Zobacz pełną wersję : jakie narzedzia i drobiazgi sie przydadzą na samym początku
pawelurb
30-03-2005, 13:10
wybieram sie dzisiaj do castoramy na małe zakupy, zaczynam niedługo i zastanawiam się co powinno sie przydac ( nie do budowy ale powiedzmy w celach kontrolnych po wykonawcy ) , wymyśliłem narazie że kupię poziomicę, taśmę mierniczą ...i co jeszcze może się przydać z takich tego typu drobiazgów ?
siekiera, motyka, młotek, kusza... zalezy tez od preferencji :]
ale bezwzglednie worki plastikowe
Sam kiedyś zadałem podobne pytanie.
Jak ten czas leci, to było w 2002 roku...
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5367&highlight=narz%EAdzia
Sam kiedyś zadałem podobne pytanie.
Jak ten czas leci, to było w 2002 roku...
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5367&highlight=narz%EAdzia
mieczotronix
30-03-2005, 13:32
tak tak, poziomica, jak najbardziej - im dłuższa, tym lepsza
taśma też
pozatym:
gumniaki (do inspekcji w dni deszczowe)
latarka (naloty nocne)
spodnie muratorki i kurtka łachudra (do siadania na cegłąch i opierania się o worek z cementem)
krzesełko wędkarskie (do czekania na dostawców)
no i może jeszcze:
worki na śmieci (dać od razu robotnikom i kazać śmieci bytowe do nich wrzucać, bo inaczej robi się straszny syf)
muszę iść, bo dziecko się obudziło, może coś jeszcze wymyślę
Czasem worek plastikowy może się przydać także do innych celów.
Najlepiej aby był na suwak
Czasem worek plastikowy może się przydać także do innych celów.
Najlepiej aby był na suwak
ja myslalem tylko o tym celu ;)
... na suwak tak :) - tak jak na filmach :)
a tak na serio - ja osobiscie dogadalem sie z geodeta, ktory w kazdej chwili pomoze w kwestiach "dokladnosci".
mdzalewscy
30-03-2005, 14:56
na samym początku szpadel/łopata
z grubszych to taczka i betoniarka
M@riusz_Radom
30-03-2005, 14:57
Skrzynka wódki - na trzeźwo ciężko znieść takie wydatki.
Dobra łopata z metalowym lekko wygiętym trzonkiem. Właśnie wczoraj kupiliśmy.
na samym początku szpadel/łopata
z grubszych to taczka i betoniarka
Taaa łopata też się przyda. Chyba żeby zwłoki podrzucić gdzieś w lesie.
KAMERA!!!
bedzie "pawelurb witch project"
:D
no to chlopu doradzilismy :)
mdzalewscy
30-03-2005, 18:37
na samym początku szpadel/łopata
z grubszych to taczka i betoniarka
Taaa łopata też się przyda. Chyba żeby zwłoki podrzucić gdzieś w lesie.
wiem, wiem najpierw ze szwagrem trzeba wywieść zwłoki żukiem :wink:
pozdrawiam
Szwagier mówi, że możem podrzucić i zwłoki ale nie za dnia.
Za dnia wozim mięso do garmażerki.
a tak na powaznie:
- mlotek (dobry!! np stanley'a) (zobaczysz ile razy sie przyda)
- poziomica (PRO, albo stanley)
- lopata (sztychowka) (rownierz dobra, np Fiskars)
- jesli cokolwiek lapiesz z zakresu elektryki.elektroniki to multimetr (taki miernik uniersalny)
- raczek
- imadlo
i to takie minimm, natomias jesli cos chcesz sam robic jeszce to:
- mlotowiertarka na SDS+
- siekiera (Fiskars)
- podnosnik hydrauliczny
- naciagacz do lin
- bloczek (a nawet bloczki)
- liny
- szlifierka katowa
- wkretarka akumulatorowa
- do bardziej precyzyjnych prac wiertarka + stojak
- dobre srubokrety (Bost)
- dluga poziomica (lata)
- komplet kluczy widlastych
- -||- nasadkowych
- pilarka tarczowa
- pila lancuchowa (mzoe byc elektrychna)
- kilof
- lopata (szufla)
- lutownica transformatorowa (i tu wazne zeby nie miala jak te TOPEX'y z marketow grotow zakrecanych na zacisk, zaraz na wyjsciu z obudowy, to tandeta jakich malo, ja mam hyba z 15 lat stara dobre lutole, i robie nia wszytsko, nawet czasami wielopinowe SMD, jak i zarowno grube klable w ins. elektrycznej)
i to tak na poczatek, w miare uplywu czasu bedziesz dokupywac i zasob narzdzi sie powiekszy, wiem ze to kosztuje, ale naprawde nie oplaca sie kupowac taniochy, ja kiedys kupowalem, i sie juz wyleczylem, co mnie to nerwow kosztowalo, i czasu :evil: i kasa stracono bo nawet tego naprawiac sie nie oplaca
:wink:
jak by sie ktos pytal po co podnosnik po co liny, to ja powiem, ze dzieki temu mozna zaoszczezic, na sile roboczej :wink: majac to i troche pomyslu sam wciagniesz na dach i wielkie krokwie 6m ktore normalnie 5 chlopa by bralo :wink: sam uzywalem tego wiele razy, a podnosnikiem to nawet drzewo podnosilem jak sie z korzeniami wywalilo, i rosnie do dzis :lol: piekna jablon, a jakie jabka ma :wink:
Coś na nerwy
Kalosze
Poziomica
Długa miarka
plastry opatrunkowe (turystyczne)
krople do oczu
rękawice ochronne
zioła uspakajające (do parzenia lub łykania w drażetkach)
papier taletowy
może tego wszystkiego nie kupisz w castoramie ale gdzieś po drodze?
A no i kup powodzenie aby Ci się powodziło, czego wszyscy Tobie serdecznie życzymy! :D :D :D .
moze moj emlemacik :wink: na uspokojenie i aby tynki mimo wszytsko proste widziec :wink:
a pamietacie reklame, jak pani z megafonem nawija:
"Heniek.... po co ci glebogryzarka.... panowie ci doradza...."
:lol:
agniesia
31-03-2005, 14:55
duuzo papieru toalet - przyda sie do wszystkiego :roll:
wszystko rozumiem ale co to jest raczek i kurtka lachudra? ta kurtka to moze waciak jak za starych czasow?
muzykant
31-03-2005, 15:11
... wszystko rozumiem ale co to jest raczek i kurtka lachudra? ta kurtka to moze waciak jak za starych czasow?
a reczek to to może takie kolce na buty jak u teterników
- ale to chyba jak ktoś na jakimś szczycie buduje żeby mógł te wszystkie graty pownosić...
no i muszą być pewnie dwa :wink:
Pozdrawiam wszystkich
raczek to taki lom, z jednej tak zakrzywiony i z koncowka do wyciaganai gwozdzi, a druga strona zazwyczaj prosta (plaska lub taka rozklepana) :)
rozbierzesz i wywazysz tym wszytsko, a i przy montazu sie przudaje, np. jakas belke ciezka podniesc :wink: jak i z tymi linami trzeba wiedziec jak uzyc :wink:
agniesia
31-03-2005, 15:51
no tak, przedmiot znam, ale nigdy nie spotkalam sie z ta nazwa :D
Tabletki od bólu głowy,
Stopery do uszu na wysłuchiwanie kazań od ....
a przede wszytskim na wszelki wypadek niezłą pałę do gnania tych wykonawców, którzy:
"... tak robię od lat a nie jak tam w tych książkach pisują, panie szanowny..."
Wszystko co poprzednicy tylko - najtańsze !!!!
Jak zginie, a zginie, to nie zaboli. :wink:
Mi już łopata, toporek, szufelka - odparowały :o , ale nie bolało.
Łopata 9 zł, Fiskars - coś ok 50 zł (a to już by bolało).
Te najtańsze i tak czas budowy wytrzymają.
Aaaaaaaaa, jak się wprowadzisz i ekipy wyprowadzisz to sobie kupuj ekstra-klasa sprzęt :D :D jeśli tylko taki Ci jest potrzebny.
Pozdrawiam
mlyn2002
27-03-2007, 17:00
a tak na powaznie:
- mlotek (dobry!! np stanley'a) (zobaczysz ile razy sie przyda)
- poziomica (PRO, albo stanley)
- lopata (sztychowka) (rownierz dobra, np Fiskars)
- jesli cokolwiek lapiesz z zakresu elektryki.elektroniki to multimetr (taki miernik uniersalny)
- raczek
- imadlo
i to takie minimm, natomias jesli cos chcesz sam robic jeszce to:
- mlotowiertarka na SDS+
- siekiera (Fiskars)
- podnosnik hydrauliczny
- naciagacz do lin
- bloczek (a nawet bloczki)
- liny
- szlifierka katowa
- wkretarka akumulatorowa
- do bardziej precyzyjnych prac wiertarka + stojak
- dobre srubokrety (Bost)
- dluga poziomica (lata)
- komplet kluczy widlastych
- -||- nasadkowych
- pilarka tarczowa
- pila lancuchowa (mzoe byc elektrychna)
- kilof
- lopata (szufla)
- lutownica transformatorowa (i tu wazne zeby nie miala jak te TOPEX'y z marketow grotow zakrecanych na zacisk, zaraz na wyjsciu z obudowy, to tandeta jakich malo, ja mam hyba z 15 lat stara dobre lutole, i robie nia wszytsko, nawet czasami wielopinowe SMD, jak i zarowno grube klable w ins. elektrycznej)
i to tak na poczatek, w miare uplywu czasu bedziesz dokupywac i zasob narzdzi sie powiekszy, wiem ze to kosztuje, ale naprawde nie oplaca sie kupowac taniochy, ja kiedys kupowalem, i sie juz wyleczylem, co mnie to nerwow kosztowalo, i czasu :evil: i kasa stracono bo nawet tego naprawiac sie nie oplaca
:wink:
jak by sie ktos pytal po co podnosnik po co liny, to ja powiem, ze dzieki temu mozna zaoszczezic, na sile roboczej :wink: majac to i troche pomyslu sam wciagniesz na dach i wielkie krokwie 6m ktore normalnie 5 chlopa by bralo :wink: sam uzywalem tego wiele razy, a podnosnikiem to nawet drzewo podnosilem jak sie z korzeniami wywalilo, i rosnie do dzis :lol: piekna jablon, a jakie jabka ma :wink:
A po co Stanley, Neo jest tak samo dobry, no i tańszy
http://e-narzedzia.com/product_info.php?cPath=50&products_id=1119
mlyn2002
27-03-2007, 17:01
a tak na powaznie:
- mlotek (dobry!! np stanley'a) (zobaczysz ile razy sie przyda)
- poziomica (PRO, albo stanley)
- lopata (sztychowka) (rownierz dobra, np Fiskars)
- jesli cokolwiek lapiesz z zakresu elektryki.elektroniki to multimetr (taki miernik uniersalny)
- raczek
- imadlo
i to takie minimm, natomias jesli cos chcesz sam robic jeszce to:
- mlotowiertarka na SDS+
- siekiera (Fiskars)
- podnosnik hydrauliczny
- naciagacz do lin
- bloczek (a nawet bloczki)
- liny
- szlifierka katowa
- wkretarka akumulatorowa
- do bardziej precyzyjnych prac wiertarka + stojak
- dobre srubokrety (Bost)
- dluga poziomica (lata)
- komplet kluczy widlastych
- -||- nasadkowych
- pilarka tarczowa
- pila lancuchowa (mzoe byc elektrychna)
- kilof
- lopata (szufla)
- lutownica transformatorowa (i tu wazne zeby nie miala jak te TOPEX'y z marketow grotow zakrecanych na zacisk, zaraz na wyjsciu z obudowy, to tandeta jakich malo, ja mam hyba z 15 lat stara dobre lutole, i robie nia wszytsko, nawet czasami wielopinowe SMD, jak i zarowno grube klable w ins. elektrycznej)
i to tak na poczatek, w miare uplywu czasu bedziesz dokupywac i zasob narzdzi sie powiekszy, wiem ze to kosztuje, ale naprawde nie oplaca sie kupowac taniochy, ja kiedys kupowalem, i sie juz wyleczylem, co mnie to nerwow kosztowalo, i czasu :evil: i kasa stracono bo nawet tego naprawiac sie nie oplaca
:wink:
jak by sie ktos pytal po co podnosnik po co liny, to ja powiem, ze dzieki temu mozna zaoszczezic, na sile roboczej :wink: majac to i troche pomyslu sam wciagniesz na dach i wielkie krokwie 6m ktore normalnie 5 chlopa by bralo :wink: sam uzywalem tego wiele razy, a podnosnikiem to nawet drzewo podnosilem jak sie z korzeniami wywalilo, i rosnie do dzis :lol: piekna jablon, a jakie jabka ma :wink:
A po co Stanley, Neo jest tak samo dobry, no i tańszy
http://e-narzedzia.com/product_info.php?cPath=50&products_id=1119
Może to niespotykane ale ja w torebce noszę małego McGyvera i metrówkę :lol:
Ot tak sobie, zamiast błyszczyka do ust :wink:
Jako podstawowy zakup na działkę wybrałabym koniecznie taczki!!! Kobiecie trudno jest przenosić :cry:
bob budowniczy junior
28-03-2007, 07:21
co byś nie kupił chowaj przed fahofcami.Im się przydaje wszystko.Pożyczą na moment i amba fatima,dlatego jak wyżej:na budowę najtańsze narzędzia,po budowie: górna półka.
agniecha1
28-03-2007, 08:10
co byś nie kupił chowaj przed fahofcami.Im się przydaje wszystko.Pożyczą na moment i amba fatima,dlatego jak wyżej:na budowę najtańsze narzędzia,po budowie: górna półka.
Potwierdzam
Brak szpadla (porządnego),poziomicy, kremu z filtrem UV (zaraz kupiłam murarzom krem do rąk), taśmy miernicze, stolik drewniany do robót budowlanych - ten kazałam sobie oddać. Wrócił totalnie zmasakrowany. :x
No i folia budowlana, ale tę ponoć ktoś ukradł????
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin