PDA

Zobacz pełną wersję : Mokra działka.



Pimal
21-03-2005, 19:55
Wiatm wszystkich!
Kupiłem działkę,która po okresie zimowym jest zalewana przez wody opadowe.Grunt na działce jest;50cm torfu a pod nim glina co powoduje długi kores postoju wody aż do póznej wiosny.
Proszę o jakiekolwiek pomysły z pozbyciem sie tej wody bo chciałbym w tym roku rozpocząć budowę fundamentów.Obawiam się jakiegoś błędu,którego pózniej będę żałował.
Czekam na pomysły z góry dziękuję.

pattaya
21-03-2005, 20:07
Czy działka jest płaska czy ze spadkiem?
Jak głęboko jest glina?
Czy jest kanalizacja?
Może rów melioracyjny?

aib Marianna
21-03-2005, 20:12
:-? Tylko drenaż - i to fachowo zaprojektowany - może Ci pomóc. :-?
Gliny przecież nie usuniesz na głębokość min. 1,5 m i nie zastąpisz piaskem - bo tyle trzeba, żeby woda skutecznie się ofitrowywała z powierzchni terenu :-? Pozdrawiam :)

pattaya
21-03-2005, 20:22
Drenaż jest potrzebny.Pytanie o głębokość gliny ma na celu sprawdzenie czy da się zrobić studnie chłonne w przypadku braku innego ujścia nadmiaru wody.

MaciekW
22-03-2005, 10:17
Mam podobny problem. W sobotę około 80% powierzchni działki pokrywało bajorko (częściowo zamarznięte) głębokie ponad kostkę. Wczoraj było już lepiej. Grunty, na których zlokalizowana jest działka to piaski gliniaste i gliny do głębokości co najmniej 3 m (głębszych odwiertów nie robiłem).

Myślę, że za dwa, trzy tygodnie, kiedy przyjdzie zapowiadane ocieplenie i nie będą notorycznie występować urwania chmur, sytuacja wróci do znanego mi stanu. A do przełomu maja i czerwca, kiedy to powinny jak zakładam rozpocząć się prace, będzie na tyle sucho, że i wysokie wody gruntowe opadną. Czyli na czas budowy stanu surowego, a fundamentów w szczególności, nie ma się raczej czego obawiać. No chyba, że wystąpią jakieś niespotykane anomalie pogodowe. Architekci wiedząc o okresowych wysokich stanach wód gruntowych (0,6 mppt jesienią i wisoną) już zaproponowali w projekcie jako warstwę podłogi parteru płytę żelbetową 10 cm.

Coś trzeba jednak zrobić, bo woda utrzymuje się tam gdzie planowane jest umiejscowienie budynku i przyszły dziedziniec. Wydawało mi się, że najlepsze będzie kilka studzienek chłonnych pozwalających spłynąć wodzie poniżej warstwy nieprzepuszczalnej. Można do tego dołożyć kilka rurek drenażowych wokół budynku, aby zmniejszyć tam ilość wody. Ale studzienki w pierwszej kolejności, bo same rurki, czyli faktyczny drenaż, nie mają sensu, jeżeli nie ma co zrobić z odprowadzaną wodą.

Jednak geotechnik, co robił mi opinię geotechniczną nie pocieszył mnie. Uważa, że studnie chłonne będzie trudno zbudować, a ponadto jak powiedził "operat wodno-geotechniczny to poważna sprawa i nie jest łatwo uzyskać pozwolenie". Jego zdaniem nawet jeżeli się przekopię przez warstwy nieprzepuszczalne, to natrafię na wodę pod ciśnieniem i ta nie przyjmie dodatkowych ilości. Jego zdaniem najlepszym (najtańszym i najprostszym) rozwiązaniem będzie budowa w ogrodzie oczka, które stanie się indywidualnym rowem melioracyjnym. Pomysł może i nie najgorszy, tylko, że takie oczko to latem wylęgarnia komarów!

Dodatkową ciekawostką jest fakt że cały teren jest zmeliorowany. A dowiedziałem się przupadkowo na pogaduchach u sąsiadów, którzy wprowadzili się przed kilkoma miesiącami. Zaraz potem inspektorat Woj. Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, gdzie mi pięknie wrysowali w mapkę geodezyjną trzy rury przebiegające przez moją działkę na poziomie 1,05 mppt, rurę zbiorczą biegnącą dalej i pokazali, którędy powinno biec obejście, bo jedną z rur będę musiał przerwać. Ustnie dowiedziałem się, że jak najbardziej mogę z tych rur skorzystać. Problemy są dwa. Po pierwsze, nikt nie wie czy te ceramiczne kanały melioracyjne są nadal drożne. Po drugie, ich przekrój wynosi zaledwie 5 cm (rury zbiorczej 15), czyli tyle co nic. Pokazałem to moim architektom, mają zasięgnąć języka i coś doradzić. Co nie oznacza, że i ja mam nie pytać. Jeżeli więc macie jakieś uwagi do powyższego, to bardzo proszę.

