PDA

Zobacz pełną wersję : OT. No to jestem posiadaczem ziemskim



Piotrusiek
20-03-2005, 17:07
Trochę nie na temat, ale chciałem się pochwalić. Kilka dni temu wraz z żonką podpisaliśmy akt notarialny na nasz kawałek ziemi na tym swiecie.
Śliczna działeczka o powierzchni 1500m. Oj to teraz będzie sie działo, niby ten rok to papierki, projekt , media i pozwolenie na budowę, ale to i tak sporo zwłaszcza, że planuję dobrze się wyedukować z budowania, min. na podstawie treści tego forum. A z budową planujemy ruszyć w przyszłym roku.

Pzdr.
Piotr

rafałek
20-03-2005, 17:25
No i z czego się tu cieszyć? :wink: Teraz to dopiero się zacznie - podatki, papiery, pozwolenia, urzędy, urzędnicy, no a jak dojdzie do projektu i jego adaptacji.... Czyli co? czyli będzie wesoło. Zakasać rękawy i do roboty... Trzymam kciuki...

dominia
20-03-2005, 17:27
Gratuluję :D i zazdroszczę :oops: . My od dwóch miesięcy negocjujemy ze sprzedającym, a nie jestem pewna czy uda się sprawę doprowadzić do szczęśliwego końca. Jeśli nie to będziemy szukać dalej, a jeśli tak to pewnie będę równie szczęśliwa. Napiszcie ile u Was trwało znalezienie tego własnego skrawka ziemi, my szukamy już od roku. Czy to normalne? :roll:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
PA!

Piotrusiek
20-03-2005, 17:32
No i z czego się tu cieszyć? :wink: Teraz to dopiero się zacznie - podatki, papiery, pozwolenia, urzędy, urzędnicy, no a jak dojdzie do projektu i jego adaptacji.... Czyli co? czyli będzie wesoło. Zakasać rękawy i do roboty... Trzymam kciuki...


Dziękuję, rękawy juz zakasane i pierwsze spotkania w gminie tez mam za sobą (sprawdzanie innych działek, wypis z wyrysem tej mojej itp), na szczęście na poziomie gmiinym obsługa jest super, bardziej obawiam się monopilistów typu ZE.
Pzdr
Piotr

Piotrusiek
20-03-2005, 17:37
Gratuluję :D i zazdroszczę :oops: . My od dwóch miesięcy negocjujemy ze sprzedającym, a nie jestem pewna czy uda się sprawę doprowadzić do szczęśliwego końca. Jeśli nie to będziemy szukać dalej, a jeśli tak to pewnie będę równie szczęśliwa. Napiszcie ile u Was trwało znalezienie tego własnego skrawka ziemi, my szukamy już od roku. Czy to normalne? :roll:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
PA!

Nie przejmuj się, my szukaliśmy 8 miesięcy, w międzyczasie zmieniliśmy rejon poszukiwań. Negocjacje trwały kilka dni, ale sporo utargowaliśmy i było warto. Niestety poszukiwania to ciężki czas i sporo zniechęceń.
Negocjujcie i kupujcie, fajne uczucie mieć kawałek ziemi na własność.
Pzdr.
Piotr

koks
20-03-2005, 18:19
Piotrusiek,

gratulacje! My podjęliśmy decyzję o budowie w lipcu ubiegłego roku, a juz 2 wrzesnia zostaliśmy właścicielami działki. Baaardzo przyjemne uczucie. Też w tym roku załatwiamy papierki (zaczęliśmy 3 tyg. temu) i media, a budowa ma ruszyć w przyszłym roku. Ciekawe, czy bedzie nam szło równie dobrze, jak Wam...


Dominia,

nie przejmuj się! Podobno większośc osób szuka odpowiedniej działki ok. pół roku, ale to nie jest żadna norma. Ważne, żebyście byli zadowoleni z "własnego miejsca na ziemi" :P
Nam się udało znaleźć odpwiednią działkę w miesiąc, a umowę sfinalizowaliśmy w ciągu dwóch tygodni. Znajmomi śmiali się, że to za szybko, ale na razie nie narzekamy na nasz wybór...

Pozdrawiam i trzymam kciuki!
koks

maro74
20-03-2005, 21:23
Gratulacje ja jeszcze szukam ale we wtorek idę na przetarg do Gminy działka tez 1500m2 , uda się kupić albo i nie . Najwyżej dalej bedę szukał :)

thalex
20-03-2005, 21:38
Piotrusiek! Gratuluję!

Ja na swoją dzialkę czekałem trzy lata. Głównie chodziło mi na umiejscowieniu działki a nie na cenie.
Doszedłem też do wniosku, że najlepsze winiki daje umieszczanie ogłoszenia w lokalnych gazetach.
Tzn. ogłoszenie umieszcza przyszły kupujący.

anSi
20-03-2005, 21:38
Trochę nie na temat, ale chciałem się pochwalić. Kilka dni temu wraz z żonką podpisaliśmy akt notarialny na nasz kawałek ziemi na tym swiecie.
Śliczna działeczka o powierzchni 1500m. Oj to teraz będzie sie działo, niby ten rok to papierki, projekt , media i pozwolenie na budowę, ale to i tak sporo zwłaszcza, że planuję dobrze się wyedukować z budowania, min. na podstawie treści tego forum. A z budową planujemy ruszyć w przyszłym roku.

Pzdr.
Piotr
No to istotnie będzie się działo, a ile pozytywnych emocji pojawi się przy tym (o negatywnych nie wspominam, bo i tak pojawią się :wink: ) Gratuluję ślicznej działeczki.

basset
20-03-2005, 23:47
No i sie zaczelo... :D

Cypek
21-03-2005, 06:20
No i czego sie cieszysz wariacie.
Teraz to zobaczysz w co wdepnałes.
Rok albo dwa ostrego stresu, po którym z 5 lat bedziesz dochodził do siebie :)
Ale gratuluję i życzę szybkiej i spokojnej budowy.

Janewa
21-03-2005, 06:52
Gratuluję :D i zazdroszczę :oops: . My od dwóch miesięcy negocjujemy ze sprzedającym, a nie jestem pewna czy uda się sprawę doprowadzić do szczęśliwego końca. Jeśli nie to będziemy szukać dalej, a jeśli tak to pewnie będę równie szczęśliwa. Napiszcie ile u Was trwało znalezienie tego własnego skrawka ziemi, my szukamy już od roku. Czy to normalne? :roll:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
PA!
W tej chwili podpisaliśmy umowę wstępną. A chęć zakupu działki wyraziliśmy 1,5 roku temu. W ciągu tego 1,5 roku właścieciel działek załatwiał warunki zabudowy, weryfikację podziału geodezyjnego ( to zażyczono sobie przy wydaniu warunków zabudowy ). Teraz czekamy na decyzję Agencji Rynku Rolnego i dopiero finał. Ale projekt już zamówiłam! Może ryzykownie, ale co tam... 8) :lol:

muzykant
21-03-2005, 07:36
Piotrusiek - no to jesteś o krok przede mną ....
ech, tylko pozazdrościć ...

Piotrusiek
21-03-2005, 08:15
Piotrusiek! Gratuluję!

Ja na swoją dzialkę czekałem trzy lata. Głównie chodziło mi na umiejscowieniu działki a nie na cenie.
Doszedłem też do wniosku, że najlepsze winiki daje umieszczanie ogłoszenia w lokalnych gazetach.
Tzn. ogłoszenie umieszcza przyszły kupujący.


Gratuluje cierpliwości, ja z kolei jeździłem po okolicy w poszukiwaniu tabliczek, pytałem też ludzi, a i tak działkę znalazłem przez przypadek :roll:

Piotrusiek
21-03-2005, 08:17
No to istotnie będzie się działo, a ile pozytywnych emocji pojawi się przy tym (o negatywnych nie wspominam, bo i tak pojawią się :wink: ) Gratuluję ślicznej działeczki.

Dziękuję, dziękuję; juz niecierpliwością czekam na oba rodzaje emocji. To wszystko chyba i tak będzie jednym z najwyższych wyzwań życiowych :oops:
Pzdr

Piotrusiek
21-03-2005, 08:19
No i sie zaczelo... :D

Ihi, ale jak na razie jestem strasznie naładowany energią, oby wystarczyło jej na długo :lol:
Pzdr

Piotrusiek
21-03-2005, 08:23
No i czego sie cieszysz wariacie.
Teraz to zobaczysz w co wdepnałes.
Rok albo dwa ostrego stresu, po którym z 5 lat bedziesz dochodził do siebie :)
Ale gratuluję i życzę szybkiej i spokojnej budowy.

Dziękuję :)
Z tą radochą, to chyba każdy forumowicz tak miał. Jestem tak zadowolony, że chyba znowu dziś podskoczę popatrzeć na swoje włości :lol:
A stresem pomartwie się na innym etapie, teraz go sobie oszczędzę, będę czerpał radochę pełnymi garściami i w końcu dam odpocząć samochodowi, bo wiernie mnie woził po całej gminie nawet w najgorszą pogodę w poszukiwaniu urokliwego miejsca.

Pzdr

Piotrusiek
21-03-2005, 08:25
Piotrusiek - no to jesteś o krok przede mną ....
ech, tylko pozazdrościć ...

Spokojnie, jak szukałem, to tez z lekką nutką zazdrości czytałem wszelkie info o działkach forumowiczów i myślałem sobie, kiedy na mnie przyjdzie czas, no i przyszedł :)
Także i na Ciebie przyjdzie czas i na pewno znajdziesz ten wymarzony kawałek świata :)
Pozdro

kze
21-03-2005, 13:37
Gratuluję zakupu. Ja na dniach podpisuję akt notarialny. Poszukiwałem ok. 6 miesięcy. A ile było momentów zwatpienia... :wink:

dominia
21-03-2005, 13:47
Piotrusiek dzięki Tobie i mi się dostało kilka ciepłych słów otuchy :D .
Wszystkim bardzo dziękuję.
Tego mi było trzeba...
Dobrze wiedzieć, że przyda się cierpliwość, że inni też tak mają i że na każdego przyjdzie jego czas.
Pozdrawiam! Pa!

MaciekW
21-03-2005, 14:17
Gratuluję!

Po podpisaniu aktu poinformowaliśmy znajomych dokładnie tymi samymi słowami, czyli, że jesteśmy posiadaczami ziemskimi. Bardzo miłe uczucie. I jak na razie takie dominują, choć pierwszy sparing z ZE mam już za sobą, a w weekend zobaczyłem na własne oczy co to znaczy działka na gruntach nieprzepuszczalnych.

Pozdrowienia sąsiedzie. Maciek

Piotrusiek
21-03-2005, 16:02
Gratuluję zakupu. Ja na dniach podpisuję akt notarialny. Poszukiwałem ok. 6 miesięcy. A ile było momentów zwatpienia... :wink:

Zobaczysz jak miło otrzymać ten dokument do łapki :lol: Potarguj troche u notariusza, spokojnie można troche urwać z taksy :)

Pzdr
Piotr

Piotrusiek
21-03-2005, 16:18
Piotrusiek dzięki Tobie i mi się dostało kilka ciepłych słów otuchy :D .
Wszystkim bardzo dziękuję.
Tego mi było trzeba...
Dobrze wiedzieć, że przyda się cierpliwość, że inni też tak mają i że na każdego przyjdzie jego czas.
Pozdrawiam! Pa!

Dominia, już ktoś napisał o chwilach zwatpienia, kiedy mnie dopadło to uczucie po całodziennym zjeżdżaniu okolicy, po prostu odpuściłem na kilka dni i zatopiłem się w lekturze forum, doswiadczenia i emocje innych znowu mnie nakręciły i po kilku dniach ponownie zwiedzałem okolice, pytałem ludzi, rozklejałem ogłoszenia. Najciekawsze było to, że najbardziej zasmucona była moja żona, która mimo że nie brała aktywnego udziału w poszukiwaniach (zabierałem ją na konkretne już znalezione działki), była rozczarowana tym, że niby działek jest dużo, ale cały czas nie ma tej jedynej. Będzie dobrze, zobaczysz, powodzenia! :)

Pozdrawiam
Piotr

Piotrusiek
21-03-2005, 16:22
Gratuluję!

Po podpisaniu aktu poinformowaliśmy znajomych dokładnie tymi samymi słowami, czyli, że jesteśmy posiadaczami ziemskimi. Bardzo miłe uczucie. I jak na razie takie dominują, choć pierwszy sparing z ZE mam już za sobą, a w weekend zobaczyłem na własne oczy co to znaczy działka na gruntach nieprzepuszczalnych.

Pozdrowienia sąsiedzie. Maciek

Fajne uczucie prawda 8)
Byłem na działce podczas roztopów i na szczęście jest zupełnie sucho (grunt mam piaszczysty), a dziś mogłem już pochodzić po czymś, co powinno być trawką - cały snieg stopniał :)
Pozdrawiam
Piotr

kze
22-03-2005, 10:30
Gratuluję zakupu. Ja na dniach podpisuję akt notarialny. Poszukiwałem ok. 6 miesięcy. A ile było momentów zwatpienia... :wink:

Zobaczysz jak miło otrzymać ten dokument do łapki :lol: Potarguj troche u notariusza, spokojnie można troche urwać z taksy :)

Pzdr
Piotr

To myślisz, że notariusz dobrowolnie zejdzie ze swojej taksy? Watpię...

Piotrusiek
22-03-2005, 21:03
To myślisz, że notariusz dobrowolnie zejdzie ze swojej taksy? Watpię...[/quote]

Zejdzie, ja już na etapie poszukiwania notariusza przez telefon usłyszałem, że cos tam urwiemy - sam nawet nie wspomniałem o tym :roll:
Nie muszę dodawać, ze podpisałem właśnie tam :)
Pzdr

Piotrusiek
22-03-2005, 21:05
A i jeszcze zapomniałem dodać, że jesli chcesz, to mogę Ci podać namiar na priv.

rafałek
23-03-2005, 06:25
Są notariusze którzy potrafią zejść nawet 50%

Piotrusiek
23-03-2005, 07:15
Są notariusze którzy potrafią zejść nawet 50%

O kurcze, to już mistrzostwo świata :o

muzykant
23-03-2005, 07:31
Są notariusze którzy potrafią zejść nawet 50%

O kurcze, to już mistrzostwo świata :o

chyba Polski raczej....

Piotrusiek
23-03-2005, 08:27
Są notariusze którzy potrafią zejść nawet 50%

O kurcze, to już mistrzostwo świata :o

chyba Polski raczej....

...no tak :roll:

rafałek
23-03-2005, 09:50
Żeby nie było tak słodko do dodam, że te zniszki mozna uzyskać przy większych transakcjach, zakup działeczki (jednej) tego nie umozliwi...

kze
29-03-2005, 09:43
Ja kupuję działke poprzez agencję pośrednictwa nieruchomości. Podejrzewam, że z taksy nie będzie chciał zejść... A w dodatku ta agencja wszystko poumawiała, więc nie powinienem chyba marudzić. Ja mam tylko przyjść na godzinę i podpisać akt...

rrmi
01-05-2005, 15:27
Jesli mozna zapytac ?Ile bierze agencja?Jaka to agencja ?Czy jestes z niej zadowolony?Dziekuje

dominia
04-05-2005, 21:29
Gratuluję :D i zazdroszczę :oops: . My od dwóch miesięcy negocjujemy ze sprzedającym, a nie jestem pewna czy uda się sprawę doprowadzić do szczęśliwego końca. Jeśli nie to będziemy szukać dalej, a jeśli tak to pewnie będę równie szczęśliwa. Napiszcie ile u Was trwało znalezienie tego własnego skrawka ziemi, my szukamy już od roku. Czy to normalne? :roll:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
PA!
W tej chwili podpisaliśmy umowę wstępną. A chęć zakupu działki wyraziliśmy 1,5 roku temu. W ciągu tego 1,5 roku właścieciel działek załatwiał warunki zabudowy, weryfikację podziału geodezyjnego ( to zażyczono sobie przy wydaniu warunków zabudowy ). Teraz czekamy na decyzję Agencji Rynku Rolnego i dopiero finał. Ale projekt już zamówiłam! Może ryzykownie, ale co tam... 8) :lol:

Janewa co tam u Ciebie, udało się kupić działkę. Moja sprawa doczekała się końca a czy szczęśliwego czas pokaże. Tamtej działki nie udało się kupić, co teraz oceniam jako zrządzenie losu, bo teraz mam podpisaną umowę przedwstępną i być może kupimy działkę o jakiej naprawdę marzyliśmy. Na przeszkodzie stoją, póki co, podobne do Twoich formalności, pomalutku pokonujemy je i mam nadzieję, że nie zajmie nam to 1,5 roku. Pozdrawiam. Pa!

kze
05-05-2005, 13:19
Jesli mozna zapytac ?Ile bierze agencja?Jaka to agencja ?Czy jestes z niej zadowolony?Dziekuje
Jestem zadowolony.
Dla mnie nawet zeszli poniżej 3% brutto (bo ponoć mieli mało pracy ze mną)
D.I.L.L Nieruchomości Sp. z o.o.
ul. Łowicka 25
02 - 502 Warszawa
tel. (022) 646 51 32/34
fax (022) 646 51 36

rrmi
05-05-2005, 22:53
dziekuje, dodaje do ulubionych

kze
06-05-2005, 09:00
dziekuje, dodaje do ulubionych
Aha! I jeszcze pomagają przy uzyskaniu mediów 8) Po prostu obsługują całe pole (łąkę? :wink: ) na której jest moja działka. Namiary do agencji dostałęm też od jednego z forumowiczów.. :lol:

orfelis
21-05-2005, 05:38
Oj my tez szukalismy rok. Codziennie przegladanie prasy, telefony i ogladanie dzialek. Pozniej negocjacje chyba z 4 miechy. Ale oplacalo sie. O 60000 zl taniej kupilismy niz chcieli :)

fafik
22-05-2005, 20:25
. Napiszcie ile u Was trwało znalezienie tego własnego skrawka ziemi, my szukamy już od roku. Czy to normalne? :roll:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
PA!my szukalismy jakies 20dni,ogladalismy chyba z trzydziesci dzialek w kilku miejscowosciach a i tak wrocilismy do pierwszej wiochy.

kze
23-05-2005, 14:09
Oj my tez szukalismy rok. Codziennie przegladanie prasy, telefony i ogladanie dzialek. Pozniej negocjacje chyba z 4 miechy. Ale oplacalo sie. O 60000 zl taniej kupilismy niz chcieli :)
No to gratuluję zdolnosci negocjacyjnych... :lol:

Jedrzej P
26-09-2005, 17:43
To tak jak u nas. Właśnie kupujemy 1620m2 na wiosne ruszamy z naszą Akacją IIB. 2006 stan surowy otwarty. X.2007 whisey z lodem przy kominku. :lol:

dominia
16-01-2006, 20:49
Powspominałam sobie jak to w marcu zazdrościłam, a dziś mogę dołączyć do grona ziemskich posiadaczy!
Kilka dni temu udało się nam sfinalizować w końcu (od sierpnia) zakup ! :D
Działka też jest przy lesie, co mnie bardzo cieszy!