Co sądzicie na temat BULLTERRIERA? [Archiwum] - Strona 2

Zobacz pełną wersję : Co sądzicie na temat BULLTERRIERA?

Strony : 1 [2]

ZofiaD

22-01-2006, 18:51

Dzięki za radę, ale mam już półrocznego amstaffka i tyle roboty z jego wychowywaniem, że na razie odpuszczę.

CCI

04-02-2006, 18:33

Piękny, cudowny, magiczny pies. Marzę o takim, ale mój mąż wręcz przeciwnie i dlatego mamy amstaffa - psa równie skrzywdzonego opinią rozpowszechnianą w TV.
dokładnie tak :D o mamy podobna sytuacje mój maz nie chce sie też zgodzic :( ja chce mini bullka :) po prostu mu sie nie podoba on uwielbia cc i buldozki francuskie i mastify ang. i bullmastify ale i tak kiedys bedę miała mini bullka :P ktoś cudowny pies w którym sie zakochałam :oops: Moja znajoma ma psa cc i mini bullka co wazniejsze oba samce i oba nie kastrowane i pełna harmoniia tak jak zawsze w 99% winę za agresje psa ponosi człowiek i jego nieumiejętność w dogadaniu sie ze swoim czworonogiem :-?
A to bullek ze spacerków znajomy
a właściwie 2 bullki
dodam ze biała to sunia i bez problemu dogaduje sie z moja starsza cc z mała jeszcze sie nie widziała
http://img471.imageshack.us/img471/4046/hp0500tv.th.jpg (http://img471.imageshack.us/my.php?image=hp0500tv.jpg)
http://img471.imageshack.us/img471/4337/bull4ys.th.jpg (http://img471.imageshack.us/my.php?image=bull4ys.jpg)

Mufka

06-02-2006, 08:57

Jak widze rasa wzbudza wiele emocji :o osobiscie jestem cicha milosniczka tej rasy, niestety nigdy nie bede miala takiego pieska bo jestem uczulona na siersc, ale gdybym mogla to wlasnie na ta rase bym postawila bo jest sliczna a psy te sa bardzo rodzinne :D
Wymagaja oczywiscie odpowiedniego wychowania, ale mysle ze jak kazdy pies, mialam kiedys jamnika piesek cudo ale potrafil warknac (klapal przy tym groznie zebami) gdy nie zyczyl sobie czulosci od obcych, mialam z tym problem bo idac z nim na smyczy ludzie czesto podchodzili z lapami i okrzykiem "jaki sliczny piesek", jamniki sa sliczne owszem, ale na tym koniec maja swoje widzimisie, moj potrafil warknac dosc ostro za sam fakt nachylenia sie nade mna, szczegolnie gdy pochylal sie ktos obcy, poza tym byl bardzo dobrze ulozony, moze wlasnie z wyjatkiem swoich widzimisie: nikt np nie mogl sciagnac mojego prania, a raz gdy sasiadka powiesila na moj sznurek pranie moj cudny piesek pozrywal jej bielizne ze sznurka 8) :o

A wracajac do groznich ras, opowiem histore, ktora mi sie zdarzyla kilka lat temu. Mieszkalam na stancji na osiedlu domkow jednorodzinnych, wracalam pozno do domu. Raptem slysze dziwny warkot i zblizajacy sie tupot psa. To bylo jak w horrorze, raptem w ciemnosci wynurzyl sie obok mnie rotweiler sasiada, z piana na pysku skoczyl na mnie a jego lapy znalazly sie na moich ramionach. No i ze tak powiem morda w morde z tym psem, nogi mi sie pode mna ugiely. Uratowalo mnie wlasnie chyba to, ze mialam psa i cudem nie stracilam glowy. Wiecie co zrobilam powiedzialam stanowczym glosem SPOKOJ, a po chwili SIAD!!. hehe pies usiadl grzecznie a ja na miekkich nogach doszlam do furtki. Mialam problem z trafieniem kluczem do dziurki, ale do tej pory nie moge sie nadziwic skad u mnie tyle zimnej krwi no i ten pomysl z "siad" 8)

CCI

06-02-2006, 09:45

Mialam problem z trafieniem kluczem do dziurki, ale do tej pory nie moge sie nadziwic skad u mnie tyle zimnej krwi no i ten pomysl z "siad" 8)
Podziwiam :) ja nie mam pojęcia czy zachowałabym tyle zimnej krwi.

mmiodek

09-03-2006, 20:21

Moja znajoma ma psa cc i mini bullka co wazniejsze oba samce i oba nie kastrowane i pełna harmoniia tak jak zawsze w 99% winę za agresje psa ponosi człowiek i jego nieumiejętność w dogadaniu sie ze swoim czworonogiem :-?

