Zobacz pełną wersję : JAKIE TYNKI ?? MASZYNOWO CZY RĘCZNIE
zbigniew L
01-04-2005, 11:40
WITAM, PO ELEKTRYCE I WOD-KAN PRZYCHODZI CZAS NA TYNKOWANIE, PYTANIE JEST NASTEPUJĄCE CO JEST TAŃSZE I LEPSZE, METODA TRADYCYJNA TYNKI CEMENTOWO PIASKOWE NAKŁADANE PRZEZ MURARZA RĘCZNIE I DOSCIERANE + PÓŹNIEJ NAKŁADANIE GŁADZI , CZY MOŻE MASZYNOWO GOTOWĄ GŁAZ TYLKO DOTARCIE PÓŹNIEJ PRZED MALOWANIEM, ŚCIANY PROSTE PUSZKI ELEKTR, WYPUSZCZONE 0,05 CM, MAM TAKĄ KOLEJNOŚĆ ROBÓT:
1 ELEKTRYK
2 WOD-KAN
3 TYNKI
4 POSADZKI
5 OKNA DRZWI
6 CO
7 OCIEPLENIE
POSESJA PILNOWANA!!
ZNA KTOŚ CENY TYNKOWANIA ZA M2 RĘCZNIE I MASZYNOWO BEZ MATERIAŁÓW
ELEKTRYKA MIAŁEM ZA 16 ZŁ /PUNKT
PROSZĘ O INFO Z GÓRY DZIĘKUJĘ
U mnie kolejnośc była taka:
1. Okna , drzwi
2. elektryk
3. wod-kan
4. Tynki gipsowe maszynowe
5. Posadzki
Po 1 roku po wprowadzeniu już zrobiłbym tynki tradycyjne cem-wap + gładx
Za tynki maszynowe gipsowe płaciłem 18 zł za 1m2 z materiałem
kolejność
okna, drzwi zewnętrzne, bramy
elektryka,
tynki
instalacje co i cwu
wylewki
Tynki gipsowe maszynowe RIGIPS RIMAT 2000 - 21 PLN/m2 netto.
Na razie wyglądają super.
Też dołanczam do pytania co lepsze i tansze maszynowe gipsowe
czy ręczne cementowo wapienne, które taniej wychodzą ? bo przy
cementowo-wapiennych dochodzi jeszcze gładż
Pytanie powinno się chyba zadac osobom u których tynki leżą już pare lat, co wybraliby tynkując jeszcze raz. Też mam dylemat, a tynkowanie jeszcze w tym miesiącu.
Tynki gipsowe jak wiadomo wymagają bardzo dokładnego wykonania by były ładne.Czy ich dokładne położenie jest takie trudne i pracochłonne dla ekipy tynkarzy, by efekt był,ok?
Czy dobrze rozumuję? Mam ściany BK czyli miękkie. Planuję dać tynk cementowo-wapienny by je wzmocnić.
Witam,
W tynkach cementowo-wapiennych kladzionych na BK bardziej mnie przekonuje:
- ciezar zmniejszajacy przenikanie dzwiekow przez scianki dzialowe z BK
- ciezar zwiekszajacy akumulacyjnosc cieplna scian
- nizsza cena
- gladz zamierzam polozyc
Pozdrowienia
U mnie kolejnośc była taka:
1. Okna , drzwi
2. elektryk
3. wod-kan
4. Tynki gipsowe maszynowe
5. Posadzki
Po 1 roku po wprowadzeniu już zrobiłbym tynki tradycyjne cem-wap + gładx
Za tynki maszynowe gipsowe płaciłem 18 zł za 1m2 z materiałem
Tak ma być co do kolejności. Bez okien bardzo zle sie tynkuje, ajkkolwiek możliwe. Wtedy OBLIGATORYJNIE foliowac otwory, aby nie bylo przeciagow. Jak sie zmieni kolejnosc, glify trzeba dorabiac pozniej.
Nie radzę tynkowania recznego. maszynowo mozna polozyc oba rodzaje tynku. zarowno gipsowe, jak i cementowo-wapienne, i cementowe tez. Te głownie na cokołach zewnetrznych i w garazach.
