Ogrzewanie w piwnicy???

[Capra]

Mój domek będzie częściowo podpiwniczony, od frontu do połowy domu. W piwnicy będzie pralnia z suszarnią, kotłownia, pomieszczenie gospodarcze, garaż, tak więc piwnica czysto użytkowa. Dodam, że domek leży na skarpie - od frontu niżej, więc piwnica wypada prawie "za zewnątrz".
Pytanie: czy zakładać grzejnik w pralni? Czy w zimie będzie za zimno żeby suszyć tam ciuchy, jeśli nie będzie ogrzewania? Może ktoś ma podobny problem, lub może coś doradzić?
Pomóżcie.Pozdrawiam. Capra.

[MaBi]

W garazu nie mam grzejnika ale mam w kotłowni i w pomieszceniu, które obecnie jest graciarnio-suszarnią. Oczywiście nie grzeję tam tak jak w części mieszkalnej. Mam tam na stałe rozszczelnione okno więc pewnie nieźle by szroniło bez ogrzewania a tak mogę przebywać w tych pomieszczeniach ubrany po domowemu - bez kurtki i kozaków. Również otwarcie tych pomieszczeń nie powoduje oziębienia części mieszkalnej.

[Capra]

MaBI - czyli generalnie myślsz, że wart jakiś grzejniczek w moim przypadku tam zrobić? Będzie na czym suszyć skarpetki... :wink: , z czego masz zrobioną piwnicę? Z cegły czy z bloczków?

[MaBi]

Ja jestem zadowolony że mam tam grzejnik, który zawsze mogę zakręcić, przykręcić lub odkręcić (chodzi mi o głowicę) a piwnicę mam z bloczków.