PDA

Zobacz pełną wersję : Ocieplenie - chyba raczej NIE warto!!!???



smartcat
16-03-2005, 11:35
Mam jeden z trzech klasycznych dylematów czyli dylemat "miedzy młotem a kowadłem" - i tak źle i tak nie dobrze!
Remontuje stary dom. No cóż, z powodów estetyczno-sentymentalnych w planach NIE CHCĘ OCIEPLAĆ JEDNEJ ŚCIANY WYKONANEJ Z KAMIENIA.

CZY W TAKIM RAZIE MA SENS EKONOMICZNY OCIEPLANIE POZOSTAŁYCH ELEWACJI jak jedna będzie totalnym mostkiem termicznym???????

Nieocieplę - rachunki nie zmiejszą się, ocieplę - moja ulubiona kamienna fasada zniknie i może ciut zaoszczedzę na ogrzewaniu. Co tu robić? Zakładam że, w moim przypadku zwrot nakladów inwestycyjnych gdybym jednej sciany nie ocieplił a pozostałe tak, rozciagnęłyby sie niebagatelnie w czasie, nieprawdaż?

jareko
16-03-2005, 11:48
Prawdaz :)
Musisz sobie to wszystko na spokojnie obliczyc. Nie dziwie ci sie ze chcesz ja zostawic nietknieta - wszak taka elewacja rzadko spotykana jest i na dodatek piekna :) Oszczednosci nawet ocieplajac reszte bedziesz mial ale sprawdz takze czy nie wartoby ocieplic takze dachu, wymienic okien itp. Na spokojnie oblicz to sobie - dopiero wtedy parwdziwie poznasz oplacalnosc calego przedsiewziecia
Inaczej to czyste dywagacje beda. Naprawde trudnow to uwierzyc ale czesto inwestycje w docieplenia w pewnych warunkach sa malo ekonomiczne

16-03-2005, 12:01
nie ma znaczenia ze jedna sciana jest nieocieplona
policz sobie to tak
teraz ucieka ci przez sciany 5kW mocy
jak ocieplisz 3/4 scian to spadnei to do okolo 2 kW
wiec jest to duza osczednosc
okna oknami a sciany scianami
na prawde rozbraja mnei jak ktos zaczyna mieszac w garcu i nagle mu wychodzi, ze nic nie ma sensu ;)

jak mowie okna oknami a sciany scianami
jesli temperatura w pomieszczeniu bedzie po ociepleniu taka sama jak przed ociepleniem (a chyba tak- powiedzmy jakies 20 °C) to oszczednosci beda proporcjonalne do ilosci ocieplonej sciany
i koniec

przez okna ucieka ci tyle samo energii czy ocieplisz czy nei ocieplisz
walczysz o te roznice ktora teraz ucieka przez sciane

ja kupilem styropianu na caly dom za jakies 5000
bede mial 20 cm w scianie 3 warstwowej
i nie uwazam zebym przeplacal za ocieplenie ;)

smutna lidka
16-03-2005, 12:30
Mam jeden z trzech klasycznych dylematów czyli dylemat "miedzy młotem a kowadłem" - i tak źle i tak nie dobrze!
Remontuje stary dom. No cóż, z powodów estetyczno-sentymentalnych w planach NIE CHCĘ OCIEPLAĆ JEDNEJ ŚCIANY WYKONANEJ Z KAMIENIA.

CZY W TAKIM RAZIE MA SENS EKONOMICZNY OCIEPLANIE POZOSTAŁYCH ELEWACJI jak jedna będzie totalnym mostkiem termicznym???????

Nieocieplę - rachunki nie zmiejszą się, ocieplę - moja ulubiona kamienna fasada zniknie i może ciut zaoszczedzę na ogrzewaniu. Co tu robić? Zakładam że, w moim przypadku zwrot nakladów inwestycyjnych gdybym jednej sciany nie ocieplił a pozostałe tak, rozciagnęłyby sie niebagatelnie w czasie, nieprawdaż?

wiesz z tego co ja wiem, to nie wolno całkowicie nieocieplać niektórych scian, czy też ich fragmentów, (a pozostałych ocieplać) bo kiedy zaczniesz grzać na połączniu ścian ocieplonych z nieocieplonymi moga pojawić się grzyby czy inne paskudztwa
można natomiast niektóre fragmenty ocieplać bardzoej , a inne mniej (byle nie za mało)
ale zastzregam, że ja jestem największym laikiem budowlanym na świecie, więc pewnie nawet nie powinnam była pisac tego posta ...

smartcat
16-03-2005, 12:40
wiesz z tego co ja wiem, to nie wolno całkowicie nieocieplać niektórych scian, czy też ich fragmentów, (a pozostałych ocieplać) bo kiedy zaczniesz grzać na połączniu ścian ocieplonych z nieocieplonymi moga pojawić się grzyby czy inne paskudztwa
można natomiast niektóre fragmenty ocieplać bardzoej , a inne mniej (byle nie za mało)
ale zastzregam, że ja jestem największym laikiem budowlanym na świecie, więc pewnie nawet nie powinnam była pisac tego posta ...

Też o tym słyszałem! Leon pisze ocieplać nawet częsciowo! Jareko ma jak ja pewne watpliwosci. Dochadza jeszcze kwestie o których wspominasz Ty Lidziu. I badz tu madry. Fachowcy z którymi rozmawialem w tej kwestii albo wychodzili z założeń o ktorych pisał Leon, albo też wskazywali na pewne niebezpieczeństwa.

smutna lidka
16-03-2005, 12:46
Spotkałam się z tym problemem 2 razy:
1. ja kiedyś miałam taka sprawę, że firma bud. niedokładnie w okolicy parapetów docieplałą (brakowało tylko troszę styropianu, tzn. na stosunkowo małym fragmencie), a grzyb był na ogromnym fragmencie ściany - kilka metrów.
Później odgrzybiono, poprawiono ocieplenie i z tego co wiem od tego czasu grzyb się nie pojawia.
2. Mój znajomy ocieplił sobie na początek tylko 2 ściany ( nie miał pieniędzy) - na polączniu ocieplonego z nieocieplonym pojawił sie grzyb

Może ktoś się wypowie czy trzeba na to uważać...

16-03-2005, 12:51
przedewszystkim to ja pisalem o aspektach cieplnych a nei grzybicznych ;)
jesli mowa o grzybkach: to maja one powstawac jak rozumeim na skutek zawilgocenia sciany spowodowanej jej niska temperatura.
w tym przypadku otrzymujemy ze jesli nie ocieplimy to bedziemy mieli i tak wszystkie sciany zagrzybione.
Zdrugiej strony zawilgocenie moze byc intensywniejsze jesli przy zimnej scianie odcinamy z zewnetrznej strony mozliwosc odparowania wilgoci (taka sytuacja moze czesciowo miec miejsce ma styku sciany nieocieplonej z ocieplona- ja bym sie tym jednak nei przejmowal
a jesli juz sa duze obawy to mozna przeciez ocieplic welna- wtedy problem nie istnieje

BK
16-03-2005, 13:18
Spotkałam się z tym problemem 2 razy:
1. ja kiedyś miałam taka sprawę, że firma bud. niedokładnie w okolicy parapetów docieplałą (brakowało tylko troszę styropianu, tzn. na stosunkowo małym fragmencie), a grzyb był na ogromnym fragmencie ściany - kilka metrów.
Później odgrzybiono, poprawiono ocieplenie i z tego co wiem od tego czasu grzyb się nie pojawia.
2. Mój znajomy ocieplił sobie na początek tylko 2 ściany ( nie miał pieniędzy) - na polączniu ocieplonego z nieocieplonym pojawił sie grzyb

Może ktoś się wypowie czy trzeba na to uważać...

Potwierdzam - w mieszkaniu tak kiedyś miałam - budowlańcy "zapomnieli" ocieplić przejazd nad którym mieszkam i wyrósł grzybek w rogach ścian szczytowych - wszystko się wyleczyło po dociepleniu ściany, wynikało to też z tego że między moim budynkiem a sąsiednią starą kamienicą nie było docieplenia - pewnie na zasadzie "i tak nikt nie zauważy" ... - wstrzykiwali styropian pistoletami, nie wiem jak to robili, w każdym razie wprowadzili styropian między stara i nowa ścianę w 5 lat po zakończeniu budowy
najlepiej weź jakiegoś budowlańca do wydania opinii i ekpertyzy.

16-03-2005, 13:38
ja mialem kiedys neiocieplone i tez byl grzyb ;)
trzeba zawsze sie zastanowic jakie sa czynniki i dojsc do wniosku co sie stanie jak ocieple
ja nie widze mozliwosci specjalnej zeby sie jakies grzyby wylegly po zrobieniu czesciowego ocieplenia

raczej duzo wyzsze sa szanse na grzyba jesli ocieplenia nie bedzie

smutna lidka
16-03-2005, 13:39
przedewszystkim to ja pisalem o aspektach cieplnych a nei grzybicznych ;)
jesli mowa o grzybkach: to maja one powstawac jak rozumeim na skutek zawilgocenia sciany spowodowanej jej niska temperatura.
w tym przypadku otrzymujemy ze jesli nie ocieplimy to bedziemy mieli i tak wszystkie sciany zagrzybione.
Zdrugiej strony zawilgocenie moze byc intensywniejsze jesli przy zimnej scianie odcinamy z zewnetrznej strony mozliwosc odparowania wilgoci (taka sytuacja moze czesciowo miec miejsce ma styku sciany nieocieplonej z ocieplona- ja bym sie tym jednak nei przejmowal
a jesli juz sa duze obawy to mozna przeciez ocieplic welna- wtedy problem nie istnieje



ja bym się przejmowała



czy ktoś nie mógł by wytłumaczyć, o co chodzi z tym grzybem??

16-03-2005, 13:43
para wykropli sie duzo predzej w scianie nieocieplonej niz w czesciowo ocieplonej (chyba , ze nastapi jakies drastyczne obnizenie przenikania pary poprzez ocieplenie na zwewnatrz)

smutna lidka
16-03-2005, 13:48
---

kanadyjczyk
16-03-2005, 13:49
Nieocieplenie jednej ze ścian nie ma związku z pojawiającym się grzybem. Można ocieplić jedną, dwie lub pół ściany i na pewno nie będzie to miało związku z wykraplaniem wilgoci.
Czy to ma sens? W pewnym stopniu tak spójrzcie na bloki które mają ocieplone tylko ściany szczytowe. Na pewno lepszy efekt można uzyskać ocieplając wszystkie przegrody. W ostateczności można próbować ocieplać od środka, ale zaprojektowanie takiego docieplenia TRZEBA zlecić osobie, która zrobi to dobrze.

smartcat
16-03-2005, 13:51
Tak dla wyjasnienia, do tej pory nie miałem żadnych problemów z grzybkami mimo że dom jak wspomniałem był nieocieplony.

smutna lidka
16-03-2005, 13:52
jeśli Smartcat się o to nie pogniewa :D , to apeluję, aby ktoś rozsadził i ślicznie wytłumaczył jak przebiegają te paskudne procesy i co gorsze - nie ocieplanie wcale czy na niektórych scianach

16-03-2005, 13:55
a teraz masz problemy?
nie rozumiem
chyba jeszcze nei zaloyles zadnego ocieplenia?
wiec o co chodzi?
ktos puscil pogloske ze jak ocieplisz to sie cos zlego stanie i co?
uwierzymy i nie bedziemy ocieplac?

smutna lidka
16-03-2005, 14:19
a teraz masz problemy?
nie rozumiem
chyba jeszcze nei zaloyles zadnego ocieplenia?
wiec o co chodzi?
ktos puscil pogloske ze jak ocieplisz to sie cos zlego stanie i co?
uwierzymy i nie bedziemy ocieplac?

Smartcat nie ma problemów, tylko ja, byc może niepotrzenie wspomniałam, że może mieć...

Smartcat, nie gniewaj się na mnie

smartcat
16-03-2005, 14:30
a teraz masz problemy?
nie rozumiem
chyba jeszcze nei zaloyles zadnego ocieplenia?
wiec o co chodzi?
ktos puscil pogloske ze jak ocieplisz to sie cos zlego stanie i co?
uwierzymy i nie bedziemy ocieplac?

Nie załozyłem jeszcze bo mam metlik w głowie. Co fachowiec to inne zdanie. Więc temat na szersze forum wywlokłem dla zebrania informacji od tych bardziej dośwadczonych. Generalnie uwazam że docieplac trzeba tylko czy aby to ma sens w moim przypadku nieco niestandardowym.

smartcat
16-03-2005, 14:36
Smartcat nie ma problemów, tylko ja, byc może niepotrzenie wspomniałam, że może mieć...

Smartcat, nie gniewaj się na mnie

Nie gniewam się, bo i co? Za przypomnienie o pewnych nibezpieczeństwach. Raczej dziekuje.

az100
16-03-2005, 16:24
Witam!
To mój pierwszy post na forum więc jeśli ukaze się nie tam gdzie chciałem - wybaczcie.
Czy nieocieplona jedna ściana grozi wilgocią?
Raczej nie ale trzeba to zrobić rozsadnie.
Wigoć pojawiająca się na nieocieplonych fragmentach ściany (czyli mostkach) wykrapla się gdy temperatura na wewnętrznej powierzchni ściany jest niższa od punktu rosy. Podstawowe znaczenie ma tutaj wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Tam, gdzie wilgotność powietrza jest 0% pomimo najgorszych mostków nie bedzie wykroplenia. Wilgotność powietrza to ilość pary wodnej w jednostce objętości powietrza. Im wyższa temperatura powietrza tym więcej pary może się zmieścić. Czyli w powietrzu o wilgotności 100% i temperaturze 25 stopni jest więcej wody niż w powietrzu o wilgotności 100% i temperaturze 20 stopni.
Jeżeli w powietrzu pewnej temperaturze i wilgotności (załóżmy +22stopnie i 60%) umieścimy dowolny przedmiot o bardzo niskiej temperaturze (np -20 stopni) np. okulary to momentalnie pokryją się parą (okularnicy znają to zjawisko aż nazbyt dobrze). jezeli te okulary będą miały +10 stopni to nic sie nie stanie. Ta graniczna temperatura to właśnie punkt rosy. W przypadku ściany temperatura jej wewnętrznej powierzchni jest zależna od temperatury powietrza w pomieszczeniu, temperatury zewnętrznej i parametrów termicznych ściany - im gorsze ocieplenie tym niższa temperatura powierzchni przy takiej samej temperaturze wewnetrznej i zewnętrznej.
W przypadku mostka mamy taką sytuację: jest duża powierzchnia ściany, która ma temperaturę np. 17,5 stopnia i mały fragment ściany, który ma temperaturę np. 13,5 stopnia; w pomieszczeniu staramy sie utrzymywać stałą temperaturę i na zewnątrz też nic się nie zmienia. Jeżeli wystartujemy z wilgotnością 10% i będziemy ją podwyższać (np. gotując wodę w odkrytym garnku) to w pewnym momencie wilgotność osiągnie taką wartość, że para wykropli się w obrębie mostka. Podwyższając wilgotność w końcu para wykropli się również na części ocieplonej ściany (ale wcześniej zapewne na wszystkich szybach okiennych, które są mostkami w stosunku do ocieplonej ściany). cała filozofia polega na tym aby utrzymać w ryzach układ: temperatura wewnętrzna, zewnętrzna i wilgotność. Są do tego odpowiednie wzory i da się policzyć w jakich sytuacjach nieocieplona ściana z kamienia zacznie "się pocić". Trzeba do tego znać sporo danych: materiały ścian stropów , powierzchnie, rodzaje okien i ich parametry, przeznaczenie pomieszczeń, przyzwyczajenia cieplne i wilgotnościowe użytkownika, system i wydajność ogrzewania.
Jeżeli ktoś nie boi się zabrnąc w prostą fizyke i matematykę jest w stanie przy srednim poziomie wykształcenia poradzić sobie z tym samodzielnie ale oczywiście inżynier zajmujący sie tym na codzień zrobi to o wiele szybciej.
Sorry za długość postu. Na dziś muszę kończyć.
Pozdrawiam,