Nie patrz na cene. recznie robi sie 4 - 5 razy wolniej. Wieczny bałagan lub w zamian zamiast brygady, to 3 brygady. Jesli sie ugodzisz za godziny, to dopiero masz w plecy!
NIE DAJ BOZE TYNK KRECONY NA BUDOWIE !
Taki MUSI popekac. Nawet jak nie widac. Sprawdza sie latwo. Na wyschniety tynk chlusnac garnkiem wody. Wszystkie mikrorysy wychodza jak na dloni. Zawsze WYCHODZI PIEKNA "MAPA" spekan.
Nigdy na budowie nie zestandaryzujesz skladu tynku , tak jak fabryka. Nikt nie ma takich sit, zawsze wpadnie pare kamieni.
Za duzo sie na to napatrzylem. Pamietaj, wykonawcy Ci WSZYSTKO ZAGWARANTUJA ! Jak zawsze. Są niezawodni. Dopoki nie trzeba usuwac reklamacji.
Za tynki gipsowe placi sie 18-21 pln/m2. Polecam przede wszystkim firmy Knauf. Widzialem sporo klopotow przy tynku Baumit, zwlaszcza tynki gipsowe lekkie. (brak powtarzalnosci partii). Czasami tez wylazily kolorowe przebarwienia.
W umowe wstaw min. grubosc tynku, nigdy mniej niz 10 mm, najlepiej 15 mm. na sufitach dolny limit 8 mm. Inaczej zaczna Ci "oszczędzac".
Zasadniczo zawsze taniej jest gips niz poprawiany cem-wap.gladzia.
Istnieje jeszcze niezbyt popularna technologia gladzi wapiennej, na cem-wap. tynk. Tylko jak nie umieja robic bywaja klopoty. Zaleta - b.twarda powloka. Wada - jak spaprza - jest tak twarda, ze nie da sie zeszlifowac.
Podsumowanie,
- zadnych "backhandowcow" (reczny)
- rodzaj - zalezy co lubisz. jak b. gladkie to gips
- jesli moze byc drobna faktura to cem-wap. lub mniej wylizany gips.
- tynk wap+cem + gladz zawsze jest drozszy od tynku gipsowego
- fabryczny cem-wap nie musi byc gladzony gipsem. Moze zostac, ale oczywiscie faktura jest inna.
- mozesz/ musisz rodaj gipsu dobierac indywidualnie do rodzaju pomieszzcenia. pomieszczenia zadnych gipsow gipsowych w lazience, garazu, warsztacie, a lekkie gipsowe w tych pomieszceniach, to prawie dywersja.
Czy dobrze rozumuję? Mam ściany BK czyli miękkie. Planuję dać tynk cementowo-wapienny by je wzmocnić.
calkowicie falszywe rozumowanie. Material trzeba dobrac pod wzgledem zgodnosci wytrzymalosciowej. Oznacza na lekki material (BK) lekki tynk (mniej wytrzymaly). W skrajnym przypadku za mocny tynk potrafi "wyrwac" kawalek podłoza (bk) i zleciec, niszczac bloczek.
To wlasnie cuda nowoczesnych materialow,. Do tego celu m.in. sluza tzw. tynki gipsowe lekkie. maja dodatek perlitu, aby byc lzejsze i... niestety slabsze. To jedna z posrednich wad BK, o ktorych sie nie mowi.
[quote="Cezarr"]Pytanie powinno się chyba zadac osobom u których tynki leżą już pare lat, co wybraliby tynkując jeszcze raz. Też mam dylemat, a tynkowanie jeszcze w tym miesiącu.
Tynki gipsowe jak wiadomo wymagają bardzo dokładnego wykonania
Przepraszam, kazde...
by były ładne.Czy ich dokładne położenie jest takie trudne i pracochłonne dla ekipy tynkarzy, by efekt był,ok?
Przy robocie maszynowej wysilek jest prawie ten sam.
Tynkarze przty tynkach gipsowych preferuja typ lekki, bo się je lzej obrabia, mniej sil fizycznej. Natomiast dla inwestora, to wcalen nie jest lepsze, bo ma mniej wytrzynmała sciane. Wyjatki bardzo lekki BK np. 400, wymaga tynku lekkiego.
Zgadzam się, że każde, tyle że byc może tradycyjne są odporniejsze na błędy fachowców. Wydaje mi się, że przegladając forum więcej osób narzekało na niedokładność wykonania tynków gipsowych, a w pomieszczeniach gdzie np ściany są dość nasłonecznione defekty po prostu doskonale widać.
andrzej100
04-04-2005, 13:00
No i wyskakuje jak Filip z konopi: a jakie to sa tynki typu lekkiego, a te inne jakie sa i czym roznia sie od siebie?
Lekkie tynki mają niższą gęstość fizyczną.
Dodaje się perlitu, to taki spieniony materiał, olbrzymi wór waży tylko parę kilo. Sypie się go do tynku gipsowego ok.30%.
Przez to tynk jest lżejszy i na lekkich podłożach (BK, poryzowana ceramika) lepiej odpręża i mniej pęka. Za to jest słabszy na ściskanie.
Jak walniesz w scianę łatwiej się wklęsnie.
To takie wytłumaczenie z technicznego na polski.
kolejność
okna, drzwi zewnętrzne, bramy
elektryka,
tynki
instalacje co i cwu
wylewki
Tynki gipsowe maszynowe 18 zł m2
Polecam wykonanie instalacji CO po Tynakch dlatego iż masz czyste grzejniki, a bruzdy na dole i tak nie będzie widać
Zbych niewiem co ile kosztuje w Polsce ale tynki gipsowe lepiej pochlaniaja wilgoc w dni wilgotne i oddaja w suche, pozatym sa gladkie ( oszczedzasz na gladzi) i...naturalnie maszynowe jesli nawet drozsze od recznych to masz pewnosc ze, beda w rownej wrstwie .Jak zrobisz cementowe to musisz pilnowac zeby tynkarze sie przylozyli i ci od gladzi tez pozatym dochodzi grunt ( dodatkowy koszt) miedzy tynkiem a gladzia ( radzilbym) zeby to sie nie odpazylo......czyli gips maszynowy
Czytałem na forum i dowiadywałem się że tynki tradycyjne robi się z 3 warstw a gipsowe z jednej. W zależności od rodzaju ściany tynkarze dobierają skład warstw. Jak źle to zrobią to później pewnie odpada i pęka. Nie wiem czy maszynowo z gotowych mieszanek robi się też z 3 warstw. Nie wydaje mi się żeby w sklepach były różne gotowe mieszanki do poszczególnych warstw. Nie wiem też czy tynkarzom maszynowym chciałoby sie tak bawić w różne warstwy. Podobno aby tynk tradycyjny był mocny to każda wrstwa musi odpowiednio długo schnąć zanim bedzie następna. Maszynowi tynkarze chyba tak nie robią bo tynkują o wiele szybciej niż ręczni i chyba wcale nie wynika to z szybszego sposobu nakładania. Może ktoś wie jak to dokładnie jest z tą szybkościa tynkowania.
Ilość warstw zależy głównie od rodzaju podłoża. Cementowo wapienne wymagają min.2 warstw
Maszynowo też stosuje się parę warstw.(nie dla gipsu). Przy czym tynki maszynowe mają ustabilizowany skład, co nie ma miejsca w przypadku kręcenia na budowie.
Na każdą warstwę stosuje się inny materiał, o ile trzeba.
Chemia wiązania zapraw jest w obu przypadkach taka sama, podstawowe róznice pomiędzy robotą ręczną a maszynową
- piasek do kręconego, jest przypadkowy, często ma dużo żelaza (przebarwienia) i części organicznych (b.niepożądane)
- maszynowy jest na kalibrowanym piasku kwarcowym, suchy
- cement - maszynowy - badany
- cement do ręcznego - to takiej wilgotności , jak przywiozą i gdzie leżał
- skład - maszynowy powtarzalny, stały
- ręczny - zależy ile Józiek wypił, czy akurat pali, i czy zdenerwował go inspektor.
czyli z tego co rozumiem to tynki cem. wap. maszynowe robione sa z innego cementu i piasku niż "kręcone na budowie"? a nie jest to tak jak z wylewkami robionymi miksokretem - cment ten sam, piasek ten sam a efekt zupełnie inny niz wylewek robionych recznie??
Rozmawiałem ze swoim kierownikiem o tynkach i powiedział żeby nie kupować gotowych mieszanek do tynków tradycyjnych bo ma z tym złe doświadczenia. Powiedział że nie ma to jak dobrze zlasowane wapno. Nawet to już hydratyzowane bardzo zalecał moczyć przynajmniej jeden dzień bo inaczej mogą się robić jakieś takie wypryski co trudno farbą pokryć. Mówił że piasek w gotowych mieszankach jest niedokładnie przesiewany i czesto trafiaja się kamyki i trzeba taka mieszankę na budowie znowu przesiewać. Nie ma też mozliwości lasowania wapna w gotowej mieszance. Że nie wiadomo co daja do takiej mieszanki i czesto trzeba dodawać do tego wapna albo innej chemi aby dało się tym tynkować. Powiedział że doświadczony tynkarz potrafi bardzo dobrze dobrać skład samemu tak aby efekt końcowy był przewidywalny. Ciekawe jest to co powiedział ? Mnie taka filozofia pasuje bo robienie zaprawy na budowie wychodzi dużo taniej niz kupowanie gotowej. Co o tym sądzicie ? Facet wyglada na znajacego się na rzeczy bo pracuje już w tym fachu chyba ze 25 lat.
czyli z tego co rozumiem to tynki cem. wap. maszynowe robione sa z innego cementu i piasku niż "kręcone na budowie"? a nie jest to tak jak z wylewkami robionymi miksokretem - cment ten sam, piasek ten sam a efekt zupełnie inny niz wylewek robionych recznie??
Z piaskiem właśnie tak jest. Nie oznacza, że nie da się kupić dobrego piasku. Ale za dużo elementu przypadkowości. Producent zapraw ma kontrolę jakości surowców wejściowych. A Ty?
Z cementem mniej, ale też trzeba uważać. Jak Ci sprzedadzą białoruski (taki chodzi)?
A co do kamieni w tynkach fabrycznych, to może zależy co i od jakiego producenta się kupuje. jak najtańszy w supermarkecie to i może. markowi producenci takich rzeczy nie robią.
Tak się zastanawiam czy zamiast robić tynki gipsowe, nie lepiej i taniej było by przykleić bezpośrednio do ścian płyty gipsowe?
Co Wy na to?
Sp5es, czy ścianę z betonu Ytonga (lub B K) doradzałbyś obrzucić wpierw tzw. szprycem cementowym?Bo piszesz ze tynk ma być lekki, a ja rozmawiałem z tynkarzem i mówi ze szpryc ma być.
I o co chodzi z tym cementem białoruskim,o ile go legalnie sprzedaja - brak mu czegoś ?
andrzej100
08-04-2005, 09:15
Juras74 nidawno zadalem takie pytanie w poscie i zdecydowana wiekszosc odradzila mi to rozwiazanie i przekonala do tynku gips.
Pomijając zalety -wady tynku przygotowanego na budowie a gotowej
kupionej mieszanki we workach , jak to sie ma do kosztów czy tynk przygotowywany na budowie jest zdecydowanie tańszy ?jak tak to o ile
czy gra warta swieczki mam do wytynkownia 600 m2 ile zaoszczędze?
jakie jest realne zużycie gotowej zaprawy (ile kilogramów) na 1 m2 tynku grubosci 10mm
Sp5es, czy ścianę z betonu Ytonga (lub B K) doradzałbyś obrzucić wpierw tzw. szprycem cementowym?Bo piszesz ze tynk ma być lekki, a ja rozmawiałem z tynkarzem i mówi ze szpryc ma być.
I o co chodzi z tym cementem białoruskim,o ile go legalnie sprzedaja - brak mu czegoś ?
Zależy czy wewnątrz czy na zewnątrz. jaki typ tynku ? Gips? Cementowo -wapienny?
Wewnątrz dopuszczalny jednowartwowy, konieczne gruntowanie, pod obydwa typy , na zewnątrz - niedopuszczalny gips, pod cementowo-wapienny - niezbędny szpryc cemantowy, byle by nie za mocny.
Lekkie tynki lepiej odprężają, mniej pękają, za to są nieco słabsze.
Biłoruski cement nie trzymał parametrów.
Sp5es, czy ścianę z betonu Ytonga (lub B K) doradzałbyś obrzucić wpierw tzw. szprycem cementowym?Bo piszesz ze tynk ma być lekki, a ja rozmawiałem z tynkarzem i mówi ze szpryc ma być.
I o co chodzi z tym cementem białoruskim,o ile go legalnie sprzedaja - brak mu czegoś ?
Zależy czy wewnątrz czy na zewnątrz. jaki typ tynku ? Gips? Cementowo -wapienny?
Wewnątrz dopuszczalny jednowartwowy, konieczne gruntowanie, pod obydwa typy , wewnętrzny wielowarstwowy cementowo-wapienny - konieczny szpryc, na zewnątrz - niedopuszczalny gips, pod cementowo-wapienny - niezbędny szpryc cementowy, byle by nie za mocny.
Lekkie tynki lepiej odprężają, mniej pękają, za to są nieco słabsze. Główne stosowanie - gipsowe tynki lekkie do wewnątrz, na lekkkie podłoża jak Ytong, BK.
Szpryc musi odstać ze 3 dni przed dalszym tynkowaniem. WAŻNE ! Wykonawca będzie się jeżyć... ale to jego problem.
Biłoruski cement nie trzymał parametrów.
Po pierwsze mam tynk maszynowy.
Po drugie tynk ręczny + obowiązkowa w tym przypadku gładź wychodzi drożej niż maszynowy.
Po trzeci .. obecnie gdybym miał możliwosć, wybrałbym i tak tynk ręczny + gładź .. z wielu powodów o których juz pisałem.
Dziś podpisałem umowę na wykonanie tynków tradycyjnych filcowanych.
Widziałem robotę tej ekipy i wg. mnie nie wymaga gładzi szpachlowej. Przy malowaniu wałkiem będzie i tak drobna fakturka.
U mnie cena robocizny za m2 to 10PLN.
Juras74 nidawno zadalem takie pytanie w poscie i zdecydowana wiekszosc odradzila mi to rozwiazanie i przekonala do tynku gips.
Dzięki, znalazłem doczytałem. Sciany mam równe, bo z silikatu, ale w kilku miejscach wybrzuszyło mi lane nadpoża z betonu :( i będę miał niemało zabawy żeby to skuć i doprowadzić do równości.
Mam jeszcze jedno pytanko. Ściana z silkatu na tradycyjnej cementowej zaprawie, jeżeli położy się gładź gipsową na taką ścianę, to czy nie będą spod spodu przebijać spoiny cementowe?
W 100% tak.
Więc co proponujesz na taką ścianę?
W 100% tak. Rozumiem, ze bez tynku. Istnieją technologie cienkowarstwowe, kladzione na wymurówkę bez tynku.
W tym układzie to nie zafunkcjonuje.
Jeśli się położy 12 mm tynku i gładź to zadziała. Nic nie pisałeś o tynku.
Tynk maszynowy ma same zalety bez wzgledu jaki on jest:
1. szybciej
2. równiej
3. powatarzalny.
4. czyściej
5. ta sama grubość
KrzysiekS
11-04-2005, 11:19
Ja wybrałem tynk reczny, cementowo - wapienny bez gładzi, ale zacierany na gładko. Jestem zadowolony, mieszkam ponad rok. Gdybym ponownie wybierał, wybrałbym tak samo.
Nie stwierdziłem problemow o ktorych wyżej wspomniano (nie mam pekniec, nie było problemow z piaskiem, wapnem, cementem, kreceniem zaprawy na budowie itp.)
Znam dwie osoby, ktore dawały gładz. Obydwie stwierdziły, że popełniły błąd.
tomek159
11-04-2005, 21:14
Czy na tynki gipsowe w kuchni można kleić kafelki czy lepiej zrobić tam cementowo-wapienne i dopiero na nie kafelki :( :( :(
W 100% tak. Rozumiem, ze bez tynku. Istnieją technologie cienkowarstwowe, kladzione na wymurówkę bez tynku.
W tym układzie to nie zafunkcjonuje.
Jeśli się położy 12 mm tynku i gładź to zadziała. Nic nie pisałeś o tynku.
Tak, bez tynku.
W takim układzie chyba zdecyduję się na tynk gipsowy z agregatu.
