Coś z niczego [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : Coś z niczego

mmiodek

25-03-2005, 07:41

Czy ktoś na tym forum próbował zrobić tak trochę "coś z niczego" jak najtańszym kosztem, czyli tak, żeby zamknąć się raczej w kwocie np. 50 tys?

Eluś

25-03-2005, 07:59

Miodek
Ale co masz na myśli bo kwota którą wymieniłeś nie jest w cale mała. Myślisz o budowie domu?

Jerzysio

25-03-2005, 08:40

W tych pieniadzach mozna postawic ekologiczny domek ze slomy i gliny :roll:
Pozdro
J

Eluś

25-03-2005, 10:39

Bez przesady.
Nie bądź złośliwy. Może ktoś zaczyna poważnie myśleć o takiej inwestycji. Zdziwiłbyś się ile ja miałam jak zaczynałam swoją inwestycję. Nikt by mi tu nie uwierzył. Teraz nasza sytuacja się zmieniła. Ale w tedy zaczynaliśmy od marzeń. Ważne jest, że coś chcesz zrobić a nie wegetować. Każdy to Ci powie. Jeden mieszka w dużej aglomeracji gdzie ceny działek są zastraszające inny dostanie kawałek działki od rodziców. Ktoś kupi już zasiedloną działkę z drewnianym domkiem do rozbiórki.
Teraz na przykład obserwuję wykupywanie działek na wsi co tam działek całych połaci pola w malowniczych zakątkach niestety wyludnionych gdzie drewniany domek z wodą, światłem nawet przyłączem telefonicznym czy biegnącym nieopodal gazociągiem kosztuje śmieszne pieniądze/.
Więc już na starcie potrzebne są zupełnie różne środki.
Przykłady by można mnożyć.
Dzisiaj możliwości są zupełnie inne. Więc mając na uwadze nadchodzące święta bądźmy bardziej wyrozumiali i nie gaśmy iskier nadziei w tych którzy zaczynają.

muzykant

25-03-2005, 11:01

zobaczcie, że ten wątek jest w dziale "Przebudowy i remonty"
może to przypadek a może nie

mmiodek - prosimy o definicję "czegoś" i "niczego" - będzie łatwiej....
no i jeszcze co miałeś na myśli pisząc: "zrobić tak trochę.."?
bo 50 tys to domyślam się, że chodzi o PLNy :roll:

mmiodek

26-03-2005, 19:43

Dzięki za odzew, już precyzuję. Mam wielką działkę po byłym SKR. Są tam zabudowania typu garażowego i zastanawiam się czy jeden z "obiektów" nie wykorzystać do zbydowania domu - przy czym mądrzy ludzie mówią, że lepiej wyburzyc to co jest i zacząć od nowa...
Ten obiekt to duza dość hala o konstrukcji ze słupów żelbetowych o całkowitych wymiarach ok 16/8 m przy czym są ściany szczytowe i jeszcze dwie zewnętrzne z bloczków betonowych, wewnętrzna ścianka z siporeksu, tak to by wyglądało na planie:

http://img183.exs.cx/my.php?loc=img183&image=domplan4gi.png

podłoga to wylewka betonowa równo z gruntem. Brak fundamentów pomiędzy słupami. Dach oparty też na żelbetowych belkach o rzadkim szkielecie (nie znam budowlanej nomenklatury) pokryty oczywiście eternitem. od strony wschodniej cała ściana składa się z wielkich wrót. Od strony zachodniej sa w dwóch środkowych przestrzeniach między słupami.
wysokości w tej chwili nie pamiętam, nie jest za dobrze zdaje się ze ok 2,7 m od zewnętrznej strony, a pośrodku ze 3.5 w każdym razie dach jest dość płaski (dwuspadowy). I myślę tak: zrobić jakieś fundamenty pomiędzy słupami zewnętrznymi, podwyższyć i ocieplić podłogę, postawić ściany między słupami, wymienić dach (pokrycie+ ocieplenie). No i takie rzeczy jak szamnbo, woda jakieś grzanie (chyba kominek?). Myślę, zeby zacząć od jednego podwójnego modułu z lewej strony (południowej) to by było 32 m2, potem w miarę możliwości jechać dalej. Ściany widze jako szkieletowe - drewno + wełna mineralna, płyta OSB, nida gips, seiding drewniany. powinno wyjść coś w rodzaju takiej faktorii kanadyjskiej. Aha zależy mi na dużej werandzie - ale moze potem. Ja jeszcze nie mam tych 50 tys PLN - raczej bliżej dwudziestu paru, ale może powoli, no po prostu tyle mogę sobie wyobrazić. Czy więcej? to zależy od szczęśliwych uśmiechów losu... Boję się, że nie potrafię przewidzieć różnych trudności i pułapek... Na razie wystąpiłem o wypis i wyrys z planu i podobno już mogę odebrać. rzecz dzieje się w okolicy Łodzi, gmina Dłutów. Sam jestem Łodzianinem. Później napiszę o różnicy wyobrażeń moich i żony na sam rozkład pomieszczeń - jeśli będzie to kogoś interesowało...

dekorum

29-03-2005, 03:15

Uwaga o budowie domu ze słomy i gliny nie była wcale nie na miejscu. W tej kwocie powinienes się bez wiekszych problemów zmieścic, o ile znaczącą część prac wykonasz samodzielnie.

Obecnie mieszkamy w domu na Jurze Krak.-Czest., ktorego koszt był niższy niż podana kwota, a działka to 1,5 ha z lasem ... dużo pracy i wysiłku, ale możemy mieszkać. Czasem warto poszukać, ale niestety - stare domy to mimo wszystko koniecznosc ich calkowitej przebudowy, aby byly wygodne - a na to czasem wiecej mozna wydac pieniedzy niz na postawienie nowego.

Teraz przygotowujemy sie do budowy domu z bali słomianych. Wstępny koszt budowy domu o powierzchni ok. 100 m2 wyszedł mi na poziomie 45 tys zl. (wybudowałem ponad 20 domów - potrafię liczyć koszty). Nie uwzgledniam przylaczy i kosztu dzialki.

Ten typ budownictwa jest bardzo popularny w stanach i kanadzie. Moze warto pomyslec o nim w Polsce - w koncu to wlasnie jest tanie i ekologiczne budownictwo.

Aby nie być gołosłownym to polecam kilka linków na ten temat :
kilka ciekawych realizacja (jesli ktos lubie taka architekture ... ): http://www.caneloproject.com/pages/currentproj.html

i baardzo duzo linkow tutaj - co najmniej kilka godzin czytania http://www.mha-net.org/html/sblinks.htm (SB = strawbale = kostka słomy)

miłego budowania ... :wink:

tomek1950

29-03-2005, 17:14

Dekorum, super sprawa :)

Jerzysio

02-04-2005, 17:29

...a wystraczy zerknac kilka nr wstecz nt. budowy domu w technologii slomy i gliny - dom cieply i zdrowy
pozdro
J

mmiodek

02-04-2005, 21:41

Kilka nr wstecz w czym? :o

Jerzysio

04-04-2005, 07:39

Murator nr 2'2005 str. 60
J

Sp5es

11-04-2005, 07:08

Kup dom drewnainy do rozbiorki.
W zalezności od stanu domu i desperacji sprzedającego od 2.000 pln do 20.000 pln, robota do 15.000 + transport i działka.
Stare siedliska są do rozebrania za grosze.

mmiodek

09-03-2006, 13:27

Po długiej przerwie wracam do tematu. Poniżej prezentuję pewne koncepcje które sobie wymyśliłem i zwizualizowałem, choć nie wiem, czy to tak właśnie wyjdzie. Dla mnie tak byłoby pięknie:
http://img85.imageshack.us/img85/6741/teren18ic.jpg (http://imageshack.us)
http://img86.imageshack.us/img86/2032/teren115dg.jpg (http://imageshack.us)
http://img85.imageshack.us/img85/3306/teren1rereer6mf.jpg (http://imageshack.us)
Wizualizacje są niekompletne, są podstawą do rozmów z projektantami.
Wiem, że duża połać dachu i tarasy (werandy) to koszty. Ale inaczej sobie tego nie wyobrażam.

tomek1950

09-03-2006, 23:58

Super wizualizację. Trzymam kciuki za realizację.

kropi

12-03-2006, 20:10

Słodkie są te domy słomiane, też mi taki po głowie chodził... Jak kiedyś bd miał trochę czasu i wolnych środków to sobie taki postawię koło Augustowa albo w Borach Tucholskich 8) a dzieciakom zostawię cegloka, niech znają hojność tatusia :lol:

Halszka

15-04-2006, 12:41

hanka55

18-04-2006, 23:25

Czy ktoś na tym forum próbował zrobić tak trochę "coś z niczego" jak najtańszym kosztem, czyli tak, żeby zamknąć się raczej w kwocie np. 50 tys?
Czasem taka kwota...WIELKĄ bywa.
Serio. Znajomy wetrynarz niedwano kupił za 20tyś. zł stodołę z wodą i energią. Działka jeszcze nie wydzielona geodezyjnie, ale będzie tego ok. 800 metrów. Stodoła murowna, z poniemieckiej świetnie wypalonej cegły, mury zdrowe, krokwie do częsciowej wymiany, pokrycie dachu - dachówką do niewielkiej przekładki. I piwniczka w środku.
A cały ten raj pod Wrocławiem, na południu, gdzie cena nieuzbrojonej działki budowlanej siega 45zł/m2.
Cóż, szukajcie a znajdziecie, tylko nie przez biura nieruchomości, a osobiście - jadąc " w teren" i pytając okolicznych chłopów o chałupy na sprzedaż.
A remont i adaptację zawsze można podzielić na etapy i w miarę pieniędzy, robić kolejne przyłącze, kolejne pomieszczenie...
I to mówię z własnego doświadczenia :-)

hanka55

18-04-2006, 23:37

Witam,

Dekorum - zainteresowałeś mnie tymi domami z bali słomianych. Czy w Polsce też ktoś się tym zajmuje? Czy mógłbyś napisać coś więcej naten temat?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
[email protected]

Dom z historią

Nie drewniany, nie murowany...

Ku zdumieniu miejscowej ludności państwo M. zbudowali na Suwalszczyźnie intrygujący wyglądem domek mieszkalny niczym z dawnych bajek i opowieści. Zbudowali go z pomocą przyjaciół, z... gliny, słomy i okolicznych kamieni. Miastowi ciągną teraz do niego jak pszczoły do miodu.http://dom.gazeta.pl/ladny-dom/1,61426,2614551.html
W redakcji " Ładnego Domu" dostaniesz numer archiwalny, po wpłacie na konto. Ja tak kupowałam wybrane czasopisma ;-)

hanka55

18-04-2006, 23:43

Energetyczna niezależność w Stryszowie. Dom ze słomy i gliny, ogniwa, biomasa…
W Stryszowie, nieopodal Krakowa od kilku lat funkcjonuje ośrodek, którego głównym celem jest promowanie i wdrażanie ekologicznych rozwiązań technologicznych.

Placówka o nazwie Sunflower Farm wzbudza duże zainteresowanie szczególnie wśród młodzieży. Trwają prace nad budową nowego domu ze słomy i gliny, w którym już wkrótce będą się odbywać warsztaty i seminaria dla większej liczby osób. Nikt się tutaj nie nudzi. W rozpoczętej właśnie produkcji gliniano-słomianych cegieł pomagają studenci. Pracę umila muzyka płynąca z radia zasilanego ze zintegrowanego z obudową ogniwa fotowoltaicznego. Nieopodal stoi ekologiczna oczyszczalnia ścieków. Za starym budynkiem, na którego dachu lśnią panele słoneczne widać szklarnię do pasywnego pozyskiwania energii słonecznej i połączony z nią niewielki domek ekologiczny. Zainteresowani miejscem, poprosiliśmy o rozmowę Krzysztofa Wietrznego, głównego pomysłodawcę oraz inicjatora niezwykłej farmy.http://www.gigawat.net.pl/article/articleview/47/1/12/

tomek1950

18-04-2006, 23:53

Ze słomy i gliny jest zbudowany mój dom na Mazurach. Wybudowano go jakieś 100 lat temu.

duende

22-04-2006, 19:33

mmiodek

16-05-2006, 13:47

Potykam się o głupie przepisy... Mam wypis z planu zagospodarowania przestrzennego, idę do Powiatowego Wydziału Architektury i Budownictwa (czy odwrotnIe) (bo umyśliłem sobie najpierw zgłosić roboty remontowe a w trkcie wykonać projekt i uzyskać pozwolenie na budowę) i w ww. wydziale mówią, że jak nie mam dokumentacji tych budynków istniejących to przed projektowaniem muszę je zalegalizować i wysyłają mnie do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Tam dowiaduję się, że jak zwrócę się o zalegalizowanie to oni zmuszą mnie do doprowadzenia budynku (budynków) do stanu wymaganego przepisami i pozwalajacego na użytkowanie wg przepisów dotyczących obecnego przeznaczenia tych budynków czyli gospodarczego. A to, że mam na celu przebudowę na mieszkalny ich nie interesuje. Bez sensu - i co więcej sami przyznają, że tak jest tylko w Pabianicach... I dlatego projektanci z Łodzi sądzili, że wszystko da się zrobić na drodze projektu i pozwolenia na budowę w wydziale architektury itd. W sumie ci z Inspektoratu poradzili, żebym faktycznie tak próbował, ale co z tego wyjdzie - do końca nie wiem...

mmiodek

16-05-2006, 13:59

No i jeszcze problem, bo w planie zagospodarowania przestrzennego jest, ze w nowych budynkach mieszkalnych dachy mają być o kącie nachylenia 25÷40 stpni, a ja mam w istniejącym 12 stopni... W nadzorze budowlanym powiedzieli, ze zmuszą mnie do przebudowy dachu. A jak tak to wszystko przestaje być zabawne. Istniejącą konstrukcję lepiej zburzyć niż tak dalece zmieniać.

mmiodek

06-01-2007, 18:47

Czy ktoś wie jak przekonać wydział budownictwa i architektury, że w domu który chcę przerobić, a nie postawić od nowa mógłby pozostać dach o takim nachyleniu jak jest?

mmiodek

25-02-2007, 19:43

Będę sobie trochę tak blogował, trochę bardziej dla samego siebie niz dla innych. Problem dachu jest ale moze jakoś przejdzie (sądząc z rozmów z projektantką, jestem na etapie projektowania. Aktualnie trwaja ustalenia i podejmowanie decyzji. Mnie najbardziej frapuje kwestia z czego zrobić ściany? Te ściany mają być wypełnieniem między istniejącymi żelbetowymi słupami mają pełnić funkcję osłonową nie przenoszą obciążeń i nie wiem, czy robić je z drewna - szkielet kanadyjski, czy murować np. z keramzytu? Muszę kończyć na dziś.

Stalker Greg

29-03-2007, 16:30

Miodek, buduj z kostek słomy :) Masz szkielet, więc jest idealna.

mmiodek

14-04-2007, 07:30

Moja rodzina nie akceptuje nietypowych technologii. Chcą coś zwykłego. A teraz do tego podrożały materiały.

mmiodek

14-04-2007, 07:34

Pani architekt wyrysowała rozkład wg naszych wytycznych i estem zadowolony, natomiast konstruktor po drugiej wizycie stwierdził, ze cały pomysł mu się nie podoba i zrezygnowałem z niego... Zdaje się że przeważyło pewne nachylenie całej konstrukcji zgodne ze spadkiem terenu. Wierzch dacu od strony poludniowej jest niżej o ok. 13 cm (na 18 m długości domu). Mnie to nie przeszkadza.

an-bud

14-04-2007, 19:23

cześć wam. mieszkam za tyle tzn. 50tyś zł starczyło mi na kupno małego dworku (480m2,działka 5443m2) i wyremontowania 100m2. wszystko robiłem sam!gdy bym umiał to wysłał bym parę fotek.

LillyRose

16-04-2007, 11:54

Proszę o rady związane z urządzeniem przejściowego "domu" w gospodarczym budynku czyli stworzeniem jakby nie patrzeć czegoś z niczego :-)

Wraz z mężęm mamy piękne duże ranczo nad Wisłą niedaleko Warszawy z budynkiem gospodarczym z białej cegły. Jest piwnica, wysoki parter i nieużytkowe poddasze. Strop na mój gust - gęstożebrowy. Wysokość pomieszczeń na parterze ok. 2,7 m.

Planujemy remont tylko dwóch pomieszczeń graniczących ze sobą przez ścianę. Pomieszczenia są identyczne, z oknami, razem ich powierzchnia to jakieś 30 m 2.
W jednym z pomieszczeń chcemy zrobić przechodni aneks kuchenny i małą łazienkę (wc, blat z umywalką i prysznic). Wybić w ścianie otwór na drzwi do drugiego pomieszczenia czyli pokoju dziennego-sypialni. Oraz wybić otwór w ścianie zewnętrznej i zrobić drzwi wejściowe.

Plan jest taki, żeby mieszkać w tej wyremontowanej cześci przed i podczas budowy domu, czyli jakieś 2-3 lata. Nie chcemy pakować pieniędzy w budynek, który za kilka lat zburzymy. Poza tym może się okazać, że wcale nie chcemy tam mieszkać... (ale osobiście wykluczam taką opcję, bo miejsce jest prze-u-ro-cze!!!)

a teraz pytania:

czym tanio ocieplić pomieszczenia (ściany, strop, podłoga) i jak je wykończyć?
czym ogrzewać "domek" w zimę?
czy warto robić wiatrołap?

od razu mówię, że wszystko zamierzamy zrobić sami od początku do końca korzystając z dobrych rad sznownych Formowiczów Muratora :-]

[/img]

Stalker Greg

16-04-2007, 23:18

Witaj Lilly Rose,
Taki domek tymczasowy to dobry pomysł, tylko tanio to się zrobić chyba nie da. Policz nowe instalacje, podłogi, okna itp. Ogrzewać można by kozą. I za 3 lata to burzyć? A nie lepiej zostawić na domek dla gości, rodziców na emeryturze, agroturystykę, garaż, itp. W jakim stanie jest ten budynek? Nowy dom można by zbudować dopasowując architektonicznie do istniejącego budynku, no i charakter siedliska został by zachowany. Chodzi mi o coś takiego http://www.polskadrewniana.pl/index.php?pk.1,id.18
Kiedyś czytałem (w "Ładnym domu"?) o garażu dwustanowiskowym, który pełnił rolę domu tymczasowego na czas budowy. Miał nawet wstawione drzwi garażowe, od środka ocieplone i zamaskowane kartongipsem. Skończyło się tak, że stał się domkiem dla rodziców, a nowy garaż powstał z domem właściwym :)
Polecam http://www.chatawkrate.com.pl/ trochę zdjęć z adaptacji budynku gospodarczego na mieszkalny
i wątek http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=10050&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Pozdrawiam

LillyRose

18-04-2007, 13:03

kilka fotek obiektu moich westchnień...

http://img139.imageshack.us/img139/8527/dscn5284cv5.th.jpg (http://img139.imageshack.us/my.php?image=dscn5284cv5.jpg)

http://img139.imageshack.us/img139/8828/dom4gq8.th.jpg (http://img139.imageshack.us/my.php?image=dom4gq8.jpg)

Za białymi drzwiami jest garaż z przejściem do "piwnicy" (dolna cześć z małymi okienkami). Nad garażem jest taras a za nim okna od "salonu" który raczej nie będzie wykorzystany jako salon.
Nad piwnicą 2 pokoje, które przerobimy na mieszkanko. Nad wysokim parterem nieuzytkowe poddasze.
Jakieś komentarze albo dobre rady? chętnie posłucham...

LillyRose

20-04-2007, 07:24

Poniżej cytuję odpowiedź SP5ES, dla tych, którzy mają podobne dylematy do mnie:

"Skoro chałupka przejściowa, to nasuwa się pytanie o standard w jakim chce się robić i ile kasy jest się gotowym wywalić.
Biała cegła - to cegła wapienno - piaskowa = silikatowa. I ona tam chyba jest . Fajny materiał. lecz niestety zimny. Oczywiście aż się prosi ocieplić styro + jakiś tynk od zewnątrz.
W tanich opcjach każde ocieplanie odśrodka, jakkolwiek niezalecane z racji fizyki budowli - może się okazać kosztowo słuszne. Zrobić płytę GK, paroizolację + miękką wełnę. NA dwa-trzy lata można z czymś takim funkcjonować. Wtedy na srtopach (mostki cieplne ) na połączeniu GK ze stropem wkleić klin styropianowy jakiś 5 cm wysokości i 30 szerokości, aby nie było skroplenia pary na mostku.
To rozwiązanie podaję jedynie ze względów kosztowych. Jednak na przejściowy obiekt , jakis kompromis.

W strop można coś wdmuchać - granulat wełniany lub celulozowy lub jak się da (zależy od konstrukcji - chyba jest stropodach?) położyć miękkie wełny.
Posadzka - duzo zależy od konstrukcji. Czasem dadzą się przykleić od spodu płyty, nie trzeba ograniczać wysokości pomieszczenia."