PDA

Zobacz pełną wersję : Wadliwy Plan zagospodarowania przestrzennego



dzafare
09-12-2016, 10:00
Witam !
piszę na forum, ponieważ sam już nie wiem co mam robić.
Ojciec podzielił działkę, którą mi podarował, nie ukrywam że chciałbym wybudować na niej swój wymarzony domek.
Mam problem, gdyż dojazd do tej działki zapewniłem sobie przez działkę mojego rodzica, pomimo że w granicy nowo wytyczonej działki jest prywatna droga mojego sąsiada. Niestety nie mogę się z nim dogadać, dlatego przy podziale został zapewniony dojazd przez działkę ojca.

cały Problem polega na tym, że według Mpzp, muszę budować budynek przy granicy z sąsiadem, gdzie uważam to za całkowity bezsens.
ponieważ miała tam powstać nasza wspólna droga wewnętrzna, wtedy wszystko byłoby ok, jednak jeden z sasiadów się nie zgodził,
więc założenia według Planu się nie sprawdziły, ta droga nie powstanie nigdy.
jednak na Planie istnieje.
Boli mnie oznaczenie - mianowicie w tamty, jest jest linia ograniczająca zabudowę.
no i teraz nie wiem co robić,
chciałbym budować się bliżej ojca gdyż dostane od niego wszystkie media, oraz miałbym "krótszy" dojazd.
czyli dużą oszczędność przy mediach i budowie drogi. a gmina narzuca mi przy lini zabudowy, przy drodze która nie istnieje,
Plan został stworzony pod sąsiada który pracuje w gminie i prawdopodobnie to sobie "załatwił" i teraz rozdaje karty, wszystkim sąsiadam którzy są po drogiej stronie. gdyż linia zabudowy jest na ty drugim końcu,

Czy mogę zaskarżyć PLAN ZAGOSPDOAROWANIA PRZESTRZENNEGO jako naruszenie moich dóbr ?

Czy moze mi któs odpowiedzieć, czy mogę coś z tym zrobić ? Zmiany w planie gmina zrobić nie chce, zasłaniają się, ze maja duzo pracy przy innych planach (chodzi o brak środków)

hajnel
12-12-2016, 13:33
W MPZP masz zapis, że musisz się budować przy granicy z sąsiadem???

Lucius
01-03-2017, 18:26
Może chodzić o to że wykrojono dwie długie działki i stwierdzono że przy takiej parcelacji możliwa jest jest zabudowa bliźniacza. Mam pytanie - na działkach obok są budynki wolnostojące, parcelacja w ogóle jest chaotyczna i wygląda to raczej na efekty dorywczych decyzji o warunkach zabudowy wydawanych dla poszczególnych inwestorów a nie na MPZP. Czy na pewno jest tam uchwała Rady Gminy a nie WZtka?
Inna rzecz że twórcy MPZP są wyłaniani na podstawie przetargów a odkąd usunięto zawód urbanisty a i w praktyce wcześniej wystarczy że twórca ma ukończone studia pokrewne i tyle, może być nawet bez uprawnień z żadnym doświadczeniem. Dodając to że ze względu na brak środków gmina nie zapłaci za analizy i politykę parcelacji (wykup gruntów i ponowne dzielenie choćby po to żeby wytyczać drogi) planowanie w kraju jest fikcją, a będzie coraz weselej bo poszczególni ministrowie zaczynają się wtrącać w regulacje dotyczące planowania i samo budownictwo i infrastruktura w rządzie przestaje nad tym panować pomimo że piszą projekt kodeksu budowlanego. Ciekawie będzie :)