PDA

Zobacz pełną wersję : grunt to glina, jaka izolacja fundamentów?



mack
10-03-2005, 10:10
Dzień dobry, będę stawiał dom z poddaszem, bez piwnicy, na glinie, sąsiedzi mówią że glina sięga głęboko kilka metrów. Tak więc teoretycznie woda może pochodzić tylko z opadów i wtedy będzie zalegać, chyba że natrafię na jakieś żyły wodne. Jakie zrobić izolacje fundamentów?

Mirosław Kotuszewski
10-03-2005, 10:14
Podciagam watek bo mnie tez to dotyczy, przynajmniej po czesci. U mnie fundament ma byc murowany z bliczkow betonowych. A sciany z bk. wiec wszelkie izolacje przeciwwilgociowe sa niezbedne. Byle by tylko nie przesadzic z tym izolowaniem :) :) :)

pawel237
10-03-2005, 10:33
A ja myślałem że GRUNT TO SPOKÓJ , sorry za żart
z izolacją "bez przesady" najłatwiej się wstrzelić poprzez zapoznanie sie z sytuacją sąsiadów i dostosować do swoich warunków, poprzez szukanie info na forum dowiesz się tylko schematów i doświadczeń innych ludzi którzy mogą mieć całkiem inne warunki

Pomyśl o produkcji ceramiki w końcu masz duże złoża GLINY

Senser
10-03-2005, 11:38
Ja mam dom na glinie.
Postawił bym na solidną izolację poziomą.
Ja dałem podwójną papę dachową (asfaltową) + folią budowlaną.
Pomalowałem jakimś cudakiem ekologicznym, którego nazwy już nie pamiętam boki wew. ścian fundamnetowej.

pawel237
10-03-2005, 11:58
Pozioma izolacja jak i pionowa jest tak samo ważna, ponieważ prawa fizyki są nie ubłagane i wilgość będzie ciągnąć do góry po ścianach tak czy inaczej, co z tego że zaizolowałeś w pionie, a nie w poziome i odwrotnie przecież ława fundamentowa nie stoi na izolacji, ściany chłoną wilgoć itd , to tylko A QUESTION OF TIME kiedy wilgoć wejdzie w sciany a potem coraz wyżej i wyżej

Honorata
10-03-2005, 12:00
glina to pól biedy, ja tez mam gline, najwaznijsze jest to jak wysoki amsz poziom wód gruntowych, wykop łopatą dołek ok. 1 m głeboki i zobacz czy dokopałes sie do wody, pogadaj z sasiadami, czy czasem nie zbiera im sie wiosna woda w piwnicy itd, jezeli wody gruntowe bedziesz mial na wysokosci 1 m, to musisz sie troche pobawic w tzw. ciezkie izolacje pionowe specjalna folia kubełkowa oraz w drenaze opaskowe. Jezeli masz gline, a wody gruntowe nisko, wystarczy 2 x przesmarowanie abizolem pionowo (ja smarowalam tez od srodka, a nie tylko na zewnatrz), i pape na izolacje pionowa + najlepiej na to jeszcze grubsza folie budowlana, najwaznijsze zeby byla zachowan ciaglosc izolacji.

oczywiscie jest tez "profesjonalna" metoda badania gruntu -badanie geotechniczne, no i tak anprawde twoj dylemat powinien roztrzygnac kierownik budowy.

Senser
10-03-2005, 12:33
Muszę doprecyzować...
Pomalowałem pionowo ściany od wew. lepikiem.
Na zew. styropian + folia kubełkowa.
Poziomo: 2 x papa dachowa + folia budowlana.

pawel237
10-03-2005, 12:55
No to powodzenia życze ci żebyś nie odkopywał znowu całego budynku, popytaj jednak sąsiadów zanim zasypiesz może jednak trzeba będzie zrobić drenaż, łatwiej teraz niż potem.

BK
10-03-2005, 12:59
myślę że lepiej zrobić drenaż czyli postawić na pozbycie się wody niż na izolacje, - są tacy którzy twierdzą że nie mają one sensu (chodzi o te ciężkie przeciwwodne bo woda zawsze podejdzie, choćby nie wiem jakie były)
drenaż pozwoli ci się jej pozbyć

Senser
10-03-2005, 13:09
myślę że lepiej zrobić drenaż czyli postawić na pozbycie się wody niż na izolacje, - są tacy którzy twierdzą że nie mają one sensu (chodzi o te ciężkie przeciwwodne bo woda zawsze podejdzie, choćby nie wiem jakie były)
drenaż pozwoli ci się jej pozbyć

Tak tylko, jeśli zrobisz drenaż to gdzie się pozbędeziesz z nich wody??
Tak jak na mojej w większości jest glina to co z niej zrobić??

pawel237
10-03-2005, 13:15
To zależy ile tej gliny macie , trzeba wykonać tzw studnie czyli dół poniżej poziomu drenażu i przekopać tak żeby miało już gdzię wsąkać czyli przebić się przez warstwę gliny, a jak głęboko będzie to wyrównać żwirem , no cóż trudne warunki macie ale trzeba sobie radzić opcja dla bogatych to większe szambo i częste wizyty szambiarek

Geno
10-03-2005, 13:15
Muszę doprecyzować...
Pomalowałem pionowo ściany od wew. lepikiem.
Na zew. styropian + folia kubełkowa.
Poziomo: 2 x papa dachowa + folia budowlana.

Pod folią kubełkową powinna być jeszcze izolacja pionowa np. z lepiku.

pawel237
10-03-2005, 13:22
Muszę doprecyzować...
Pomalowałem pionowo ściany od wew. lepikiem.
Na zew. styropian + folia kubełkowa.
Poziomo: 2 x papa dachowa + folia budowlana.

Pod folią kubełkową powinna być jeszcze izolacja pionowa np. z lepiku.


To zrozumiałe jeszcze się nie spotkałem z tym żeby sama folia w 100 % wystarczyła ze względu na to, że nie ma możliwości żeby panowie budowlanćy nie uszkodzili jej w jakimś miejscu a lepik itp. zawsze są dodatkową zaporą dla wilgoci. Sam obsypywałem i sie pilnowałem żeby nie uszkodzić i co???? - JAJCO też uszkodziłem.

BK
10-03-2005, 13:27
Dokładnie - a budowlańców nie upilnujesz bo w końcu nie budują dla siebie

wodę z drenażu można wykorzystać np zbierając w zbiorniku betonowym, zamontować pompę (koszt max kilkaset zł) i mieć do podlewania ogródka.
Przydałoby się zrobić jednak badanie wody w razie występowania wód gruntowych - bo jesli woda będzie mieć właściwości agresywne (tak jak u mnie na działce) to szkoda sobie kwachem ogródek podlewać ...

Można też wykorzystać do mycia samochodu etc.
A na pewno wymienić grunt - czyli wsypać do srodka piasek i obsypać dom żwirkiem i piaskiem

Senser
10-03-2005, 13:38
Można też wykorzystać do mycia samochodu etc.
A na pewno wymienić grunt - czyli wsypać do srodka piasek i obsypać dom żwirkiem i piaskiem

I myślisz, że takim działaniem poprawisz coś??
Wg. mnie wręcz pogorszysz. Czy wiesz jakie działanie będzie tej obsybki piachem? Stworzysz pewną przestrzeń gruntu lepiej przepuszczalnego wśród nieprzepuszczalnego. Czy celem jest zrobienie sadzawaki wokół domu?? Ja też się nad tym zastanwiałem ale ze względu na to darowałem sobie to rozwiązanie które uważam za pogarszające a nie polepszające sytuację...
Ja mam dom wyniesiony ponad istniejące "zero" gruntu wokół działki...co stworzyło taką górkę wokół od domu na dziłkę, z wierczchy ziemia pod spodem glina, więc woda na pewno nie zostanie przy fundamencie tylko spłynie po glinie na zew...

bobiczek
10-03-2005, 13:43
Miałem glinę i wodę.
W porze deszczowej nie glinę tylko jakiś gnój się robił.
Murowałem z bloczków betonowych, "rapówka", na to 3 razy Dysperbit.
Od razu układałem drenaż.
Ale zasypywałem go do samej góry(żwir za drogi, sypałem płukany kamień hutniczy).
A warstwy wokół wyglądały tak.
Na ścianę pokrytą tym dysperbitem nałożyłem folię kubełkową.Potem stare panele grzejnikowe odsunięte na szerokość stopy ludzkiej od ściany i to zagęszczałem gliną (jest dobrym izolatorem)
Potem drenaż (wszystko owinięte geowłókniną żeby nie zatkać) i obok znów glina zagęszczona.
Taki jest przekrój poziomy, patrząc od ściany fundamentowej.
Stoi to 4-ty rok, a wiosną drenaż pompuje jak z pompy, takiej ręcznej.
Woda ze studzienki zbiorczej wyprowadzona za działkę na dół do strumienia rurami PCV.
Polecam tam gdzie glina takie wykonanie.Sprawdziło się.
Piwnica sucha.

pawel237
10-03-2005, 14:54
ale ile się trzeba było napracować

nurni
10-03-2005, 15:04
Ale przecierz glina sama w sobie jest izolacją przeciwwodną, wiec jak zasypisz gruntem rodzimym to będzie miał problem tylko z wodą opadową i po roztopach ale to już na całej działce.
Ja też mam wysoki poziom wód grutowych i glinę. Podwójna izolacja pozioma papa, ściany fundamentowe - rapówka, dysperbit 3 razy, styropian i folia kubełkowa od strony gruntu (jako zabezpieczenie). Wszystko zasypane rodzimym gruntem. Do tej pory ok. (6 m-cy) a idą roztopy - zobaczymy.

Pozdrawiam

Senser
10-03-2005, 15:39
Ale przecierz glina sama w sobie jest izolacją przeciwwodną

Dokładnie.

pattaya
10-03-2005, 16:16
Mam glinę do min.6m
Mam wysoki poziom wód gruntowych.
Mam pochyły teren.
Nie mam kanalizacji,melioracji itp.
Na fundament normalnie abizol,klej styropian,2xabizol.
Zasypię gliną-to co napisał nurni.
Nie robię żadnego drenażu-bo stworzę ,jak pisał Senser ,sadzawkę wokół domu.
Nie użyłem folii kubełkowej-niepotrzebny wydatek,trudno dobrze ułożyć(patrz pawel237) a źle ułożona zrobi mi podziemne jeziorko dookoła domu.
Na górze sypnę tylko 30-40 cm ziemi,żeby nie taplać się w błocie.

nurni
10-03-2005, 17:59
Mam glinę do min.6m
Mam wysoki poziom wód gruntowych.
Mam pochyły teren.
Nie mam kanalizacji,melioracji itp.
Na fundament normalnie abizol,klej styropian,2xabizol.
Zasypię gliną-to co napisał nurni.
Nie robię żadnego drenażu-bo stworzę ,jak pisał Senser ,sadzawkę wokół domu.
Nie użyłem folii kubełkowej-niepotrzebny wydatek,trudno dobrze ułożyć(patrz pawel237) a źle ułożona zrobi mi podziemne jeziorko dookoła domu.
Na górze sypnę tylko 30-40 cm ziemi,żeby nie taplać się w błocie.

AMEN :D

BK
10-03-2005, 18:23
Mam glinę do min.6m
Mam wysoki poziom wód gruntowych.
Mam pochyły teren.
Nie mam kanalizacji,melioracji itp.
Na fundament normalnie abizol,klej styropian,2xabizol.
Zasypię gliną-to co napisał nurni.
Nie robię żadnego drenażu-bo stworzę ,jak pisał Senser ,sadzawkę wokół domu.
Nie użyłem folii kubełkowej-niepotrzebny wydatek,trudno dobrze ułożyć(patrz pawel237) a źle ułożona zrobi mi podziemne jeziorko dookoła domu.
Na górze sypnę tylko 30-40 cm ziemi,żeby nie taplać się w błocie.

i sądzisz że abizol zabezpieczy dom (fundament) stojący w wodzie przed tego skutkami? Np grzybem?
Powodzenia
abizol to izolacja przeciwwilgociowa a nie przeciwwodna - a sądząc z tego co piszesz to fundament będzie stać w wodzie

Senser
10-03-2005, 18:30
Będzie stał w naturalnej wodzie...a nie w zorganizowanej sadzawce.....

pattaya
10-03-2005, 18:30
Sądzę,że wystarczy.Nie dajmy się zwariować.Dom nie stoi na środku jeziora.

Wojty
10-03-2005, 19:19
mack - przede wszystkim musisz okreslić czy w ogole masz wode na dzialce... Dlatego najlepiej zainwestuj w badanie geologiczne (ok 500 - 600zl).

Na podstawie rozpoznania rodzaju gruntów występujących w poszczególnych warstwach, geolog może określić czy np. nie nastąpi gromadzenie się wód opadowych na warstwach nieprzepuszczalnych i nie nastąpi zalewanie wykonanych piwnic.

Woda gruntowa jest zagrożenie przede wszystkim wtedy, gdy fundamenty znajdą się w strefie wahania się poziomu wody gruntowej. Dlatego niezbędne jest określenie maksymalnego poziomu wody gruntowej dla miejsca budowy domku.

Wszyscy bowiem sie koncentruja na tym, zeby nie zawilgocic scian i w konsekwencji tego nie powstawały np grzyby. Trzeba jeszcze jednak pamietac, ze rownie niebezpieczna jest woda, ktora wchodzi w szczeliny a nastenie zamarza i razsadza material. Dlatego tez tlumaczenie ze dom nie stoi w wowdzie wiec nic mi sie nie stanie, nie jest do konca prawda.

- kropla drazy skale ;)

mdzalewscy
10-03-2005, 19:22
mam glinę na głebokości około 90cm, dałem 2 x izolację przeciwwilgociowo, zamieszkamy zobaczymy, napiszemy

pattaya
10-03-2005, 19:35
Cześć Wojty.
Nie przesadzasz z tym zamarzaniem i rozsadzaniem?Raz,że fundament jest ocieplony a dwa,że od dołu na ogół jest ława ze zbrojonego B20.

Wojty
10-03-2005, 19:55
Hej pattaya!

Zbrojenie lawy tu nic nie pomoze - nie widze do konca zwiazku (nawiasem mowiac te podluzne prety w lawach to nie zbrojenie fundamnetu - to sa prety konstrukcyjne ;) ).

Ale co ci po tym biednym samotnym styropianie, jesli mokry grunt po zamarznieciu napecznieje i poniszczy ci go.

pattaya
10-03-2005, 19:59
Co mi napęcznieje ,2-połowo?
Glina?

Wojty
10-03-2005, 20:07
Tu rzeczywiscie 2 polowa :D

Moze zaczeniey od tego ze skoro masz wode w calosci przekroju to nie masz strikte gliny tylko , albo piaski gliniaste, albo gline piaszczysta, albo a moze pyły piaszczyste. Reasumujac nie sa to grunty do konca szczlne, ani tez latwo przepuszczalne wode. One tylko dobrze kumuluja wode a do tego sa dochodzi w nich do podciagania kapilarnego o skutkach ktorego juz nie musze mowic.

pattaya
10-03-2005, 20:14
Robiłem badania-mam czystą glinę.Najpierw twardą,potem plastelinę,potem znów twardą.Wysoka woda jest oczywiście wiosną i jesienią.Dlatego budowę zacząłem w sierpniu.Podczas kopania rowu pod ogrodzenie,znaleźliśmy 2 małe źródełka.Ale generalnie teren wysycha.100m od naszej działki jeszcze 3-4 lata temu było oczko wodne.Dziś nie ma po nim śladu.

nurni
10-03-2005, 20:16
Zbrojenie ławy tu nic nie pomoże - nie widze do konca zwiazku (nawiasem mowiac te podluzne prety w lawach to nie zbrojenie fundamnetu - to sa prety konstrukcyjne ;) ).

W kwestii formalnej jest to zbrojenie konstrukcyjne.*



*) "Nowy Poradnik Majstra Budowlnego" 2003, str. 130

Wojty
10-03-2005, 20:20
To sa nazwy wymienne - sesns jest jeden- ilosc zbrojenia nie wynika z obliczen (nawet w normie nie ma nakazu umieszczania tego zbrojenia)

* ja sie uczylam jeszcze na poradniku z 1996 i paru innych ksiazkach ;)

Wojty
10-03-2005, 20:21
przepraszam - nie zbrojenia tylko oczywiscie pretow :D:D

Wojty
10-03-2005, 20:28
Robiłem badania-mam czystą glinę.Najpierw twardą,potem plastelinę,potem znów twardą.Wysoka woda jest oczywiście wiosną i jesienią.Dlatego budowę zacząłem w sierpniu.Podczas kopania rowu pod ogrodzenie,znaleźliśmy 2 małe źródełka.Ale generalnie teren wysycha.100m od naszej działki jeszcze 3-4 lata temu było oczko wodne.Dziś nie ma po nim śladu.


jesli zaczales tak pozno budowe bo byla woda, to znaczy ze jak bedziesz mieszkal w domku to nadal na wiosne historia bedzie sie powtarzac - bedziesz mial wode w gruncie.

Moim skormnym zdaniem, mozna oczywiscie zaryzykowac i nie izolowac fundamentow, ale to zawsze sie wiaze z pewnym ryzykiem. Osobiscie mam podobna sytuacje i na pewn bede robic izolacje ciezka (zastanawiam sie teraz tylko nad systemem). Chce miec pewnosc ze za kila lat nie bede miala problemow z woda.

Jesli chodzi o to osuszanie sie gruntow to roznie z tym bywa. Moze faktycznie w twoim rejomie zachodz takie zjawisko, moze jest to zwiazane z budowa kanalizacji (gl. deszczowej). Ja sie buduje na wiosce, a wokol jak narazie mam pola wiec na osuszenie gruntu nie mam co liczyc.

nurni
10-03-2005, 20:52
To ja już nic nie rozumiem. Zaznaczam, że specjalistą jestem w zupełnie innej branży i wiedza na temat budowania (lub niewiedza :wink: ) wynika z przeczytanych książek, Forum i Bóg wie czego jeszcze.
Przy projektowaniu domu architekt, po mojej informacji na temat wysokiego poziomu wód gruntowych zażyczyła sobie badanie geologiczne. Jako, że ojciec w tym siedzi zrobiliśmy odwierty (do gł. 2-3 m) i podałem przekroje architektce. Potem przeliczał to konstruktor, biorąc pod uwagę dane z przekrojów i mam ławy zbrojone 4 prętami średnicy 16mm na dole i 2 na górze oraz ławy o wymiarach szer. 60 cm i wys. 40 cm.

To w końcu było to liczone czy podane "z czapy" jako pseudo-standard na gorsze warunki posadowienia?

PS.
Ale jak się zastanawiam to taka ława stanowi belkę obciążoną bardziej lub mniej równomiernie. Załóżmy, że obciążenie jest ciągłe więc ława będzie chciała pękać i wyginać się w dół. Jako, że siły rozciągające będą największe na spodzie belki (góra ściskana) to daje się zbrojenie z prętów, które mają większą wytrzymałość na rozciąganie od betonu.
No więc jest to zbrojenie, czy nie i czy przy takiej samej ławie, ale bez prętów wszystko byłoby dalej OK?


Pozdrawiam

BK
10-03-2005, 21:02
Moim skromnym zdaniem izolacje przeciwwodne są tak drogie i trudne w wykonaniu że taniej i pewniej będzie zainwestować w odprowadzenie tej wody - zbiornik lub do jakiegoś pobliskiego rowu. Nie miałabym zaufania do budowlańców że zrobią izolacje bez błędów.

Wojty
10-03-2005, 21:10
Moim skromnym zdaniem izolacje przeciwwodne są tak drogie i trudne w wykonaniu że taniej i pewniej będzie zainwestować w odprowadzenie tej wody - zbiornik lub do jakiegoś pobliskiego rowu. Nie miałabym zaufania do budowlańców że zrobią izolacje bez błędów.


BK, zgadzam sie z toba. Izolacja chroni przed woda i wilgocia, ale wszystko ma swoje granice (izolacja ciezka podobno ma granice 48h ;) ) dlatego trzeba zaraz tez zalozyc drenaz opaskowy zeby ta woda nie stala tylko byla jak najszybciej odprowadzaona np do studni czy do rowu.

Wojty
10-03-2005, 21:38
Przy projektowaniu domu architekt, po mojej informacji na temat wysokiego poziomu wód gruntowych zażyczyła sobie badanie geologiczne. Jako, że ojciec w tym siedzi zrobiliśmy odwierty (do gł. 2-3 m) i podałem przekroje architektce. Potem przeliczał to konstruktor, biorąc pod uwagę dane z przekrojów i mam ławy zbrojone 4 prętami średnicy 16mm na dole i 2 na górze oraz ławy o wymiarach szer. 60 cm i wys. 40 cm.

To w końcu było to liczone czy podane "z czapy" jako pseudo-standard na gorsze warunki posadowienia?

PS.
Ale jak się zastanawiam to taka ława stanowi belkę obciążoną bardziej lub mniej równomiernie. Załóżmy, że obciążenie jest ciągłe więc ława będzie chciała pękać i wyginać się w dół. Jako, że siły rozciągające będą największe na spodzie belki (góra ściskana) to daje się zbrojenie z prętów, które mają większą wytrzymałość na rozciąganie od betonu.
No więc jest to zbrojenie, czy nie i czy przy takiej samej ławie, ale bez prętów wszystko byłoby dalej OK?


Pozdrawiam


Wszystko co napisales sie zgadza. Ale przy tak malych obciazeniach (domek jednorodzinny, co by o nim nie mowic gigantem budowlanym nie jest ;) ) ekonomiczniej jest projektowac zwykle betonowe lawy (przy duzych budowlach zastosowanie stali znacznie zmiejsza przekroj fundamentu) i nie bawic sie z brojenie poprzeczne. Poprostu sam beton przenosi wszystkie obciazenia i moment zginajacy. Prety podluzne stosuje sie jako ochrone przed ewentualnym nierownomiernym osiadaniem. Moim zdaniem konstruktor troche przesadzil dajac prety fi 16, wystarczyloby fi 12.

Jesli zaciekawil cie ten temat zachecam do lektury "Fundamentowanie. Projektowanie posadowien" Rybak, Puła, Sarniak ;) Ale uwaga, nie jest to powiesc sensacyjna i juz po 10 str mozna usnac ;);)

nurni
10-03-2005, 22:06
...Ale uwaga, nie jest to powiesc sensacyjna i juz po 10 str mozna usnac ;);)

...wiem, zasnąłem po 5 :roll:

Geno
10-03-2005, 22:15
Przy projektowaniu domu architekt, po mojej informacji na temat wysokiego poziomu wód gruntowych zażyczyła sobie badanie geologiczne. Jako, że ojciec w tym siedzi zrobiliśmy odwierty (do gł. 2-3 m) i podałem przekroje architektce. Potem przeliczał to konstruktor, biorąc pod uwagę dane z przekrojów i mam ławy zbrojone 4 prętami średnicy 16mm na dole i 2 na górze oraz ławy o wymiarach szer. 60 cm i wys. 40 cm.

To w końcu było to liczone czy podane "z czapy" jako pseudo-standard na gorsze warunki posadowienia?

PS.
Ale jak się zastanawiam to taka ława stanowi belkę obciążoną bardziej lub mniej równomiernie. Załóżmy, że obciążenie jest ciągłe więc ława będzie chciała pękać i wyginać się w dół. Jako, że siły rozciągające będą największe na spodzie belki (góra ściskana) to daje się zbrojenie z prętów, które mają większą wytrzymałość na rozciąganie od betonu.
No więc jest to zbrojenie, czy nie i czy przy takiej samej ławie, ale bez prętów wszystko byłoby dalej OK?


Pozdrawiam


Wszystko co napisales sie zgadza. Ale przy tak malych obciazeniach (domek jednorodzinny, co by o nim nie mowic gigantem budowlanym nie jest ;) ) ekonomiczniej jest projektowac zwykle betonowe lawy (przy duzych budowlach zastosowanie stali znacznie zmiejsza przekroj fundamentu) i nie bawic sie z brojenie poprzeczne. Poprostu sam beton przenosi wszystkie obciazenia i moment zginajacy. Prety podluzne stosuje sie jako ochrone przed ewentualnym nierownomiernym osiadaniem. Moim zdaniem konstruktor troche przesadzil dajac prety fi 16, wystarczyloby fi 12.

Jesli zaciekawil cie ten temat zachecam do lektury "Fundamentowanie. Projektowanie posadowien" Rybak, Puła, Sarniak ;) Ale uwaga, nie jest to powiesc sensacyjna i juz po 10 str mozna usnac ;);)

Nie tak do końca z tym przenoszeniem wszystkich sił przez beton -> przeniesie ściskanie - zginania już nie -> dlatego to zbrojenie w obrysie ścian

Lektura Czesia Rybaka jest bardzo ciekawa -> jak i cała PWr :P

nurni
10-03-2005, 22:23
...Lektura Czesia Rybaka jest bardzo ciekawa -> jak i cała PWr :P

PWr - to Polibuda Wrocławska czy Warszawska czy może cóś innego?

Geno
10-03-2005, 22:24
...Lektura Czesia Rybaka jest bardzo ciekawa -> jak i cała PWr :P

PWr - to Polibuda Wrocławska czy Warszawska czy może cóś innego?

Wrocławska :)

Wojty
10-03-2005, 22:49
Nie tak do końca z tym przenoszeniem wszystkich sił przez beton -> przeniesie ściskanie - zginania już nie -> dlatego to zbrojenie w obrysie ścian

Lektura Czesia Rybaka jest bardzo ciekawa -> jak i cała PWr :P


Hola hola, bez przesady. Beton ma wytrzymalosc na rozciaganie- fctd, tylko bardzo mala, ale w przypadku domkow jednorodzinnych to czesto wystarcza :D

Po jakiej specjalizacji jestes? :D

Geno
10-03-2005, 22:55
Nie tak do końca z tym przenoszeniem wszystkich sił przez beton -> przeniesie ściskanie - zginania już nie -> dlatego to zbrojenie w obrysie ścian

Lektura Czesia Rybaka jest bardzo ciekawa -> jak i cała PWr :P


Hola hola, bez przesady. Beton ma wytrzymalosc na rozciaganie- fctd, tylko bardzo mala, ale w przypadku domkow jednorodzinnych to czesto wystarcza :D

Po jakiej specjalizacji jestes? :D

No właśnie -> tak małą ,że sie nie konstruuje niczego z betonu co jest rozciągane lub zginane -> jedynie ściskanie i ścinanie :)

specjalizacja KB :P

Wojty
10-03-2005, 22:56
No to jak wylasnisz lawy betonowe?? :D

No i po co podaje sie wartosci wytrzymalosci na rozciaganie dla betonu - zeby tabelke zapelnic?;)

Geno
10-03-2005, 23:00
No to jak wylasnisz lawy betonowe?? :D

W ławach betonoych przecież na długości ze względu na możliwe osiadania daje sie zbrojenie wzdłużne więc stal przejmuje naprężenia rozciągające -> w przypadku grubtów stabilnych jak róznego rodzaju piaski np. o wysokim Id można założyć ,że osiadania są nikłe a co za tym idzie ewentualne zginanie też więc te 0,73-1,20 MPa wystarcza

Wojty
10-03-2005, 23:03
No dobra, to powiedz mi w ktorym miejscu w normie nasz napisane ze ze musisz przyjac zbrojenie podluzne?
I najlepiej jeszcze metode obliczania tego.

Geno
10-03-2005, 23:10
No dobra, to powiedz mi w ktorym miejscu w normie nasz napisane ze ze musisz przyjac zbrojenie podluzne?
I najlepiej jeszcze metode obliczania tego.

Terz już normy nie obowiązują :) w dosłownym tego słowa znaczeniu a jak ktoś jest pewien ,że ma grunt nie uwarstwiony, nośny to może sobie projektować ławę czysto betonową -> z praktyk projektowych wynika jednak co innego wiec stosując zasada ograniczonego zaufania i spokojnego snu stosuje się pręty -> podobnie jest zresztą z np. prętami i smukłościami -> w normie nie ma wytycznych ale stosuje sie zalecenia wynikające z praktyk projektowych -> zresztą koszt zbrojenia ławy fundamentowej betonowej jest niewspółmiewrnie niski do ewentualnych szkód spowodowanych krótkowzrocznością projektanta :)

Wojty
10-03-2005, 23:23
Ale ja nie podwazam, tego ze warto dac te prety, tylko nie nazywam ich zbrojeniem, a lawy "zelbetowa". I troche smieszy mnie jak konstruktor pokazujac rachunek za obliczenia do domku jednorodzinnego mowi, jak to sie naliczyl tego zbrojenia w w fundamentach. "projekt moich fundamentow" zajal konstruktorowi 4 linijki, a do tego warto wspomniec ze byla to prowizorka jakich malo, bo facet nawet nie znal moich warunkow gruntowych....;) Na szczescie sa grubo przewymiarowane wiec jestem spokojna :D
Wiekszosc rzeczy w budownictwie przyjmuje sie na wyrost, na intuicje itp.

A tak swoja droga to jesli ktos ma takie fundamenty koloski, np 80/50 i B20 to naprawde nawet rozciagania tego fundamentu nie musi sie bac ;)

W ktorym roku skonczyles studia?

Geno
10-03-2005, 23:27
Ale ja nie podwazam, tego ze warto dac te prety, tylko nie nazywam ich zbrojeniem, a lawy "zelbetowa". I troche smieszy mnie jak konstruktor pokazujac rachunek za obliczenia do domku jednorodzinnego mowi, jak to sie naliczyl tego zbrojenia w w fundamentach. "porojekt moich fundamentow" zajal konstruktorowi 4 linijki, a dotego warto wspomniec ze byla to prowizorka jakich malo, bo facet nawet nie znal moich warunkow gruntowych....;) Na szczescie sa grubo przewymiarowane wiec jestem spokojna :D
Wiekszosc rzeczy w budownictwie przyjmuje sie na wyrost, na intuicje itp.

A tak swoja droga to jesli ktos ma takie fundamenty koloski , np 80/50 i B20 to naprawde nawet rozciagania tego fundamentu nie musi sie bac ;)

W ktorym roku skonczyles studia?

Racja może źle określiłem -> powinienem nazwać jako zbrojenie konstrukcyjne (bo to de facto nie jest ława żelbetowa ale wcześniej tak też nie napisałem) , zresztą zalecane przez guru Cz.Rybaka :) a facet zna się na rzeczy, miałem szczęscie z nim mieć projekty i wykłady

P.S. Jeszcze nie skończyłem :D został roczek

Wojty
10-03-2005, 23:28
Ja tez mialam te przyjemnosc i nawet mialam przyjemnosc zdac to za 1 razem :D

deha
13-03-2005, 21:59
Mam wysoki poziom wód gruntowych.
Nie robię żadnego drenażu-bo stworzę ,jak pisał Senser ,sadzawkę wokół domu.


BZDURA!!!
Prawidłowo wykonany drenaż nie dopuści do takiej sytuacji.!!!

PS.
żeby nie być gołosłownym, sprawdzone od 4 lat, na "własnej skórze".

Gerion
08-05-2005, 20:51
Wątek b.ciekawy i dla mnie aktualny. I Nurni i Pattaya mają grunty gliniaste i wysoki poziom wód gruntowych. Dołączam do grona ;-)

Mam pytanie: po ściągnięciu humusu, odkryłem, że pod zarysem przyszłych fundamentów idą mi dwa sączki (po przekątnej przecinając działkę). Oczywiscie caterpillar swym ciężarem oba uszkodził (mimo, że się do nich nie dokopał) i parę godzin po zebraniu humusu pod gliną zrobiły mi się wodne poduszki. Teraz muszę odkopać sączki na granicach wykopu pod budynek i zrobić obejście tak, by nie kolidowało z ławami.

Mam pytanie w związku z tym - czy sensownie jest, żebym potem robił jeszcze drenaż opaskowy wokół ław? w sumie 1,5 metra dalej będzie sączek z tworzywa owinięty geowłókniną...Więcej o tym pisałem tu (http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=656871#656871)

pozdrawiam
Gerion

08-05-2005, 21:38
Gerion ...

rady Zbigniewa Rudnickiego sa dobre ... warte zastosowania
pod warunkiem, że
rów odbierajacy wode z tych drenów nie ulegnie zamuleniu ...
kiedy rów zarośnie trawą i sie zamuli a nastapia opady czy roztopy ...
w takim wypadku zadna rada Ci nie pomoże ...

pzdr

Gerion
08-05-2005, 22:23
Już jestem po konsultacjach wirtualnych z meliorantem.... internet to potęga. Fakt rady są konkretne.
I faktycznie muszę te sączki odsunąć na ile się da od linii fundamentów. Sączki uchodzą do zbieracza na sąsiedniej działce, a rów melioracyjny jest 130m dalej. Drożny, bo w tym roku był raban i pięknie go oczyścili.
No i drenaż opaskowy potem jest jak najbardziej pożądany.

pozdrawiam
Gerion

08-05-2005, 23:21
Robiłam badanie gruntu z czystej ciekawości.

Wykonano dwa otwory badawcze do głębokości 4,0 i 4,6m.
W podłożu badanego terenu, pod warstwą gleby - 0,30 m występują plejstoceńskie osady rzeczne wykształcone w postaci pyłów i glin pylastych, małowilgotnych lub wilgotnych o konsystencji twardoplastycznej i plastycznej, przewarstwiane wkładkami żwirów gliniastych lub piasków drobnych, średniozagęszczonych.

Czwartorzędowy poziom wód podziemnych występuje na głębokości 4,3m w postaci lekko napiętego zwierciadła stabilizującego się na głębokości 3,1m. Badanie było robione pod koniec marca tego roku po roztopach.

O około 40m oddalony jest rów melioracyjny - sąsiadujący z moją działką.

Powiedzcie mi zatem na co uważać przy budowie mając do czynienia z takim gruntem. Czy mogą wystąpić jakieś problemy. Dom z poddaszem użytkowym bez piwnic.

anowi*
23-05-2005, 12:15
hejo,
dołączam do klubu gliniastych.
Działka pałska,teren równe, nie ma odpływu, woda stoi i na wierzchu podeszczach i w gruncie. Sąsaid kopie fundamentu - dół ok. 75 cm głęboki i już stoi woda. On wymyśłił, że ją odpompuje i zasypie ten dół piaskiem i na tym postawi fundamentu :o
czy on to dobrze robi i w ogóle jak powinno być dobrze , bo jak widzę koszty izolacji ciężkiej i drenażu to mi się odechciewa wszystkiego a budowy to już na pewno :cry:
dodam tylko że zmężem laiki jesteśmy w temacie i mimo że czytam i czytam i czytam to coraz głupsza jestem, wodę mam w mózgu nie móżg i nie wiem co robić.
:x

ramsey1981
12-11-2006, 00:59
Jesli nie macie podpiwniczenia na gruncie gliniastym, to zaden klopot. Wystarczy zrobic izolacje lekka + drenaz opaskowy oraz dokladne obsypanie rodzimym gruntem i po sprawie. Problem zalatwiony w 100%.

Ja buduje na gruncie gliniastym piwnice, wiec troche interesowalem sie tematem. U mnie musi isc izolacja ciezka + drenaz opaskowy (+ewentualnie wewnetrzny) + obsypanie rodzimym gruntem. Jesli drenaz bedzie drozny, tez nie powinno byc problemow z woda w piwnicy.

Najlepsze wyjscie - wybrac dzialke z gruntem przepuszczalnym. :) Na pewno na izolacji ciezkiej i drenazu oszczedzicie od kilku do kilkunastu tysiecy zl.

pawel

dariusz_s
12-11-2006, 16:21
Temat gliny i wysokiej wodyna działce jest tematem bardzo interesującym dla wielu budujących się - w tym i dla mnie.

Czytam to forum i niestety nie natrafiłem na wyczerpujaca odpowiedź specjalisty od budownictwa na ten temat.
Należy się zastanowić nad każdym przypadkiem osobnoi i uwzględnić warunki panujące na danym terenie. Nie zawsze da się zrobić drenaż. z izolacją folia jest trudna i zgadzam się, że nie wystarczy do pełnego zabezpieczenia budymku przed wodą.

Proponuję aby w tym temacie napisac pismo do znawcy tematu

mack
05-01-2007, 23:14
ponieważ zapoczatkowałem ten wątek powiem jak zrobiłem.
ściana fundamentowa smarowana dwukrotnie izolbetem S , styropian smarowany z każdej strony izolbetem S i przyklejony do ściany, folia kubełkowa lepiona również na izolbet S do styropianu. Prace wykonane osobiście.
Wokół domu opaska (ze spadkiem) z kostki betonowej na podbudowie z betonu towarowego chyba 7,5.
Oczywiście solidna izolacja pozioma - na ławie fundamentowej i dwukrotna na ścianie fundamentowej.

Nie robiłem drenażu ponieważ uważałem za słuszną czyjąś uwagę "nie rób drenażu jeśli nie masz gdzie odprowadzić wody"

obecnie w domu brak śladów wilgoci; higrometr pokazuje wilgotność 39% - taką jak u kolegi który stawiał dom na piachu.

Bentul
04-04-2007, 10:57
ponieważ zapoczatkowałem ten wątek powiem jak zrobiłem.
ściana fundamentowa smarowana dwukrotnie izolbetem S , styropian smarowany z każdej strony izolbetem S i przyklejony do ściany, folia kubełkowa lepiona również na izolbet S do styropianu. Prace wykonane osobiście.
Wokół domu opaska (ze spadkiem) z kostki betonowej na podbudowie z betonu towarowego chyba 7,5.
Oczywiście solidna izolacja pozioma - na ławie fundamentowej i dwukrotna na ścianie fundamentowej.

Nie robiłem drenażu ponieważ uważałem za słuszną czyjąś uwagę "nie rób drenażu jeśli nie masz gdzie odprowadzić wody"

obecnie w domu brak śladów wilgoci; higrometr pokazuje wilgotność 39% - taką jak u kolegi który stawiał dom na piachu.

A jaki dałeś styropian? Ekstrudowany czy EPS 100? I jaka grubość?

mack
11-04-2007, 08:41
dałem zwykły FS 15 teraz EPS 70 grubości 12 cm

mack
11-04-2007, 08:48
dałem zwykły FS 15 teraz EPS 70 grubości 12 cm

Jola_K
07-05-2007, 21:26
czy tak jest dobrze?
na podsypce z piasku chudziak na to papa, w ktora wylana jest zbrojona ława, tworzac jakby "koszulke" z papy, na to sciana fundamentowa z bloczkow, na to pojdzie izolacja pozioma z papy, a jako pionowa na sciany 2x dysperbit, styropian

fundamenty w trakcie powstawania zauwazylam brak izolacji miedzy ławą a bloczkiem fundamentowym :-?

czy to jest błąd? :-?

grunt to glina, pod domem byly dreny ktore zostana poprowadzone tak by mijaly budynek

Dorota szymczak
08-05-2007, 06:15
Ja też mam glinę na działce :x Bardzo mnie ten temat interesuje. Teraz czekam na wydanie pozwolenia ( już czas zbliżony do maxa) to napiszę o wynikach moich badań gruntowych. To może cosik pomożecie :D

st_x
08-05-2007, 09:55
Witam

Mam budynek posadowiony na glinie osobiście nie uwazam aby był to wileki problem, ale może dlatego że pojecie "wysokiej wody" na mojej działce nie wystepuje - kopiąc szambo (do 4 m głebokości), ani gama wody. Lustro wody w studni ok 15 m od fundamentów - 20 m poniżej poziomu gruntu.

Z moich doswiadczeń - jedyną niedogodnościa jest "praca" podłoża przy scianach (ziemi potrafi "przybyć" po zimie).

Szczelne izolowanie betonu w ławie i fundamentów - moim zdaniem BEZ SENSU i tak będa wilgotne.
Jedyne rozwiązanie (jak ktos bardzo chce) - to drenaż z jego problememi (zamulanie, koszt, odprowadzenie wody itp:).

OSOBIŚCIE skupiłem sie na dokładnej izolacji poziomej i to powinno zabezpieczyć KAZDY dom (bez piwnicy) przed zawilgoceniem.
Nawet jak fundament stoi w wodzie (to znaczy w czasami mokrej ziemi) to przetwa nie tylko mnie ale i moje dzieci, ktore prawdopodobnie i tak zbuduja cos "po swojemu" a "dzedzictwo" wyburzą.
Smarowanie ścian fundamentowych (ław itp.) nie gwarantuje ich woodoodporności (wodoszczelności), woda je jest "wysoko" i tak znajdzie sobei sposób na zawilgocenie podziemnych części budynku), ale jak komuś zależy na "opinii" i ma za dużo kasy - to prosze bardzo.

REASUMUJĄC:
- 1. Przyzwoita izolacja POZIOMA
- 2. Izolacja cieplna fundamentów najlepiej z materiału wodoodpornego (poliester ekstrudowany- droższy ale odpadaja koszty smarowideł),
- 3. Drenaż - dla fanatyków
- 4. Płyta fundomentowa - dla FANÓW takiego rozwiązania

Mokre fundamety - istatne tylko jak ktoś ma piwnice (ale ich budowa na działce z wysoka woda jezt dla FANATYKÓW :)) )

Pozdrawiam

Jola_K
08-05-2007, 15:31
OSOBIŚCIE skupiłem sie na dokładnej izolacji poziomej i to powinno zabezpieczyć KAZDY dom (bez piwnicy) przed zawilgoceniem.
solidna, czyli jaka?
np papa pomiedzy sciana fundamentowa a scianami budynku wystarcza? napisz prosze cos wiecej
thx

st_x
08-05-2007, 16:19
Witam

Papa podwójnie, a powierzchnia "pod papą" posmarowana jakąś izolacją w płynie (wyrównanie powierzczni fundamnetów + dodatkowe zabezpieczenie przed wilgocią.

W wypowiedzi - bardziej chodziło mi o izolacje "pod podłogą" i jej dokładne połacznie z izolacja poziomą pod scianami. w tym miejscu pojawiają się błedy technologiczne, szczególnie wtdy gdy wylewka i krawędź ściany fundamentowej nie wypadną na jednym poziomie.
Zaczyna sie łamanie papy "na zimno" , nie-robienie półokrągłych prześć pomiędzy płaszczyznami, brak odpowiednich zakładów "bo nie starczyło" itp.

Moim zdaniem idealnie byłoby jakby dojść z fundamentami i powierzchnia wylewki pod podłogami do tego samego poziomu i zaizolować wszystko jako jedną płaszczyznę.

TAK JEDNAK SIE NIE ROBI bo podczas pozostałych prac izolacja na wylewce w domu uległaby prawdopodobnie uszkodzeniu.

P.S> Mokrym, ale nieprzemarzajacym fundamentem "w ziemi" bym sie nie przejmował.

Pozdrawiam

jaro'71
08-05-2007, 19:14
st_x, lejesz miód na moje serce :wink: bo jestem w przededniu stawiania murów. Też myślę, że w gruntach stale podmokłych wszelkie mazidła są wypłukiwane prędzej (dysperbit) czy później (te droższe, chcę izobud WM, ale może to jednak wyrzucanie :-? kasy) i podstawa to izolacja pozioma. Moje fundamenty, chociaż wysokie (ława i 9 bloczków) do połowy stoją w wodzie gruntowej (od października do kwietnia). Zastanawiam się jak ją rozegrać. Majster chce zrobić tak:
Równo z 9 bloczkiem, tak jak jest poziom teraz, leje chudziaka. Potem na bloczki pierwsza izolacja pozioma (wybór - folia czy papa - pozostawił mi) Kupiłem więc rolki folii szer. 0,4 m. Nie wiem czy dobrze, bo przeważa papa w postach. Potem dokłada jeden bloczek i na niego znowu izolacja. W tym powstałym przez dodanie bloczka "korycie" ma być styropian, wszystkie rurki i wylewka. Ja jako laik nie potrafię ocenić czy to będzie dobrze. Cieszy mnie tylko hasło "podwójna izolacja" .Czytałem gdzieś że trzeba pamiętać żeby na zewnątrz dać niżej styro do ocieplenia ścian żeby nie kończył się na suporeksie, ale zachodził na ten dodany bloczek (mostek term.). No i ponoć jakieś problemy z poziomami podłogi przy kładzeniu rurek. Troche zamotałem ale sam dokładnie nie wiem jak on to rozegra. Poza tym wszędzie kładzie się na chudziak papę, a tu nagle będzie z bloczków wystawała folia... Czy musze w takim wypadku dawać folię zamiast papy na chudziak żeby połączyć obie izolacje? Im więcej czytam tym jestem głupszy. Chcę być świadomy tego momentu, bo jak mi to spiepszą będę miał hodowlę pieczarek w kątach domu. Proszę o rady, plis

12marek
08-05-2007, 22:59
Taaa....
Teraz to i ja zgłupiałem. A miało być tak fajnie :D
Czyli, że niby jak?
Folia czy papa ?
Papa droga ale dobra bo dobra czy dobra bo droga? A może papa droga bo przeżytek, teraz to tylko folię się panie daje.....
Dochodzę do lekkiego opętania.
Chyba zrobię tak:
- ławy
- folia izolacyjna
- bloczki fund. pomalowane dysperbitem 2x + styropian 5cm gr. na 50 cm. w głąb od poziomu "0"
- papa termozgrzewalna połączona potem z papą termozgrz. wewn. pomieszczeń
- warstwa cegły pełnej
- folia (?)
- bloczki suporexu
- drenaż dookoła budynku
- amen

Może być?

Czy jestem fanatykiem?


Oczywiście grunt to glina a poziom wody na wiosnę wyyysoki. :evil:

Pozdrawiam

Jola_K
09-05-2007, 01:00
Chyba zrobię tak:
- ławy
- folia izolacyjna
- bloczki fund. pomalowane dysperbitem 2x + styropian 5cm gr. na 50 cm. w głąb od poziomu "0"

no kurcze, brakuje mi tej izolacji miedzy ławą a bloczkiem fundamentowym :-?

st_x
09-05-2007, 07:47
st_x, lejesz miód na moje serce :wink: bo jestem w przededniu stawiania murów. Też myślę, że w gruntach stale podmokłych wszelkie mazidła są wypłukiwane prędzej (dysperbit) czy później (te droższe, chcę izobud WM, ale może to jednak wyrzucanie :-? kasy) i podstawa to izolacja pozioma.

Moze nie tyle wypłukiwane - co woda i tak znajdzie sobie wczesniej czy póniej jakąć nieszczelność w izolacji (jak nie od zewnątrz to do środka lub od spodu) i fundament i tak bedzie, conajmniej okrsowo, wilgotny.



Moje fundamenty, chociaż wysokie (ława i 9 bloczków) do połowy stoją w wodzie gruntowej (od października do kwietnia). Zastanawiam się jak ją rozegrać. Majster chce zrobić tak:
Równo z 9 bloczkiem, tak jak jest poziom teraz, leje chudziaka. Potem na bloczki pierwsza izolacja pozioma (wybór - folia czy papa - pozostawił mi) Kupiłem więc rolki folii szer. 0,4 m. Nie wiem czy dobrze, bo przeważa papa w postach. Potem dokłada jeden bloczek i na niego znowu izolacja.

Tak jak pisałem istotna jest izolacja CAŁEJ płaszczyznay (czyli tutaj chudziak i sciany)
Folia czy papa, mniej istotne - aby szczelnie i trwale było (dwie warstwy foli),
Dodatkowo - nie wiem jak grube masz sciany, ale 40 cm szerokości foli to np: przy 20 cm scianie, niewiele pozostawi na "zakład" z izolacja podłogi (jak ta folie sie zgrzewa, klei ??). Poniżej zaznaczono ze izolacja pozioma z PAPY, więc pojedyncza warstwe folii dosc ciężko bedzie połaczyc "ładnie " z warstwą papy, podwójna byłoby łatwiej :D (papa poszłaby w srodek) - ale nie znam szczegółów technologi sotosowanej w tym przypadku (np: jakies klejo-smarowidał)

Druga warstwa folii "poziom wyżej" na pewno nie zaszkodzi, chciaz przy poprawnie wykonanej warstwie pierwszej wydaje sie zbedna.


W tym powstałym przez dodanie bloczka "korycie" ma być styropian, wszystkie rurki i wylewka. Ja jako laik nie potrafię ocenić czy to będzie dobrze. Cieszy mnie tylko hasło "podwójna izolacja" .Czytałem gdzieś że trzeba pamiętać żeby na zewnątrz dać niżej styro do ocieplenia ścian żeby nie kończył się na suporeksie, ale zachodził na ten dodany bloczek (mostek term.).

Nie tyle "zachodził" co izolacja "normalnie" powinna przechodzic w izolację FUNDAMENTU.Tutaj mamy izolacje pod wylewką podłogowa więc "zachodzenie" CONAJMNIEJ do poziomu chudziaka , a najlepiej nizej (im niżej tym lepiej 8) )


No i ponoć jakieś problemy z poziomami podłogi przy kładzeniu rurek. Troche zamotałem ale sam dokładnie nie wiem jak on to rozegra. Poza tym wszędzie kładzie się na chudziak papę, a tu nagle będzie z bloczków wystawała folia... Czy musze w takim wypadku dawać folię zamiast papy na chudziak żeby połączyć obie izolacje?

Pisałem powyżej że niekoniecznie chociaz dwie warstwy PAPY mozna zgrzewac np: palnikiem.
Jak zobaczysz że izolacja jest robiona "ładnie" - nie ma załamań, folia nie jest bezładnie pozaginana, papa nie jest popękana, folia i papa łacza sie na jakieś swiństwo itp: - to powinno byc OK (i znaczy to tez ze masz przyzwoitego "majstra" ).



Im więcej czytam tym jestem głupszy. Chcę być świadomy tego momentu, bo jak mi to spiepszą będę miał hodowlę pieczarek w kątach domu. Proszę o rady, plis


Ozobiście jakbym dawał folie - to złożona podwójnie i papa (lub folia ) pomiedzy powstałe dwie warstwy slicznie by sie wpasowała. (zakłady raczej 40 niz 20 cm.

Dodatkowo nasciane fundamentową, ktorej powierzchnia może pozostawiać wile do życzenia połazyłbym najpierw nawet wąski kawałek papy (lub jakies półplastyczne mazidło), zeby zniwelowac wewntulane chropowatości betonu, na na to dopiero, z natury delikatniejsza, folia.

Pozdrawiam

jaro'71
09-05-2007, 11:36
Dzięki st_x, chłonę tę lekturę jak gąbka wodę. Odnośnie ostatniej sprawy to majster chce posmarować bloczki od góry dysperbitem zanim położy folię, coby się ładnie ułożyła i nie podziurawiła. Kurczę, może jednak papa żeby nie mieć kłopotu z łączeniem... Albo jak piszesz szersza folia na podwójkę dwoma brzegami do środka. Ech te dylematy laika

12marek
11-05-2007, 21:56
Chyba zrobię tak:
- ławy
- folia izolacyjna
- bloczki fund. pomalowane dysperbitem 2x + styropian 5cm gr. na 50 cm. w głąb od poziomu "0"

no kurcze, brakuje mi tej izolacji miedzy ławą a bloczkiem fundamentowym :-?

No cóż, pocieszę Cię Jolu_K - mój majster to cała historia i "zapomniało mu się" że ma jednak polożyć pod bloczki fundamentowe folię kupioną dzień wcześniej za 103 PLN - jak tak dalej z nim pójdzie to albo ja go albo siebie zastrzelę, że go nająłem :evil:
Zatem "niechcący" mam już folię na górną warstwę izolacji powyżej jak ON to nazywa "rolki" z cegły pełnej.
Pozdrawiam i życzę lepszych majstrów :D :D :D

Jola_K
11-05-2007, 23:10
no, raczej inny tekst bylby dla mnie pocieszeniem.. :roll:

cos w stylu co slysze co jakis czas od dwoch sasiadow, ktorzy zaczeli budowe w ubieglym roku, jeden i drugi sasiad buduje metoda chalpnicza.... straaaasznie sie nam dziwia, ze:
lawa fundamnetowa otulona papą :o
ze tyle zbrojenia i betonu w fundament poszło :o
drenaz? a kto tu robi drenaz?! :o
...
narazie tyle słyszałam, bo na takim etapie budowy jestesmy ;)
tzn jestesmy w trakcie izolacji scian fundamentowych ale jeszcze z sasiadami nie rozmialam, co z kolei o izolacji mysla.. ;)

urzadzaja sobie regularne wycieczki na nasza dzialke :roll: , wiec na pewno maja nowe spostrzezenia

12marek
12-05-2007, 19:25
Zapewne ich domy również będą stały. Każdy robi dla siebie i gdzieś trzeba znaleźć rozsądny "złoty środek".
Dziesięć lat temu wykańczałem mieszkanie i płytki pod natryskiem były przyklejane atlasem plus i zafugowane zwykłą fugą - jest o.k.
Dzisiaj daje się odpowiednik lub tenże atlas, folia w płynie, taśma narożna wodoszczelna, fugi silikonowe i sam nie wiem co jeszcze - czy będzie lepiej?
Woda ma to do siebie że lubi sie wciskać i moim zdanie przede wszystkim dokładność ma znaczenie. Tego nie da się zrobić "mniej więcej dobrze" Albo będzie odcięty poziom albo nie. Dlatego daję papę termozgrzewalną która ma oddzielić cały poziom. Ta druga warstwa z foli to dla lepszego samopoczucia - mam nadzieję :wink:
W obecnych czasach wszystko można skomplikować, a gazetki budowlane typu "Buduj dom" , "Ładny dom" (kupowałem) itp. utrzymują się dzięki opisom i reklamom materiałów. Aczkolwiek ich rolę instruktażową, informacyjną itd jak najbardziej doceniam i przesłanie popieram.
KAŻDY MA ROZUM I WOLNĄ WOLĘ reszta to już kwestia portfela.

Mam nadzieję, że owi sąsiedzi wyciągną wnioski i troche pójdą za przykładem. Chociaż z tego co czytam to chyba są bardziej zaawansowani z budową.

Mam pytanie z innej beczki:
Dysperbit można malować na mokre powierzchnie czy też należy poczekać aż zaprawa będzie całkowicie sucha i związana?
Moje majstry dzis murowali ścianki fundamentowe a w poniedziałek chcą murować dalej i ewentualnie malować Dysperbitem. :roll:

Pozdrawiam

barozi
13-05-2007, 00:39
Witajcie,

Ja zrobiłem tak:

Ława. Na to 4 warstwy bloczków bez uprzedniej izolacji poziomej. Na 4 warstwę bloczków papa raz na lepiku. Następnie 5 warstw bloczków i na to 2 razy papa nalepiku (czyli złożona na pół podwójna szerokość bloczka, w środku lepik). Jako izolacji poziomej użyłem:

Od zewnątrz:
- dwa razy Asfalbit (pierwsza wartswa jako grunt, druga jako izolacja przeciwwilgociowa)
- styropian 5 cm
- raz dysperbit

Od wewnątrz:
- razy asfalbit (jako izolacja)
- styropian 5 cm, ale tylko do wysokości 50 cm poniżej górnego poziomu bloczków fundamentowych
- dysperbit

Na podsypkę pod chudziak położyliśmy folię budowlaną 0,2 wywiniętą pod papę. Na chudziaku położymy dwa razy folię budowlaną (ale grubszą) na to 10 cm styropianu i szlichta. Na chudziaku pod ścianki działowe daliśmy jeszcze po jednej warstwie papy termozgrzewalnej lub asfaltowej na lepiku (pierwsza skończyła się termozgrzewalna).

Na działce mam glinę chyba na 5 m, potem iły. Woda wysoko. W marcu lustro wody jest na około 60 - 80 cm. Zapraszam do mojego dziennika. tam są zdjęcia z warunków terenowych jakie panowały jak robiliśmy fundamenty.

jaro'71
13-05-2007, 09:07
Witajcie,

Ja zrobiłem tak:

Ława. Na to 4 warstwy bloczków bez uprzedniej izolacji poziomej. Na 4 warstwę bloczków papa raz na lepiku. Następnie 5 warstw bloczków i na to 2 razy papa nalepiku (czyli złożona na pół podwójna szerokość bloczka, w środku lepik). Jako izolacji poziomej użyłem:

Od zewnątrz:
- dwa razy Asfalbit (pierwsza wartswa jako grunt, druga jako izolacja przeciwwilgociowa)
- styropian 5 cm
- raz dysperbit

Od wewnątrz:
- razy asfalbit (jako izolacja)
- styropian 5 cm, ale tylko do wysokości 50 cm poniżej górnego poziomu bloczków fundamentowych
- dysperbit

Na podsypkę pod chudziak położyliśmy folię budowlaną 0,2 wywiniętą pod papę. Na chudziaku położymy dwa razy folię budowlaną (ale grubszą) na to 10 cm styropianu i szlichta. Na chudziaku pod ścianki działowe daliśmy jeszcze po jednej warstwie papy termozgrzewalnej lub asfaltowej na lepiku (pierwsza skończyła się termozgrzewalna).

Na działce mam glinę chyba na 5 m, potem iły. Woda wysoko. W marcu lustro wody jest na około 60 - 80 cm. Zapraszam do mojego dziennika. tam są zdjęcia z warunków terenowych jakie panowały jak robiliśmy fundamenty.
Barozi, widzę, że porządnie się zabezpieczyłeś. Sporo tych izolacji. Ale lepiej o dwie za dużo jak o jedną za mało :wink: Żeby moje majstry tak podchodzili do sprawy spałbym spokojniej. Pozdrawiam

Jola_K
13-05-2007, 19:22
Witajcie,

Ja zrobiłem tak:

Od wewnątrz:
- razy asfalbit (jako izolacja)
- styropian 5 cm, ale tylko do wysokości 50 cm poniżej górnego poziomu bloczków fundamentowych
- dysperbit

u mnie majster powiedzial ze "nie trzeba styropianu do srodka" :o
fundamenty jeszcze nie zasypane, dawac?

(u mnie tez glina, ale woda nisko, jest drenaz dzialki (narazie przerwany pod budynkiem)


Mam pytanie z innej beczki:
Dysperbit można malować na mokre powierzchnie czy też należy poczekać aż zaprawa będzie całkowicie sucha i związana?
Moje majstry dzis murowali ścianki fundamentowe a w poniedziałek chcą murować dalej i ewentualnie malować Dysperbitem.
u mnie jednego dnia murowali belki a drugiego dysperbitem malowali :roll:

barozi
13-05-2007, 20:37
Ja bym dał styropian na ścianki zewnętrzne od wewnątrz. Wtedy unikasz przemarzania ścian fundamentowych od gruntu wewnątrz budynku. Tylko nie ma co dawać na całej wysokości ścianki. Daj 50 cm i wystarczy.

12marek
13-05-2007, 21:05
Witam,
Mam pytanka: :D
1. Czym różni sie Asfalbit od Dysperbitu?
2. Izolacja pozioma wg. mnie powinna oddzielać szczelnie poziom i albo folia albo papa. Chcę dać papę termozgrz. na całej powierzchni poziomu "0" i szczelnie ze sobą połączyć elementy izolacji pomiędzy warstwami w ścianach i pomieszczeniach. Może się mylę ale tak mi wychodzi. Pytanie: po co wywijać papę wewnątrz pomieszczeń na ściany? Czyż nie powinno się tego połączyć z papą wystającą spod izolacji poziomej ścian? :roll:
3. Czy ziemia (piasek) pod budynkiem może przemarzać?
Może oświeci mnie jakaś "oświecona góra"
Pozdrawiam

barozi
13-05-2007, 22:00
Witam,
Mam pytanka: :D
1. Czym różni sie Asfalbit od Dysperbitu?

Asfalbit jest używany jako powłoka gruntująca, aby dobrze trzymał się styropian. Do Dysperbitu jest dość ciężko przykleić styropian i dlatego używa się powłok gruntujących. Można użyć innych. Mi akurat polecono produkty Izolexu.



2. Izolacja pozioma wg. mnie powinna oddzielać szczelnie poziom i albo folia albo papa. Chcę dać papę termozgrz. na całej powierzchni poziomu "0" i szczelnie ze sobą połączyć elementy izolacji pomiędzy warstwami w ścianach i pomieszczeniach. Może się mylę ale tak mi wychodzi. Pytanie: po co wywijać papę wewnątrz pomieszczeń na ściany? Czyż nie powinno się tego połączyć z papą wystającą spod izolacji poziomej ścian? :roll:

Wszystkie warstwy posadzki muszą być szczelnie odizolowane od ścian, tak fundamentowych jak i murów. Dlatego też należy wywinąć izolację na ścianki. Dodatkowo pod to wywinięcie można dać styropian o grubości 1 cm przy ścianach na wysokość szlichty, aby podłoga mogła bez przeszkód "pracować" i nie pękać przy tym.


3. Czy ziemia (piasek) pod budynkiem może przemarzać?

Tak. Jeśli ocieplenie ściany fundamentowej jest za cienkie (np. tak jak u mnie 5 cm) to zimno może przenikać do wnętrza budynku i powodować przemarzanie. Jeśli natomiast położysz od wewnątrz 5 cm styropianu dodatkowo, to owo zimno nie jest wstanie przejść przez ściankę fundamentową. Jeśli zastosujesz 10 cm ocieplenia na zewnątrz to to powinno wystarczyć i wewnątrz nic dawać nie trzeba. Ja zrobiłem jak zrobiłem bo podobają mi się cokoły i chciałem takowy mieć, więc potrzebowałem różnicy grubości elewacji na ściance fundamentowej i elewacji na ścianie powyżej.

Barbossa
14-05-2007, 08:47
3. Czy ziemia (piasek) pod budynkiem może przemarzać?

Tak. Jeśli ocieplenie ściany fundamentowej jest za cienkie (np. tak jak u mnie 5 cm) to zimno może przenikać do wnętrza budynku i powodować przemarzanie. Jeśli natomiast położysz od wewnątrz 5 cm styropianu dodatkowo, to owo zimno nie jest wstanie przejść przez ściankę fundamentową. Jeśli zastosujesz 10 cm ocieplenia na zewnątrz to to powinno wystarczyć i wewnątrz nic dawać nie trzeba. Ja zrobiłem jak zrobiłem bo podobają mi się cokoły i chciałem takowy mieć, więc potrzebowałem różnicy grubości elewacji na ściance fundamentowej i elewacji na ścianie powyżej.

fizyka alternatywna?

barozi
14-05-2007, 23:56
Nie. Rzeczywistość.

Barbossa
15-05-2007, 08:45
to jak te zimno nie jest w stanie przejść przez ściankę fundamentową?
poproszę o wyjaśnienie

barozi
15-05-2007, 09:16
Przecież ma podwójną izolację. Z jednej strony i z drugiej strony ścianki fundamentowej.

Barbossa
15-05-2007, 09:18
to zimno "atakuje" także ze środka gruntu pod budynkiem?
przecież tam zakłada się stałą temp gruntu, który dodatkowo jest dogrzewany przez sam budynek, i daje to rewelacyjne i tanie GWC, o którym pisał nie raz Kolega kbab

barozi
15-05-2007, 10:04
Nie. Chodzi o to że jeżeli nie ocieplisz wystarczająco fundamentu to zimno jest w stanie przeniknąć przez mur wgłąb budynku. Nie mów mi tylko że w ogóle nie ocieplasz fundamentu??

Barbossa
15-05-2007, 11:07
wyznaję zasadę, jedynie słuszną, że ociepla się od strony zimnej, i nie raz już pisałem na forum, że się myli ten, który nie da izolacji termicznej najlepiej min do głębokości przemarzania gruntu
natomiast izolacja (dodatkowa od wewnątrz niewiele lub nic nie pomoże, od tego masz styro w posadzce

ps
jak nie stać na kupno, to oddam Redakcji (za free) 486 SX 33Mhz 4Mb ram i 120 Mb HDD niech postawią z tego porządny serwer bo ten to !@#$@#$@ #%

barozi
15-05-2007, 11:43
No i dobrą zasadę wyznajesz.

Zważ jednak co napisałem. Chciałem mieć cokół, czyli musiałem wykombinować coś co pozwoli mi na zachowanie różnicy grubości na wysokości fundamentów i elewacji. Mam w projekcie ocieplenie 12 cm, gdybym dał 10 na fundament ta różnica byłaby za mała, aby uwydatnić cokół (będzie oklejany piaskowcem). Dlatego też od zewnątrz dałem 5 cm (co jest za małą grubością na zatrzymanie przemarzania i ociepliłem jeszcze od wewnątrz, aby zrekompensować braki w grubości zewnętrznego ocieplenia.

Gdybym nie chciał cokołu to pewnie ociepliłbym tylko od zewnętrznej strony 10 cm i miałbym spokój.

jaro'71
15-05-2007, 11:44
jak nie stać na kupno, to oddam Redakcji (za free) 486 SX 33Mhz 4Mb ram i 120 Mb HDD niech postawią z tego porządny serwer bo ten to !@#$@#$@ #%
:D :D :D
Sprzęt mają nietęgi, fakt. Miałem kiedyś u nich przyjemność... 8)

jaro'71
15-05-2007, 11:48
Mam w projekcie ocieplenie 12 cm, gdybym dał 10 na fundament ta różnica byłaby za mała, aby uwydatnić cokół (będzie oklejany piaskowcem). Dlatego też od zewnątrz dałem 5 cm (co jest za małą grubością na zatrzymanie przemarzania
A czy nie jest tak że 10 cm eps-a to = coś około 5 cm xps-a jeśli chodzi o współczynnik przenikania ciepła? Trochę drożej a ciepło zatrzymane tak samo i jest cokolik :wink:

barozi
15-05-2007, 12:58
Jaro71,

Rozważałem taką opcję z hydrostyrem, ale stwierdziłem, że tutaj zaoszczędzę. Po prostu.

P.S. Kojarzysz yar65?? Pracuję razem z nim...

jaro'71
15-05-2007, 15:31
Jaro71,

Rozważałem taką opcję z hydrostyrem, ale stwierdziłem, że tutaj zaoszczędzę. Po prostu.

P.S. Kojarzysz yar65?? Pracuję razem z nim...
Nowy na forum w grupie mińskiej z Janowa :wink:

levior
29-05-2007, 19:48
- papa termozgrzewalna połączona potem z papą termozgrz. wewn. pomieszczeń
- warstwa cegły pełnej
- bloczki suporexu


to ja w takim razie mam taki przypadek.
projekt przewidywal budowe z ceramiki. dokonalem zmiany na suporex.
czy konieczna jest warstwa cegly pelnej?
u mnie bloczek wystaje okolo 30 cm ponad poziom gruntu. potem izolacja i potem suporex. czy brak tej cegly/ceramiki jest duzym bledem?

oczywiscie wszystko dzieje sie na oczach kierbuda.

dzieki i pozdro
pawel

12marek
30-05-2007, 22:41
Witam,
Jak widać są różne szkoły na temat izolacji. Co wykonawca to wersja, która ulega zmianie wraz z wykonaniem lub nie koncepcji pierwotnej lub wygodniejszej dla wykonawcy. :evil:
Mój "zapomniał" dać warstwę folii na ławy. Za to pogoniłem go i teraz mam tak:
- warstwę papy na bloczkach fund. (docelowo połączonej z papą wewnątrz pomieszczeń)
- warstwa cegły pełnej
- folia izolacyjna
- suporex
Podobno ( i to wydaje mi sie logiczne) warstwa cegły jest po to aby suporex nie ciągnął wilgoci z dołu. Zawsze jest to jakaś przeszkoda. Ale wiem, że u mnie niektórzy tej warstwy cegły nie dają i też mieszkają :wink:

Co do izolacji poziomej to powiadacie, że 5 cm styro na 50 cm w dół wystarczy?
Czy może warto zainwestować w 10 cm? :roll:
Jak ten styropian obrobić?
Przykleić do bloczków na dysperbit, zaciągnąc siatką i klejem i znów dysperbit?
Poproszę o poradę.
Pozdrawiam

Lookita
30-05-2007, 23:04
chyba pionowej....?

12marek
30-05-2007, 23:22
Sorka, pionowej :oops:

Barbossa
31-05-2007, 10:08
to ja w takim razie mam taki przypadek.
projekt przewidywal budowe z ceramiki. dokonalem zmiany na suporex.
czy konieczna jest warstwa cegly pelnej?
u mnie bloczek wystaje okolo 30 cm ponad poziom gruntu. potem izolacja i potem suporex. czy brak tej cegly/ceramiki jest duzym bledem?

oczywiscie wszystko dzieje sie na oczach kierbuda.

nie jest błędem
zazwyczaj powinno się odcinać na wys.30-40cm

Podobno ( i to wydaje mi sie logiczne) warstwa cegły jest po to aby suporex nie ciągnął wilgoci z dołu. Zawsze jest to jakaś przeszkoda. Ale wiem, że u mnie niektórzy tej warstwy cegły nie dają i też mieszkają
podobno od tego jest izolacja pozioma nie cegła

co od izolacji pionowej to proponuję dać min 1m ppt. grubośc ujdzie (w zależności czy jest podpiwnicznenie/jakie), , ale można oczywiście więcej
sposób obróbki poprawny, kwestia tego co z wodą gruntową

12marek
31-05-2007, 13:38
Czyli dochodzimy do tego samego.
Można, ale nie trzeba dawać te cegłę. Jej brak nie jest błędem. Natomiast jej posiadanie jak dla mnie polepsza samopoczucie i (nadal sie upieram) przynajmniej na etapie budowy zmniejsza podciąganie wilgoci przez suporex.
Co do izolacji pionowej co mi da, że styropian będzie zakopany na 70 cm poniżej gruntu przyległego? 30 cm wystaje powyżej gruntu na cokolik, reszta jest zakopana. Gdzieś spotkałem, że ocieplanie fundamentu niepodpiwniczonego więcej niż 60 cm nie ma sensu termodynamicznego.
Pozdrawiam

Barbossa
31-05-2007, 14:10
Czyli dochodzimy do tego samego.
Można, ale nie trzeba dawać te cegłę. Jej brak nie jest błędem. Natomiast jej posiadanie jak dla mnie polepsza samopoczucie i (nadal sie upieram) przynajmniej na etapie budowy zmniejsza podciąganie wilgoci przez suporex.
Co do izolacji pionowej co mi da, że styropian będzie zakopany na 70 cm poniżej gruntu przyległego? 30 cm wystaje powyżej gruntu na cokolik, reszta jest zakopana. Gdzieś spotkałem, że ocieplanie fundamentu niepodpiwniczonego więcej niż 60 cm nie ma sensu termodynamicznego.
Pozdrawiam
a ja nie będę się upierał co Ci ma poprawiać samopoczucie, nie moja sprawa
skoro gdzieś spotkałeś to co ja na to poradzę?

HeyBobik
02-06-2007, 00:08
Witam szanownych forumowiczów,

Zaczytuję się waszą wymianą poglądów na temat ochrony przed wilgocią / wodą i chłonę to jak gąbeczka.

Znajomy powiedział mi, ze w piwnicy miał sucho przez 6-7 lat. Potem przyszedł deszczowy rok i w piwnicy popękała mu terakota.
Twierdzi, że było to spowodowane parciem wody od dołu (podniesienie słupa wody w gruncie). Słuszałem, że aby przeciwdziałać takim historią - daje się siatki zgrzewane w podłogę piwnicy (np. drut 6, oczko 15cm). Co o tym myślicie ?

Pozdrowionka

HeyBobik
02-06-2007, 00:11
Aha,

Jak rozmawiałem z cieślą nt. dachu, który budował w okolicach Wisły - też opowiadał mi taką historię. Zrobił płytką piwnicę (1m w ziemie). Było super przez kilka lat, a potem zamokła mu piwnica i wywaliło płytki w podłodze piwnicy. :-?

Czyli naprężenia od spodu chyba są dosyć popularne jak robi się wilgotno.

Mam podobną sytuację. Chciałbym zrobić odwodnienie. Ale nie mam gdzie wypuścić rury z wodą :cry:
Niestety

Szarbia
26-02-2008, 23:40
Miałem glinę i wodę.
W porze deszczowej nie glinę tylko jakiś gnój się robił.
Murowałem z bloczków betonowych, "rapówka", na to 3 razy Dysperbit.
Od razu układałem drenaż.
Ale zasypywałem go do samej góry(żwir za drogi, sypałem płukany kamień hutniczy).
A warstwy wokół wyglądały tak.
Na ścianę pokrytą tym dysperbitem nałożyłem folię kubełkową.Potem stare panele grzejnikowe odsunięte na szerokość stopy ludzkiej od ściany i to zagęszczałem gliną (jest dobrym izolatorem)
Potem drenaż (wszystko owinięte geowłókniną żeby nie zatkać) i obok znów glina zagęszczona.
Taki jest przekrój poziomy, patrząc od ściany fundamentowej.
Stoi to 4-ty rok, a wiosną drenaż pompuje jak z pompy, takiej ręcznej.
Woda ze studzienki zbiorczej wyprowadzona za działkę na dół do strumienia rurami PCV.
Polecam tam gdzie glina takie wykonanie.Sprawdziło się.
Piwnica sucha.

http://forum.muratordom.pl/piwnica-czy-mnie-na-nia-stac,t123815.htm


he,he...Tak jak Wy miałem. I pożałowałem. Potem.
Spadek, zasypywanie, a może warto..Zrobiłem pod jeną trzecią.A w zasadzie nie skończyłem jeszcze. Woda gruntowa mnie zabiła i moje marzenia

ciesiel
27-02-2008, 14:38
Dzień dobry, będę stawiał dom z poddaszem, bez piwnicy, na glinie, sąsiedzi mówią że glina sięga głęboko kilka metrów. Tak więc teoretycznie woda może pochodzić tylko z opadów i wtedy będzie zalegać, chyba że natrafię na jakieś żyły wodne. Jakie zrobić izolacje fundamentów?
Jeśli dom tak jak piszesz bez piwnicy to wystarczy dysperbit, styropian, dysperbit i zasypać rodzimą gliną. Sama w sobie jest izolacją.
Drenaż zadziała odwrotnie - będzie ściągał wodę pod ściany fundamentowe.
Dodatkowe izolacje pionowe wg mnie nie są potrzebne, gdyż jak raz kiedyś, przy jakiejś powodzi podejdzie woda i dostanie się za izolację - wystarczy kilka dziurek w folii - to już do końca świata ściany nie wyschną.
Tak też mam, glina, miejscami jak masło, w pobliżu ścian domu grunt bardzo suchy - chwasty nie chce rosnąć nawet podczas deszczów. A kilka metrów dalej w okresach mokrych (w czasach gdy jeszcze nie miałem trawnika) gumiaki zostawały w błocie.
Jeśli zagrożenie wilgocią pochodzi bardziej od wód opadowych proponuję zadbać o odprowadzeniem deszczówki z rynien i w trakcie robienia dachu przypilnować wielkość okapów, aby wyraźnie wystawały poza obrys budynku.

maden
03-05-2009, 19:57
witam mam pytanie dotyczące fundamentu tzn dom bez piwnicy grunt to glina na głębokości ok 80 cm warstwa piachu ok 5 cm potem glina woda nie problem bo nisko ławy lane w gruncie potem bloczki mam zamiar posmarowac ociepli styropianem ale nie w tym rzecz pytanie brzmi czym zasypac fundamenty z zewnątrz budynku drenażu nie będzie w muratorze pisali zeby piachem inni mowią żeby gliną może ktoś udzielic mi odpowiedzi na moje pytanie jeśli gliną to po co wogóle odkopywac

forumuser
12-11-2009, 11:57
Witam, pozwole sobie odswiezyc wątek

Mam dosc zlozona sytuacje gruntowa, a chcialbym miec dom podpiwniczony:
- w podłożu trudnoprzepuszczalne gliny (odwiert do 5m ppt)
- woda gruntowa o zwierciadle pod cisnieniem hydrostatycznym wystepuje we fragmentach silnie spiaszczonych, slaboprzepuszczalnych glin
- w poziomie jej stabilizacji zaobserwowano srodglinowe, słabe sączenia
- śródglinową wodę napiętą nawiercono na głębokości 2,5-3,5 m ppt., a jej zwierciadło stabilizowało sie na głębokości około 2,0-2,3 m ppt.
- słabe sączenia wody zaobserwowano na głębokości 1,8-2,3 m ppt.

Jeszcze o działce:
- jest spadek w jednym kierunku
- nie ma gdzie odprowadzić ew. wody z drenażu
- podłoga parteru może być wyniesiona max. 0,5m npt.

I pytania:
- czy piwnica jest w ogóle możliwa?
- jak moze byc jej orientacyjny koszt (piwnica o wymiarach ok. 10x12m)?
- jakie izolacje należałoby zastosować?
- jaką technikę osuszenia terenu na czas budowy?
- czy w przypadku rezygnacji z piwnicy też konieczne bedzie specjalne izolowanie fundamentów?

Sorry za tak szczegółowe pytania ale jestem laikiem