Czy to może Bari i Drago?
Znam taką parkę z forum molosów. Myślę, że taki eksperyment może ale nie musi się udać...

stiff

10-04-2009, 20:00

Moja mała obrończyni :wink:
http://img511.imageshack.us/img511/2749/p1060078.jpg

stiff

06-05-2009, 12:05

Emilka26

06-05-2009, 13:53

hihi...dobre

moje zdanie jest takie, charakter psa zależy od charakteru człowieka, czyli jak wykorzysta jego siłę i w jaki sposób go będzie wychowywał. Nie mam nic przeciwko tym psom, choć ja wole duuuże sierściuchy :wink:

Sloneczko

06-05-2009, 15:27

Ktoś sobie naszego pożyczył? :o ;)

http://img503.imageshack.us/img503/7580/monsterikotki.jpg

magpie101

06-05-2009, 15:42

koniucorso

10-11-2009, 10:26

Wprawdzie to nie bullterier, ale ...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4f321d85dd9e1c3.html
Pozdrawiam

marta_82

27-11-2009, 09:53

UWAGA DRASTYCZNE ...! NIE DLA LUDZI O SŁABYCH
NERWACH

Jeśli macie w domu psa, który podpada pod kategorie tzw. rasy
'bojowej' i do tego małe dziecko, pod żadnym pozorem nie
zostawiajcie ich samych !
Do tego, co zobaczycie na zdjęciu (w załączniku), wystarczyła
chwila
nieuwagi......

http://img301.imageshack.us/img301/7168/122449originalelb0d.jpg

ślicznie :D

a mnie bullterriery się podobają a wychowanie psa (bez względu na rasę) zależy wyłącznie od właściciela. W Szwecji młody bulik (zresztą z polskiej hodowli) pracuje w fundacji zajmującej się opieką nad osobami chorymi na stwardnienie rozsiane, taka bulloterapia :D

Teska

02-12-2009, 18:24

Miałam bulteriera - Foxa był słodziakiem....

Bullteriery nie są na liście psów niebezpiecznych,nie pamietam zeby byl jakis przypadek pogryzienia....
Gorsze są te niby takie milusie małe itp....

a jaki jest pies, zależy od własciciela,moja przyjaciołka ma amstaffa to dopiero przytulanka jest :lol: całuśna

wyrkolek

15-01-2010, 11:00

pies przypominający świnie to nie to czego szukam, pies powinien być łagodnym i posłusznym przyjacielem rodziny a nie zwierzęciem które zawsze stwarza potencjalne zagrożenie, bo nawet po dobrze wychowanym i ułożonym pitbullu można sie spodziewać nagłego napadu wściekłości. typ psa dla łysego dresa z kompleksami który boi sie sam wyjść z bloku a chce pokazać kolegom kto tu rządzi :)

mirela99

15-01-2010, 11:38

Charakter psa nie zalezy wyłącznie od własciciela ale także o psychiki danego osobnika.
Miałam już 3 psy tej samej rasy. O pierwszym nic nie moge powiedzieć bo ... zginął. Drugi był największym pieszczochem i przyjacielem jakiego tylko można sobie wyobrazić. Oprócz wspaniałego charakteru był piękny i wzorcowy (do dzisiaj mam całą szafę pucharów). Spał z nami w łóżku, jadł z nami, zero agresji. Wybrany jako środkowy z miotu (pod względem dominacji). Trzeci (mam go do teraz) to szatan. Pies z ADHD, słucha tylko nas i ciągle trzeba mu pokazywac gdzie jest jego miejsce, tylko wyczekuje kiedy nadejdzie moment aby móc nas zdominować. Pies wybrany jako najsilniejszy w stadzie. I teraz mamy tego wynik. Przed kupnem psa trzeba trochę poczytać w jaki sposób wybrac szczeniaka, jak go obserwować itp. Nasz egzemplarz nr 3 w wieku 3 miesięcy warczał jak go z łóżka zdejmowaliśmy. I tak byłoby do dzisiaj gdybyśmy mu pofolgowali. Wbrew pozorom trzeba być niezwykle silnym psychicznie aby nad taką bestią zapanować :
http://www.melodyjnygon.net/assets/Kaja-zdjcia-rne/DSC01542.jpg

Z kolei byliśmy ostatnio u znajomych z prezentami bożonarodzeniowymi którzy mają 8 letnią amstafkę. Przydybała moja 5 letnia córeczkę na progu i dosłownie nie wypuściła jej z ... języka. Mała się z nią turlała kiedy właścicielka był na drugim końcu wielgachnego domu. Sunia chciała nas po prostu zalizać. Właścicielka mi mówiła, ze ona tak reaguje na wszystkich gości (kazdy jest w stanie się do nich wkraść bo nawet na złodzieja tak zareaguje), nawt na pijanych na spacerze. Jest natomiast silnie zaniopokojona widokiem innych psów. I tutaj widać, ze to nie sa psy obronne (nie rzucaja się na ludzi) lecz hodowane do walk (stąd zaniepokojenie i zjezenie przy spotkaniu z innym psiakiem).

Sloneczko

15-01-2010, 12:18

pies przypominający świnie to nie to czego szukam, pies powinien być łagodnym i posłusznym przyjacielem rodziny a nie zwierzęciem które zawsze stwarza potencjalne zagrożenie, bo nawet po dobrze wychowanym i ułożonym pitbullu można sie spodziewać ...

Pitbull, a bullterrier to wg Ciebie to samo? :o