laglag
14-10-2016, 09:58
Hej
Mam pytanie, całkowicie się nie znam więc wolę zapytać. W mieszkaniu którym się opiekuje (fizycznie mnie w nim nie ma) jest możliwość bezpłatnej wymiany kaloryferów w całym mieszkaniu na koszt spółdzielni. Muszę się szybko zdecydować. Do tej pory są tam stare, żeliwne kaloryfery w tym jeden, w małym pokoju, który jest nie do końca sprawny, zapowietrza się i praktycznie nie grzeje - ma popsuty zawór odpowietrzajacy. Mieszkanie 2 lata temu przechodzilo generalny remont, gładzie, renowacja parkietu itp. i boję się czy taka wymiana grzejników nie spowoduje potrzeby kucia w ścianie, uszkodzeń w parkiecie czy inne? I czy to w ogóle ma sens Waszym zdaniem? Co byscie zrobili na moim miejscu? Dzieki!
Mam pytanie, całkowicie się nie znam więc wolę zapytać. W mieszkaniu którym się opiekuje (fizycznie mnie w nim nie ma) jest możliwość bezpłatnej wymiany kaloryferów w całym mieszkaniu na koszt spółdzielni. Muszę się szybko zdecydować. Do tej pory są tam stare, żeliwne kaloryfery w tym jeden, w małym pokoju, który jest nie do końca sprawny, zapowietrza się i praktycznie nie grzeje - ma popsuty zawór odpowietrzajacy. Mieszkanie 2 lata temu przechodzilo generalny remont, gładzie, renowacja parkietu itp. i boję się czy taka wymiana grzejników nie spowoduje potrzeby kucia w ścianie, uszkodzeń w parkiecie czy inne? I czy to w ogóle ma sens Waszym zdaniem? Co byscie zrobili na moim miejscu? Dzieki!