PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarz do DOM(ku) Agi i Jacka69



Jagna
24-03-2005, 17:10
Zaczyna się bardzo interesująco! Pisz, czekamy! :D

Aga J.G
24-03-2005, 18:50
Witam w naszym gronie :lol:

alfreda
24-03-2005, 19:40
Witamy w klubie kombinujących inaczej!!!!!

Jagna
14-04-2005, 15:01
No wreszcie coś napisałeś! Już tak dawno nie pisałeś, że nawet konkurencyjny wątek z komentarzami się stworzył :D

Willie
14-04-2005, 15:03
Jacek!

Ja bym to zinterpretował jako rosnące rzesze FANÓW!

:wink:

Funia
14-04-2005, 15:10
O kurcze Jagna, ale sie zdublowałyśmy :lol: :lol: :lol: .
Może poprośmy redakcję, zebgy połączyła wątki?

Jacek69
14-04-2005, 15:11
:oops: :oops: :oops:
Ahoj Przemiła Gawiedzi Wszelaka :lol:

Jagna - ja chyba musze do okulisty jakiegoś lub na jakąś dietę przejść (może zacznę jeść masło) - nie widziałem tego wątku :oops: :oops: a przecież to o mnie :oops:

Jagna
14-04-2005, 15:20
Ech, wiesz Jacek...Bo ja taka szara myszka jestem i co nie napiszę, to wszyscy ignorują... :wink:

Willie
14-04-2005, 15:22
Nie no Jagna!

Ktoż by śmiał zignorować tak Przenikliwe Spojrzenie! :lol:

Willie
14-04-2005, 15:23
Mój synek 4 letni raz tylko zobaczył ze 3 tygodnie temu i nadal pamieta..... :wink:

Serio!
I jeszcze się dopomina że chce znowu :D

pozdrawiam

Jacek69
14-04-2005, 15:27
Ech, wiesz Jacek...Bo ja taka szara myszka jestem i co nie napiszę, to wszyscy ignorują... :wink:

Nie ignorują tylko po prostu i ordynarnie ślepi są (a ja pierwszy)....

Co do tych oczu (Willie) to jakieś takie filuternie .... przekrwione są, co nie? :wink:

Willie
14-04-2005, 15:33
Oj Filuterne........Jagna,
czy Ty w ogóle SYPIASZ? :wink:

Willie
16-04-2005, 20:49
Memento mori ale i Keep the Faith! Jeszcze będzie przepieknie :wink:

A propos Agi - Dbaj i Chuchaj na taki Skarb co stawia do pionu Wrednych Ludzi!!!

pozdrawiam

Jagna
17-04-2005, 10:23
Oj Filuterne........Jagna,
czy Ty w ogóle SYPIASZ? :wink:
Sypiam kiedy się da i gdzie się da. To moje hobby. Nie ma nic piękniejszego od snu. NIC - powtarzam... :D :wink:

Jacek, naprawdę taka żona to skarb. Ja bym ruszyła w bojowym nastroju a potem na widok pana Erela zrobiłabym pewnie tak: http://gify.mjw.pl/gifs/miny/00000006.gif i przeprosiła za kłopot, że może ja sama...a tak w ogóle to po co mi te stempelki... :roll:

Jacek69
18-04-2005, 07:53
Memento mori ale i Keep the Faith! Jeszcze będzie przepieknie :wink:

A propos Agi - Dbaj i Chuchaj na taki Skarb co stawia do pionu Wrednych Ludzi!!!

pozdrawiam

Żebyś Ty wiedział ile ja się nachucham :lol: .... a jakie to miłe jest :wink:

A pro pos: "Jeszcze będzie przepięknie" - ja się raczej pytam "kiedy będzie normalnie???"

Willie
18-04-2005, 16:18
Stosuj metodę AutoHipnozy pod hasłem:

"My w Naszym Domu" - zamknij oczy, wyobraź sobie że juz tam jesteś i masz gdzieś wszystkich wrednych urzędasów i wykonawców... :D

tylko nie rób tego w samochodzie! :wink:

W sobote wybrałem się z Młodszym na działeczkę - piekna pogoda, ptaszki ćwierkają, budowy mrugają, sąsiad ma juz fundament. OJ jak mi się chce już!

gdyby nie ta wizja to już dawno by ,mnie szlag trafił............... 8)

Willie
20-04-2005, 21:43
:o :evil: :o
jak zobaczyłem że sprawa znowu wróciła

WIWAT AGA :wink:

ps - u mnie linie rozgraniczajace są na mapce co zapewne skłniło panią z wydziału infrastruktury do tak pewnego stwoierdzenia że nie trzeba wjazdu uzgadniać....ale jak wspominałem PAN INŻYNIER był wręcz odrebnego zdania :roll:

jak tu nie kochać urzędów :wink:

Jacek69
21-04-2005, 08:04
Wiwat! Wiwat!

Dziś Aga była w UG w sprawie tych linii i Pani w Architekturze czy Infrastrukturze powiedziała, że ona to by się z tą budową wstrzymała do momentu uzyskania tych linii rozgraniczających ulicę od działki :-? Mówiąc szczerze nie wiem co o tym myśleć .... bo WZ bardzo szczegółowo określa o ile od obecnej granicy trzeba się odsunąć.
A po co sie odsuwać? Aby zachować linię zabudowy na całej ulicy....

Wniosek - robię swoje, a co tam .... :wink:

Oczywiście złożyliśmy wniosek o wyznaczenie tych stałych linii - potrwa to 6 tygodni :-?

Jagna
22-04-2005, 15:19
Jacek, ale piękny dom! Ale to cudo będzie miało metrów? A tarasik jaki cudny. Miodzio!
Gratulacje z okazji gromadzenia papierów :D
A ogrodzenie...co tam. W końcu nie mieszka się w ogrodzeniu, tylko w domu, nie? Ja też tak sobie tłumaczę, bo na ogrodzenie na razie brak perspektyw... :-?

Jacek69
22-04-2005, 15:47
Jacek, ale piękny dom! Ale to cudo będzie miało metrów? A tarasik jaki cudny. Miodzio!

