PDA

Zobacz pełną wersję : Indywidualny na płycie



Strony : [1] 2

Regius
12-01-2017, 16:41
Długo zastanawiałem się nad założeniem dziennika. Zaglądając często do innych dzienników zauważyłem, że forumowicze bardzo często podsuwają ciekawe pomysły. Głównie ze względu na to postanowiłem założyć dziennik budowy jak najszybciej. Mam nadzieję, że dzięki Wam uda mi się uniknąć błędów / błędnych decyzji podczas dalszej budowy.

Aktualnie jestem na etapie poziomu "0" - wykonana płyta fundamentowa pod częścią mieszkalną oraz fundamenty tradycyjne pod częścią garażowo - kotłownianą.

Poniżej w miarę aktualny stan:
http://imgur.com/kZAlogD.jpg

W miarę czasu i możliwości będę wrzucał zdjęcia z poszczególnych etapów budowy, które miały miejsce do tej pory. Większość prac przeprowadzona samodzielnie lub z nieocenioną pomocą rodziny.

Założenia projektowe:
dom z wjazdem od południowego-wschodu
garaż z kotłownią oddyletowany od części mieszkalnej
poddasze do wykorzystania / wykończenia w momencie, kiedy pojawią się dzieci
projekt robiony pod II kategorię szkód górniczych (aktualnie szkód brak, żadna kopalnia nie otrzymała jeszcze koncesji na złoże pod działką)
dom w miarę ciepły, ale nie pasywny

Poniżej aktualne rysunki. Rozmieszczenie przyborów w łazience zmieni się nieco - nie mam jeszcze finalnej koncepcji, kuchnia jeszcze też do sprecyzowania.
EDIT: Aby zobaczyć pliki w większej rozdzielczości / zobaczyć więcej szczegółów:
kursor na obrazek -> prawy klawisz myszy -> pokaż obraz -> lupa "+"
http://imgur.com/oeJXIJM.png
http://imgur.com/LNeAcxo.png
http://imgur.com/DbfmWBy.png
http://imgur.com/xqyT7MM.png
http://imgur.com/WCTj4xq.png
Generalnie dom wyszedł nieco za duży, ale na razie wykończony i użytkowany będzie tylko parter.

Chcąc skorzystać z programu MDM (obliczenie VAT na materiały budowlane) muszę zmniejszyć powierzchnię użytkową do 100 m2, tak więc poddasze stanie się strychem do późniejszego zagospodarowania - zgodnie z prawdą (ze względu na ograniczenia finansowe nie będziemy mieszkać na poddaszu).

Aby zmniejszyć powierzchnię użytkową muszę złożyć projekt zamienny. Przy okazji projektu zamiennego chciałem usunąć komin w ścianie szczytowej i zrobić wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną a rurę turbo z kotła gazowego puścić przez ścianę zewnętrzną albo po elewacji.

Zastanawiam się również nad zrobieniem GGWC pod drenażem rozsączającym oczyszczone ścieki z biologicznej oczyszczalnie ścieków (podejrzewam, że tej instalacji nie muszę zawierać z projekcie zamiennym). Jestem jeszcze na takim etapie, że jestem w stanie zrobić przepusty przez ścianę fundamentową garażu / kotłowni (nie wylałem jeszcze podłogi na gruncie, jest tylko zagęszczony piasek).

Czy moglibyście podpowiedzieć co można by przy okazji dopracować?

EDIT: Po problemach technicznych udało się załadować zdjęcia.

Regius
13-01-2017, 11:41
Jedną ze zmian do projektu zamiennego będzie usunięcie komina ze ściany szczytowej. Zastanawiam się nad trzema wariantami poprowadzenia rury "turbo" z kotła gazowego:
1) Poprowadzenie rury "turbo" po elewacji ponad dach i montaż kratek wentylacyjnych w garażu i kotłowni
https://images83.fotosik.pl/287/fb4a3e8ad7f61719gen.png
2) Wyprowadzenie boczne rury "turbo" i montaż kratek wentylacyjnych w garażu i kotłowni
https://images83.fotosik.pl/287/41054d271faad095gen.png
3) Poprowadzenie rury turbo ponad dach i obudowanie jej kształtkami kominowymi. Komin zaczynałby się od stropu kotłowni, dodatkowo umieścił bym w nim kanały wentylacyjne dla kotłowni i garażu
https://images83.fotosik.pl/287/5767b7dce160b671gen.png

Co o tym myślicie?

sebcioc55
13-01-2017, 13:15
Witam kolejnego samoroba :) co do turbo komina to też zależy jaką moc będziesz miał kotła - bo to regulują przepisy czy można iść przez ścianę czy nie, ale raczej nie przekroczysz mocy więc ja bym robił przez ścianę, taniej, szybciej.


Chcąc skorzystać z programu MDM (obliczenie VAT na materiały budowlane) muszę zmniejszyć powierzchnię użytkową do 100 m2, tak więc poddasze stanie się strychem do późniejszego zagospodarowania - zgodnie z prawdą (ze względu na ograniczenia finansowe nie będziemy mieszkać na poddaszu).

Aby zmniejszyć powierzchnię użytkową muszę złożyć projekt zamienny. Przy okazji projektu zamiennego chciałem usunąć komin w ścianie szczytowej i zrobić wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną a rurę turbo z kotła gazowego puścić przez ścianę zewnętrzną albo po elewacji.



Powiedz czemu musisz zrobić projekt zamienny? obecny rzut parteru ma więcej niż 100m^2? Czy urząd się czepia poddasza, bo wg mniej jeżeli na projekcie będą schody a na górze odpowiednie wysokości to i tak urzędnik może to zakwestionować.
Ja 31 grudnia złożyłem wniosek o VZM-1 w urzedzie i zobaczymy co bedzie. U mnie niejednoznaczną sytuacją jest to że w projekcie i PnB mam wpisane 104 m^2 pow. użytkowej ale już z kotłownią, wg niektórych norm kotłownia nie zalicza się do powierzchni użytkowej, tutaj mogą być kłopoty ale jestem przygotowany na walkę z urzędem :rolleyes:

EDIT: dojrzałem i w ogóle masz dziwnie na projekcie, masz wpisane i garaż i kotłownię do pow. użytkowej. Co ciekawe wg którejś z norm pralnia też się nie zalicza do pow. użytkowej ;)

Regius
13-01-2017, 13:38
Sebcioc55 dzięki za odpowiedź.
W kwestii kotła, moc na pewno będzie poniżej 21 kW. Wg programu Thermo moc źródła ciepła wychodzi ok. 10 kW przy wentylacji grawitacyjnej. Będę zmieniał na wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła, więc powinno być jeszcze mniej (ale pewnie i tak nie znajdę mniejszego kotła kondensacyjnego niż 10 kW). Przeszkodą przejścia przez ścianę jest wymóg odległości wylotu rury od terenu - min, 2.5m. Kotłownia będzie miała 2.2 wysokości i nie wyrobię chyba przez ścianę. Musiałbym zrobić wylot na poziomie tarasu.
Zastanawiałem się przez moment nad opcją 3) ponieważ załatwiło by to problem wentylacji kotłowni i garażu. W przypadku barku komina musiałbym jakoś tą wentylację ogarnąć, a nie chciałbym tych pomieszczeń podpinać pod reku.

Jeśli chodzi o MDM , to przede wszystkim życzę powodzenia ze skarbówką! Z tego co kojarzę pomieszczenia pomocnicze jak garaż kotłownia czy nawet spiżarka nie wliczają się w powierzchnię użytkową.
Otrzymałem informację od architekta, że urzędnicy patrzą głównie na powierzchnię i charakter pomieszczeń opisanych projekcie.
Na razie na rzucie parteru jest wpisana powierzchnia niecałe 130 m2, tylko, że wliczony jest garaż, kotłownia oraz wiatrołap, który jest tak naprawdę przeszkloną werandą / ogrodem zimowym. Po odliczeniu garażu i kotłowni powierzchnia jest już poniżej 100 m2.

EDIT: Masz rację, architekt dziwnie włączył powierzchnię kotłowni i garażu do pow. użytkowej.

Regius
18-01-2017, 21:38
Zainspirowany dziennikiem @Daniellos_ postanowiłem wykonać samodzielnie rekuperator. Rekuperator będzie umieszczony w kotłowni. Czerpnia i wyrzutnia najprawdopodobniej na elewacji północno-wschodniej lub północno-zachodniej. Na razie zbieram elementy potrzebne do instalacji i myślę nad projektem.
Dałem troszkę ponieść wodze fantazji i na obecnym etapie mam następujące założenia:
Wydajność (zima-lato) 120-500 m3/h
Wentylatory EC
Wymiennik przeciwprądowy PET lub entalpiczny celulozowy (wtedy bez GGWC)
Przeciwdziałanie szronienia wymiennika: GGWC (dodatkowo latem jako chłodnica wstępna)
Chłodnica / nagrzewnica GGWC: 3 chłodnice samochodowe (najtańsze nowe) szeregowo w przeciwprądzie
Sterownik: wykonany i zaprogramowany samodzielnie
Sterowanie poprzez zadanie: rzeczywistego przepływu powietrza (regulacja obrotów wentylatora vs. strata ciśnienia na przepustnicy), stężenie CO2 (zwiększenie wydajności przy zwiększonym stężeniu), temperaturę glikolu GGWC i temperaturę zewnętrzną (włączanie i wyłączenie pompki)

Będę starał się monitorować koszty.
Póki co zakupiłem:
wentylatory EC EBM papst K3G190-RG19-01 2x400 PLN
przepustnice soczewkowe IRIS 250 2x80 PLN
czujniki różnicy ciśnienia OMRON D6F-PH0505AD3 2x112PLN
Mam również ofertę na wymiennik ciepła Klingenburg GS-K 25 / 450 w cenie 124 EUR Netto.
Z własnych zapasów posiadam troszkę elektroniki, m. in. mikrokontrolery AVR (kiedyś się interesowałem), czujniki SHT11, itp.

Regius
22-01-2017, 17:21
Robię przymiarkę do zmiany sposobu ogrzewania -> pompa ciepła gruntowa lub powietrze-woda.
Zrobiłem symulację w programie Arkadia Termo i wyszły mi dosyć dziwne / mało prawdopodobne wyniki. Wziąłem pod uwagę, że garaż i kotłownia nie będą ogrzewane (tzn oddyletowany garaż wraz z kotłownią będą ogrzewane stratami ciepła od domu i ciepłem gruntu). Zmieniłem również sposób wentylacji z grawitacyjnej na wentylację z odzyskiem ciepła.
Wymagana moc źródła ciepła spadła z ponad 10 kW (co wydawało mi się i tak niedoszacowane) na nieco poniżej 6 kW (5,66 kW).
Boję się, że wyniki są zbyt optymistyczne, szczególnie, że dom nie będzie demonem pasywności: 10 cm XPS pod płytą, 10 cm EPS na płycie, ściana z silikatów ocieplona 15 cm EPS (w programie zasymulowałem lambdę 0.36, chcę dać troszkę lepszy styro), w miarę dobre okna - Uw 0,9 W/m2*K, 24 cm wełny po dachem.
Czy Waszym zdaniem jest to prawdopodobne? Z tego co widzę to ludzie dają po 30 cm styropianu na ścianę 50 cm wełny na dach i mają podobne wyniki.
https://images83.fotosik.pl/308/00f4d5642483de28.png

Regius
10-02-2017, 19:24
No i stało się, pierwsze większe zakupy poczynione - 103 palety bloczków silikatowych SIL-PRO.

Regius
11-02-2017, 10:26
Planuję murowanie ścian i mam zagwozdkę co do łączenia ścian z bloczków silikatowych z rdzeniami / słupami żelbetowymi.
Rdzeni w projekcie jest sporo, występują albo w narożnikach, albo w środku ściany (łączą ścianę konstrukcyjną zewnętrzną z wewnętrzną).
Zastanawiam się nad 3 opcjami:
https://images81.fotosik.pl/354/70dd32a7c33fe628med.png
Opcja nr 1 kusi zmniejszeniem ilości docinanych bloczków, ale za to będzie więcej szalowania.
Dochodzi jeszcze kwestia samego betonowania rdzeni. Boję się troszkę naporu betonu przy zalewaniu rdzeni razem ze stropem i zastanawiam się, czy nie zalewać ich stopniowo (np. po 1m) ręcznie.

the_anonim
11-02-2017, 11:32
Hej
Opcja nr 2 a co do zalewania to na początek słupy 1m potem reszta i znowu na koniec słupy. ;)

Pozdrawiam

sebcioc55
11-02-2017, 12:36
Hej
Opcja nr 2 a co do zalewania to na początek słupy 1m potem reszta i znowu na koniec słupy. ;)

Pozdrawiam

też uważam że opcja 2 lepsza, nie musisz nic docinać i szybciej pójdzie, z resztą taka jest ogólna praktyka. Zrobisz dobre szalunki i nic się nie stanie.

karster
11-02-2017, 12:43
Mi też na mój chlopski rozum też sie wydaje, że opcja 2 jest najsolidniejsza oraz wygodna. Tak samo u siebie będę słup w fundamecie zatapiał (wg projektu) chociaż widziałem jak ludzie robią takie słupy w fundamentach na gładko czyli opcja 1. Dobrze to się będzie wowczas trzymało? Mnie to nie przekonuje ale ja się nie znam ;-)

Pozdrawiam
Karol

Regius
11-02-2017, 16:44
Dzięki Panowie!
Utwierdziliście mnie w przekonaniu, żeby zastosować z opcję nr 2.
Teraz jeszcze będę musiał wymyślić albo podpatrzyć u kogoś solidne szalunki (szczególnie narożne i takie gdzie łączą się ściany konstrukcyjne zewnętrzne z wewnętrznymi).

Na razie znalazłem coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=xQg251njd8M
https://www.youtube.com/watch?v=qiTRcnSu0f4
ale konstrukcja mnie do końca nie przekonuje.

the_anonim
11-02-2017, 18:10
Teraz jeszcze będę musiał wymyślić albo podpatrzyć u kogoś solidne szalunki (szczególnie narożne i takie gdzie łączą się ściany konstrukcyjne zewnętrzne z wewnętrznymi).

wszystko masz w dzienniku sadysty.

Pozdrawiam

Regius
11-02-2017, 20:29
wszystko masz w dzienniku sadysty.
Dzięki za podpowiedź. Obawiam się, że u Sadysty nie było jednak rdzeni / słupów żelbetowych a jedynie wieńce. Mimo wszystko sprawdzę jeszcze raz.
Jeśli chodzi o szalowanie, to mam jakieś drobne doświadczenia z wieńcem fundamentowym garażu, ale tam słupy w rogach miały ledwo 90 cm wysokości. Przy ścianach to będzie prawie 3 m, więc podejrzewam, że znacznie większe parcie betonu i boję się, że to będzie newralgiczny punkt.
https://images82.fotosik.pl/356/0414423cba4a05de.jpg
https://images83.fotosik.pl/355/52a0ffd5257d6bb2.jpg

the_anonim
11-02-2017, 20:55
No nie ma tam słupów ale system dokładnie tak sa jak przy wieńcu nawet łatwiej. U mnie w dzienniku masz słupy, po prostu przy nich musisz bardziej sie przyłożyć u mnie z dwoma miałem problem ale tak jak cimpisałem wyżej na raty je zrobiłem i było ok

B_i_U
12-02-2017, 18:29
Witam

Ja bym proponował raczej wersję pierwszą lub drugą ale z mniejszymi wcięciami. Gęsty beton będzie miał problem z wypełnieniem tych zagłębień. No chyba, że wykonawca będzie się cackał z każdym rdzeniem starannie go wibrując.

Szalunek na prostym odcinku ściany takiego rdzenia jest bardzo prosty i wystarczy go gęsto poskręcać prętami gwintowanymi (fi6) z dużymi podkładkami i jeszcze kawałkami desek oprócz podkładek. Szalunek może być nawet z desek "calówek. Najważniejsze są ściągi.

Szalunek takiego rdzenia narożnego to już większa trudność i trzeba kombinować.

Pozdrawiam
Bartek

aiki
12-02-2017, 20:48
Do narożnego można wykorzystać kątowniki metalowe

sebcioc55
12-02-2017, 20:52
Do narożnego można wykorzystać kątowniki metalowe

albo śrubę po skosie, działa bardzo dobrze - pokazywałem to u siebie w dzienniku. Dodatkowo jak to narożny słup to można śruby dodatkowo przez deski/łaty puścić i te w miejscu skrzyżowania dodatkowo skręcić.

Iscra
13-02-2017, 19:54
Regius, wszystkie zdjęcia niedostępne...

Regius
15-02-2017, 19:58
Dzięki za rady, pokombinuję z kątownikami i śrubami, albo tak jak radzi Anonim zaleję na raty (wtedy nie będę potrzebował pancernych szalunków).


Regius, wszystkie zdjęcia niedostępne...
Znalazłem przyczynę ... transfer miesięczny na portalu fotosik.pl się wyczerpał. Muszę przenieść zdjęcia z inne miejsce.

EDIT: Na razie zapłaciłem haracz. Szukam innego hostingu zdjęć bez limitu transferu lub darmowego serwera ftp.

aiki
15-02-2017, 20:43
Na raty jest ble. Traci na wytrzymałości.

B_i_U
21-02-2017, 09:08
Dzięki za rady, pokombinuję z kątownikami i śrubami, albo tak jak radzi Anonim zaleję na raty (wtedy nie będę potrzebował pancernych szalunków).


Znalazłem przyczynę ... transfer miesięczny na portalu fotosik.pl się wyczerpał. Muszę przenieść zdjęcia z inne miejsce.

EDIT: Na razie zapłaciłem haracz. Szukam innego hostingu zdjęć bez limitu transferu lub darmowego serwera ftp.

Ja też zaliczyłem wtopę z fotosikiem. Fajnie się z niego korzysta, ale kończy się zawsze tak samo. Później zrobiłem rozeznanie i często polecany jest "photobucket". Mi przypadł do gustu. Umożliwia umieszczanie zdjęć w większych rozdzielczościach. 150 zdjęć (800x533) to jakieś 20% zapełnienia (opcja darmowa). Później założysz następny darmowy "bukiet".

Pozdrawiam
Bartek

karster
21-02-2017, 10:29
Ej no a google nie ma serwera za free? Picasa czy jakos tak, wrzucasz fotki na swoj dysk google (za free) i udostepniasz a jezeli nie zadziala to za free bez ograniczen (poczytajcie krotki regulamin) http://obrazki.elektroda.pl/index.php

Pozdrawiam
Karol

Peta
24-02-2017, 12:20
Tak sobie przeglądam twój projekt i proponowałbym Ci zrobić bardziej otwartą przestrzeń.
Z mojego punktu widzenia drzwi z salonu na przedpokój zupełnie niepotrzebne. Nie murowałbym nawet tej ściany na skos tylko zostawił tak jak wyjdą ściany wc i kuchni.
Tak samo drzwi między kuchnią a salonem, niepotrzebne furtki które i tak zawsze byłyby otwarte. Również zwiększy Ci to optycznie pomieszczenia.

Daniellos_
24-02-2017, 12:31
Regius - w końcu dziennik :)

Daj więcej fotek z etapu robienia płyty. Masz przecież wszystko zrobione tak estetycznie, że miło popatrzeć.
Kiedy startujesz z murarką?

Ja z powodów podobnych jak BiU raczej skłaniałbym się do opcji szalowania słupów nr 1. Kupiłeś palate połówek pustaków? Wtedy szłoby szybko.
Hosting zdjęcięć - polecam imgur.com.
I słusznie zauważone post wyżej, że usunięcie cian, szczególnie tej z przedpokoju, optycznie bardzo powiększy przestrzeń.

Regius
25-02-2017, 18:37
Bartek, Karol, dzięki za namiary na hostingi zdjęć.

@Peta, dzięki za rady związane z organizacją przestrzeni na parterze.
Zostanę jednak przy projekcie, ponieważ chcieliśmy z Żoną mieć możliwość odizolowania kuchni od pokoju dziennego.
W przypadku drzwi pomiędzy przedpokojem a pokojem dziennym, to na razie nie będą wstawiane (na pewno będzie belka nad otworem drzwiowym - ta ukośna ściana jest ścianą nośną)
Będę wdzięczny za każdą poradę w kwestii ulepszenia projektu.

@Daniellos, z tą estetyką, to bym nie przesadzał, ale zdjęcia jak najbardziej zamieszczę, niestety nie jest ich zbyt wiele (dzięki za namiar na imgur.com, jak nie zda egzaminu przesiądę się na photobucket jak radzi Bartek).
Murarkę myślę zacząć w połowie marca. Na początek poproszę o podszkolenie znajomego murarza (chciałbym wymurować kilka pierwszych bloczków razem z nim) o ile się zgodzi. Za namową handlowca nie kupowałem bloczków połówkowych, mam nadzieję, że cięcie silki nie będzie dużo gorsze niż cięcie bloczków betonowych (w bloczki betonowe tarcza wchodziła jak w masło, tylko dużo pyłu było).

Regius
25-02-2017, 18:57
Jak jest dziennik, to są i zdjęcia, więc wypada wstawić kilka historycznych fotek.

Prace zaczęły się od fundamentu garażu.
Z racji tego, że mogą pojawiać się sączenia wody ława i wieniec fundamentowy zostały wykonane z betonu B25 W8. Dla "złapania" szalunków narożników/rdzeni w spoinach bloczków betonowych został wmurowany drut ocynkowany 3mm.

http://imgur.com/PXq01OG.jpg
http://imgur.com/yWLH7aN.jpg
http://imgur.com/bSeIHk7.jpg
http://i.imgur.com/6yNmTYJ.jpg

Regius
25-02-2017, 20:00
Po fundamentach garażu nadszedł czas na płytę.
Najpierw wykonanie podbudowy. Niestety mam tylko zdjęcie "po".
Z uwagi na wielkość działki trzeba było wywieźć/zutylizować ponad 10 wywrotek ziemi, reszta (głównie humus) została zeskładowana w rogu działki. Potem nawiezienie piachu (z tego co pamiętam to około 300 - 350 ton). Okazało się, że około 1/3 piachu poszła do zasypania fundamentów garażu.
Działka ze spadkiem, więc pomocne okazało się wypożyczenie niwelatora laserowego, dzięki temu sam wykop został wykonany z dokładnością +0 / - 4 cm. Zagęszczanie warstwami co około 20-30 cm zagęszczarką 500 kg (najpierw była 350 kg - własność koparkowego, ale wyzionęła ducha i poszła na serwis). Nie zdawałem sobie nawet sprawy jakim problemem jest wypożyczenie takiej zagęszczarki bez prowadzenia działalności gospodarczej (udało się dzięki koparkowemu).
Korzystając z dobrodziejstwa niwelatora w narożnikach płyty (zgodnie z ławicami drutowymi) i kilku dodatkowych miejscach wewnątrz płyty zostały "zasadzone" bloczki betonowe, tak, żeby górna powierzchnia bloczków pokrywała się z powierzchnią przyszłego chudego betonu.
Niestety przez następne 2 tygodnie było oberwanie chmury i z górnej części działki spłynęło mi trochę wody z humusem (widoczne czarne kałuże), który potem trzeba było usunąć.
Opady niosły ze sobą również pozytywne konsekwencje - po opadach na piasku pojawiła się w jednym miejscu niewielka dziura. Sprawdzone zostały rury kanalizacji metodą lusterka i żarówki i okazało się, że jedna nie wytrzymała przejazdu koparki i trzeba było wymienić.
Został również zbadany stopień zagęszczenia gruntu, Is wyniósł średnio 0,97, w garażu było nawet 0,98 (ale tam warstwa piasku miała prawie metr).
http://imgur.com/LKzZtl4.jpg
c.d.n.

Regius
26-02-2017, 10:32
Zapomniałem dopisać, że przy podbudowie płyty została rozprowadzona bednarka pod przyszłą odgromówkę.
Wykorzystując wypoziomowane bloczki betonowe został wylany chudy beton o grubości około 7-10 cm. Trochę zabawy było z wylaniem chudziaka w obniżeniu płyty fundamentowej pod klatką schodową (przejście z domu do garażu).
Chudziak podczas wylewania był na bieżąco zacierany (naniesione na butach piasek i grudki betonu zostały usunięte przed położeniem folii - warstwy poślizgowej).
http://imgur.com/shYN3Bk.jpg
http://imgur.com/HCApbLr.jpg

Regius
26-02-2017, 12:18
Na chudziaku ułożona została folia 0,5 mm jako warstwa poślizgowa. Podczas układania folii okazało się , że jedna z rolek posiada defekt - folia była rozcięta. Reklamacja zajęła mi pół dnia - sprzedawca początkowo stwierdził, że sami sobie tą folię rozcięliśmy. Po długich dyskusjach i tłumaczeniu, pokazywaniu zdjęć etc. w końcu zgodził się na reklamację i musieliśmy pojechać do producenta po nową rolkę (w tym czasie góra z XPSa stała sobie na działce).
Na folii został ułożony XPS 10 cm. Burty zostały wykonane z tego samego materiału. Niestety prace prowadzone były w upałach i z XPSa robiły się często "banany". Żeby burty nie krzywiły się podczas klejenia, były obciążane bloczkami betonowymi.
Do cięcia polistyrenu extrudowanego używana była maszynka zrobiona z drutu oporowego (sprawdził się drut oporowy ze starej suszarki do włosów) i transformatora.
Przed rozpoczęciem prac zbrojarskich burty z XPS zostały oszalowane. Mimo, że klejone były na piance i nie można ich było oderwać, to dla świętego spokoju został wykonany szalunek.
http://imgur.com/VRQFYUa.jpg
http://imgur.com/TibY2rj.jpg
http://imgur.com/EzGny5t.jpg
http://imgur.com/XKffqvi.jpg
http://imgur.com/bpR6Ut4.jpg
http://imgur.com/B2gWlPe.jpg
c.d.n.

Regius
26-02-2017, 15:39
Poniżej kilka fotek ze zbrojenia (ostatnie zdjęcia z oczekiwania na beton). Generalnie mam siatkę dolną i górną o oczku 15 cm z drutu fi 12. Kobyłki zrobiłem z drutu fi 10 (łatwiej się gięło).
Pod zbrojenie dałem folię, żeby beton nie wpływał pomiędzy płyty XPSa. Mimo, że były klejone do siebie (klej w piance między frez) i dolegały do siebie dosyć dobrze, wolałem dać folię i spać spokojnie.
Kupiłem specjalne dystanse plastikowe pod zbrojenie, które można kłaść na styropian, ale niestety się nie sprawdziły (pod moim ciężarem zaczęły się łamać). Aby nie tracić czasu na zakup i przesyłkę nowych dystansów postanowiłem pociąć bloczki betonowe. Sprawdziło się to bardzo dobrze, a sama robota zajęła około godziny. Podkładki betonowe wystarczyło dać co około 1 m.
http://imgur.com/u9mGlX6.jpg
http://imgur.com/ZgSuC2b.jpg
http://imgur.com/OeEHhgD.jpg
http://imgur.com/ZcRDiqU.jpg
http://imgur.com/qZ1XcU4.jpg
http://imgur.com/cOTA6DF.jpg
http://imgur.com/64dwzPG.jpg
c.d.n.

karster
26-02-2017, 16:37
No ładnie :-)

Czekam(y) na ciąg dalszy.
Jaka to metoda lustra i żarówki?

Pozdrawiam
Karol

Regius
26-02-2017, 16:48
Zdjęć z samego betonowania nie mam.
Ogólnie gdyby nie fakt, że firma betoniarska zapomniała o wibratorze i to, że brakło betonu (miała być zrobiona jeszcze podłoga na gruncie w garażu, ale nie starczyło betonu), to nie było by tak najgorzej.
Brak wibratora próbowaliśmy kompensować poprzez "huśtanie" zbrojenia, trochę jak na trampolinie (ciężko było się rozhuśtać, bo pręty fi 12 dosyć sztywne), dogęszczania prętem i ostukiwaniem szalunków. Dodatkowo dogęszczała jeszcze łata wibracyjna, którą operował pracownik betoniarni (beton był z usługą betonowania, VAT 8%). Dopiero z ostatnią betoniarką przyjechał wibrator, który po krótkim czasie słabiej wibrował (nie tak jak na początku). Mam nadzieję, że sama łata wibracyjna wystarczająco zawibrowała beton (betoniarni tłumaczyła, że jak leją stropy to sama łata jest wystarczająca).
Płyta zabetonowana, czas na opaskę przeciwwysadzinową. Opaska z tego samego materiału co izolacja płyty (10 cm XPS).
http://imgur.com/tC2DyLV.jpg
http://imgur.com/frrB51K.jpg
http://imgur.com/jLr4Fnc.jpg
http://imgur.com/MuaNcSb.jpg
http://imgur.com/kZAlogD.jpg
Podczas wykonywania opaski został popełniony błąd - zapomniałem o rynnach (pod opaską powinienem puścić odpływy z rynien). Opaski nie będę przerabiał, dam rury na opaskę.

Regius
26-02-2017, 16:57
Jaka to metoda lustra i żarówki?


Metoda lusterka i żarówki polegała na tym, że w pion łazienek został włożony kabel z żarówką (żarówka opuszczona prawie na samo dno), a z dwóch pozostałych końców (podejście w kuchni i wyjście do oczyszczalni ścieków) za pomocą lusterka obserwowane było światło. Po wymianie uszkodzonego odcinka cały przekrój rury był drożny, było to wyraźnie widoczne.

B_i_U
26-02-2017, 17:19
Podobnie jak Daniellos_ uważam, że płytę masz bardzo estetycznie wykonaną. Nawet opaska przeciwwysadzinowa robi wrażenie.

Regius
26-02-2017, 19:36
Podobnie jak Daniellos_ uważam, że płytę masz bardzo estetycznie wykonaną. Nawet opaska przeciwwysadzinowa robi wrażenie.
Dzięki Bartek za miłe słowa. Muszę przyznać, ze bez pomocy rodziny (głównie taty) było by ciężko.

Regius
26-02-2017, 19:43
Jeśli chodzi o zdjęcia to poniżej ostatni update. Na działce jesienią pojawiło się coś takiego:
http://imgur.com/FsLUbge.jpg
Zestaw wodomierzowy zostanie raczej zainstalowany dopiero jak pojawią się ściany.

Regius
27-02-2017, 19:21
Dylemat:
dawać izolację przeciwwolgociową pomiędzy ściany a płytę, czy nie dawać?
1) Dawać i mieć spokojną głowę ...
2) Tylko co mi da ta folia / papa
- ściana może przez to siadać a dodatkowo nie jest połączona z płytą zaprawą,
- jak ściana nie podciągnie wilgoci od płyty to podciągnie ją od rdzeni / słupów,
- tylko skąd wilgoć miała by się znaleźć w płycie, skoro XPS jest nienasiąkliwy a górna powierzchnia płyty będzie ponad gruntem,
- B30 nie powinien za specjalnie wilgoci podciągać.

Na razie skłaniam się, żeby izolacji nie dawać, ale czy słusznie?

B_i_U
27-02-2017, 19:38
Ja nie będę dawał. Sensu nie widzę. Uważam, że izolacja może mieć też negatywne (minimalnie) skutki, o których wspomniałeś tzn. brak połączenia.

Pozdrawiam
Bartek

Daniellos_
28-02-2017, 07:21
Ja nie dawałem. Nie widziałem powodów dla których w płycie miałaby się pojawiac wilgoć. Jedyny argument jaki znam na plus izolacji to właśnie poślizg pomiędzy ścianą a płytą, bo to inna struktura/gęstość materiałów i mogą pracować w inny sposób.

marcko
01-03-2017, 15:46
Dylemat:
dawać izolację przeciwwolgociową pomiędzy ściany a płytę, czy nie dawać?
1) Dawać i mieć spokojną głowę ...
2) Tylko co mi da ta folia / papa
- ściana może przez to siadać a dodatkowo nie jest połączona z płytą zaprawą,
- jak ściana nie podciągnie wilgoci od płyty to podciągnie ją od rdzeni / słupów,
- tylko skąd wilgoć miała by się znaleźć w płycie, skoro XPS jest nienasiąkliwy a górna powierzchnia płyty będzie ponad gruntem,
- B30 nie powinien za specjalnie wilgoci podciągać.

Na razie skłaniam się, żeby izolacji nie dawać, ale czy słusznie?
Witam,
no wykonanie to masz faktycznie od igły. :)
co do foli też o tym myślę obecnie - ale plus przy płycie właśnie ma być ta niby warstwa poślizgowa. O wilgoci raczej nie myślę (mimo nie w 100% szczelnej foli to xps powinien wystarczyć).
Ja myślę że dla spokoju ducha lepiej dać choć zawsze to parę zł oszczędności niby jest.

Regius
03-03-2017, 05:19
Dzięki Panowie za odpowiedzi.
Rozmawiałem wczoraj z KB na temat izolacji poziomej i powtórzył to samo - warto dać folią lub papę jako warstwę poślizgową (żeby było zgodnie ze sztuką), ale jeśli nie dam, to nic się nie stanie.
Szczerze powiedziawszy, to nie do końca rozumiem o jakim poślizgu tutaj mowa (będę musiał troszkę literatury zaczerpnąć).

B_i_U
03-03-2017, 06:55
A oddzielacie folią ścianę od stropu?
Ja o tym rzekomym poślizgu dowiedziałem się dopiero na forum.
Warstwa poślizgowa z folii ma sens podczas betonowania żeby beton się łatwiej układał. Może stąd wziął się ten mit z poślizgiem ściana-fundament.
Poza tym w tym miejscu nie dawałoby się nigdy szorstkiej papy, tylko zawsze folię.

Pozdrawiam
Bartek

Daniellos_
03-03-2017, 10:16
Mi się wydaje, że ta warstwa ma zapobiegać trwałem związaniu zaprawą płyty/fundamentu z postawiąną na nim ścianą. W przypadku rożnej struktury obu materiałów i wiążącą sie z tym inną rozszerzalnością termiczną powoliłoby to ścianie i fundamentowi pracować niezależnie. Ja to tak zrozumiałem i to jedyny powód dawania tam jakiejś warstwy, który zabrzmiał dla mnie w miarę sensownie.
Jeśli już miałbym tam cokolwiek dawać to wybrałbym folię, którą widziałem na allegro i w folnecie. Papy to bym w domu nie chciał.

B_i_U
03-03-2017, 16:03
Fakt, materiały budowlane mają inną rozszerzalność cieplną. Największa różnica jest pomiędzy ceramiką a innymi materiałami. Nie powinno się łączyć np. czerwonego z białym. Ale spójrz na to w ten sposób. Z płyty lub ścian fundamentowych wychodzą Ci rdzenie żelbetowe. Ograniczają one ruchy pustaków w płaszczyźnie poziomej i pośrednio pionowej poprzez związanie ze stropem. Gdzie więc poślizg? Powtarzam też pytanie czemu nie daje się warstwy poślizgowej wyżej, czyli między murem, a stropem?
Ja tam jednak wolę mieć ściany związane z podłożem. W ostateczności wytworzy się tam samoistnie dylatacja (rysa).

Pozdrawiam
Bartek

Regius
03-03-2017, 17:52
Z płyty lub ścian fundamentowych wychodzą Ci rdzenie żelbetowe. Ograniczają one ruchy pustaków w płaszczyźnie poziomej i pośrednio pionowej poprzez związanie ze stropem. Gdzie więc poślizg?
Właśnie dlatego nie rozumiem jak zjawisko poślizgu mogłoby w moim przypadku wystąpić.

uciu
05-03-2017, 17:29
Witam kolejnego samoroba:-)
Gratuluje tak idealnie zrobionej płyty i opaski - dałeś mi do myślenia z tą folią kubełkową - miałem dać zwykłą.
Czekam na dalsze postępy ;-)

Aha ile płaciłeś za badanie stopnia zagęszczenia?
Zastanawiam się czy to w ogole robić...i tak mocniej niż mam nie zagęszcze.

Regius
10-03-2017, 19:08
dałeś mi do myślenia z tą folią kubełkową - miałem dać zwykłą.
Szczerze, to z tą kubełkową wyszło przez przypadek - wydawało mi się, że folia kubełkowa o grubości 1mm będzie mocniejsza niż zwykła folia 0,3 mm, wyjdzie w podobnej cenie i będzie z nią mniej roboty. Z perspektywy czasu, gdybym robił płytę drugi raz, dałbym raczej zwykłą folię.

Aha ile płaciłeś za badanie stopnia zagęszczenia?
Zastanawiam się czy to w ogole robić...i tak mocniej niż mam nie zagęszcze.
Za badania stopnia zagęszczenia sondą dynamiczną zapłaciłem 750 zł. Geotechnik był na działce 2 razy i jestem zadowolony z jego usług.
Gdybym jednak robił podbudowę drugi raz zrezygnowałbym z badania stopnia zagęszczenia a część kwoty za badania przeznaczyłbym na wypożyczenie cięższej zagęszczarki (np. 700 kg).

the_anonim
10-03-2017, 21:17
Za badania stopnia zagęszczenia sondą dynamiczną zapłaciłem 750 zł.

:jawdrop::jawdrop::jawdrop:Ile???

U mnie mój geotechnik powiedział krótko "panie zapłaci mi pan więcej zacdrogę (45km) bo badanie w trzech miejscach 60zł" wiec olałem temat.

uciu
11-03-2017, 05:14
ja płaciłem 300zł :-) , ale dzwoniłem do kilku znalezionych na googlach i Ci miejscowi (z górnego śląska) chcieli koło 600-700) ale znalazłem firme z małopolski...przyjechali 80km i skasowali połowe tego co miejscowi :-) Dali papierki, wpisali w dziennik itp.

the_anonim
11-03-2017, 08:16
Regius sorki za OFF TOPIC
Ale w takim razie ile zapłaciliście za badanie gruntu? Ja u siebie 3 odwierty (bo dom wąski a długi) na 4,5m chyba bo nie było potrzeby więcej zapłaciłem 700zł (3 kopie pełnej dokumentacji).

Regius
11-03-2017, 09:19
The_anonim nie ma sprawy.
Za badanie gruntu, nie pamiętam dokładnie ... między 700 a 800 zł. Miałem 3 otwory na 5m (na początku planowałem podpiwniczenie). Otrzymałem 4 kopie papierowe dokumentacji oraz wersję elektroniczną. W cenie były również badania hydrogeologiczne pod oczyszczalnię ścieków.

Badania stopnia zagęszczenia robił ten sam geotechnik. Był na działce 2 dni - pierwszy dzień z powodu złej organizacji prac (pomiędzy koparkowym a kierowcą wożącym piasek i wywożącym grunt z działki) nie miał frontu robót - sprawdzał dostawy piachu, robił sondowanie warstwy rodzimej. Sondowanie dynamiczne było wykonane sondą ręczną (to się chyba DPL nazywa - taka z ciężarkiem) w dosyć gęstej siatce (niestety nie mam szkiców przy sobie). Z tego co pamiętam, to było około 10 punktów.

Uciu też miałem firmę z małopolski.

sebcioc55
11-03-2017, 10:14
To ja też dorzucę swoje 5 groszy. U mnie badanie geologiczne 3 punkty po 3,5m chyba, ręcznym świdrem wyciagana gleba i badana organoleptycznie ;) - taka przyjemność 700zł chociaż miałem też oferty na 1500 za to samo ! - ogólnie trochę drogo jak na 20 min roboty i trochę pisania na komputerze, no ale...
Badanie stopnia zagęszczenia tak samo jak Regius, tym ciężarkiem, znowu śmiech na sali, za to dałem 200 zł. Ogólnie taki geolog spoko fucha, nie przemęczy się a hajs niezły zgarnia ;)

Regius
11-03-2017, 10:39
Badanie stopnia zagęszczenia tak samo jak Regius, tym ciężarkiem, znowu śmiech na sali, za to dałem 200 zł. Ogólnie taki geolog spoko fucha, nie przemęczy się a hajs niezły zgarnia ;)
Nie sposób się tutaj nie zgodzić, że za badania stopnia zagęszczenia przepłaciłem. Jak już wcześniej napisałem, wolałbym część tych środków przeznaczyć na wypożyczenie cięższej zagęszczarki.

Ogólnie jak już jesteśmy przy kwestiach finansowych to za całą podbudowę płyty nieźle przepłaciłem. Łączny koszt całej imprezy wyszedł mnie koło 13 tyś PLN (koparka, kierowca do wywozu ziemi z działki i przywozu piachu, piasek, niwelator, zagęszczarka, transport zagęszczarki, geolog). Dzisiaj w podobnej cenie (jeśli nie taniej) mógłbym mieć podbudowę z dolomitu.

Regius
17-03-2017, 06:17
Szybkie pytanie, ma ktoś z Was odpływ liniowy w garażu podłączony do kanalizacji?
Pytam bo wylewam dzisiaj chudziaka w garażu i zastanawiam się, czy dać zwykłą kratkę, czy właśnie "odpływ liniowy".
Szukałem informacji jak w przypadku tego korytka prawidłowo zamontować syfon i znalazłem tylko coś takiego:
https://www.sklepbat.pl/edane/Asort/Katalog/GD3044_1.jpg
Czy znacie może jakieś inne sposoby?
Chudziaka mam zamiar wylać kilka cm poniżej właściwego poziomu podłogi, żeby potem przy wylewkach ewentualnie wyrównać. Boję się troszkę, że instalowanie takiego korytka to tylko proszenie się o kłopoty.

Przemek Kardyś
17-03-2017, 13:30
Po co to? Z tego śmierdzi czasem, więc jak nie potrzeba to lepiej nie dawaj.

B_i_U
17-03-2017, 14:49
Potwierdzam, teraz mam liniowy i nigdy już nie zrobię. Żeby woda tam spływała musi być jej naprawdę dużo i spadek powyżej 2%. Tylko brud mi się tam zbiera. Ja nie podłączałem do kanalizacji tylko wyprowadziłem pod ławą rurą drenarską. Obecnie nie robię żadnej kratki.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
18-03-2017, 16:09
Dzięki za rady odnośnie odpływu w garażu
Niestety kanaliza już wyprowadzona pod kratki w garażu i kotłowni. Muszę się zastanowić, czy dać kratkę z jakimś "suchym" syfonem z klapą zwrotną albo piłeczką, czy zaślepić kanalizację.

Pojechałem dziś na działkę z zamierzeniem zatarcia chudziaka. Jak wyjeżdżałem z domu pogoda była obiecująca - nie padało, jak dojechałem na działkę lało. Z powodu deszczu odpuściłem sobie (kiepsko się pracuje i nietrudno o chorobę), zrobiłem zdjęcie i pojechałem z powrotem - dobrze, że auto na gaz to koszty dojazdów nie takie straszne.
Rażą mnie troszkę nierówności i ślady łapek kota, ale całe szczęście nie jest to jeszcze finalny poziom. W każdym razie cel został osiągnięty - mam na czym postawić palety z bloczkami.
http://imgur.com/9DhOi9v.jpg

EDIT: W opisie wkradł się błąd (zmiana z "zatarcia płyty" na "zatarcia chudziaka").

Konto zawieszone
18-03-2017, 16:22
Dzięki za rady odnośnie odpływu w garażu
Niestety kanaliza już wyprowadzona pod kratki w garażu i kotłowni. Muszę się zastanowić, czy dać kratkę z jakimś "suchym" syfonem z klapą zwrotną albo piłeczką, czy zaślepić kanalizację.

Pojechałem dziś na działkę z zamierzeniem zatarcia płyty. Jak wyjeżdżałem z domu pogoda była obiecująca - nie padało, jak dojechałem na działkę lało. Z powodu deszczu odpuściłem sobie (kiepsko się pracuje i nietrudno o chorobę), zrobiłem zdjęcie i pojechałem z powrotem - dobrze, że auto na gaz to koszty dojazdów nie takie straszne.
Rażą mnie troszkę nierówności i ślady łapek kota, ale całe szczęście nie jest to jeszcze finalny poziom. W każdym razie cel został osiągnięty - mam na czym postawić palety z bloczkami.
http://imgur.com/9DhOi9v.jpg

Dzień dobry,
Pozwoli Pan że zapytam o typ zastosowanego zbrojenia: tradycyjne żebrowane, czy rozproszone?
Pozdrawiam i pomyślności na dalszych etapach prac. :)

Regius
18-03-2017, 17:50
Dzień dobry,
Pozwoli Pan że zapytam o typ zastosowanego zbrojenia: tradycyjne żebrowane, czy rozproszone?
Pozdrawiam i pomyślności na dalszych etapach prac. :)
W opisie mojego ostatniego posta wkradł się błąd (już poprawiony), powinienem napisać "Pojechałem dziś na działkę z zamierzeniem zatarcia chudziaka" (a nie płyty).
Post ten dotyczył podłogi na gruncie w garażu (nie zbroiłem chudziaka). Garaż posadowiony jest na fundamentach tradycyjnych i oddyletowany od płyty fundamentowej.
Przepraszam za zamieszanie.

