PDA

Zobacz pełną wersję : szkielet, ceramika, bk, czy silka ale w innym kontekscie....



picasso
01-04-2005, 10:20
...budujemy domy dla siebie i wybieramy najlepsze dla nas technologie (bierzemy pod uwage ceny, wspolczynniki itd). Ja osobiscie zaczynam sie zastanawiac z czego budowac i podoba mi sie silka. Ale taki czy inny wybor ma tez inny aspekt, aspekt inwestycyjny.
Moje pytanie: dom z jakich materialow na sciany i jakie sciany (1w, 2w, 3w) sprzeda sie najlepiej (czytaj najszybciej i najdrozej), a moze nie ma roznic? moze macie jakies doswiadczenia?

Pozdrawiam,
Tomek

picasso
02-04-2005, 08:54
czy naprawde nikt sie nad tym nie zastanawial???
moze faktycznie jest to pytanie raczej do agencji nieruchomosci...
pozdrawiam

Sp5es
02-04-2005, 09:08
Mnie też, jestem do niego głęboko przekonany.
Dobry , solidny, ciężki materiał, o dużej bezwładności cieplnej.
Wymaga koniecznie ocieplenia. Czy 2w czy 3w to kwestia sposobu eskploatacji budynku, oczekiwanego wyglądu i niemierzalnych preferencji indywidualnych.

Osobiście jestem przekonany do 2W. Zasadniczo niższe koszty, jakkolwiek lokalnie może się to róźnic w zależnośći od lokalnej równowagi rynku i rynku pracy. Spór o cenę radzę rozstrzygać przez porównania lokalnie, a nie na forum, bo uzyska się nawet prawdziwe dane, ale nie do przeniesienia u siebie.

W 2W dostaje się na tym samym fundamencie zawsze więcej powierzchni użytkowej niż 3 W. To mierzalny, pośredni zysk.

Są i wady - mechaniczna wytrzymałość ściany 2w jest nieco niższa, niż 3w, ale przy prawidłowym projekcie można to tak zaprojektować, że nie będzie się tego czuło.

Sp5es
02-04-2005, 09:10
Mnie też, jestem do niego głęboko przekonany.
Dobry , solidny, ciężki materiał, o dużej bezwładności cieplnej.
Wymaga koniecznie ocieplenia. Czy 2w czy 3w to kwestia sposobu eskploatacji budynku, oczekiwanego wyglądu i niemierzalnych preferencji indywidualnych.

Osobiście jestem przekonany do 2W. Zasadniczo niższe koszty, jakkolwiek lokalnie może się to róźnic w zależnośći od lokalnej równowagi rynku i rynku pracy. Spór o cenę radzę rozstrzygać przez porównania lokalnie, a nie na forum, bo uzyska się nawet prawdziwe dane, ale nie do przeniesienia u siebie.

W 2W dostaje się na tym samym fundamencie zawsze więcej powierzchni użytkowej niż 3 W. To mierzalny, pośredni zysk.

Są i wady - mechaniczna wytrzymałość ściany 2w jest nieco niższa, niż 3w, ale przy prawidłowym projekcie można to tak zaprojektować, że nie będzie się tego czuło.

picasso
02-04-2005, 09:45
Sp5es,

dzieki za odpowiedz - myslem o innym kontekscie wyboru materialow budowlanych, tzn. zakladam budowanie domu dla siebie, wiec wybieram technologie, ktora mi najbardziej odpowiada (w tym przypadku Silka), ale co bedzie gdy bede musial dom sprzedac.
i co wtedy? czy taki dom tylko dlatego, ze nie jest z cegly bedzie wart np. 10% mniej czy 30%?
Pytanie ponawiam do osob, ktore maja wiedze o rynku nieruchomosci...

pozdrawiam

02-04-2005, 11:45
Ja też się nad tym zastanawiałam - nad nami cały czas "wisi" przeprowadzka (mam nadzieję, że sobie powisi i tyle), więc budując dom mamy na uwadze jego potencjalną atrakcyjność rynkową.
Najlepiej postrzegana jest jednak ceramika - jako materiał najszlachetniejszy i najzdrowszy. Silikaty w opinii "starej daty fachowców" - a tacy często w osobie dziadków czy wujków doradzają przyszłym nabywcom - są do budynków gospodarczych. BK jest postrzegany jako "mniej zdrowy" i zimny :o . YTONG - jako zbyt delikatny.
Nie krzyczcie na mnie - opinie pochodza od posredników z biur nieruchomości - taka jest (przynajmniej u nas) "opinia ludowa". Inna sprawa, że ja zabierając się na początku do kupna gotowego domu zupełnie nie brałam pod uwagę, z czego jest ten dom :D . Bardziej interesowała mnie atrakcyjność, funkcjonalność, miejsce.
BabaB

Sp5es
02-04-2005, 12:01
Picasso,

Dom przy sprzedazy jest tyle warty, ile chce zapłacić facet, co chce go kupić...

Polska mentalność mówi, im grubiej, ciężej, solidniej, tym lepiej.
Z drugiej strony Ytong potrafił ludziom tak skołować głowę, że mimo iż jest to najdoroższa wymurówka jaka istnieje na rynku, całkiem chyba się nieźle sprzedaje. Więc też ma rynek i klientelę.

W moim przekonaniu zalet tego materiału w najmniejszym stopniu nie kompensuje cena . Nie jest to zły materiał, ale technicznie mam tysiąc zastrzeń i wątpliwości. A w porównawczej skali względnej - przegrywa. Raz widziałem tylko, jak facet stawiał nowy budynek "zabytkowy". W Ytongu wyrzeźbił na fasadzie, róźne fidrygałki, to co chciał. I tu ten materiał nie jest do zastąpienia niczym innym.

Ale po to dobiera się technologię i materiał do potrzeb.

Co do sprzedaży. Zależy z którego nurtu jest przyszły kupujący.

Robisz marketing:

a) Proszę Pana! Solidna ściana 3W, zgodnie z polską tradycją!

b) Nowocześnie, Ytong odpowiada aktualnym szwedzkim standardom, po co Panu taka ciężka budowla!

itd. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Nie przejmuj się. Nie patrz na to co jak sprzedasz, a co Ci się podoba i do czego jesteś przekonany.

Marketingowo (nie technicznie) silikat jest o tyle gorszy, ze mniej znany niz np. ceramika. Bedziesz sie musiał więcej nagadać. Technicznie absolutnie porównywalny, jak nie lepszy.

Mój szwagier stawiał chałupę. Za moją namową, dokładnie wg tych zaleceń pozmieniał mu architekt projekt z ceramiki. Zrobił Silkę (można wziąć też inny precyzyjnie formowany silikat, - warunek do klejenia - przy murowaniu mniej znaczy - robią gdzieś na południu chyba Koniecpol, albo gdzieś obok, mimo dalszej odleglości transportu jest taniej, a też dobrze). Zdecydował się na klejenie cienkowartwowymi zaprawami Tubag wersja Vario (fajny patent, mało szlifowania bloczków, bo da się regulować grubość warstwy klejowej w granicach do ok.2 mm regulacji). Zaczął w październiku, w listopadzie już wchodzil po 12 dniach do środka, cały budynek 250m2 dostał 300 l wody. Nikt nie wie co to schnięcie chałupy. Śćiana 2W, tynk mineralny 4 mm, farba silikonowa jakościowy materiał i jest BAJKA!

Nikt mnie nie przekona do innego rozwiązania, dokładnie obserwowałem inne budowy.

U nas ludzie mają nie wiadomo dlaczego strach przed silikatem, wynikający z jego nieznajomości. Na początku też go nie czułem.
Ścianki działowe w domu TYLKO SILIKAT, nawet, jeśli mur zewnętrzny jest z czegoś innego.

A ile się kręci ludźmi? Poczytaj materiały informacyjne Ytonga z przed paru lat i dzisiejsze. Dawniej argumetacja - to same "zalety" lekkiego gazobetonu", dziś pojawia się "inny cenny materiał" jakim jest silikat. Dlaczego ? Grupa fabryk cegły silikatowej została kupiona przez Ytong i ne wypada "nadawać" na kolegów z koncernu. Norka by się uśmiała.
Ot , to tak odnośnie sztuki argumentacji.

Poczytaj więcej starych Muratorów tam sporo jest na ten temat.

mdzalewscy
02-04-2005, 13:21
dom z jakich materialow na sciany i jakie sciany (1w, 2w, 3w) sprzeda sie najlepiej (czytaj najszybciej i najdrozej), a moze nie ma roznic? moze macie jakies doswiadczenia?
Tomek
najlepej sprzedaje się ceramika i developerzy jak sprzedają to kładą nacisk (informują) na to iż dom jest z ceramiki.

Sp5es
02-04-2005, 15:08
dom z jakich materialow na sciany i jakie sciany (1w, 2w, 3w) sprzeda sie najlepiej (czytaj najszybciej i najdrozej), a moze nie ma roznic? moze macie jakies doswiadczenia?
Tomek
najlepej sprzedaje się ceramika i developerzy jak sprzedają to kładą nacisk (informują) na to iż dom jest z ceramiki.

Chyba rzeczywiście tak jest.