PDA

Zobacz pełną wersję : ominac feralna nakretke ...



invx
23-03-2005, 19:03
mam taki oto problem,

Mam szlifierke katowa, ta mala. I prubuje to pare dni temu wymienic tarcze i za chu*** wafla nie moge odkrecic. Biore mlotek, tez nic. Ide na imadlo, zakrecam jeden klucz w imadlo, w drugi biore na dzwigbnie taka z 2m, i nic, zeskakuje tylko klucz, i sie gnie, a nakretka nie pusci. WD-40 nie pomoglo. Poszedlem do serwisu. Tam czarna rozpacz, mial jakis kluczyk, gorszy od mojego, ani imadla ani nic, po pierwszej prubie odpuscil i powiedzial "ze to jego taki drugi przypadek w zyciu".

Mam do was pytanie spotkalo to kogos ?? i co z tym dalej robic ? normalnie jak by ktos przyspawal. Mialem pomysl wyjac jakas ta cala oske i w ognisko, ale bym przegrzal to wszytsko i by sie jak blacha na konserwe porobilo.

Pikuś
23-03-2005, 19:10
Jak Toya to najlepiej kupić nową, jak jest lepszej marki to może by się udało rozciąć nakrętkę? Pikuś

invx
23-03-2005, 19:12
nie toya ani kinzo ani perles :wink: maszyna warta zachodu. Myslalem, tylko czy potem taka nakretke dostane ? i jak ciac zeby gwintu nie pociac.

Wowka
23-03-2005, 19:17
nie toya ani kinzo ani perles :wink: maszyna warta zachodu. Myslalem, tylko czy potem taka nakretke dostane ? i jak ciac zeby gwintu nie pociac.

Obawiam się, że to właśnie gwint jest zatarty.

Pikuś
23-03-2005, 19:27
Jak nakrętka z gatunku tych płaskich to" sznyt" tuż obok ośki, a potem traktowanie dowolnym sprzętem. W osłabionym miejscu gwint powinien wyluzować przy próbie odkręcania. Nakrętka -jak sprzęt markowy i współczesny powinna być do kupienia, ja nie- zostaje dobry tokarz. Cóż ryzykujesz, patrzeć na nią wiecznie nie będziesz a jak zepsujesz przy próbie naprawienia, to posiądziesz kawał praktycznej wiedzy :D

Piotrusiek
23-03-2005, 19:40
Może to zabrzmi idiotycznie, ale zanim zaczniesz ciąć to spróbuj tę srubę zmoczyć ... coca colą :o , jakiś czas temu czytałem test różnych preparatów do takich problemów i wygrał napój :o , na drugim miejscu był juz jakis specyfik, ale odkręcenie śruby wymagało już uzycia kilkakrotnie większej siły :roll:
Pzdr
P.

pattaya
23-03-2005, 19:59
To prawda.Cola jest najlepsza na np.zapieczone świece w samochodzie.

invx
23-03-2005, 20:00
ok, sprubuje cola, a jak nie to tne :wink: thx za rady bo chcialem to ciac z boku :-? a tak faktycznie z gory o wiele lepiej :D

mark1oc
23-03-2005, 20:16
JA MIALEM PODOBNE ZDARZENIE 2RAZY [RAZ WLASNIE W PERLESIE]
POMOGL MLOTEK I PRZECINAK I POMOC DRUGIEJ OSOBY SYSTEM UDAROWY SPROBOJ MOZE SIE SPRAWDZI CZESTO TYM SYSTEMEM ODKRECAJA NAKRETKI MECHANICY W AUTACH
ZYCZE SUKCESU

mark1oc
23-03-2005, 20:17
A CO DO COCACOLI TOJEST DOBRA ALE NAJLEPSZA TO NAFTA

marekf
23-03-2005, 20:43
witam
nie ma się co zastanawiać tylko delikatnie przeciąć .
młotkiem można uszkodzić zębatki w przekładni.Coca i nafta są dobre ale na korozję a nie zatarty korundem gwint . Nakrętka jest prawdopodobnie typowa M-14 i można bedzie ja dokupić lub dorobić na tokarce
Marek

