instalacja elektryczna w domu z bali

[emef]

szukam informacji na temat sposobów kładzenia instalacji elektrycznej w domach z bali. W szczególności interesują mnie dwa aspekty tego problemu - bezpieczeństwo i estetyka.
Oczekiwałbym wszelkich podpowiedzi na temat tego jak to zrobić, żeby kable były widoczne tylko tam, gdzie jest to niezbędne. Czy chowanie ich w ścianach jest wogóle możliwe? Czy są jakieś sposoby na to, aby stosować gniazda i wyłączniki podtynkowe przy jednoczesnym zapewnieniu maksymalnego bezpieczeństwa ppoż? Czy kładzenie całej instalacji elektrycznej (w peszlach) po zewnętrznej stronie ściany drewnianej, która (ta ściana) ma być ocieplana od zewnątrz wełna mineralną jest stosowanaym i jednocześnie akceptowanym rozwiazaniem?
Interesują mnie wszystkie pomysły i praktyczne sposoby rozwiązania poruszanej kwestii.

[piotr.nowy]

Pomysły , pomysłami ale są jeszcze przepisy które dość konkretnie precyzują możliwości realizacji takiej instalacji. Z tego co wiem , to kabelki na ścianach z drewna muszą iść na wierzchu, gniazda i włączniki natynkowe, przewody na 750V. Jeśli wszystkie ściany mają być drewniane to chyba nie ma wyjścia. Jeżeli ścianki działowe zrobione są z innego materiału to można kombinować z zaprojektowaniem przebiegu instalacji tak aby w większości "szła" po tych ścianach. Inny sposób to wykorzystanie listew przypodłogowych w których chowane mogą być poziome odcinki instalacji i - gniazdka tuż nad podłogą; i schowanie odcinków pionowych przy framugach drzwi. No i są jeszcze podłogi i stropy gdzie też można to i owo ukryć. :roll:

[emef]

Dzięki serdeczne za pierwszą reakcję. Zdaję sobie sprawę z istnienia przepisów, które to regulują. Niestety nie znalazłem nigdzie informacji na temat tego, czy rozwiązanie, o kórym wspomniałem (przewody położone w peszlach pod izolacją po "zewnętrzenej" stronie ściany) jest zgodne z przytaczanymi przez piotr.nowy przepisami. Może ktoś potrafi się do tego odnieść?

[Zbigniew Rudnicki]

Prowadzenie instalacji estetycznej i zgodnej ze sztuką w domu z bali drewnianych wymaga wiedzy i staranności.
Gniazda, puszki rozgałęźne, wyłączniki powinny być odpowiedniego typu i izolowane od drewna blachą.
W wełnie ocieplającej można kabelki prowadzić w peszlu niepalnym.
Taki peszel jest droższy od zwykłego i można go kupić tylko na krążki (nie na metry).
Przepusty przez elementy drewniane w rurkach metalowych.
Są obostrzenia odnośnie zabezpieczeń obwodów i doboru ich przekrojów.

[rafallogi]

A ja zrobiłem całą instalację, tam gdzie leży na drewnie w metalowych rurkach przeznaczonych do instalacji elektrycznych (nie są takie drogie). Głównie biegnie ona na stropiku i zejścia w dół są też w rurkach pod płytami KG. Na ściankach działowych z pustaków 12cm (niewiele ich jest) puściłem tradycyjnie pod tynkiem.
Działa i śpisz spokojnie.

[witekwitek]

sprawa chyba jest prosta

w domach z bali gdzie jest ocieplenie od wewnątrz (z reguly ciensze bale) instalacje chowa sie normalnie jak w domach murowanych. Tam gdzie dodatkowego ocieplenia brak (najczęściej w balach od 22 cm ) instalacje chowa sie w balach nawiercajac otwory w pionie iwkladaja ognioodporne peszle.

Tak sie przynajmniej dowiedzialem z inspekcji po roznych firmach :)

[Wakmen]

Rozumiem, że dobrym zwyczajem jest odkopywanie starych wątków ale tylko wtedy gdy jest ku temu konkretny cel.

... iwkladaja ognioodporne peszle.

Tak sie przynajmniej dowiedzialem z inspekcji po roznych firmach :)
A mi się wydaje, że to nie chodzi o ogniodporne peszle a o troszeczkę inne peszle.

[thomyk]

Dokładnie był taki temat już chyba tutaj