remidr
11-04-2005, 08:42
witam,
Mam na ścianach peknięcia i duże szczeliny idące od góry i od dołu. Są one od lat - i z każdym rokiem się powiększają - , ale chcę ocieplić dom więc muszę się nimi zająć.
Szczeliny są dość głębokie (nożyk od wyrzynarki wchodzi cały) - szerokość około 4 mm na długości 1 metra.
Dom jest następująco zbudowany: fundamenty kamienne, ściany od zewnątrz zwykła cegła, od środka cegła surowa (glina w kształt cegły). Dom(parter ze strychem) ma około 90 lat. Na strychu (strop drewniane belki 20 cm) wylana płyta betonowa zbrojona prętem 6. Na strychu zrobione mieszkanie (ścianki działowe to płyta gipsowo-kartonowa. Dach - blacha trapezowa. Ściany szczytowe na wysokości stropu wzmocnione wieńcem 30x30 cm zbrojonym prętem 12 i łączącym dłuższe ściany. Fundamenty są w niezbyt mokrym podłożu. Zrobiona jest też izolacja pionowa - iniekcja krystaliczna.
Pęknięcia są na dłuższych ścianach (w odległości 1/4 od ścian szczytowych) - są one od góry po skosie ku dołowi (ku szczytom). Takie wrażenie jakby ściana szczytowa odchodziła od góry. Są też pęknięcia od dolnych rogów ku górze(ale nie na kazdej stronie).
Proszę o poradę co z tymi pęknięciami zrobić: chciałem uzupełnić jakimś preparatem na bazie cementu ale nie wiem czy coś takiego jest (najlepiej w tubie jak silikon) . Słyszałem też o żywicach wiążących na gorąco. Chcę uniknąć przemurowywania ścian.
Pozdrawiam i czekam na porady
remidr
PS Przepraszam, jeśli podobna sytuacja była opisywana na forum a jej nie znalazłem.
Mam na ścianach peknięcia i duże szczeliny idące od góry i od dołu. Są one od lat - i z każdym rokiem się powiększają - , ale chcę ocieplić dom więc muszę się nimi zająć.
Szczeliny są dość głębokie (nożyk od wyrzynarki wchodzi cały) - szerokość około 4 mm na długości 1 metra.
Dom jest następująco zbudowany: fundamenty kamienne, ściany od zewnątrz zwykła cegła, od środka cegła surowa (glina w kształt cegły). Dom(parter ze strychem) ma około 90 lat. Na strychu (strop drewniane belki 20 cm) wylana płyta betonowa zbrojona prętem 6. Na strychu zrobione mieszkanie (ścianki działowe to płyta gipsowo-kartonowa. Dach - blacha trapezowa. Ściany szczytowe na wysokości stropu wzmocnione wieńcem 30x30 cm zbrojonym prętem 12 i łączącym dłuższe ściany. Fundamenty są w niezbyt mokrym podłożu. Zrobiona jest też izolacja pionowa - iniekcja krystaliczna.
Pęknięcia są na dłuższych ścianach (w odległości 1/4 od ścian szczytowych) - są one od góry po skosie ku dołowi (ku szczytom). Takie wrażenie jakby ściana szczytowa odchodziła od góry. Są też pęknięcia od dolnych rogów ku górze(ale nie na kazdej stronie).
Proszę o poradę co z tymi pęknięciami zrobić: chciałem uzupełnić jakimś preparatem na bazie cementu ale nie wiem czy coś takiego jest (najlepiej w tubie jak silikon) . Słyszałem też o żywicach wiążących na gorąco. Chcę uniknąć przemurowywania ścian.
Pozdrawiam i czekam na porady
remidr
PS Przepraszam, jeśli podobna sytuacja była opisywana na forum a jej nie znalazłem.