PDA

Zobacz pełną wersję : budulec a wilgoc



monidare
07-03-2005, 14:57
Podnosze kwestie, na ktora nie moglem znalezc odpowiedzi na forum. :( Zalozenia: budynek okolo 140 m2 z podaszem uzytkowym, ogrzewany piecem gazowym z wodna inst CO, dodatkowo kominek z DGP- ale tylko wsparcie. I teraz najważniejsze: I. budynek ze scianami w technologi 2W (ceramika +styropian) II. budynek ze scianami w tech. 2W (BK lub Silka lub Ytong+styropian).
Zastosowalem ten plytki podzial, napewno nie precyzyjnie, ale ze wzgledu na na tendencje inwestorow :-)
Pytanie :o : ktory budynek I. lub II. po dluzszym okresie nie bytnosci, braku ogrzewania szybciej osiagnie temp pokojowa 18stC gdy rozpoczniemy grzac ??;
którego sciany, budynku I. lub II., bardziej sa narazone na zwiekszona kumulacje-absorpcje wilgoci ??

monidare
07-03-2005, 20:03
czekam... i chyba sie nie doczekam...
wnioskuje, wszyscy zakladamy ze domek ma caly czas ogrzewanie, wentylacje a to idzie w parze z prawidlowa temperatura i wilgotnoscia ( tak z grubsza oczywiscie) ale gdzie w takim przypadku zwolennicy ceramiki, silki, bk, ytonga itd. nikt nie chce mnie przekonac o wlasciwosci ktora mnie interesuje??
nikt mi nie odpowie na nurtujace mnie pytania!? Ktory material ma najmniejzsza kumulacje wilgoci=pary wodnej (nie mylic z kleska powodzi)

proxy
09-03-2005, 21:08
zadałeś troche przewrotne pytanie :)
Jezeli w obydwu budynkach sciany bedą miały taką samą izolacyjność cieplną to wymagana temperatura w obydwu powinna zostac osiągnięte tam mniej wiecej w tym samym czasie!! ale,!!
-czas nagrzania pomieszczenia zalezy w owiele wiekszym stopniu od sposobu ogrzewania. np ogrzewanie powietrzem a CO z instalacją grawitacyjną.
-zakładając ze sciany wewnetrzne (silka, Ytong) mają taką samą grubość ( a mają ?) w scianie 2W. to, pomieszczenie które bedzie sie szybciej nagrzewac, to bedzie to które jest wykonane z materiału o mniejeszej gęstość ( co i za tym idzie bezwładności cieplnej ) wiec to bedzie ceramika i Ytong.


a jezeli chodzi o "kumulacje" wilgoci to raczej chodziło Tobie o mozliwość kondensacji pary wodnej w przegrodzie a to... zalezy o własciwego doboru warstwy termoizolacji. bo kazdy materaił w jakims tam stopniu chłonie wilgoć a czy to jest silka czy Ytong to juz nie ma większej róznicy.

reasumując... gdyby miec 2 identyczne domy jeden z silki a drugi z Ytonga z identycznym ogrzewaniem to prawdopodobnie minimalnie szybciej nagrzał by sie domek z Ytonga ale szczerze wątpie czy byś był wstanie poczuć róznice. No chyba ze dom jest zdrowo przemrożony tzn długoo utrzymywała sie w nim niska temperatura to pewnie ytong by wygrał... ale w domq z Ytonga szybciej tez spada temperatura wiec na krótkie nieogrzewane okresy (sam nie wiem 2-3 dni?!?! ) raczej lepsza byłaby silka.
ale kto to tam wie, jak bedzie na prawde ;)

Jan Przestrzelski
10-03-2005, 07:21
Jeśli nie grzejesz to nie będzie kondensacji pary w przegrodzie.
Słusznie zauważasz ten temat.
Większość budynków swą masą kumuluje ciepło przez tygodnie i dłużej.
Jednoczesnie spadki temp.nie są tak gwałtowne.
Po dłuższej nie obecności ponowne ogrznie ścian trochę potrwa.
Natomiast przy okazji powiem jak to jest w przypadku technologi "RADOŚĆ BUDOWANIA".
Sciany ze względu na mały przekrój poprzeczny(średnia gr ściany to 5cm betonu zbrojonego) i niewielką porowatość nie trzymają wilgoci,nawet wprzypatku zalania ich woda (powódź), wilgoś jest z nich szybko odparowywana .Notomiast ogrzanie takiego budynku po dłuższej nieobecności (do chwili uzyskania stabilnej temperatury we wnętrzy) jest też zdecydowanie najkrótsze z przedstawianych technologi konstrukcji ścian na forum.Trwa troszkę dłużej niż ogrzanie kanadyjczyka ,ale za to ściany ciepło kumulują i pozwalają na stabilnięszą regulację systemem grzewczym. W "kanadyjczykach " jest ciepło jak grzejesz bez przerwy ,po wyłączeniu ogrzewania temperatura spada dośc szybko -napewno najszybciej z wymienionych materiałów ściennych.
Reasumując ,to jeszcze jeden argument do wybrania tej technologii. :)