Czy na tynki gipsowe w kuchni można kleić kafelki czy lepiej zrobić tam cementowo-wapienne i dopiero na nie kafelki :( :( :(
Można też na gipsie, ale nie na lekkim gipsie, tylko normalnym. Koniecznie dobrze gruntować .
Tynk C-W oczywiście nie zaszkodziłby, bo jest mocniejszy. Można go zrobić również tylko lokalnie w stefie pod płytkami.
andrzej100
16-04-2005, 10:14
Tynki typu lekkiego to dla mnie nowy temat. Ostatnio ktos na forum wytlumaczyl mi co to jest. A teraz doradzcie gdzie sie stosuje takowe i czy upierac sie aby we wszystkich pom. byly normalne gipsowe.
Tynki typu lekkiego to dla mnie nowy temat. Ostatnio ktos na forum wytlumaczyl mi co to jest. A teraz doradzcie gdzie sie stosuje takowe i czy upierac sie aby we wszystkich pom. byly normalne gipsowe.
Stosuje się tam
- gdzie wykonawca chce się mniej napracować
- da mu się przekonać inwestora, że oszczędzi na materiale - mniejsze zużycie w zamian za wyższą cenę
wewnątrz
- gdzie istnieje niebezpieczeństwo powstawania naprężeń, tzn mieszanych materiałach podłoża, różne rodzaje podłoża na jednej ścianie
- np. BK na normalną zaprawę
- na lekkie wymurówki / klejonki , szczególnie Ytong 400,500
- gdzie wytrzymałość mechaniczna tynku nie jest czynnikiem krytycznym dla eksploatacji
zewnątrz (oczywiście nie gips)
- lekkie wymurówki j.w.
- koniecznośc podrasowania bilansu cieplnego, bez możliwości ocieplenia np. budynki pod konserwatorem - dalszy etap tzw. tynki ocieplające
A mnie intryguje pytanie czy w pomieszczeniach gdzie i tak wiadomo, że będą płytki na ścianach trzeba koniecznie tynkować.
Tak się zastanawiam, czy nie da się kleić glazury na ścianie z ceramiki tylko po zagruntowaniu.
Czy ktos może mi to wyjaśnić rzeczowo czy w takiej sytuacji tynk (jakikolwiek) jest niezbędny?
Wydaje misię, że nigdy w ceramice nie jest tak dokładnie zrobiona ściana, aby bezpośrednio kleić. Równanie klejem, może być droższe niż zrobienie tynku i klejenie na cienko.
Z tym równaniem to się zgodzę ale chyba nie trzeba w takiej sytuacji robić aż super tynku i do tego jeszcze gładzi. Tynkowanie mające na celu tylko wyrównanie powinno być nie takie drogie - chyba?
Gładź jest wprost niewskazana. Tynk ma być podkładowy, surowy, ostry i chwytny.
Cena to termin umowny, - z kim, gdzie , kiedy i na ile zorientowany jest inwestor.
Pojęcie dużo i mało jest względne, ale zasadniczo nie są to drogie czynności.
my mamy tynki maszynowe gipsowo-wapienne owszem wyglądają ładnie nie pękają, ale jak dziecko 2 razy rowerkiem w ścianę przywaliło to są lekkie wklęśnięcia więc jak kiedyś będę malować trzeba będzie te wszystkie rysy pozacierać.
Co do tradycyjnych mój tata mieszka w domu 15 letnim żadnej rysy żadnego pęknięcia
Mam tynki gipsowe maszynowe- gładź. Kładzono je juz 3 lata temu i w sumie jest ok. Jednak:
1. Trzeba dopilnować gładzi i nie płaćić przed malowaniem ( po malowaniu wychodzą fale) i sprawdzić gładź poprzez podświetlenie ściany czy sufitu wzdłuż.
2. Guzik prawda, że tynk gipsowy to taka rewekla jeśli chodzi o wchłanianie nadmiaru i oddawanie poźniej wilgoci. W lecie jest ok, ale w zimie higrometr we wszystkich pomieszczeniach (poza łazienkami, pralnią i kuchnią) pokazuje wilgotność na poziomie max 10%!!!
A tak poza tym jestem zadowolony. Nic nie pęka i jest w sumie ok. Tynk jest mocny. Jednak w teraz budowanym domu zdecyduje sie na cementowo-waopienny
Barti
U mnie było tak:
- Tynki cementowo-wapienne z agregatu - 14 zł - materiał+robocizna
- Dwukrotne położenie gładzi (Cekol) + jednokrotne malowanie na biało - 6 zł
(tylko robocizna). Cekolu zużyłem ok. 550 kg. na 750m2 powierzchni.
2. Guzik prawda, że tynk gipsowy to taka rewekla jeśli chodzi o wchłanianie nadmiaru i oddawanie poźniej wilgoci. W lecie jest ok, ale w zimie higrometr we wszystkich pomieszczeniach (poza łazienkami, pralnią i kuchnią) pokazuje wilgotność na poziomie max 10%!!!
Barti
To zależy jak jest dyfuzyjność farby, którą tę wilgoć na "wpuścić" w tynk.
Akrylowa wewnętrzna napewno si ę do tego nie nadaje. A malujących silikatową farbą gips - widziałem 2 w swej historii.
podciagne, jednak interesuje mnie kolejnosc.
jak wczesniej napisano - bez okien tynki kladzie sie gorzej... jak jednak sprawa wyglada ze schnieciem? teoretycznie powinny schnac szybciej bez okien...
co o tym sadzicie?
podciagne, jednak interesuje mnie kolejnosc.
jak wczesniej napisano - bez okien tynki kladzie sie gorzej... jak jednak sprawa wyglada ze schnieciem? teoretycznie powinny schnac szybciej bez okien...
co o tym sadzicie?
Mnie nie dostarczyli okien na czas i był problem z glifami a co do schnięcia to u mnie mimo, że okna były zabite dechami a na dworze upał za szybko schło i są spekania. Tynk maszynowy cementowo-wapienny
Mam wszystkie ściany z BK na klej.
W przyszłym tygodniu będę kładł tynki gipsowe z agregatu.
Czy w ciągu miesiąca jest szansa na takie osuszenie żebym mógł tam zamieszkać od października?
inwestor
19-08-2005, 10:24
Ja wybrałem tynk reczny, cementowo - wapienny bez gładzi, ale zacierany na gładko. Jestem zadowolony, mieszkam ponad rok. Gdybym ponownie wybierał, wybrałbym tak samo.
Nie stwierdziłem problemow o ktorych wyżej wspomniano (nie mam pekniec, nie było problemow z piaskiem, wapnem, cementem, kreceniem zaprawy na budowie itp.)
Znam dwie osoby, ktore dawały gładz. Obydwie stwierdziły, że popełniły błąd.
Mam dokładnie takie same doświadczenia z tym że obecnie upłynie 2 lata od zakończenia tynkowania. Wybrałbym dokładnie taką samą technologię czyli ręczny tradycyjny cem-wap. krecony na budowie kat. 4f
Mam ściany zewnetrzne BK400 czyli wg. zaleceń Sp5es powinienem był wykonać na tych ścianach tynki lekkie. Mam ciężkie tynki i trzymają się doskonale nie pekają nie sypia się itp. Tak sie jeszcze zastanawiam przezcież kiedyś nie tynkowało sie agregatami i mieszankami gotowymi i było OK. Widać wszystko tak naprawdę zależy od fachowca. Dodam jeszcze że tynkarze tynkowali strasznie długo. Czekali po obrzutce az dokładnie wyschnie i tak samo po narzucie (tak się chyba nazywa 2 warstwa). Dopiero nakładali nastepną warstwę.
Pozdrawiam
prosba - podajcie prosze namiary na wykonawców tynków gipsowych (maszynowych) - łódzkie/mazowieckie.
oczywiscie sprawdzonych wykonawcow 8)
dzieki
Jurek Jurecki
30-09-2005, 13:16
BaumitBayosan LL66 jak sprawdzic date produkcji ????
Tynki ręczne tradycyjne cementowo wapienne dla mnie są najlepszą metodą do tynkowania. Robiąc raz jeszcze wybrabym to samo a więc na peno nie gipsowe maszynowe. Bo i warstwa jest o wiele cieńsz i gips nie ma faktury którą ja lubię na ścianie.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin