PDA

Zobacz pełną wersję : Ocieplenie nadkrokwiowe pod przekładana dachówkę - czy to mozliwe?



Jakub Pogorzelski
13-04-2017, 00:36
Witam wszystkich forumowiczów,

Przymierzam się do remontu dachu w starym drewnianym domu. Dom ma dach kryty dachówką. Na krokwiach rozmieszczonych co 1m (20x17cm) nabite są deski a na nich ułożona dachówka. Ponieważ dom jest specyficzny i w jednej części poddasze jest dość niskie to żeby oszczędzić przestrzeń
oraz pozostawić odsłoniętą więźbę ( ze względów estetycznych i takich, że mając ją na wierzchu można łatwo zobaczyć gdyby miało coś złego się dziać) ideałem byłoby zastosowanie izolacji nad krokwiowej.

Mam kilka pytań bo nie wiem nawet czy w ogóle jest to w moim przypadku możliwe

1 - czy na taka izolację trzeba układać nową dachówkę, która będzie jakoś wkomponowana w cały system ocieplenia (czytałem na forum o takich rozwiązaniach) czy można użyć dachówki która już znajduje się na dachu ?
2. - czytałem dyskusje nt przewagi dachówki nowej nad taka z odzysku - nie ukrywam, że jeśli chodzi o klimat to dużo bardziej przemawiają do mnie rzeczy stare na których widać historię niż nowe, dlatego idealnie byłoby móc zatrzymać tę oryginalną dachówkę,
3 - czy ktoś z ludzi dobrej woli mógłby mi powiedzieć jaki może być koszt wykonania takiego dachu wraz z ociepleniem i montażem 6 okien dachowych?

Chodzi o
- zdjęcie dachówki, być może też trzeba będzie zdjąć deskowanie, nie wiem
- położenie izolacji,
- montaż 6 okien,
- być może też coś z rynnami trzeba będzie zrobić, nie wiem czy te co są będą mogły zostać (może ktoś coś podpowie ?)
- położenie dachówki na nowo,

Dach ma około 250m2
Potrzebna mi wycena łącznie z materiałami. Rozumiem, że tutaj rozbieżności mogą być znaczne, dlatego proszę o rekomendacje, które mogłyby być jakimś punktem wyjścia do orientacji w terenie i tego co jest możliwe a co nie.

I na koniec - czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi powiedzieć ile może trwać cała operacja remontu takiego dachu?

Pozdrawiam z góry dziękując za wszelka pomoc.
Z pozdrowieniami.

Andrzej Wilhelmi
14-04-2017, 00:10
Ad. 1. Na takiej izolacji można układać każdą dachówkę i tą starą też!
Ad. 2. Nie ma żadnej przewagi dachówki nowej nad starą. To stara ma przewagę nad nową bo dach nią pokryty ma duszę.
Ad. 3. Jest duży bo trzeba zdjąć stare pokrycie i to tak aby odzyskać je możliwie w całości i ponownie położyć a nie jest ono pakowane fabrycznie.
Do tego dachówkę trzeba będzie oczyścić bo najprawdopodobniej była montowana na zaprawę. Jest to stara ręcznie robiona dachówka, trochę krzywa, wymaga zatem dużo cierpliwości i staranności w montażu oraz niejednokrotnie podszlifowania i wiercenia otworów do mocowania. Orientacyjny koszt robocizny 1 m2 to ~200,-.
Deski mogą pozostać natomiast łaty, które najprawdopodobniej są należy usunąć. Jak deski nie są estetyczne można je od spodu zabudować nową deską lub płytą gipsową.
Rynny najprawdopodobniej do wymiany chyba, że są miedziane. Rynny muszą być przełożone bo powierzchnia dachu uniesie się co najmniej o grubość izolacji cieplnej i kontrłaty.
Czas trwania takiego remontu to minimum miesiąc. Powinna to wykonywać doświadczona ekipa żeby nie doszło do zalania budynku.
W przypadku zainteresowania realizacją proszę o kontakt.
W załączeniu kilka zdjęć z jednej z moich realizacji 94 letnią dachówką. Brak dachówek skrajnych zastąpiła obróbka blacharska. Pozdrawiam.

Jakub Pogorzelski
18-04-2017, 22:49
Ad. 1. Na takiej izolacji można układać każdą dachówkę i tą starą też!
Ad. 2. Nie ma żadnej przewagi dachówki nowej nad starą. To stara ma przewagę nad nową bo dach nią pokryty ma duszę.
Ad. 3. Jest duży bo trzeba zdjąć stare pokrycie i to tak aby odzyskać je możliwie w całości i ponownie położyć a nie jest ono pakowane fabrycznie.
Do tego dachówkę trzeba będzie oczyścić bo najprawdopodobniej była montowana na zaprawę. Jest to stara ręcznie robiona dachówka, trochę krzywa, wymaga zatem dużo cierpliwości i staranności w montażu oraz niejednokrotnie podszlifowania i wiercenia otworów do mocowania. Orientacyjny koszt robocizny 1 m2 to ~200,-.
Deski mogą pozostać natomiast łaty, które najprawdopodobniej są należy usunąć. Jak deski nie są estetyczne można je od spodu zabudować nową deską lub płytą gipsową.
Rynny najprawdopodobniej do wymiany chyba, że są miedziane. Rynny muszą być przełożone bo powierzchnia dachu uniesie się co najmniej o grubość izolacji cieplnej i kontrłaty.
Czas trwania takiego remontu to minimum miesiąc. Powinna to wykonywać doświadczona ekipa żeby nie doszło do zalania budynku.
W przypadku zainteresowania realizacją proszę o kontakt.
W załączeniu kilka zdjęć z jednej z moich realizacji 94 letnią dachówką. Brak dachówek skrajnych zastąpiła obróbka blacharska. Pozdrawiam.




Dziękuję bardzo za odpowiedź! Powoli jakiś obraz mi się wyłania.
Mam kilka dalszych pytań, które przychodzą mi do głowy:

W temacie zdejmowania i odzyskiwania dachówki:

a) co jeśli dachówki nie da się odzyskać w całości a więc zabraknie - czy trzeba znaleźć identyczną starą dachówkę, czy można łączyć dachówki różnych wymiarów? czy może właśnie tutaj jest ta obróbka blacharska która zastępuje dachówki ?

b) czy da się ocenić przed zdjęciem ile z tej dachówki da się odzyskać a ile trzeba będzie dokupić?

c) zastanawiam się czy aby nie trzymać domu bez dachu na czas zdejmowania i czyszczenia dachówki nie jest jakimś pomysłem zakupienie "nowej" starej dachówki i przygotowanie jej zanim jeszcze się zdejmie tę oryginalną. zdaje się że koszt samej dachówki jest w całości kosztów marginalny dość, a być może byłby to sposób na spokojne przygotowanie odpowiedniej ilości dachówki.Można kupić dachówkę zdjętą z większego budynku i mieć pewien zapas, przygotować ją w odpowiedniej ilości i mieć pewność, że nie zabraknie a ponadto jeszcze mieć jakąś ilość dachówek na zapas na przyszłość, bo pewnie te się będą sukcesywnie zużywać,

jakie są inne wady takiego rozwiązania oprócz tego, że

- dachówka nowo położona nie będzie oryginalną dachówką z tego domu (wada emocjonalno energetyczna raczej niż techniczno budowlana) oraz

- ze starą dachówką coś trzeba będzie zrobić bo inaczej się zmarnuje,

- dodatkowym atutem przemawiającym za zakupem większej ilości dachówki z odzysku byłby fakt, że chciałbym do domu dobudować werandę i tę również pokryć dachówką, tej domowej oryginalnej już oczywiście nie mam (aczkolwiek mam jakiś zapas dachówki która została z odkupionej i rozebranej starej stodoły) w nadmiarze, a gdybym kupił więcej dachówki mogłoby starczyć i na dom i na werandę i wtedy byłaby ta sama na całości dachu. (chociaż wcale nie upieram się by akurat tak musiało być, nie widzę przeszkód - ale może jakieś są? by weranda była pokryta inną dachówką niż dom).

