PDA

Zobacz pełną wersję : Kran na dachu



ania
08-03-2005, 14:59
Będę miała płaski dach w systemie odwróconym umożliwiający piękne zagospodarowanie roślinami w donicach.

Chciałabym dla wygody wyprowadzić na dach kranik z wodą. Jak powinna być wykonana ta instalacja, żeby nie było trudności ze spuszczaniem na zimę wody z tego odcinka rury?
Z góry dziękuję za wszelkie cenne uwagi i doświadczenia.
A może ktoś już wykonywał taki kranik?

woprz
08-03-2005, 15:02
zgłoś to hydraulikowi który w skrzynce wstawi ci specjalny zawór umożliwiający spuszczanie wody

invx
08-03-2005, 18:35
nic prostrzego, w strefie gdzie temperatura nie spada ponizej zera wstawiv zawor :wink: ale mam lepszy pomyls. A mianowicie zastosowac przewod grzejny np ELEKTRA self-tec, sa to przewody wykonanne specjalnie do tego celow, wlanczaja sie tylko gdy temperatura spadnie ponizej (chyba 2o), zuzywaja bardzo niewiele pradu, i koszt nie jes jakis strasznie duzy, a masz ten komfort, ze masz wode caly czas, nie musisz pamietac, aby ja spuszczac :) same korzysci, ja mam takim przewodem zabezpieczone 20 m rury z woda i puki co mi nie zamarzlo, a byly juz mrozy po prawie 30o :)

RYDZU
08-03-2005, 19:18
Nie kombinuj aniu z przewodami grzejnymi tylko spuszczaj woda na zimę.
Każdy hydraulik o IQ wyższym niż 80 zrobi ci ten układ bez problemu.

Przewody grzejne sa fajne póki działają - o ile przestaną działać w gruncie
i rura pęknie to problem jest mniejszy, niż taka sama rurka pęknieta gdzies
w szybie kominowym na poziomie dachu.

Pozdrawiam

proxy
08-03-2005, 20:34
kran jest na dachu. czyli woda "płynie do góry"
na rurze która doprowadza wode na dach w pomieszczeniu ogrzewanym montuje sie zawór odcinający do nie go mocuje sie trójnik. Gdzie do jednej koncówki podłaczona jest rura co leci do kranu na dachu a do drugiej konćówki montuje sie kran. po co ten kran?
idzie mróz. zakręcasz zawór odcinający. odkręcasz kran na dachu. odkręcasz kran na trójniku ( który jest za zakręconym zaworem odcinający) i całą wode spuszczasz z instalacji która mogła by zamarznąć. odkrecasz kran na dachu aby umozliwić swobodne spłyniecie wody.
Koszt tej modyfikacji ok 30 zł. tania, skuteczna i o zywotnośći równie długiej co cała instalacja.( pod warunkiem spuszczenie wody podczas mrozu ;) )

invx
08-03-2005, 20:50
jak kolega wczesniej napisal, "pod warunkiem zakrecenia i spuszczenia wody" :wink:
a zeby tego warunku nie bylo to tylko przewod :wink:
ew. jak lubisz elektronike, to mozna zawor i do tego jakis silownik, sterowany kompem :D jeszce lepsze niz kabel, ale trzeba to lubic, bo "normalny" czlowiek tego by nie zrobil, a ja tak 8) :D (ew. jakis zintegrowany zawor z jakims elektromagnesem czy czyms takim)

zostaje jeszce warunek (piekne IF :wink: ) dostawy pradu, ale w 21. wieku, o podstawa 8)

ania
10-03-2005, 14:33
Podsunęliście mi trzy dobre pomysły.... I co ja mam teraz wybrać?
Podoba mi się pomysł invx - często późną jesienią nadciąga wyż: w nocy są już mrozy, a podlewać akurat trzeba dużo (co już ustaliliśmy w innym wątku).
Chyba połączę wasze pomysły: 100 zł. powinno wystarczyć? (zaworek proxy = 30 zł i elektra self-tec 70 zł.)

proxy
14-03-2005, 10:49
w sumie tez niezły pomysł 2 w 1 :)
gdy są przymrozki w nocy włanczasz elektryke i z rana mozna podlewać a gdy na dachu jest 30 cm sniegu,zakrecasz zaworek, oszczedzasz prąd i nie boisz sie ze gdyby go zabrakło instalacje rozwali :)
ale... :P
jezeli są to tylko nocne przymrozki to watpie czy by dało rade zamrozic wode w rurze,ewentualnie mozna by wybudować jakąś ocieplaną obudowe na rure lub poprostu puscic ją w izolacji.
A po drugie trzeba by było ( tylko przy stosowaniu ogrzewania ) uwzględnic ogrzanie kranu ( wcale nie po to aby ręka do niego nie przymarzała ;) ), szczególnie istotne to by było przy zaworach kulowych!
gdzie w elemencie odcinającym po zakraceniu kranu zostaje zamknięta woda ( widac to jak sie wezmie zawór, podejrzy go od srodka otworzy i zamknie ) i przy duzej powierzchni kranu na mrozie woda ta bardzo szybko zamarznie i moze rozwalic zawór.

invx
14-03-2005, 13:20
nie ma problemy z zwaorami, ten przewod selftec, jest elastyczny, mozna go krzyzowac :wink: , i bez problemu mozna zrobic nim petelke wokol zaworu. :D
on grzeje tylko w tych miejscach gdzie, em, spada ponizej ilus, niekonieznie od razu caly :)

proxy
14-03-2005, 16:36
bajerancki ten kabelek ;)

invx
14-03-2005, 16:39
a jak :wink: ja dziadostwa u siebie nie montuje 8) :lol: w koncu 20m rury z woda to powazna sprawa, :P

proxy
14-03-2005, 23:55
heh 20 m rury... mały pikuś ;)
powiem, ze bardziej mnie interesuje jak bedzie przeprowadzona rura przez dach... tak aby nie ciekło :) bo to spory problem przy odwróconym.
czy to bedzie jakiś przewidziany otwór w stropie czy moze bedzie samobójcze prowadzenie rury w kominie :)
ja i tak jestem za moim nie zelektryfikowanym pomysłem :D
hmmm a czy te kabelki da sie zasilac z bateri ??
zrobił bym sobie pentelki po jednej na kazde ucho drugi komplet zamontował bym sobie w rekawiczkach i mrozy nie były by mi straszne ;)
aaa jeszcze była by wersja deLux przewidująca ogrzewanie butów.

Snowdwarf
15-03-2005, 10:27
w sumie tez niezły pomysł 2 w 1 :)
gdy są przymrozki w nocy włanczasz elektryke i z rana mozna podlewać a gdy na dachu jest 30 cm sniegu,zakrecasz zaworek, oszczedzasz prąd i nie boisz sie ze gdyby go zabrakło instalacje rozwali :)
ale... :P
jezeli są to tylko nocne przymrozki to watpie czy by dało rade zamrozic wode w rurze,ewentualnie mozna by wybudować jakąś ocieplaną obudowe na rure lub poprostu puscic ją w izolacji.
A po drugie trzeba by było ( tylko przy stosowaniu ogrzewania ) uwzględnic ogrzanie kranu ( wcale nie po to aby ręka do niego nie przymarzała ;) ), szczególnie istotne to by było przy zaworach kulowych!
gdzie w elemencie odcinającym po zakraceniu kranu zostaje zamknięta woda ( widac to jak sie wezmie zawór, podejrzy go od srodka otworzy i zamknie ) i przy duzej powierzchni kranu na mrozie woda ta bardzo szybko zamarznie i moze rozwalic zawór.

co się niestety często zdarza - warto pamiętać o odkręcaniu kranu na zimę - u siebie tego nie zrobiłem i kranik sobie kapał - a w kulowych zaworkach jak zacznie kapać to dupa - najprościej wymienić na nowy - wydaje mi się że montaż dodatkowego kranika w budynku na pionie w celu spuszczania wody jest o wiele korzystniejsze niż jakieś grzejnie nie wiadomo co...co bedzie jak wyłacza prąd???
rozszczelni rure i nic nie bedziecie wiedzieć dopóki was nie zaleje - woda a potem "krew"
---dałbym zawór odcinający, nad niego kranik (w budynku) a na daszku na zime odkręcałbym kran na zimę - wszystko - koszt niewielki i tylko ponoszony raz (materiały)
przy rurze grzejnej - chocby niewiele brała prądu - brać go bedzie - i po co???
niepotrzebny koszt zupełnie...
----
pozdrowienia

invx
15-03-2005, 10:55
a jak zapomnisz zakrecic ? w dzien moze byc +10 a w nocy -5 i po rurze. A tak o nic nie musisz sie bac :)) a brak pradu ... hmm a co bedzie z CO jak zabraknie pradu ?? zapewne masz piec ktory wymaga zasilania :wink:

Oczysiscie ze mozna taki kabelek zasilac z bateri, wystarczy zwykly UPS, taki jaki do PC sie uzywa :wink:

Przeprowadzenie rury, tez nie powinno byc wiekszym problemem, W handlu, pelne roznego rodzajow kolnierzy uszczelniajacych, ktorymi bez problemu uzyszkasz szczelne polaczenie :wink:

Snowdwarf
15-03-2005, 11:22
a jak zapomnisz zakrecic ? w dzien moze byc +10 a w nocy -5 i po rurze. A tak o nic nie musisz sie bac :)) a brak pradu ... hmm a co bedzie z CO jak zabraknie pradu ?? zapewne masz piec ktory wymaga zasilania :wink:

Oczysiscie ze mozna taki kabelek zasilac z bateri, wystarczy zwykly UPS, taki jaki do PC sie uzywa :wink:

Przeprowadzenie rury, tez nie powinno byc wiekszym problemem, W handlu, pelne roznego rodzajow kolnierzy uszczelniajacych, ktorymi bez problemu uzyszkasz szczelne polaczenie :wink:

i koszty lecą w górę jak nie wiem co
- zamiast kranu+trójnika+zaworu odcinajacego za złotych powiedzmy 50 zł (przesada) -

masz rurę grzejną + koszty energii elektrycznej [(przez całą zime) bo przecież nie bedziesz jej właczać tylko wtedy gdy bedzie mróz - chyba że planujesz podłączenie tego do automatyki ... albo bedziesz siedział non stop przy termometrze sprawdzając jaka jest temperatura...]+ew. koszt baterii (o UPS nie wspomne)...
jednym słowem zamiast kosztów jednorazowych ładujesz w niepotrzebne koszty ciagłe... PO CO????????
----
a argument że zapomnisz zakręcić zaworu - cóz jeśli masz tylko takie argumenty przeciwko - to nie masz żadnych...
---
pozdrawiam
-------------------
PS - spróbuj sobie odpowiedzieć - jakie korzyści przyniesie ci zastosowanie rury grzejnej.....według mnie - żadne...

invx
15-03-2005, 15:05
masz rurę grzejną + koszty energii elektrycznej [(przez całą zime) bo przecież nie bedziesz jej właczać tylko wtedy gdy bedzie mróz - chyba że planujesz podłączenie tego do automatyki ... albo bedziesz siedział non stop przy termometrze sprawdzając jaka jest temperatura...]+ew. koszt baterii (o UPS nie wspomne)...

nie rura grzejna a kabel grzejny :wink: jak jzu pisalem kabel ELEKTRA Selftec jest "inteligentny" be zadnej dodatkowej automatyki, wlacza sie ylko gdy jst zimno, malo tego wlancza sie fragmentami, co znaczy ze jesli jego polowa bedzie w pomieszczeniu, druga na zawnatrz, to jesi na zewnatzr temperatura spadnie, to bedzie grzala tylko ta polowka na zewnatrz :wink: Pobor pradu ma znikomy, a jesli mowisz o braku pradu to pomysl, co sie stanie jak do CO zabraknie pradu :wink: (przy kazdej nowszej bez pradu nie zadziala)

Snowdwarf
21-03-2005, 05:49
gratuluję...
---
brak prądu w rozwiązaniu najprostszym nie przeszkadza, w rozwiązaniu twoim - sprawia że jest ono o dupe potłuc.
---
i nadal bedę twierdził że najprostsze rozwiązania są najlepsze...
---
pozdrawiam