PDA

Zobacz pełną wersję : PILNA SPRAWA!Wyłączenie z użytkowania rolniczego.



KonAn
03-03-2005, 13:57
Wyskoczył mi niespodziewany problem.Dziś odebrałem projekty,które zaniosłem od razu do starostwa aby uzyskać pozwolenie na budowę.Żeby uzyskać te pozwolonko muszę wyłączyć działkę,lub jej część z użytkowania rolniczego.Obie opcje są bezpłatne.Problem pojawia się gdybym chciał wyłączyć część działki.Muszę wtedy brać geodetę(tak przynajmniej mi powiedziano w geodezji),żeby zrobił mapkę i bilans terenu.Nie trzeba tego robić gdy wyłącza się całą działkę.Całej działki nie bardzo znowu chcę,ponieważ będę płacił duży podatek.Za 20 ary płacę teraz 40 zł. a tak to bym płacił 400zł.Czy przerabialiście ten temat?Ile ewentualnie można dać geodecie za taką usługę?Czy przerabialiście to u siebie?

mbz
09-03-2005, 13:12
U mnie bilans i zaznaczenie terenu do wylaczenia na mapce zrobila architekt, przy robieniu planu zagospodarowania.

pasco
09-03-2005, 15:07
Ja nie miałem z tym problemów: przy 5 klasie gruntów automatycznie wystawione zostało w starostwie zaświadczenie (nie trzeba było nawet wyłączenia działki z produkcji). To chyba najlepsza opcja. Przez okres budowy działka będzie nadal jako grunty rolne.

KonAn
09-03-2005, 16:30
Dzięki też myślałem,że jest to działka architekta.

WM 08
15-03-2005, 20:58
OO

monka
15-03-2005, 21:52
KonAn
Ja przerabiałam ten temat w sposób opisany przez Ciebie. Miałam do wyboru wyłączyć całą działke i zapłacić ok. 10.000 (może być rozłożone na 10 lat) lub wyłączyć 500 m2 bo do takiego areału jest to robione nieodpłatnie. Informacji udzielila mi znajoma, która pracuje w starostwie więc nie sądzę żeby wpuszczała mnie w maliny. Natomiast w sąsiednim starostwie kryteria sa bardziej zaostrzone np. nie wyłączą z prod 500 m działki jeżeli zostanie jakiś mały areał np. 300 m, wtedy musisz wył. z prod całą działkę. Przypuszczam że wiele tutaj zależy od interpretacji urzędnika stąd rozbieżności w różnych regionach.

KonAn
15-03-2005, 22:07
Klamka już zapadła.Postanowiłem wyłączyć calą działkę 22 ary (papiery już złożone).Efekt finansowy będzie taki,że rocznie będę bulił 400 zł. podatku dla gminy.Kiedyś był taki artkuł w Muratorze,że przy wyłączaniu działki z produkcji rolnej płaci się jaby odszkodowanie dla matki natury za stratę.Przelicza się to na cenę żyta,które to by wyrosło na tej działce i to razy 10 lat.Wyłączyłem całą działkę bo naliczano mi dochodu 80 zł. miesięcznie z tej działki ,także grozilo mnie,że się mogę nie załapać na zasiłek rodzinny.Z tego co zrozumiałem to po tych 10-ciu latach będę miał już naliczany niższy podatek?

Jacek69
21-03-2005, 12:53
Klamka już zapadła.Postanowiłem wyłączyć calą działkę 22 ary (papiery już złożone).Efekt finansowy będzie taki,że rocznie będę bulił 400 zł. podatku dla gminy.Kiedyś był taki artkuł w Muratorze,że przy wyłączaniu działki z produkcji rolnej płaci się jaby odszkodowanie dla matki natury za stratę.Przelicza się to na cenę żyta,które to by wyrosło na tej działce i to razy 10 lat.Wyłączyłem całą działkę bo naliczano mi dochodu 80 zł. miesięcznie z tej działki ,także grozilo mnie,że się mogę nie załapać na zasiłek rodzinny.Z tego co zrozumiałem to po tych 10-ciu latach będę miał już naliczany niższy podatek?

U nas składa się mapkę do celów projektowych z zaznaczonymi klasami gruntów i naniesionym planem domu i Urząd sam podejmuje decyzję o wyłączeniu określonego obszaru z produkcji rolnej - najczęściej jest to obszar zajmowany przez dom, podjazdy, tarasy itp. Reszta pozostaje rolna.