się nie hoduje.

Odpowiedziałem.

No to powtórze - zdaj sobie sprawe, ze nikt nie nasadza lasow z myslą o tym, by je sprzedac na opał.
No, moze wierzbę energetyczną :)
https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/4524907_8_644x461_wierzba-energetyczna-sprawdzone-sadzonki-7-gr-szt-lodzkie-.jpg

Niekt nie sadzi dębu, czy buka i czeka 40 lat po to, by rozsprzedać drewno z niego po 160zł za mp.
Ekonomiczny absurd.
To przemysł potrzebuje drewna i sowicie za niego placi. A ponieważ przemysł ma swoje potrzeby na okresloną (coraz większą) ilość dobrego, klasowego drewna, areały leśne nie zmniejszą się, bo gdzies, tak jak w Krakowie, zabroni sie spalac gałęzi w domowych spalarkach.

Nikt nie zrezygnuje z nasadzenia drzewa i sprzedazy drewna z niego na np. forniry, bo nie bedzie miał komu sprzedać paru mp galazek za 160zł/mp.
Mozna je jeszcze opchnąc elektrowniom i elektrocieplowniom, a pewnie mozna wykonać jeden ruch ustawą i pellet robi porownywalny ceną do wegla, co jednak niespecjalnie ucieszyy gornicze zwiazki zawodowe.

przemo1
25-07-2018, 18:43
Roślinek nie, rośliny tak.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hodowla_ro%C5%9Blin

"Uprawa roślin - całokształt zabiegów stosowanych w produkcji roślinnej, obejmujących uprawę roli, nawożenie, siew i sadzenie, pielęgnowanie, zbiór i przechowywanie plonów
...
Hodowla roślin jest nauką traktującą o polepszaniu cech dziedzicznych u roślin uprawnych, obejmującą również praktyczne działania, których celem jest wytworzenie odmian lepszych jakościowo i plenniejszych."

Źródło: wikipedia

W odniesieniu do sadzenia i "produkcji" drzew min na opał, to bardziej uprawa niż hodowla.

adam_mk
25-07-2018, 18:46
Jastrząb tu lata i krzyczy - łapaj złodzieja!
A sam jeździ autkiem, używa prądu i lata samolotem na wakacje...
Do tego chce aby nie śmierdziało, nie kosztowało i było dla wszystkich.
Wystarczy nakazać lub zakazać!

Dupa wołowa a nie świadomy uczestnik lokalnej społeczności...
Kupił drogą lokalizację (jak sam pisze) z zakazem paliw stałych - a smrodzą mu...
I pewnie nie chce aby dostęp do broni był powszechny...
A jakby był, to... odstrzeliłby w majestacie prawa lokalnego śmierdziela.
Dura lex sed lex!
No i , oczywiście, mógłby zostać odstrzelony tam, gdzie mają kominki LEGALNIE!

Nawypisywaliście głupot na ostatnich stronach...
Lasy się uprawia. To dobro narodowe, które wzrasta dziesiątkami lat.
Jedna trąbka powietrzna sporadycznie zapewnia (no, jest to nieszczęście) opału na bardzo długo.
Ale, generalnie, gospodarka leśna jest planowa. Lasy sadzi się dla wnuków w miejsce tych, które wycinamy.
NIE TNIEMY JAK LECI!!!
(okupant tak czynił)
Tragedia zaczyna się tam, gdzie wpieprza się w tę gospodarkę polityka.
Bo?
Bo jest KASA w tym drewnie.

Jak tu czytam - sami leśnicy, prawnicy i EKOLODZY...
WSZYSTKO o tym wiedzą....
:lol: :lol: :lol:
A domu poprawnie zbudować nie umieją i ognia w nim napalić dla ciepełka...
Chcą mieć wszystko, ale śmierdzieć ma gdzieś bardzo daleko!!!!!

Adam M.

adam_mk
25-07-2018, 18:51
Inaczej...
Przyganiał kocioł garnkowi - a sam smoli!
Ograniczcie chciejstwa i potrzeby i NIE ZAKAZUJCIE niczego.
Łazić na piechotę!
Jeść na zimno!
Chałup nie ogrzewać!
Wszystkim nie będzie śmierdziało...
Nie?
- To cierpieć!

Adam M.

brencik
25-07-2018, 19:56
Kogo brencik chcesz uczyć i przekonywać ; największych mędrców tego forum : Adma i Kaizena :no::no::no:
To równie skuteczne jak :bash::bash::bash:
Ale sam się przekonasz.

Zdążyłem już poznać ich twórczość. Co zrobisz jak nic nie poradzisz.

adam_mk
25-07-2018, 20:44
Od razu - największych...
Przeceniasz...
Trochę czegoś dostrzegamy... i tyle.

Co do skuteczności... sporą siłę przebicia ma każdy baran.
Chcecie konkurować?
:lol:

Adam M.

Jastrząb
25-07-2018, 21:12
Roślinek się nie hoduje.

Odpowiedziałem.
Czepianie się słownictwa to jeszcze nie odpowiedź :-/

Jastrząb
25-07-2018, 21:14
W koncu doszliśmy do meritum... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o piniondz... ot i cała tajemnica eko...

@jastrząb - zastanawia mnie... pierw się zostaje eko a potem kapustą czy moze na odwrót?
Odpowiem pytanie na pytanie. "Pierw" się zostaje idiotą potem hajcuje się co wlezie bez względu na konsekwencje, czy może na odwrót?

Kaizen
25-07-2018, 21:21
No to powtórze - zdaj sobie sprawe, ze nikt nie nasadza lasow z myslą o tym, by je sprzedac na opał.

Zdaj sobie sprawę, że producenta nie obchodzi, czy sprzedaje żyto na chleb, czy na zacier. Ale jak produkcja bimbru stanie sie legalna, to wytnie las i zasieje żyto.

Nie piszę o gałęziach - to mielą (czy moze ciągle palą?) zrywkarze w lesie.

Nie ma gatunku drewna "kominkowe". Więc właściciela lasu nie interesuje, co z jego produktu zrobi pośrednik. Zauważy, że sprzedaż mu spadnie, jak pojawi się zakaz palenia drewnem.

fotohobby
25-07-2018, 21:34
Czyli co ?
Nagle mnniej forniru pojdzie do przemyslu ?
Litego drewna do meblarstwa ? Papieru, wegla drzewnego ?

Zrozum jedno - nie ma dębów, buków uprawianych tylko dla spalania ich w kominkach.
Clou biznesu to drewno wyzszych klas na inne zastosowania.
Oczywiscie, ze producenta drewna nie intersuje , co zrobi posrednik.
Tylko, ze jak pośdrednik kupuje 70% masy drewna w cenie 300-1500zł to nie po to, by potem sprzedawać je jako opal...

Twój przyklad z żytem jest slaby, bo zyto z jednego pola nie rozni się od siebie ceną - i to do 10x, jak drewno z jednego pnia

Jastrząb
25-07-2018, 21:34
Zdaj sobie sprawę, że producenta nie obchodzi, czy sprzedaje żyto na chleb, czy na zacier. Ale jak produkcja bimbru stanie sie legalna, to wytnie las i zasieje żyto.

Nie piszę o gałęziach - to mielą (czy moze ciągle palą?) zrywkarze w lesie.

Nie ma gatunku drewna "kominkowe". Więc właściciela lasu nie interesuje, co z jego produktu zrobi pośrednik. Zauważy, że sprzedaż mu spadnie, jak pojawi się zakaz palenia drewnem.

Nie spadnie mu sprzedaż gatunkowego produktu. Co najwyżej zostanie z niesprzedanym najtanszym, najgorszym gatunkiem drewna, przeznaczonym do spalenia, ergo nie zniknął lasy jak wczesniej twierdziłes. Jak sam piszesz, nie ma drewna stricte kominkowego. To co jest kominkowe do spalenia, to to czego nie mógł spzrzedać w wyższej cenie do producenta mebli. Producent menli wezmie co potrzebuje.

Kaizen
25-07-2018, 21:56
Zrozum jedno - nie ma dębów, buków uprawianych tylko dla spalania ich w kominkach.


A Ty to rozumiesz?
Bo piszesz, jakby spalenie było przypisane do gatunku drewna. I nic innego nie da się z nim zrobić.

agb
25-07-2018, 22:11
Nikt nie zrezygnuje z nasadzenia drzewa i sprzedazy drewna z niego na np. forniry, bo nie bedzie miał komu sprzedać paru mp galazek za 160zł/mp.
Mozna je jeszcze opchnąc elektrowniom i elektrocieplowniom, a pewnie mozna wykonać jeden ruch ustawą i pellet robi porownywalny ceną do wegla, co jednak niespecjalnie ucieszyy gornicze zwiazki zawodowe.

Nikt nie zrezygnuje przede wszystkim z innego powodu:


Zwiększanie lesistości kraju jest jednym z ważniejszych elementów polityki leśnej państwa (1997). Konsekwentna realizacja celów tej polityki powinna zapewnić zwiększenie lesistości kraju do 30% w roku 2020 i 33% po roku 2050.
Źródło: Krajowy Program Zwiększania Lesistości https://www.mos.gov.pl/fileadmin/user_upload/mos/srodowisko/lesnictwo/Krajowy_Program_Zwiekszania_Lesistosci.pdf
I to nie jest "papier". To się dzieje. M.in. poprzez prawo pierwokupu lasów przez LP.

m&m0123
25-07-2018, 22:26
Odpowiem pytanie na pytanie. "Pierw" się zostaje idiotą potem hajcuje się co wlezie bez względu na konsekwencje, czy może na odwrót?

Odpowiem cytatem szpicla...


Czepianie się słownictwa to jeszcze nie odpowiedź :-/

adam_mk
25-07-2018, 22:26
Fakt!
No i trochę wkurwia...
Te przepisy nie są spójne.
Czasem utrudniają. Ale kierunek jest słuszny.

Adam M.

Jastrząb
26-07-2018, 07:06
Odpowiem cytatem szpicla...
Napiszesz mi o co Tobie chodzi z tym szpiclem. Bo przyznaje się że nie nadaążam za Twoim tokiem rozumowania. Jaki szpicel?

kulibob
26-07-2018, 07:10
Eko szpicel :lol2:

wg39070
26-07-2018, 07:16
Jastrząb, jak byś był moim sąsiadem to paliłbym w kominku nawet w letnie upały. Mokrym drewnem i płytami meblowymi oczywiście. Eko szpicel - dobre.

Jastrząb
26-07-2018, 07:30
Jastrząb, jak byś był moim sąsiadem to paliłbym w kominku nawet w letnie upały. Mokrym drewnem i płytami meblowymi oczywiście. Eko szpicel - dobre.
Tak wiem, wielokrotnie się chwaliłeś na co Cię stać - hejt, nazwanie szpiclem, i zwykła zemsta za to że sąsiąd ma inne zdanie i toleruje Twojego smrodzenia?
Widzę że niektórzy nadal tu mają problemy ze zrozumieniem prostego związku przyczynowo-skutkowego, a winnego szukają byle za płotem.

Rozumiem, że jak sąsiad mi pali styropian pod nosem, to powinienem dzieci postawić koło ogrodzenia żeby się lepiej zinhalowały, a z sąsaidem pójść się przy ognisku wódki napić. Było by pomęsku i uczciwie.

Zakładam, żę jak Tobie by sąsaid jakąś krzywdę wyrządził, nie wiem, żone zgwałcił, pod skrzynkę elektryczną podłączył i prąd kradł,, to byś mu za to podziękował i nic z tym nie zrobił żeby nie zostać "szpiclem". Generalnie wyrazy współczucia dla małzonki i sąsaidów :-(

Jastrząb
26-07-2018, 07:32
Eko szpicel :lol2:A coś konstruktywnie? Co według Twojej logiki powienien zrobić jak 30m od moich dzieci jakiś palant pali sterte styopianu. Podziękować? Czy dorzucić mu parę butelek plastikowych, żeby się lepiej paliło.

surgi22
26-07-2018, 09:48
Jastrząb, jak byś był moim sąsiadem to paliłbym w kominku nawet w letnie upały. Mokrym drewnem i płytami meblowymi oczywiście. Eko szpicel - dobre.

Twoje wpisy świadczą o Tobie i Twoim wychowaniu i kulturze. Jesteś kwintesencja epitetu ,,wykształcony cham''.
Są badania potwierdzające że inteligencję ( także tę emocjonalną ) dziedziczy się głównie po matce. Jest nadzieja dla Twoich dzieci. Z pewnością będą ( już są ) mądrzejsze od swojego Taty.

wg39070
26-07-2018, 10:04
Twoje wpisy świadczą o Tobie i Twoim wychowaniu i kulturze. Jesteś kwintesencja epitetu ,,wykształcony cham''.
Są badania potwierdzające że inteligencję ( także tę emocjonalną ) dziedziczy się głównie po matce. Jest nadzieja dla Twoich dzieci. Z pewnością będą ( już są ) mądrzejsze od swojego Taty.

