PDA

Zobacz pełną wersję : glina i studnia chłonna



Fleszu1
06-12-2016, 23:37
Witam.
Niedługo zaczynam budowę domu. Na działce mam pod 60cm warstwą humusu glinę a poniżej od ok 3 metrów litą skałę wapienną. Tylko w jednym rogu działki jest pod humusem cieńka warstwa piasku.
Przedstawia to poniższy rysunek - przekrój geotechniczny fragmentu działki.
375275
Or - humus
I - piasek
II - Glina ilasta małowilgotna twardoplastyczna
III - Glina ilasta z rumoszem
IV - zwietrzelina wapieni (pył wapienny z kamieniami)
V - skała wapienna

Po każdych większych opadach i roztopach w zagłębieniach terenu stoi woda i potrafi tam stać tygodniami. Teren płaski. Muszę więc gdzieś odprowadzać wodę z dachu. Rowów melioracyjnych wokół działki brak.

Czy w takich warunkach jest sens budować studnie? Czy warstwa IV - zwietrzelina wapieni z kamieniami jest warstwą która wchłonie wodę?

Na rysunku zrobiłem schemat jak próbowałbym wykorzystać obecność piasku w części działki. Studnia z kręgów fi100 głębokość 2,5m, pod nią i wokół niej żwir. Czy to zadziała? Czy taka cieńka (ok35cm) warstwa piasku będzie w stanie wchłonąć wodę z dachu o powierzchnie w rzucie poziomym ok 180 m2 ?

Aaricia23
07-12-2016, 06:52
Jesteś z Krakowa i nie masz kanalizacji deszczowej ?

q-bis
07-12-2016, 07:57
Podrzucam kilka linków do tematu który cię interesuje

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?247556-Zbieranie-deszcz%C3%B3wki-z-dachu

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?239135-Odprowadzenie-wody-z-rynien

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?229225-Odwodnienie-z-rynien

Ważna jest kwestia prawna - czy nie masz wskazanego przez lokalne władze sposobu odprowadzenia deszczówki. Potem możesz dopiero kombinować.

Fleszu1
07-12-2016, 08:16
Jesteś z Krakowa i nie masz kanalizacji deszczowej ?

mieszkam w Krakowie ale budował będę w jednej z podkrakowskich miejscowości. Nie ma tam kanalizacji anie sanitarnej ani burzowej.

Fleszu1
07-12-2016, 09:48
W efekcie chciałbym osiagnąć taki system.
375299

Jastrząb
07-12-2016, 10:45
W efekcie chciałbym osiagnąć taki system.
375299

Nikt, na żadnym forum nie powie Ci czy ten kawałek piasku zdoła wchłonąć taka ilość wody jaka potrzebujesz.
Nie przetestujesz to się nie dowiesz.

Jestem przeciwnikiem zbiorników na deszczówke. Chyba ze do podlania masz pare rabatek. Ale jak do podlewania mało to i woda wodociągowa nie bedzie kosztowała majatku.
Jesli do podlania trawnik duzy czy nawet srednich rozmiarów, to zbiornik pare m3 oproznia sie w 1-2 podlewania. Podlewanie trawnika to 5-10mm jednorazowo. 5-10m3 przy trawniku 1000m2. Jak jest sierpniowy skwar to co 2-3 dni!! Jak dlugo wody w zbiorniku starczy? Potem co. Trawa schnie czy bulisz za wodociągowa mimo wydania kupy kasy na zbiornik?? Jak ma schnac bo wodiciagowa droga to niech schnie bez wydawania kasy na zbiornik.

Jak jest goraco i sucho gdy trzeba podlwac to wody w nim nie ma. JEst w nim woda gdy podelwac nie trzeba bo pada.

Fleszu1
07-12-2016, 12:35
Nikt, na żadnym forum nie powie Ci czy ten kawałek piasku zdoła wchłonąć taka ilość wody jaka potrzebujesz.
Nie przetestujesz to się nie dowiesz.

