uzytkownik73467
15-10-2016, 11:49
Dach mi cieknie a remont dopiero za 2-3 lata. Muszę więc położyć papę na połowie dachu.
Artykuł na Muratorze (http://muratordom.pl/budowa/dachy-i-stropy/remont-dachu-kiedy-konieczny-montaz-nowej-papy-dachowej,17_9995.html) mówi, że nie wolno kłaść produktów asfaltowych na smołowe!
Moja papa kładziona była w 1997 i mam jeszcze beczkę z lepikiem.
Niestety nie znalazłem nigdzie sposobu na rozpoznanie czy mój lepik to smoła czy asfalt.
Wiem tyle, że w temperaturze pokojowej jest dość twardy, wygina się trochę ale zaraz pęka.
Także rysuje czarną (lub ciemno szarą bo postrzępioną) linię po papierze podobnie jak kredka świecowa.
Próbka podgrzana zapalniczką wydziela zapach podobny do tego, jaki w latach 90tych był przy kładzeniu jezdni (pamięć z dawnych czasów bo od tamtego czasu nie zdarzyło mi się być w pobliżu budowanej jezdni).
Czy ktoś mógłby pomóc mi zidentyfikować czy mam produkt asfaltowy czy smołowy?
Z rachunku za materiały można wyczytać tylko to, że papa jest z Nidzicy a lepik to po prostu lepik.
Artykuł na Muratorze (http://muratordom.pl/budowa/dachy-i-stropy/remont-dachu-kiedy-konieczny-montaz-nowej-papy-dachowej,17_9995.html) mówi, że nie wolno kłaść produktów asfaltowych na smołowe!
Moja papa kładziona była w 1997 i mam jeszcze beczkę z lepikiem.
Niestety nie znalazłem nigdzie sposobu na rozpoznanie czy mój lepik to smoła czy asfalt.
Wiem tyle, że w temperaturze pokojowej jest dość twardy, wygina się trochę ale zaraz pęka.
Także rysuje czarną (lub ciemno szarą bo postrzępioną) linię po papierze podobnie jak kredka świecowa.
Próbka podgrzana zapalniczką wydziela zapach podobny do tego, jaki w latach 90tych był przy kładzeniu jezdni (pamięć z dawnych czasów bo od tamtego czasu nie zdarzyło mi się być w pobliżu budowanej jezdni).
Czy ktoś mógłby pomóc mi zidentyfikować czy mam produkt asfaltowy czy smołowy?
Z rachunku za materiały można wyczytać tylko to, że papa jest z Nidzicy a lepik to po prostu lepik.