PDA

Zobacz pełną wersję : instalacaja elektryczna - obwody robione w pętle



inż. Mamoń
31-03-2005, 07:38
Elektryk namawia mnie aby obwody gniazd robić w pętlach. Podejście do rozdzielni kablem 2,5; a potem między kilkoma gniazdami w jednym obwodzie zrobić pętlę z kabla 1,5. Twierdzi, że to popularna metoda stosowana od wielu lat. Jak jeden kabel szlag trafi to prąd dochodzi z drugiej strony. Czy ktoś tak ma? Co o tym sądzicie?

YEYO
31-03-2005, 08:11
Elektryk namawia mnie aby obwody gniazd robić w pętlach. Podejście do rozdzielni kablem 2,5; a potem między kilkoma gniazdami w jednym obwodzie zrobić pętlę z kabla 1,5. Twierdzi, że to popularna metoda stosowana od wielu lat. Jak jeden kabel szlag trafi to prąd dochodzi z drugiej strony. Czy ktoś tak ma? Co o tym sądzicie?

Idąc dalej tym tokiem myślenia to:

1. Zasilanie dwustronne budynku najlepiej z dwu różnych stacji
2. Dwie niezależne rozdzielnice w budynku z układem SZR i generatorem najlepiej min. 1,3x mocy UPS-a.
3. Dodatkowe niezależne zasilanie akumulatorowe oświetlenia torów ewakuacyjnych.

Pewnie jeżeli zakładać, że przewody w ścianie "szlag trafi" np przewiercimy i nie chcemy tego naprawiać to rozwiązanie dobre. Pamiętaj tylko aby po uszkodzeniu przewodu odłączyć uszkodzoną część pętli w puszcze rozdzielającej.

MaBi
31-03-2005, 08:57
Tego typu rozwiazanie stosowane jest na statkach ale w domu nie wiem czy jest potrzeba.

krzysztofh
31-03-2005, 10:22
Można tak zrobić, choć nie jest to częsta praktyka. Polecałbym podejścia do gniazd kablem 3x2,5mm2.
Przy robieniu pętli kable kładzie się w podłogach, ma to swoje i dobre i złe strony.

Peterek
31-03-2005, 11:00
Ja tak mam, czyli w podłodze i w pętle i 2,5mm2. Co w tym złego? Koszt niewiele większy. A jeśli podwójne zasilanie, SZR, UPS byłoby tańsze też bym miał. Dodatkowo puszki łączeniowe znajdują się w pomieszczeniach nieużytkowych gdzie nie "straszą" i jest do nich swobodny dostęp.