PDA

Zobacz pełną wersję : Ściana działowa zwalnia na strop. Dodatkowe obciążenie.



Pterbud
05-03-2017, 22:37
Witam;
mam problem. Mieszkam w bloku zbudowanym w latach 90 z płyt prefabrykowanych. Strop z płyt zeranskich.
Sąsiedzi którzy mieszkają nade mną zrobili z 2 pomieszczeń jedno, poprzez usunięcie ściany działowej. Najgorsze ze cały gruz ze ściany zalali cementem i dali na cześć stropu robiąc sobie podwyższenie. Nasze mieszkania są identyczne i w miejscu gdzie stała u nich ścianka działowe u mnie też jest.
Z tego co wiem nie mieli do tych prac żadnych zezwoleń.
Było to już kilka lat temu. W miejscu połączenia ścian zarowno nosnej jak i dzialowej ze stropem oraz na połączeniu ściany nośnej z działówka powstały rysy. Nie wiem czy były wcześniej. Zawsze miałem to jakoś rozwiązać i poprosić ich o jakieś dokumenty potwierdzające bezpieczeństwo takiej przebudowy, jednak lata mijały a ja nie chciałem się kłócić z sąsiadami.
Ostatnio jak popatrzyłem na te rysy to w pierwszym odruchu wydało mi się że się powiększyła jednak pewien nie jestem.

Czy ta ich przebudowa może jakoś zagrażać mojemu bezpieczeństwu? Ciężar który dali na strop jest dość spory bo ściana przecież była żelbetowa.
Teraz ja szykuje się do usunięcia tej ściany i się zastanawiam czy bede mogl to zrobić skoro strop nad nią jest dodatkowo obciążony ?

zyhu
06-03-2017, 06:32
może jeśli robili to na kocią łapę

Pod
06-03-2017, 07:03
Przeciez ściana była i swoje ważyła, teraz tez jest tylko rozproszona w stropie (tak to zrozumiałem). Więc jakim cudem zwiększyło się obciążenie ?

zyhu
06-03-2017, 07:36
zmiana statyki stropu to bardzo poważna sprawa. nie można sobie ot, tak wybudować słupa i powiedzieć - jest ok, jest podparcie.

wyburzenie takiej ścianki to również całkowita zmiana statyki stropu, od tego jest pozwolenie i konstruktor !

Pod
06-03-2017, 08:31
Jakiej statyki? Oni zburzyli ścianę działową, gruz z niej zatopili w stropie, jak rozumiem jeszcze bliżej podparcia niż była ta działówka. W najgorszym razie nie pogorszyli obciążenia storpu, bardzo prawdopodobne że polepszyli.

zyhu
06-03-2017, 09:28
Jakiej statyki? Oni zburzyli ścianę działową, gruz z niej zatopili w stropie, jak rozumiem jeszcze bliżej podparcia niż była ta działówka. W najgorszym razie nie pogorszyli obciążenia storpu, bardzo prawdopodobne że polepszyli.

ścianę to zburzyli i jak rozumiem, pewnie podnieśli sobie podłogę, robiąc kolejne wylewki.
skąd wiesz jak ściana działowa była umiejscowiona, zakotwiczona ?

widzę, że za konstruktora możesz robić zaocznie

bladyy78
06-03-2017, 09:43
Blok pracuje i rysy zawsze gdzieś się pojawiają, w bloku w którym mieszkałem na suficie były rysy na styku dwóch płyt. Gipsowanie. czy dawanie siatki pomagało na krótko po roku rysy znowu się pojawiały. Rozebranie ścianki działowej nie ma żadnego wpływu na konstrukcje budynku. Druga sprawa ścianka działowa tak jak już ktoś wcześniej napisał miała nacisk punktowy na strop co moim zdaniem bardziej obciążało strop niż w momencie gdy jej ciężar został rozłożony po większej powierzchni. Jeżeli kolega ma jakieś obiekcje zawsze może udać się do zarządcy bloku i zapytać czy sąsiad miał stosowane zezwolenia na wyburzenie ścianki działowej.

Frofo007
06-03-2017, 09:53
Teoretycznie rozłożenie ciężaru ścianki działowej punktowego na cały strop nie powinno nic zmienić. Natomiast pytanie jest jeszcze ile ton było tej wylewki i czy to ona nie mogła spowodować nadmiernego obciążenia dla stropu. Wszystko powinno być ok bo raczej takie rzeczy są projektowane z sporym zapasem. Problem byłby gdyby ktoś usunął ścianę nośną.

Pterbud
06-03-2017, 10:46
Wylewki razem ze ścianą zrobili 3x3x0,2m czyli okolo 4 ton.
Ściana która zburzyli stała dokładnie w miejscu gdzie u mnie jest ściana. Wiem że działówki nie przenoszą obciążeń jednak może jakiś to wpływ ma w takim prefabrykowanym budynku.
Teraz ciężar rozłożyli ale dołożyli sporo cementu. Ściana miała 2,5x3x0,08m , podwyższenie ma 3x3x0,2m

Sawadi
06-03-2017, 10:46
Nie było wcześniej rys teraz są, znaczy że coś się dzieje. Można sobie gdybać co zrobili i czego nie zrobili, a do czego się przyznali. Jak się obawiasz o konstrukcję, a nie boisz się zwarcia z sąsiadami, to zgaszasz do spółdzielni remont sąsiadów, pękanie ścian u siebie i prośbę o ekspertyzę budowlaną. Spółdzielnia musi to sprawdzić.