PDA

Zobacz pełną wersję : Rockwool czy URSA



Peterek
24-03-2005, 06:38
Jak w temacie. Między krokwiami dałem Rockwoola domrocka o drubości 15 cm i chcę dodatkowo w poprzek krokwi ułożyć 10 cm, ale w płytach. Zastanawiam się którą wełnę kupić, rock jet jakby typu ciężkiego a ursa taka jakby puszysta. Mam wrażenie, że rockwoolem można dokładniej wykonać ocieplenie niż ursą. Ceny obu są podobne rock trochę droższy.
Może ktoś przerabiał mój temat i może doradzić?

Pozdrawiam

Kon111
24-03-2005, 06:52
Z punktu widzenia późniejszego użytkowania czyli dla Ciebie raczej nie ma znaczenia, no może zwróciłbym raczej uwagę na na współczynniki -DomRock ma trochę gorszy, TopRock lepszy - cieńszą warstwą osiagniesz ten sam efekt. Natomiast podczas układania Ursa jako wełna szklana jest bardziej "nie przyjazna" dla płuc od wełny sklanej takiej jak Rockwool. Nie myślac o tym co jest w płucach wykonawcy, inspekcje budowy przez inwestora podczas układania wełny też nie należą do najprzyjemniejszych.

Peterek
24-03-2005, 07:01
Hey Kon111 ja tą pierwszą warstwę z bratem układałem :lol: więc wiem co to za przyjemność. Tą drugą też ja będę układać. Różnica we współczynnikach jest nieduża, mi raczej chodzi o jakość izolacji. Narobię się i przy jednej i przy drugiej, a chcę dobry efekt uzyskać.

Kon111
24-03-2005, 07:16
Dobry efekt będzie i przy Rockwool'u i przy Ursie. Niepolecałbym nieznanych "wynalazków". Wybrane przez Ciebie firmy są jak najbardziej godne polecenia.

skrysztofik
24-03-2005, 07:57
Biorą pod uwagę ,że sam będziesz układać to nie polecam URSY,sypie się z niej nie samowicie, po 10 godzinach pracy wszystko Cię gryzie i swędzi :evil: ,wiem coś o tym układałem u siebie prawie 200 m.Osobiscie polecam ISSOOVERA,też go układałem jako pierwszą warstwę-sama przyjemność .

Kangoo
24-03-2005, 14:23
Od wykonawców dociepleń dowiedziałem się, że Rockwool zepsuł się ostatnio z jakością, a mianowicie zdarza się, że wełna jest "niewyrośnięta" tzn. zdarzają się placki i to bardzo często, przez które ciepło ucieka aż miło. Mówili to nie dlatego, że coś z tego mieli. Sam kupowałem wełnę i sam wybierałem miejsce zakupu, więc interesu żadnego w tym nie mieli. Podobno robili we wszystkich rodzajach wełny i najbardziej chwalili sobie ISSOOVERA zarówno pod wzgledem jakościowym jak i przyjemności układania. Szczerze mówiąc jeżeli dla nich ukladanie tej wełny jest przyjemne, to w takim razie nie chcę próbować układania innych rodzajów. Sam spróbowałem jedynie z ISSOOVER'em i mało nie zwariowałem od tego czegoś, okropne swędzenie całego ciała, pieczenie oczu, podrażnione gardło i cału układ oddechowy- brrr straszne, a dodam, że układałem w masce i okularach ochronnych i oczywiście w ubraniu i rękawiczkach. Do tej pory mnie swędzi na samą myśl.

am00
24-03-2005, 15:10
Nie mam dużego doświadczenia. Ukłożyłem sam tylko 6 rolek URSY DF45 i nie było tak źle. Nic mnie nie swędziało. Robiłem bez okularów i gołymi rękami. zakłądałem tylko maseczkę, bo bez maseczki włazi jednak w płuca, co szybko objawia się kaszlem. Mam jedną rolkę ISOVERA i nie widzę różnicy poza zapachem (ale to może być wina przechowywania) na niekorzyść ISOVERA.

kaltam
25-03-2005, 06:32
Wszystkie topowe firmy są godne polecenia. Każda ma wpadki itd. Jednego trzeba przestrzegać tj. zasad i technologii jakie proponuje firma. Sam mam produkty URSY i jest wszystko w porządku. Dyskusje nt. współczynników, zapachów itp uważam za przerost formy nad treścią i traktuję jako czysto akademicką zabawę.