Bardziej mnie interesuje czy ta zwietrzelina wapieni na 2,5 metra jest warstwą która wchłonie wodę.

Trawnik będzie miał około 600-700m2. Pod warstwą humusu mam glinę, więc ziemia nie będzie tak szybko wysychać, może poza ciężkimi upałami. Zauważ, że zbiornik będzie też zasilany szarą wodą (prysznic, wanna, pralka, umywalki) w ilości ok 260 l/dobę. Niewiele ale zawsze coś.
Jednak największą korzyścią tej instalacji ma być oszczędność na opróżniania szamba. Do szamba pójdzie tylko woda z WC, zmywarki i zlewozmywaka, czyli około 120 l/dobę zamiast 380l/dobę. Szambo 5m3 napełni się po 42 dniach zamiast po 13 dniach. 9 opróżnień w roku zamiast 28. Koszt opróżniania 5m3 to 100 zł. Oszczędność roczna 1900 - zblizona do kosztu inwestycji.
Dodatkowe korzyści to:
-mniejsze zużycie wody o ok 100 l/dobę (WC) - rocznie 150 zł,
-nawilżenie gleby drenażem ułożonym nad GWC podniesie nieco jego sprawność w odzysku ciepła z gleby zima i wychładzaniu powietrza latem.

Drenaż, rozsączenie i studnię chłonną i tak robić muszę bo nie mam co zrobić z wodą z dachu.


Jak jest goraco i sucho gdy trzeba podlwac to wody w nim nie ma. JEst w nim woda gdy podelwac nie trzeba bo pada.
Akurat w rejonie gdzie mam działkę pada sporo. Często w upalne dni przechodzą wieczorem krótkie intensywne burze, w godzinę takich opadów z dachu 180 można zgromadzić 3-4 m3 wody.

Oczywiście są okresy 2 tygodni suszy jak wszędzie, wtedy zostaje podlewanie z wodociągu a "szara" woda w zbiorniku zostaje do spłukiwania WC. Przy braku kanalizacji (czyli rachunek tylko za wodę) podlewanie z wodociagu nie jest aż tak kosztowne. Obecnie w lecie podlewam mały 150m2 trawnik na piaszczystej glebie i rachunki za wodę w lecie potrafią zaboleć ( w Krakowie woda+ścieki to koszt ponad 10zł za m3 !!)

piotrek0m
08-12-2016, 06:29
Opinia geologa da odpowiedź. Ja byłem przekonanym, że mam glinę i ona nic nie będzie wchłaniać. W bardzo mokrym roku w wykopach stała woda jak w stawie. Okazało się, że studnia wchłania wodę i 2 lata już system rozsączająco - chłonny z rynien działa.

Beja
08-12-2016, 07:41
Zauważ, że zbiornik będzie też zasilany szarą wodą (prysznic, wanna, pralka, umywalki) w ilości ok 260 l/dobę.

Ta tzw. "szara woda" to są ścieki! Chcesz je wylewać na swoją trawę bez oczyszczenia? Duży błąd!

Powtórne wykorzystanie szarych ścieków do spłukiwania toalet i do odzysku ciepła jest ostatnio modne, propagowane i bardzo chwalebne. Podobnie, do spłukiwania można wykorzystywać zgromadzoną deszczówkę. Ale nie można szarych ścieków pozbywać się tak samo jak deszczówki. Jak by nie patrzeć, to są nieoczyszczone ścieki.

Jastrząb
08-12-2016, 07:48
Ta tzw. "szara woda" to są ścieki! Chcesz je wylewać na swoją trawę bez oczyszczenia? Duży błąd!

Powtórne wykorzystanie szarych ścieków do spłukiwania toalet i do odzysku ciepła jest ostatnio modne, propagowane i bardzo chwalebne. Podobnie, do spłukiwania można wykorzystywać zgromadzoną deszczówkę. Ale nie można szarych ścieków pozbywać się tak samo jak deszczówki. Jak by nie patrzeć, to są nieoczyszczone ścieki.
Beja, nie rozumiesz. On ma wysoka cene za wywóz szamba, MUSI tak zrobic.....

Jastrząb
08-12-2016, 08:29
Bardziej mnie interesuje czy ta zwietrzelina wapieni na 2,5 metra jest warstwą która wchłonie wodę.

Trawnik będzie miał około 600-700m2. Pod warstwą humusu mam glinę, więc ziemia nie będzie tak szybko wysychać, może poza ciężkimi upałami. Zauważ, że zbiornik będzie też zasilany szarą wodą (prysznic, wanna, pralka, umywalki) w ilości ok 260 l/dobę. Niewiele ale zawsze coś.
Jednak największą korzyścią tej instalacji ma być oszczędność na opróżniania szamba. Do szamba pójdzie tylko woda z WC, zmywarki i zlewozmywaka, czyli około 120 l/dobę zamiast 380l/dobę. Szambo 5m3 napełni się po 42 dniach zamiast po 13 dniach. 9 opróżnień w roku zamiast 28. Koszt opróżniania 5m3 to 100 zł. Oszczędność roczna 1900 - zblizona do kosztu inwestycji.
Dodatkowe korzyści to:
-mniejsze zużycie wody o ok 100 l/dobę (WC) - rocznie 150 zł,
-nawilżenie gleby drenażem ułożonym nad GWC podniesie nieco jego sprawność w odzysku ciepła z gleby zima i wychładzaniu powietrza latem.

Drenaż, rozsączenie i studnię chłonną i tak robić muszę bo nie mam co zrobić z wodą z dachu.


Akurat w rejonie gdzie mam działkę pada sporo. Często w upalne dni przechodzą wieczorem krótkie intensywne burze, w godzinę takich opadów z dachu 180 można zgromadzić 3-4 m3 wody.

Oczywiście są okresy 2 tygodni suszy jak wszędzie, wtedy zostaje podlewanie z wodociągu a "szara" woda w zbiorniku zostaje do spłukiwania WC. Przy braku kanalizacji (czyli rachunek tylko za wodę) podlewanie z wodociagu nie jest aż tak kosztowne. Obecnie w lecie podlewam mały 150m2 trawnik na piaszczystej glebie i rachunki za wodę w lecie potrafią zaboleć ( w Krakowie woda+ścieki to koszt ponad 10zł za m3 !!)
Kilka uwag.
10PLN to ponizej sredniej w kraju. Drogo to jest w gminie Białogard. 50PLN za m3
http://cena-wody.pl/index.php?p=9&s=cra&brutto=1

Jak wspomniał Beja, szara woda to też ściek. Zawiera miedzy inymi tłuszcz, który Ci bardzo szybko zaczopuje wszelkiej maści spryskiwacze.... O legalności pomysłu nie wspomne. Zwlaszcze ze to skały wapienne - dziurawe jak sita potrafia być. Twoja woda z pralki czy zmywarki w sprzyjajacych warunkach błyskawicznie może sie znalezc w warstwie wodonosnej.

Sprawności GWC czy to podniesie tyle co NIC. Dobry kalkulator z duza ilościa miejsc po przecinku kup zeby to policzyc. WIele osób przerabiało odzysk ciepla ze sciekow. TO nawet skorka za wyprawke nie jest. Wydasz na to czas, kase a ......

Trawa ma korzenie na głębokość 10cm. Tyle musi przeschnac żeby trawa zaczełą niedomagac. To ze pod spodem jest glina przy temp 30C niczego nie zmienia.
NIe ma czegos takiego ze akurat w mojej okolicy czesto pada. W okolicy 50km dalej statystycznie pada tyle samo. DO tatr masz kawałek z krakowa. DOpiero mur gór na 1.5km w gore moze lokalnie zmieniac pogode.

System jest skomplikowany. Bedziesz koło tego chodził i sprawdzał zamiast cieszyć się życiem. Ja osobiscie wole proste rozwiazania.