W przypadku płyty fundamentowej zastosowałem zbrojenie tradycyjne z prętów żebrowanych fi 12 - siatka o oczku 15 cm górą i dołem, zdjęcia zamieściłem tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?334248-Indywidualny-na-p%C5%82ycie&p=7423683&viewfull=1#post7423683

karster
18-03-2017, 17:53
Czytałem dziś kilka tematów na temat zbrojenia chudziaka, oj ostro niektóre dyskusję się kończyły...
Generalnie to co wyczytałem, oraz z czym się zgadzam:
chudziak nie jest elementem konstrukcyjnym a jedynie warstwą wyrównującą (ponadto np "chudziak" klasy B7,5 ma wytrzymałość (albo odporność) na poziomie porównywalnym z utwardzoną podsypką). Najważniejsza sprawa to dobre zagęszczenie gruntu pod chudziakiem. Później zbrojenie daje się w wylewkach. Jeżeli da się zbrojenie w chudziaku (np 10cm B15) to najprawdopodobniej zupełnie ono nie pomoże w uchronieniu podłogi przed pękaniem.

Tyle (co wyżej wymienione) "wyssałem" z wątków najistotniejszego. Mimo wszystko zobaczę jaki jest koszt wykonania jakiegokolwiek zbrojenia (siatka/ rozproszone) gdyż robiąc to sam nie mam kosztów robocizny więc nie powinno to ogólnie zaboleć. Z drugiej strony wiele czytałem komentarzy różnych osób, ze taki B15 o grubości 10cm na dobrze zagęszczonej pospółce wytrzyma ciężar samochodu bez pękania :)
A co Wy o tym myślicie? No i drugie pytanie, jest sens dawania foli pod chudziaka? Jeżeli daje się ją aby np piasek nie wyciągał wilgoci z betonu podczas wiązania to jak to się ma do przypadku gdy do zagęszczania używa się dużej ilości wody?

Pozdrawiam
Karol

Regius
18-03-2017, 18:17
Ja wyszedłem z założenia, że cała podłoga trzyma się na ubitej podsypce, więc przyłożyłem się do jej w miarę dobrego zagęszczenia (współczynnik zagęszczenia Is wyszedł 0,98 ). Chudziaka nie zbroiłem (chudziak ma grubość około 10 cm).
Dałem folię, jako izolację przeciwwilgociową, dodatkowo folia chroni przed mieszaniem się betonu z ubitym piaskiem.

Konto zawieszone
18-03-2017, 18:20
W opisie mojego ostatniego posta wkradł się błąd (już poprawiony), powinienem napisać "Pojechałem dziś na działkę z zamierzeniem zatarcia chudziaka" (a nie płyty).
Post ten dotyczył podłogi na gruncie w garażu (nie zbroiłem chudziaka). Garaż posadowiony jest na fundamentach tradycyjnych i oddyletowany od płyty fundamentowej.
Przepraszam za zamieszanie.

W przypadku płyty fundamentowej zastosowałem zbrojenie tradycyjne z prętów żebrowanych fi 12 - siatka o oczku 15 cm górą i dołem, zdjęcia zamieściłem tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?334248-Indywidualny-na-p%C5%82ycie&p=7423683&viewfull=1#post7423683

Przyznam, że temat robi na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo profesjonalne podejście, wykonanie bardzo estetyczne. Sporo interesujących wątków pobocznych.

Z racji tego czym zajmuje się nasza firma poszlibyśmy w kierunku włókien stalowych jako zbrojenie rozproszone, każdy jednak stosuje to rozwiązanie z którym czuje się najbardziej komfortowo. Różnica przy zastosowaniu włókien wyniosłaby około 50,00 PLN na m2, przyjmując że zbrojenie żebrowane zmontowałaby firma budowlana, a płyta byłaby 20cm grubości.

aiki
18-03-2017, 19:11
Tu o chudym mowa nie o płycie.
Chudego sie nie zbroi.
Poza tym po co macie projekt skoro w niego nie zaglądacie?

karster
18-03-2017, 19:30
Poza tym po co macie projekt skoro w niego nie zaglądacie?

Czasami dobrze mądrego posłuchać :P Pewnie, że patrze, ba czytam go raz na jakiś czas by mi coś nie umknęło ale sam pewnie wiesz, niektóre projekty są robione przez teoretyków, którzy na budowie nigdy w życiu nie byli (do czasu budowy własnego domu). U mnie na pewno są siatki wg projektu.



wg projektu z Archon+ (dom pod krzewuszką G2)
- PANELE PODŁ./ TERAKOTA
- 7CM WYLEWKA CEMENTOWA ZBROJONA SIATKĄ Z DRUTU fi3/10
- 15CM STYROPIAN EPS 100 TERMO ORGANIKA
- 2X FOLIA PE min. 0,3MM
- 10CM BETON C12/15
- PODSYPKA ŻWIROWO-PIASKOWA min 20cm


Pozdrawiam
Karol

Regius
18-03-2017, 19:45
U mnie na pewno są siatki wg projektu.
Karol, rozumiem, że chodzi Ci o siatkę w wylewce na styropianie zgodnie z Twoim projektem (nie zbrojenie w chudziaku - nie jest tam potrzebne).

karster
18-03-2017, 19:51
Wszystko się zgadza. Mam tylko jeden problem związany z wylaniem chudziaka (tzn zmartwień jest więcej więc napiszę je u siebie byś nie musiał potem u siebie sprzątać w swoim wątku, jakbyś mógł coś odpisać to zapraszam za 5 minut ;) )

Pozdrawiam
Karol

Regius
18-03-2017, 20:14
Przyznam, że temat robi na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo profesjonalne podejście, wykonanie bardzo estetyczne. Sporo interesujących wątków pobocznych.

Z racji tego czym zajmuje się nasza firma poszlibyśmy w kierunku włókien stalowych jako zbrojenie rozproszone, każdy jednak stosuje to rozwiązanie z którym czuje się najbardziej komfortowo. Różnica przy zastosowaniu włókien wyniosłaby około 50,00 PLN na m2, przyjmując że zbrojenie żebrowane zmontowałaby firma budowlana, a płyta byłaby 20cm grubości.
Dzięki za miłe słowa.

Z perspektywy budowy przez firmę budowlaną rzeczywiście zbrojenie rozproszone wydaje się być bardzo ciekawą alternatywą.

U samorobów koszt robocizny traktowany jest troszkę inaczej. Policzyłem sobie na szybko, że u mnie całkowity koszt zbrojenia (nie liczę robocizny bo darmowa) wyniósł około 70-80 zł / m2 - płyta projektowana na II kategorię szkód górniczych.

Temat zbrojenia jest interesujący i nasuwa się kilka pytań (może odpowiedzi pomogą innym samorobom przy wyborze technologii i pozwoli oszczędzić kilku dni prac przy zbrojeniu):
Jak wygląda sprawa kosztu materiałów (bez robocizny) w przypadku zastosowania zbrojenia rozproszonego w porównaniu do zbrojenia tradycyjnego?
Jaki jest koszt samego projektu wykonawczego (np. wykonanego przez Waszą firmę)?
Czy zaprojektowanie płyty z fibrobetonu na szkody górnicze stanowi jakiś problem?

Konto zawieszone
19-03-2017, 09:57
Dzięki za miłe słowa.

Z perspektywy budowy przez firmę budowlaną rzeczywiście zbrojenie rozproszone wydaje się być bardzo ciekawą alternatywą.

U samorobów koszt robocizny traktowany jest troszkę inaczej. Policzyłem sobie na szybko, że u mnie całkowity koszt zbrojenia (nie liczę robocizny bo darmowa) wyniósł około 70-80 zł / m2 - płyta projektowana na II kategorię szkód górniczych.

Temat zbrojenia jest interesujący i nasuwa się kilka pytań (może odpowiedzi pomogą innym samorobom przy wyborze technologii i pozwoli oszczędzić kilku dni prac przy zbrojeniu):
Jak wygląda sprawa kosztu materiałów (bez robocizny) w przypadku zastosowania zbrojenia rozproszonego w porównaniu do zbrojenia tradycyjnego?
Jaki jest koszt samego projektu wykonawczego (np. wykonanego przez Waszą firmę)?
Czy zaprojektowanie płyty z fibrobetonu na szkody górnicze stanowi jakiś problem?

Odpowiem na pytania po kolei zaczynając od przygotowania się do wykonania płyty, czyli projektu.

Nasi projektanci pod każdy projekt potrzebują mapę momentów obciążeniowych (wykres graficzny i liczbowy na którym widać miejsca w których płyta jest najbardziej narażona na pęknięcia, bądź napór siły nacisku w miejscu występowania np. słupa, komina, etc). Szkoda górnicza analizowana jest pod kątem stabilności podłoża na którym fundament ma zostać wykonany, i dla mapy momentów które wcześniej zostały określone. Dysponując tymi parametrami projektant wykonuje projekt fundamentów. Ostatnio mieliśmy przypadek w którym zastępowaliśmy ściągi kotwiczne i ściągi przekątniowe właśnie płytą fundamentową. Z technicznego punktu widzenia płyta fundamentowa jest mniej narażona na uszkodzenia niż fundamenty murowane czy nawet żelbetowe wykonywane metodą tradycyjną - na ławach. Z ekonomicznego - cena płyty była o około 25% niższa niż w założeniu pierwotnym.

Koszt wykonania projektu przez naszą firmę liczymy następująco:
do 100 m2 - 1.300,00 PLN netto.
Od 101 m2 do 150 m2 - 1.820,00 PLN netto.
Od 151 m2 do 200 m2 - 2.240,00 PLN netto.
Powyżej 201 2 cena ustalana jest indywidualnie.
Cena ulega zmniejszeniu o 15% jeżeli klient dostarczy kompletny projekt w postaci pliku .dwg.
Cena ulega zmniejszeniu o kolejne 10% jeżeli klient uzyska od projektanta swojego domu wcześniej wykonaną mapę momentów obciążeniowych (rzadko spotykane, ale się zdarzało).

Kwestię zbrojenia żebrowanego należy rozpatrzeć pod dwoma kątami:
- cena materiału,
- umiejętności do poprawnego wykonania mat zbrojeniowych.

W przypadku ceny jest to bardzo prosta sprawa. W Pana przypadku założyłem 30kg/m2, przy cenie detalicznej 2,50 PLN netto za kilogram. Koszt montażu przez firmę budowlaną to cena od 1,00 PLN netto do 1,20 PLN netto za kilogram. Wychodzi mi wartość na poziomie 105,00 PLN netto za wykonanie zbrojenia całkowitego płyty (zakładam wraz z dozbrojeniami, belkami, starterami, etc.) na m2. Nie doczytałem jakiej grubości płyta jest zaprojektowana u Pana, zakładam że 25 cm grubości. Na taką płytę przyjmujemy od 30 kg do 40 kg włókna na m3 betonu, czyli w Pana przypadku 7,5 kg do 10 kg na m2. Cena materiału na m2 płyty wynosi zatem od 34,00 PLN netto do 45,00 PLN netto - połowa wartości niż przy wykorzystaniu zbrojenia żebrowanego. Wartość końcowa zależy od parametrów które musi przyjąć projektant, oraz od grubości płyty. Im ona grubsza, tym koszt włókna stalowego na m2 wyższy. Analogicznie w drugą stronę. Dla najprostszych warunków - jako przykład - mogę podać koszt m2 wykonanej płyty grubości 20 cm na poziomie 27,00 PLN netto.

W podanym przeliczeniu nie podałem kosztów wykonania dozbrojeń, jednak są one mało znaczące przy oszczędnościach jakie się uzyskuje przy zastosowaniu włókien stalowych.

Drugim poruszonym czynnikiem były umiejętności montażysty, a w podtekście czas, jaki jest potrzebny na poprawne wykonanie zbrojenia. W przypadku włókien stalowych ArcelorMittal mówimy o czasie potrzebnym na wykonanie dozbrojeń miejsc o największych współczynnikach obciążeniowych, i samym betonowaniu wraz z zatarciem płyty. Należy liczyć się z ryzykiem pewnych komplikacji technicznych podczas betonowania materiałem z włóknem, dlatego dobrze jest przejść krótkie przeszkolenie w tym zakresie jeżeli wykonujecie Państwo zadanie systemem gospodarczym. Nasi technolodzy i inżynierowie ArcelorMittal są do Państwa dyspozycji w tej kwestii. Czasowo i finansowo na pewno się to Państwu opłaci, a pomoże zminimalizować ryzyka.

Przy podanej kalkulacji zakładałem włókno ArcelorMittal HE+ 1/60 w cenie 4,50 PLN netto.

W razie pytań jesteśmy do dyspozycji.

Konto zawieszone
19-03-2017, 10:05
Tu o chudym mowa nie o płycie.
Chudego sie nie zbroi.
Poza tym po co macie projekt skoro w niego nie zaglądacie?

Regius doprecyzował o czym mowa, natomiast moja wypowiedź dotyczyła zbrojenia płyty fundamentowej, nie betonu chudego, choć czasami kierownicy życzą sobie wykonanie zbrojenia w postaci siatki posadzkowej. Wypowiadając się za siebie - ja u siebie zastosował bym zbrojenie siatką posadzkową o oczkach 15x15 i średnicy 3mm. Nad wątkami czy trzeba czy nie trzeba nie wypowiem się, piszę z odczucia intuicyjnego niż technicznego.

B_i_U
19-03-2017, 13:44
Wszystko pięknie, ładnie ale 40kg włókien stalowych na 1m3 betonu to wartość niewykonalna. 30kg to praktycznie graniczna wartość umożliwiająca pompowalność mieszanki betonowej. Wtedy i tak 20% zbrojenia to tzw. "jeże" nic nie wnoszące jeśli chodzi o wytrzymałość. Piszę o przypadkach, kiedy włókno jest specjalnie dozowane na węźle betoniarskim, a nie wysypywane prosto z kartonu.

20-25kg to optimum.

Pozdrawiam
Bartek

Konto zawieszone
19-03-2017, 13:59
Wszystko pięknie, ładnie ale 40kg włókien stalowych na 1m3 betonu to wartość niewykonalna. 30kg to praktycznie graniczna wartość umożliwiająca pompowalność mieszanki betonowej. Wtedy i tak 20% zbrojenia to tzw. "jeże" nic nie wnoszące jeśli chodzi o wytrzymałość. Piszę o przypadkach, kiedy włókno jest specjalnie dozowane na węźle betoniarskim, a nie wysypywane prosto z kartonu.

20-25kg to optimum.

Pozdrawiam
Bartek

Dziękuję za komentarz, jakkolwiek betonowaliśmy już w ilości 40kg./m3 i nie odnotowaliśmy specjalnych problemów. Wszystko jest też kwestią sprzętu jaki zaopatruje budowę oraz doświadczenia brygady. Zdarzało się że pompy ściągaliśmy z innych betoniarni, ponieważ betoniarnie będące w zasięgu budowy nie dysponowały odpowiednim sprzętem.

Znamy przypadki podawania betonu z ilością 140kg/m3, jednak nie jest to zadanie dla kogoś realizującego budowę metodą gospodarczą...
Pozdrawiam.

B_i_U
19-03-2017, 15:52
40kg/m3 może, ale nie przy klasie betonu poniżej 25MPa (mieszanki o zbyt małym poślizgu).
Oczywiście można jeszcze podawać beton koszem lub bezpośrednio z gruszki. Pozostaje pytanie ile włókien jest równomiernie rozmieszczonych, a ile stanowi zbite piłki o średnicy powyżej 10 cm.

Papier przyjmie wszystko. No cóż Twoje słowo przeciw mojemu, kłócił się nie będę.

Wybacz, ale dla mnie zbrojenie rozproszone to pójście na skróty i wygoda tylko dla wykonawcy.

Pozdrawiam
Bartek

Konto zawieszone
19-03-2017, 16:21
40kg/m3 może, ale nie przy klasie betonu poniżej 25MPa (mieszanki o zbyt małym poślizgu).
Oczywiście można jeszcze podawać beton koszem lub bezpośrednio z gruszki. Pozostaje pytanie ile włókien jest równomiernie rozmieszczonych, a ile stanowi zbite piłki o średnicy powyżej 10 cm.

Papier przyjmie wszystko. No cóż Twoje słowo przeciw mojemu, kłócił się nie będę.

Wybacz, ale dla mnie zbrojenie rozproszone to pójście na skróty i wygoda tylko dla wykonawcy.

Pozdrawiam
Bartek

Zgadzam się że to "pójście na skróty", pytanie tylko czy chcemy ułatwiać sobie życie obniżając koszty budowy i przyspieszając jej realizację, czy z jakiegoś powodu sami sobie te życie utrudniamy? Ten temat związany jest z budownictwem realizowanym przez osoby mające niewiele wspólnego na co dzień z budownictwem, więc tym bardziej uważam za istotne przybliżenie możliwości mogących im te zadanie ułatwić. Jeżeli ktoś chce wykonać jakąś część swojego domu własnymi siłami, jest to jedno z dostępnych rozwiązań. Przy zachowaniu odpowiedniej kultury pracy podczas betonowania płytę pod posadzkową powinien wykonać każdy zdeterminowany inwestor.

Nie posługujemy się betonami o klasie niższej jak C-25/30, i staramy się celować w klasę W-12 - nie w każdej betoniarni mają odpowiednie plastyfikatory. Różnica cenowa pomiędzy poszczególnymi klasami betonu w przypadku płyty fundamentowej pod dom jednorodzinny jest prawie niezauważalna (średnio 20,00 PLN netto za m3), a znacząco podnosimy standard wykonanego fundamentu.

Papier papierem, natomiast realizację o których piszę stoją już od paru lat, a badania jakości wytrzymałości tych konstrukcji nie budzą zastrzeżeń. W związku z tym nie traktuję tego jako "słowo przeciwko słowu", tylko wątpliwości przeciwko faktom. Chcę zauważyć że 40 kg przy standardowej płycie fundamentowej to skrajne przypadki. Średnie zużycie jakie uzyskujemy to około 32 kg./m3. Ostatnia zaprojektowana przez nas płyta stropowa żelbetowa wymagała zastosowania 55 kg. włókna na m3.

Pozdrawiam.

B_i_U
20-03-2017, 13:56
Różnica pomiędzy poszczególnymi klasami betonu rzeczywiście nie jest duża, zazwyczaj około 7PLN/m3 ale beton o wodoszczelności W12 to już jakiś kosmos. Zazwyczaj na na konstrukcje mostowe zamawiany jest beton W8, rzadko W10. Beton o takim stopniu wodoszczelności ma zazwyczaj przy klasie C25/30 wytrzymałość około 50MPa. Jako kruszywa używa się tylko bazaltu lub ewentualnie granitu. To już zupełnie inna półka cenowa. To nie domy jednorodzinne.

Konto zawieszone
20-03-2017, 14:21
Różnica pomiędzy poszczególnymi klasami betonu rzeczywiście nie jest duża, zazwyczaj około 7PLN/m3 ale beton o wodoszczelności W12 to już jakiś kosmos. Zazwyczaj na na konstrukcje mostowe zamawiany jest beton W8, rzadko W10. Beton o takim stopniu wodoszczelności ma zazwyczaj przy klasie C25/30 wytrzymałość około 50MPa. Jako kruszywa używa się tylko bazaltu lub ewentualnie granitu. To już zupełnie inna półka cenowa. To nie domy jednorodzinne.

Cena betonu klasy C25/30 - 180,00 PLN netto za m3
Cena dodatku podnoszącego klasę betonu do W12 - 8,00 PLN netto za m3.
Cena pracy pompy i dostawy ustalana indywidualnie.
Ceny podane na dzień 08.03.2017 roku we Wrocławiu.
Beton na kruszywie żwirowym 0/16mm.

Przy takim poziomie cenowym i uziarnieniu nic nie stoi na przeszkodzie aby stosować ten beton w budownictwie jednorodzinnym, z zastosowaniem włókien stalowych. Klasa wytrzymałości i jakość tego betonu w pełni zaspokaja nasze oczekiwania. Materiał tego typu nadaje się do użytkowania przez Pana Kowalskiego chcącego wykonać płytę własnymi siłami.

Regius
20-03-2017, 18:37
Bartek, FibroTech, dzięki za przybliżenie tematu zwykłym śmiertelnikom (jak np. ja).
Czytając Wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie (subiektywna opinia), że ze zbrojeniem rozproszonym nie jest aż tak różowo i że rozwiązanie jest warte rozważenia jeśli mamy proste warunki gruntowe, bez szkód górniczych i mamy w pobliżu profesjonalny węzeł betoniarski (w przeciwnym wypadku mogą wyjść komplikacje nie do ogarnięcia przez samoroba).

Konto zawieszone
20-03-2017, 20:03
Bartek, FibroTech, dzięki za przybliżenie tematu zwykłym śmiertelnikom (jak np. ja).
Czytając Wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie (subiektywna opinia), że ze zbrojeniem rozproszonym nie jest aż tak różowo i że rozwiązanie jest warte rozważenia jeśli mamy proste warunki gruntowe, bez szkód górniczych i mamy w pobliżu profesjonalny węzeł betoniarski (w przeciwnym wypadku mogą wyjść komplikacje nie do ogarnięcia przez samoroba).

Pewnym paradoksem jest Pana wniosek, ponieważ płyty fundamentowe projektowane były głównie z powodów występowania trudnych warunków geologicznych i szkód po kopalnianych. Zbrojenie rozproszone ma zastąpić zbrojenie żebrowane i musi zostać właściwie dobrane przez projektanta - podobnie jak pręty zbrojeniowe. Nie ma przeciwwskazań technicznych które ograniczałyby takie rozwiązanie.

Każda praca do której podchodzi się lekceważąco może się zemścić. Jeżeli komuś się wydaje że betonowanie z włóknem nie przysparza trudności to może się poważnie pomylić. Nie są to problemy nie do rozwiązania, jednak niewłaściwe przygotowanie może kosztować sporo nerwów...

Największą trudnością jest wynajęcie odpowiedniej pompy bądź pompo-gruszki. Jeżeli takiej nie ma w najbliższej okolicy, należy zastanowić się nad zasadnością sprowadzenia sprzętu z dalej położonej betoniarni. Chodzi głównie o koszty z tym związane ale też o czas jaki jest potrzebny na zorganizowanie takiej operacji.

Przy płycie o powierzchni 150m2 i grubości 20 cm oszczędność jaką można uzyskać oscyluje na poziomie około 7.000,00 PLN. Do inwestora należy podjęcie decyzji czy jest to pieniądz godny uwagi i zadania sobie trudu przygotowania się do zadania.

Pozdrawiam!

Daniellos_
21-03-2017, 07:15
Przy płycie o powierzchni 150m2 i grubości 20 cm oszczędność jaką można uzyskać oscyluje na poziomie około 7.000,00 PLN

To zabrakło chyba maleńkiego "do" - np "do 7000" Jak w sklepie z ciuchami przy wyprzedażach ;)
Rozawiamy w dziale dla samorobów wiec nie roważamy tu kosztów robocizny. Ja za całą stal na swoją płytę 122m2 zapłaciłem 4200 i w tym zawarty był materiał na wieniec i nadproża. Niewątpliwym natomiast jest, że można oszczędzić czas i ból pleców spowodowany wielodniowym klęczeniem i wiązaniem podwójnej kratownicy.
Kratownica ma ten plus, że w przypadku zatapiania w płycie rurek czy kabli do CO jest je do czegomocować.


Co tam Regius na budowie? Jakieś postępy? Fotek nie wklejasz.

perm
21-03-2017, 09:49
Pewnym paradoksem jest Pana wniosek, ponieważ płyty fundamentowe projektowane były głównie z powodów występowania trudnych warunków geologicznych i szkód po kopalnianych...Z innych powodów, o których trzeba napisać, bo brzmi to jakby fundament płytowy był dla indywidualnego inwestora rozwiązaniem gorszym i droższym. Płyty rozpowszechniły się głównie jako efekt powstania sieci betoniarni oferujących odpowiedniej jakości beton. Kręcenie go w gruszce na placu budowy nie gwarantuje jednolitości tak wylewanej płyty i nie było stosowane. Zmieniła się technologia i coś, co było drogie i skomplikowane stało się powszechnie stosowanym rozwiązaniem.

B_i_U
22-03-2017, 07:22
Cena betonu klasy C25/30 - 180,00 PLN netto za m3
Cena dodatku podnoszącego klasę betonu do W12 - 8,00 PLN netto za m3.
Cena pracy pompy i dostawy ustalana indywidualnie.
Ceny podane na dzień 08.03.2017 roku we Wrocławiu.
Beton na kruszywie żwirowym 0/16mm.

Przy takim poziomie cenowym i uziarnieniu nic nie stoi na przeszkodzie aby stosować ten beton w budownictwie jednorodzinnym, z zastosowaniem włókien stalowych. Klasa wytrzymałości i jakość tego betonu w pełni zaspokaja nasze oczekiwania. Materiał tego typu nadaje się do użytkowania przez Pana Kowalskiego chcącego wykonać płytę własnymi siłami.

Uwierz mi, że nie ma żadnego dodatku podnoszącego klasę wodoszczelności. To jest mit, taki sam jak to, że plastyfikator wpływa na zwiększenie elastyczności stwardniałego betonu.
Tak wysoką klasę wodoszczelności uzyskuje się przez odpowiednie zaprojektowanie mieszanki tzn. przygotowanie odpowiedniej krzywej uziarnienia, zastosowanie odpowiedniego kruszywa o małej nasiąkliwości, zastosowanie odpowiednich superplastyfikatorów (zwykle polimerowych).

Uzyskanie wodoszczelności W8-W12 jest tak trudne, że zwykle 1/3 próbek nie przechodzi badania.

Mi też na jednej WZ pisze, że dostałem beton W8, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością.

Przepraszam autora wątku za mały bałagan.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
25-03-2017, 22:00
Pewnym paradoksem jest Pana wniosek, ponieważ płyty fundamentowe projektowane były głównie z powodów występowania trudnych warunków geologicznych i szkód po kopalnianych. Zbrojenie rozproszone ma zastąpić zbrojenie żebrowane i musi zostać właściwie dobrane przez projektanta - podobnie jak pręty zbrojeniowe. Nie ma przeciwwskazań technicznych które ograniczałyby takie rozwiązanie.

Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że płyty fundamentowe stopniowo wypierają tradycyjne ławy fundamentowe (możliwe, że głównym czynnikiem decyzyjnym dla inwestorów jest szybkość i prostota wykonania). W rodzinnej miejscowości, gdzie występują raczej proste warunki gruntowe (i nie ma szkód górniczych), widzę, że coraz więcej domów posadowionych jest na płycie.
Osobiście dla mnie głównym argumentem za płytą był niższy koszt wykonania w porównaniu do fundamentu tradycyjnego ze ściągami na szkody górnicze.
Muszę przyznać, że zbrojenie rozproszone jest kuszące, ale argumenty podane przez Bartka mnie przekonują i z obecną słabą znajomością tematu nie zdecydowałbym się na samodzielne ułożenie fibrobetonu (ewentualnie brałbym pod uwagę wynajęcie ekipy).

Regius
25-03-2017, 22:12
Co tam Regius na budowie? Jakieś postępy? Fotek nie wklejasz.
Na budowie na razie nic się niestety nie dzieje po wylaniu chudziaka w garażu - ostatnio mam sporo zajęć związanych z delegacjami i czasem nawet w sobotę trzeba przyjść do pracy. Wczoraj miał przyjechać pierwszy transport silki ale nie zorganizowałem sobie frontu robót i musiałem odmówić. Murowanie będę musiał przełożyć na początek kwietnia (w międzyczasie przygotuję działkę na odbiór materiałów, tak, żeby można było palety w miarę rozsądnie rozłożyć).

Regius
25-03-2017, 22:16
Z innych powodów, o których trzeba napisać, bo brzmi to jakby fundament płytowy był dla indywidualnego inwestora rozwiązaniem gorszym i droższym. Płyty rozpowszechniły się głównie jako efekt powstania sieci betoniarni oferujących odpowiedniej jakości beton. Kręcenie go w gruszce na placu budowy nie gwarantuje jednolitości tak wylewanej płyty i nie było stosowane. Zmieniła się technologia i coś, co było drogie i skomplikowane stało się powszechnie stosowanym rozwiązaniem.
Witam w moim dzienniku.
Mam podobne wnioski.

Regius
25-03-2017, 22:26
Przepraszam autora wątku za mały bałagan.

Nie ma za co przepraszać. Dziękuje Tobie i forumowiczowi FibroTech można dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Zazdroszczę fachowej wiedzy z zakresu technologii betonu.

MiśYogi
26-03-2017, 07:06
Płyty rozpowszechniły się głównie jako efekt powstania sieci betoniarni oferujących odpowiedniej jakości beton. Kręcenie go w gruszce na placu budowy nie gwarantuje jednolitości tak wylewanej płyty i nie było stosowane. Zmieniła się technologia i coś, co było drogie i skomplikowane stało się powszechnie stosowanym rozwiązaniem.

Płyty są łatwiejsze do wykonania. Przedtem nie można było zrobić tego dobrze z betoniarki, teraz są możliwości.
Wszystko przez to, że godzina pracy jest droższa.
Już teraz momentami ludzie się zastanawiają czy pracować w Niemczech, czy w Polsce blisko domu. Znam wiele osób, które zdecydowały się na pracę w Polsce. Będzie drożej na budowie, z tego samego powodu, nie wszystko można nadrobić sprzętem.

Konto zawieszone
26-03-2017, 07:57
Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że płyty fundamentowe stopniowo wypierają tradycyjne ławy fundamentowe (możliwe, że głównym czynnikiem decyzyjnym dla inwestorów jest szybkość i prostota wykonania). W rodzinnej miejscowości, gdzie występują raczej proste warunki gruntowe (i nie ma szkód górniczych), widzę, że coraz więcej domów posadowionych jest na płycie.
Osobiście dla mnie głównym argumentem za płytą był niższy koszt wykonania w porównaniu do fundamentu tradycyjnego ze ściągami na szkody górnicze.
Muszę przyznać, że zbrojenie rozproszone jest kuszące, ale argumenty podane przez Bartka mnie przekonują i z obecną słabą znajomością tematu nie zdecydowałbym się na samodzielne ułożenie fibrobetonu (ewentualnie brałbym pod uwagę wynajęcie ekipy).

Szef ma w zwyczaju mówić że płyta otoczona jest czymś na kształt mistycyzmu, a to z powodu jeszcze zbyt małej świadomości na temat prostoty jej wykonania. Cytując: "Kawałek styropianu, szczypta stali, trochę betonu. A w efekcie: kawał solidnego żelbetu."

Zgodnie z informacjami jakie posiadam, FibroTech z Muratorem za niedługo opublikuje film ekspercki na temat poprawnego wykonania tego typu zadań przy zastosowaniu włókien rozproszonych. Wszystko w celu pokazania osobom skłonnym samodzielnie wykonać takie prace, że nie trzeba się tego bać.

Sama płyta z dnia na dzień cieszy się rosnącą popularnością, a klienci zaczęli sami poszukiwać tego rozwiązania, które po zmianie technologii zbrojenia jest porównywalne cenowo do wykonania fundamentów na ławach. Zawsze z przyjemnością udzielimy podpowiedzi każdemu "samorobowi" który zdecyduje się na jej wykonanie.

B_i_U
26-03-2017, 17:48
Film chętnie obejrzę, ale jeśli będzie przy kooperacji z Muratorem to niestety żadnych szczegółów się nie dowiemy, chociaż reklama na pewno zadziała.

Pozdrawiam
Bartek

aiki
26-03-2017, 18:18
Nie wiem czy się coś zmieniło przez ostatnie lata ale jak zaczynałem a to jest 4 lata do ttyłu to chyba nie było zgody na używanie mikrowłókien zastępczo do zbrojenia tradycyjnego. O ile na płyty jeszcze bym zrozumiał to już na strop itp ...?

B_i_U
26-03-2017, 18:29
Z tego co zrozumiałem z tego obszernego wątku o płytach fundamentowych w dziale "fundamenty", to polskich norm na to nie ma, tylko niemieckie czy cóś. Pewnie bez programu komputerowego nikt tego nie liczy. Ale nie wiem, więc nie będę się mądrzył. Wiem tylko jaki mozolny jest proces projektowania tradycyjnego zbrojenia.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
08-04-2017, 22:52
Powiem Wam, że murarzem to raczej nie będę. Pierwszy dzień murowania bloczkami silikatowymi i załamka.
Zacząłem układanie pierwszej warstwy od tylnej ściany garażu. Wieniec fundamentowy raczej równy więc padła decyzja, że pierwsza warstwa od razu na kleju (troszkę grubsza warstwa, żeby wyrównać drobne nierówności rzędu 2-3 mm). Okazało się, że na kleju (używałem ALPOL AZ110) nie da się nic wyrównać - jak dałem grubszą warstwę to klej spie****ił do otworów z dołu silki lub uciekł na zewnątrz. Jakoś wymęczyłem podkładając bloczki, żeby nie opadały samoistnie pod własnym ciężarem.
Przeszedłem na kolejną ścianę garażu (ściany nie muszą mieć dokładnie tego samego poziomu, ponieważ są oddzielone rdzeniami a na ścianach będzie wieniec) i nauczony doświadczeniem próbowałem z pierwszą warstwą na zaprawie cementowej (1:3 + plastyfikator) no i znowu niewypał. Jak na kleju bloczki samoistnie opadały pod własnym ciężarem, tak na zaprawie w ogóle nie dało się "wbić bloczka". Przyznam, że zaprawa pomimo dodania plastyfikatora nie była "ciastowata" i co chwilę wychodziła woda na wierzch.
Skończyło się na ułożeniu pierwszej warstwy bloczków pod 2 ściany garażu. Ekipa murarska w tym czasie pewnie by machnęła pierwszą warstwę pod cały dom.

karster
09-04-2017, 09:23
Używałem czterech różnych plastifikatorów, 2 proszki + 2 płynne. Wszystkie znanych firm. Niestety ostatni płynna od Basf'a używałem do betonowania słupków do ogrodzenia wiec nie wiem jak by,zachował się przy murowaniu ścian. Wiem jednak jak murowało się z wapnem... żadna chemia tego nie uzyskiwała. Także jednak polecam wapno.

PS.przy murowaniu na piankę pierwszą warstwę trzeba idealnie położyć i zajmie mi to pewnie ze 3 dni więc się nie łam.

Pozdrawiam
Karol

Regius
09-04-2017, 12:27
Dzięki Karol, właśnie przymierzałem się do zaprawy cementowo-wapiennej po wczorajszych doświadczeniach. Mam jedynie zgryza co do wytycznych technicznych producenta, które mówią o zaprawie cementowej (1:3).

Daniellos_
10-04-2017, 12:18
Nie zniechęcaj się tak łatwo. Ja pierwszą wartswę murowałem na zaprawie gotowej. Nie martwiłem się o żadne dodatki czy proporcje. Zajęło mi to prawie 3 dni, a miałem tylko 45mb.

B_i_U
12-04-2017, 08:02
Zaprawę cementową stosuje się tylko tam gdzie jest stały kontakt z wilgocią lub zaprawa musi być bardzo wytrzymała na ściskanie. Tutaj to absurd. Nie dość, że gorzej się muruje to zaprawa cementowa ma gorszą elastyczność i łatwiej pęka i się odspaja od bloczka.

Wapno jest podobnie jak cement spoiwem, a plastyfikatory murarskie to napowietrzacze. Osłabiają tylko zaprawę poprawiając jej urabialność.

Ja zacząłem od zaprawy gotowej z worka M5 ale szybko przerzuciłem się na zaprawę cementowo-wapienną w proporcji 1:1:6 (cement : wapno : piasek). To taka trochę lepsza M5. Do silikatów w sam raz, do BK byłaby trochę za mocna.

Przy pierwszej warstwie warto mieć idealną małą poziomicę. Sprawdzaj poziom każdego bloczka, a nie pion. Jeśli pierwszy bloczek będzie odchylony od pionu o 1mm, to przy 12 warstwach wyjdzie odchyłka 1,2cm. Tyle jest jeszcze dopuszczalne, więcej już nie. Jeśli nie można utrzymać pionu to trzeba "schodkować", czyli przesuwać pustaka na zew. lub wew. względem tego pod spodem. W zasadzie w niczym to nie przeszkadza, ale denerwuje.

Powodzenia. Później pójdzie szybciej.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
18-04-2017, 18:15
Dzięki Bartek!
Na Ciebie i Twoje fachowe porady zawsze można liczyć.

karster
18-04-2017, 18:23
Przepraszam, że nie w swoim wątku ale pytanie jest bardzo na temat. Wiesz może Bartek czym różni się zaprawa AM (typowo do pierwszej warstwy porothermu) od M5/ M10 itp? Niby ma ona idealną konsystencję. Wiesz, za parę dni będę kładł pierwszą warstwę u siebie (może dopiero w majówkę no ale to już tuż-tuż).

Pozdrawiam i życzę pogody ;)
Karol

B_i_U
21-04-2017, 20:09
Mi to wygląda na zwyczajną zaprawę klasy M10. Pewnie trzeba dopłacić kilka złotych za tzw. "systemowość".
Będzie Ci potrzeba pewnie ze 30 worków.

Pozdrawiam
Bartek

karster
21-04-2017, 20:41
Potrzebował będę 225 litrów zaprawy na każdy średnio centymetr warstwy wyrównującej. Czyli jeśli wyjdzie średnio 2cm warstwy wyrównującej to będę potrzebował 450 litrów gotowej zaprawy. (90 mb * 0,25cm * 0,01cm = 0,225m3) A ile wychodzi z takiego typowego worka 25kg, wyjdzie chociaż 20 litrów?

Pozdrawiam
Karol

B_i_U
23-04-2017, 08:52
16L z worka 25kg.
Ja drugi raz kupiłbym taką: https://www.leroymerlin.pl/materialy-budowlane/zaprawy-i-tynki/zaprawy-murarskie/zaprawa-murarska-25-kg-atlas,p69767,l358.html. Ma optymalną wytrzymałość do ceramiki i silikatów. Lub pozostałbym przy cemencie i wapnie.

Pozdrawiam
Bartek

P.S. Czyli wychodzi Ci 28,125 worków.

bcgarage
30-04-2017, 14:18
Powiedzcie mi szczerze, bo mam 6 warstw bloczka betonowego i jedna warstwa solbetu. Długość 1 warstwy ok 50m, czyli przy 7 wyjdzie 350m = ok 80 worków/770zł. Opłaca się to robić na gotowej np z linku powyżej czy kupować piasek (koszt transportu większy niż koszt piasku), do tego cement itp? Minus jest taki że betoniarki nie mam (mogę kupić tylko na 7 warstw mi troszkę szkoda bo później klej) - czyli w kaście budowlanej bym mieszał mieszadłem wolnoobrotowym np. po 1 worku. Robił ktoś tak czy lepiej nie kombinować?

karster
30-04-2017, 14:26
Ja a kaście urabiałem ręcznie dla ponad 700 bloczków i teraz gdy jestem przy ścianach (które będą na piankę) to pierwszą warstwę oraz filarki z cegły będę robił na zaprawie z wora M50 systemowa do porothermu. Strasznie odstrasza mnie ręczne mieszanie preparowanej na budowie zaprawy...

Pozdrawiam
Karol

aiki
30-04-2017, 15:45
Kaste weź na jakiś wózek podwyższony bo kręgosłup trzeba oszczędzać. Ja robiłem betoniarką bo miałem.
I kaste to chyba taką na 2 worki bo jeden to szybko znika

Regius
30-04-2017, 16:18
Jak już jesteśmy w temacie mieszania zaprawy, poniżej wczorajszy nabytek (w tle pomagiery od skręcania).

http://imgur.com/beacQF0.jpg

Jutro mam zamiar wrócić do nierównej walki z murowaniem silikatami. Udało mi się nawet zwerbować do pomocy tatę, który bardzo szanuje Święto Pracy i nigdy w życiu w tym dniu nie pracował.

Regius
03-05-2017, 19:02
Sądząc po pierwszym kawałku ściany, który wymurowałem dom będzie chyba przypominać ten z Sopotu:
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRG4cBnOz7Np5RCFl5tkP9DUAofveJwB wYvQ1VSxjGTRByyZJMu
Pierwsze lessons learned: naciągć sznurek przy wietrznej pogodzie.

Pytanie: skąd braliście rusztowanie na budowę i jaki był orientacyjny koszt? Ma ktoś może do odsprzedania?
Zastanawiam się czy lepiej zbijać koziołki (np. ze stępli), czy kupić jakieś modułowe rusztowanie (np. typu warszawskiego na kółkach).

aiki
03-05-2017, 21:34
Na kółkach. Przyda się wiele razy

Daniellos_
04-05-2017, 07:23
Ja kupywałem rusztowanie. Chyba 39pln za ramkę. Do tego kółka z allegro. Ostatnio musiałem dokupić 6 ramek jak obklejałem szczyty styro.
Po budowie się sprzeda.

Wracając do murowania. Pamiętaj, że samorobom zawsze na początku wychodzi najgorzej i z czasem efekty są coraz lepsze. Dlatego trzeba każdy etap zaczynać od miejsca najmniej widocznego. Ja zawsze zaczynam od kąta za garażem.

Regius
04-05-2017, 19:30
Dlatego trzeba każdy etap zaczynać od miejsca najmniej widocznego. Ja zawsze zaczynam od kąta za garażem.
Kąt za garażem niestety zajęty (tam muruje tata i wychodzi mu prosto). Mnie została ściana garażu od strony domu, gdzie stawiam swój krzywy mur.
http://imgur.com/mKm3Rxy.jpg

Chciałbym od razu zrobić wnękę w murze na rozdzielnicę elektryczną (nad nią nadproże) i zastanawiam się, czy taka jak na obrazku poniżej mi wystarczy, czy trzeba założyć coś większego (fajerwerków jak u Wariata raczej nie planuję, ewentualnie dodatkową rozdzielniczkę w kotłowni).
http://www.electrus.kei.pl/photo/srp24m_01.jpg

Kamil_
04-05-2017, 20:23
Musisz się zastanowić jakie będziesz miał obwody oraz ile ich będzie.
Jak dla mnie ta ze zdjęcia jest za mała.
Lepiej dać większą rozdzielnicę, później mniej zabawy z upychaniem :)

Regius
18-05-2017, 22:28
Planuję wykonanie kilku otworów serwisowych w ścianach pomiędzy domem a garażem (np. na skrzynkę rozdzielacza ogrzewania podłogowego, na przepusty rurek ogrzewania podłogowego, przepusty rur wentylacji, na rozdzielnicę elektryczną itp). Otwory mają szerokość maksymalnie 100 cm (4 bloczki).

Chciałbym wykonać na budowie nadproża nad tymi otworami (jako alternatywę dla nadproży gotowych) - szerokość nadproży 24 cm, wysokość nadproży 22 cm (tak jak szerokość i wysokość bloczka).

Czy robił ktoś z Was nadproża wylewane na budowie? Zastanawiam się nad zbrojeniem. Na razie zapytałem Kierbuda i czekam na odpowiedź, ale może Wy będziecie mi w stanie pomóc.

Czy zbrojenie: 2 pręty fi 12 lub fi 10 górą i 3 pręty fi 12 lub fi 10 dołem było by wystarczające?
Czy w strefach przypodporowych muszę zagęścić strzemiona, czy wystarczy, że wszystkie będą w jednakowych odstępach co około 20 cm?

Kombinuję jeszcze nad przewiązywaniem ścian nośnych. W dwóch miejscach (poniżej zaznaczone) nie mam rdzeni żelbetowych na połączeniu ścian nośnych i teoretycznie musiałbym przewiązać albo zastosować kotwy stalowe. Zastanawiam się jednak, czy to ma sens w domu posadowionym na płycie ze stropem żelbetowym. Poza tym ... jeśli będą jakieś większe naprężenia, to ściana i tak się zarysuje. Co mi da przewiązanie ścian w tych dwóch miejscach?

http://i.imgur.com/CRBKZo9.png

sebcioc55
19-05-2017, 07:41
Takie zbrojenie wystarczy, zobacz jak sa zbrojone gotowe Lki to Twoje zbrojenie bedzie pancerne ;)
Co do przewiazania scian to przewiaz, te metalowe kotwy to sciema tylko troche trzymaja sciane zeby sie nie gibala na boki. Przewiaz normalnie i sie nic nie stanie.

B_i_U
19-05-2017, 07:46
Nie chcę Cię martwić, ale "krzywienie" ścian zwykle następuje od 5-6 warstwy. Nawarstwiają się błędy.

Ja rusztowanie dokupowałem w Leroy Merlin płacąc 44PLN za ramkę (warszawskie). Strasznie liche ale lekkie. Kup wielokrotność 4. Ja mam razem 12szt, dzięki czemu mogę ustawić trzy kolumny mając w zasięgu całą ścianę.

Nadproża wylewane są dużo mocniejsze od systemowych. Wystarczy jak dasz cztery pręty i strzemiona co 25cm. Dopiero w nadproża powyżej 2,5m daj więcej zbrojenia. Zakładam oczywiście, że nad nadprożami będzie jeszcze wieniec żelbetowy.

Ściany możesz później przewiązać za pomocą dużych gwoździ (250-300mm).

Pozdrawiam
Bartek

Regius
19-05-2017, 21:58
Dzięki Panowie!

Bartek, możesz napisać coś więcej o przewiązywaniu gwoździami?

Nad nadprożami będzie jeszcze wieniec, ale w przypadku niektórych otworów nadproża umiejscowione będą już przy 2-giej warstwie bloczków (np. przepusty na rurki podłogówki), albo 5-tej warstwie bloczków (np. otwór na skrzynkę rozdzielacza).

karster
20-05-2017, 06:05
Też jestem ciekaw tego przewiązania gwozdziami. U mnie tata upiera się, że jak są takie fałdki w ceramice to po przyklejeniu pustaka na np klej do płytek lub inną mocną zaprawę nie będzie szans na przewalenie ściany działowej. Trochę się z tym zgadzam ale i tak daję te uchwyty do regipsów (szlifuję pustak, walę dużo pianki) ponieważ czasami mi się zapomni o kotwie na co drugiej warstwie, dodam kilka drutów lub gwoździ jak to Bartek wspomina. Bede wiercił+ szlifował pustak na spoinie lub po prostu wiercił w nośnej i w działowej na środku wysokości.

Regius, dajesz nadproża na zagłębieniach pod szafki instalacyjne a nawet nad rurkami do podłogówki? Tak trzeba bo silka ciężka czy to standard? U siebie też muszę chyba jednak dać nadproże nad skrzynką podłogówki bo to ok 100x56cm, a gdzieś nad nią bezpieczniki...

W garażu na styku ścian domu/garażu w narożniku masz po prostu słup więc przewiązanie ścian na różnych wysokościach spoin Ci odpada tak? Ja mam z tym problem, bede teraz wycinał dziury w ścianach domu by połączyć je ze ścianami garażu (wolę tak niż zostawiać gotowe strzępia). Wytnę dziury na ok 6cm głębokie i pustak przykleję na jakąś mocną zaprawę. Dobrze będzie?

Pozdrawiam
Karol

Regius
21-05-2017, 13:49
Regius, dajesz nadproża na zagłębieniach pod szafki instalacyjne a nawet nad rurkami do podłogówki? Tak trzeba bo silka ciężka czy to standard? U siebie też muszę chyba jednak dać nadproże nad skrzynką podłogówki bo to ok 100x56cm, a gdzieś nad nią bezpieczniki...

Tak, daję nadproża pod szafki instalacyjne o dużej głębokości i jedno w miejscu gdzie wszystkie rurki podłogówki będą przechodziły przez ścianę do rozdzielacza. Planuję to zrobić mniej więcej tak (instalacji wewnętrznych nie miałem w projekcie):
http://i.imgur.com/0FlkcH0.png


Tak trzeba bo silka ciężka czy to standard? U siebie też muszę chyba jednak dać nadproże nad skrzynką podłogówki bo to ok 100x56cm, a gdzieś nad nią bezpieczniki...

Podejrzewam, że tak nie trzeba, ale boję się, że wykucie sporych wnęk pod szafki (gdzie nie ma nadproża) mogłoby osłabić ścianę, więc postanowiłem zrobić wnęki od razu na etapie murowania.


W garażu na styku ścian domu/garażu w narożniku masz po prostu słup więc przewiązanie ścian na różnych wysokościach spoin Ci odpada tak?

U mnie garaż i dom są oddyletowane od siebie, więc mam osobną ścianę garażu, osobno ścianę domu a między nimi styropian.
A przez słupy rzeczywiście nie martwię się o różnicę poziomów pomiędzy ścianami. Każda pierwsza warstwa jest wypoziomowana, ale dopuszczam, że poziomy poszczególnych ścian będą się różnić o kilka mm (nad wszystkimi ścianami będzie wieniec, który muszę wypoziomować).

Regius
22-05-2017, 19:18
Co lepsze:
1) Okna z poszerzeniami i zakrycie poszerzeń izolacji od zewnątrz
2) Obłożenie otworów okiennych i drzwiowych 10 cm warstwą XPS'a

Czas na otwory okienne i nie chciałbym zrobić gafy. Na razie skłaniam się do rozwiązania z XPS'em.

Zakładam następujące otwory w murze: wymiar okna jak w projekcie (np. 120 x 150) + po 10 cm z każdej strony na XPS. Czy to się sprawdzi?
Dla drzwi tarasowych popełniłem błąd i dodałem jeszcze po 6 cm z boków na montaż jak dla drzwi wejściowych (będę musiał dać grubszy styropian, żeby zmieścić standardowy wymiar).

Czy zwykła płyta XPS (ewentualnie lekko wyprofilowana tarką) przyklejona do otworu okiennego i wysunięta poza mur na szerokość izolacji będzie pełniła rolę ciepłego parapetu?
Czy warto dodatkowo kombinować z przyklejeniem kawałka XPS, który wchodziłby pod profil okna i oddzielał parapet zewnętrzny (parapet zewnętrzny będzie prawdopodobnie wykonany z płytek klinkierowych) i wewnętrzny?

sebcioc55
22-05-2017, 20:25
Czy zwykła płyta XPS (ewentualnie lekko wyprofilowana tarką) przyklejona do otworu okiennego i wysunięta poza mur na szerokość izolacji będzie pełniła rolę ciepłego parapetu?
Czy warto dodatkowo kombinować z przyklejeniem kawałka XPS, który wchodziłby pod profil okna i oddzielał parapet zewnętrzny (parapet zewnętrzny będzie prawdopodobnie wykonany z płytek klinkierowych) i wewnętrzny?

własnie taki zwykły kawałek XPS to nie ciepły parapet, bo takowy ma specjalne "prowadnice" zależne od rodzaju profilu, w które okno się tak jakby wczepia i tam oprócz uszczelniacza niczego więcej sie nie daje, żadnych dybli itp.
Ten kawałek o którym myślisz jak najbardziej warto/trzeba zrobić bo zauważ że parapet z czego by nie był powinien wejść pod profil okna (zobacz w oknie domu gdzie teraz mieszkasz) aby woda spływająca po szybie skapywała z ramy na parapet, jak zrobisz tak jak chcesz że płytki na tą samą płytę na której stoi rama okna to obawiam się że nie będzie szczelnie, a na pewno nie po jakimś czasie.

EDIT: co to za moda na te poszerzenia ?;) bo nie rozumiem tej idei... poszerzenia to ostateczność w niektórych sytuacjach, w każdym innym przypadku to naciąganie inwestora.

Regius
22-05-2017, 20:48
Dzięki Sebcioc55,
Zastanawiam się czy warto kombinować i kupić np. samą listwę przyparapetową
http://allegro.pl/ciepla-listwa-przyparapetowa-xps-35mm-1200mm-i6542869282.html
i przykleić najzwyklej w świecie np płyty XPS.

Jeśli chodzi o poszerzenia, to myślałem, że mogłaby to być jedna z metod ograniczenia mostka termicznego (żeby nie przykrywać całej ramy styropianem), a dodatkowo mógłbym szerzej otwierać okno (chociaż z drugiej strony przy WM okien się chyba zbyt często nie otwiera, żeby nie zaburzyć jej pracy)

sebcioc55
22-05-2017, 21:00
Dzięki Sebcioc55,
Zastanawiam się czy warto kombinować i kupić np. samą listwę przyparapetową
http://allegro.pl/ciepla-listwa-przyparapetowa-xps-35mm-1200mm-i6542869282.html
i przykleić najzwyklej w świecie np płyty XPS.

Jeśli chodzi o poszerzenia, to myślałem, że mogłaby to być jedna z metod ograniczenia mostka termicznego (żeby nie przykrywać całej ramy styropianem), a dodatkowo mógłbym szerzej otwierać okno (chociaż z drugiej strony przy WM okien się chyba zbyt często nie otwiera, żeby nie zaburzyć jej pracy)

Ja uważam że ciepły parapet jest wypas, zwłaszcza dla samoroba. Osadzanie parapetów zew. i wew. to bajka, pianka i ogień. Niestety swoje kosztuje i jak można go zrobić/kupić taniej to tym lepiej. Policz sobie ile kosztuje kawałek XPS pod parapet + ta listwa co pokazałeś. Poszukaj w paru miejscach tu masz np 47zł/mb (http://okucia24.com/cieply-parapet-pr02xt-polistyren-xps-z-tasma-rozprezna-dlugosc-1-2-mb,id1716.html) i zobacz co będzie tańsze. Gotowy parapet na pewno łatwieszy i szybszy w montażu, dodatkowo ma na zewnątrz już zrobiony spadek, ale jak chcesz dawać płytki to sobie poradzisz, ja dawałem blaszany wiec zleciłem wygięcie parapetów z takim kontem jaki jest na ciepłym parapecie i po prostu przykleiłem go klejem w piance.
Ja mam otwierane jedynie okno tarasowe i mieszkam już prawie rok, nie umarłem więc da się żyć ;)

Regius
22-05-2017, 21:30
Wyszło mi, że kombinowany sposób wychodzi około 2x taniej za mb. Muszę przeliczyć to sobie dokładnie, ale wstępnie wychodzi mi, że nie warto kombinować (różnica dla całego domu wychodzi mi około 250-300 PLN)

sebcioc55
22-05-2017, 22:11
Wyszło mi, że kombinowany sposób wychodzi około 2x taniej za mb. Muszę przeliczyć to sobie dokładnie, ale wstępnie wychodzi mi, że nie warto kombinować (różnica dla całego domu wychodzi mi około 250-300 PLN)

popytaj jeszcze sprzedawcy okien, może ma rabaty. No i sprzeda pewnie na 8% vatu. Więc różnica jeszcze mniejsza. Jak będzie chciał doliczyć za ich montaż to powiedz że sam sobie przykleisz. Tylko pamiętaj że twardy XPS pokaże każdą nierówność otworu okiennego będzie to widać. Więc do wyrównania trzeba się mocno przyłożyć.

Daniellos_
23-05-2017, 14:39
Albo kompromis
http://allegro.pl/ciepla-listwa-przyparapetowa-xps-35mm-1200mm-i6542869282.html

Regius
30-05-2017, 20:23
Albo kompromis
http://allegro.pl/ciepla-listwa-przyparapetowa-xps-35mm-1200mm-i6542869282.html
Dzięki. Kompromis, który proponujesz został nazwany wcześniej sposobem kombinowanym.

Regius
30-05-2017, 20:51
Mam do Was 2 pytania:

1) Okna - czy orientujecie się jak to jest z wymiarami niestandardowymi i dodatkowymi opłatami?
Wizualnie najbardziej podobały by mi się okna 130x160 dwudzielne z naświetlem górnym zamiast szprosów (ani to 120x150 ani 150x150) i boję się, że taki "nietypowy rozmiar" będzie znacznie droższy.

2) Czy wykonywał ktoś z Was beton na budowie (z betoniarki)?
Chciałem pozalewać do połowy słupy / rdzenie żelbetowe w narożnikach, żeby ściany połączyć ze sobą (co mi wiatr ich nie poprzewracał). Mam do dyspozycji betoniarkę, cement klasy 42,5, plastyfikator do betonu towarowego, buławę, piasek płukany i żwir płukany 8-16 mm. Chciałbym zastosować następujące proporcje objętościowe (będę mierzył jednakowymi wiaderkami):
cement:piasek:żwir 1:1:2 przy W/C < 0.5 (mam nadzieję, że plastyfikator zda egzamin, kupiłem MEEX DOBET-onu)
wagowo wyglądało by to mniej więcej 1:2:4 - celuję w B20
Czy to zda egzamin?
Gdyby to była większa ilość betonu pewnie nie rozważałbym zabawy z betoniarką i zamawiałbym z betoniarni, ale tak przy wszystkich słupach/rdzeniach do połowy wysokości wyjdzie mi około 1,2 kubika.
http://i.imgur.com/V4l5Dy3.jpg

dez
30-05-2017, 21:54
Nie zalewa się słupów na dwa razy. Okna są na wymiar, no chyba że z marketu chcesz kupić gotowe ;) jeśli chcesz się upewnić poproś o ofertę pierwszy lepszy salon okien.

aiki
31-05-2017, 05:03
Mocny ten cement. Moze ci spalić. Przy tych temp.

the_anonim
31-05-2017, 08:44
Hej


Okna - czy orientujecie się jak to jest z wymiarami niestandardowymi i dodatkowymi opłatami?

Tak jak pisał Ci kolega nie ma czegoś takiego jak standard w dzisiejszych czasach pierwsze zamawiasz okna a potem się ono robi "only for you" no chyba że market typu Casto:D


Chciałem pozalewać do połowy słupy / rdzenie żelbetowe w narożnikach, żeby ściany połączyć ze sobą (co mi wiatr ich nie poprzewracał).

Olej takie zalewanie do połowy, budujesz z silki, nic ci tego nie przewróci a jak się boisz to zaszaluj słupy do połowy to już będzie trzymać do czasu zalewania.

Pozdrawiam

dez
31-05-2017, 09:52
Zapytaj kierasa o takie zalewanie do połowy, na bank powie Ci że to poważny błąd bo nie będzie wystarczającego połączenia między dolną i górną częścią słupa. W ogóle to ile Ty pięter stawiasz że przy silce jeszcze słup Ci zaprojektowali? Nie widać żeby tam jakiś większy otwór był który wymaga wzmocnienia.

Regius
04-06-2017, 21:05
Dzięki Panowie za odpowiedzi.
W kwestii rozmiarówki dowiedziałem się, że są rozróżniane wielkości standardowe (+/- 3cm) oraz niestandardowe za dopłatą, ale niewielką - kilkadziesiąt złotych od okna. Termin realizacji dla okna "niestandardowego" jest też dłuższy.


Zapytaj kierasa o takie zalewanie do połowy, na bank powie Ci że to poważny błąd bo nie będzie wystarczającego połączenia między dolną i górną częścią słupa. W ogóle to ile Ty pięter stawiasz że przy silce jeszcze słup Ci zaprojektowali? Nie widać żeby tam jakiś większy otwór był który wymaga wzmocnienia.
Kierownik budowy wyraził zgodę na zalewanie "na raty". Tata widział podobną praktykę na budowie "państwowej" (więc jakiś nadzór musiał być) - betonowanie słupów na raty co około 1m.
Będę miał tylko użytkowe poddasze - do zaadaptowania w przyszłości, rdzenie / słupy to wzmocnienie na potencjalne przyszłe szkody górnicze - kopalnia stara się o koncesję.
Zdjęcie powyżej przedstawia narożnik garażu (nad garażem będzie tylko taras).

B_i_U
05-06-2017, 08:47
Co do okien to już tylko nieliczne firmy realizują "nietypówkę" za dopłatą. Tak jak pisali poprzednicy, dzisiaj okna typowych prawie już nie ma.

Co do słupów to ja też zalewałbym na raty, ale że nie mam prądu, żwiru i piasku na budowie to nie będę się w to bawił. Obawiam się jednak ryzyka związanego z naporem betonu. W pionowym słupie działają głównie siły ściskające, więc tutaj ciągłość betonu nie ma dużego znaczenia. Inaczej wyglądałoby to np. w przypadku podciągu, tam byłoby to niedopuszczalne.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
14-06-2017, 20:42
Decyzja zapadła, będzie zalewanie ręczne (przynajmniej tam gdzie ścianki na szerokość 1,5 bloczka).
Jak się uda, to słupy będą zalewane na pełną wysokość od razu, lub 2 raty w przeciągu 2-3 dni.

@Bartek, u Ciebie szalunki wyglądają bardzo solidnie, do tego z szerokich desek 32 mm, więc chyba nie masz się czego bać.

Obiecałem sobie, że nie będę tutaj poruszał spraw mebli i firanek, ale mam zagwozdkę z podłączeniem jednego z mebli.
Planuję w pokoju dziennym coś takiego (koza Jotul F500):
http://www.fire-pro.pl/public/files/378.jpg
i zastanawiam się nad kominem. Mebel / koza do zamontowania / kupna później, ale komin muszę rozkminić na etapie murowania wewnętrznych ścian nośnych.
Chodzi mi po głowie, żeby wmurować w ścianę pustak wentylacyjny od pewnej wysokości i wsadzić w niego rurę izolowaną z kwasiaka ... tylko jak to potem wykończyć, żeby nad dachem, żeby wyglądało jak klasyczny / tradycyjny komin?
Czy ma ktoś z Was może u siebie zainstalowaną kozę?

aiki
15-06-2017, 14:20
Spalinowy nie wejdzie Ci do wentylacyjnego.
Albo robisz metalowy dwuścienny albo cegła albo systemowy.
Możesz postawić komin z pustaków kominowych od systemu bez wkładu z ceramiki i w to dać wkład metalowy.
Poza tym jeszcze kominiarz musi sie pod tym podpisać.

max1207
15-06-2017, 15:52
Hej, jak już przy temacie kominów to nie źle było by go "wrzucić" w ścianę nośną, ale czytałem, że nie wolno bo nie będzie przewiązania.
A co gdyby zrobić jak na fotce (sory za to ale grafikiem nigdy dobrym nie zostanę ;) ) jeśli nie potrzebujemy kanału wentylacyjnego bo mamy WM a część pustaka kominowego z kanałem wykorzystać właśnie na przewiązanie z murem?
https://thumb.ibb.co/jiRbYQ/komin.png (https://ibb.co/jiRbYQ)

aiki
15-06-2017, 19:37
systemowych nie możesz przewiązywać ze ścianą. One są samonośne i muszą być oddylatowane od wszystkiego.
Choć kombinacja mi sie podoba.
Niech sie jeszcze kto wypowie.

B_i_U
18-06-2017, 19:18
Ja zawsze kominy systemowe (keramzytobeton+wełna+rura szamotowa) wbudowywałem w ścianę bez przewiązania (?) ale bez dylatacji na zaprawie. Teraz też tak robię. Po to jest wełna pomiędzy wkładem, a pustakiem żeby stabilizować rurę i kompensować naprężenia termiczne. Przy ścianie grubej na 24cm taki komin wystaje tylko 12 lub 14cm. Zaręczam, że będzie wszystko dobrze.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
18-06-2017, 22:16
Panowie, dzięki za odpowiedzi.

@Max, dzięki za podpowiedź z przewiązaniem pustaków kominowych, bardzo ciekawe rozwiązanie. Muszę podrzucić pomysł kierownikowi budowy (kierownik budowy do tej pory optował, żeby "dostawić" komin systemowy do ściany).
@Bartek, chyba pójdę tą drogą (przy ścianie wewnętrznej na 18 cm komin będzie mi wystawał 14 cm poza ścianę).
Jak rozwiązałeś sprawę wieńca nad ścianą nośną w której jest komin?

Zastanawiałem się jeszcze, że puścić rury dwuściennej izolowanej 15/25 cm po ścianie, ale nie jest to chyba najlepszy pomysł bo:
1) Koszt rury z wymaganymi złączkami, itp wychodzi około 3k PLN (drożej niż komin systemowy)
2) Wizualnie też nie wygląda to najlepiej (chyba, żeby rurę w pokoju dziennym pomalować na kolor kozy)
3) Miałbym problem z wykończeniem komina, żeby wyglądał tradycyjnie (wiem, wiem, tradycyjnie jest passe)

Mam jeszcze jedną zagwozdkę dotyczącą balkonu nad zabudowanym gankiem / ogrodem zimowym. Wg projektu mam tam łączniki balkonowe, które są cholernie drogie.
Zastanawiam się nad zmianą konstrukcji tego balkonu / sufitu ganku, np. na drewnianą. Macie może jakieś pomysły?
http://imgur.com/vdieIX3.png

B_i_U
19-06-2017, 06:43
@Bartek, chyba pójdę tą drogą (przy ścianie wewnętrznej na 18 cm komin będzie mi wystawał 14 cm poza ścianę).
Jak rozwiązałeś sprawę wieńca nad ścianą nośną w której jest komin?
...
Mam jeszcze jedną zagwozdkę dotyczącą balkonu nad zabudowanym gankiem / ogrodem zimowym. Wg projektu mam tam łączniki balkonowe, które są cholernie drogie.
Zastanawiam się nad zmianą konstrukcji tego balkonu / sufitu ganku, np. na drewnianą. Macie może jakieś pomysły?


Jeśli nie jest to jakieś nietypowe miejsce to zachowanie ciągłości wieńca nie jest konieczne. Jak obawiasz się takich detali to daj dodatkowe pręty skośne wokół komina (taki rąb z odpadów prętów).

Jeśli balkon drewniany to może samonośny na słupach? Tylko wtedy całkowicie pozbędziesz się mostków termicznych

Pozdrawiam
Bartek

Regius
19-06-2017, 19:33
Jeśli nie jest to jakieś nietypowe miejsce to zachowanie ciągłości wieńca nie jest konieczne. Jak obawiasz się takich detali to daj dodatkowe pręty skośne wokół komina (taki rąb z odpadów prętów).

Jeśli balkon drewniany to może samonośny na słupach? Tylko wtedy całkowicie pozbędziesz się mostków termicznych

Pozdrawiam
Bartek
Dzięki Bartek,

W kwestii balkonu, chodziło mi właśnie o samonośny, tylko nie wiem jak go potem uszczelnić żeby mi się nie lało do pomieszczenia poniżej (balkon jest stropem dla przeszklonej werandy/wiatrołapu). Najchętniej widziałbym całą werandę z balkonem w konstrukcji szkieletowej - muszę się jeszcze zapytać, kierbuda czy przy takiej zmianie trzeba wykonywać projekt zamienny.

uciu
20-06-2017, 05:16
Planuję w pokoju dziennym coś takiego (koza Jotul F500):
http://www.fire-pro.pl/public/files/378.jpg
i zastanawiam się nad kominem. Mebel / koza do zamontowania / kupna później, ale komin muszę rozkminić na etapie murowania wewnętrznych ścian nośnych.


u siebie chce podobną koze ale chce wypuścić rure spalinową pionowo do góry przez strop i dopiero na strychu podłączyć ją do komina.
Tym samym komin ma się zaczynać na strychu i posadowiony będzie na ścianie nośnej - choć i tak planuje stalowy wiec lekki będzie :-)

Regius
20-07-2017, 19:39
u siebie chce podobną koze ale chce wypuścić rure spalinową pionowo do góry przez strop i dopiero na strychu podłączyć ją do komina.
Tym samym komin ma się zaczynać na strychu i posadowiony będzie na ścianie nośnej - choć i tak planuje stalowy wiec lekki będzie :-)

Uciu, bardzo ciekawe rozwiązanie. Czy mógłbyś zdradzić więcej szczegółów - nie chciałbym wyważać otwartych drzwi.

uciu
21-07-2017, 06:01
Ja kominek planuj mniej więcej tak :

393517

393518

W stropie zostawiłem już przepust na rure spalinową, na górze postawie komin firmy MK ŻARY (na jakimś postumencie).

Tu fotka komina zapożyczona z dziennika Kaszpira :-)
393519

Daniellos_
24-07-2017, 08:19
Ja kominek planuj mniej więcej tak :

393517

393518

W stropie zostawiłem już przepust na rure spalinową, na górze postawie komin firmy MK ŻARY (na jakimś postumencie).

