PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie oni s? !?



Jasiu
07-10-2002, 12:23
Właśnie zauważyłem, że na forum są 3 kategorie uczestników:

1. Tacy co to dopiero myślą o budowie domu i zadają rozczulająco podstawowe pytania na które już setki razy padły odpowiedzi.

2. Tacy co to już zaczęli, ale ich domy dopiero z mozołem dźwigają się z ziemi.

3. Tacy co już zbudowali i teraz malują, sprzątają, przykręcają i się przeprowadzają.

Ci pierwsi nie spieszą się, skaczą z tematu na temat i mają bardzo radykalne poglądy.

Ci drudzy zapisali się już do różnych stronnictw (Liga Polskiego Styropianu, Unia Wełniana ,itd...) ale raczej nie narzucają się ze swymi poglądami. Są obecni na forum ale tak jakoś skromnie na boczku, czekają na swoją kolej.

Ci trzeci na forum wpadają z jęzorami na wierzchu, żeby opisać w jednym akapicie 10 spraw i uciekają. Wszystko liczą w dniach (szczególnie im bliżej do zimy), sprawy ogólnobudowlane obchodzą już ich średnio i raczej nie mieszają sie w dyskusje pierwszych i drugich, a jak już to z takim jakimś dostojeństwem i luzem.

No właśnie. A gdzie są ci co już wybudowali !?
Wybudowali i mają teraz forum w nosie ? Pewno tak !
A to znaczy, że ci którzy w tym roku kończą w przyszłym znikną z forum, a my (średniaki) będziemy musieli zająć ich miejsce.

Zupełnie jak w Królu Lwie :wink:

EM
07-10-2002, 12:28
A gdzie są ci co już wybudowali !?


Jestem! Obecny!
Pozdrawiam.

Jasiu
07-10-2002, 12:39
Ooo!!!!

I jak to jest jak już jest po wszystkim ?
Ja się czuje jakbym wsiadł do bobsleja, a przedemną rok szaleńczej jazdy i diabli wiedzą co będzie na mecie.

Właśnie niezbędne papiery (te co stale muszę mieć ze sobą) staram sie upchnąć w jednej aktówce, do kierownika budowy dzwonię częściej niż do żony i rozpaczliwie próbuje zapanować na setkami pierdół, które muszę kupić i dostarczyć w odpowiednim czasie na budowe i to tak żeby mi się budżet nie skończył na fundamencie.

A w pracy tak się już opieprzam, że gdybym nie to, że sam jestem szefem to już bym wyleciał.

A to dopiero 10 dzień budowy !!!

07-10-2002, 12:51
Jasiu, bardzo radykalny ten Twój podział. :wink:

EM
07-10-2002, 13:21
Czujesz się jak po wysiadce z huśtawki. Gros wydatków jest po zamieszkaniu ale na szczęście można je robić pomalutku.
jedna teczka na papierki Ci nie wystarczy: ja uskładałem 5!!

Na szczęście własny dom znakomicie koi nerwy. Siedząc sobie wieczorami przy komiku czuję się jak delikwent co po szaleńczej jeździe na zjeżdzalni plusnął do spokojnego basenu i otrzepawszy się z lekka siedzi w nim i przygląda się następnym co jadą ... :smile:

Nie martw się. TO SIĘ PRZEŻYWA!

Jasiu
07-10-2002, 13:28
Podział jak podział.

Przyszedł mi do głowy jak zauważyłem, że od czasu jak zacząłem działać, coraz mniej interesują mnie wątki "początkujących": co lepsze...? z czego...? - ja juz wybrałem, dla mnie dyskusja jest skończona, a nie bardzo mogę sobie pogadać ze "starymi", bo co ich już obchodzą jakieś ławy czy szalunki, a mi do palenia w kominku brakuje jeszcze ze 100 lat !!!

Zupełnie jak w przedszkolu :smile:
Co roku starszaki gdzieś znikają, i przychodzą nowi....

No ale juz poznałem jednego byłego_starszaka, co czasem do nas zagląda :smile:

loniu
07-10-2002, 13:30
Jasiu z tą pracę to muszę ci przyznać rację !!!!!

kgadzina
07-10-2002, 13:45
Jasiu, zarejestrowałeś się 1 dzień później niż ja, ale Twoja przewaga tkwi w tym, że zrobiłeś to zanim zacząłeś budować. Ja wszedłem do forum niestety dopiero 30 dni po przeprowadzce (!!!!!!!). Niestety dlatego że dopiero teraz widzę ile informacji mogłem wymieniać z innymi budującymi ZANIM się wprowadziłem. Hm, chociaż teraz mogę wymieniać informacje co i jak zrobiłem i ewentualnie czego bym już nie zrobił.
Jasiu, wszedłeś w ten chyba najciekawszy fragment życia, o którym będziesz snuł wspomnienia byc może do końca życia. Budowanie domu jest przygodą, i to taką przygodą, która daje "równą" szkołę życia, ale którą chciałoby się przeżywać bez końca. Mnie trochę już żal, że ostatnie robótki-dłubanki zaniedługo też skończę i nie wiem co będę dalej robił.
Czyżby czekała mnie budowa następnego domu?

07-10-2002, 14:14
ogród, panowie,ogród. :lol:

Jasiu, no w takim sensie, to jasne,że każdy jest na innym etapie. Ale ja mimo wszystko widzę ogromną pomoc ze strony tych, co są już bardziej zaawansowani.
:smile:

kodi_gdynia
08-10-2002, 07:50
A ja myślę, że mogłby być jeszcze inny podział - według mnie jeszcze prostszy i bardziej zgeneralizowany.
Tak więc forum dzieli się na tych:
1. co pytają
2. tych co odpowiadają.
Oczywiście jest to ściśle skorelowane z tym co pisze Jasiu. Patrzę często po sobie. Ostatnio praktycznie nie zadaje pytań, co nie znaczy że już wszystko wiem, ale zauważam zdecydowaną przewagę odpowiedzi.
Pozdrawiam

Frodo
18-10-2002, 12:36
kodi
Dodałbym jeszcze go tego podziału grupę tych co tylko czytają.

dobrzykowice
18-10-2002, 13:04
nie zapominajcie o tych co piszą tylko o duperelach :grin:

Frodo
18-10-2002, 13:11
Oraz chętnych na darmową reklamę :smile:

kgadzina
18-10-2002, 13:22
Czyli krótko - kategoria "pozostali - zbędni".

Marek13
23-10-2002, 12:19
Ci co zbudowali odpoczywają psychicznie, liżą rany i co miesiąc sprawdzają ile mają kredytu do spłacenia. Budowę rozpocząłem w 98 w maju, wprowadziłem się w listopadzie 1999. Przez dwa lata nie tknąłem żadnego narzędzia - miałem po prostu wstręt do wszystkiego co miało związek z budową, dopiero w tym roku przeszło mi i rozpocząłem drobne naprawy i przeróbki, no i zacząłem odwiedzać Forum Muratora.

Rafter
10-11-2002, 17:20
Jasiu nie narzekaj.
Nic w naturze nie ginie i nie ma ludzi niezastąpionych.
Jedni odejdą a przyjdą inni.
Chociaż ciężko to sobie wyobrazić to i Frankai pewnego dnia spadnie z pierwszego miejsca.

ma
28-03-2003, 10:35
a tak wlasciwie, to kiedy to nasze Forum zaczęło działać?

Agacka
28-03-2003, 11:15
Frankai nie spadnie! jest twardy i do tego podłączony na stałe do netu :grin:

ma
28-03-2003, 11:40
Kto wie?
Jak wróci zza Wielkiej Wody i zajmie się żoną i domem, to może rzadziej go będziemy spotykać na Forum?

Frankai
28-03-2003, 14:45
Spadnie, spadnie. Agacka - kiedyś Grupa Wrocławska miała duuużą przewagę nad Wami a teraz?

Agacka
28-03-2003, 17:16
No to skoro sam w siebie nie wierzysz to cofam poparcie! Na Frankai-a nie ma co liczyć zapomni o nas szybciej niż się spostrzeżemy!

Frankai
28-03-2003, 18:05
Agacka - typowa kobieta. Ledwo coś człowiek powie, już się obraża lub popada w skrajność. A kto powiedział, że o Was zapomnę? Człowiek z upływem czasu staje się mniej aktywny :wink:

ma
28-03-2003, 18:25
to sie nazywa staaaaaaaaaarosc :sad:

Pyza
28-03-2003, 20:24
A niektórzy się wyprowadzają do swojego domu i nie mają po prstu dostępu do internetu :sad:. Mnie taki los spotka za jakieś 3-4 miesiące, niestety. A potem musze czekać aż TPsa wymieni kabel. A na razie nie przewidują inwestycji.
Pozdrawiam serdecznie :smile:

Agacka
28-03-2003, 20:30
Frankai mniej aktywny znaczy nieruchawy? :eek:
I wcale się nie obrażam! :smile:

Smok
28-03-2003, 21:59
Panta rhei Kochani. Ci co zbudowali teraz siedza na forum podróżników. Wymieniają doświadczenia z pobytu na Malediwach i Wysp Bahama :smile:

sly70
28-03-2003, 22:06
A nie którzy mają to już za sobą i pomyśleli, że czas już wydorośleć, zasadzić drzewo, wybudować dom itp

ma
29-03-2003, 14:00
... i wrócić na Forum!

Frankai
29-03-2003, 15:18
To już jest recydywa :wink: Czy jest już jednak ktoś taki? To Forum nie jest aż takie stare - niecałe 2 lata.

ma
29-03-2003, 15:41
Ponad dwa lata - Pawel zarejestrowal sie 17 lutego 2001 jako pierwszy.

Frankai
30-03-2003, 01:00
MA - masz rację, że ponad dwa lata. Nie uznawałbym jednak rejestracji Pawła (adres e-mail właściciela software'u), ani ludzi z Redakcji za początek Forum. Skłaniam się raczej do daty 19.03.2001.

Joasia
30-03-2003, 01:40
No to dobranoc. Coraz milej mi być z Wami. Pzdr.

Bartt
02-04-2003, 21:32
Jest jeszcze jedna grupa, choć w mniejszości. Zaliczam do niej siebie - już przestali zadawać głupie pytania, zdobyli pewną wiedzę, a jeszcze nie wbili łopaty pod fundamenty :grin:

pyrka
04-04-2003, 17:19
To ja chyba jestem recydywistką. Jeden dom wybudowałam i jeszcze wykańczam a za jakieś dwa tygodnie stanie stan surowy drugiego. Ostatnio zaczyna mnie ta budowa nudzić. Dwa ,trzy lata temu były tańsze materiały i droższa robocizna a teraz jest odwrotnie.