PDA

Zobacz pełną wersję : Co jest nie tak z tym piecem? - Defro Optima Comfort 10kW



zimazima
24-01-2017, 21:22
Witam ciepło :)

Czy ktoś podjąłby się choćby pobieżnej analizy problemu - zostałam palaczem całoetatowym (przedtem jedynie jako dorzucacz)
w następującym układzie, jak poniżej podam. Właśnie się dokształcam i wychodzi że coś tu nie gra. Detale:

-dom z poddaszem użytkowym około 90 mkw., lata 60 XX wieku, nieocieplony,
-wg "audytu" na ciepłowlasciwe.pl maksymalna moc grzewcza potrzebna 25kW, przeciętna 12kW
-piec Defro Optima Komfort-N (nie wiem co to za "N") 10kW
-zużycie węgla na sezon 5-6 ton.
-nie jestem w stanie uzyskać stałej temperatury większej niż 60st. bez ciągłego dokładania
-ogólnie najlepsi(?) palacze na tym piecu osiągają jako-taką temperaturę w domu za pomocą dokładania co 2 godziny
-mój maksymalny osiąg to mniej więcej stała temperatura na piecu 40-50 stopni, letnie kaloryfery, w domu "tak se" ciepło, był niebieskawy płomień i ładny żar, nie dymiło się
-żeby się jakoś paliło, uchylam dolne drzwi, choć w instrukcji pisze że nie należy
-ogólnie palacze inni w tym domu zostawiają klapę popielnika rozszczelnioną, a to okienko w klapie zamknięte całkiem.
dzisiaj doszłam do wniosku że przecież ten węgiel się tam kisi, a może nie?
-inni radzą sobie z tym też w ten sposób, że dają dużo węgla, jest trochę mocno ciepło, potem znowu jest zimno
-z tego co widzę, chyba nie można w tym piecu palić od góry, bo ma tylko jeden wlot powietrza, w klapie przy popielniku
(jako warunek podaja na stronach o paleniu od góry - wlot wtórny powietrza - nie ma nic na tych drzwiczkach do podawania węgla)
-ogólnie to nie chciałabym zamieszkać w tej kotłowni, a na to się zanosi
-aha, i jest jakiś problem z rurą do komina, była za krótka i ją zmontowali z dwóch(?) i zardzewiała, i jeszcze ten sterowniczek co tam jest (szyber?) też zardzewiał

Co tu może nie grać? (Proszę o porady dostosowane do faktu że jestem raczej zielona, bywają w domu jacyś "fachowcy" niby też,
ale ja nie wiem, czy oni są do końca fachowi.)

PARDON, coś źle kliknęłam i dodałam 2 tematy, jakby jeszcze tego było mało.

gondoljerzy
24-01-2017, 22:13
Kociołek prawdopodobnie jest za mały, jak na nieocieplony dom 90 metrów. W danych technicznych kotła podają zużycie węgla przy mocy nominalnej 1,5kg/h (dobrego węgla 28MJ/kg) . To daje trochę ponad 1 tonę na miesiąc. Ty spalasz 5-6 ton na sezon. Czyli, większość sezonu Twój kocioł pracuje w okolicy maksymalnych możliwości.
Nie wspominasz nic na temat stosowanego opału. W instrukcji podają węgiel orzech, typu 31-2, kaloryczność minimum 24MJ/kg. Jeśli węgiel jest drobniejszy i mniejszej kaloryczności, to osiągnięcie znamionowej mocy 10kW może być nieosiągalne.

zimazima
24-01-2017, 23:00
Węgiel kamienny orzech (więcej danych na razie brak), ale z wyglądu bardzo ładny, błyszczący. Cenowo nie najtańszy, nie najdroższy.

gersik
25-01-2017, 08:19
" N " to znaczy że kocioł jest dopuszczony do pracy w układzie zamkniętym. Rada? Dokupić nowe drzwiczki z rozetą na powietrze wtórne i palić od góry.
A tu palenie bez rozety:
https://www.youtube.com/watch?v=ZWSvvpwKP-0

zimazima
25-01-2017, 08:32
A w tym filmiku prezentacyjnym nie ma rozety w drzwiczkach - więc jest to element wymagany, czy nie jest?

Aha, i czy stałopalność to jest czas "ile się będzie dobrze palić bez dokładania" czy "ile będzie się palić aż się wypali"? Znaczy w tym układzie, palenie od dołu, mamy tą stałopalnośc aż 2 godziny?

(Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi)

gersik
25-01-2017, 10:02
Rozeta ma za zadanie dopuścić tlen do spalania.

Mario1969/1
25-01-2017, 13:13
Jak napisał Gondoljerzy kociołek bez ocieplenia co najmniej poddasza (tu największe ubytki ciepła) za mały na temperatury minusowe, jak sama zauważyłaś na ciepłowłaściwe wyszło 25kW. Przeciętna 12kW to okolice 0stC.

zimazima
25-01-2017, 14:22
Znaczy poddasze jest jakoś ocieplone (trociny na stropie pod podłogą? i wełna mineralna na dachu?)(uwzglednione w tej kalkulacji to na ciepłowlasciwe.pl) ale jest to zapewne pseudoocieplenie