Ja bym spytał geologa jak zrobic i czy sie da zrobic studnia chlonna. I tyle. Studnia chlonna bez zadnego rozsaczania z przelewm awaryjnym. Najtanieji i najprosciej. I to tylko na deszczówke. Szara woda bedzie miała dentencje do zatykania wszystkiego.
Ale jak było napisane, na forum Ci nikt gwarancji nie da. Geolog to musi sprawdzic.

mother_nature
08-12-2016, 09:44
Ściekami chcesz podlewać działkę?? Przecież z tej umywalki, czy pralki odprowadzał będziesz detergenty!
Wyprowadzasz się z Krakowa po to, żeby zanieczyszczać środowisko. Jesteś tego świadom?
Jak Cię nie stać na opłacenie wywozu szamba, to może lepiej siedź w Krakowie.

Fleszu1
08-12-2016, 09:46
Jak wspomniał Beja, szara woda to też ściek. Zawiera miedzy inymi tłuszcz, który Ci bardzo szybko zaczopuje wszelkiej maści spryskiwacze....

Wody z kuchni (zmywarka, zlewozmywak) nie chcę puszczać do zbiornika bo tam faktycznie dużo tłuszczu i drobnicy pokarmowej które będa się psuć i zatykać pompy, hydrofor i inne wąskie przepływy. Chciałem puscić tam wodę z pralki, wanny , prysznica i umywalek. Skąd tam tłuszcz? Jedynie detergenty ale mocno rozcieńczone z wodą + deszczówka.

Geologa który robił odwierty pytałem czy są warunki na studnię chłonną, powiedział że można próbować tam gdzie jest trochę piasku, a warstwa wapienna pod gliną tez POWINNA wchłonąć ale nie był co do tego przekonany. Dlatego myślę, żeby zroibć po przelewie ze zbiornika rozsączanie w ok 40-50mb rury perforowanej w obsypce żwirowej i dopiero do studni chłonnej z 5 kręgów fi100, która też będzie obsypana żwirem (jak na rysunku w pierwszym poście). Sama studnia to 2m3 + obsypka, po drodze trochę wody rozsączy się w 50mb rury w obsypce + bufor (planuję 5-6m3). Liczę, że taki system sobie poradzi, może poza jakimiś kataklizmami opadowymi typu maj 2010 kiedy przez 4 dni lało ze średnią intensywnoscią 5mm/h.

Co do podlewania wodą ze zbiornika to się nie napalam. Zdaję sobie sprawę, że w okresach suszy i upałów będzie tam tylko szara woda i nie będą nią podlewał bo kiedyś już wypaliłem sobie kawałek trawnika po myciu Cifem (chlor) dmuchanego basenu :) Podlewanie ze zbiornika tylko wtedy, gdy będzie tam duzy udział deszczówki.
Głównym celem systemu z ekonomicznego punktu widzenia ma być spora oszczędność na szambie. Kanalizacji w gminie nie będzie przynajmniej przez kilka lat jeszcze.
A ponieważ studnię chłonną i szambo i tak budowac muszę, rekuperacja + GWC chcę, więc kosztem dodatkowym w moim przypadku będzie tylko drugi zbiornik, hydrofor i dodatkowe elementy instalacji (zasilanie spłuczek z 2 źródeł).

Na marginesie w kwestii opadów. Obserwuję te zjawiska od lat (kręci mnie to :) ). Śledzę radary opadowe i zaobserwowałem, że w każdym sezonie letnim gdy występują burze i generalnie silne lokalne opady konwekcyjne są miejsca w mojej okolicy gdzie nie spadnie ani kropla, a kilka/kilkanascie km dalej, po drugiej stronie doliny Wisły leje intensywanie przy każdym froncie burzowym lub większej konwekcji. Powtarza się to każdego roku. Sa po prostu jakies korytarze gdzie "lubią" przemieszczać się komórki burzowe, a w inne miejsca nie docierają. I w takim własnie miejscu jest moja działka, oddalona 11km w lini prostej ode mnie, i bardzo często u mnie sucho a tam przeszła nawałnica.

Jastrząb
08-12-2016, 10:19
Swoje zdanie Ci podałem co do legalności/ekologicznosci rozwiazania. Rozcieńczona szara woda......
Takoż co do niepotrzebnego moim zdaniem skomplikowania wszystkiego.

Dupa nie geolog Ci powiem.

Ty nie "liczysz" ze ten system zadziała. Ty zakładasz, wzglednie masz nadzieje. Nie masz na to absolutnie żadnych obliczen. Może zadziałą, może totalnie nie zadziałac. Skoro geolog nie był pewny. Jak studnia chłonna nie zadziała to ani zbiornik na deszczówke, ani "bufor" drenarski nie pomoga. Ot też się napełnia i opóznia nieuniknione. Stawik sobie zrób bedzie pewniej.

Tak, zaraz sie pojawia jacys ludzie któzy napisza: "ja maiłem gline zrobilem studnie chlonna tak a smiak i działa" Ale to nie daje ŻADNEJ gwarancji powodzenia dal Ciebie. Badz realista.

Gdy w zbiorniku 5m3 masz duzy udział deszczówki przy jej regularnym zasileniu , to uwierz nie bedzie trzeba podlewać.

Fleszu1
08-12-2016, 10:42
Stawik odpada, mam dzieci 2 i 0 lat, wylęgarni komarów tez nie chcę. Pozatym gdy staw się przeleje to woda popłynie do sąsiadów.
Ze studnią chłonną nie mam wyjścia. Wody odprowadzić nie mam gdzie, z 2 stron działki asfaltowa droga, rowów brak, sąsiadów zalewać nie chcę, więc jak 1 studnia nie wystarczy zrobię drugą, ewentualnie trzecią.

Z tym zanieczyszczaniem środowiska to nie przesada? W okolicy nie ma żadnego ujęcia wód gruntowych, do rzeki najblizszej ok 5 km (Wisła), nikt też nie ma w okolicy studni bo od wielu wielu lat jest wodociąg. Dom jednorodzinny to nie fabryka, ileż tych detergentów wpuszczę w skały...

.... większą szkodę środkowisku robi sól drogowa niż takie coś.

Dzieki za udział w dyskusji. Muszę raz jeszcze to wszystko przemyśleć, tylko krowa nie zmienia zdania :)

Jastrząb
08-12-2016, 11:34
Troche smieci zakopać w lesie, przecie las jest duzy.
Troche plastików spalic w piecu, przeciez sie rozwieje.
Szambo wylac na pole, bo to tylko jedna beczka....
Kropla drąży skałę. To mój punkt widzenia, nie musisz sie z nim zgadzac.

Jak zrobisz tak zrobisz, Twoja decyzja to bedzie. Popieram pomysl dokladnego przemyslenia to rzadko dzisiaj spotykane przy standardowym zafiksowaniu i odpornosci na argumenty.

pozdrawiam i slusznych wybrów życze.

muchenz
08-12-2016, 12:59
Myślę, że wszystko ci się to prędzej czy później pozatyka. Widać, że nigdy nawet nie odkręcałeś kolanka od umywalki bo byś wiedział jak to wygląda.

piotrek0m
08-12-2016, 13:05
Myślę, że wszystko ci się to prędzej czy później pozatyka. Widać, że nigdy nawet nie odkręcałeś kolanka od umywalki bo byś wiedział jak to wygląda.

Dokładnie... kolanko od umywalki wygląda ohydnie, tłusta mazista zawiesina posklejanych resztek organicznych...

Fleszu1
08-12-2016, 13:20
odkręcałem odkręcałem, i to nie raz :)

przekonują mnie te argumenty powoli :)

po to zakładam wątek by poznac opinie innych. Budowę zaczynam wiosna wiec jeszcze pewnie wątków założe sporo :)

Jastrząb
08-12-2016, 14:21
odkręcałem odkręcałem, i to nie raz :)

przekonują mnie te argumenty powoli :)

po to zakładam wątek by poznac opinie innych. Budowę zaczynam wiosna wiec jeszcze pewnie wątków założe sporo :)
I wszystko jasne! Im dalej wleziesz w budowe tym mniej bedzie Ci sie chciało wymyślać takie skomplikowane układy. Prostotwa, funkcjonalność, niezawodnosc, łatwość nadzoru, obslugi, naprawy. Przykładowo jak czytam o ludziach ktorzy w domu maja piec do ogrzewania, do tego jakis kominek z płaszczem wodnym, zaworami, buforami połączony to sie mnie coś przewraca. Tudziez te wszelkie uklady wodne, ze zbiornikami, zbieraniem wody, przełaczaniem, do toalety to stad, do picia stamtad, spod prysznica leci tam, z WC gdzie indziej.
Nawet sobie nie wyobrażasz jak coś takiego "fachofcy" potrafia potem spaprac.

zeby nie było, jestem techniczny (choc żona już nie). Ja bym takie wynalazki ogarnał. Ale po co. Ma byc samoobslugowe, proste. Nawet jak eksploatacja ma mnie kosztowac pare PLN miesiecznie wiecej. Polecam i zachecam do takiego podejscia. Przez 2-3 lata czlowiek chodzi koło domu, zaglada, sprawdza, kontroluje. Zuzycie pradu z Pompy CIepla notowalem przez 1 czy 2 sezony.

Fleszu1
08-12-2016, 18:47
Sporo racji w tym co piszesz. Ja też techniczny, dużo potrafię zrobic sam ale z czasem faktycznie zapał na niektóre zajawki mija. Kominek z płaszczem wodnym najlepszym tego przykładem - mam taki obecnie, wymyślił to mój ojciec, przez 2-3 sezony faktycznie byliśmy z tego zadowoleni ale teraz tylko zajmuje niepotrzebnie miejsce w salonie a nie paliliśy w nim od 3-4 lat. Mieszkamy tu 12 lat. Jednakże pewne "wynalazki" w moim domu będą, choćby wentylacja mechaniczna z której się juz na pewno nie wycofam (w projekcie usunąłem wszystkie kominy, gazowy kocioł kondensacyjny też nie musi mieć komina) oraz rurowy GWC . Myslę też o pewnych elementach inteligentnego domu, sterowanie ogrzewaniem i wentylacją zintegrowane z systemem alarmowym - dostęp zdalny z aplikacji mobilnej. No ale to już na marginesie wodno-kanalizacyjnego tematu :)

WojtekINST
08-12-2016, 19:08
O ile jestem zwolennikiem, aby kompleksowo organizować retencję deszczówki jak i biologiczną oczyszczalnię, to są czasem do tego mniej sprzyjające warunki. W teorii wszystko się da zrobić za dobrą kasę, lecz czasem to zwykła przesada. Problem w tym, że zamiast projektant to tłumaczyć swojemu klientowi to w sumie nikt za bardzo się na tym nie zna do końca. Kliencie zaś sami zaczynają projektować "budowę" - nie neguję tego, a nawet zachęcam do zrozumienia tematu, ale nie da się ogarnąć od razu całości.

Podsumowując uważam, że czym bardziej złożony system to tym bardziej złożone sterowanie - oczywiście jak najbardziej automatyczne.
W innym przypadku, zgodzę się, że nie da się tego ogarnąć, a skleroza to choroba powszechna :)

Fleszu1
08-12-2016, 21:18
Apropos biologoicznej oczyszczalni, tego jeszcze nie rozgryzałem. Może to by się nadawało w mój system?

Fleszu1
08-12-2016, 21:31
chociaż.. temat biologiczny raczej odpada.... w WZ mam:


e) Sposób odprowadzenia ścieków:
Do szczelnego zbiornika na nieczystości ciekłe.

Jaro0106
08-12-2016, 21:40
Bo jak to pisali to nie było jeszcze biologicznych oczyszczalni ścieków domowego uzytku

Fleszu1
08-12-2016, 22:03
WZ jest świeże, sprzed 2 miesięcy, są już tam tego typu nowości:


Ustala się stosowanie proekologicznych systemów grzewczych: realizacja źródeł ciepła na paliwo ekologiczne (np. gaz, biomasa, ekogroszek, lekki olej opałowy, elektryczność). Sprawność cieplna kotłów musi wynosić, co najmniej 85%. Dopuszcza się stosowanie urządzeń do pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych jak kolektory słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne i pompy ciepła.

Jaro0106
08-12-2016, 22:07
U mnie podobno 2 lata temu dopisali oczyszczalnie scieków bo wczesniej nie było ale ktoś się w końcu zorientował że coś takiego istnieje a i tak przechodziłem gehennę bo jetem pierwszy który na coś takiego się zdecydował więc nawet nie potrafili powiedzieć jaka trzeba dokumentację

Jastrząb
09-12-2016, 06:59
Jesli ekogroszek jest ekologiczny to ja jestem krolowa angielska ;)

q-bis
09-12-2016, 08:06
I wszystko jasne! Im dalej wleziesz w budowe tym mniej bedzie Ci sie chciało wymyślać takie skomplikowane układy. Prostotwa, funkcjonalność, niezawodnosc, łatwość nadzoru, obslugi, naprawy. Przykładowo jak czytam o ludziach ktorzy w domu maja piec do ogrzewania, do tego jakis kominek z płaszczem wodnym, zaworami, buforami połączony to sie mnie coś przewraca. Tudziez te wszelkie uklady wodne, ze zbiornikami, zbieraniem wody, przełaczaniem, do toalety to stad, do picia stamtad, spod prysznica leci tam, z WC gdzie indziej.
Nawet sobie nie wyobrażasz jak coś takiego "fachofcy" potrafia potem spaprac.

zeby nie było, jestem techniczny (choc żona już nie). Ja bym takie wynalazki ogarnał. Ale po co. Ma byc samoobslugowe, proste. Nawet jak eksploatacja ma mnie kosztowac pare PLN miesiecznie wiecej. Polecam i zachecam do takiego podejscia. Przez 2-3 lata czlowiek chodzi koło domu, zaglada, sprawdza, kontroluje. Zuzycie pradu z Pompy CIepla notowalem przez 1 czy 2 sezony.

Również popieram takie podejście do sprawy. Czytać trzeba,dyskutować, poznawać... ale prostota i minimum obsługi domu to podstawa. Też zapisywałem przez kilka lat zużycie mediów - poznałem je i już mi się nie chce :) Jak ktoś chce i lubi [ ja tak ] to wokół domu do końca życia coś tam możne dłubać, po co jeszcze sobie dokładać ...

WojtekINST
09-12-2016, 16:21
Apropos biologoicznej oczyszczalni, tego jeszcze nie rozgryzałem. Może to by się nadawało w mój system?

Ja tu i tak nie widziałbym oczyszczalni biologicznej, niezależnie czy dopuszczałoby to WZ

wsowa
10-09-2021, 00:13
Fleszu1, 5 lat minęło od tej dyskusji więc pewnie już mieszkasz... Jak ostatecznie zagospodarowałeś deszczówkę? Zaczynam budowę pod Krakowem i mam podobne warunki geologiczne.

gnago
10-09-2021, 07:30
bez paniki z tymi detergentami , starczy jak będzie używał identyczne jak do oczyszczalni biologicznych i będzie dobrze:)

Problemem duzo większym sa właśnie skoncentrowane ścieki w oczyszczalniach i nawożenie rolnicze czy sztucznymi czy gnojownicą z farm przemysłowych.

dowodem jest stan najmniejszych cieków wodnych już w maju zielone od przenawożenia.

Tu w miejscu pozbywania się ścieków szarych po paru latach powstanie biotop który skonsumuje ze smakiem te ścieki zanim przesączą się niżej. Tylko to wymaga raczej nawożenia warstw powierzchniowych jak w oczyszczalni naturalnej trzciny w ostateczności trawnik i pal licho spryskiwacze. Bo konsumują stworzonka tlenowe.

A w życiu już widziałem grunt pod szambem bez dna wiekiem sięgające średniowiecza dalej capiło