Aleś Ty i dziwny, a o czytaniu między wierszami pojęcia bladego nie masz. Nie widzisz mędrcu, że ja zwyczajnie robię Jestrzębiowi na złość? Co do matki i dzieci to czep się swoich a od moich wara!

Jastrząb
26-07-2018, 10:05
Twoje wpisy świadczą o Tobie i Twoim wychowaniu i kulturze. Jesteś kwintesencja epitetu ,,wykształcony cham''.
Są badania potwierdzające że inteligencję ( także tę emocjonalną ) dziedziczy się głównie po matce. Jest nadzieja dla Twoich dzieci. Z pewnością będą ( już są ) mądrzejsze od swojego Taty.
Bo tylko francuskie pudelki przejmują się takimi bzdurami jak kultura, emocje czy empatia. Prawdziwy męzczyzna hajcuje, pije przy ogniu, od czasu do czasu stłucze żone, sąsiadowi nadymi i zwyzywa go od szpicli. I będzie z tego dumny!! A najgorsze, że nie przyjdzie do mu głowy mglista choćby myśl, że można inaczej, względnie nie poukładu wszystkiego w logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy. No ale w sumie po co, skoro ma się zawsze racje.

Jastrząb
26-07-2018, 10:14
Aleś Ty i dziwny, a o czytaniu między wierszami pojęcia bladego nie masz. Nie widzisz mędrcu, że ja zwyczajnie robię Jestrzębiowi na złość? Co do matki i dzieci to czep się swoich a od moich wara!
Ale po co mi robisz niby na złość w ten jakże wyszukany sposób? Powinieneś już wiedzieć, że te Twoje obietnice palenia mi pod nosem mdfem nie robią na mnie absolutnie żadnego wrażenia, wzbudzają moje politowanie co najwyżej. Wyzywanie od szpicli takoż, pokazuje co myślisz o paleniu komuś pod nosem styropianem. Nazywajac mnie tak w zasadzie akceptujesz taki proceder. Wszystko to do kupy potwierdza to co Surgi napisał o kulturze i wychowaniu choćbyś nie wiem jak próbował to w żart i robienie na złość przetłumaczyć.

Ja zas ze swojej strony uważam, że to drażenienie to prymitywna próba zmiany tematu, ucieczka od konstruktywnej rozmowy. Jak się już argumenty końćzą, to "mu się płytami meblowymi wirtualnie napali". Nigdy nie potrafiłem Cie namówi do konstruktywnej rozmowy. Albo znikałeś, albo rzuciłeś mdf-em albo stwierdzałeś że nie bedzie dyskutował bo to nie ma sensu, itd, itp.

m&m0123
26-07-2018, 10:14
Bo tylko francuskie pudelki przejmują się takimi bzdurami jak kultura, emocje czy empatia. Prawdziwy męzczyzna hajcuje, pije przy ogniu, od czasu do czasu stłucze żone, sąsiadowi nadymi i zwyzywa go od szpicli. I będzie z tego dumny!! A najgorsze, że nie przyjdzie do mu głowy mglista choćby myśl, że można inaczej, względnie nie poukładu wszystkiego w logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy. No ale w sumie po co, skoro ma się zawsze racje.

Konfitura jesteś i tyle... nawet mój 5-letni dzieciak juz wie, że nie należy skarżyc... są inne środki... ale nowobogackiemu nasrało na pagony i myśli, że blyszczy...
Bosze strzeż od takich sąsiadów...

Jastrząb
26-07-2018, 10:17
Są badania potwierdzające .....On te badania ma w tym samym miejscu, gdzie badania potwierdzające szkodliwość tzw. niskiej emisji z domowych palenisk :-/

Jastrząb
26-07-2018, 10:18
Konfitura jesteś i tyle... nawet mój 5-letni dzieciak juz wie, że nie należy skarżyc... są inne środki... ale nowobogackiemu nasrało na pagony i myśli, że blyszczy...
Bosze strzeż od takich sąsiadów...

Po raz kolejny raz proszę Cię napisz jakie są te inne środki.
Pójśc mu dać w zęby, otruć psa, czy obejście z dymem puścic?

Moje dzieci także wiedzą że najpierw problem trzeba spróbować rozwiązać. Ale jak się nie da to się nie da.

surgi22
26-07-2018, 10:27
Konfitura jesteś i tyle... nawet mój 5-letni dzieciak juz wie, że nie należy skarżyc... są inne środki... ale nowobogackiemu nasrało na pagony i myśli, że blyszczy...
Bosze strzeż od takich sąsiadów...

Nie dyskutuje się z idiotą bo najpierw sprowadzi do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Ps. mam takiego sąsiada ( kilkaset m od mojej działki ) który wbrew MPZP prowadzi uciążliwą działalność gospodarczą ( tj. bazę eksploatacyjna - samochodową ) i nie tylko łamie prawo ale też wkurza sąsiadów. Dopiero jak dostanie po kieszeni to się wyniesie - tyle w temacie.

Jastrząb
26-07-2018, 10:33
Nie dyskutuje się z idiotą bo najpierw sprowadzi do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Smutne cale prawdziwe :(



Ps. mam takiego sąsiada ( kilkaset m od mojej działki ) który wbrew MPZP prowadzi uciążliwą działalność gospodarczą ( tj. bazę eksploatacyjna - samochodową ) i nie tylko łamie prawo ale też wkurza sąsiadów. Dopiero jak dostanie po kieszeni to się wyniesie - tyle w temacie.
I pewnie ma wszystkich sąsiadów za szpicli, i mówi "bosze strzeż od takich sąsiadów..."

surgi22
26-07-2018, 10:44
Nie tak nie mówi, próbuje część przekupić, część zastraszyć . Ale ma pecha bo źle trafił i teraz wraz z innymi sąsiadami ( ponad 40 osób ) uczymy go przestrzegania prawa. A że nauka bywa kosztowna - no cóż tak już jest i tyle.:rolleyes:

JTKirk
26-07-2018, 10:54
o wy szpicle niedobre i nieżyczliwe :P

Jastrząb
26-07-2018, 10:56
Nie tak nie mówi, próbuje część przekupić, część zastraszyć . Ale ma pecha bo źle trafił i teraz wraz z innymi sąsiadami ( ponad 40 osób ) uczymy go przestrzegania prawa. A że nauka bywa kosztowna - no cóż tak już jest i tyle.:rolleyes:
Bosze, 40 nowobogackich szpiclów o konsystencji konfitury, charakterze francuskiego pudelka którym nasrało na pagony. Ja bym takim mdfem napalił to ......

Niektórzy dość opornie niestety reagują na naukę, jeśli nie jest kosztowna. Wytrwałości i sukcesów życzy francuski pudelek.

m&m0123
26-07-2018, 10:57
oho jest i kolejny sygnalista... halo straż miejska przyjeżdżajcie na muratora :D

brencik
26-07-2018, 11:01
nawet mój 5-letni dzieciak juz wie, że nie należy skarżyc...

Ale pewnie nie wie że ojciec jest Januszem...

kulibob
26-07-2018, 12:50
A coś konstruktywnie? Co według Twojej logiki powienien zrobić jak 30m od moich dzieci jakiś palant pali sterte styopianu. Podziękować? Czy dorzucić mu parę butelek plastikowych, żeby się lepiej paliło.

Jak to jest incydent to olać jak notoryczne to interweniować. Jak to robole to odrazu dzwonić.
Spalanie śmieci jest nielegalne dzwonisz na pały.
Kominek jest urządzeniem legalnym!! I jak dla mnie: awaryjno-rekracyjno- oszcżednościowym. Mam teraz poniżej 1mp sosny,gruszki i orzecha. Mam wrzucić darmowe kwh czyje wykorzystać?

surgi22
26-07-2018, 13:16
Nie lubię po prostu złodziei obniżających komfort mieszkańcom i jednocześnie wartość ich nieruchomości. Nie trafia do mnie wygodne od lat tłumaczenie ,,to nie moja ręka'' . Jak się go dobrze zmotywuje to ,,sam sobie obetnie''- przecież nie jego :rolleyes:

Jastrząb
26-07-2018, 13:28
Jak to jest incydent to olać jak notoryczne to interweniować.
Spalanie śmieci jest nielegalne dzwonisz na pały.No to przecież to zrobiłem, to mnie wyzwyłeś od donosicieli.
Czy jakby Ci sąsaiad wylał zawartość szamba na działke, to za pierwszym razem byś olał, a zainterweniował dopiero za drugim? Przy czym to nie do końća dobry przykład. Szmabo Ci raczej nie zaszkodzi (po za smrodem) a gryzący czarny dym ze styropianu i owszem.



Jak to robole to odrazu dzwonić.
Czyli co, jestem szpiclem jak doniosę na sąsiada, a nie jestem szpiclem jak doniosę na jego robotników? A może robole raz incydentalnie spalaja smieci tylko?
Mientki masz pan kręgosłup.



Kominek jest urządzeniem legalnym!! I jak dla mnie: awaryjno-rekracyjno- oszcżednościowym. Mam teraz poniżej 1mp sosny,gruszki i orzecha. Mam wrzucić darmowe kwh czyje wykorzystać?
Noż jest legalny. Ale umyślne choćby skalecznie tym nożem drugiej osoby już nie. Wszystko można źle użyć. Legalny Awaryjno-rekreacyjny kominek można hajcować codzinnie w terenie gdzie prawo tego zabrania. I nic z tym nie zrobisz obevcnie. Niestety prawodastwo kuleje, nie definiuje co to jest rekreacyjne używanie kominka. Raz na tydzien? Raz na 2 tygodnie? Co drugi dzień? Czy przy smogowym stanie alarmowym moża? Ile procent KWh może pochodzić z kominka?

Mam 100 puszek konserw z mięsa z ASF. Zjeść nie zjem, darmowego jedzenia nie wyrzuce. A wiem, sprzedam sąsiadowi!!
Płyty meblowe ze starej półki też spalasz? Toż to darmowe kWh!! Żal oddać za darmo. Gdzie jest granica. Które niepotrzebne rzeczy można spalić, których nie?

surgi22
26-07-2018, 13:40
Dobrze aby nasze działania w stosunku do innych były jeśli nie przyjazne to neutralne.
Stare ale jare ,, nie rób drugiemu co tobie ( lub jemu ) niemiłe''.
Ps. nie dotyczy to osób które same nagminnie łamią tę zasadę .

m&m0123
26-07-2018, 14:05
Jest i u nas w ulicy taki francuski piesek co lubi sobie podzwonic, bo mu wiecznie cos przeszkadza... z tą różnicą, że żadna z wielu interwencji nie zakończyła się chociażby pouczeniem... Jak 2 lata temu zbierałem podpisy aby wyremontować 'naszą' gminną drogę to "sąsiad" nie wyraził zgody, bo nie i ch*j... Drogę i tak wyremontowano i o ironio - nasz 'sygnalista' jako jeden z pierwszych uczył swoje dziecko na rowerze jeździć po nowej drodze...

Wniosek - społeczeństwo schodzi na psy, coraz więcej roszczeniowych, samolubnych hipokrytów co nie widzi dalej niz własny czubek nosa...

aha - @bercik... nie pajacuj :P

Jastrząb
26-07-2018, 14:07
Dobrze aby nasze działania w stosunku do innych były jeśli nie przyjazne to neutralne.
Stare ale jare ,, nie rób drugiemu co tobie ( lub jemu ) niemiłe''.
Ps. nie dotyczy to osób które same nagminnie łamią tę zasadę .
Neutralne działania wobec sąsiadów zazwyczaj nie są najtansze. Tyle w temacie.

Jastrząb
26-07-2018, 14:10
społczeństwo schodzi na psy, coraz więcej roszczeniowych, samolubnych hipokrytów co nie widzi dalej niz własny czubek nosa...
Hehehe, i kto to mówi! :-) Ten co nauczył dziecko żeby nie skarżyć, ale zapomniał naczuczyć żeby nie szkodzić, nie przeszkadzać innym.

Ty wogóle znasz znaczenie słowa hipokryzja?

cuuube
26-07-2018, 14:41
Ty wogóle znasz znaczenie słowa hipokryzja?
niestety nie zna


oho jest i kolejny sygnalista... strzeliłeś sobie w stopę 'uprzejmie donoszę ,że ktoś donosi' , choć można inaczej
... coraz więcej ... hipokrytów co nie widzi dalej niz własny czubek nosa...


...Jak 2 lata temu zbierałem podpisy aby wyremontować 'naszą' gminną drogę to "sąsiad" nie wyraził zgody, bo nie i ch*j...
i kto tu jest roszczeniowy

Więc lepiej to Ty

nie pajacuj :P

fotohobby
26-07-2018, 15:39
A Ty to rozumiesz?
Bo piszesz, jakby spalenie było przypisane do gatunku drewna. I nic innego nie da się z nim zrobić.

Da sie zrobić właśnie - i na tym da sie zarobić dużo więcej, niż na tych 30% , które nadają się tylko na opał.
Jak ktoś ma zamówienie na x m3 drewna na fornir, czy na dłużyznę, to potrzebuje ściąć y drzew, aby to zamówienie zrealizować.
I zrobi to niezależnie od tego, czy najmniej wartościowe 30% drzewa uda mu się sprzedać na opał.

fotohobby
26-07-2018, 15:40
Nikt nie zrezygnuje przede wszystkim z innego powodu:


Źródło: Krajowy Program Zwiększania Lesistości https://www.mos.gov.pl/fileadmin/user_upload/mos/srodowisko/lesnictwo/Krajowy_Program_Zwiekszania_Lesistosci.pdf
I to nie jest "papier". To się dzieje. M.in. poprzez prawo pierwokupu lasów przez LP.

A to swoją drogą

fotohobby
26-07-2018, 15:42
Jastrząb, jak byś był moim sąsiadem to paliłbym w kominku nawet w letnie upały. Mokrym drewnem i płytami meblowymi oczywiście. Eko szpicel - dobre.

Beta vulgaris, przykład podręcznikowy

kulibob
26-07-2018, 17:10
No to przecież to zrobiłem, to mnie wyzwyłeś od donosicieli.
Czy jakby Ci sąsaiad wylał zawartość szamba na działke, to za pierwszym razem byś olał, a zainterweniował dopiero za drugim? Przy czym to nie do końća dobry przykład. Szmabo Ci raczej nie zaszkodzi (po za smrodem) a gryzący czarny dym ze styropianu i owszem.


Czyli co, jestem szpiclem jak doniosę na sąsiada, a nie jestem szpiclem jak doniosę na jego robotników? A może robole raz incydentalnie spalaja smieci tylko?
Mientki masz pan kręgosłup.


Noż jest legalny. Ale umyślne choćby skalecznie tym nożem drugiej osoby już nie. Wszystko można źle użyć. Legalny Awaryjno-rekreacyjny kominek można hajcować codzinnie w terenie gdzie prawo tego zabrania. I nic z tym nie zrobisz obevcnie. Niestety prawodastwo kuleje, nie definiuje co to jest rekreacyjne używanie kominka. Raz na tydzien? Raz na 2 tygodnie? Co drugi dzień? Czy przy smogowym stanie alarmowym moża? Ile procent KWh może pochodzić z kominka?

Mam 100 puszek konserw z mięsa z ASF. Zjeść nie zjem, darmowego jedzenia nie wyrzuce. A wiem, sprzedam sąsiadowi!!
Płyty meblowe ze starej półki też spalasz? Toż to darmowe kWh!! Żal oddać za darmo. Gdzie jest granica. Które niepotrzebne rzeczy można spalić, których nie?

Wylanie szamba powoduje długo trwałe konsekwencje jednorazowe spalenie czegoś nie.
Kręgosłup kończ się tam gdzie zaczyna się interes. mój interes.
ASF nie szkodzi ludziom można jeść tylko nie defekuj do chlewika:)
różne śmieci staram si e recyklingować (tak aby zyskać) nie palę płyt meblowych. kiedyś próbowałem kartony al e syf z tego straszny nie warto. Problem że śmieciarze nie chcą brać rożnych dużych rzeczy wskazujących na odpad budowlane. Ja to utylizowałem pomału na działce ROD.
Ja patrzę przez pryzmat swego podwórka kominkowy wkurwiają mnie bo wali przy rozpalaniu i dymi później jest ok. Brudzą filtry reku i panele PV. Przemywam PVałki i nie jęczę filtry wymieniam i nie jęczę. Złem nie są kominki tylko śmieciuchy.



Beta vulgaris, przykład podręcznikowy

Co chcesz od buraka dobre dla kur i do magazynowania na zimę. U mnie rosną Też masz czy zazdrościsz??

surgi22
26-07-2018, 18:29
Może jednak docenia styl i sens wypowiedzi i klasyfikuje kolegę :)

m&m0123
26-07-2018, 19:34
Hehehe, i kto to mówi! :-) Ten co nauczył dziecko żeby nie skarżyć, ale zapomniał naczuczyć żeby nie szkodzić, nie przeszkadzać innym.

Ty wogóle znasz znaczenie słowa hipokryzja?

Tyle wiesz o moim dziecku ile Ci powiem... czyli gówno... i nie interesuj sie! A himalaje hipokryzji to są w tym wątku... przykładów mnogo... 'jestem przeciwny kominkom ale 10 razy do roku lubię komin przedmuchać...' 'zakazów/nakazów nie powinno być ale...' itd itd


...Ustawowo nie powinno być nic nakazane, po za...

a to już sam nie wiem czy dalej hipokryzja czy już oksymoron...


... Masz zużyć XX energii odnawialnej i kropka. Dom ma zuzwać nie wiecej niż YY kropka. Ja se to zrobisz, kupisz tą zieloną energie, czy zainstalujesz PV, pompe ciepła czy solary. Twoa brocha. Wolny kraj.

m&m0123
26-07-2018, 19:40
niestety nie zna

strzeliłeś sobie w stopę 'uprzejmie donoszę ,że ktoś donosi' , choć można inaczej

i kto tu jest roszczeniowy

Więc lepiej to Ty

Zaglądnij do wiki co znaczy 'donos' zanim znów zaczniesz gwiazdorzyc... albo lepiej... zapytaj eko-kolegow oni sie na tym znają wybitnie :P

I masz racje - taki jestem roszczeniowy, ze rozważam założyć nowy temat "nie kupujcie samochodów..." :bash:

https://scontent-lht6-1.cdninstagram.com/vp/33156e7759caedfcab64a05268d79265/5C0FE90B/t51.2885-15/e35/27581440_1779483795688140_6994286312333246464_n.jp g?ig_cache_key=MTcxMTk1MTA3MzA2ODkxODMwOQ%3D%3D.2

Jastrząb
26-07-2018, 20:15
Tyle wiesz o moim dziecku ile Ci powiem... czyli gówno... i nie interesuj sie! Się nie przejmuj. Ja zawsze twierdziłem że interesowanie się patologią jest patologią. Daleko mi wiec to tego.

I nie przedmuchuję kominów 10x do roku. po prostu nie mam kominów. Na grzyba mi kominy w XXI wieku! To jakbym pod samochodem powiesił wiaderko na końskie kupy. Awaryjnego wyhodka za stodółką też nie mam swoją drogą.

Jastrząb
26-07-2018, 20:24
a to już sam nie wiem czy dalej hipokryzja czy już oksymoron...Ale co ma piernik do wiatraka. Znowu mieszasz pojęcia. Rozmawiamy o hopokryzji w kontekscie: "robię coś przeciw lokalnemu prawu stwarzając uciążliwość dla okolicy vs donoszą na mnie za tą uciążliwość. W w kwesti przyczynowo skutkowej sprawa jest trywialna czyja jest hipokryzja, A Ty mieszasz to z ustawodastwem, zakazami czy nakazami. A co ma piernik do wiatraka?? NIe rozumiem.

Bo za tym to jest stan faktyczny, Jak ja się budowałem miałem prikaz zrobić ścine U=0.3 bodajże. Teraz jest 0.2-coś tam. BEdzie jeszcze mniej. Ale Czy go zbudujesz z 1m cegły pełnej, czy z 20cm grafitu Twoja wola. To samo jest na każdym kroku - emisja spalin z aut, zawartość świństw w żywności itd itp. Co wolisz - nakaza /zakaz stosowania takiego czy śmakiego paliwa, pieca, kominka itp czy limit zanieczyszczeń jakie możesz wygenerować.
Lub inaczej. Mi by się generalnie nie podobał zakaz stosowania kominków. Albo nakaz posiadania awaryjnego kominka. To jest przymuszenie do konkretnej rzeczy, która mi się podoba lub nie. Ograniczenie mojej wolności. Wole limit - możęsz wygenerować XX CO2, Nox itp. Powyzej kara. Jak to osiągniesz? Pompą ciepła, albo hiper duper czystym kominkiem - Twoja decyzja i Twoja wola. Po zostaje odrobina wybory i możliwości.

kulibob
26-07-2018, 20:33
Widzisz w projekcie siana miała U 0,3 a zrobiłem 0,17 a mimo to mam telewizor ogniowy ba nawet wungiel.

m&m0123
26-07-2018, 20:57
Się nie przejmuj. Ja zawsze twierdziłem że interesowanie się patologią jest patologią. Daleko mi wiec to tego.

I nie przedmuchuję kominów 10x do roku. po prostu nie mam kominów. Na grzyba mi kominy w XXI wieku! To jakbym pod samochodem powiesił wiaderko na końskie kupy. Awaryjnego wyhodka za stodółką też nie mam swoją drogą.

Rozwiń myśl z ta patologia...bohaterze... bo ciekaw jestem... atakować dziecko dość łatwo, samo się nie obroni...

A to z kominem to akurat nie do Ciebie było... narcyzie :P

miloszenko
26-07-2018, 21:09
Rozwiń myśl z ta patologia...bohaterze... bo ciekaw jestem... atakować dziecko dość łatwo, samo się nie obroni...

A to z kominem to akurat nie do Ciebie było... narcyzie :P

Straszna piaskownica. Wątek powinien mieć tytuł: Nie róbcie kominków w nowych domach i nikt nie powinien z tym mieć problemu .

cuuube
26-07-2018, 21:26
Jastrząb nie jest moim eko kolegą , spierałem się z nim w innym wątku o jego eko prąd https://forum.muratordom.pl/showthread.php?164927-Ma-kto%C5%9B-panele-fotowoltaiczne-Prosz%C4%99-o-opinie&p=7680478&viewfull=1#post7680478
Nie stoję po niczyjej stronie nie jestem fanatykiem eko ( z teściową co chwilę spinam się o eko roślinki ) , ale też nie zatruwam życia innym paląc ogniska z byle czym , a już tym bardziej na złość .

Przeciwnie do kuliboba z oszczędności nie popełniłem kominka , a pnie 6 świerków które sciąłem w tym i zeszłym roku zamieniam pośrednio na pelet . Gałęzie z igliwiem 40m³ wywiozłem do Pszoku za darmo , no po koszcie paliwa , nie utylizowałem na ogrodzie w postaci ogniska , choć sąsiedzi bogatsi niż ja palą w beczkach liście jesienią.

aaaaa i uprzedzę ... nie dzwonię nigdzie jak to robią , tylko zamykam okna i czekam .

adam_mk
26-07-2018, 21:46
https://www.youtube.com/watch?v=r7TXvi_vmJU

Pooglądać, pomyśleć, nie pyskować!
Na Drugim końcu MUSZĄ BYĆ kominki...
Albo lat 7 i grzybki, tylko co wtedy z nasadzeniami?

Adam M.

surgi22
26-07-2018, 21:53
I robisz błąd cuuub bo nic tak nie rozzuchwala jak poczucie bezkarności. Najpierw można grzecznie poprosić jak to incydent a nie recydywa i to hurtowa.
Mieliśmy takiego durnego biznesmena który zawsze o 8.00 ( przed rozpoczęciem pracy szwalni ) i ok 15.00 ( na koniec ) worek ścinek puszczał w komin - dym jakby skład opon się palił, wielkie kawałki zwęglonych ścinek spadały na sąsiadów i na jego posesję. Obok domu trzymał kury który musiały część tego szajsu zjadać przy okazji , no i miał swoje ekologiczne jajka którymi karmił siebie i swoje dzieci ( na ale przecież zaoszczędził ).

kulibob
26-07-2018, 22:01
Straszna piaskownica. Wątek powinien mieć tytuł: Nie róbcie kominków w nowych domach i nikt nie powinien z tym mieć problemu .

:jawdrop::bash::rotfl:

surgi22
29-07-2018, 15:03
Straszna piaskownica. Wątek powinien mieć tytuł: Nie róbcie kominków w nowych domach i nikt nie powinien z tym mieć problemu .

No poza miłośnikami i producentami kominków tudzież sprzedawcami drewna doń - absolutnie nikt :lol2::lol2:

marrio
17-08-2018, 19:12
Kwestia robic kominek czy nie to nie byle co. W obecnym domu mam, i wychodzi na to, że w nowym też będę miał choc racjonalności w tym nie wiele. Kiedys też podliczałem sobie koszty kominka i generalnei jest to fanaberia, no chyba, że ktos naprawde bardzo lubi w kominku palić. Koszt całościowy ca 15 tys. Dodatkowy mostek termiczny w postaci komina. W kominku paliłem tylko wtedy jak miałem "paliwo" za free, bo mi "po rodzinie" dawali. Teraz nikt nie daje więc nie pale i bardzo sobie chwale. Palenie w kominku to brudna robota. Niemniej tak jak piałem w nowym domu tez planuje kominek, choć trochę próbuje zracjonalizowac ten element wyposażenia. może kiedyś, na emeryturze docenię ta decyzję.

miloszenko
17-08-2018, 19:43
Kwestia robic kominek czy nie to nie byle co. W obecnym domu mam, i wychodzi na to, że w nowym też będę miał choc racjonalności w tym nie wiele. Kiedys też podliczałem sobie koszty kominka i generalnei jest to fanaberia, no chyba, że ktos naprawde bardzo lubi w kominku palić. Koszt całościowy ca 15 tys. Dodatkowy mostek termiczny w postaci komina. W kominku paliłem tylko wtedy jak miałem "paliwo" za free, bo mi "po rodzinie" dawali. Teraz nikt nie daje więc nie pale i bardzo sobie chwale. Palenie w kominku to brudna robota. Niemniej tak jak piałem w nowym domu tez planuje kominek, choć trochę próbuje zracjonalizowac ten element wyposażenia. może kiedyś, na emeryturze docenię ta decyzję.

Nie rób go skoro już dziś nie palisz. Komin zawsze można dostawić, a miejsce w salonie się przyda, chyba, że wbrew sobie, a podążając za budowlanych must have zrobisz to mimo, że nie chcesz :P

kulibob
17-08-2018, 20:19
Jeśli nie używasz teraz to nie buduj. Chyba że masz jakieś współczesne zapędy survivalowe:) Alternatywą dla kominka jest koza zajmuje trochę mniej miejsca jest trochę tańsza i występuje w mniejszym przedziale mocy.

Co do mostka termicznego to nie przesadzajmy. Wiele razy próbowałem się dowiedzieć od forumowych magów i ekonawiedzonych ile to jest/ jaki przedział/ ile średnio kwh/rok i nic. Jeśli nie celujesz w dom pasyny to niema to znaczenia

JTKirk
17-08-2018, 20:20
marrio: nie rób..ja miałem mnóstwo swojego drzewa - wszystko rozdałem i bardzo dobrze mi z tym :yes:
Ja się pocieszam, że ten koszt który poniosłem, to:
1 - mógł być wyższy, ale na szczęście zrezygnowałem z PW
2 - pocieszam się, że jak zimą nie będzie prądu przez dłuższy czas, to nie zmarznę, ale to kiepskie pocieszenie, bo nawet kilkunastugodzinne przerwy to żaden problem w nowych domach, a z kolei przy dłuższych, to już lista problemów jest dużo dłuższa...
w zeszłym sezonie grzewczym 1 raz przepaliłem, żeby nie zapomnieć jak to jest (wcześniej przez 3-4 lata nie rozpalałem w ogóle) i jakoś nikt się nie kwapi, żeby palić w kominku....

kulibob
17-08-2018, 20:28
@ JTKirk
A jam mam inne doznania nie muszę a palę w zeszłym sezonie nie miałem darmowego drewna a i tak spaliłem 100kg brykietu którego mi się nie opłacało palić.. W tym pójdzie gruszka i sosna. Ojciec już chce wycinać śliwkę to pójdzie za dwa lata. Darmowa kwh jest dobra

surgi22
18-08-2018, 07:16
Tobie się opłaca - OK. Wrażenia sąsiadów mogą być odmienne.
PS. chyba że palisz bezwonnie i niewidocznie lub sąsiadów nie lubisz :yes:

kulibob
18-08-2018, 07:34
Bez dymnie tak bezwonnie niewiem. A sąsiedzi :) palą dużo więcej odemknie i dymów nie widzę poza rozpalaniem. Co do smrodu czasami coś zaleci jak źle zawieje.

surgi22
18-08-2018, 07:38
No to wypada życzyć pomyślnych wiatrów :lol2:

marrio
18-08-2018, 13:35
Poddałem żonie sugestie by nie robić kominka i natrafiłem na mocna linie oporu, "jak to, dom bez kominka..?", więc pewnie będe musiał zrobić. Pewnie czasem, pod presją rodziny go użyje. Na pewno chciał budowe kominka i komina mocno zracjonalizować by ponieść koszty możliwie najmniejsze i by kominek zajmował mozliwie mało miejsca, dlatego będę szukał płytkich wkładów kominkowych.

surgi22
18-08-2018, 13:49
Powiedz że mamy XXI wiek środek Europy i ognisko można palić na zewnątrz a nie w środku domu.
Ps. to nazywa się postęp.
Możesz ją zabrać do znajomych z kominkiem i niech sama rozpali, posprząta - może zweryfikuje swoją opinię.:)

Kaizen
18-08-2018, 14:09
dlatego będę szukał płytkich wkładów kominkowych.

Kozę kup. W razie czego łatwo zdemontować i zwolnić przestrzeń. A jak kupisz starą, to potrafią jeszcze jakoś wyglądać i kosztują śmieszne pieniądze.

marrio
18-08-2018, 14:15
Możesz ją zabrać do znajomych z kominkiem i niech sama rozpali, posprząta - może zweryfikuje swoją opinię.:)

Nie musze jej nigdzie zabierać. Przecież teraz mam kominek. Wie doskonale jak to smakuje. Nie raz sie z nim jeb... tzn bawiła. Mycie szyby, wybieranie popiołu, ciągłe sprzątanie wokół drzwiczek kominka, wokół kosza z drewnem, przynoszeniem drewna z garażu.

JTKirk
18-08-2018, 18:59
@ JTKirk
A jam mam inne doznania nie muszę a palę w zeszłym sezonie nie miałem darmowego drewna a i tak spaliłem 100kg brykietu którego mi się nie opłacało palić.. W tym pójdzie gruszka i sosna. Ojciec już chce wycinać śliwkę to pójdzie za dwa lata. Darmowa kwh jest dobra

No to może inaczej...załóżmy że masz te darmowe drewno(na początek śliwka, a potem coroczna wycinka ;))...załóżmy, że ten kominek będzie kosztować 15tys (wiem, że ty zrobiłbyś taniej, ale kolegę tyle właśnie będzie kosztować) Będziesz liczyć stopy zwrotu jak bardzo się to opłaca? :D
Na szczęście kolega jest świadom sytuacji, z góry traktuje to jako fanaberię, więc pewnie podejmie dobrą decyzję....najgorzej jest z tymi, którzy z kominkami nie mieli w ogóle do czynienia, nie docierają żadne argumenty..
marrio - moja żona uwielbia palenie w kominku - pod warunkiem jak te wszystkie czynności które wymieniłeś, ktoś zrobi za nią :D

kulibob
18-08-2018, 21:51
Nie będę robi stopy zwrotu ja mam coś z piromana i traktuję to jako element nowoczesnego surwiwalu
ale jako regularne CO to nie dla mnie.
@mario jak kominek u ciebie się teraz nie sprawdza to nie zakładaj w nowym domu ewentualnie po taniości koza. Ja wstawiłem sobie przyzwoitą kozę za ok 4000 z tego co pamiętam.

Jastrząb
20-08-2018, 13:22
Co do mostka termicznego to nie przesadzajmy. Wiele razy próbowałem się dowiedzieć od forumowych magów i ekonawiedzonych ile to jest/ jaki przedział/ ile średnio kwh/rok i nic. Jeśli nie celujesz w dom pasyny to niema to znaczenia
Temperatura w pomieszczeniu na poddaszu przez który taki mostek u mnie przechodził, po zlikwidowaniu go, wzrosla o około 1C. Było to pomieszczenie zimniejsze niż pozostałe, teraz jest takie same jak pozostałe. Niskotemeraturowa podłogówka i to pod drewnem, wiec ciężko sie tym steruje ze odkręce kaloryfer i będzie cieplej.

Jastrząb
20-08-2018, 13:24
Kwestia robic kominek czy nie to nie byle co. W obecnym domu mam, i wychodzi na to, że w nowym też będę miał choc racjonalności w tym nie wiele. Kiedys też podliczałem sobie koszty kominka i generalnei jest to fanaberia, no chyba, że ktos naprawde bardzo lubi w kominku palić. Koszt całościowy ca 15 tys. Dodatkowy mostek termiczny w postaci komina. W kominku paliłem tylko wtedy jak miałem "paliwo" za free, bo mi "po rodzinie" dawali. Teraz nikt nie daje więc nie pale i bardzo sobie chwale. Palenie w kominku to brudna robota. Niemniej tak jak piałem w nowym domu tez planuje kominek, choć trochę próbuje zracjonalizowac ten element wyposażenia. może kiedyś, na emeryturze docenię ta decyzję.
Wsadz te 15tys w ocieplenie, lepsze okna, płytę fundmaentową, pompę ciepła, panele PV. Dowolnie. Co to za problem dzisiaj zbudować dom co potrzebuje 1000PLN żeby go przez sezon ogrzać. Te 15tys do emeruytury na CO wystarczy,

Jastrząb
20-08-2018, 13:27
Darmowa kwh jest dobraDodaj z łaski swojej do tych darnowych KWh koszt zbudowania komina i kominka. Ja kiedyś miałem darmową wodę ze studni. Tylko że studnia z pompa kosztowała 10tys, a 2 stopniowa stacja uzdatniania kolejne 6tys. No, ale woda była darmowa.

Jastrząb
20-08-2018, 13:30
Tobie się opłaca - OK. Wrażenia sąsiadów mogą być odmienne. Tym którym się opłaca lub lubią to sąsiadów mają "tam gdzie Pan może Pana kierownika w dooopę pocałować". Co w tym wątku widać i czuć.
Nie da się bezwonnie palić w kominku. jak teren zasmrodzony by wszyscy palą kominkami czy wunglem to faktycznie bez różnicy. Ale jak u mnie nie ma pieców węglowych to nie ma bata, wiem kiedy któryś somsiad robi se klimat.

Jastrząb
20-08-2018, 13:33
Poddałem żonie sugestie by nie robić kominka i natrafiłem na mocna linie oporu, "jak to, dom bez kominka..?", więc pewnie będe musiał zrobić. Pewnie czasem, pod presją rodziny go użyje. Na pewno chciał budowe kominka i komina mocno zracjonalizować by ponieść koszty możliwie najmniejsze i by kominek zajmował mozliwie mało miejsca, dlatego będę szukał płytkich wkładów kominkowych.
Kiedyś ludzie tam mówili, jak ktoś chciał zrobić ubikację w domu. Jak to srać w domu a nie za stodołą? ba, z 50 lat temu na terenach wiejskich nie można mieć było WC w projekcie domu!

Jastrząb
20-08-2018, 13:35
Nie raz sie z nim jeb... tzn bawiła. Mycie szyby, wybieranie popiołu, ciągłe sprzątanie wokół drzwiczek kominka, wokół kosza z drewnem, przynoszeniem drewna z garażu.
Nie dziwie się że żoina chce. Wymieniłeś same "przyjemności" z posiadania kominka ;-)

Jastrząb
20-08-2018, 13:38
Nie będę robi stopy zwrotu ja mam coś z piromana i traktuję to jako element nowoczesnego surwiwaluJakby co w naszych jakże konstruktywnych dyskusjach nie będę liczył stopy zwrotu pompy ciepła, OK? Jako ekomaniak będę ją traktował wyłącznie jako element nowoczesnego ekomaniactwa? Deal?

JTKirk
20-08-2018, 14:01
Tym którym się opłaca lub lubią to sąsiadów mają "tam gdzie Pan może Pana kierownika w dooopę pocałować". Co w tym wątku widać i czuć.
Nie da się bezwonnie palić w kominku. jak teren zasmrodzony by wszyscy palą kominkami czy wunglem to faktycznie bez różnicy. Ale jak u mnie nie ma pieców węglowych to nie ma bata, wiem kiedy któryś somsiad robi se klimat.

wiesz, żona ma rodzinę we wsi, w której jedyna ulica to nazwa miejscowości. Domów coś pod 40....obszar bardzo duży (pola i lasy) W takiej "mieścinie" dopuszczam, że ktoś może palić kominkiem czy też drewnem, bo tam bezpośrednio praktycznie nikt nikomu nie syfi....

Jastrząb
20-08-2018, 14:18
wiesz, żona ma rodzinę we wsi, w której jedyna ulica to nazwa miejscowości. Domów coś pod 40....obszar bardzo duży (pola i lasy) W takiej "mieścinie" dopuszczam, że ktoś może palić kominkiem czy też drewnem, bo tam bezpośrednio praktycznie nikt nikomu nie syfi....Raczej wszyscy syfią wszystkim po równo, sobie i sąsiadom. Więc jest to stan wzajmenej równowagi. Problem się zacznie i tam, gdy komuś wzrośnie śwaidomość, problem zauważy i się z gwarantowanego wzajmnego trucia zechce wyłamać. Bądź to z racji wzrostu świadomości, bądż zasobności portfela. Lepsze wypiera gorsze. Jako dziecko bywałem na takiej wsi, gdzie był jeden dziwak we wsi, ofiara kpin i wytykania palcami, co srał do porcelany (tu śmiech ogólny) a nie za stodołą i palił fajki z filtrem. Dziś tam pewnie dziwiakiem pozostał ten co ma jeszcze wychodek za stodółką. A ci co palili dumnie i po męsku bez filtra powymierali, głównie na takie czy inne choroby płuc, jako i mój stryjek (R.I.P).

kulibob
20-08-2018, 16:52
@Jastrząb
Wróciłeś z urlopu czy co ??:)
Nie traktuję kominka jako inwestycję.
Pisąłme 100 razy z mojego punktu widzenia coś takiego jest niezbędne w domu. Może nie odczuwasz potrzeby zabezpieczania się na różne sytuacje ale ja tak.
Ja w kominku/kozie widzę prawie same zalety. A w "mostek na 1*C "nie wierzę. Nie obserwuję takiego zjawiska jakie opisujesz

miloszenko
20-08-2018, 18:49
@Jastrząb
Wróciłeś z urlopu czy co ??:)
Nie traktuję kominka jako inwestycję.
Pisąłme 100 razy z mojego punktu widzenia coś takiego jest niezbędne w domu. Może nie odczuwasz potrzeby zabezpieczania się na różne sytuacje ale ja tak.
Ja w kominku/kozie widzę prawie same zalety. A w "mostek na 1*C "nie wierzę. Nie obserwuję takiego zjawiska jakie opisujesz

Możesz się zabezpieczyć na wypadek braku prądu za promil kosztu kominka (np. biokominek), a i tak dłuższego braku zasilania kominkiem nie rozwiążesz.

W cenie kominka możesz zrobić fotowoltaikę w wersji wyspowek lub dopłacić do inwertera hybrydowego, wtedy możesz tygodniami jechać bez zasilania z sieci o ile chociaż trochę poświeci słońce.

kulibob
20-08-2018, 19:08
Możesz się zabezpieczyć na wypadek braku prądu za promil kosztu kominka (np. biokominek), a i tak dłuższego braku zasilania kominkiem nie rozwiążesz.

W cenie kominka możesz zrobić fotowoltaikę w wersji wyspowek lub dopłacić do inwertera hybrydowego, wtedy możesz tygodniami jechać bez zasilania z sieci o ile chociaż trochę poświeci słońce.

Mam off grida. Mam materiał na kolektor powietrzny do dogrzewania garażu. Jak się sprawdzi to dorobię do dogrzewania domu problem sensowny i cichy wentylator. Ale dla mnie kominek daje klimat, teoretycznie nieograniczone możliwości magazynowania paliwa + las niedaleko, nawóz. Teoretycznie koza pozwoli przetrwać zimę z marnym komfortem ale jednak wystarczy do przetrwania i zabezpieczenia instalacji w domu przed zamarznięciem.
Bio kominek to jak dla mnie zabawka mebli w nim nie spalę w ostateczności.

miloszenko
20-08-2018, 19:17
Mam off grida. Mam materiał na kolektor powietrzny do dogrzewania garażu. Jak się sprawdzi to dorobię do dogrzewania domu problem sensowny i cichy wentylator. Ale dla mnie kominek daje klimat, teoretycznie nieograniczone możliwości magazynowania paliwa + las niedaleko, nawóz. Teoretycznie koza pozwoli przetrwać zimę z marnym komfortem ale jednak wystarczy do przetrwania i zabezpieczenia instalacji w domu przed zamarznięciem.
Bio kominek to jak dla mnie zabawka mebli w nim nie spalę w ostateczności.

Mając off-grida kominek staje się jedynie zachcianką a nie planem awaryjnym. Jeśli ma być tak źle, że trzeba będzie palić meble, to nawet kominek nie jest potrzebny (wystarczy kawał stali na środku salonu i wrzucać jak leci :)

Kaizen
20-08-2018, 19:52
A ileż kosztuje taki off-grid, co mi w zimie dostarczy ze 30kWh/dobę? Czyli odpowiednik 10kg drewna spalonego w adziewnym kominku? I to tak przy niewielkich mrozach?
Mnie komin z obróbką, koza i akcesoria montażowe kosztowały ze 4k zł. Za to sukcesem będzie zmontować on-grida 1kw. Który zimą ile mi da kWh? Wystarczy moze do zasilenia lodówki?

Agregat też nie będzie tańszy.

kulibob
20-08-2018, 20:21
Mając off-grida kominek staje się jedynie zachcianką a nie planem awaryjnym. Jeśli ma być tak źle, że trzeba będzie palić meble, to nawet kominek nie jest potrzebny (wystarczy kawał stali na środku salonu i wrzucać jak leci :)

Kominek jest niezawodny nie potrzebuje niczego poza paliwem i powietrzem . Off grid ma kupę elementów które potrafią nawalić.Co prawda awaria któregoś z systemów nie wyłącza całkowicie systemu.
Poza tym kominki są super:) Nawet choinkę ze świat łykają tylko to szybę brudzi

@Kaizen
nie wiem ile kosztuje system co da 30kWh, dobę ale ja do kotła potrzebuję (kurka nie pamiętam a mierzyłem:)) 0,5kwh/dobę??

m&m0123
20-08-2018, 21:19
Był u mnie dziś kominiarz na przeglądzie - i stwierdził, ze jeśli chce to on może komin wyczyścić ale z kurzu tylko... taki "zasyfiony" :P

miloszenko
20-08-2018, 21:35
A ileż kosztuje taki off-grid, co mi w zimie dostarczy ze 30kWh/dobę? Czyli odpowiednik 10kg drewna spalonego w adziewnym kominku? I to tak przy niewielkich mrozach?
Mnie komin z obróbką, koza i akcesoria montażowe kosztowały ze 4k zł. Za to sukcesem będzie zmontować on-grida 1kw. Który zimą ile mi da kWh? Wystarczy moze do zasilenia lodówki?

Agregat też nie będzie tańszy.

Skąd Ci przyszło do głowy żeby instalacja off-grid służyła jako źródło energii do systemu CO? A takie 30 kWh z klimy to ponad 100 kWh energii, co Ty chcesz całe osiedle tym zasilać?

A ta koza Ci lodówkę zasili? Mówimy o zasilaniu off-grid, z baterią niewielką.

Co za kozę masz, że za 4000 zł ją złożyłeś razem z kominem? Ten komin to jaki? Murowany? Obróbka w cenie? Może to było bardziej ze 5 albo 6k...

Kaizen
20-08-2018, 21:39
co Ty chcesz całe osiedle tym zasilać?


Kable grzewcze.


A ta koza Ci lodówkę zasili?

W zimie taras mi zastąpi lodówkę i zamrażarkę.


Co za kozę masz, że za 4000 zł ją złożyłeś razem z kominem? Ten komin to jaki? Murowany?

Jotul 1 (800zl z dostawą), komin izostatyczny Jawar (1700zł z dostawą) nad dachem obmurowany klinkierem (ponizej BK). Nie odejmowałem kosztów BK który został zastąpiony kominem.

muchenz
21-08-2018, 13:46
Palenie w kominku to brudna robota.

Więc tylko brudasy lubią palić i sprowadzać brud do salonu :).

muchenz
21-08-2018, 13:50
Nie będę robi stopy zwrotu ja mam coś z piromana i traktuję to jako element nowoczesnego surwiwalu


Ja dzisiaj zjadłem kromkę z pasztetem z dziczyzny - też traktuje to jako nowoczesny surwiwal i szkołę przetrwania :).

adam_mk
21-08-2018, 15:30
Oglądałem na YouTube.
Kolejny krok to rybka dźgnięta patykiem, potem jakieś ślimaki a na koniec robaki wydłubane ze zmurszałego pnia w jakim lesie...
:lol: :lol: :lol:

Adam M.

Jastrząb
23-08-2018, 12:11
A w "mostek na 1*C "nie wierzę. Nie obserwuję takiego zjawiska jakie opisujesz
To akurat zrozumiałe że nie wieurzysz.
Wielokrotnie pisałeś, że wierzysz jedynie w rzeczy które są dla Ciebie wygodne.

Jastrząb
23-08-2018, 12:13
Mając off-grida kominek staje się jedynie zachcianką a nie planem awaryjnym. Jeśli ma być tak źle, że trzeba będzie palić meble, to nawet kominek nie jest potrzebny (wystarczy kawał stali na środku salonu i wrzucać jak leci :)
Jeśli by było tak źle że trzeba by palić meble, to większym problemem niż brak kominka byłby brak psów w okolicy......

Jastrząb
23-08-2018, 12:19
Poza tym kominki są super:) Nawet choinkę ze świat łykają tylko to szybę brudzi
Psss. Tylko nie mów nikomu, OK? Kominki też łykajom PETy...

Jastrząb
23-08-2018, 12:20
Był u mnie dziś kominiarz na przeglądzie - i stwierdził, ze jeśli chce to on może komin wyczyścić ale z kurzu tylko... taki "zasyfiony" :P
Brawo, znakiem tego rzadko w kominku palisz skoro kurzem obrósł. Brawo Ty!!

przemo1
23-08-2018, 12:31
Brawo, znakiem tego rzadko w kominku palisz skoro kurzem obrósł. Brawo Ty!!

No, w sierpniu to raczej nie dziwne, że mało pali. Jak w sezonie palił poprawnie i odpowiednim drewnem, to ma czysty komin. To i racja - brawo on! A że od końca sezonu do dziś mu się zakurzył...

Jastrząb
23-08-2018, 12:54
No, w sierpniu to raczej nie dziwne, że mało pali. Jak w sezonie palił poprawnie i odpowiednim drewnem, to ma czysty komin. To i racja - brawo on! A że od końca sezonu do dziś mu się zakurzył...
Wiesz dla mnie palenie w kominku to i w styczniu jest dziwne. No chyba że to byłby styczeń gdzieś w XIX, czy XVIII wieku gdy gazu, pomp ciepła czy kabli grzewczych nie znano.

Tak jakby jezdzić obecnie do pracy furmanką, czerpać przyjemność i romantyczną inspirację z wyziewów spod końskiego ogona, a w zbieraniu do wiaderka łajna z drogi odnajdywać nie uciążliwość a miłe i do tego niezbędne ciału ćwiczenia fizyczne.

To po co mu ten kominiarz skoro tak świetnie pali i takim hiper paliwem ze wnętrze komina czyste i gładkie niczym pupcia niemowlaka?

m&m0123
23-08-2018, 13:35
...To po co mu ten kominiarz skoro tak świetnie pali i takim hiper paliwem ze wnętrze komina czyste i gładkie niczym pupcia niemowlaka?

Bo należy kontrolować to po 1sze... no i z ciekawości... chciałem naocznie ten "syf" zobaczyć. Niedane mi było :P Spaliłem ok 3mp buka.

JTKirk
23-08-2018, 15:33
Tak jakby jezdzić obecnie do pracy furmanką, czerpać przyjemność i romantyczną inspirację z wyziewów spod końskiego ogona, a w zbieraniu do wiaderka łajna z drogi odnajdywać nie uciążliwość a miłe i do tego niezbędne ciału ćwiczenia fizyczne.


A widzisz, takich ludzi jest sporo...moi sąsiedzi, na malutkiej działce mają 4 konie/koniki...działka ma taki kształt, że nie da się zgodnie z prawem umieścić zbiornika na te końskie odchody...Sąsiadka kiedyś przyszła i podzieliła się refleksją (wtedy ten "kompostownik" stał w bezpośredniej bliskości mojego tarasu), że to bardzo zdrowe, że ona ma astmę i ten zapach to bardzo prozdrowotny jest...ale dziwnym trafem, nie zrobiła tego koło swojego okna, tylko jak najdalej od swojego domu, blisko mnie :D poszły pisma do Pinbudu i straży miejskiej, teraz już posprzątali, składują to gdzieś indziej, ale za to inni sąsiedzi posłali pisma...

kulibob
23-08-2018, 16:11
Psss. Tylko nie mów nikomu, OK? Kominki też łykajom PETy...


Puknij się


To akurat zrozumiałe że nie wieurzysz.
Wielokrotnie pisałeś, że wierzysz jedynie w rzeczy które są dla Ciebie wygodne.

1*C :)

TO jakiś ciulowy ten twój komin. U mnie komin idzie do izolowanego nieużytkowego stryszku co ciepłą ucieknie to jeszcze pozostanie w strefie buforowej.


@JTKirk

Kompostownik jeśli dobrze pamiętam 3m od granicy diząłki i kija możesz...

JTKirk
23-08-2018, 17:07
@JTKirk

Kompostownik jeśli dobrze pamiętam 3m od granicy diząłki i kija możesz...

na szczęście nie ma tak prosto. Oprócz przepisów prawa budowlanego (gdzie są precyzyjnie opisane odległości, jakie muszą być zachowane w zależności od typu i wielkości ) obowiązuje tutaj jeszcze uchwała rady miasta o utrzymaniu porządku i czystości.

Jastrząb
23-08-2018, 17:53
na szczęście nie ma tak prosto. Oprócz przepisów prawa budowlanego (gdzie są precyzyjnie opisane odległości, jakie muszą być zachowane w zależności od typu i wielkości ) obowiązuje tutaj jeszcze uchwała rady miasta o utrzymaniu porządku i czystości.
Plus pozostaje jeszcze coś takiego jak zasady współżycia społecznego, choć to z założenia nie jest precyzyjnie zdefiniowane i podlega interpretacji i ocenie sądu.

Więc nawet jak zbiornik na kurzęce odchody będzie stał tam gdzie ma stać w świetle przepisów prawa budowlanego, ale będzię smierdolił tak że oczy łzawią, to może Ci zostać zabroniony, i jak to kolega poetycko ujął, kija będzie można zrobić.
Choć tu procedura nie będzie szybka i wyłącznie administracyjna, jak w przypadku jawnego przekroczenia prawa budowlanego.

Przestrzegania ciężkiej do przyjęcia dla niektórych zasady "żyj, ale daj żyć innym", można i należy się domagać.

Jastrząb
23-08-2018, 18:14
Puknij się
Ale czemu. Jak się nie dowiedza, nie udowodnią, za rękę nie złapią, to....."kija mogą". A że to trujące? PRzecież TY masz filtry w wentylacji, co Cię to....

przemo1
23-08-2018, 19:41
Wiesz dla mnie palenie w kominku to i w styczniu jest dziwne. No chyba że to byłby styczeń gdzieś w XIX, czy XVIII wieku gdy gazu, pomp ciepła czy kabli grzewczych nie znano.

Tak jakby jezdzić obecnie do pracy furmanką, czerpać przyjemność i romantyczną inspirację z wyziewów spod końskiego ogona, a w zbieraniu do wiaderka łajna z drogi odnajdywać nie uciążliwość a miłe i do tego niezbędne ciału ćwiczenia fizyczne.

To po co mu ten kominiarz skoro tak świetnie pali i takim hiper paliwem ze wnętrze komina czyste i gładkie niczym pupcia niemowlaka?

A to faktycznie masz ciężko - jak palenie w kominku kojarzy Ci się tylko z "wyziewami" z pod końskiego ogona. Musi jakaś trauma :)
Furmankami do pracy to jeszcze niektórzy rolnicy jeżdżą jak kiedyś, a w Zakopanem np to trza za taką przyjemność jak jazda bryczką płacić.
Kominiarz to już wiesz po co - kolega Ci napisał.

kulibob
23-08-2018, 19:52
Plus pozostaje jeszcze coś takiego jak zasady współżycia społecznego, choć to z założenia nie jest precyzyjnie zdefiniowane i podlega interpretacji i ocenie sądu.

Więc nawet jak zbiornik na kurzęce odchody będzie stał tam gdzie ma stać w świetle przepisów prawa budowlanego, ale będzię smierdolił tak że oczy łzawią, to może Ci zostać zabroniony, i jak to kolega poetycko ujął, kija będzie można zrobić.
Choć tu procedura nie będzie szybka i wyłącznie administracyjna, jak w przypadku jawnego przekroczenia prawa budowlanego.
.

Tu jest Polska jak w sadzie wyjedziesz z papierami że wszystko spełnia normy to może śmierdolić ile wlezie a sprawę tak przegrasz.


Puknij Się

Kto normalny pali PETem czy innymi tworzywami w kominku

przemo1
23-08-2018, 20:13
Tu jest Polska jak w sadzie wyjedziesz z papierami że wszystko spełnia normy to może śmierdolić ile wlezie a sprawę tak przegrasz.

...

No nie tak do końca, jest coś takiego jak nadmierna /uciążliwa emisja z twojej działki na sąsiednie (zarówno hałasu jak i zapachów) - trudne ale możliwe do udowodnienia.

kulibob
23-08-2018, 20:36
Dobrze że użyłeś słowa trudne

klaudiusz_x
23-08-2018, 20:49
Kiedyś ludzie tam mówili, jak ktoś chciał zrobić ubikację w domu. Jak to srać w domu a nie za stodołą? ba, z 50 lat temu na terenach wiejskich nie można mieć było WC w projekcie domu!
Domy z początku lat 70 miały i mają wc od początku.
Chyba że u Ciebie było inaczej, czyli nie wiem gdzie.

Jastrząb
23-08-2018, 21:46
Kto normalny pali PETem czy innymi tworzywami w kominku

To wszystko zależy od tego co kto uważa za normalne.

Nawet tu był kiedyś człowiek który przyznawał się że kominek rozpala PETem. Człowiek który pali petami czy śmieciami uważa to za jak najbardziej normalne! Ba, uważa się za cwanego bo oszczędza. Mój sąsiad za normalne uważał spalenie paru m3 resztek styropianu w ognisku.

Dla mnie nie jest normalnym rąbać, nosić, rozpalać, czyścić wynosić "dla przyjemności".

Dla mne nie jest normalnym kierowanie się w życiu kryterium wyłącznie legalności czy zgodności z przepisami, poprawności na papierze, mając w doooopie, czy to komuś faktycznie szkodzi/przeszkadza.

Jak widzisz, normalność to pojęcie cholernie względne.

kulibob
23-08-2018, 21:50
Nienormalne to jest jak chłop chłopa wali w d... a nie palenie w kominku

Jastrząb
24-08-2018, 09:04
Nienormalne to jest jak chłop chłopa wali w d... a nie palenie w kominku
Ale żeś wymyśli. A co się stało ze starym ale jarym "zając Ty bez czapki chodzisz".

Czyli uważasz że to co dwoje ludzi robi sobie nawzajem za obopulną zgodą i ponoć dla obopulnej przyjemności, bez wpływu na otoczenie jest nienormalne.
A za normalne uważasz generowanie bezpośredniego wpływu, uciążliwości dla otoczenia, bo "kija Ci mogą zrobić" w świetle przepisów.

Tu będzie pytanie retoryczne: czyżby żarliwie praktykujący katolik?

JTKirk
24-08-2018, 09:46
No nie tak do końca, jest coś takiego jak nadmierna /uciążliwa emisja z twojej działki na sąsiednie (zarówno hałasu jak i zapachów) - trudne ale możliwe do udowodnienia.

Bo ja wiem czy trudne? To właśnie te uciążliwości są w tym regulaminie utrzymania miasta w czystości. Była kilka razy straż miejska, wszyscy lub prawie wszyscy sąsiedzi byli przesłuchani, sąsiedzi sami przenieśli w inne miejsce, bo się wystraszyli rozprawy w sądzie.
Ale rozprawa chyba i tak będzie(standardowa procedura Straży Miejskiej)...więc będę wiedzieć więcej na ten temat, czy smród z sąsiedniej działki jest trudny do udowodnienia. I jak długo to potrwa..Ale zdaję sobie sprawę, że gdyby sąsiadem był ktoś bardziej bojowo nastawiony (taki typu:kij mi mogą zrobić) - to wtedy na pewno jest dużo trudniej...no i Straż miejska też tutaj dużo ułatwia....

kulibob
24-08-2018, 14:38
Ale żeś wymyśli. A co się stało ze starym ale jarym "zając Ty bez czapki chodzisz".

Czyli uważasz że to co dwoje ludzi robi sobie nawzajem za obopulną zgodą i ponoć dla obopulnej przyjemności, bez wpływu na otoczenie jest nienormalne.
A za normalne uważasz generowanie bezpośredniego wpływu, uciążliwości dla otoczenia, bo "kija Ci mogą zrobić" w świetle przepisów.

Tu będzie pytanie retoryczne: czyżby żarliwie praktykujący katolik?

Kakaowi chłopcy odbiegają od normy kominki nie.Jak dla mnie ale dla Ciebie widze odwrotnie jest.
A do kościoła i daleko



Bo ja wiem czy trudne? To właśnie te uciążliwości są w tym regulaminie utrzymania miasta w czystości. Była kilka razy straż miejska, wszyscy lub prawie wszyscy sąsiedzi byli przesłuchani, sąsiedzi sami przenieśli w inne miejsce, bo się wystraszyli rozprawy w sądzie.
Ale rozprawa chyba i tak będzie(standardowa procedura Straży Miejskiej)...więc będę wiedzieć więcej na ten temat, czy smród z sąsiedniej działki jest trudny do udowodnienia. I jak długo to potrwa..Ale zdaję sobie sprawę, że gdyby sąsiadem był ktoś bardziej bojowo nastawiony (taki typu:kij mi mogą zrobić) - to wtedy na pewno jest dużo trudniej...no i Straż miejska też tutaj dużo ułatwia....


Jeśli śąsiad zaczyna mi robić pod górkę znacznym stopniu to już jest wojna. Jeśli sąsiad poszedłby do sądu to sądzisz że nie byłoby odwetu??

JTKirk
24-08-2018, 19:14
Jeśli śąsiad zaczyna mi robić pod górkę znacznym stopniu to już jest wojna. Jeśli sąsiad poszedłby do sądu to sądzisz że nie byłoby odwetu??
Przecież ja nie idę z nikim do sądu. Ja tylko zgłaszam nieprawidłowości, nieprzestrzeganie prawa. Do sądu wniosek złoży SM.
Problem z tym, że ja nie boję się odwetu...może gdybym pety w kominku palił, albo szambo wylewał...

przemo1
24-08-2018, 19:31
Bo ja wiem czy trudne? To właśnie te uciążliwości są w tym regulaminie utrzymania miasta w czystości. Była kilka razy straż miejska, wszyscy lub prawie wszyscy sąsiedzi byli przesłuchani, sąsiedzi sami przenieśli w inne miejsce, bo się wystraszyli rozprawy w sądzie.
Ale rozprawa chyba i tak będzie(standardowa procedura Straży Miejskiej)...więc będę wiedzieć więcej na ten temat, czy smród z sąsiedniej działki jest trudny do udowodnienia. I jak długo to potrwa..Ale zdaję sobie sprawę, że gdyby sąsiadem był ktoś bardziej bojowo nastawiony (taki typu:kij mi mogą zrobić) - to wtedy na pewno jest dużo trudniej...no i Straż miejska też tutaj dużo ułatwia....

Nie jestem pewien (być może tak jest), czy to wykroczenie trafia do sądu z urzędu. Takie sprawy to częściej pewnie powództwa cywilne. Chyba, że trafi się "recydywa" - kilka mandatów /upomnień w tym samym temacie.

kulibob
24-08-2018, 19:56
Trochę się zagalopowałem. Zmierzam do tego że: Policję,Straż miejską i Sądy w sprawach sąsiedzkich należy traktować jako ostateczność ponieważ po takiej zagrywce już nigdy dobrze nie będzie. Też nigdy nie wiesz z jakim poje... zaczynasz

JTKirk
25-08-2018, 06:40
Nie jestem pewien (być może tak jest), czy to wykroczenie trafia do sądu z urzędu. Takie sprawy to częściej pewnie powództwa cywilne. Chyba, że trafi się "recydywa" - kilka mandatów /upomnień w tym samym temacie.

To chyba zależy od okoliczności. Tak wywnioskowałem z rozmowy z panią która prowadziła sprawę z ramienia SM. Chyba każda osoba będąca świadkiem w sprawie dostała pytanie w stylu - czy uważa, że sprawcę trzeba ukarać, czy wystarczy tylko upomnienie (bo nie była to recydywa) W przypadku, gdy ktoś uważa, że trzeba ukarać, to sprawa jest kierowana do sądu.

kulibob
27-08-2018, 19:29
Coraz chłodniej ::) Za miesiąc może pójdą w ruch pierwsze przepalenia:) Zima idzie :)

bagi69
30-08-2018, 22:22
Róbcie piece https://images92.fotosik.pl/28/f5c8d1961cf8b1e7med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/f5c8d1961cf8b1e7)

muchenz
31-08-2018, 10:52
Nienormalne to jest jak chłop chłopa wali w d... a nie palenie w kominku

Popieram.

Nienormalne to jest jak chłop chłopa wali w d... a nie wylewanie szamba na pole czy podwórze.

Po za tym szambo to nawóz i rośliny lepiej rosną. Po za tym żeby oczyścić ścieki trzeba zużyć sporo energii, więc wylewanie jest ekologiczne!

Nie dajmy się lewactwu.

Podobnie ze spalaniem śmieci, te wszystkie toksyny to wymysł lewactwa.

adam_mk
31-08-2018, 11:27
Słyszał ktoś o spalarni śmieci?
Godna pochwalenia forma utylizacji.

Adam M.

kulibob
31-08-2018, 11:37
@muchenz chyba trochę cię poniosło z szambem i śmieciami. Jednak co od szamba to jeśli wywalam na swoje pole a w okolicy niema zabudowań to czemu nie. Kumpel tak robi.Każdy grosz się liczy. Co do palenia śmieci to jestem przeciwnikiem.

el_hogar
31-08-2018, 12:17
Wywalasz na swoje - ok.
A rowy melioracyjne przy tym polu są?
A uprawa z tego pola to gdzie idzie - sam pożytkujesz czy sprzedajesz do skupu?
Bo odchody z szamba to nie to samo co gnojowica z obory.
Jeśli masz wątpliwości to zadzwoń do sanepidu. Najlepiej anonimowo .... ;-)

Myjk
31-08-2018, 12:20
Popieram.

Nienormalne to jest jak chłop chłopa wali w d... a nie wylewanie szamba na pole czy podwórze.

Po za tym szambo to nawóz i rośliny lepiej rosną. Po za tym żeby oczyścić ścieki trzeba zużyć sporo energii, więc wylewanie jest ekologiczne!

Nie dajmy się lewactwu.

Podobnie ze spalaniem śmieci, te wszystkie toksyny to wymysł lewactwa.

Popieram.

Nienormalne to jest jak chłop chłopa wali w d... a nie jeżdżenie kosiarką spalinową bez tłumika o 3 w nocy po centrum osiedla.

Nie dajmy się lewactwu.

Podobnie z samochodami elektrycznymi, te wszystkie PMy z diesli to wymysł lewactwa.

d7d
31-08-2018, 18:54
Podobnie z samochodami elektrycznymi, te wszystkie PMy z diesli to wymysł lewactwa.
Są jeszcze PM z silników benzynowych (podobno jeszcze gorsze niż z diesli)

Jastrząb
01-09-2018, 15:42
Słyszał ktoś o spalarni śmieci?
Godna pochwalenia forma utylizacji.

Adam M.
Słyszał o temperaturze spalania?

kulibob
01-09-2018, 15:49
Są jeszcze PM z silników benzynowych (podobno jeszcze gorsze niż z diesli)

:bash::rotfl:

adam_mk
01-09-2018, 19:16
Słyszał o temperaturze spalania?

Słyszał coś o temperaturze spalania w piecu rakietowym?
:lol:

Adam M.

Krakers70
01-09-2018, 19:58
"...Nakazuje prowadzenie procesu spalania w taki sposób, aby:
przy spalaniu odpadów komunalnych - przez cały czas temperatura gazów powstających w wyniku spalania utrzymywała się na poziomie nie niższym niż 850oC, czas spalania trwał co najmniej dwie sekundy, a zawartość tlenu w gazach wynosiła co najmniej 6%,
przy spalaniu odpadów niebezpiecznych - przez cały czas temperatura gazów powstających w wyniku spalania utrzymywała się na poziomie nie niższym niż 850°C, czas spalania trwał co najmniej dwie sekundy, a zawartość tlenu w gazach wynosiła co najmniej 6%, z zastrzeżeniem:
w przypadku spalania odpadów niebezpiecznych zawierających ponad 1% związków fluorowcoorganicznych, w przeliczeniu na chlor, temperatura nie może być niższa niż 1100°C..."

Bułka z masłem :)

m&m0123
08-09-2018, 19:05
I temat niebawem do zamkniecia :P

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,23857293,polski-pomysl-na-walke-ze-smogiem-okaze-sie-przelomowy-tanie.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_TokFm

przemo1
08-09-2018, 19:21
I temat niebawem do zamkniecia :P

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,23857293,polski-pomysl-na-walke-ze-smogiem-okaze-sie-przelomowy-tanie.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_TokFm

Nie czytałeś uważnie wątku, filtry kominowe już są od jakiegoś czasu i pisaliśmy o nich tutaj. :P

m&m0123
08-09-2018, 22:10
Nie czytałeś uważnie wątku, filtry kominowe już są od jakiegoś czasu i pisaliśmy o nich tutaj. :P

"...Wyłapują one zanieczyszczenia ze skutecznością powyżej 95 proc...."

Serio? link proszę :)*

JTKirk
09-09-2018, 05:46
pod hasłem "elektrofiltry" na pewno coś znajdziesz...
a z tą skutecznością 95% to może być tak jak ze sprawnością kominków :P

przemo1
09-09-2018, 07:23
"...Wyłapują one zanieczyszczenia ze skutecznością powyżej 95 proc...."

Serio? link proszę :)*

Jak wątku nie czytałeś, to poszukaj - znajdziesz. Ja chwilowo mam lepsze zajęcie niż wertowanie archiwalnych wypowiedzi (kawa na tarasie) :).

fotohobby
09-09-2018, 09:19
Bylo, bylo i to juz prawie dwa lata temu. Nawet o zasadzie działania i poborze prądu. I nic sie od tego czasu w temacie nie robi.

m&m0123
09-09-2018, 12:51
Jeśli te filtry miałyby wyłapywać min 95% to zamiast dofinansowań na pompki "nowobogackim" dofinansować filtry kowalskim i wszyscy byliby szczęśliwsi...

miloszenko
09-09-2018, 14:37
Jeśli te filtry miałyby wyłapywać min 95% to zamiast dofinansowań na pompki "nowobogackim" dofinansować filtry kowalskim i wszyscy byliby szczęśliwsi...

Z jakiś powodów lobby filtrowej zupełnie nie ma siły przebicia. Lepiej podpiąć Kowalskiego do MPECu i go kasować, niż dopłacić mi za filtr. Filtr to najprostsze i najłagodniejsze rozwiązanie dla tych, których faktycznie nie stać. Można zapytać np. w krakowskim alarmie smogowym czemu nikt za tym nie lobbuje.

Zdun Darek B
09-09-2018, 16:09
Wystarczy montować nowoczesne wkłady kominkowe , spełniające normy czystości spali, spalać suche drewno i tyle.

d7d
09-09-2018, 21:28
pod hasłem "elektrofiltry" na pewno coś znajdziesz...
a z tą skutecznością 95% to może być tak jak ze sprawnością kominków :P

To tak jak wycinane filtry DFP.
Niby są ale już nie szkodzą (kieszeni właścicieli samochodów).

miloszenko
10-09-2018, 08:19
pod hasłem "elektrofiltry" na pewno coś znajdziesz...
a z tą skutecznością 95% to może być tak jak ze sprawnością kominków :P
Proces filtracji jest znacznie prostszy do pomiarów niż efektywność spalania drewna w kominku.

Filtry są wszędzie, także np. w rekuperatorach, ich skuteczność widać gołym okiem.

Jastrząb
10-09-2018, 08:28
Wystarczy montować nowoczesne wkłady kominkowe , spełniające normy czystości spali, spalać suche drewno i tyle.
I nadal truć 50x bardziej niż np gazem.
Ale wiem wiem, Tobie trzeba udowodnić, i pokazać palcem, bo skorzystać z szukaczki gdy wynik boli, Ci się nie chce i masz lepsze rzeczy do roboty.

kulibob
10-09-2018, 08:37
A ile taki elektro filtr zarobi dla mnie?? Jak poprawia sprawność albo o daje prąd do elektrowni lub chociaż produkuje papier toalteowy to założę sobie.

kulibob
10-09-2018, 08:38
Wystarczy montować nowoczesne wkłady kominkowe , spełniające normy czystości spali, spalać suche drewno i tyle.

brawo TY

Jastrząb
10-09-2018, 08:46
A ile taki elektro filtr zarobi dla mnie?? Jak poprawia sprawność albo o daje prąd do elektrowni lub chociaż produkuje papier toalteowy to założę sobie.

Mam do Ciebie ważne pytanie. Ile zarabiasz pisząc tutaj.....Bo jeśli nie zarabiasz to Twoja obecność tutaj coś mi nie pasi do Twojej materliastyczno egoistycznej filozofii.

wg39070
10-09-2018, 09:01
Powoli nadchodzi czas wyjazdu po brykiet do kominka. Nie mogę się doczekać.

Jastrząb
10-09-2018, 09:06
Powoli nadchodzi czas wyjazdu po brykiet do kominka. Nie mogę się doczekać.
Nozdrza i płuca sąsiadów zapewne też!

brencik
10-09-2018, 10:15
Powoli nadchodzi czas wyjazdu po brykiet do kominka. Nie mogę się doczekać.

Lepiej spalać PET-y, makulaturę i stare buty :o

wg39070
10-09-2018, 10:24
Lepiej spalać PET-y, makulaturę i stare buty :o

Skórzane obuwie kiepsko się pali, resztki po gazetach latają dookoła a pet-y walą. Wolę brykiet z drewna liściastego. Oszczędność miejsca, wygoda stosowania no i bez roboty.:yes:

kulibob
10-09-2018, 10:33
Mam do Ciebie ważne pytanie. Ile zarabiasz pisząc tutaj.....Bo jeśli nie zarabiasz to Twoja obecność tutaj coś mi nie pasi do Twojej materliastyczno egoistycznej filozofii.

Walkę z ekofanatyzmem traktuję jak misje. A piszę tu dla rozrywki

kulibob
10-09-2018, 10:36
Powoli nadchodzi czas wyjazdu po brykiet do kominka. Nie mogę się doczekać.

Już też nie mogę się doczekać sezonu. Tylko sprawdzałem ceny w marketach u lokalnego dostawcy cholernie drogi brykiet się zrobił.
Na razie mam metr drewna i ok 200kg brykietu w weekend jadę do ojca wyciąć śliwkę więc zapasu mam na dwa lata.

kemot_p
10-09-2018, 10:38
Wystarczy montować nowoczesne wkłady kominkowe , spełniające normy czystości spali, spalać suche drewno i tyle.

Co mnie ostatnio pozytywnie zaskoczyło, oferta wkładów spełniających wymogi ekoprojektu, w których można będzie palić w mazowieckim po 2022 jest już całkiem bogata - można znaleźć wkład praktycznie z każdej półki cenowej.

Jastrząb
10-09-2018, 10:41
Skórzane obuwie kiepsko się pali, resztki po gazetach latają dookoła a pet-y walą. Widzę, żę masz przebogate doświadczenie!

P.S. Każde spalanie "wali" jak to poetycko ująłeś. W szczególności walą paliwa stałe. Twój niedoczekany brykiet również. MIeszkasz w tak zasmrodzonym miejscu że nie widzisz ani nie czujesz różnicy jak swoj piec salonowy rozjarasz. Jakbyś mieszkał w czystym miejscu, to po rozpaleniu tego brykietu byś na zewnątrz nie wyszedł bo by Ci coś śmierdziało.

wg39070
10-09-2018, 10:42
Już też nie mogę się doczekać sezonu. Tylko sprawdzałem ceny w marketach u lokalnego dostawcy cholernie drogi brykiet się zrobił.
Na razie mam metr drewna i ok 200kg brykietu w weekend jadę do ojca wyciąć śliwkę więc zapasu mam na dwa lata.

Ja kupuję bezpośrednio od producenta. Cena Eko-max to 678 zł za 756 kg.

Jastrząb
10-09-2018, 10:44
Walkę z ekofanatyzmem traktuję jak misje. A piszę tu dla rozrywki
Aaa, czyli Ty w życiu robisz tylko rzeczy które się opłacają albo sprawiają Ci przyjemność. Przyznaje, żę im więcej się o Tobie dowiaduje, tym bardziej mnie fascynujesz jako człowiek!

Jastrząb
10-09-2018, 10:49
Ja kupuję bezpośrednio od producenta. Cena Eko-max to 678 zł za 756 kg.
Zdradziłeś swoje ideały. Brykiet! Mi znajomy mówił, że kominek z brykietem nie ma duszy. Tylko prawdziwe drewno! Do tego najlepiej mokrawe, to więcej duszy się wydostaje z paleniska i uduchawia otoczenie!

kulibob
10-09-2018, 11:05
Aaa, czyli Ty w życiu robisz tylko rzeczy które się opłacają albo sprawiają Ci przyjemność. Przyznaje, żę im więcej się o Tobie dowiaduje, tym bardziej mnie fascynujesz jako człowiek!

tylko się nieda

Jastrząb
10-09-2018, 11:06
Co mnie ostatnio pozytywnie zaskoczyło, oferta wkładów spełniających wymogi ekoprojektu, w których można będzie palić w mazowieckim po 2022 jest już całkiem bogata - można znaleźć wkład praktycznie z każdej półki cenowej.
Też jestem zaskoczony.
To jakby w XXI więku udoskonalać ręczne radło.....

marcin225
10-09-2018, 12:52
Jastrząb doskonale zachęcasz niezdecydowanych do zrobienia kominka w domu :) Takich fanatyków jak Ty ze świecą szukać.

