PDA

Zobacz pełną wersję : widok, słychot czy niuchot?



Mis Uszatek
25-09-2002, 14:21
Ponawiam wątek, bo tamten jakoś zniknął (?)

przy założeniu, że nie ma lokalizacji idealnej - co jest gorsze:

1. mieć zły widok - np. wysypisko śmieci, ściana zajezdni, blok późnego Gierka...
2. mieć zły słychot - np. autostrada, biegające dzieciary, muzyka sąsiada "Umcy Umcy"...
3. mieć zły niuchot - np. zakład przetwórstwa krowich flaków, oczyszczalnia ścieków, papiernia...

a może jest coś znacznie gorszego...
jak radzicie sobie ze swoimi "złymi W-S-N"?

25-09-2002, 15:01
Twoj watek jest w "Psycholog dyzurny" Misiu.

Mis Uszatek
25-09-2002, 15:04
O rajciu, rzeczywiście,
strasznie przepraszam za zamieszanie...
:oops:

25-09-2002, 15:05
Niegrzeczny mis, najpierw trzeba poszukac !

Mis Uszatek
25-09-2002, 15:10
jejku, jestem tu nowy, jeszcze wszystkiego tak dobrze nie umiem, no nie gniewajcie sie, obiecuje poprawe!

Frankai
25-09-2002, 16:46
Ja to bym scałkował po wszystkim i sprawdził jeszcze odpowiednim kryterium :wink:
Zdefiniuj w jakim wymiarze umieścisz upierdliwego sąsiada, zalewającą Cię rzekę i cysternę paliwa, którą musisz wypalić jak chcesz dojechać do tzw. "miasta" (znaczy się do Centrum).

Mis Uszatek
25-09-2002, 16:59
do Frankai:
zależy, jak upierdliwy sąsiad wygląda - jeśli tak jak mój, to łapie się w kategorię "kiepski widok"

Luśka
25-09-2002, 20:20
Misiu Uszatku, a czy Ty musisz faktycznie wybierać między tymi 3 nieszczęściami? Może poszukaj sobie miejsca, gdzie będzie milutko, czyściutko i cichutko, żeby swojego małego co-nieco nie spożywać w sąsiedztwie ..... krowich flaków?