Pozdrawiam. Maciek

Pimal
25-03-2005, 15:25
Czy działka jest płaska czy ze spadkiem?
Jak głęboko jest glina?
Czy jest kanalizacja?
Może rów melioracyjny?


Witam
Niestety ale jest płaska,glina jest na głębokości pół metra koło działki przechodzi rów melioracyjny. własnie przekopałem mały rowek do miejsca zbierania się wody i stało się woda małym nurtem schodzi do rowu , zobaczymy co będzie dalej.

jacekm22
25-03-2005, 15:35
Wiatm wszystkich!
Kupiłem działkę,która po okresie zimowym jest zalewana przez wody opadowe.Grunt na działce jest;50cm torfu a pod nim glina co powoduje długi kores postoju wody aż do póznej wiosny.
Proszę o jakiekolwiek pomysły z pozbyciem sie tej wody bo chciałbym w tym roku rozpocząć budowę fundamentów.Obawiam się jakiegoś błędu,którego pózniej będę żałował.
Czekam na pomysły z góry dziękuję.
Witam !
Wybudowalismy dom ( jestesmy w trakcie wykonczen) na mokrej gliniastej dzialce . Zdecydowalismy sie na budowe wlasnie na tej dzialce ze wzgledow na jej polozenie - pod lasem , sasiedzi tylko z przodu . Nie chce Cie straszyc , lecz budowa na tego typu dzialce wiaze sie z dodatkowymi kosztami - wyzsze fundamenty , odwodnienie fundamentow i dzialki no i setki ton nawiedzionej ziemi . Nie zalujemy !!
Powodzenia !

Pimal
25-03-2005, 18:52
Wiatm wszystkich!
Kupiłem działkę,która po okresie zimowym jest zalewana przez wody opadowe.Grunt na działce jest;50cm torfu a pod nim glina co powoduje długi kores postoju wody aż do póznej wiosny.
Proszę o jakiekolwiek pomysły z pozbyciem sie tej wody bo chciałbym w tym roku rozpocząć budowę fundamentów.Obawiam się jakiegoś błędu,którego pózniej będę żałował.
Czekam na pomysły z góry dziękuję.
Witam !
Wybudowalismy dom ( jestesmy w trakcie wykonczen) na mokrej gliniastej dzialce . Zdecydowalismy sie na budowe wlasnie na tej dzialce ze wzgledow na jej polozenie - pod lasem , sasiedzi tylko z przodu . Nie chce Cie straszyc , lecz budowa na tego typu dzialce wiaze sie z dodatkowymi kosztami - wyzsze fundamenty , odwodnienie fundamentow i dzialki no i setki ton nawiedzionej ziemi . Nie zalujemy !!
Powodzenia !
Witam!
Troszkę mnie zmartwiliście ale chciałbym się od was dowiedzieć czy zastosowaliście drenaż opaskowy fundamentów i z czego zrobiliście izolację?Co do kosztów jestem zorientowany.Nie jest to na tyle duża suma,która by mnie martwiła.
Wczoraj wykopałem niewielki rowek którym woda załęła dość szybko schodzić do rowu melioracyjnego co mnie ucieszyło myślę,że nie będzie zle.
Dzięki za kilka dobrych słówek i powodzenia w wykańczaniu swojego pałacyku.
Pozdrawiam i dousłyszenai.

1950
25-03-2005, 21:02
Maciek mylisz się komary wylęgną się w puszce po konserwach a w oczku już nie za bardzo. larwy zjedzą ryby, żaby i inna gadzina.

Pimal
26-03-2005, 15:25
Mam podobny problem. W sobotę około 80% powierzchni działki pokrywało bajorko (częściowo zamarznięte) głębokie ponad kostkę. Wczoraj było już lepiej. Grunty, na których zlokalizowana jest działka to piaski gliniaste i gliny do głębokości co najmniej 3 m (głębszych odwiertów nie robiłem).

Myślę, że za dwa, trzy tygodnie, kiedy przyjdzie zapowiadane ocieplenie i nie będą notorycznie występować urwania chmur, sytuacja wróci do znanego mi stanu. A do przełomu maja i czerwca, kiedy to powinny jak zakładam rozpocząć się prace, będzie na tyle sucho, że i wysokie wody gruntowe opadną. Czyli na czas budowy stanu surowego, a fundamentów w szczególności, nie ma się raczej czego obawiać. No chyba, że wystąpią jakieś niespotykane anomalie pogodowe. Architekci wiedząc o okresowych wysokich stanach wód gruntowych (0,6 mppt jesienią i wisoną) już zaproponowali w projekcie jako warstwę podłogi parteru płytę żelbetową 10 cm.

Coś trzeba jednak zrobić, bo woda utrzymuje się tam gdzie planowane jest umiejscowienie budynku i przyszły dziedziniec. Wydawało mi się, że najlepsze będzie kilka studzienek chłonnych pozwalających spłynąć wodzie poniżej warstwy nieprzepuszczalnej. Można do tego dołożyć kilka rurek drenażowych wokół budynku, aby zmniejszyć tam ilość wody. Ale studzienki w pierwszej kolejności, bo same rurki, czyli faktyczny drenaż, nie mają sensu, jeżeli nie ma co zrobić z odprowadzaną wodą.

Jednak geotechnik, co robił mi opinię geotechniczną nie pocieszył mnie. Uważa, że studnie chłonne będzie trudno zbudować, a ponadto jak powiedził "operat wodno-geotechniczny to poważna sprawa i nie jest łatwo uzyskać pozwolenie". Jego zdaniem nawet jeżeli się przekopię przez warstwy nieprzepuszczalne, to natrafię na wodę pod ciśnieniem i ta nie przyjmie dodatkowych ilości. Jego zdaniem najlepszym (najtańszym i najprostszym) rozwiązaniem będzie budowa w ogrodzie oczka, które stanie się indywidualnym rowem melioracyjnym. Pomysł może i nie najgorszy, tylko, że takie oczko to latem wylęgarnia komarów!

Dodatkową ciekawostką jest fakt że cały teren jest zmeliorowany. A dowiedziałem się przupadkowo na pogaduchach u sąsiadów, którzy wprowadzili się przed kilkoma miesiącami. Zaraz potem inspektorat Woj. Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, gdzie mi pięknie wrysowali w mapkę geodezyjną trzy rury przebiegające przez moją działkę na poziomie 1,05 mppt, rurę zbiorczą biegnącą dalej i pokazali, którędy powinno biec obejście, bo jedną z rur będę musiał przerwać. Ustnie dowiedziałem się, że jak najbardziej mogę z tych rur skorzystać. Problemy są dwa. Po pierwsze, nikt nie wie czy te ceramiczne kanały melioracyjne są nadal drożne. Po drugie, ich przekrój wynosi zaledwie 5 cm (rury zbiorczej 15), czyli tyle co nic. Pokazałem to moim architektom, mają zasięgnąć języka i coś doradzić. Co nie oznacza, że i ja mam nie pytać. Jeżeli więc macie jakieś uwagi do powyższego, to bardzo proszę.

Pozdrawiam. Maciek




Witam sorki,że tak pózno odpisuję.
Ciekawe jest to co napisałeś ale ja już przystąpiłem do wykopania małego rowu którym spuściłem wode z działki.Też mam zamiar zrobić oczko wodne,dobre rozwiązanie było w ostatnim ,,Muratorze".Myślę,że niema co wydawać pieniędzy na prawo i lewo tylko oczko z małym rowem jak w gazecie jest najlepszym rozwiązaniem.Pmysł ten zaczerpnąłem od sąsiadów z takimi problemami i są oni zadowoleni z takiej działki kwestia tylko ruszyć głową.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Swiąt.

kaltam
29-03-2005, 06:34
Po pierwsze nie przejmuj się. Też wybudowałem na działce gdzie jest warstwa gliny i iłu (od 0,3 do 1,8m). Po pierwsze spróbuj dowiedzieć się czy gdzieś w pobliżu ktoś kopał studnię lub wiercił otwory badawcze. Jeżeli pod warstwami gliny i iłów będą piaski lub żwiry (a tak często się zdarza) to trzeba wykopać studnie chłonną (np. o śr. 350 mm) i zrobić kilka nitek drenażu (wokół domu , pod ścieżkami itp. Ponadto pamiętaj, że w takim terenie możesz fundament (proponuję beton hydrotechniczny B20 lub B30) po ociepleniu obłożyć gliną i woda napewno nie dojdzie do fundamentów - sprawdzone i opisywane też w Muratorze. Napewo zrezygnowałbym z piwnicy. Ale najważniejsze to pamiętaj jest przygotowanie drogi dojazdowej (minimum 0,8 gruzu + tłuczeń) bo inaczej zgniniesz w błocie.