Zaprawą na pewno były lepione gąsiory. Dachówka w większości po prostu leży luzem choć czasem pewnie bywała łatana lub lepiona zaprawą.

Jeśli chodzi o usuwanie desek - estetycznie mi odpowiadają, nie ma problemu, natomiast są one położone na zakładkę - czy na takie deski na zakładkę tez daje się położyć izolację?

Co do kosztów - czy taki koszt robocizny obejmuje tez robociznę związaną z ociepleniem, montażem okien i rynien?

Czy oprócz tego już tylko dochodzą koszty materiałów?

Jakie jeszcze materiały będą potrzebne?

- izolacja (pewnie z płyt poliuretanowych - czy są istotne różnice między płytą z pianki a wełny ?)

- kolejna warstwa desek? (no bo jeśli na tych deskach położy się płyty to do czegoś te dachówki trzeba przyczepić... przepraszam za głupie pytania ale nie jest dla mnie oczywiste czy na płyty się jakoś mocuje same łaty, czy też deski a gdzie tam miejsce na jakąś folię?)


Dziękuję za wyrozumiałość i odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie

Andrzej Wilhelmi
19-04-2017, 01:33
Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.
Postaram się po kolei.
Z całą pewnością nie da się odzyskać dachówki w całości. Powinien być jakiś zapas. Można pokusić o dokupienie bardzo podobnych starych ewentualnie nowych oczywiście wyłącznie naturalna dachówka. Realizowałem już taki dach kryty dachówką karpiówką w koronkę gdzie nowe dachówki były warstwą spodnią a stare wierzchnią. Obróbką blacharską można zastąpić tylko dachówki skrajne i ewentualnie denko gąsiora.
Nie da się ocenić wcześniej ile dachówki zabraknie.
Oczywiście można kupić inną starą dachówkę a swoją sprzedać. Weranda może być pokryta inną dachówką ale odpowiednio dobraną (nie musi być identyczna ale architektonicznie powinna pasować).
Skoro dachówka nie była montowana na zaprawę to uda się odzyskać prawie wszystko czzyli 95~97%.
Myślę, że na deski bite na zakładkę da się poprawnie zamontować izolacje nakrokwiową.
Ja robię dachy kompleksowo więc w kosztorysie uwzględniam wszystko co związane jest z dachem począwszy od więźby, przez poszycie, krycie wstępne, łacenie, krycie docelowe, montaż izolacji nakrokwiowej, orynnowanie, montaż okien, fotowoltaiki, kolektorów słonecznych, instalacji odgromowej, wszelkie obróbki, obkładanie kominów a skończywszy na podbitce bądź nadbitce.
Do tego dochodzą koszty materiałów. W przypadku gdy budynek jest mieszkalny VAT 8%.
Rodzaj i ilość materiałów są zależne od zakresu robót, rozwiązań technicznych i wymogów architektonicznych oraz upodobań i wymogów żony inwestora.:yes:
Są zasadnicze różnice pomiędzy płytą z pianki poliuretanowej a płytą z wełny skalnej bo to dwa różne materiały. Na izolację nakrokwiową stosuje się piankę komorowozamkniętą (stawia opór parze wodnej), wełna przepuszcza parę wodną. Twardość i jednorodność płyty z pianki umożliwia jej montowanie na dachach skośnych natomiast twardą wełnę można stosować na dachach płaskich (stropodach). Pianka stawia większy opór cieplny (~2 razy większy od wełny) więc potrzeba jej znacznie mniej (2 razy mniej) co bardzo istotne na dachach skośnych (długość śrub mocujących i stabilność mocowania oraz grubość dachu).
Płyty izolacji nakrokwiowej mocuje się przy pomocy kontrłat. Do kontrłat mocuje się łaty a na łatach układa się dachówkę. Żadne dodatkowe deski nie są potrzebne. Folia na krycie wstępne a do tego przy starej dachówce to bardzo złe rozwiązanie. Na krycie wstępne wyłącznie papa. W tym przypadku papa samoprzylepna lub można zastosować płyty obustronnie laminowane folią aluminiową i dodatkowo z wierzchu pokryte specjalną papą np. płyty BAUDER PIR PLUS.
I to by było na tyle.
Pozdrawiam.