Jastrząb
10-09-2018, 14:18
Jastrząb doskonale zachęcasz niezdecydowanych do zrobienia kominka w domu :) Takich fanatyków jak Ty ze świecą szukać.
A co ja poradzę że nie znoszę smordu spalenizny? Smrodu nie można troszkę nielubić.

Po za tym tylko Ci się wydaję że jestem fanatykiem. Wydaję Ci się też że kogoś zachęcam - piszesz z punktu widzenia kogoś kto już w to wdepną, ale nie ma odwagi przyznać że wtopił kilka-kilkanaście tys PLN i zrezygnować względnie musi przyznawać że lubi czyszczenie, noszenie i smród. Ja mam odwagę przyznać że to śmierdzi i że wtopiłem owczym pędem nascie tysięcy budując kominek.

Po za forum więcej niezdecywoanych przekonałem żeby tego syfu nie budowali niż żeby budowali. Nie da się przekonoać jeden typ ludzi. "Fanatyków" do których nie trafiająargumenty i uciążliwości Ci którzy budują z założeniem ze się to będzie opłacać, bo zamierzają dzień w dzień hajcowac mając swoje otoczenie w pompie. Ci którzy nawet jak będą tego noszenia mieli szczerze dosyć to i tak się przyznadzą.

JTKirk
10-09-2018, 15:22
@Jastrząb - ja to bardzo podobnie widzę jak napisałeś w poście powyżej :) :yes:

m&m0123
10-09-2018, 16:47
Ja mam drewna na trzy zimy :) 170zl/mp + 20zl transport. Brykietu nie chce - slaby klimat :P

kulibob
10-09-2018, 17:07
@Jastrząb - ja to bardzo podobnie widzę jak napisałeś w poście powyżej :) :yes:

A ja popieram że Jastrząb to ekofanatyk

Zdun Darek B
10-09-2018, 17:23
Spełnia z zapasem wymagania Ekoprojektu , można montować w Krakowie , Warszawie i całej UE

Jastrząb
11-09-2018, 07:24
Ja mam drewna na trzy zimy :) 170zl/mp + 20zl transport. Brykietu nie chce - slaby klimat :P
Powiedzcie czemu wszyscy tak wychwalający klimat kominka ZAWSZE podają po ile drewno/brykiet kupili, względnie że mają za darmo bo gruszkę wycieli.
Klimat nie ma ceny!! Nawet jakby palenie w kominku było 10x droższe od ogrzewania gazem, to przecieżby byście to robili. DLa klimatu i duszy.

Jastrząb
11-09-2018, 07:26
Spełnia z zapasem wymagania Ekoprojektu ,
Hehe, bardzo fajne zdjęcie. Kominek spełniający najwyższe normy, a za oknem jakoś tak "mgliście". Czyżby smog?


można montować w Krakowie , Warszawie i całej UEMożna montować i można bez problemu w nim zapalić mokre drewno od dołu....

wg39070
11-09-2018, 07:35
Hehe, bardzo fajne zdjęcie. Kominek spełniający najwyższe normy, a za oknem jakoś tak "mgliście". Czyżby smog?

Można montować i można bez problemu w nim zapalić mokre drewno od dołu....

Pisząc te Twoje eko wypociny też masz ...mokro od dołu, spowodowane eko podnieceniem oczywiście.

kulibob
11-09-2018, 07:46
Ja kupuję bezpośrednio od producenta. Cena Eko-max to 678 zł za 756 kg.

Też cholernie drogo ok 900zł za tone. Umnie podobne ceny

Jastrząb
11-09-2018, 07:53
Pisząc te Twoje eko wypociny też masz ...mokro od dołu, spowodowane eko podnieceniem oczywiście.
Powitać.
Widzę że kultura osobista jak zwykle na wysokim poziomie!

przemo1
11-09-2018, 07:54
Powiedzcie czemu wszyscy tak wychwalający klimat kominka ZAWSZE podają po ile drewno/brykiet kupili, względnie że mają za darmo bo gruszkę wycieli.
Klimat nie ma ceny!! Nawet jakby palenie w kominku było 10x droższe od ogrzewania gazem, to przecieżby byście to robili. DLa klimatu i duszy.

No jak to, Ty taki retoryk w temacie i nie wie?
Przecież po to, żeby ganiący ten klimat i ci niezdecydowani wiedzieli ile on faktycznie kosztuje i, że nie jest to tak drogo jak im się zdaje czy jak nie raz piszą. Więc śmiało mogą dołączyć do grona szczęśliwych posiadaczy. :)

Jastrząb
11-09-2018, 08:01
No jak to, Ty taki retoryk w temacie i nie wie?
Przecież po to, żeby ganiący ten klimat i ci niezdecydowani wiedzieli ile on faktycznie kosztuje i, że nie jest to tak drogo jak im się zdaje czy jak nie raz piszą. Więc śmiało mogą dołączyć do grona szczęśliwych posiadaczy. :)
No ale ciąglę mi powtarzacie że tu nie o kase chodzi tylko o przyjemność z palenia, klimat i jakieś tam dla mnie abstrakcyjne rzeczy. A skoro nie o kase chodzi to cena opału NIE powinna mieć znaczenia, robisz kominek choćby niewiadomo ile kosztował.
To mi się nie zgadza.

Ktoś kto kupuje hummera do jeżdzenia po warszawie nie pyta o cenę benzyny.

wg39070
11-09-2018, 08:01
Też cholernie drogo ok 900zł za tone. Umnie podobne ceny

Tanio nie jest ale to dobry brykiet, wart swojej ceny.

fotohobby
11-09-2018, 08:04
Też cholernie drogo ok 900zł za tone. Umnie podobne ceny


Czyli za dwa lata, jak skonczy się darmowy opał, a brykiet przebije 1000zl, to skonczy się przepalanie

Jastrząb
11-09-2018, 08:05
Tanio nie jest ale to dobry brykiet, wart swojej ceny.
Przecież Wy tego nie robicie żeby było ciepło tylko żeby było przyjemnie. Więc w jakim sensie "wart swojej ceny".
Klimat od niego lepszy? Dusza domu bardziej uduchowiona?

Jastrząb
11-09-2018, 08:06
Czyli za dwa lata, jak skonczy się darmowy opał, a brykiet przebije 1000zl, to skonczy się przepalanie
Nie nie, okaże się że przyjemność z palenia nie jest już taka przyjemna.

wg39070
11-09-2018, 08:26
Przecież Wy tego nie robicie żeby było ciepło tylko żeby było przyjemnie. Więc w jakim sensie "wart swojej ceny".
Klimat od niego lepszy? Dusza domu bardziej uduchowiona?

Nie zrozumiesz tego, nawet nie próbuj.

przemo1
11-09-2018, 08:41
No ale ciąglę mi powtarzacie że tu nie o kase chodzi tylko o przyjemność z palenia, klimat i jakieś tam dla mnie abstrakcyjne rzeczy. A skoro nie o kase chodzi to cena opału NIE powinna mieć znaczenia, robisz kominek choćby niewiadomo ile kosztował.
To mi się nie zgadza.

Ktoś kto kupuje hummera do jeżdzenia po warszawie nie pyta o cenę benzyny.

Bo sympatykom kominka nie chodzi o kasę. Kasa to jeden z argumentów przeciwników. Więc trzeba ich uspokoić i rozwiać obawy niezdecydowanych :)

Jastrząb
11-09-2018, 08:58
Nie zrozumiesz tego, nawet nie próbuj.
Muszę przyznać, że Twoja rzeczowość dyskusji to nawet momentami kulturę osobistą przebija.

Jastrząb
11-09-2018, 09:01
Bo sympatykom kominka nie chodzi o kasę. Kasa to jeden z argumentów przeciwników. Więc trzeba ich uspokoić i rozwiać obawy niezdecydowanych :)Ale po co uspokajać spokojnych?

kulibob
11-09-2018, 09:26
Czyli za dwa lata, jak skonczy się darmowy opał, a brykiet przebije 1000zl, to skonczy się przepalanie

Jeszcze mnie stać żeby kupić 100kg brykietu czy metr drewna:)

Skoro grochem taniej to chyba nie mam brykietu dla oszczędności??

Jastrząb
11-09-2018, 09:34
Jeszcze mnie stać żeby kupić 100kg brykietu czy metr drewna:)
Skoro grochem taniej to chyba nie mam brykietu dla oszczędności??

Strasznie wybiórczy jesteś w swojej filozofii, że musi się opłacać. Nie, nie wybiórczy. Elastycznie wygodny.

przemo1
11-09-2018, 09:42
Ale po co uspokajać spokojnych?

Bo jak widać z powtarzających się wpisów, ten ich spokój to bardziej pozorny jest - "musi"nieustannie się martwią o stan finansów drugiej strony, gdyż ciągle piszą ile to ci biedacy /sympatycy kominków wydali i ciągle wydają. :)

Jastrząb
11-09-2018, 09:55
Bo jak widać z powtarzających się wpisów, ten ich spokój to bardziej pozorny jest - "musi"nieustannie się martwią o stan finansów drugiej strony, gdyż ciągle piszą ile to ci biedacy /sympatycy kominków wydali i ciągle wydają. :)
Porównujesz nieporównywalne - duży koszt budowy kominka z relatywnie małym kosztem zakupu okazyjnego paliwa dla klymatu.

cuuube
11-09-2018, 10:06
Coś http://gramwzielone.pl/walka-ze-smogiem/32550/polacy-pala-toksycznymi-podkladami-kolejowymi-bez-konsekwencji dla tych za i przeciw kominkom i piecom na drewno . Na zdrowie .

Co tam wungiel , brykiet czy ścięte gruszki , czy taki mój pelecik .

kulibob
11-09-2018, 10:07
Strasznie wybiórczy jesteś w swojej filozofii, że musi się opłacać. Nie, nie wybiórczy. Elastycznie wygodny.

Dostosowuje swoje potrzeby do warunków lub warunki do potrzeb.

Jastrząb
11-09-2018, 10:19
Coś http://gramwzielone.pl/walka-ze-smogiem/32550/polacy-pala-toksycznymi-podkladami-kolejowymi-bez-konsekwencji dla tych za i przeciw kominkom i piecom na drewno . Na zdrowie .
Ja o tym od dawna piszę. Jak ludzię będą mieli piece, kominki czy cokolwiek innego gdzie mozna spalić coś innego niż producent i ustawa przewiduje, to problem nie zniknie. Ot żeby chociaż 1 PLN zaoszczędzić. NIE da się wyedukować ludzie, żeby tego nie robili. Ile daje edukacja (ba, karanie również!) żeby po pijaku samochodem nie jezdzić? Gufno daje i to przyz bezpośrenich i niekiedych spektakularnych efektach ubocznych.

Tak samo tutaj. Dopóki będą piece na paliwa stałe dopóty będą źle używane i będzie w nich palony syf. Choćby skały srały.

Jastrząb
11-09-2018, 10:20
Dostosowuje swoje potrzeby do warunków lub warunki do potrzeb.
Ukłony za definicję miętkiego kręgosłupa moralnego :-) Brylant! Pozwolisz, że będę Cię cytował czasem?

wg39070
11-09-2018, 10:53
Jastrząb, Ty jednak jesteś w pewien sposób ograniczony. Skoro ja kupuję brykiet po 900/t i palenie nim jest droższe niż gazem, to jak zrozumieć Twoje obsesyjne wmawianie nam (kominkowcom) chorobliwej oszczędności? Pomyśl i wyciągnij wnioski, bo o zrozumienie tej kwestii nawet Cię nie posądzam.

Jastrząb
11-09-2018, 11:14
Jastrząb, Ty jednak jesteś w pewien sposób ograniczony. Skoro ja kupuję brykiet po 900/t i palenie nim jest droższe niż gazem, to jak zrozumieć Twoje obsesyjne wmawianie nam (kominkowcom) chorobliwej oszczędności? Pomyśl i wyciągnij wnioski, bo o zrozumienie tej kwestii nawet Cię nie posądzam.

Wszyscy po za Tobą się chwalą jaki to tani opał kupują. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Zresztą czym Ty tam faktycznie palisz, to diabeł wie: chwaliłeś się MDFem, butami, petami.....

kulibob
11-09-2018, 11:19
Ukłony za definicję miętkiego kręgosłupa moralnego :-) Brylant! Pozwolisz, że będę Cię cytował czasem?

A prawa autorskie:) 10 zł od cytatu:)

Zle to zrozumiałeś to bardziej oznaczało nie można mieć wszystkiego i trzeba się dostosować