Zobacz pełną wersję : Tymczasowe ogrzewanie
coachu13
10-12-2016, 17:01
Hej.
Musze osuszyć trochę stan surowy po tym jak przez pewien okres nie miałem dachu.
Zastanawiam się nad:
- koza podpięta do przewodu kominowego
- nagrzewnica gazowa
- nagrzewnica spalinowa
Co według Was będzie najbardziej optymalne i ekonomiczne ?
Nagrzewnica podczas działania produkuje wodę. Z tą kozą to też pewno szału nie będzie, bo moc za mała, a zapotrzebowanie na ciepło z 2-3 większe, niż przy ścianach suchych.
Myślę, że najlepsze by były promienniki podczerwieni, tylko koszt energii też byłby wysoki. Może jakaś kombinacja promienników i kozy?
Okna masz?
coachu13
10-12-2016, 19:20
Będę miał za kilka i wtedy chce grzać.
Będę miał za kilka i wtedy chce grzać.
Spalanie
butanu:
2(C4H10) + 13 O2 -> 8 CO2 + 10 H2O
propanu:
C3H8 + 5 O2 -> 3CO2 + 4 H2O
Takie ogrzewanie kominkowe czy kozą ma zaletę, że wyrzuca kominem powietrze z pomieszczenia.
Duże hale grzeje się promiennikami albo nawiewem ciepłego powietrza. Hale budowlane grzeje się najczęściej nagrzewnicą, ale na takiej hali nie ma problemu z wilgocią, raczej jest zawsze za sucho.
coachu13
10-12-2016, 20:55
Czyli raczej wybrałbys koze ?
Nie masz odpowiedzi, bo to nie jest prosta sprawa. Większość osób powie, żeby przewietrzyć, ale nie zawsze są warunki, gdy przyszedł mróz.
Na pewno bym nie wybrał ogrzewania gazem, już nie raz coś dogrzewałem i czuć wodę w powietrzu.
Dla siebie wybrałbym kozę. Ogrzane powietrze idzie do góry, zbiera wilgoć ze ściany, opada na dół i jest pobierane do spalania i wyrzucane na zewnątrz. Brak ujęcia powietrza do kominka, normalnie jest problemem, bo ochładza mieszkanie, tutaj może być zaletą.
Te promienniki też mnie ciekawią, bo można suszyć ściany punktowo. Tak czy siak, trzeba się zatroszczyć o wentylację i na pewno operacja będzie kosztowna.
Jak podają źródła, przez 2-3 lata po postawieniu domu trzeba się liczyć z dużo większymi kosztami ogrzewania, a Ty masz dodatkowo mokre ściany.
kup kozę gdzieś widziałem na aukcjach na 12 cegieł i ogień . No chyba,że masz z 400m2 do wygrzania to lipa. Do zestawu kup jeszcze z 3 rury i wystaw je w dalszej odległości od komina i powinno być czuć ciepło. U mnie lekko gazówka pyka i koza budowlana i potrafi być 28 stopni na dole...istna masakra
coachu13
11-12-2016, 18:10
Ok.
Dzięki za porady.
Znajomy mówi jeszcze o trociniaku.
Co o tym sądzicie ?
Trociniaki są dobre, tylko trzeba się nauczyć w tym palić.
Koza jest najlepszym rozwiazaniem ;) nawet dwie jak masz dwa kominy spalinowe;) przynajmniej pozbedziesz sie odpadow desek po budowie
Kozą wiele nie pomoże. Też mam SSZ, sporą kozę w domu i tak po prawdzie jej plus jest taki że spali wszelkie odpady drewniane i jest się przy czym zagrzać. O ogrzaniu i wysuszeniu murów zapomnij.
Do tego lepsze będą nagrzewnice elektryczne i osuszacze. Sprzęt wypożyczysz ale koszt energii elektrycznej pewnie nie będzie mały
Hej.
Musze osuszyć trochę stan surowy
Czemu musisz?
Ja bym się wstrzymał do wygrzewania wylewki (najlepiej przy pracującym rekuperatorze), bo chyba planujesz podłogówkę?
A jak faktycznie chcesz osuszać, a nie ogrzewać - to osuszacz. Najlepiej profesjonalny, ale pewnie sprawdzi się też klimatyzator przenośny (tylko trzeba mu podpiąć odprowadzenie skroplin).
Bo ogrzewanie to za wiele nie pomoże - sprawdzone jak odbierałem mieszkanie od dewelopera i był zamoknięty sufit (ostatnia kondygnacja). Dwa tygodnie "suszył" farelką i niewiele to pomogło. Dopiero osuszacz w dwa dni załatwił sprawę.
coachu13
12-12-2016, 06:38
Jakiego typu osuszacz ? Gazowy ?
Jakiego typu osuszacz ? Gazowy ?
Elektryczny. Taki specjalny rodzaj klimatyzatora.
http://www.dry-pol.pl/wypozyczalnia/osuszacze
coachu13
12-12-2016, 18:48
A jaka jest przewaga nagrzewnicy elektrycznej nad koza ?
A jaka jest przewaga nagrzewnicy elektrycznej nad koza ?
To nie jest nagrzewnica, tylko osuszacz. W upały spod aut leje się woda wcale nie z powodu grzania. Wręcz przeciwnie.
Osuszacz najpierw schładza powietrze, potem ogrzewa. Wiesz co się dzieje, jak się powietrze ochładza? Skrapla się woda. Po ogrzaniu mamy bardzo suche powietrze, które odbiera wilgoć z otoczenia - i tak w kółko.
Samo ogrzewanie niewiele daje, bo tylko zwiększa ilość wody zawartej w powietrzu. Trzeba tę wodę jakoś usunąć. A zanim tę wodę usuniesz, to może się skroplić ponownie w chłodnych miejscach i zostać w budynku - więc musisz wyrzucić to ciepłe i wilgotne powietrze wentylacją zanim się schłodzi. A to robią się duże ileści ciepła a stosunkowo mała ilość wydalonej wilgoci. Masz podane te parametry osuszaczy - dziesiątki litrów na dobę.
1m3 powietrza w temperaturze 20* ma ok. 17g wody. Czyli, uwzględniając że wpuszczasz powietrze o nie zerowej wilgotności, a wypuszczasz nie 100, a sporo mnie wywalić na zewnątrz jakieś 100m3 powietrza o temperaturze 20* żeby usunąć jeden litr wody. A w międzyczasie ciepło ucieka przez przegrody nie zabierając wody.
Osuszacz zdecydowanie szybciej i sprawniej wyciągnie wilgoć.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin