poszukwania

[ricziwalenz]

Wam tez te worki z weglem się tak rwa. Nie wiem czy to mój dostawca nawala czy ja robie cos nie tak? Wegiel dokładnie ekogroszek tez średnio mi odpowiada – raz ze obsluga kotla miała być mało angazujaca a ja latam 2 razy dziennie do kotla bo cos się zawiesi bo kamien, bo cos utknie, do tego wrzucam do podajnika za czesto a wroki znikają jak kamfora – za szybko. Cos z kalorycznoscia nie tak. Rozglądam się tez za nowym dostawca – zamówienie przez net, darmowy transport, suchy i dobry. Za dużo wymagam? Ktoś jest zadowolony z wegla którym aktualnie pali? Będę wdzięczny za wskazanie firmy która spelni moje chyba nierywgorowane oczekiwania.

[4darko]

Wam tez te worki z weglem się tak rwa. Nie wiem czy to mój dostawca nawala czy ja robie cos nie tak? Wegiel dokładnie ekogroszek tez średnio mi odpowiada – raz ze obsluga kotla miała być mało angazujaca a ja latam 2 razy dziennie do kotla bo cos się zawiesi bo kamien, bo cos utknie, do tego wrzucam do podajnika za czesto a wroki znikają jak kamfora – za szybko. Cos z kalorycznoscia nie tak. Rozglądam się tez za nowym dostawca – zamówienie przez net, darmowy transport, suchy i dobry. Za dużo wymagam? Ktoś jest zadowolony z wegla którym aktualnie pali? Będę wdzięczny za wskazanie firmy która spelni moje chyba nierywgorowane oczekiwania.

Swietnie odkamieniony i suchy to tylko [spamer]

[Mario1969/1]

4Darko twoja odpowiedź łączy się z tym co zakreślone na czerwono.
https://www.wegielsztygar.pl/pol_m_POLECAJ-ZARABIAJ-166.html
Pierwszy post i zapytanie o węgiel, a ty jak Feniks po 3 latach odradzasz się z popiołów . Nie do końca jestem pewny czy sam sobie nie odpisałeś. A wcześniejsze twoje odpowiedzi dotyczyły?

[klaudiusz_x]

Dobre pytanie!
Który nośnik energii w GJ lub kWh jest w 100% pewny?

Węgiel, muł, prąd, flot, gaz ziemny, pellet, drewno, słoma, brykiet, miał ,LPG (propan butan)?

Ktoś odpowie?
Który nośnik można zmierzyć i mu zaufać?

Oczywiście tylko na tym, co dostaniemy w ramach ceny zakupu samego nośnika?

[lolson28]

Energia elektryczna

[boluslolusj23]

Wam tez te worki z weglem się tak rwa. Nie wiem czy to mój dostawca nawala czy ja robie cos nie tak? Wegiel dokładnie ekogroszek tez średnio mi odpowiada – raz ze obsluga kotla miała być mało angazujaca a ja latam 2 razy dziennie do kotla bo cos się zawiesi bo kamien, bo cos utknie, do tego wrzucam do podajnika za czesto a wroki znikają jak kamfora – za szybko. Cos z kalorycznoscia nie tak. Rozglądam się tez za nowym dostawca – zamówienie przez net, darmowy transport, suchy i dobry. Za dużo wymagam? Ktoś jest zadowolony z wegla którym aktualnie pali? Będę wdzięczny za wskazanie firmy która spelni moje chyba nierywgorowane oczekiwania.

Szanowny Kolego, skoro de facto jest tak, jak piszesz, to "toto" co masz w tych workach dziadowskiego, pochodzi z surowego węgla odsianego jedynie na frakcje i ma tyle wspólnego z ekogroszkiem, co ja z emirem Dżibutti.
Cała produkcja kopalni jest najpierw w zakładzie przeróbczym rozdzielana na sortymenty na przesiewaczach. A że w surowym węglu trafia się kamień, czasami kawałki metalu i inne świństwa, przeto frakcji 0-31,5 (miał) się nie wzbogaca, bo to idzie przede wszystkim do energetyki zawodowej.
Grubsze sortymenty są wzbogacane (oddziela się od nich zanieczyszczenia (skala płona czyli tzw. kamień) w procesie płuczki cieczy ciężkiej lub metoda hydrokinetyczną.
Tylko tak się składa, że większość hurtowników dokonuje zakupu surowego miał i metodą "samogon" u siebie dokonują odsiania frakcji groszkowej (5lub 8 - 25 mm a później dokładają mu wagi wodą. Nawet pakują w worki i sprzedają jako ekogroszek. Sprobuj na składzie kupić miał gdzie będą w nim faktycznie ziarna 31,5 mm. Najczęściej to drobny piachol o uziarnieniu, nie większym niż 8 mm.
Dlatego, jeśli chcesz się ustrzec tego, co cię spotkalo w przeszlości, to żądaj od sprzedawcy kopii certyfikatu kopalnianego, gdzie stoi czarno na białym: sortyment, wartość opałowa, wilgotność oraz zawartość popiołu.
Możesz przy okazji wziąć ze soba magnes neodymowy i pociorać go w tym "ekogroszku". jeśli nazbiera ci się na nim magnetyt (drobno zmielona ruda żelaza) używany w kopalni do wzbogacania węgla, to będziesz wiedział, co kupujesz.
Jeśli choć jedna z moich rad nie zostanie spełniona przez sprzedawce, to pokaż mu gest Kozakiewicza. Niech szuka innych naiwnych.

[kobra64]

Taką prośbę mam do kolegów którzy opalają swoje kotły miałem. Spora część z Was dzieliła się choćby na wątku Ranking Paliwa Typu Ekogroszek fotkami tego co Wam w workach sprzedano jako miał. Gdyby komuś się chciało zapodać ponownie, specjalnie dla autora poprzedniego posta te zdjęcia - byłbym bardzo zobowiązany.

[boluslolusj23]

Taką prośbę mam do kolegów którzy opalają swoje kotły miałem. Spora część z Was dzieliła się choćby na wątku Ranking Paliwa Typu Ekogroszek fotkami tego co Wam w workach sprzedano jako miał. Gdyby komuś się chciało zapodać ponownie, specjalnie dla autora poprzedniego posta te zdjęcia - byłbym bardzo zobowiązany.

Panie kobra,

pośpiech dobry przy łapaniu pcheł.

Nie pisałem o miale, ale o samogonie zwanym przez niektórych ekogroszkiem własnej produkcji (sprzedawcy).
A też faktem jest, że przy wzbogacaniu węgla powstaje nieco mialu. Jest to mial tzw. wzbogacony i pozbawiony w znacznej części zanieczyszczeń, bo te w postaci tzw flotokoncentratu i mułu to oddzielna bajka. Dlaczego toto jest sprzedawane odbiorcom indywidualnym.

Na początku wpisu przywołałem jedno przysłowie. zakończę drugim, bo przysłowia mądrością narodow.

Uderz w stół, a nożyce się odezwą.

[kobra64]

...... Sprobuj na składzie kupić miał gdzie będą w nim faktycznie ziarna 31,5 mm. Najczęściej to drobny piachol o uziarnieniu, nie większym niż 8 mm.
..... A to nie jest o miale?

[boluslolusj23]

A to nie jest o miale?

A pisałem o płukanym workowanym? Czy o tym ,co zostaje po samogonie? Mam pokazać, gdzie sam się pan jako sprzedawca węgla wręcz chwalisz tym, że też pędzisz samogon groszkowy?

[kobra64]

Ja mam kruszarkę i owszem produkuję groszek 5 - 25. Kto czyta forum i interesuje się paliwami do kotłów z podajnikiem, wie o tym od co najmniej 4 lat. Nigdy tego nie ukrywałem. Pewnie w pierwszym lub drugim swoim poście na tym forum pisałem, że kruszę węgiel na rozmiar ekogroszku. A kruszarka dumnie stoi na placu zaraz obok przesiewacza i workownicy. Na bardzo eksponowanym miejscu.

[boluslolusj23]

Ja mam kruszarkę i owszem produkuję groszek 5 - 25. Kto czyta forum i interesuje się paliwami do kotłów z podajnikiem, wie o tym od co najmniej 4 lat. Nigdy tego nie ukrywałem. Pewnie w pierwszym lub drugim swoim poście na tym forum pisałem, że kruszę węgiel na rozmiar ekogroszku. A kruszarka dumnie stoi na placu zaraz obok przesiewacza i workownicy. Na bardzo eksponowanym miejscu.

Gratuluję

[kobra64]

Jeszcze Ci ułatwię walenie we mnie. Otóż od paru lat rośnie popularność palników miałowych. Najprościej byłoby sprzedawać do nich ekomiały - np. Rokita itepe. Jednak w związku ze skłonnością ludzi do kupowania niedrogo przyzwoitego towaru, mnie interesuje obecnie głównie miał 23 z Piasta ( 23-12-1,2 ) oraz miał 24 z Ziemowita ( 24-13-1 ). Oba te miały fajnie się w podajnikach palą. Oba teoretycznie mają uziarnienie 0-20 mm. Jednak na patelni trafia się tak 500 - 1000 kilogramów ( czyli 2 - 4% ) ziarna powyżej 30 mm. Trafia się i 40, 50 mm też. Niby to nic wielkiego - palnik powinien to strawić, w najgorszym razie zerwie zawleczkę. No więc ja to ziarno przy użyciu przesiewacza odsiewam z tych miałów. Zakładam sito z okiem 30 mm i z towaru przeznaczonego do sprzedaży na kotły z podajnikiem wysiewam to co ma więcej niż 30mm. Następnie przerzucam to nadziarno do groszku 8 - 31,5 mm. Straszny ze mnie oszust.

[boluslolusj23]

Jeszcze Ci ułatwię walenie we mnie. Otóż od paru lat rośnie popularność palników miałowych. Najprościej byłoby sprzedawać do nich ekomiały - np. Rokita itepe. Jednak w związku ze skłonnością ludzi do kupowania niedrogo przyzwoitego towaru, mnie interesuje obecnie głównie miał 23 z Piasta ( 23-12-1,2 ) oraz miał 24 z Ziemowita ( 24-13-1 ). Oba te miały fajnie się w podajnikach palą. Oba teoretycznie mają uziarnienie 0-20 mm. Jednak na patelni trafia się tak 500 - 1000 kilogramów ( czyli 2 - 4% ) ziarna powyżej 30 mm. Trafia się i 40, 50 mm też. Niby to nic wielkiego - palnik powinien to strawić, w najgorszym razie zerwie zawleczkę. No więc ja to ziarno przy użyciu przesiewacza odsiewam z tych miałów. Zakładam sito z okiem 30 mm i z towaru przeznaczonego do sprzedaży na kotły z podajnikiem wysiewam to co ma więcej niż 30mm. Następnie przerzucam to nadziarno do groszku 8 - 31,5 mm. Straszny ze mnie oszust.

Szanowny Panie Kobra
wróćmy do wcześniejszego wpisu (pańskiego). Dumny jestes pan - jak sam piszesz - z tego, że na placu stoi kruszarka. Jako niekumaty totalnie w węglu, bo jeno 10 lat pod ziemią w węglu tyrałem pytam grzecznie:
kruszysz pan grubszy sortyment, np. kostkę, czy nawet kęsy. Dobrze mówię?
Następnie odsiewasz pan z tego podziarno na sicie (? jakie oczko???) raz, a na drugim raz jeszcze. Czyli z pierwszego siania zostaje wszystko to co poniżej 5 czy 8 mm jako miał. Z drugiego siania "ekogroszek samogon", a reszta albo jeszcze raz na kruszarkę, albo???? No właśnie.
To teraz pytam?
Z tego po kruszeniu podziarna masz pan miał. O uziarnieniu???? No??? Co? dorzucasz pan nadziarno???
No to w końcu masz pan ten własnej produkcji miał o uziarnieniu wg normy od 0 do 31,5 czy nie???
Nie pytam, czy "ze względów przeciwpożarowych" H2O nie trafia na kupę, bo mi brak smialości. Bo przecież kruszarka i przesiewacz zagrożenia nie tworzą. Czyli tak tylko dla jaj????

Bo groszek eko ma mieć 5 (8) - 25 mm.

p.s. kto napisał, że jesteś pan oszustem?
Co najwyżej kreatywnym węglarzem wg norm "dobrej zmiany".
A świadectwo pochodzenia paliwa do sprzedaży wg sortymentów zakupionych , to rozumiem, że u ... wielickiego, za Bóg zapłać. I cisza.
Tak trzymać!!!

[Jarecki79]

Chyba trochę przesadzasz albo czytać Ci się nie chce

Kobra odpisał jaki jest miał nadający się do nowych palników m.in. brucerów,burnerów,ekoenergii, ewmarów, batorych, ardeo....
Miał z kopalni Piast ten 23 i podał Ci parametry
oraz miał z Ziemowita 24

Posiadając palnik ślimakowy chciałbym, aby jego granulacja była taka, jak papierek kopalni podaje, czyli do 31,5mm ale nie jest, bo są też były i pod 7cm
Jak ktoś to przesiewa i wywala te bryły, co zawleczkę zerwać mogą, to ja jako użytkownik palnika ardeo i osoba paląca groszko-miałem takie właśnie chcę paliwo, bez strusich jaj

[kobra64]

Musiałbym głupi być, żeby kruszyć kostkę lub kęsy. Tak głupi jak Ty mądry prawie. Ten sortyment ma cenę ekogroszku, więc po raz - sens ekonomiczny żaden. A po dwa - to musiałaby być naprawdę megakruszarka, żeby dała radę kęsom. Może u Was pod ziemią taką się gospodarkę prowadzi. To i nic dziwnego, że łapę do podatników się wyciąga pod groźbą spalenia opon w stolicy. W normalnym świecie kruszy się groszek 8-31,5,ewentualnie groszek I 16 - 31,5. A już w ostateczności ( jak odpowiedniego groszku braknie ) orzech II. Taki 25 - 50. Fajna kruszarka zintegrowana z przesiewaczem da z twardego węgla ( typu groszek Bobrek, groszek Wesoła ) odpad ( podziarno poniżej 5 mm ) rzędu 8 - 10%. Niby po co miałoby się to siać dwa razy? Jedno sito z okiem 5 mm i masz gotowy groszek 5 - 25 i osobno podziarno. I to podziarno to nie jest u mnie miał - to jest odsiewka. Walę ją na jedną kupę z tym co się wysieje z grubszych sortów Janki - kiedyś już Ci to tłumaczyłem. Palę nią sam i kupuje ją kto chce kupić ( o ile wystarczy ).