Tu fotka komina zapożyczona z dziennika Kaszpira :-)
393519

A ja planuję postawić bezpośrednio na wkładzie. Wkład będzie spełniał rolę wyczystki. Zastanawiam się tylko czy powinienem stawiać izolowany już od samego dołu ? Chcę kupić tani wkład i nie chciałbym aby przegrzewał salon. Ma pełnić funkcje rekreacyjne.

Regius
20-09-2017, 20:04
Można by rzec że z mojego dziennika zrobił się kwartalnik.
Wczoraj minął 25 dzień wznoszenia ścian (21 sobót + 4 dni urlopu).
Poniżej jedno z aktualniejszych zdjęć (wczoraj rozbieraliśmy szalunki słupowe):
https://imgur.com/kRZDMXv.jpg.
W międzyczasie padło kilka ważnych decyzji, m. in o tym, że balkon nad wiatrołapem będzie wykonany zgodnie z projektem na ciepłych łącznikach balkonowych. Od siebie dodałem jeszcze 2 słupy w narożach dla łatwiejszego montażu stolarki.
Wyjaśniła się też kwestia komina do kominka. Komin systemowy (prawdopodobnie plewa uni fu lub osmo fu) będziem murowany dopiero od stropu. Rozwiązanie będzie podobne to tego pokazanego na portalu "recepty na dom":
http://receptynadom.pl/wp-content/uploads/2017/08/kominek_komin_strop_Rys_2.jpg
Powoli zastanawiam się nad budową stropu. Na razie kiepsko widzę wyginanie prętów zbrojenia głównego zgodnie z projektem i zastanawiam się nad uproszczeniem, żeby giąć pod kątem 90 stopni (zdecydowanie prościej). Zobaczymy, czy kierownik budowy zaakceptuje takie rozwiązanie.
https://imgur.com/OJIKAq0.png

aiki
21-09-2017, 02:26
Kup gietarkę do prętòw i bez problemu wygniesz.

ufbufkruf
21-09-2017, 05:48
To bez problemów wygniesz i rurą stalową;) Musisz zrobić sobie tylko przymiar z ogranicznikami żeby zachować powtarzalność.

Regius
23-09-2017, 21:22
Aiki, ufbufkruf, dzięki za podpowiedzi.
Giętarkę mam (przydała się od samego początku do gięcia strzemion, U-bigli, kobyłek). Wygląda mniej więcej tak:
https://e.allegroimg.com/s400/01a43d/9cecdd7340a3ac0900f34348331e
Kombinowałem, czy można w jakiś sposób usprawnić gięcie i jednocześnie zapewnić dużą powtarzalność. Myślałem, że można by giętarkę ustawić na kąt 90 stopni i robić wszystkie gięcia pod kątem prostym. Kierownik budowy zaakceptował kąty 90 stopni zamiast 45 i 135.

ufbufkruf
23-09-2017, 21:56
Ustawienie konta 45 stopni polega na wkręceniu solidnego wkręta w blat roboczy tak żeby ograniczał ruch "wajchy" w odpowiednim momencie;)

B_i_U
25-09-2017, 18:05
Coraz częściej rezygnuje się z odginania prętów w górną strefę rozciąganą, a daje się osobne pręty górą nad podporami lub nawet całe siatki górne. Jest to dużo mniej pracochłonne.

Co innego odginanie końcówek prętów, to jest dosyć istotne.

Pozdrawiam
Bartek

Regius
26-09-2017, 20:04
Ustawienie konta 45 stopni polega na wkręceniu solidnego wkręta w blat roboczy tak żeby ograniczał ruch "wajchy" w odpowiednim momencie;)
Dzięki za odpowiedź. Zakładałem, że kąt 45 stopni da się właśnie zrobić w taki sposób (ustalić sobie w blacie jakiś ogranicznik).
Myślałem, że kąty 90 stopni były by prostsze i szybsze w wykonaniu (cały czas ten sam kąt), dodatkowo prościej ustalić dystans między strefą dolną a górną (nie wiem ile u mnie w polowych warunkach może wynieść pierwiastek z dwóch). Popróbuję trochę na sucho obie wersje i zobaczę, czy z 45 stopni będzie dużo więcej roboty.

Regius
26-09-2017, 20:08
Coraz częściej rezygnuje się z odginania prętów w górną strefę rozciąganą, a daje się osobne pręty górą nad podporami lub nawet całe siatki górne. Jest to dużo mniej pracochłonne.

Co innego odginanie końcówek prętów, to jest dosyć istotne.

Pozdrawiam
Bartek
Dzięki Bartek za wskazówkę.
Końcówki prętów prostych w górę a tych bardziej skomplikowanych/pogiętych w dół?
Siatkę górą będę miał dodatkowo (prikaz KierBuda), tylko pręt o mniejszej średnicy niż zbrojenie główne dołem.

Regius
26-09-2017, 20:10
Dylematy, dylematy ...
Czy warto się pakować w pełne deskowanie dachu z papowaniem? Różnica w cenie - prawie 10k PLN

karster
26-09-2017, 20:17
No właśnie ciekawy temat poruszyłeś. Sam zamierzam dać pełne deskowanie ale mam ten plus, że deski miałem do szalowania ław fundamentowych i stropu (razem mam ok 200-240 mkw desek więc brakuje mi ok 2m3=80mkw deski calówki). Papy boję się dawać na rzecz membrany wysokoparoprzepuszczalnej a pod deskami pewnie piana OK ok25 cm.

Pozdrawiam
Karol

Regius
26-09-2017, 20:31
To jeszcze pewnie zależy, czy robisz sam, będzie robiła firma.
U mnie do dachu raczej będzie firma (boję się tego etapu).

Poniżej fragment dotyczący pełnego deskowania z oferty:
https://imgur.com/53sZ6BK.png
Z szybkich obliczeń wyszło mi, że na 160 m2 dachu powinno mi wyjść 4 kubiki desek calówek (pewnie trzeba było by z 5 kupić ze względu na "apfale").
A cena za deskowanie znacznie wyższa. Rozumiem, że jeszcze trzeba gwoździe i może jakaś drobnica, ale podejrzewam, że spora część tej kwoty to po prostu robocizna.

B_i_U
27-09-2017, 06:17
Dzięki Bartek za wskazówkę.
Końcówki prętów prostych w górę a tych bardziej skomplikowanych/pogiętych w dół?
Siatkę górą będę miał dodatkowo (prikaz KierBuda), tylko pręt o mniejszej średnicy niż zbrojenie główne dołem.

Właściwie to wszystko jedno w którą stronę wygniesz, możesz nawet w bok. To działa tak jak guzek na końcu liny trzymanej w rękach, wtedy lina się nie wyśliźnie.

ovner
27-09-2017, 08:37
Dylematy, dylematy ...
Czy warto się pakować w pełne deskowanie dachu z papowaniem? Różnica w cenie - prawie 10k PLN

rozmawiałem ostatnio na ten temat z wykonawcą dachów, twierdzi że deskowanie plus papowanie daje tyle co byśmy dołożyli + 5 cm waty do ocieplenia, po za tym lepiej wygłusza dach. Dodatkowym atutem deskowania jest to że wykonawca ma łatwiejsza robotę przy pokryciu docelowym dachu, łatwiej sie poruszać oraz łatwiej się poziomuje łaty. Generalnie chciałem w swoim domu deskowanie ale po konsultacji stwierdziłem że to szkoda kasy...

agb
27-09-2017, 08:52
Choć ja u siebie planuję deskowanie, to nie wiem jak ~2,5cm drewna + papa miałaby mieć taką izolacyjność jak 5cm wełny.

aiki
27-09-2017, 12:33
Poza tym i tak pod dechami musi być wentylacja więc temp zbliżona do zew.

Regius
23-10-2017, 20:38
Wypadało by zrobić mały update.
Ze względu na to, że dysponowałem deskami i miałem dostęp do niedrogich stempli wykonaliśmy z pomocą rodziny taras / strop nad garażem:
https://imgur.com/TYicfLQ.jpg
Jak to zwykle bywa przy pracy nie ma czasu robić zdjęć, więc niestety fotek zbrojenia nie ma. Jedyna fotka jaką znalazłem to kawałek niekompletnego zbrojenia przed położeniem górnych siatek zgrzewanych. Zdjęcie się zachowało tylko dlatego, że wysyłałem do kierbuda MMSa, z pytaniem czy dozbrojenie górą może być przywiązane od dołu do wieńca (źle policzyłem wysokość strzemion wieńca - wyszły za wysokie o grubość pręta). Jak to zwykle bywa ostało się zdjęcie, które pokazuje najmniej estetyczny fragment.
https://imgur.com/bNRgP7T.jpg
Na samym początku bawiłem się w wyginanie górnego pręta pod kątem 45 stopni, podobnie jak tutaj:
http://receptynadom.pl/wp-content/uploads/2014/11/stropy_monolit_Rys-730x395.jpg
Po wygięciu kilkunastu sztuk dałem sobie spokój i dawałem cały pręt dołem i tylko krótkie odcinki dozbrojenia górą nad podporą (troszkę dłuższe niż w projekcie). Jakoś (z trudem) przeżałowałem, że więcej zbrojenia wychodzi (wykorzystałem przy okazji krótsze kawałki prętów, które zostały mi z płyty fundamentowej).
Został do zrobienia strop nad domem, ale tutaj zdam się raczej na ekipę chyba będę musiał przenieść swój kwartalnik do innego działu.

https://i.imgur.com/Nro8NN6.jpg
https://i.imgur.com/iQCDARN.jpg
https://i.imgur.com/XypGNL9.jpg

Przeliczyłem koszt drewna na szalunki (firma ma swoje systemowe) liczbę w miarę ciepłych dni nadających się jeszcze na ułożenie betonu, nawał pracy zawodowej i wyszło mi, że tutaj oddam firmie pole do popisu.

Decyzja odnośnie deskowania dachu została podjęte - dach z pełnym deskowaniem.
Zastanawiam się nad rynnami (Galeco), czy brać ocynkowane, pomalowane pod kolor dachówki, czy może "tytan-cynk".
Bardziej kusi mnie tytan-cynk, ale może to średnio pasować do karpiówki i białej elewacji.
Karpiówki najprawdopodobniej koramic - poniżej fotka jednego z dachów krytych tą dachówką przez ekipę, którą mam zamiar wynająć.
https://i.imgur.com/mT4e1lg.png

the_anonim
23-10-2017, 21:10
Jejku jak u Ciebie czysto, masz jakąś ekipę sprzątającą wynajętą:lol2:

Karpiówka ... lubię to:yes:

karster
23-10-2017, 22:15
Ale bajeczka, wszystkie nadproża wewnątrz domu masz gotowe? Dla ekipy od stropu to spore ułatwienie. Wiem bo szalowałem u siebie wszystko na raz i trzeba było sie więcej napracować niz przy murach.

PS. Faktycznie masz jakos tak mega czysto na budowie :) daleko mi do Ciebie a obecnie mam syf straszny po laniu betonu na wieniec na scianie kolankowej oraz następnego dnia rozbieraniu szalunków.
Może w końcu uda mi się jakies fajne fotki zrobic lada dzień.

Pozdrawiam
Karol

Regius
24-10-2017, 21:31
Panowie, żebyście nie myśleli, że tak zawsze wygląda, przed zrobieniem zdjęcia troszkę się namęczyliśmy z Żoną, żeby przygotować plac budowy dla ekipy od stropu.

@Anonim, bardzo podoba mi się Twój dach, i blacha na rąbek - po prostu bajka.
Nie chcę aby czar prysł, ale u mnie karpiówka będzie układana w koronkę (nie w łuskę) - zależy mi na bardziej klasycznym stylu.

@Karol, liczę na jakieś fotki, bo troszkę ucichło w Twoim dzienniku.
Co do nadproży to wszystkie na ścianach wewnętrznych są gotowe (troszkę przesadziłem ze zbrojeniem). Mam też kilka dodatkowych nadproży w garażu nad wnęką pod rozdzielacz, nad wnęką pod przyszłą rozdzielnicę, czy nad przepustami rurek podłogówki.

karster
25-10-2017, 20:10
Oj wiem, u mnie cisza ale to przez podział doby na 4części (dzieciaki x3, praca zawodowa, budowa, spanie). Gdybym mogl spokojnie z telefonu fotki wrzucać to zawsze bym cos wrzucil ale to droga przez mękę. Przy okazji dzień co raz krótszy a sama aura do zdjęć nienajlepsza. Obecnie, w przerwach między innymi obowiązkami/pracą wykonuję sciany dwóch lukarn. Czeka mnie szalowanie, zbrojenie i betonowanie. Niestety dopiero 4.11.2017 bedzie drewno wiec do tego czasu zajme sie kominem, rozszalowywaniem stropu i ew jak czasu wystarczy, działowkami parteru.

Pozdrawiam
Karol

the_anonim
29-10-2017, 19:21
Nie chcę aby czar prysł, ale u mnie karpiówka będzie układana w koronkę (nie w łuskę) - zależy mi na bardziej klasycznym stylu.

W mojej opinii karpiówka sama w sobie jest bardzo klasycznym pokryciem nie ważne jak układana, choć fakt bardziej mi się podoba w łuskę;)

Czy układanie w koronkę nie powoduje zwiększenia ilości materiału na m2 w stosunku do układu na łuskę?

karster
Pykaj fotki tel. lepsze takie niż żadne:yes: to nie world press photo:lol2:

Regius
01-11-2017, 06:39
Czy układanie w koronkę nie powoduje zwiększenia ilości materiału na m2 w stosunku do układu na łuskę?


Samej dachówki wychodzi tyle samo. Ogólnie koszt krycia w łuskę wychodzi drożej ze względu na łacenie (łaty są 2 razy gęściej).

dana0606
01-11-2017, 14:13
Witam się w dzienniku. :)

Regius
01-11-2017, 17:17
Witam się w dzienniku. :)
@Dana, witam Cię u siebie.

Regius
16-12-2017, 20:43
Ostatnio troszkę się działo na budowie. Na parterze na głowę już padać nie powinno.
https://i.imgur.com/qH6nqKw.jpg

micbarpia
16-12-2017, 21:18
bardzo ladnie, gratuluje... jak mozesz to wstawiaj wiecej foto

karster
17-12-2017, 07:55
No i w końcu go,masz tzn strop :) jakąś większa fotorelacja? Ile Cie kosztował i ile mkw/grubość.

Pozdrawiam
Karol

Regius
17-12-2017, 11:24
Jakiejś ogromnej fotorelacji nie będzie, to niewiele przy tym stropie działałem. Sytuacja zawodowa zmusiła mnie, żeby oddać strop ekipie.
Jeśli chodzi o liczby, powierzchnia stropu na częścią mieszkalną - ok. 104 m2
koszty: stal ok. 10 tyś PLN (dokładnie 9950) - ceny strasznie poszły w górę.
beton: 4500 PLN (20 kubików B30 z dodatkiem do betonowania w obniżonych temperaturach)
robocizna: 11500 PLN
ciepłe łączniki balkonowe + XPS 12 cm - 1300 PLN

Niestety nie byłem w stanie wygospodarować 3 tygodni urlopu, żeby wykonać strop samemu a na zimę warto by zabezpieczyć ściany stropem.
Troszkę o ekipie:
Plusy:
wiedzieli co robią, mieli własne szalunki, odbierali telefony, kontaktowali się w sytuacjach kiedy projekt nie był do końca jednoznaczny, sami kontaktowali się z kierownikiem budowy, generalnie załatwiali wszystko sami.
Minusy:
mieli zjawić się po wszystkich świętych, zjawili się na początku grudnia (gdybym wiedział, że zaczną z miesięcznym wyprzedzeniem, to prawdopodobnie sam bym się zabrał za robotę - generalnie bałem się prac w grudniu z powodu niepewnych warunków atmosferycznych), pracę wykonali zgodnie (została odebrana przez kierownika budowy), ale estetycznie nie wygląda to najlepiej.

Z mojej strony przygotowałem tylko "korki" na przepusty (pod anemostaty, czopuch kominka i kanalizację) i położyłem kable pod oświetlenie. Rozszalowaliśmy też z Tatą strop na garażem, który robiliśmy sami w październiku.
Wg projektu strop miał być zbrojony jednokierunkowo, po konsultacji z kierownikiem budowy dołożyłem zbrojenie w drugiem kierunku.
W sumie wyszło zbrojenie krzyżowe z prętów fi 12 o oczku 12 x 15 cm, dodatkowo górą siatka zgrzewana fi 6 o oczku 15 x 15 cm.
Grubość stropu: 15 cm
Wieńce: pręty fi 14
Dozbrojenie stropu w pobliżu komina: pręty fi 16
https://i.imgur.com/i0lthmB.jpg
(trochę mnie boli, że nie ma trzeciego pręta dołem w wieńcu nad drzwiami zamiast tych kawałków dwunastki)
https://i.imgur.com/gkWkDjI.jpg
EDIT: parę dodatkowych fotek:
https://i.imgur.com/npdxgKZ.jpg
(od frontu dom nabiera kształtów)
https://i.imgur.com/GEt9VaO.jpg
(rozszalowany strop, który robiliśmy sami)

Nie wiem czy wcześniej wstawiałem zdjęcia wnęk robionych na etapie stawiania murów:
https://i.imgur.com/2yq2VdO.jpg
(wnęka pod przyszłą rozdzielnicę, na razie miejsce zajmuje RBTka)
https://i.imgur.com/MuXnAXo.jpg
(wnęka pod szafkę z rozdzielaczem)

uciu
17-12-2017, 18:58
Gratuacje:-)

Jeden z plusów o których pisałeś to to, że odbierali telefony.... u mnie nigdy nie mieli czasu odebrac i robili po swojemu. Na szczęści było lato a wiec długo było jasno wiec jak oni o 16 szli do domu my z tata poprawialismu, dokładałem pręty itp.

Widzę podobną dziurę na rozdzielacz:-) Teraz bym ją zrobił o połowę płytszą bo to wystarczy. Wypełniłem ją z jednej strony gazobetonem 6cm, na to dałem siatke i klej i jescze było miejsce na wklejenie 5cm styropianu. Szafy na rozdzielacza mają około 12cm a licz jeszcze, że dojdzie Ci tynk.

karster
17-12-2017, 20:07
Wygląda dobrze, koszty spore ale wiem co o tym. Ja robiłem z tatą, niewiele większy o zapłaciłem podobną kwotę jak Ty (dkupowalem np deskowanie, ktorego Ty nie musiałeś kupić bo ekipa miała własne płyty, tyle, że ja deski na dach dałem).

Czy dobrze widzę, że masz już część obwodów do oswietleń?
Jaka jest opłacalność tych łączników balkonowych. Cena nie mała, ja nie dawalem bo czułem, że cena spora i nawet nie szukałem ich ;p zwróci sie to kiedyś? Bo balkon i tak zarówno od góry jak i od dołu będzie ocieplony.
No i co dalej, jakie plany?

Pozdrawiam
Karol

aiki
17-12-2017, 20:21
łączniki dobra rzecz. Już nie chodzi o oszczędności ale po prostu w nogi zimno przy drzwiach balkonowych przy normalnym łączeniu.
Szwagier ma balkony właśnie obłożone styro to i tak zimno.

karster
17-12-2017, 20:33
A jednak. No ja już rozwalać balkonu nie będę więc dam dwie rurki więcej do podłogówki przy balkonie.

Regius
18-12-2017, 17:30
Czy dobrze widzę, że masz już część obwodów do oswietleń?
Jaka jest opłacalność tych łączników balkonowych. Cena nie mała, ja nie dawalem bo czułem, że cena spora i nawet nie szukałem ich ;p zwróci sie to kiedyś? Bo balkon i tak zarówno od góry jak i od dołu będzie ocieplony.
No i co dalej, jakie plany?

Dobrze widzisz :) Przy okazji układania betonu ułożyłem kable pod zbrojeniem, żeby potem się nie męczyć. W garażu oprócz oświetlenia dodatkowo pod napęd bramy garażowej. Reszta instalacji dopiero mnie czeka (na razie zamówiłem koronki z alledrogo, żeby nie kuć pod puszki).

Co dalej? Wypadało by ścianki kolankowe i szczytowe. Przy okazji zastanawiam się czy warto robić wieniec na szczytach (w projekcie nie ma takiego wymogu).
Otrzymałem ofertę od wykonawcy na na wykonanie ścian poddasza i wieńców (9000 PLN bez wieńców ścian szczytowych, 10800 z wieńcami ścian szczytowych) i zastanawiam się, czy nie zrobić tego samemu, szczególnie, że mam już jako taką wprawę po wymurowaniu parteru.

karster
18-12-2017, 20:38
Kolankowa to chwila, nawet wieniec zajął mi zaledwie kilka dni więc warto pomyśleć nad zrobieniem tego samemu. Jest dużo szbciej bo są rdzenie czyli ścianki krótkie i niskie.

Pozdrawiam
Karol

aiki
18-12-2017, 20:41
Samemu. Kolankowa niska idzie szybko. Szczyty z wieńcem i dobrą piła.

Regius
20-12-2017, 22:21
Samemu. Kolankowa niska idzie szybko. Szczyty z wieńcem i dobrą piła.

Dzięki aiki, będę kombinował, żeby spróbować zrobić samemu,

Może uda mi się znaleźć gotowe szalunki tracone wieńca, które ułatwiłyby nieco pracę.

karster
20-12-2017, 22:45
Znaleźć się da, stropex ma a i czamaninek też ma. Jedne są drogie, drugie słabe a zarówno jedne jak i drugie wypada przymurować co też czas zajmuje. Ja na wieniec kupiłem w tartaku w promocji piękne deski ok 410 cm x 16cm x 25mm i skręcałem z nich szalunek. Po dwie deseczki wystarczało bo dawało to aż 32cm a mi potrzebne było skromne 25cm. Dodatkowo kształtki zmniejszają rozmiar zbrojenia/ mniej betonu. To już wolałbym dać szalunek +XPS w celu docieplenia zimnego wieńca (beton zawsze zimniejszy od BK/ceramiki/silikatów).

Pozdrawiam
Karol

Regius
21-12-2017, 05:00
Dzięki Karol za podpowiedź z szalunkami.
Myślałem nad jakimś systemem szczególnie dla ścianek szczytowych, bo przy użyciu blatów rusztowania z obu stron ściany szczytowej raczej były by potrzebne, przy czym jedno od ziemi (~8m wysokości).
Jeśli chodzi o wieniec pod murłatę, to zastanawiam się nad tego typu szalunkiem traconym:
http://nastula.com.pl/wp-content/uploads/2017/02/DSC_0124-1.jpg
https://i.imgur.com/CQ3XZeo.jpg

aiki
21-12-2017, 06:57
Do szalowania wieńca na szczytach wystarczy rusztowanie od środka. Tyle łapę przełożysz górą.
Przygotowujesz sobie takie korytko i nakładasz na ścianę i bez problemu.

Regius
25-12-2017, 13:36
Gratuacje:-)

Jeden z plusów o których pisałeś to to, że odbierali telefony.... u mnie nigdy nie mieli czasu odebrac i robili po swojemu. Na szczęści było lato a wiec długo było jasno wiec jak oni o 16 szli do domu my z tata poprawialismu, dokładałem pręty itp.

Widzę podobną dziurę na rozdzielacz:-) Teraz bym ją zrobił o połowę płytszą bo to wystarczy. Wypełniłem ją z jednej strony gazobetonem 6cm, na to dałem siatke i klej i jescze było miejsce na wklejenie 5cm styropianu. Szafy na rozdzielacza mają około 12cm a licz jeszcze, że dojdzie Ci tynk.

Przepraszam Adam, przegapiłem Twój post.
Dzięki.
Jeśli chodzi o wnękę pod rozdzielacz, to muszę jeszcze się przyjrzeć jakie są sposoby montażu ... najchętniej zostawiłbym tą dziurę z tyłu (wydaje się, że nie powinna w niczym przeszkadzać).
BTW
Na jakim etapie jesteś obecnie z podłogówką? Miałeś robiony osobny projekt dla pętli podłogówki?

uciu
28-12-2017, 20:51
BTW
Na jakim etapie jesteś obecnie z podłogówką? Miałeś robiony osobny projekt dla pętli podłogówki?

Hejka,

2 dzień walczę z podłogówką:-)

Na razie 3 pokoje i salon (6 pętli w sumie)

Projektu dodatkowego nie miałem - poprzeglądałem kilka dzienników tu na forum, dodatkowo google i działem:-)

Założenie było takie by pętle były w miarę równe - i wychodzą po około 80kilka metrów :-) Nie chce żadnych termostatów pokojowych itp. Wszędzie ma być taka sama temperatura, a w łazience powinno być cieplej bo większe zagęszczenie rurek :-) - to w teorii :-)

Przy oknach daje średnio po około 10cm, reszta 15cm. Przedpokój wyszedł co 20 :-)
Łazienka ma być co 10cm, garaż co 30 40.
Ogólnie bez oryginalnego rozwijaka czasem bawimy się w rozplątywanie rurki.... i dobrze, że wziąłem zwoje po 200m bo przy 600m byłoby nie fajnie :-)

Powodzenia :-)

Kamil_
28-12-2017, 21:42
Fotki zarzuć :)

Regius
29-12-2017, 22:59
Fotki zarzuć :)
Kamil, fotki są, ale w Uciowym dzienniku (polecam lekturę całego dziennika):
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?271706-Parter%C3%B3wka-na-w%C4%85sk%C4%85-dzia%C5%82ke&p=7583483&viewfull=1#post7583483
Ja bardzo bym chciał już być na podobnym etapie, ale muszę co najmniej pół roku poczekać.
Póki co zacząłem murować ściany kolankowe i szczytowe (pierwsza warstwa), ale dzisiejsza pogoda nie pozwala kontynuować prac.

Regius
31-12-2017, 19:06
Szukam rozwiązania dla rolet zewnętrznych. Nadprożem dla okien jest wieniec stropu (nie mogłem "pocienić wieńca nad oknami").
Dla standardowych rolet szerokość skrzynki nie pozwala schować skrzynki w warstwie izolacji (no może by się dało schować, ale grubość izolacji między wieńcem a skrzynką była by znikoma).
Czy znacie systemy rolet, których skrzynki są w miarę wąskie? Na razie trafiłem tylko na rolety materiałowe SCREEN, ale pewnie na rynku dostępne są też inne rozwiązania oprócz rolet nastawnych (rolety nastawne nie wchodzą w grę, bo nie chciałbym zmniejszać wysokości okien).
Czy moglibyście podpowiedzieć jakąś alternatywę? Może warto pokusić się o okiennice zamiast rolet?

Regius
24-03-2018, 15:36
Jak macie rozwiązaną czerpnię i wyrzutnię powietrza?
Wciągu najbliższego miesiąca będę musiał rozkminić temat komina do kozy i zastanawiam się, czy kupić komin z dodatkowym kanałem wentylacyjnym (lub kanałami wentylacyjnymi), który można by wykorzystać jako wyrzutnię reku. Boję się, że w przypadku wyrzutni ściennej zaczną się po jakimś czasie problemy z zaciekami na elewacji.

ufbufkruf
24-03-2018, 20:04
Ja mam wyrzutnie dachową. Drogawe było ale cóż też się bałem robić ją w ścianie.
https://semifinland.pl/scoop-wyrzutnia-dachowa-uniwersalna-dachowkowa-150-160-290.html

Daniellos_
26-03-2018, 22:20
Też z tych powodów zdecydowałem się.na wyrzutnie dachową - kominek wentylacyjny izolowany chyba fi 160. Czerpania to kanały prowadzone pod PF.

Regius
26-04-2018, 18:50
Dzięki Panowie za namiar na kominek (u mnie by musiałby być większy rozmiar - 180 / 200).
Boję się, że przy karpiówce może się średnio prezentować.
Zastanawiam się jeszcze nad czymś takim + jakieś ciekawe zakończenie (wtedy wyrzutnię mógłbym wyprowadzić bezpośrednio z pomieszczenia gospodarczego, w którym będzie znajdował się reku, prosto przez dach):
http://www.centrowent.com.pl/1584-large_default/przejscie-dachowe-okragle.jpg
Póki co moim faworytem jest użycie kanału wentylacyjnego w kominie Plewa Uni Fu 18/18 (kanał wentylacyjny ma podobne pole przekroju co rura fi 200).
https://czamaninek.pl/uploads/czamaninek/zdjecia/kominy/komin_wentylacja1.png
Kanał spalinowy wykorzystałbym do kominka (komin nie wymaga przewietrzania izolacji, przez co nie trzeba instalować kratek mogących zakłócić działanie wentylacji). Na razie jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tego rozwiązania, dlatego proszę o krytyczne uwagi (możliwe, że nie przewidziałem jakichś ważnych aspektów).

Regius
31-05-2018, 21:08
Żeby nie było, że nic się nie dzieje, to załączam parę zdjęć - trochę patyków przybyło na budowie (dachem będzie zajmować się ekipa - zostawiam to fachowcom).
https://i.imgur.com/09llSq8.jpg
https://i.imgur.com/uTsVMCD.jpg
https://i.imgur.com/iOZTW8x.jpg
https://i.imgur.com/BqPOZf8.jpg

Najgorsze, że wczoraj zauważyłem najprawdopodobniej spuszczele spacerujące po drewnie. Teraz czytam o tej zarazie i mam obawy czy nie zje mi dachu. Więźba co prawda suszona i impregnowana ciśnieniowo (jedynie płatwie nie suszone bo tartak zawalił), ale przy takiej pogodzie nie trudno o spękania, w które ta paskuda może złożyć jaja.

Regius
07-06-2018, 22:09
No i trafił się zonk ...
https://i.imgur.com/56k8mH2.jpg
Za wysoko zrobiłem wieniec ścian szczytowych i zostało mi tylko 15 cm na izolację. Najgorsze, że nie wiem gdzie tkwił błąd bo poduszka pod płatwie wyszła OK i kąt dachu zgadza się idealnie.
Jak myślicie, warto zainwestować w płytę PIR w przypadku, gdy na izolację zostało tak mało miejsca?

Daniellos_
08-06-2018, 06:17
Można też pokombinować żeby na szczytach nie nabijać kontrłat indac luźniej membranę, żeby się taka rynna z niej zrobiła.

Regius
08-06-2018, 11:37
Dzięki Daniel. Tej opcji z membrana raczej nie da się u mnie zastosować bo będę miał pełne deskowanie i pape.

aiki
08-06-2018, 12:36
15 na mur to wystarczy. Styro może dochodzić w tym miejscu do deskowania.

Regius
08-06-2018, 20:42
Dzięki Aiki, skierowałeś mnie na właściwe tory. Bałem, że te 15 cm może być za mało, bo w innych wątkach (tęgie głowy pisały, z tego co pamiętam kolega Merkava) znalazłem informację, że powinienem dać tyle styropianu ile będzie wełny (planuję między 30 a 35 cm wełny). Stąd zacząłem kombinować nad płytą PIR, ale patrząc zdroworozsądowko, to nie ma chyba co przesadzać i nawet jak dam PIR to mostka i tak nie uniknę.

Regius
14-06-2018, 22:11
Mam 3 słupy podtrzymujące płatwie, które są ustawione w osi ścian działowych. Słupy 16x16, ściany z silikatu 12 cm.
Poniżej zdjęcia poglądowe:
https://i.imgur.com/qsvkggC.jpg
https://i.imgur.com/g4kbg1Z.jpg
Pojawił się problem, bo nie jestem pewien jak wymurować ścianę. Chciałbym aby powstał efekt "muru pruskiego".
Z jednej strony musiałbym jakoś te słupy połączyć konstrukcyjnie ze ścianami, żeby odcinki ściany podzielone słupami się przewróciły (np. w przypadku, gdyby ktoś się porządnie oparł o górną część ściany). Z drugiej strony na połączeniu może pękać bo silikat i drewno inaczej pracują.
Czy moglibyście podpowiedzieć jakieś rozwiązanie (np. jakieś łączniki dylatacyjne lub coś podobnego)?

Mam jeszcze zgryza z izolacją ścianek lukarny. Temat opisałem tutaj:
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?347807-Izolacja-%C5%9Bcianek-lukarny&p=7675608#post7675608

Regius
01-07-2018, 10:22
Wymyśliłem sobie takie rozwiązanie (takie połączenie "suwliwe" między ścianą a słupem drewnianym):
https://i.imgur.com/LWwUROm.png
Proszę o konstruktywną krytykę.
Jeśli rozwiązanie będzie OK muszę jeszcze znaleźć rozwiązanie dylatacji tynku, co by nie pękało.

Daniellos_
01-07-2018, 12:22
Nie wiem czy ten mur pruski to nie jest dorabianie sobie roboty....
Jak się upierasz to wymuruj pionowe ścianki pomiędzy słupami i przewiązuj do nich prętami, grubszymi wkrętami czy chociażby płaskimi wieszakami do stelaży podwieszanych. Wszystkie inne pionowe poza słupami, poziome czy skośne belki muru pruskiego imituj deskami 2cm na klejonymi, przykręconymi do wierzchu ściany.

Regius
02-07-2018, 18:57
Dzięki Daniel. Trochę się boję, że jak połączę na sztywno pracujące drewno z murem z silki to będą rysy.
Widzę, że z tym stwierdzeniem "efekt muru pruskiego" zasiałem tylko niepotrzebnie zamęt . Chodziło mi o to, że chcę pokazać tylko słupy podtrzymujące płatwie (i miecze). Nie mam zamiaru wstawiać dodatkowych drewnianych elementów. Generalnie muszę rozkminić połączenie słupów z murem (wolę mur od suchej zabudowy).

Regius
02-07-2018, 21:34
Mały update w kwestii dachu: prace związane z pokryciem zostały dzisiaj zakończone.
Niestety nie zrobiłem żadnych fotek, jedyne co mam to zdjęcia dachu "prawie" skończonego:
https://i.imgur.com/r8bUNxC.jpg
Jeszcze ciekawostka ... obróbka kosza na nokach (nadmiar blachy został później przycięty):
https://i.imgur.com/JXQA2Ug.jpg

Regius
05-07-2018, 21:37
Wymyśliłem sobie takie rozwiązanie (takie połączenie "suwliwe" między ścianą a słupem drewnianym):
https://i.imgur.com/LWwUROm.png
Proszę o konstruktywną krytykę.
Jeśli rozwiązanie będzie OK muszę jeszcze znaleźć rozwiązanie dylatacji tynku, co by nie pękało.

Chyba, że lepiej zastosować coś takiego?
http://www.mega-market.com.pl/laczniki-do-scian/548-lacznik-dylatacyjny-ld3.html
http://www.mega-market.com.pl/145-thickbox_default/lacznik-dylatacyjny-ld3.jpg
http://www.mega-market.com.pl/146-thickbox_default/lacznik-dylatacyjny-ld3.jpg
http://www.mega-market.com.pl/147-thickbox_default/lacznik-dylatacyjny-ld3.jpg

Daniellos_
08-07-2018, 10:43
Można też zagiąć wieszak do stelaży sufitowych. Tzw grzybek :)
Możesz dawać klej pomiędzy słup a mur, a potem akrylować szczelinę.

Regius
09-07-2018, 21:16
Dzięki Daniel.
Te łączniki nie są drogie, więc chyba się skuszę ... ale chodzi mi jeszcze jeden pomysł po głowie, z którym muszę się przespać (lubię sobie utrudniać życie) ... a mianowicie zrobić słup żelbetowy w ścianie działowej (np. 12 x 25 cm) tuż obok słupa drewnianego

aiki
10-07-2018, 11:18
Chłopie weź ty 2 tuby akrylu i będzie dobrze.

Regius
10-07-2018, 21:04
Chłopie weź ty 2 tuby akrylu i będzie dobrze.

Czyli nie łączyć w ogóle ścian konstrukcyjnie ze słupami? A nie przewróci się toto jak ktoś się porządniej oprze?

aiki
10-07-2018, 21:59
Połączyć możesz ale bez żadnych słupów żelbetowych czy innych. Na dobrą sprawę gwóźdź w co 2 warstwę da radę.

Regius
17-07-2018, 22:38
Kupiłem jednak te łączniki dylatacyjne.
https://www.artbud.pl/environment/cache/images/500_500_productGfx_be821be81665f8d5cf010fc8af6a548 b.jpg

Na razie czekam na przesyłkę, żeby ruszyć z działówkami, ale w międzyczasie powróciła sprawa okien, ale już na poważnie.
Na biorę głównie pod uwagę 2 dostawców:
Okna MS - Wood Look+ na profilu Salamander 82 mm
Oknoplast - Winergetic Premium
Kolor najprawdopodobniej moss green (RAL 6005) lub pine green (RAL 6009).
Różnica w cenie nicałe 5% na korzyść MS, w kwestii termiki wygrywa Oknoplast, jeśli chodzi zaś o względy wizualne, bardziej podoba mi się Wood Look.
Pozostałe parametry (izolacyjność akustyczna, wodoszczelność, odporność na działanie wiatrem, przepuszczalność powietrza) prawie, że identyczne z minimalnym wskazaniem na MS.

Pojawił się natomiast problem w kwestii montażu stolarki. Na montaż w warstwie izolacji typu MOWO lub na konsolach JBD mnie nie stać, ale na "ciepły montaż" na taśmach Ilbrucka jestem zdecydowany.
Pojawia się natomiast problem w przypadku ościeży. Przy murowaniu ścian zrobiłem szersze otwory po około 10 cm na stronę z założeniem, że wyłożę całe ościeże XPSem o grubości 10 cm a od spodu zastosuję ciepły parapet.

Muszę się trzymać założeń, bo jak zmienię wymiary okien to niektóre z nich mogą stracić proporcje jak na przykład to:
https://i.imgur.com/IKmS800.png

Żeby śruby dobrze się trzymały wykombinowałem, żeby w miejsca kotwienia okien dać wstawki z purenitu, żeby ograniczyć moment gnący działający na kotwy. Co o tym myślicie?
W zamierzeniu miało by to wyglądać podobnie jak tutaj:
http://twojeokna.info/images/in/przygotowanie-otworu-okiennego-do-cieplego-montazu/przygotowanie-otworu-do-cieplego-montazu.jpg

Wyprowadźcie mnie proszę z błędu, jeśli źle kombinuję ze sposobem montażu

Regius
22-07-2018, 18:09
Zastanawiam się nad zmianą planów w kwestii okien. Musiałbym jednak zmienić kolejność etapów - najpierw tynki - potem okna. Wówczas poprosiłbym tynkarzy o otynkowanie również ościeży i zamontowałbym okna w taki sposób:
https://i.imgur.com/yVywZdD.png
Co o tym myślicie?

aiki
22-07-2018, 20:19
Tynki nie mogą mieć przewiewu bo popękają całe. Ościeża do wstawienia okien otynkujesz sam a po montażu tynkarze ładnie okno obrobia.

Regius
14-08-2018, 18:25
W sobotę było troszkę chłodniej więc zabrałem się do murowania ścianek działowych między słupami podpierającymi płatwie.

Zastosowałem wcześniej wspomniane łączniki dylatacyjne. Dla zapewnienie dylatacji pomiędzy słup a bloczki wstawiłem kawałki podkładu pod panele z XPS'a (mam nadzieję, że w przyszłości tynk będzie można łatwo wydrapać i zaakrylować miejsca styku słupa ze ścianą).

https://i.imgur.com/a3tyIVT.jpg

W miejscach gdzie otwór drzwiowy będzie blisko słupa (ściana na długość 1 bloczka), przed murowaniem zakotwiłem w stropie pręty fi 12 które będą przechodziły przez środek bloczków aż do nadproża (po każdej warstwie zalewam środek bloczka zaprawą).
Podejrzewam, że nic to nie da, ale przynajmniej mam przeczucie, że chociaż minimalnie usztywniłem ten kawałek ściany.

https://i.imgur.com/8BYokNM.jpg

Dalej kombinuję nad montażem okien - czy dać poszerzenie z kantówki C24, czy zastosować purenit (cena x 3 w stosunku do kantówek).

zolw82
16-08-2018, 21:22
daj poszerzenia boczne okienne, troche tez będą kosztować ale chyba mniej niż purenit, co do samych okien to w oknoplascie można w tej samej cenie zamówić pakiet szybowy 6/18/4/16/4 co daje lepszą akustykę i wiatroodporność. co do słupów to ja je zastępuję żelbetowymi 12x24 lanymi w ścianach działowych i w ten sposób pozbywam się pękających nie estetycznej obroki drewnianych słupów.

Regius
16-08-2018, 21:56
daj poszerzenia boczne okienne, troche tez będą kosztować ale chyba mniej niż purenit, co do samych okien to w oknoplascie można w tej samej cenie zamówić pakiet szybowy 6/18/4/16/4 co daje lepszą akustykę i wiatroodporność. co do słupów to ja je zastępuję żelbetowymi 12x24 lanymi w ścianach działowych i w ten sposób pozbywam się pękających nie estetycznej obroki drewnianych słupów.

Dzięki za odpowiedź.
Poszerzenia boczne wychodzą niestety najdrożej ~ 100 pln/mb ... potem jest termo-poszerzenie emo ~ 55 pln /mb, potem purenit ~ 40 pln/mb, potem termo-listwa emo ~2*12/mb (pod warunkiem zakupu u producenta), natomiast najtaniej wychodzi drewno konstrukcyjne klasy C24 suszone komorowo ~14 pln / mb.

Póki co najbardziej skłaniam się do drewna konstrukcyjnego lub termo-listwy 2x30 mm (tyle, że nie jest jeszcze dostępna da profilu Salamander / Brugmann bluEvolution 82) - poniżej parę zdjęć termo-litwy:

https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=414260&d=1528015445
https://sklep.grupamagnum.eu/userdata/gfx/785a69af561432735c19c58421fc9389.jpg
https://sklep.grupamagnum.eu/userdata/gfx/d2bc6861db8c7fb71bbac17d7187550d.jpg

Dzięki za cynk o lepszych pakietach szybowych, na razie mam w ofercie 4TF/18/3/16/3T lub 4T-18Ar-4-18Ar-4T

Na początku chciałem zrobić z podparciem płatwi tak, jak Ty planujesz, ale Kierbud (który jest autorem projektu więźby dachowej) powiedział, że jak chcę słupy żelbetowe zamiast drewnianych to muszą mieć co najmniej 15 lub 20 cm szerokości. Sprawdzałem tą opcję ale wyszło mi, że wysokość mieczy i tak by nie wyszła ... więc pozostałem przy oryginalnym projekcie. Lubię elementy drewniane w domu, więc chciałbym część więźby pokazać.

Regius
03-09-2018, 22:00
Ostatnio dzięki uprzejmości firmy Stropex otrzymałem próbki systemu emo:
https://i.imgur.com/CsRY2OQ.jpg
https://i.imgur.com/DCYZDu7.jpg
Wygląda to bardzo solidnie i jestem na 99% zdecydowany na termo-poszerzenia 60 mm.

the_anonim
04-09-2018, 09:43
Hej, kolego dach wyszedł świetnie gratki.

Pytanie czemu tak kombinujesz z oknami? Zrób tak jak pisałeś*wyżej, ramka XSP wysunięcie 1/2cm i to wszystko. To chyba najlepszy najtańszy i dalej bardzo energo pomysł a do tego jak zrobisz ramki sam równo to montażu nie powinni cie spiep.... okniarze.

Pozdro

Regius
05-09-2018, 19:39
Dzięki Anonim, dach rzeczywiście wyszedł nieźle.

Jeśli chodzi o poszerzenia, to przede wszystkim kwestia
1) proporcji okien i zbyt wielkich otworów, które wykonałem (jak zastosuję szersze okna, to przy wybranym podziale - słupek i ślemiono całość może stracić proporcje)
2) oraz efekt przemyśleń (być może błędnych):
a) przy poszerzeniach będę mógł otworzyć szerzej okna - ewentualne rolety wewnętrzne nie będą problemem
b) energooszczędność będzie zbliżona do montażu w warstwie ocieplenia
c) przy poszerzeniach mogę zrezygnować z montażu na taśmach bo nie poprawią zbyt wiele izolacyjności - piana PIR/PUR w samych poszerzeniach jest zabezpieczona, pianka pomiędzy poszerzeniem a murem od zewnątrz będzie przykryta styropianem, dodatkowo od zewnątrz pomiędzy ramą okna a styropianem (część ramy będzie przykryta izolacją) będzie zastosowana 1 lub 2 cm taśma rozprężna.

Regius
23-09-2018, 09:50
Pytanie dotyczące ścianek działowych na poddaszu użytkowym:

Jaka powinna być odległość góry ścianki działowej od dolnej płaszczyzny krokwi? Planuję 20 cm wełny pod krokwiami - czy odległość między górą ścianki a krokwiami powinna być mniejsza (np. 15 cm, żeby przymocować do ścianki profil do kraton gipsów lub do przymocowania siatki tynkarskiej), a jeśli tak, to o ile i jak załatwia się wtedy ciągłość paroizolacji nad ścianką działową?

aiki
23-09-2018, 10:16
YouTube - gipskartonitd koleś wszystko dokładnie pokazuje jeśli chodzi o zabudowę z płyt.

Regius
24-09-2018, 09:32
Dzięki Aiki za namiar. Kanał "Rogera" akurat znam już od dłuższego czasu, ale nie zauważyłem konkretnych wytycznych odnośnie wysokości ścianek działowych - było jedynie, że nie mogą wychodzić powyżej dolnej krawędzi krokwi i że warto zostawić trochę "mięsa" powyżej profili, żeby kołki dobrze trzymały. Na forum z kole spotkałem się z wytycznymi, że ścianki działowe mają być jak najniższe, żeby mostków nie było i już sam nie wiem ile odstępu od dolnej granicy krokwii zostawić (na razie muruję jak wychodzi z bloczków, a potem flexem przytnę na odpowiednią wysokość).

Regius
15-10-2018, 20:15
Wiem, że temat już był wałkowany na forum kilka razy przy okazji instalacji elektrycznych ale nie umiem znaleźć tych informacji - może ktoś pamięta i poratuje?
Instalacja elektryczna pójdzie w peszlach po podłodze (kabel łączony w głębokich puszkach) - jaki peszel kupić? 320, 630, czy 750N? Jaka średnica będzie wystarczająca?

sebcioc55
22-10-2018, 19:03
Wiem, że temat już był wałkowany na forum kilka razy przy okazji instalacji elektrycznych ale nie umiem znaleźć tych informacji - może ktoś pamięta i poratuje?
Instalacja elektryczna pójdzie w peszlach po podłodze (kabel łączony w głębokich puszkach) - jaki peszel kupić? 320, 630, czy 750N? Jaka średnica będzie wystarczająca?

średnica zależy od ilości kabli, lepiej weź większe niż mniejsze, zawsze wygodniej będzie się przeciągać przewody. Wg mnie 320N wystarcza, na większą ilosć kabli kupuj aroty.

Regius
01-11-2018, 10:16
średnica zależy od ilości kabli, lepiej weź większe niż mniejsze, zawsze wygodniej będzie się przeciągać przewody. Wg mnie 320N wystarcza, na większą ilosć kabli kupuj aroty.

Dzięki Sebcio!
Znalazłem w domu kilkanaście metrów peszla 320N, mam nadzieję, że mi styknie.

Generalnie przewody chcę prowadzić po ścianie tuż przy płycie fundamentowej, gdzie w przyszłości będzie styropian (tam gdzie tynkami nie dojadą), a peszle chciałem dać tylko w miejscach gdzie przewody będą szły po płycie fundamentowej (otwory drzwiowe). Podejścia do puszek chciałbym zrobić w bruzdach. Puszki na łączniki planuję na wysokości 140 cm a puszki na gniazda na wysokości 20 cm od podłogi na gotowo.

Zastanawiam się czy iść nieco budżetowo z wyposażeniem rozdzielnicy, tzn tylko na 2 wyłącznikach różnicowoprądowych (jak wybije różnicowopradowy wyłączam wszystkie esy i a potem załączam po kolei, żeby sprawdzić na którym obwodzie mam upływ pradu), bez lampek modułowych, ograniczników przepięć, podliczników, automatycznych przełączników faz itp.
Jak to wygląda u Was? Ile macie różnicówek w rozdzielnicy?

Do robienia bruzd chciałem wypożyczyć bruzdownicę z wypożyczalni na 1 dzień, ale nigdzie nie umiem znaleźć bruzdownicy z tarczą zespoloną, co by nie wykuwać między rowkami i przypadkiem nie uszkodzić ścian (szczególnie działówek na poddaszu). Macie jakiś patent na wykuwanie?

Jak wygląda kwestia wyboru producenta osprzętu? Czy jeśli mam np. wyłącznik główny i różnicówkę eaton'a, to czy mogę kupić pozostałe rupiecie jakichś innych producentów (np. hager, legrand, czy schneider)? Wydaje mi się, że nie ma to wpływu ale chciałem się zapytać, zanim kupię pozostały osprzęt.

Aha, jeszcze jedno pytanie, czy ktoś z Was wstawiał może puszki "do późniejszego wykorzystania"? Chodzi mi po głowie pomysł, co by zrobić więcej puszek pod gniazdka i w niektórych połączyć tylko kostką przewód i zaślepić, a w przyszłości jakbym potrzebował gniazdko to odszukuję puszkę, zdejmuję zaślepkę (wykuwam tynk) i wstawiam gniazdko. Wydaje się, że koszt znikomy (60 groszy za puszkę i 1m przewodu więcej).

ufbufkruf
01-11-2018, 11:06
Do robienia bruzd chciałem wypożyczyć bruzdownicę z wypożyczalni na 1 dzień, ale nigdzie nie umiem znaleźć bruzdownicy z tarczą zespoloną, co by nie wykuwać między rowkami i przypadkiem nie uszkodzić ścian (szczególnie działówek na poddaszu). Macie jakiś patent na wykuwanie?



Ja używałem kątówki z założonymi 3 tarczami do betonu. W takie bruzdy kable wkładasz "pionowo" na lekki wcisk. Nie wymaga to dodatkowego mocowania.

karster
01-11-2018, 12:22
Ja robiłem w porothermie na dwie nowe tarcze i tez wystarczało ale tyle pyłu, ze po kilku metrach dałem sobie spokój.

Pozdrawiam
Karol

seler2
01-11-2018, 13:21
ja miałem trzy tarcze przedzielone podkładkami, przewód 3x2.5mm2 wchodził ładnie na płask, przerobiłem osłonę tak że mogłem podłączyć pod nią odkurzacz i szło praktycznie bezpyłowo

agb
01-11-2018, 18:47
Owczar w bociankach wrzucał wideo z takiego bruzdowania w silce. Nigdy w życiu... Brałbym bruzdownicę z odciągiem pyłu.

pandzik
01-11-2018, 19:33
Owczar w bociankach wrzucał wideo z takiego bruzdowania w silce. Nigdy w życiu... Brałbym bruzdownicę z odciągiem pyłu.

Nie wyobrażam sobie inaczej. Przy zwykłym cięciu jest niezły bajzel i to na świeżym powietrzu.

ufbufkruf
01-11-2018, 19:43
Maska, okulary i jakoś idzie. Nie wspominam tego etapu jakoś źle.

Regius
01-11-2018, 21:44
Dzięki za odpowiedzi w kwestii bruzdowania.
Niestety nie mam za bardzo możliwości przerobienia obudowy swojej kątówki, żeby zrobić jej odciąg pyłu (seler2, ufbufkruf - wielki szacun za wykorzystanie kątówki) a do najbliższej wypożyczalni dysponującej graphite pro 59gp300 mam ponad 100 km. Chyba skończy się na tym, że wezmę z najbliższej wypożyczalnie zwykłego Boscha gnf 65a i będę wykuwał te nieszczęsne bruzdy (mam nadzieję, że nie uszkodzę działówek jak będę to robił z wyczuciem).

Czy moglibyście podzielić się swoimi uwagami związanymi z pozostałymi pytaniami z zakresu instalacji elektrycznej?

Kamil_
01-11-2018, 22:16
No jak tak bardzo chcesz to się wypowiem...

Chcesz rozdzielnice odchudzić do minimum...
Kontrolka faz 20 zł - a widzisz wszystko jak na tacy!
Dwie różnicowki - w dewelopera się bawisz czy budujesz dom dla siebie?
Ogranicznik przepięć tez wywalić?


To może najlepiej weź od razu jednego esa podłącz do WLZ (przewód z głównej skrzynki prasowej) i całość obwodów poskręcaj w jedno...

agb
01-11-2018, 22:37
Z tymi kontrolkami faz to gdzieś czytałem, że świecą już od ledwo ponad 100V. Dziękuję za taką fazę.

Regius
02-11-2018, 05:28
No jak tak bardzo chcesz to się wypowiem...

Chcesz rozdzielnice odchudzić do minimum...
Kontrolka faz 20 zł - a widzisz wszystko jak na tacy!
Dwie różnicowki - w dewelopera się bawisz czy budujesz dom dla siebie?
Ogranicznik przepięć tez wywalić?


To może najlepiej weź od razu jednego esa podłącz do WLZ (przewód z głównej skrzynki prasowej) i całość obwodów poskręcaj w jedno...

Kamil, dzięki za opinię - każdy komentarz (najlepiej rzeczowy) jest mile widziany.

W kwestii rozdzielnicy, tak, chciałbym odchudzić rozdzielnicę do "rozsądnego" minimum, dlatego moje powyższe przemyślenia. Na razie planuje 2 rozdzielnice: główna w garażu (już kupiona 3x20) i dodatkowa w kotłowni (gdzie będzie PC). Chciałbym znaleźć jakiś środek pomiędzy dawaniem 1 RCD na całą instalację (tak jest zrobione np. w domu moich rodziców i nie pamiętam kiedy różnicówka wybiła ostatni raz - nie jestem pewien czy jest regularnie sprawdzana przyciskiem testowym), a dawaniem RCD na każdy obwód, czy gniazdko. Dom robię jak najbardziej dla siebie. Ile RCD wg. Ciebie to takie rozsądne minimum?

Jeśli chodzi o ograniczniki przepięć, pewnie ZE ma na słupie ogranicznik. Nie planuję jakiejś super elektroniki w domu (będą 2 laptopy, router pod wifi i może jakaś drukarka i monitor zewnętrzny, telewizora raczej nie planuję). Podejrzewam, że niezależnie jakiej klasy ogranicznik przepięć bym zastosował, to pewnie wyleci i tan na słupie i ten u mnie w rozdzielnicy. Jakiej klasy ogranicznik Twoim zdaniem byłby wystarczający? B+C?

seler2
02-11-2018, 06:29
Dzięki za odpowiedzi w kwestii bruzdowania.
Niestety nie mam za bardzo możliwości przerobienia obudowy swojej kątówki, żeby zrobić jej odciąg pyłu

Od biedy można można dokupić gotową osłonę za ca 150zł np boscha tylo trzeba zwrócić uwagę by pasowała. Bruzdy wycinane to naprawdę bajka szczególnie w silce która lubi pękać pod młotem...

seler2
02-11-2018, 06:38
W zakresie rozdzielnic nie podpowiem, bo u mnie jest "po grubości"... 4szt w tym jedna 150pól... Z różnicówkami robię tak że w głównej 4szt (jedna na 3faz, trzy szt 1faz, tak żeby rozgraniczyć pomieszczenia mokre od suchych, przemieszać oświetlenia z gniazdami, tzn obwody oświetleniowe z danego pomieszczenia na innej różnicówce niż gniazdowe, tak by wywalona różnicówka przez gniazdko nie zgasiła światła nad głową i tak by zawsze sąsiednie pomieszczenie świeciło. Najgorzej jak wywali różnicowy i ta połówka chałupy w której jesteś jest ciemna...

Daniellos_
02-11-2018, 08:23
Osprzęt różnych firm w rozdzielnicy możesz jak najbardziej mieszać. Jak chcesz budżetowo to zerknij do mojego dziennika. Ilość RCD zależy od ilości obwodów. Na pewno jak już wspomniano tzw mokre pomieszczenia jak kuchnia, łazienka, urządzenia, które mają metalową obudowę sugeruje dać przez RCD. Rozważ sprzęt z demobilu. Ja za SPD z najwyższej półki zapłaciłem chyba 300 pln- ma wbudowane kontrolki faz ;) uważam że lepsze takie rozwiązanie od tanich SPD o wątpliwej skuteczności jakie montuje większość osób. Trzeba zgłębić sprawę na forach tematycznych.

ufbufkruf
02-11-2018, 10:25
Ja różnicówek mam trochę na bogato. 11 szt. W dzienniku jest schemat ;)

walec7_7
02-11-2018, 21:10
Ja robiłem bruzdy w silce, a to co zostało wyłamywałem przecinakiem ręcznie. Nie było możliwości żeby coś popękało :) Co do różnicówek wydaje mi się że takie optimum to 4, jedna na 3 fazy i po 1 na każdą fazę :P

Kamil_
02-11-2018, 21:16
Ile wg mnie jest dobrze?
Ciężko powiedzieć - ja będę miał ich sporo :)

Dla mnie minimum to:
- obwody oświetlenia
- obwody gniazd
- obwody zewnętrzne (lampy czy tam gniazda)
- kotłownia
- łazienki

Ale każdy robi jak uważa :)

Regius
23-11-2018, 20:29
Dzięki Panowie za podpowiedzi oraz informację jak wygląda u Was instalacja elektryczna.

Regius
23-11-2018, 20:51
Kwestia izolacji tarasu spędza mi sen z powiek i już mam mętlik w głowie ... może coś poradzicie.
Ale może od początku ... zaczęło się od błędu architekta ... okazało się, że w projekcie nie została przewidziana warstwa spadkowa dla tarasu nad garażem i zrobiło się ciasno.

Wg projektu taras miał zostać zaizolowany przeciwwodnie / przeciwwilgociowo dwoma warstwami papy. Chciałbym jednak zastosować u siebie membranę EPDM, która wydaje się być rozwiązaniem trwalszym od papy.

Płyta tarasowa ma mniej więcej wymiar 4,2 x 8 m i jest otoczona ściankami attykowymi.

Na samym początku chciałem zrobić podobny układ warstw jak u Bartka:
-płyta żelbet (już wykonana),
-izolacja z XPS'a tworząca warstwę spadkową (na płyty z XPS'a poszlyby kliny z EPS 100 tworzące spadek)
-membrana EPDM
-geowłóknina
-legary (między legarami żwir)
-deski tarasowe (najprawdopodobniej kompozyt)

Potem zmieniła mi się koncepcja co do układu warstw - bardziej w stronę tarasu odwróconego- układ (patrząc od dołu):
-strop żelbet (aktualnie wykonany)
-warstwa spadkowa (grubość od 3 mm do 5 cm - około 1%) - znalazłem zaprawy, które można kłaść dosyć cienko, a przy tym nie kosztują fortuny
-membrana EPDM klejona do wylewki (np. contact adhesive 5000)
-XPS
-geowłóknina
-warstwa dociskowa ze żwiru
-wykończenie zostawiam na przyszłość - albo płyty betonowe (lub granitowe itp.) ułożone na żwirze albo deski na legarach również ułożone na żwirze (jako legary prawdopodobnie szerokie dechy - ta sama cena).

Niepokoił mnie jednak detal montażu rzygaczy w attykach i odwodnienia. Rozumiem, że musiałbym kupić rzygacze z kołnierzami pod membranę EPDM i połączyć je z membraną. Wówczas cała woda musi przelecieć przez żwir, potem jeszcze przez szczeliny pomiędzy XPSem, żeby finalnie sobie spłynąć po membranie EPDM do rynny przez rzygacz i kosz zlewowy. Mimo, że XPS nie jest zbytnio nasiąkliwy wolałbym uniknąć sytuacji, kiedy leży zanurzony w wodzie.

Na początku koncepcja spadków, którą sobie wymyśliłem (może błędnie) wyglądał tak:
https://i.imgur.com/HTdspSG.png

Ale jakoś nie przemawia do mnie do końca, żeby dawać na tarasie EPDM na XPS i na to dawać finalną warstwę wykończeniową w stylu deska kompozytowa na legarach (np. legar z deski kompozytowej przeciętej na pół), czy płyt gresowych na podstawkach. Mam obawy, że XPS się powgniata od obciążeń tarasu.

Dlatego znowu zmieniła się koncepcja - wylanie zazbrojonej wylewki ze spadkiem i dopiero na to EPDM. Układ warstw wyglądałby mniej więcej tak:
-strop żelbet (aktualnie wykonany)
-folia budowlana 0,3 mm
-XPS 10 cm
-folia budowlana 0,3 mm
-zbrojona wylewka 4-6,5 cm (spadek 1% środkiem tarasu - szkic poniżej)
-folia budowlana 0,3 mm (warstwa poślizgowa)
-membrana EPDM
-geowłóknina
-deski kompozytowe na legarach (legar = deska kompozytowa przecięta na pół)

Tyle, że rozwiązanie też troszkę problematyczne, ponieważ pojawia się kwestia dylatacji wylewki około 4,5x8,2m.

Nowa koncepcja spadków wygląda tak (a może by w ogóle nie robić spadków?):

https://i.imgur.com/hvXhPgf.png

Jestem pogubiony "jak ciotka w czechach" i mam nadzieję, że coś podpowiecie.

agb
23-11-2018, 21:42
Nie łączyłbym odpływu tarasu z rynną z dachu. Jak się rynna poniżej zapcha, to gdzie pójdzie woda? Wiem, że ryzyko małe, ale znasz prawa Murphy’ego.

U siebie mam taki dachotaras, który nie wiem czy tarasem zostanie, ale wykonawca specjalizujący się w dachach płaskich mówił, że normalnie na warstwie XPS - hydroizolacja kładzie się taras, np. drewniany.

P.S. M.A.G chyba ma taras drewniany na dachu zaizolowanym EPDM. Odezwij się do niego. Jak dobrze pamiętam u niego jest strop>termoizolacja>wylewka>EPDM. W dzienniku jest opisane.

Regius
25-11-2018, 18:47
Nie łączyłbym odpływu tarasu z rynną z dachu. Jak się rynna poniżej zapcha, to gdzie pójdzie woda? Wiem, że ryzyko małe, ale znasz prawa Murphy’ego.

U siebie mam taki dachotaras, który nie wiem czy tarasem zostanie, ale wykonawca specjalizujący się w dachach płaskich mówił, że normalnie na warstwie XPS - hydroizolacja kładzie się taras, np. drewniany.

P.S. M.A.G chyba ma taras drewniany na dachu zaizolowanym EPDM. Odezwij się do niego. Jak dobrze pamiętam u niego jest strop>termoizolacja>wylewka>EPDM. W dzienniku jest opisane.

Wielkie dzięki za podpowiedź. Rzeczywiście M.A.G. ma takie rozwiązanie. Odpisał mi na priv z dokładniejszym opisem jak to wygląda u niego (podpytałem go jeszcze o dodatkowe szczegóły). Generalnie układ warstw wygląda tak: strop->termoizolacja->wylewka ze spadkiem->EPDM klejona do attyk->geowłóknina->hydrostyr (głównie jako zabezpieczenie EPDM)->podłoga drewna egzotycznego na legarach.

Muszę jeszcze dokładnie przeliczyć grubość tarasu względem poziomu drzwi tarasowych i spocznika schodów, bo boję się, że nie mogę mógł sobie pozwolić na dodatkowy hydrostyr na EPDM (M.A.G. poradził mi, że 2 cm były by wystarczające). Może zamiast hydrostyru dam podkład pod panele z XPS'a.

agb
25-11-2018, 18:53
XPS pod EPDM możesz zastąpić PIR-em. Ma lepszą lambdę, więc wystarczy dać mniej żeby osiągnąć ten sam efekt co z XPS.

Regius
25-11-2018, 19:13
XPS pod EPDM możesz zastąpić PIR-em. Ma lepszą lambdę, więc wystarczy dać mniej żeby osiągnąć ten sam efekt co z XPS.

Kombinowałem nad tym, tyle, że PIR nie tak łatwo dostać (XPS'a można kupić za pośrednictwem Fightera w rozsądnej cenie)... całkiem korzystnie wychodził 2-gi gatunek PIR (prawie w cenie XPSa) ale nie ma gwarancji parametrów.

Gdyby nie dawać dodatkowej warstwy XPS na membranie (M.A.G. podpowiedział, że 2 cm by stykło), to powinienem się wyrobić z grubością, ale czy sama geowłóknina będzie wtedy wystarczającym zabezpieczeniem dla membrany (pod legary pewnie i tak trzeba by dodatkowo jakieś podkładki dać)?

agb
25-11-2018, 19:18
Najlepiej z dostępnością, ale chyba zarazem najgorzej cenowo wychodzi Thermano. Fighter chyba też może PIR załatwić. Zapytaj go.

karster
26-11-2018, 14:22
A gdzie paroizolacja na stropie a pod termoizolacją? XPS jest mniej nasiąkliwy niż EPS ale nadal jest! Ja też mam zasrany taras (nad grzanym pomieszczeniem) i też analizuję co i jak zrobić. Chodzi mi po głowie albo membrana EPDM (gdybym tak tylko wiedział gdzie ją dobrze kupić bo w sklepie za rogiem to nie mają) albo sikabond t8. Myślę, że oba te produkty są dobre i raczej jest wielka szansa, że i oba u mnie wylądują. Np epdm na paroizolacjęa sikabond jako ostatnia warstwa, klej pod ceramikę (jeżeli na nią się zdecyduję bo na razie to daleka przyszłość).

Pozdrawiam
Karol

sebcioc55
26-11-2018, 15:06
Kombinowałem nad tym, tyle, że PIR nie tak łatwo dostać (XPS'a można kupić za pośrednictwem Fightera w rozsądnej cenie)... całkiem korzystnie wychodził 2-gi gatunek PIR (prawie w cenie XPSa) ale nie ma gwarancji parametrów.

Gdyby nie dawać dodatkowej warstwy XPS na membranie (M.A.G. podpowiedział, że 2 cm by stykło), to powinienem się wyrobić z grubością, ale czy sama geowłóknina będzie wtedy wystarczającym zabezpieczeniem dla membrany (pod legary pewnie i tak trzeba by dodatkowo jakieś podkładki dać)?

Jeżeli dasz geowłoknine na EPDM(pod którym będzie XPS) i na to położysz legary to nie wiem co musiał byś robić żeby ten EPDM uszkodzić, sam EPDM jest mocny, geowłóknina go jeszcze wzmacnia, a podłoże pod nim jest stabilne (XPS). Ewenualnie daj jakieś podkładki pod legary aby rozłożyć cieżar, może jakiś twardy plastik? najlepiej w kształcie koła bez ostrych rogów. Wg mnie coś takiego w zupełności wystarczy, same deski a potem legary też dobrze rozkładają obciążenie. Te podkładki bardziej po to aby legary w wodzie nie stały w razie W.

@ Karster EPDM kupisz na allegro na metry w odpowiednich szerokościach.

karster
26-11-2018, 15:27
Seba, widziałem ale te grubości jakies liche, np 0,75mm, no i trafić na swoj wymiar (szerokość)...

Pozdrawiam
Karol

Regius
26-11-2018, 18:27
Dzięki Panowie za odzew!
Chodzą mi po głowie podkładki tarasowe Spax zgodnie podpowiedzią M.A.G.
Zastanawiam się jeszcze czy poziomować legary, czy zostawić ze spadkiem. Wypoziomowane bardziej by mi się podobały, ale więcej z tym zachodu i nie mam pomysłu jak zamontować kliny do legarów po wypoziomowaniu (klej?), bo przewiercać się przez legar do klinów trochę strach, żeby membrany nie uszkodzić. Fajne są podstawki reguowane, ale raczej odpadają, bo tutaj każdy cm ma znaczenie.

Regius
26-11-2018, 18:31
Seba, widziałem ale te grubości jakies liche, np 0,75mm, no i trafić na swoj wymiar (szerokość)...

Pozdrawiam
Karol

Z tego co kojarzę to standardowa grubość membrany to 1,14 mm. Możesz poszukać Firestone lub Carlisle. Jaki masz wymiar tarasu?