Zobacz pełną wersję : Ile m3 poszło wam w poprzednim sezonie na podlewanie ogródka
Na forum było kilka dyskusji nt. ilosci wody potzrebnej do podlewania. Jednak wyliczenia swoje a praktyka swoje.
Podajcie rozmiar działki którą podlewacie i ilośc wody którą zużyliście na podlewanie w ubiegłym sezonie.
Wiem że rozbieżności moga być duże, ale zawsze to będzie dodatkowa wskazówka.
Mam ok. 1500 m2 trawnika, kwiatów i drzew .... i chce przewidzieć wydatki na wodę ...
Mam dużą działkę 44ary. Do niedawna podlewana była oczywiście wężem, teraz od kilku lat mam podlewanie automatyczne. Ilość wody, którą zużywamy obecnie pod rośliny zmniejszyła się ok. 5 krotnie. Poprzednio ok 2-3l potrzebowałem na podlanie krzewy, lub małej grupy roślin. Obecnie przy automacie każda roślina precyzyjnie dostaje ok 0,25l, ale codziennie rano, podczas upałów podlewane są dwukrotnie. Ale moim zdaniem lepiej ściółkować ziemię pod krzewami, czy roślinami, wtedy można mniej podlewać Z trawnikami gorzej tu nie da się ścółkować. W mądrych artykułach piszą, że 30l wody nawodni trawnik do 10cm wgłąb. Tu nie da się zaoszczędzić, trzeba lać i lać! Ale trawniki wytrzymują dłuższe okresy suszyn najwyżej zżółkną, Ale jeżeli chcesz mieć zielony i soczysty to lej wodę!
Ja nie mam licznika na wodę, ale może sobie założę i ciekawe co wskaze?
W zeszłym roku mój ogródek "rozpoczął" od maja nawadnianie, bo do maja ogrodnicy w nim "dziubali" :wink: , obszar do podlewania to jakieś 500m, zużyłam 39m wody, weź jednak pod uwagę, że lato nie było zbyt upalne, wręcz bym powiedziała, ze dośc mokre
Właśnie, kto pompuje wode ze studni do podlewania ogrodu? jaką pompe możecie polecić?(u mnie mam wode na 4-5m w studni)
Słyszałem że niewskazane jest podlewanie ogrodu zimna wodą ze studni, stosujecie jakieś zbiorniki?
Ciekaw jestem waszych doświadczeń
Pozdrowienia
Ja podlewam poprzez zamgławiacze, więc woda unosi się w formie mgiełki i opada ogrzana przez temperaturę otoczenia. Ale nie słyszałem, żeby ktoś się przejmował temperaturą wody. Bo inaczej będziesz musiał zbudować wierzę ciśnień i nie wiem czy wyjdziesz na swoje.
My dla potrzeb podlewania ogrodu (system nawadniający) mamy studnię.
Jaka jest pompa to nie wiem, ale wiem, że dobierana jest do tego jakie ciśnienie jest wymagane w systemie. Wody nie ogrzewamy, ciągniemy prosto z ziemi i roślinkom to nie przeszkadza.
Jeśli kupisz zbyt słabą pompę to "wydajność źródła wody" będzie na tyle mała że będzie potrzeba więcej linii nawadniających – czyli więcej rur, złączek zaworów itp. Ja kupiłem za około 700 zł w supermarkecie pompę o wydajności 110 l/min i tak naprawdę to przy ustawieniu największych dysz to mogą chodzić na raz tylko 3 spryskiwacze (gardena) żeby utrzymywać promień podlewania ok. 10-11m. Czyli mam 6 linii nawadniających po 2-3 spryskiwacze – jest trochę zabawy z podlewaniem bo nie mam automatyki…
][
][
][Sobal
www.bambusy.pl
Załóż sterownik i będziesz mógł rtrzymać ręce w kieszeniach.
Załóż sterownik i będziesz mógł rtrzymać ręce w kieszeniach.
Tak... Tylko że 6 programowalnych elektrozaworów to kosztuje więcej niż cała reszta kosztowała :/
][
][
][Sobal
Kupiłem w Leroi-u dwa lata temu Lego-Logo izraelski 8 sekcji za 380 zł jest super.
W zeszłym roku mój ogródek "rozpoczął" od maja nawadnianie, bo do maja ogrodnicy w nim "dziubali" :wink: , obszar do podlewania to jakieś 500m, zużyłam 39m wody, weź jednak pod uwagę, że lato nie było zbyt upalne, wręcz bym powiedziała, ze dośc mokre
39 m3 ... to bardzo mało. Jak wygląda Twój ogród ? Ile w nim jest trawnika ?
Czy wiesz ile wody idzie Ci na jedno podlanie ?
U mnie z moich skromnych obliczeń wynika, że zużywam ok. 50m3 w zezonie, podlewając tylko rośliny. Chwilowo trawnika nie podlewam jeszcze w automacie, bo ważniejsza jest moja kolekcja roślin ozdobnych. Jak ostatnio spisałem to co mam to jakieś 300-400pozycji, bo niektóre się powtarzają. Do podlewania używam końcówek zamgławiających o wydajności os 0,25-0,35l\min, podlewając przez 10 minut daję precyzyjnie od 2,5-3,5l pod krzew. Kolega namawia mnie do zarejestrowania mojej kolekcji, muszę się dowiedzieć jak to zrobić.
U mnie z moich skromnych obliczeń wynika, że zużywam ok. 50m3 w zezonie, podlewając tylko rośliny. Chwilowo trawnika nie podlewam jeszcze w automacie, bo ważniejsza jest moja kolekcja roślin ozdobnych. Jak ostatnio spisałem to co mam to jakieś 300-400pozycji, bo niektóre się powtarzają. Do podlewania używam końcówek zamgławiających o wydajności os 0,25-0,35l\min, podlewając przez 10 minut daję precyzyjnie od 2,5-3,5l pod krzew. Kolega namawia mnie do zarejestrowania mojej kolekcji, muszę się dowiedzieć jak to zrobić.
Co znaczy że pozycje sie powtarzają ? Masz 300-400 różaneczników ?
I co oznacza rejestracja kolekcji ?
zygmor,
ale masz piekny ten ogrodek, gratuluje, ze zdjęć wynika że jest dość mocno zacieniony, czy te rośliny wymagaję takich miejsc ?
Pytam bo mam dzialkę obrośnietą wokolo lasem.
zygmor,
ale masz piekny ten ogrodek, gratuluje, ze zdjęć wynika że jest dość mocno zacieniony, czy te rośliny wymagaję takich miejsc ?
Pytam bo mam dzialkę obrośnietą wokolo lasem.
U mnie różaneczniki rosną na otwartej przestrzeni. Tylko pod nimi jest cień.
Rosną - są nawet ładne :)
Tylko trzeba je ostro podlewać i ściółkować.
W pełnym słońcu wyglądają przepięknie.
Jeśli kupisz zbyt słabą pompę to "wydajność źródła wody" będzie na tyle mała że będzie potrzeba więcej linii nawadniających – czyli więcej rur, złączek zaworów itp. Ja kupiłem za około 700 zł w supermarkecie pompę o wydajności 110 l/min i tak naprawdę to przy ustawieniu największych dysz to mogą chodzić na raz tylko 3 spryskiwacze (gardena) żeby utrzymywać promień podlewania ok. 10-11m. Czyli mam 6 linii nawadniających po 2-3 spryskiwacze – jest trochę zabawy z podlewaniem bo nie mam automatyki…
][
][
][Sobal
www.bambusy.pl
Sobal, dlaczego kiedy wchodzę na ten wątek automatycznie usiłuje mnie połączyć ze stroną "bambusy", którą masz w podpisie?
Tak różaneczniki dobrze rosną w półcieniu, w cieniu lepiej radzą sobie rododendrony, ale bardziej zwarty pokró będą miały na słońcu. Wtedy trzeba je więcej podlewać i ściółkować. W cieniu też się je ściółkuje. Ja średnio pod jedną roślinę daję od 2,5-3,5l wody dziennie i to im przeważnie wystarcza, jeżeli nie to powtarzam cykl i będzie dwa razy więcej. Gdy przyszły te wściekłe upały przy kwitnących krzewach, dodatkowo zraszaliśmy okoliczne trawniki żeby podnieść wilgotność powietrza, bo kwiaty się szybko osypywały. Teraz jest chłodniej i wystarcza podlewanie pod krzewami.
Sobal, dlaczego kiedy wchodzę na ten wątek automatycznie usiłuje mnie połączyć ze stroną "bambusy", którą masz w podpisie?
:o Wow! Nie mam pojęcia.
Ale to pewnie coś u ciebie bo nikt inny nie zgłasza takich problemów
][
][
][Sobal
www.bambusy.pl
Tak różaneczniki dobrze rosną w półcieniu, w cieniu lepiej radzą sobie rododendrony,
Dla mnie różaneczniki i rododendrony to jedno ...
ale bardziej zwarty pokró będą miały na słońcu. Wtedy trzeba je więcej podlewać i ściółkować. W cieniu też się je ściółkuje. Ja średnio pod jedną roślinę daję od 2,5-3,5l wody dziennie i to im przeważnie wystarcza, jeżeli nie to powtarzam cykl i będzie dwa razy więcej. Gdy przyszły te wściekłe upały przy kwitnących krzewach, dodatkowo zraszaliśmy okoliczne trawniki żeby podnieść wilgotność powietrza, bo kwiaty się szybko osypywały. Teraz jest chłodniej i wystarcza podlewanie pod krzewami.
U mnie juz wszystkie kwiaty uschły :(
Kiedy u Ciebie sie skończyły kwiaty ?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin