Marcin1984
19-03-2005, 08:57
Witam serdecznie!
Przepraszam,że zawracam państwu głowę,ale mam małe pytanie a
właściwie prośbę. Otóż we wtorek rano spłonął moim rodzicom dom,
który budowali już ponad 2 lata. Włożyli w to całe serce i
pieniądze,są poprostu zdruzgotani. Nie wiem jak moge im pomóc
dlatego postanowiłem zwrócić się o pomoc do państwa. Wiem ze
moją prośba jest absurdalna, ale czy istnieje jakaś chociaż
symboliczna możliwość wsparcia z państwa strony?? Tak bardzo mi
głupio, ale wiem że są oni w sytuacji bez wyjścia.Myślę że mogłaby
to być również w jakiś sposób forma reklamy,chociaż
moje zdanie jest w tej kwestii z pewnością znikome. Jeszcze raz
bardzo przepraszam za kłopot.
Przepraszam,że zawracam państwu głowę,ale mam małe pytanie a
właściwie prośbę. Otóż we wtorek rano spłonął moim rodzicom dom,
który budowali już ponad 2 lata. Włożyli w to całe serce i
pieniądze,są poprostu zdruzgotani. Nie wiem jak moge im pomóc
dlatego postanowiłem zwrócić się o pomoc do państwa. Wiem ze
moją prośba jest absurdalna, ale czy istnieje jakaś chociaż
symboliczna możliwość wsparcia z państwa strony?? Tak bardzo mi
głupio, ale wiem że są oni w sytuacji bez wyjścia.Myślę że mogłaby
to być również w jakiś sposób forma reklamy,chociaż
moje zdanie jest w tej kwestii z pewnością znikome. Jeszcze raz
bardzo przepraszam za kłopot.