Wowka
16-03-2005, 16:41
....
CZY W TAKIM RAZIE MA SENS EKONOMICZNY OCIEPLANIE POZOSTAŁYCH ELEWACJI jak jedna będzie totalnym mostkiem termicznym???????....

Hmmm.... Tak na chłopski rozum.... Jeśli nie lubię nosić pod spodniami kaleson to czy w związku z tym szkodliwym byłoby ubranie podkoszulka?

Nie za bardzo rozumiem tych konkretnych rozważań o punkcie rosy i skroplinach na 1 z 4 ścian. Ale czy w związku z tym, że ocieplona ściana ma wspólczynnik izolacyjności poniżej 0,3 a okno około 1,1 to nie powinno się wstawiać w ściany okien?

az100
16-03-2005, 17:01
Nie za bardzo rozumiem tych konkretnych rozważań o punkcie rosy i skroplinach na 1 z 4 ścian. Ale czy w związku z tym, że ocieplona ściana ma wspólczynnik izolacyjności poniżej 0,3 a okno około 1,1 to nie powinno się wstawiać w ściany okien?[/quote]

Oczywiście że trzeba wstawiać okna. Chodzi o mechanizm. Jeśli bierzesz prysznic w łazience to najpierw zaparuje okno a dopiero potem płytki na scianie zewnętrznej a jeszcze póżniej na scianie wewnętrznej. Aby nie do doprowadzić do wykroplenia trzeba sterować wilgotnością. Można to robić poprzez m.in. wentylację pomieszczeń, odpowiedni rozkład grzejników i mebli. Jeśli smartcat na nieocieplonej ścianie będzie miał solidny grzejnik wymuszający cyrkulację, nie zagraci jej meblami utrudniającymi przepływ powietrza i utrzyma wilgotność na przyzwoitym poziomie (30-40%) to raczej nie będzie miał problemów z wilgocią na nieocieplonej scianie.

jareko
16-03-2005, 18:17
leon - ciesze sie ze usmiech na twej twarzy od ucha do ucha wywolalem ale cel moj byl inni.
na swoim przykladzie opowiem - smartcat - wyciagnij sam wnioski
Byly u mnie w domu awantury i ciagle sa a powod jest jeden - brac sie za remont generalny czy nie. Po przyjrzeniu sie calej chalupie okazalo sie ze w dachu jest 4cm welny prasowanej, w scianach zero (nawet brak szczeliny powietrznej), w fundamentach jak i w posadzkach na grucie tez zero. Ja wypowiedzialem swoje zdanie zas reszta domownikow doszla do wniosku ze dociepli sie tylko sciany i to uczyniono dwa lata temu. Powiedzialem ze umywam rece i tak kasy wystarczylo na docieplenie 3/4 scian, bez ruszenia dachu i fundamentow. Efekt? ZERO!!! oszczednosci w kosztach grzewania. Grzyba nie ma.
Wniosek? Do takich remontow a jak widze chalupa wiekowa trzeba podejsc kompleksowo i rozsadnie.
Grzyb - realnie pozostawionej sciany bez ocieplenia nie powinno zaowocowac pojawieniem sie grzyba - bo i dlaczego? Skoro do tej pory go nie bylo? By na 100% temu zjawisku zapobiec nic nie stoi na przeszkodzie by w trakcie remontu grzejniki przeniesc na te sciane. Jak znam zycie instalacja CO tez do remontu bo zapewne grawitacyjna z minimum 250 litrami wody a moze i ponad 500 - wyjatkowo nieekonomiczne w dzisiejszych czasach rozwiazanie, zmiana rur jak i pieca zaowocuje najszybciej zwrotem kosztow poniesionych na wymiane.
Wspomnialem o oknach Leon gdyz wbrew pozorom jesli stolarka jest sprzed 20 lat to jej k=>3,5 o infiltracji wspomminac nie bede gdyz kazdy wie jak przy takich oknach firany fruwaja ;), takie byly wtedy wymagania i mino iz % udzial w powierzchni ktora ucieka cieplo jest znikomy tu takze jej wymiana zwroci sie dosc szybko - czyli warta jest poniesionych kosztow.
Sciany - smarct-owi i podoba sie sciana kamienna - nie widze tej chalupy ale widze inne ktore niesamowicie zyskuja w swym klimacie tak elewacje majac wykonczona i nie dziwie sie ze chce ja zachowac a nie skryc pod jakas tam elewacja. Tez bym ja zostawil. Nic nie mowisz czy tam grzyb jest wiec sadze ze zagrzybienia nie ma i jest to tylko okladzina kamienna na istniejaca sciane wiec problemu z grzybem miec nie powinienes. Poza tym dokladnie tu juz zostal wyjasniony mechanizm powstawania grzyba - on nie rosnie dlatego ze nie sprzatasz okruszkow - pozywka jest konstrukcja sciany przy nadmiarze wilgoci i jej wykraplaniu sie a temu mozna zaradzic wyjotkowo latwo. Poza tym grzyb pojawia sie nie tylko z powodu scian o zdyt malym wspolczynniku k (nie znam chalupy dobrze wykoananej by przy scianie 1,5 oraz siwadomosci zagrozen nadmiaru wilgoci w powietrzu u domownikow by miala grzyb). POjawia sie takze tam gdzie zle wykonano izolacje pozioma, gdzie zle wykonane jest orynnowanie i wiele wiele innych bledow budowlanych. Nie znam konstrukcji sciany w tym miejscu ale mozna pokusic sie wyjatkowo na postepek wberew zasadom - ocielic od wewnatrz. Wszystko zalezy jaka jest konstrukcja sciany w tym fragmencie. Ale bys smartcat podjal wlasciwa decyzje co dalej i czy to sie oplaca musisz najpierw albo poznac namacalnie albo dopytac sie u wlasciciela co jak zostalo zrobione. Pozniej na spokojnie sobie wszystko wyliczyc. Na twoim miejscu gdyby okazalo sie ze w globalnym bilansie docieplenia chalupy pozostawienie tej kamiennej sciany nieocieplonej to wydane dodatkowo 200-300 zeta w sezonie grzewczym - zostawilbym

smutna lidka
16-03-2005, 18:41
Jareko, to bajecznie!

to w takim razie mogę bez problemu umieścić obudowę do żaluzji w ociepleniu, tzn. zamiast niego (przy kilku oknach wykonawca zapomniał o RKS-ach :-? )
To swietnie :D , a ja się bałam, że w ten sposób tylko sobie narobię kłopotu...



Miałam jeszcze obawy w zw. z 2 tarasami, po kilka metrów kwadratowych każdy, na których nie da się od zewnątrz nigdzie wcisnąć juz ocieplenia i juz widziałm oczami wyobraźni na suficie w pomieszczeniach usytuowanych pod tymi tarasami straaaaaszne rzeczy, a okazuje się, że znowu martwiłam się na zapas

a poza tym ja myślałm, że absolutnie nie wolno od srodka ocieplać, a okazuje się że jednak można

Jareko, ja juz prawie nie jestem smutna :D

jednym postem rozwiązałeś moje dwa problemy!

dzięki!!!!

pzdr.

jareko
16-03-2005, 18:49
docieplenie od wewnatrz jest ostatecznym rozwiazaniem co nie oznacza ze niemozliwym
Co do obudowy rolet - jednak pomyslalbym nad takim rozwiazaniem - pod kasete dalbym 2cm styropianu by nadproze lekko ocieplic. Beton jest bardzo dobrym przewodnikiem ciepla - cale szczescie nie tak dobrym jak miedz ;)

smutna lidka
16-03-2005, 18:58
docieplenie od wewnatrz jest ostatecznym rozwiazaniem co nie oznacza ze niemozliwym
Co do obudowy rolet - jednak pomyslalbym nad takim rozwiazaniem - pod kasete dalbym 2cm styropianu by nadproze lekko ocieplic. Beton jest bardzo dobrym przewodnikiem ciepla - cale szczescie nie tak dobrym jak miedz ;)

to moze w tej sytuacji nie będę w ogóle ocieplać tych tarasów- pod spodem sa dosyc niskie piwnice i bardzo niechętnie bym je dodatkowo obniżała) - skoro to nie grozi grzybem

nie zmieszczę raczej tych 2 cm pod obudową rolety :cry:

Jareko mam juz w zw. z moja budowa tylko 999.998 problemów :D , a jeszcze godzinke temu był milion

dzięki

Ryszard1
16-03-2005, 19:12
Po przeczytaniu powyzszego widze ze jest jednak sens ocieplania czesciowego. Mysle ze warto uszczelnic dom (brak wywiewania) i wymienic okna oraz ocieplic dach (przez dach ucieka najwiecej ciepla).
W swoim domku letniskowym z bala chce ocieplic dach, wschodnia i polnocna sciane zostawiajac pozostale aby stworzyc "oddychajaca" atmosfere w srodku,

partner
16-03-2005, 19:19
A może rozważ ocieplenie od strony wewnętrznej?

Wowka
16-03-2005, 20:33
...
Oczywiście że trzeba wstawiać okna. ....

Aluzju (żartu) Ty nie poniał..... :wink:

jareko
16-03-2005, 23:59
to moze w tej sytuacji nie będę w ogóle ocieplać tych tarasów- pod spodem sa dosyc niskie piwnice i bardzo niechętnie bym je dodatkowo obniżała) - skoro to nie grozi grzybem....
jesli piwniczki te beda wentylowane i nie zalezy ci na tym by w nich temeperatura byla duzo wyzsza od temperatury otoczenia....:) Jesli zas bedziesz je ogrzewac - docieplic trzeba koniecznie, takze wtedy jesli "wchodza" w obrys budynku pod pomieszczenia ogrzewane gdyz tamtedy cieplo uciekac ci bedzie - to ze grzyb sie nie pojawi to jeszcze nie wszystko. A nie da rady ocieplic od zewnatrz tego tarasu?Izolacja pozioma wyciagnieta na sciane, pozniej styropian, pozniej szlichta tak ze 3-5 cm lekko zbrojona (najlepiej wloknami), pozniej wykonczenie gres czy cos innego?

Patos
17-03-2005, 07:02
Zrób eksperyment, który pomoże Ci przy podjęciu decyzji.
Ubierz się ciepło ale bez czapki i wyjdź na powietrze (dwór, pole) postój 15min, po tym czasie zdejmij spodnie, postój 15min i załóż spodnie jak odczujesz różnicę to ocieplaj jak nie to nie :P :wink:
wyobraź sobie, że ta ściana to wielkie okno którego nie ocieplisz ani styropianem ani wełną. Dobrze by było gdyby ta ściana była od południa.

17-03-2005, 07:12
jareko-
nie rozumiem jak po ociepleniu 3/4 scian mozesz nie miec oszczednosci na ogrzewaniu?
moze od czasu ocieplenie po prostu wiecej wietrzysz? ;)

jareko
17-03-2005, 08:23
jareko-
nie rozumiem jak po ociepleniu 3/4 scian mozesz nie miec oszczednosci na ogrzewaniu?
moze od czasu ocieplenie po prostu wiecej wietrzysz? ;)
przeczytaj dokladnie moj post a zrozumiesz - przypomne ci tylko ze nie ruszono dachu i podlog - docieplono same sciany. Majac w dachu k>1,5 w gruncie nawet nei wiem ile ale sadze ze tez >1 czy bawet 2 (kurcze - chory jestem i liczyc mi sie nie chce), to sama zmiana k w scianach dzieki dociepleniu (styripian 10 i 5cm, sciana jednowarstwowa w2/3 powierzchni z 1,5 cegly pelnej tam 10cm styro reszta jeden pustak suporex i tam 5 cm) nie zmienila radykalnie zapotrzebowania na energie calej chalypy. jak znajde czas i chec dokaldnie wylicze - teraz sil i checi mi brak

smartcat
17-03-2005, 08:30
O tej scianie piszę:
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=41556&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

Dla informacji: na tej scianie nie ma okien. Pozostałe okna juz wymienione. Instalacja c.o. tez po wymianie.

smutna lidka
17-03-2005, 08:44
to moze w tej sytuacji nie będę w ogóle ocieplać tych tarasów- pod spodem sa dosyc niskie piwnice i bardzo niechętnie bym je dodatkowo obniżała) - skoro to nie grozi grzybem....
jesli piwniczki te beda wentylowane i nie zalezy ci na tym by w nich temeperatura byla duzo wyzsza od temperatury otoczenia....:) Jesli zas bedziesz je ogrzewac - docieplic trzeba koniecznie, takze wtedy jesli "wchodza" w obrys budynku pod pomieszczenia ogrzewane gdyz tamtedy cieplo uciekac ci bedzie - to ze grzyb sie nie pojawi to jeszcze nie wszystko. A nie da rady ocieplic od zewnatrz tego tarasu?Izolacja pozioma wyciagnieta na sciane, pozniej styropian, pozniej szlichta tak ze 3-5 cm lekko zbrojona (najlepiej wloknami), pozniej wykonczenie gres czy cos innego?

będą wentylowane (graw.) bo tam są akurat garaże
można od góry troszeńkę ocieplić - tzn. mam wolne na wys. ok 10 cm, gdzie musze zrobić izolację przeciwko zalewaniu (wiesz, że takie tarasy pod tym względem to niezbyt fajna sprawa :cry: , więc ta izolacja jest niezwykle ważna), no i jakąś tam wylewkę (czy tu wyst. 3 cm wylewka???, jeśli szlichta = wylewka to tak :D ) i płytki (2cm?)
nie moze to wszystko razem byc wyższe niż 8-10 cm, bo przecież musi się to kończyć niżej niż otwór drzwiowy ( o ile nizej nie wiem, ale u mnie nie będzie wiecej niż 3 cm odstępu, no chyba, ze musi być więcej?)

czy można dać np. 5 cm ocieplenia od zewn i pod spodem 5 od wewn - czy to byłby błąd strategiczny????

za późno o tym wszystkim pomyślałm, bo mogłam zrobic niższe drzwi z tych tarasów (tzn. umieszczone wyżej nad podłogą)
Nie pomyślałam o tym :oops: , a fachowcy oczywiście mi na to nie zwrócili uwagi
dopiero ostatnio kiedy:
1. zobaczyłam plamy na suficie w garażach
2. zaczęłam rozmyślać o ociepleniu i zorientowałam się , że szyskują mi sie 2 mega - mostki termiczne,
to wpadłam na to że zawaliłam z drzwiami - trochę późno :oops: :cry:

Przy jednym tarasie blokadę stanowią drzwi wejściowe domu, a przy drugim balkonowe. Nie będę przecież teraz przerabiać drzwi wejściowych, bo zdaje mi się , ze tego się zrobic po prostu nie da. :cry:

Smartcat, przepraszam, ze nie dość, że niepotrzebnie straszyłam Cię grzybem, to jeszcze teraz załatwiam swoje sprawy w Twoim wątku :oops:

jareko
17-03-2005, 13:01
smutna lidka - takie ocieplenie bedzie to blad ale bez przesady - nie jest to blad strategiczny ;) Musisz tylko o jednym pamiectac - styropian nie lubi oparow rganicznych mogacych spowodowac jego powolne znikanie - choc tym bym sie praktycznie nie przejmowal - drzwi wjazdowe do garazu mam oblozone styropianem niczym nie zabezpieczonym i na dzialanie spalin byl narazony przez prawie 10 lat - nie zniknal :)

smartcat
17-03-2005, 13:13
Smartcat, przepraszam, ze nie dość, że niepotrzebnie straszyłam Cię grzybem, to jeszcze teraz załatwiam swoje sprawy w Twoim wątku :oops:

Spox :-), jak sie sie czyta te porady poboczne to tez sie człowiek uczy o innych sprawach zwiazanych z budowaniem które moga się wczesniej czy później przydac albo pomagaja ustrzec sie błędów.

smutna lidka
17-03-2005, 13:17
smutna lidka - takie ocieplenie bedzie to blad ale bez przesady - nie jest to blad strategiczny ;) Musisz tylko o jednym pamiectac - styropian nie lubi oparow rganicznych mogacych spowodowac jego powolne znikanie - choc tym bym sie praktycznie nie przejmowal - drzwi wjazdowe do garazu mam oblozone styropianem niczym nie zabezpieczonym i na dzialanie spalin byl narazony przez prawie 10 lat - nie zniknal :)


w takim razie Jareko zdecyduj, co wybierasz :
1.kilka(3-5) cm od zewn
2. kilka(3-5) od zewn. i kilka od wewn (nie wiem którędy w tej sytuacji para miałaby uciekać, ale nie wiem też czy w ogóle powsatnie wtedy jakaś para :D )
3. 10 cm od wewn

Jak juz sobie coś z tej marnej oferty wybierzesz, to obiecuję Cie więcej nie męczyć ( tzn. w tej sprawie :oops: :D ).

to, że dostępny od wewn styropian by zniknął :D to jeszcze nie byłoby takie starcszne, uzupełniłabym go w czasie remontu wnętrz - nowy sufit podwieszany i tyle

gorzej gdyby zniknął ten pod tynkami zewn. lub flizami

wiesz mi się wydaje, że na znikanie styropianu, to znacznie większy wpływ od spalin, mieliby raczej moi sąsiedzi :D, im wystrczyło by 10 min mojej nieuwagi

jareko
19-03-2005, 00:13
Lidka - wybralbym opcje nastepujaca - tyle ile sie da na taras od zewnatrz - wszak powinno sie ocieplac od zimniejszejszej strony ;) a od wewnatrz dlabym tez tyle ile sie zmiesci (no bez przesady wszak wysokosc pomieszczenia bedzie minim 150cm ;) )
a meczony byc lubie :oops: wiec smialo :)

Sp5es
30-03-2005, 01:50
Spotkałam się z tym problemem 2 razy:
1. ja kiedyś miałam taka sprawę, że firma bud. niedokładnie w okolicy parapetów docieplałą (brakowało tylko troszę styropianu, tzn. na stosunkowo małym fragmencie), a grzyb był na ogromnym fragmencie ściany - kilka metrów.
Później odgrzybiono, poprawiono ocieplenie i z tego co wiem od tego czasu grzyb się nie pojawia.
2. Mój znajomy ocieplił sobie na początek tylko 2 ściany ( nie miał pieniędzy) - na polączniu ocieplonego z nieocieplonym pojawił sie grzyb

Może ktoś się wypowie czy trzeba na to uważać...


To normalne.
tak się może dziać. Połączenie materiałów jest szczególnie wrażliwe. Ciepłe powietrze z wilgocią, gwałtownie kondensuje przy niskiej temperaturze, jak natrafi na zimną powierzchnię. tam może się zacząć grzyb. Mostek cieplny.

Ale efekt ochrony cieplnej oczywiście da.

smutna lidka
30-03-2005, 10:13
To normalne.
tak się może dziać. Połączenie materiałów jest szczególnie wrażliwe. Ciepłe powietrze z wilgocią, gwałtownie kondensuje przy niskiej temperaturze, jak natrafi na zimną powierzchnię. tam może się zacząć grzyb. Mostek cieplny.

Ale efekt ochrony cieplnej oczywiście da.

oto kolejna wypowiedź z której nic nie rozumiem :lol: :lol: :lol:

pozdrawiam :wink:

kroyena
30-03-2005, 11:38
A jak ktoś w środku robi generalkę to dlaczego by nie:
po pierwsz primo)
skuć wszystkich tynków na ścianach zewnętrznych - zawsze to jakieś 1-2 czasem 3 cm,
po drugie primo)
założyć ruszt i obłożyć watą,
po trzecie primo)
ułozyć instalację i nałożyć gipsokartonu.

Elewacja zewnętrzna pozostaje stała. Przyrównując grubośc gipsokartonu do tynki traci się na powierzchni wyłacnie o grubość waty. Ściany nadal oddychają, instalacje są świeże i kulturnie poprowadzone. a jak się chce to można jeszcze mikrowentylację dodać w celu poprawienia jakości życia.
Fachowców wziąć wyłacznie do położenia rur c.o. c.w.u. i stelaży. Watę i elektrykę można samemu ułożyć, a jak się szarpnąć to i płyty na ścianach też.

KrzysiekMarusza
30-03-2005, 17:44
smutna lidka (czy naprawde ciągle jesteś smutna ???) spróbuję ci to wytłumaczyć krótko a zwięźle: jak zostanie niedocieplona 1 sciana (przy dociepleniu pozstałych 3-ch (np.), stropu i podłogi, to:
1) obniży się zużycie paliwa (bo mniej trzeba żeby taki dom ogrzać - wynik bilansu cieplnego)
ale
2) ściana nie ocieplona od zewnątrz będzie miała od wewnątrz NIZSZA temperaturę niż pozostałe
a więc
3) na niej może się skraplać para wodna z powietrza wewnątrz domu [bo ona działa jak chłodnica w destylarce - na zdrowie !]
a więc
4) na tak zawilgoconej ścianie ma prawo z czasem rozwinąć się grzyb
nie zapominając także że
5) ta zimniejsza ściana - to lokalny dyskomfort cieplny - gdy się przy niej stanie

Ergo - jak żal ładnej elewacji zewnętrznej, to ocieplić od wewnątrz (raczej wełną), po czym pokryć płytami g-k na ruszcie [choć nie podejmuję się opisać, jak do dobrze rozwiązać konstrukcyjnie)
pozdr - Krzysiek

smutna lidka
30-03-2005, 18:02
smutna lidka (czy naprawde ciągle jesteś smutna ???) spróbuję ci to wytłumaczyć krótko a zwięźle: jak zostanie niedocieplona 1 sciana (przy dociepleniu pozstałych 3-ch (np.), stropu i podłogi, to:
1) obniży się zużycie paliwa (bo mniej trzeba żeby taki dom ogrzać - wynik bilansu cieplnego)
ale
2) ściana nie ocieplona od zewnątrz będzie miała od wewnątrz NIZSZA temperaturę niż pozostałe
a więc
3) na niej może się skraplać para wodna z powietrza wewnątrz domu [bo ona działa jak chłodnica w destylarce - na zdrowie !]
a więc
4) na tak zawilgoconej ścianie ma prawo z czasem rozwinąć się grzyb
nie zapominając także że
5) ta zimniejsza ściana - to lokalny dyskomfort cieplny - gdy się przy niej stanie

Ergo - jak żal ładnej elewacji zewnętrznej, to ocieplić od wewnątrz (raczej wełną), po czym pokryć płytami g-k na ruszcie [choć nie podejmuję się opisać, jak do dobrze rozwiązać konstrukcyjnie)
pozdr - Krzysiek


Krzysiu,

Tak, jestem smutna non -stop, ale można się do tego przyzwyczaić...

Jeżeli chodzi o Twoje wyjaśnienia, za które bardzo Ci dziękuję, to wiesz, ja też tak uważałam, ale zostałam wyśmiana, więc ...

Pzdr.

L.

KrzysiekMarusza
31-03-2005, 06:12
proszę bardzo :)

Krzysiek