mysero
16-10-2016, 09:16
Cześć koledzy i koleżanki,
mam problem z panelami, które "fachowcy najwyższych lotów" położyli u nas dwa miesiące temu.
Spory pokój 20m^2.
Fachowcy wyrównali 3/4 pokoju, ale 1/4 nie... - i na wejściu do pokoju właśnie jest wgłębienie, które wyraźnie czuć pod nogami - góry i dolina....
W tym miejscu na połączeniu dwóch paneli - one jakby pękły. Nie trzymają się razem i jak docisnę jeden piętą mocno, to "strzela".
Nie jestem w stanie omijać to miejsce... :)
Niestety wydaje mi się, że panowie zaczęli od tego miejsca więc rozkładanie musiałoby dotyczyc całego pomieszczenia...
Czy panele można na pewno rozłożyć tylko od jednej strony? Marka to kronopol.
Jakie mam opcje? Nie może tak zostać...
Jeśli faktycznie tak jest, że rozłożyć mogę tylko z jednej strony, to czy istnieje szansa, by unieśc powierzchnię paneli w pobliżu tego problemu (po zdjęciu listew) i wsunąc tam np dwie warstwy pianki więcej (z jakimis taśmami 2x stronnymi, żeby się nie przesuwało), by wyrównać nieco podłogę? Czy to w ogóle ma sens?
Poratujcie proszę radą...dziękuję z góry.
Pozdrawiam.
mam problem z panelami, które "fachowcy najwyższych lotów" położyli u nas dwa miesiące temu.
Spory pokój 20m^2.
Fachowcy wyrównali 3/4 pokoju, ale 1/4 nie... - i na wejściu do pokoju właśnie jest wgłębienie, które wyraźnie czuć pod nogami - góry i dolina....
W tym miejscu na połączeniu dwóch paneli - one jakby pękły. Nie trzymają się razem i jak docisnę jeden piętą mocno, to "strzela".
Nie jestem w stanie omijać to miejsce... :)
Niestety wydaje mi się, że panowie zaczęli od tego miejsca więc rozkładanie musiałoby dotyczyc całego pomieszczenia...
Czy panele można na pewno rozłożyć tylko od jednej strony? Marka to kronopol.
Jakie mam opcje? Nie może tak zostać...
Jeśli faktycznie tak jest, że rozłożyć mogę tylko z jednej strony, to czy istnieje szansa, by unieśc powierzchnię paneli w pobliżu tego problemu (po zdjęciu listew) i wsunąc tam np dwie warstwy pianki więcej (z jakimis taśmami 2x stronnymi, żeby się nie przesuwało), by wyrównać nieco podłogę? Czy to w ogóle ma sens?
Poratujcie proszę radą...dziękuję z góry.
Pozdrawiam.