Dzięki za miłe słowa. Nam się podoba bardzo ale to zawsze kwestia gustu - niektórzy bardzo nie lubią tzw. ala-dworków. Dla mnie to taki zwrot ku tradycji (trochę sentymentalny jestem :wink: )

Metrów? No sporo - jakieś 260 z garażem....

Co do tarasiku - to Jagna - Ty to masz TARASIK :lol: :lol: :lol: - u mnie to namiastka.... Ale żony nie udało mi się przekonać na większy daszek :cry: ... choć walczyłem jak lew! Ale to była nieco nierówna walka - architekt trzymał stronę żony (mimo, że facet :x )....

Jagna
27-04-2005, 10:59
Proponuję jednak profilaktycznie obciążyć Boba kosztami leczenia Maleństwa. A co. Niech wie z kim ma do czynienia.
Jacek, jesteś lekarzem? Chyba tak, skoro sam rozpoznajesz zapalenie ucha. Ja jak mi się dziecko na coś skarży to nigdzie nie zaglądam, tylko mówię "Zaraz ci przejdzie, napij się soczku..." no a jak mimo soczku jakieś takie gorące w dotyku i czerwone się robi to dzwonię po pediatrę, bo fajny z niego gość i zawsze miło go zobaczyć. A przy okazji i dziecko zreperuje.

Jacek69
27-04-2005, 13:17
1. Proponuję jednak profilaktycznie obciążyć Boba kosztami leczenia Maleństwa. A co. Niech wie z kim ma do czynienia.
2. Jacek, jesteś lekarzem? Chyba tak, skoro sam rozpoznajesz zapalenie ucha.
Ja jak mi się dziecko na coś skarży to nigdzie nie zaglądam, tylko mówię "Zaraz ci przejdzie, napij się soczku..." no a jak mimo soczku jakieś takie gorące w dotyku i czerwone się robi to
3. dzwonię po pediatrę, bo fajny z niego gość i zawsze miło go zobaczyć. A przy okazji i dziecko zreperuje.

Ad. 1 - OK - potrącę z pierwszej wypłaty (robocizny)
Ad.2 - Jestem
Ad.3 - Ja właśnie jestem takim fajnym pediatrą... choć od ładnych kilku lat już nie pracuję w zawodzie .... ale też jeździłem na telefon - to były czasy, hmmm :cry: :roll: :wink:

Jakby ten Twój fajny nie pomógł zawsze zostaje metoda z "Janka Muzykanta" - 3 zdrowaśki .... w piecu ....

Ok, żartowałem :wink:

Willie
27-04-2005, 13:19
Obciążyć koniecznie żeby od razu poczuł że ma się starać ! :wink:

Ja też mogę zaglądać w uszy swoich Chłopaków ale nigdy jeszcze nic tam nie zobaczyłem :cry:
Kacper opracował metodę komunikacji Prozumiewawczych Chwytów za Ucho..po 3 zapaleniach już wiemy co to znaczy... :-?


Ta cena z materiałami czy bez? A co z resztą DOM(ku) tzn pozostałe etapy - jaki macie plan?

Jagna
27-04-2005, 13:26
Ad.3 - Ja właśnie jestem takim fajnym pediatrą...
Nie wątpię, oj, nie wątpię :D :P

Willie
27-04-2005, 13:29
Co robi Fajny Pediatra jak już nie jest Pediatrą??? :roll:

Jacek69
27-04-2005, 13:32
Ta cena z materiałami czy bez? A co z resztą DOM(ku) tzn pozostałe etapy - jaki macie plan?

Z materiałami

Jacek69
27-04-2005, 13:35
Co robi Fajny Pediatra jak już nie jest Pediatrą??? :roll:

Fajni pediatrzy podejmują w pewnej chwili WAŻNE decyzje i ..... przechodzą na [/b]Ciemną Stronę Mocy[b] czyli do firm farmaceutycznych.

I ja tak właśnie zrobiłem...

Willie
27-04-2005, 13:53
Co robi Fajny Pediatra jak już nie jest Pediatrą??? :roll:

Fajni pediatrzy podejmują w pewnej chwili WAŻNE decyzje i ..... przechodzą na [/b]Ciemną Stronę Mocy[b] czyli do firm farmaceutycznych.

I ja tak właśnie zrobiłem...


Ha!
Czyli to o Tobie będzie ostatnia część Gwiezdnych Wojen! :o :wink: :lol:

juz się nie mogę doczekać :P

Jacek69
27-04-2005, 13:56
Co robi Fajny Pediatra jak już nie jest Pediatrą??? :roll:

Fajni pediatrzy podejmują w pewnej chwili WAŻNE decyzje i ..... przechodzą na [/b]Ciemną Stronę Mocy[b] czyli do firm farmaceutycznych.

I ja tak właśnie zrobiłem...


Ha!
Czyli to o Tobie będzie ostatnia część Gwiezdnych Wojen! :o :wink: :lol:

juz się nie mogę doczekać :P

No i wyszło na jaw, że obaj w tej samej branży robimy .... Ty kręcisz a mnie (mną) kręcą .... :wink:

Willie
27-04-2005, 14:40
No i obaj możemy dostać po Oskarku :wink:

Willie
27-04-2005, 14:43
Ta cena z materiałami czy bez? A co z resztą DOM(ku) tzn pozostałe etapy - jaki macie plan?

Z materiałami

bardzo fajna cena.
dla porównania - jedna z moich ofert to 230 tys za to samo tj stan surowy otwarty...... choć mój projekt chyba nieco bardziej skomplikowany, ale na pewno nie 100 tys bardziej :wink:

Jacek69
27-04-2005, 15:40
Ta cena z materiałami czy bez? A co z resztą DOM(ku) tzn pozostałe etapy - jaki macie plan?

Z materiałami

bardzo fajna cena.
dla porównania - jedna z moich ofert to 230 tys za to samo tj stan surowy otwarty...... choć mój projekt chyba nieco bardziej skomplikowany, ale na pewno nie 100 tys bardziej :wink:

Mam nadzieję, że masz też oferty za rozsądne pieniądze. Seweryna wcale nie jest taka skomplikowana - myślę, że stan surowy otwarty to max. 140-150 tys.

J

Willie
06-05-2005, 15:36
Hej!

- odrolnienie - Mała Głupia Rzecz
ale cieszy :wink:

Miło tak Coś mieć załatwione........

Jacek69
06-05-2005, 15:43
Oj, tak! Cieszy , że hej ... a może nawet, że hej, hej....

Jeszcze tylko projekt i .... tez wystapię o PnB ... :wink:

J

Willie
11-05-2005, 20:12
Zadziwiające to Wybiórcze przywiązanie do urzędniczych Reguł. Dwóch zwłaszcza:
- kumulacja KUP
- Pożądliwość oryginałów - jak wiadomo 90% społeczeństwa (tj Nie Urzędnicy) nagminnie Fałszujemy wszelkie dostępne Akty przy pomocy narzędzi ksero a może nawet i Innych

ciekawwe co będzie jak przyjdzie Rokita z tym swoim Liniowym i innymi Niebezpiecznymi pomysłami na Uproszczenie Doli Obywatela.....oj chyba sie boję...tego Strachu Urzędniczego :wink:

ps - może jakoś rzeczywiście te kopię "zrenowić" na ten jeden występ - dzowńcie do Machulskiego niech daje namiary ! 8)

Jacek69
11-05-2005, 20:20
Zadziwiające to Wybiórcze przywiązanie do urzędniczych Reguł. Dwóch zwłaszcza:
- kumulacja KUP
- Pożądliwość oryginałów - jak wiadomo 90% społeczeństwa (tj Nie Urzędnicy) nagminnie Fałszujemy wszelkie dostępne Akty przy pomocy narzędzi ksero a może nawet i Innych

ciekawwe co będzie jak przyjdzie Rokita z tym swoim Liniowym i innymi Niebezpiecznymi pomysłami na Uproszczenie Doli Obywatela.....oj chyba sie boję...tego Strachu Urzędniczego :wink:

ps - może jakoś rzeczywiście te kopię "zrenowić" na ten jeden występ - dzowńcie do Machulskiego niech daje namiary ! 8)

Jakoś nie mogę uwierzyć w reformę Klasy Urzędniczej z : czego? na słucham, w czy mogę pomóc?
Mimo, że m pomysł UDO bardzo mi się podoba nie ma takiej siły w cyberprzestrzeni aby to wprowadzić w życie w kraju nad Wisłą i Odrą.... :-?

Funia
11-05-2005, 20:27
Czyli Wy Jacku też na niezgorszą gminę trafiliście - nic tylko się cieszyc.

MOże i pozwolonko będzie szybciutko. Trzymam kciuki.

A tak poza tym to chciałam dodac, ze projekcik bene.

Jacek69
11-05-2005, 20:38
Czyli Wy Jacku też na niezgorszą gminę trafiliście - nic tylko się cieszyc.

MOże i pozwolonko będzie szybciutko. Trzymam kciuki.

A tak poza tym to chciałam dodac, ze projekcik bene.

Merci (za ocene projekciku)... :lol:

Co do gminy - to wbrew temu co ja tu opisuję .... uchodzi za jedną z najbardziej - uwaga - przychylnych obywatelowi w 100-lycy...
czasem myślę, że coś w tym jest a czasem ..... no sama rozumiesz :roll:

jane
11-05-2005, 20:59
Chyba udam sie do Agi na korepetycje.
Mnie niestety brakuje TAKIEJ stanowczości. Jestem pod wrażeniem.

Jacek69
12-05-2005, 08:16
Chyba udam sie do Agi na korepetycje.
Mnie niestety brakuje TAKIEJ stanowczości. Jestem pod wrażeniem.

jane
Przekażę Adze - :lol: Mam nadzieję, że się wreszcie kiedyś uda wszystkim spotkać to będzie też okazja na te .... korepetycje :wink: :lol:


By the way jeszcze raz zgłaszam 21-May - choćby z uwagi na aurę, która teraz jest bardzo niesprzyjająca do napowietrznych spotkań ....

J

Poznanianka
19-05-2005, 13:00
Jacek, wasza gmina (Białołęka) ma taki elegancki budynek przy drodze 61 w W-wie? Często tam przejeżdzam, jadąd do warszawskiego oddziału firmy i zawsze się zastanawiałam, czy w środku też tak ładnie mają :D I czy w związku z nowoczesnym budynkiem obsługują petentów równie nowocześnie :)

Jacek69
19-05-2005, 20:28
Jacek, wasza gmina (Białołęka) ma taki elegancki budynek przy drodze 61 w W-wie? Często tam przejeżdzam, jadąd do warszawskiego oddziału firmy i zawsze się zastanawiałam, czy w środku też tak ładnie mają :D I czy w związku z nowoczesnym budynkiem obsługują petentów równie nowocześnie :)

Tak, droga nr 61 (ul. Modlińska). Budynek rzeczywiście całkiem, całkiem .... w środku też trochę marmurów, niezła organizacja i generalnie ... frontem do klienta (wg licznych opinii moich znajomych - Białołęka to jeden z najlepszych urzędów gminy w Wa-wie).
Jak pisałem zasadniczo się z tym zgadzam - są OK, ale czasami zdarza się, że bym babę (jedną czy drugą) udusił.... ale może to tylko porywczy charakter :wink:

Jagna
20-05-2005, 20:32
Jacek, a przy jakiej ulicy będziecie mieszkać? Ładna nazwa, czy coś w stylu ul. Rzeźników, bo jakoś tak nie napisałeś? Numeru podawać nie musisz, jak będzie trzeba to i tak znajdę... :wink:
Acha i proszę sobie szykować jakąś sobotę zaraz po Bożym Ciele na grilla u nas! Jeszcze nie wiem jaką, bo się dostosujemy.

Jacek69
21-05-2005, 20:42
Jacek, a przy jakiej ulicy będziecie mieszkać? Ładna nazwa, czy coś w stylu ul. Rzeźników, bo jakoś tak nie napisałeś? Numeru podawać nie musisz, jak będzie trzeba to i tak znajdę... :wink:
Acha i proszę sobie szykować jakąś sobotę zaraz po Bożym Ciele na grilla u nas! Jeszcze nie wiem jaką, bo się dostosujemy.

Mój przyszły adres - ul. Gryfitów 30 .... czyż nie brzmi .... niezwykle :lol: Jeden Bóg wie co dokładnie autor miał na myśli nadając tę nieco mityczną nazwę naszej przyszłej ulicy ale efekt moim zdaniem osiągnął. Mozna się poczuć jak jakiś .... Achilles lub inny Ikar ....

Grill, grill - już czuję dyskretny zapach węgla drzewnego w nozdrzach 8) ... nie dość, że zaczynam już mlaskać to jeszcze nogi gdzieś mnie niosą i ręcę czegoś chłodnego szukają ..... zprzyjemnością.... :lol:

Jagna
22-05-2005, 09:18
Gryfitów....bardzo ładnie. Tylko nie mam pojęcia kto to gryfici. Gryfy to wiem. I takie mityczne stwory i to po czym się jeździ paluchami w gitarze... Ale pewnie bliżej stworów niż twórców gryfów gitarowych, nie?
Co do grilka to klaruje się termin niedzieli najbliższej po Bożym Ciele, czyli za dwa tygodnie (Whisper ma wtedy wolne). Pasi?

Jacek69
01-06-2005, 09:37
Co do definicji Gryfitów to .... niestety też nie znam ... ale brzmi ciekawie (na pewno lepiej niż Rzeźników :lol: )

Grillu, mój grillu czemuś mnie opuścił .... :cry: Niestety najbliższe 2-3 weekendy mam totalnie wyjęte z życiorysu więc .... będę duchem a ciało będzie łykało ... ślinę :cry:

J

Funia
01-06-2005, 15:22
Jacek wrote:


na przyszłą Wigilię (2006) możemy już spraszać Rodzinkę ....

a co z przyjaciółmi a forum - czy też mogą na coś liczyc? :oops:

Jacek69
01-06-2005, 16:07
Jacek wrote:


na przyszłą Wigilię (2006) możemy już spraszać Rodzinkę ....

a co z przyjaciółmi a forum - czy też mogą na coś liczyc? :oops:

No masz, pewnie .... :lol: :lol: Otwory stać będą otworem .... zawsze .... (bez względu na stan zaawansowania prac) :wink:

Jagna
03-06-2005, 22:07
Nie jesteś Awangarda? No, i za to Cię lubię! :lol: :lol:
To co, na Wigilię czujemy się zaproszeni? A jak Wigilia za szybko, to może być ewentualnie pierwszy dzień Świąt... :D

Jacek69
14-06-2005, 18:38
Nie jesteś Awangarda? No, i za to Cię lubię! :lol: :lol:
To co, na Wigilię czujemy się zaproszeni? A jak Wigilia za szybko, to może być ewentualnie pierwszy dzień Świąt... :D

Czekamy więc .... bawole skóry będą się słać przed kominkiem (alibo w inszych , jeszcze bardziej przytulnych miejscach .... :wink: ) a szklanice z trunkiem ziębić w przeremblu wykutym (tymi oto ręcyma 8) ) w ... kanałku bródnowskim .... :lol:

Funia
05-07-2005, 17:16
Pozwolenia - rzecz jasna - serdecznie gratuluje.
Przypominam tylko, ze trzeba je solidnie opić, bo jak nie to chatka będzie krzywa. :wink:

Jacek69
06-07-2005, 09:17
Pozwolenia - rzecz jasna - serdecznie gratuluje.
Przypominam tylko, ze trzeba je solidnie opić, bo jak nie to chatka będzie krzywa. :wink:

Dobre sugestie zawsze wprowadzam w czyn - nie omieszkam, nie omieszkam ... :lol: :wink: 8)

Willie
03-08-2005, 16:08
Jacek,

witam w Klubie Opóźnionych :wink:

dla pocieszenia jak u mnie w końcu zaczęli to aż furczało - aż się musiałem zaniepokoić .....czy nie za szybko murują!

także kciuki ściskam żeby i Wam tak zafurczało :wink:

Jacek69
03-08-2005, 16:30
Jacek,

witam w Klubie Opóźnionych :wink:

dla pocieszenia jak u mnie w końcu zaczęli to aż furczało - aż się musiałem zaniepokoić .....czy nie za szybko murują!

także kciuki ściskam żeby i Wam tak zafurczało :wink:

Tak więc jak kania dżdżu łakniemy FURCZENIA .....

j

Jagna
04-08-2005, 09:54
Opóźnionych... też ładnie. Chciałam napisać o gronie "Oczekujących" ale to nie oddaje sedna. Furczenie też urocze, jak to zwykle u Willie'go :P Jacek, a to wszystko przez to, że wybrzydzałeś, że Ci się nie chce. Los Cię pokarał... :wink:
A tak poważnie, to cierpliwości, staraj się nie patrzeć na 3x droższą budowę sąsiada, bo Ci się humorek popsuje. Ogrodzenie to fajna rzecz, też bym chciała... :-?

Jacek69
05-08-2005, 08:09
Ogrodzenie to fajna rzecz, też bym chciała...

No, to nie jest żaden cud-miód - ogrodzenie jest czysto prowizoryczno-budowlane - coby tanio było....
U nas w ogóle będzie śmiesznie:
- o tyłu za ogrodzenie będzie robiła (już robi) hałda ściągniętego z całej działki humusu (prawie 2 m wysokości) :wink:
- z lewej mańki - kochani sąsiedzi właśnie (w jeden dzień) postawili ogrodzenie : Bóg zapłać :lol:
- z prawej mańki i z przodu - Bob wbił bardzo wysokie badyle (i grube) i naciągnął starą siatkę... nawet bramę zamontował ... :lol:

No jednym słowem - po dziadowsku - ale mnie się podoba (nie mówiąc już o moim portfelu) ... :wink:

J

Willie
10-08-2005, 13:12
Hej!

Się Zaczęło czyli Się Skończy! Nie ma innej funkcji :lol:
Optymizm jest potężnym Sprzymierzeńcem 8)

A Nerwosolki Budowlane normalna rzecz.... :wink:

a teraz fotosy z natury szybciutko!

Jacek69
10-08-2005, 13:53
a teraz fotosy z natury szybciutko!

Z tym będzie gorzej .... bo ja nie mam cyfrówki ani nawet komórki z aparacikiem .... więc może za jakiś czas, gdy wywołam całkiem tradycyjne zdjęcia i zgram je na CD ....
J

Jagna
10-08-2005, 15:50
Hasło "Będzie dobrze" to ja mam w komórce na powitanie wpisane. Czasem specjalnie ją wyłączam, żeby sobie popatrzeć jak to moje będzie dobrze się wyłoni...
Będzie dobrze! Gratulacje!
A sąsiad to tak...tego...nie bardzo...Może mu dali kredyt a potem się rozmyślili i zabrali z powrotem...? Mogą tak?! Bo nam właśnie mają dać... :o

kroyena
12-08-2005, 06:14
Jacku, może tym sąsiadom się cosik przytrafiło?

PS. Zwyczajowo ogrodzenie z lewej strony działki należy do obowiązków sąsiada. 8)

Jacek69
12-08-2005, 10:30
Jacku, może tym sąsiadom się cosik przytrafiło?


No też się o nich martwię ... serio, serio .... toż to moi Najbliżsi sąsiedzi ...


PS. Zwyczajowo ogrodzenie z lewej strony działki należy do obowiązków sąsiada. 8)

Ale fajnie - tego nie wiedziałem :lol:
Działka po mojej prawej stronie (czyli jej lewy bok) jest i przez najbliższe lata będzie pusta .... zrobię więc sobie ogrodzenie sam (zgodnie z tą regułą) ... i zapewnię (jako dobry sąsiad) lewy bok .... chwastom ... :wink:

Jagna
13-08-2005, 09:59
... wlewały , wlewały, wlewały ...aż się ZALAŁY .... po same brzegi ....
No nic, tylko się w tej sytuacji zalać! :wink: :D

Willie
05-11-2005, 23:38
No wreszcie! :P

czekam niecierpliwie na dalszy ciąg...... nawet z tymi nerwami :wink:

Jagna
07-11-2005, 19:32
To zobaczenie pomieszczeń...fajne, co?
No i też czekam co dalej. Mam nadzieję, że jeszcze przed wiosną coś skrobniesz :roll: :wink:

kze
07-12-2005, 16:06
To masz już strop? Ja powinienem mieć w tym tygodniu... Gonię Cię.. 8)
Ale swoją drogą w twoim dzienniku to robisz duże przeskoki w czasie... :lol: W jednum poscie ubijasz stan zero, za chwilę murujesz ściany, a w nastepnym wylewasz strop... :o Ależ tempo.. :lol:

Jacek69
07-12-2005, 20:38
To masz już strop? Ja powinienem mieć w tym tygodniu... Gonię Cię.. 8)
Ale swoją drogą w twoim dzienniku to robisz duże przeskoki w czasie... :lol: W jednum poscie ubijasz stan zero, za chwilę murujesz ściany, a w nastepnym wylewasz strop... :o Ależ tempo.. :lol:

Ty, strop???? Przecież miałeś się zatrzymać na stanie ZERO do wiosny??? :o
Gratuluję szybkości :lol:

CO do tempa ... pisania ... to z braku czasu i .... z przyczyny temperamentu - staram się kondensować w 1-dnym poście ile się da, bo wiem, że nastepny może wiosną :wink:

kze
12-12-2005, 10:11
To masz już strop? Ja powinienem mieć w tym tygodniu... Gonię Cię.. 8)
Ale swoją drogą w twoim dzienniku to robisz duże przeskoki w czasie... :lol: W jednum poscie ubijasz stan zero, za chwilę murujesz ściany, a w nastepnym wylewasz strop... :o Ależ tempo.. :lol:

Ty, strop???? Przecież miałeś się zatrzymać na stanie ZERO do wiosny??? :o
Gratuluję szybkości :lol:

CO do tempa ... pisania ... to z braku czasu i .... z przyczyny temperamentu - staram się kondensować w 1-dnym poście ile się da, bo wiem, że nastepny może wiosną :wink:
No miałem, ale pogoda była OK i tak się rozpędziłem, że na stropie w ttym roku skończyłem... Teraz przerwa do marca. Ale to wszystko przez ta pogodę.

Jacek69 - muisz więcej postów pisać! 8)

kze
23-12-2005, 08:58
Zdrowych i spokojnych świąt oraz spełnienia wszelkich marzeń w nowycm roku
http://psphome.dhtml.pl/swieta/choinka2.jpg

Jacek69
28-12-2005, 20:22
Zdrowych i spokojnych świąt oraz spełnienia wszelkich marzeń w nowycm roku
http://psphome.dhtml.pl/swieta/choinka2.jpg

O Dzięki KZE!
A ja Do Siego ROku życzę i morza szampana (lub chocby Sovietskoje Igristoje) na Sylwka :lol:

Willie
15-01-2006, 00:36
Hej Jacek,

fajnie popatrzeć - gratuluję!

pozdr

Willie
21-03-2006, 16:11
Wreszcie Jacek - najwyższa Pora!

ech ta Twoja Aga....chyba by się z moją PP dogadały w pół słowa :wink: :lol:

kroczycie ryzykowną ścieżką poszukiwania Tańszych Ekip....ale trzymam kciuki!
Jakoś nie wspomniałem w Dzienniku o moich rachunkach za prąd z budowy w okresie zimowym - najwyraźniej WYPARŁEM te wspomnienia głęboko z pamięci :oops:

pozdr

Jacek69
21-03-2006, 17:30
Wreszcie Jacek - najwyższa Pora!

Gdyby nie Ty ..... człowiek wymaga motywacji .....



kroczycie ryzykowną ścieżką poszukiwania Tańszych Ekip....ale trzymam kciuki!

Szczerze mówiąc to jest przypadek odosobniony i wynikający z dużej, naprawdę DUŻEJ chęci utarcia nosa Bobowi .... a przy okazji mało ryzykowny gdyż znamy podwykonawcę-elektryka.....

Poza tym, chcąc jeszcze bardziej Boba podrażnić dużą część spraw wzieliśmy we własne dłonie: sami zamiawiamy dachówki, sami okna, sami tynki, psrkiety, itd, itd, ..... Bob wolałby robić to sam ..... rozumiesz dlaczego .....

pzdr

J

Willie
08-04-2006, 14:57
Wreszcie Wreszcie :P

i wiosna przyszła i Wasz dziennik wrócił!

jestem USATYSFAKCJONOWANY :wink: 8)

i pozdrawiam ciepełkowato

kze
10-04-2006, 11:58
Wreszcie wpis w dzienniku budowy... 8)
No brawo, brawo że prace idą.. :wink: Oby tak dalej 8)

kze
19-05-2006, 14:49
Kurcze! Wy to już prawie wykończony dach macie toż to stan surowy zamkniety!! A w takim razie pozostaje tylko praktycznie wylewki i wykończeniówka.... To kiedy parapetówa? 8)

Jacek69
19-05-2006, 17:59
Kurcze! Wy to już prawie wykończony dach macie toż to stan surowy zamkniety!! A w takim razie pozostaje tylko praktycznie wylewki i wykończeniówka.... To kiedy parapetówa? 8)

No jeszcze trochę to potrwa ....
Dach już jest cały gotowy, dom prawie ocieplony i na dole już w przyszłym tygodniu skończy się tynkowanie.... :D
Niestety u nas nie będzie praktycznie etapu Stanu Surowego Zamkniętego bo nie możemy zamontować okien dopóki nie zakończą się wszystkie mokre roboty (tynki wewnętrzne, wylewki)..... :roll:
... ale za to od surowego otwartego przejdziemy od razu do deweloperskiego :wink:

kze
22-05-2006, 15:19
Jakbyś wybrał plastiki to byś miał stan surowy zamkniety, a tak to nie ma tego milestone'a... :lol:

Jacek69
22-05-2006, 20:08
, a tak to nie ma tego milestone'a... :lol:

Uwielbiam przeskakiwanie mileston'ów .... ale pod warunkiem, że to coś przyspiesza w całym procesie - w tym wypadku SIĘ NIE DA :cry: :cry:
Czasu nie oszukasz .... :-? :(

kze
03-07-2006, 14:25
To jak z tym zamknieciem domu? Udało się? Mamy poczatek lipca...

Jacek69
05-07-2006, 17:36
To jak z tym zamknieciem domu? Udało się? Mamy poczatek lipca...

w przyszłym tygodniu będą montować: okna, drzwi, bramy, alarm i ..... wreszcie się zamknie

uff

Willie
06-07-2006, 15:22
no to wybrałes chyba lepszy moment niz ja.....21,22 i 23 grudnia.......nie wspominam tegonajlepiej........a teraz to tylko na upały trzeba uważać.z głową :wink:

powodzenia!

Willie
19-07-2006, 12:55
JEJU :P :o


po lekturze WYCZEKIWANEGO kolejnego odcinka moge tylko jedno powiedziec

WIELKIE DZIEKI! :wink: :P

i trzymam kciuki za POP+pojemnosc Jumbo-Jeta a zwlaszcza Szybkie Ladowanie :wink:

pozdr

Willie
20-07-2006, 14:31
AHA!

to teraz juz nie bede mial wymowki :wink:

musze go znalezc!

z pozdrowieniami :P

kze
21-07-2006, 13:22
Wierzę, wierzę. Jesli zdjęcie orginalne to wierze, że domek zmienił status naa developerski... A ponoć wykończeniówka wykańcza, tak więc... Chyba macie już rzeczywiście blisko do zamieszkania... :roll: Ale tak to jest. na poczatku wydaje się, że budowa to coś bardzo skomplikowanego, długotrwałego, a potem .. o już piję co nie co na swoim tarasie... 8) :lol:

kze
27-07-2006, 13:13
To jak z tym stanem surowym zamknietym?

Jacek69
28-07-2006, 20:55
U mnie juz konczą wykonczenia na poddaszu: karton-gipsy, itp.
Potem juz tylko poprawią wylewki na górze.... i jednocześnie można zacząć glazury/terakoty itd, itd, itd, aż do zupełnego wykończenia ... inwestorów :cry:

Willie
15-09-2006, 15:44
HA!

co ja czytam - toz wystarczy na 2 tygodnie ZEJSC w niebyt i juz TOWARZYSZA (nie)DOLI DOLY lapia!!!

Glowa do gory!
Jak KANGURY! :P
przewin szybciutko kilka notekw gore i zobacz JAK BLISKO teraz jestescie :wink: :P

ps - nie to zeby zaraz przytulanie ale POCIESZAM JAK MOGE :lol: :P :wink:

ps2 - ja to juz nawet w zasadzie italika nie stosuje - po ostatnich wyczynach BB nadszedl czas na srodki ostateczne - oddalem sprawe W RECE PP 8)

kze
22-09-2006, 09:07
Nie bardzo jestem skory do prztulania facetów (aczkolwiek jak ostatnio byłem w Belgii to faceci tam witają się tam tak jak u nas kobiety, czyli .. buzi w policzek :o ). Niemniej nie ma co się poddawać. Czasami idzie budowa lepiej, czasami gorzej, ale generalnie na pewno wszystko wyprostuje się. Jak popatrzysz na to z dystanesem okaze się, ze drugi glazurnik dokończy, inne roboty tez zostaną poprawione i na pewno już niedługo wprowadzicie się. Tylko czemu chcecie na zimę? Po co psuć sobie od razu humor odsnieżaniem itp... :o

kze
22-09-2006, 11:55
Na forum znalazłem taką przypowieść:


"Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu zdecydował. Zwierzę było stare, a studnię i tak trzeba było zasypać, więc nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy, wzięli łopaty i zaczęli zasypywać studnię śmieciami i ziemią. Z początku, gdy osioł zorientował się, co się dzieje zaczął krzyczeć przerażony, jednak nagle, ku zdumieniu wszystkich, uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni i zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego – otrząsał się i wspinał o krok ku górze. W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem!
Morał?
Życie będzie zasypywać cię śmieciami, każdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostać się z dołka, to otrząsnąć się i zrobić krok w górę."

I jak? :o

Jacek69
07-10-2006, 08:35
Na forum znalazłem taką przypowieść:


"Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu zdecydował. Zwierzę było stare, a studnię i tak trzeba było zasypać, więc nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy, wzięli łopaty i zaczęli zasypywać studnię śmieciami i ziemią. Z początku, gdy osioł zorientował się, co się dzieje zaczął krzyczeć przerażony, jednak nagle, ku zdumieniu wszystkich, uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni i zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego – otrząsał się i wspinał o krok ku górze. W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem!
Morał?
Życie będzie zasypywać cię śmieciami, każdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostać się z dołka, to otrząsnąć się i zrobić krok w górę."

I jak? :o

DOdajesz mi otuchy - mucias gracias Amigo!

:D

Bełatka
04-11-2006, 20:49
Nie narzekaj bo grzeszysz.
Ja chcę taki domek, już pomalowany i zbudowany i wogóle.
Przypomnij sobie jak stałeś na działce i marzyłeś , żeby był dom a nie szczere pole. :wink:

kze
05-11-2006, 04:50
Gratuluję gotowego domku!!! 8)
Na prawdę super wygląda.. :P

Willie
06-11-2006, 09:51
super foto!

a kiedy planujecie przeprowadzkę???

pozdr

Jacek69
06-11-2006, 19:39
Panowie - dzięki za miłe słowa ...


Natomiast na tak postawione pytanie:


a kiedy planujecie przeprowadzkę???

...moja Aga zawsze odpowiada:

za 3 miesiące ...

I choć czyni tak od maja ta magiczna cyferka ciągle brzmi w jej odpowiedziach ... więc niech i teraz tak będzie .... 3

A Wy kiedy? Willie - Ty to już chyba grzyby szykujesz na Wigilię w Nowym Siedlisku ....

KZE - Ty to raczej może do pisanek się przymierzaj .... albo co ....

J

Jagna
09-11-2006, 19:48
Jaacieeee.....jaka piękna chałupa! I z elewacją....(zazdraszczam, bo ja jeszcze nie mam).
Jak możesz pisać, że nie wytrzymasz. Pamiętaj: co Cię nie zabije...itd. Wytrzymasz. A jak już będzie po wszystkim to Ci do końca życia nikt nie podskoczy.... he he....
Dom jest, ogrodzenie się zaczęło....zaraz będziecie mieszkać!

Jacek69
09-11-2006, 20:08
Jaacieeee.....jaka piękna chałupa! dzieki ... mnie też się podoba ...

do końca życia - święta racja ... już nigdy niczego więcej nie zbuduję, to pewne.
A jakbym kiedyś zmienił zdanie to niech mnie ktoś sieknie czymś mocno przez łeb to pewnie wrócę to normalności.....

Jagna
09-11-2006, 20:13
A jakbym kiedyś zmienił zdanie to niech mnie ktoś sieknie czymś mocno przez łeb to pewnie wrócę to normalności.....
Daj znać. Jestem do usług. I mam świadków i mam napisane, żeś sam się o to prosił....http://manu.dogomania.pl/emot/zeby.gif

Jacek69
09-11-2006, 20:38
A jakbym kiedyś zmienił zdanie to niech mnie ktoś sieknie czymś mocno przez łeb to pewnie wrócę to normalności.....
Daj znać. Jestem do usług. I mam świadków i mam napisane, żeś sam się o to prosił....http://manu.dogomania.pl/emot/zeby.gif


Masz jak w banku ...

kze
12-11-2006, 07:39
Plany rzeczywiście są, aby wprowadzić na Wielkanoc. Ale jak wyjdzie to się zobaczy.. Na razie dążę do stanu developerskiego.. Niemniej i tak podoba mi się budowanie..

W temacie terminowości to rzeczywiście Ci budowlańcy może mają jakiś inny kalendarz, albo zegar??? :o :o

Willie
15-11-2006, 11:44
SPUCHLEM
z ZADROSCI :wink: :P

u mnie wlasnie sie okazalo ze cholerne wylewki nadal dobrze powyzej limitu :cry: :cry:

w Wy chyba mozecie rozsylac zaproszenia :P :P

super - tak trzymac!!! :wink: :D

Jagna
16-11-2006, 19:21
Dlaczego skuwane? Przecież im się podobały?!!! :o :evil:

Jacek69
16-11-2006, 19:50
Dlaczego skuwane? Przecież im się podobały?!!! :o :evil:

ale zaczęli opukiwanie i ... przestały się podobać ....

nawet nasz Bob teraz też uważa , że trzeba skuć .... a on nie jest chętny bo płaci ....

Koniec świata ... jak mówił Pan Popiołek ....

Willie
17-11-2006, 05:51
Dlaczego skuwane? Przecież im się podobały?!!! :o :evil:

ale zaczęli opukiwanie i ... przestały się podobać ....

nawet nasz Bob teraz też uważa , że trzeba skuć .... a on nie jest chętny bo płaci ....

Koniec świata ... jak mówił Pan Popiołek ....

???? :o :o

mozna tylko jedno powiedziec - jak mawia mój jeden kolega z akcentem - FAKENNEDZA! :-? :-?

a co uslyszeli jak opukiwali ze im sie tak sni e spodobalo???

Jacek69
17-11-2006, 18:39
Oni nie są winni....
Najpierw weszli na górę i po przejściu uznali, że są 2 małe obszary do szybkiej poprawki a reszta jest OK.

Zeszli na dół i zajęli się gruntowaniem itd.

Potem poszli na górę bo chcieli zrobić to samo i gdy zeszli "do parteru" i oczyścili teren odkurzaczem wyłonił im się bardzo nieciekawy obraz: zaczęli więc opukiwanie i .....
wnioski znasz.....

Okazało się, że wylewki, które były naprawiane 2 miesiące temu: wlewano tam jakiej lepiszcza i zgrzewano... co dało bardzo dobre rezultaty (sam opukiwałem - było OK).... teraz po włączeniu ogrzewania popękały i rozwarstwiły się na poziomie właśnie tych lepiszczy....

Nasz Bob, który wściekł się, że znowu ktoś śmie mieć coś do powiedzenia na temat jego wylewek .... jak przyjechał i zobaczył.... bardzo nas przeprosił i od poniedziałku wchodzi cała ekipa do skuwania i wylewania nowych wylewek .....

brak słów.....

Kiedy wypda Wielkanoc? Czy oby nie za wcześnie?????

J

Willie
20-11-2006, 12:48
to ja moge tylko powtorzyc.....
....fakennedza......
.....u nas w kwestii terminu podlog to nawet sie nam nie chce juz rozmawiac.......

pytanie o Wielkanoc jest NADER popularne.......... :wink:

trzymajcie sie!

Jacek69
30-11-2006, 19:31
.....u nas w kwestii terminu podlog to nawet sie nam nie chce juz rozmawiac.......

pytanie o Wielkanoc jest NADER popularne.......... :wink:
Moja najmądrzejasza połowa ma dla Ciebie radę w sprawie wylewek, którą uzyskała od speca.
Jeśli po tak długim czasie odczyty wilgotności są wysokie to świadczy o jakimś błędzie pomiaru.
Trzeba zmienić metodę pomiaru - wykonać mały odwiert i tam zmierzyć w pełnej grubości.
Mogą być 2 powody złego pomiaru:
- za cienka warstwa wylewki - wówczas miernik jest zaburzony wilgotnością ziemi pod
- zbyt płytko jest zbrojenie w wylewce - i ono zaburza pomiar.

Wg naszego speca od parkietów to co u Ciebie ma miejsce musi być spowodowane jedną z tych dwóch sytuacji.

Może coś w tym jest - może warto sprawdzić....

pozdrawiam

J

Willie
30-11-2006, 19:34
DZIĘKI!!!

sprawdzimy co w WYLEWCE piszczy :wink:

a co u Was???

Jacek69
01-12-2006, 14:54
DZIĘKI!!!

sprawdzimy co w WYLEWCE piszczy :wink:

a co u Was???

Dzisiaj kończą rownanie nowej wylewki na górze (prócz naszej sypialni - bo tam akurat kończą skuwanie) ...
... kuchnia będzie w przyszłym tygodniu ...
... dół nam pomalują na finito w przyszłym tygodniu ...
... w następnym mają wycyklinować i polakierować parkiet na DOLE ...
itd, itp ... same duperele do ktorych nie mam już ani serca ani sił ...

J

kasiaR
21-12-2006, 09:46
Jacek69 Dla Ciebie i całej Twojej Rodziny
Najserdeczniejsze życzenia
Szczęśliwych i radosnych Świąt
Bożego Narodzenia oraz
Wszelkiej pomyślności i sukcesów
w Nowym 2007 roku.


http://kartki.onet.pl/_i/d/mikzielony1_d.jpg

Pozdrawiam,
KasiaR :wink:

Willie
09-01-2007, 15:17
Czesc!

Co u Was???

jakis (nie)drobny Zapis w dzienniku by sie przydal zdecydowanie.... :wink: :P

pozdrawiam z zyczeniami noworocznymi zamieszkania wkrotce......w tym roku nieco spoznione.....ale najszczersze!

Jacek69
10-01-2007, 14:13
pozdrawiam z zyczeniami noworocznymi zamieszkania wkrotce......w tym roku nieco spoznione.....ale najszczersze!

dzięki za życzenia - zasyłam podobne ... z tą jeszcze uwagą, że jak nigdy czuję, że mają szansę się ziścić .... czego Wam i Nam życzę ...

Co do dziennika - nagabnięty-doniosłem 8)

Jak Wasze wylewki?

Willie
11-01-2007, 12:41
Hej!

az milo poczytac :D

ja zaraz donose co tamw wylewkach piszczy bo akuraty dzis byl D Day :wink:

pozdr

sylvia1
19-02-2007, 20:11
JAcek ale ładny domek wam wyszedł... a pamietasz moje ugory? :roll: :wink:

Jacek69
20-02-2007, 19:24
dzięki Sylvia...
Ugory to u Ciebie BYŁY ... bo teraz to tam wielka chałupa stoi .... i ma werandę .... pewnie od południa .... moje marzenie .... niespełnione ....

uff ... gratuluję ..

J

sylvia1
21-02-2007, 13:34
Jacek wejście czyli weranda jest od północy :)
a taras zadaszony jest od południa :D

Jacek69
21-02-2007, 16:20
o ten zadaszony taras mi chodziło ... nazwałem go werandą, bo ja chciałem mieć coś takiego na moim tarasie ... ale wyszło to co wyszło ... czyli namiastka ...

dobre i to ....

Zygul
06-03-2007, 18:47
Piekny Domek. Czy moge spytac co to za dachówka? Producent, kolor oraz kształt? Nigdzie w dzienniku nie widzę takiej informacji. Pozdrawiam sąsiadów z Białołęki. :D

Jacek69
08-03-2007, 16:23
Piekny Domek. Czy moge spytac co to za dachówka? Producent, kolor oraz kształt? Nigdzie w dzienniku nie widzę takiej informacji. Pozdrawiam sąsiadów z Białołęki. :D

Dzięki za miłe słowa.
Dachówka to creaton, kera-pfanne, kolor: łupek kamienny...

J