jareko
23-03-2005, 20:43
tak jak napisal mark1oc - przecinak i mlotek i cierpliwosc jak i para w dloniach ;) - tylko o jednym pamietaj - TAM JEST LEWY GWINT - obys sie nie narobil i miast odkrecac - zakrecisz tak ze juz tylko na szmelc ;)
Cholerka - przynajmniej lewy byl w Black &Decker proffesional jak i w Metabo - czort wie czy podobnie jest w tych wynalazkach ?

marekf
23-03-2005, 20:48
witam
Jareko a sprawdziłeś czy tam jest lewy gwint ?
marek

jareko
23-03-2005, 20:52
jesli obraca sie zgodnie z ruchem wskazowek zegara to nakretka powinna miec odwrotny gwint (znaczy lewy) - by przy oporze przy cieciu lekki obrot tarczy w mocowaniu nie spowodowal od razu jej odkrecania (bezpieczenstwo !!!) a wrecz odwrotnie - by ja dokrecal

marekf
23-03-2005, 20:57
Jareko jednak sprawdz ten gwint ! !!
marek

jareko
23-03-2005, 21:01
ok - sprawdze - bo moze juz mi sie faktycznie zakrecilo w glowie? ;)

krzysztofh
24-03-2005, 06:03
Ja mam Makitę i gwint jest prawy.
A tak swoją drogą takie nakrętki są do dokupienia.
Jak będą trudności to wystarczy kupić najtańszą szlifierkę no-name dla samej nakrętki. Zlecenie u tokarza orobienia identycznej pewnie nie będzie tańsze.

bigmario4
24-03-2005, 06:17
Ja mam Makitę i gwint jest prawy.
A tak swoją drogą takie nakrętki są do dokupienia.
Jak będą trudności to wystarczy kupić najtańszą szlifierkę no-name dla samej nakrętki. Zlecenie u tokarza orobienia identycznej pewnie nie będzie tańsze.
Jezeli lewy to musi byc oznakowany,tokarz owszem zrobi nakrętke ale z jakiego materiału??Najlepiej kup nową ,z tego co widziałem to są specjalnie zabezpieczane przed takimi wypadkami koszt 30do 50zł.

Peterek
24-03-2005, 07:15
A próbowałeś wykruszyć tarczę z pod nakrętki? Przywal młotkiem w nakrętkę zgodnie z osią wałka. U mnie taka kolejność gwarantowała sukces.
Pozdrawiam

arek_s
24-03-2005, 07:44
Ja mam Makitę i gwint jest prawy.


prawy gwint :o :o i to sie nie odkręca w czasie pracy??
jak widać różne cuda robią??

Co do odkręcenia nakretki to tak jak radzą wyżej przecinak i młotek albo spróbuj jeszcze kluczem do rur takim jak uzywają hydraulicy - im mocniej będziesz ciągnał tym mocniej klucz się będzie zaciskał - albo odkręcisz albo urwiesz.....niestety :(

Grzesiek13
24-03-2005, 08:02
Mnie jak się taki cud prztrafił to pomógł tylko klucz samozaciskowy Rothenberger'a typu hevy duty + kawał rurki dla zwiększenia dźwigni..

invx
25-03-2005, 07:18
wziolem druga szlifierke, i delikatnie przeciloem, potem mlotek przecinak, i puscilo, a raczej rozgiloem :-? no ale jak by nie bylo w jakis tam sposob odkrecilem, teraz tyko problem nakretki, po swietach przejde sie do serwisu pobliskiego, a jak nie bede mieli, to kupie w markecie jakas tanioche za 20 zl i przeloze nakretke, (chyba powinna byc taka sama ?) :lol: