PDA

Zobacz pełną wersję : Kocioł elektrodowy - doświadczenia



SIAJKO
14-04-2005, 08:18
Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z takim kotłem, jak się sprawdza w praktyce, jakie są koszty ogrzewania itp itd ?

pkm
14-04-2005, 08:20
A co to za cudo?

SIAJKO
14-04-2005, 09:52
PODAJE LINK DO STRONY PEWNEJ FIRMY KTORA OFERUJE COS TAKIEGO:

http://www.yox-pol.wroclaw.pl/oferta.html

zibi2
14-04-2005, 12:44
PODAJE LINK DO STRONY PEWNEJ FIRMY KTORA OFERUJE COS TAKIEGO:

http://www.yox-pol.wroclaw.pl/oferta.html

Sądząc z opisu - zwykły kocioł elektryczny plus retoryka rodem z Amwaya.

pozdr

Grzesiek13
14-04-2005, 21:49
Też coś słyszałem, ale nie widziałem w działaniu. Opis troszke naciagany, zwłaszcza te 99,99% toż to prawie perpetum mobile :lol:

mdzalewscy
14-04-2005, 21:53
...... retoryka rodem z Amwaya.
oby Jareko to nie przeczytał :D

zibi2
15-04-2005, 09:47
...... retoryka rodem z Amwaya.
oby Jareko to nie przeczytał :D

No tak to już podpadłem. Niech będą "telezakupy" ;)

99.9% to sprawność grzałki elektrycznej a nie żadna rewelacja.

pozdr

mpalys
15-04-2005, 11:19
Co to za cudo????
najbardziej podoba mi sie cytat:
"Może nie jest on zbyt urodziwy, ale za to ma wiele niewątpliwych zalet, jak choćby ; najwyższą z możliwych sprawność energetyczną (99,999 %) ; Najwyższą z możliwych skuteczność cieplną ( z 1 kilowatogodziny energii elektrycznej uzyskujemy 3600 W ciepła w czynniku grzewczym ) ...."
Proszę Niech ktoś kto się na tym zna wytłumaczył mi jak z 1kWh wyszło 3,6kW ciepła.

zibi2
15-04-2005, 11:30
Co to za cudo????
najbardziej podoba mi sie cytat:
"Może nie jest on zbyt urodziwy, ale za to ma wiele niewątpliwych zalet, jak choćby ; najwyższą z możliwych sprawność energetyczną (99,999 %) ; Najwyższą z możliwych skuteczność cieplną ( z 1 kilowatogodziny energii elektrycznej uzyskujemy 3600 W ciepła w czynniku grzewczym ) ...."
Proszę Niech ktoś kto się na tym zna wytłumaczył mi jak z 1kWh wyszło 3,6kW ciepła.

he, he :lol: To właśnie miałem na myśli - bardzo entuzjastyczny bełkot ;)

_bogus_
15-04-2005, 11:56
Nie znalazłem tego zapisu o 3600 W. Gdyby jednak było "3600 J" było by OK (1 kWh = 3600 J).

Natomiast że entuzjastyczny - tak wygląda marketing. Czy np. producenci pasty do zębów mówią, że ich produkty mają dokładnie te same składniki co produkty konkurencji? Tak i w tym przypadku nie mówią że każda grzałka będzie miała taką samą sprawność. I operują zużyciem "średnim miesięcznym ... na godzinę" na m^3 kubatury żeby móc podawać liczby z wieloma zerami po przecinku. Wszystko zgodnie z zasadą, że człowiek najpewniej zapamiętuje to co na początku i na końcu a pomija środek - więc najpierw wspominają o miesiącu, później mówią o godzinie (to zwykle umyka uwadze), a na końcu podają małą liczbę - wszystko zgodnie z prawdą - ot taki mały chwyt psychologiczny.

A znacznie lepiej brzmi jak człowiek zapamięta że "na miesiąc to taka jakaś mała liczba" niż jak by zapamiętał że "na miesiąc to przy kubaturze 500 m^3 (dom 150 m^2) to 2 000 kWh" - nie kłamią ale tak podają fakty by człowiek odniósł mylne wrażenie.

Mnie raczej śmieszą te magnetyzery. Ale to przecież i Murator w ostatnim numerze (majowym) reklamuje na całą stronę magnetyzery. W poprzednim byli różdżkarze w tym magnetyzery. No cóż, jak to brzmiało: pieniądze nie śmierdzą?

Pozdrawiam

inwestor
15-04-2005, 12:01
Wygląda to na zwykły kocioł elektryczny. Może nie całkiem zwykły bo nazwa "elektrodowy" sugeruje że nie posiada grzałki. Czyli prąd przepływa bezpośrednio przez wodę i ją w ten sposób podgrzewa. Bardzo prymitywny sposób. Przypomina mi się zaraz ruska grzałka do herbaty - dwie żyletki druty do kontaktu i już bulgoce.
Pozdrawiam

mpalys
15-04-2005, 12:21
Nie znalazłem tego zapisu o 3600 W. Gdyby jednak było "3600 J" było by OK (1 kWh = 3600 J).



http://www.yox-pol.wroclaw.pl/ekologia.html

zibi2
15-04-2005, 12:44
Bogus nie, no masz rację że marketing. Ale ten styl marketingu kojarzy się z pasami wyszuplającymi niż bądź co bądź z poważnym urządzeniem. ;) I nie chodzi o to, że entuzjastyczny tylko że entuzjastyczny bełkot tak jak z tym przeliczeniem 1kW na 3600W cytuję" ( z 1 kilowatogodziny energii elektrycznej uzyskujemy 3600 W ciepła w czynniku grzewczym ) " :lol:
Sprzedawca jest niepowazny typ akwizytora. A co z dostawą, rozliczeniem, serwisem też usłyszę bzdury w entuzjastycznym tonie ?

Temat mnie interesuje bo rozważam elektrykę (nie mam gazu) ale ten wyrób jest z innej bajki.

pozdr

TeDy1989
03-02-2018, 22:39
Po zaledwie 12 latach chciałbym odświeżyć temat. Ktoś coś w kwestii opłacalności takiego kotła?

brencik
30-03-2018, 21:53
Co znaczy opłacalność? Zuzywa tyle energii ile do niego się wpompuje.
https://www.youtube.com/watch?v=puRMeMpvV_8
A sa samochody które są opłacalne i się zwracaja?

wojciech_pi
30-03-2018, 22:32
Po zaledwie 12 latach chciałbym odświeżyć temat. Ktoś coś w kwestii opłacalności takiego kotła?

Rozbierałem kilka tygodni temu ten temat ,łącznie z opiniami na forum :
tu
https://forum.budujemydom.pl/topic/32195-termopompa-nowo%C5%9B%C4%87/
i tu
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?345592-TERMOPOMPA-nowo%C5%9B%C4%87&p=7638474#post7638474

Patent Panów Szwaczka i Taratajcio w Wrocławia udoskonaliła po wielu latach i wdrożyła produkcyjnie firma z Pułtuska
Rozmawiałem z szefem tej firmy. Produkt wygląda na dopracowany ale na razie robią tylko na eksport .
W kraju zrobili testowo kilkanaście instalacji w różnych strefach i nie reklamują się na razie w Polsce. Niebawem mają taki zamiar .
Dla moich potrzeb nie bardzo się nadaje, bo nie robią wersji bez zbiornika CWU, czego nie potrzebuję, bo ma ogrzewacze przepływowe.
Kilkanaście lat temu pewnie bym to kupił za 18k a pompa ciepła jest znacznie droższa

Pozdr
Wojciech

kriso1982
05-01-2019, 21:52
witam
wszytkich hejterów kotła elektrodowego gorąco pozdrawiam i odsyłam do pojęcia słowo "INDUKCJA" bo tak działa takowy kocioł.
To nie są żadne grzałki ,żyletki .itp. wszystko rozbija się o róch cząsteczek któte poprzez tarcie grzeją wodę!!!
zainstalowałem takowy Kocioł i jak odpuszczą mrozy i trochę się ociepli zdam więcej informacji
Pozdrawiam KRISO

ProStaś
05-01-2019, 22:27
wszystko rozbija się o róch cząsteczek któte poprzez tarcie grzeją wodę!!!


A ortografii was na tym marketingu nie uczyli?:jawdrop:

nass
06-01-2019, 10:21
Jak widać fizyki też nie

fachman19
06-01-2019, 16:37
witam
wszytkich hejterów kotła elektrodowego gorąco pozdrawiam i odsyłam do pojęcia słowo "INDUKCJA" bo tak działa takowy kocioł.
To nie są żadne grzałki ,żyletki .itp. wszystko rozbija się o róch cząsteczek któte poprzez tarcie grzeją wodę!!!
zainstalowałem takowy Kocioł i jak odpuszczą mrozy i trochę się ociepli zdam więcej informacji
Pozdrawiam KRISO

Mówiący prawdę -hejteży maja przeczytać o INDUKCJI .
To może poznaj znaczenie słowa indukcja w słowniku.
A o tarciu cząsteczek (tajemniczych) o wodę dających ciepło to popłynąłeś kolego.
A wystarczy prawo oma .
Takie rzeczy to kiedyś były na fizyce w podstawówce.

Ciekawe ile teraz godzin fizyki jest w szkołach

Karpiu74
07-02-2019, 21:57
Czesc

Czy mógłbyś coś więcej na temat pieca?
Właśnie analizuję instalację takiego kotła i szukam kogoś kto tego używa.

Z góry dzięki

Karasso
21-02-2019, 20:18
Hej ! Również chciałem sobie taki kocioł sprawić . Znalazłem gościa z Wrocławia który ma to u siebie. I tak zalety:
- według właściciela nie jest drogo dla 350m2 budynku zużycie prądu w zimie w sezonie za około 2000k PLN budynek przemysłowy wiec temp 19st C kocioł podpięty na osobnym pod liczniku i osobnym obwodzie 3 fazowym
wady:
- długo nagrzewa wodę w instalacji po wyłączeniu
-nie jest bezobsługowy!!! Co 1,5 miesiąca trzeba w nim wymieniać wodę bo piec przestaje grzać ponieważ woda traci swoje właściwości tzn zmienia się jej konduktywność a piec liczony jest pod wodę w instalacji
- gigantyczne kaloryfery gdyż jest to ogrzewanie niskotemperaturowe
Odpuściłem temat. Byc może do firmy bym kupił ale nie do domu. Kupilem kaloryfery elektryczne z wkładem ceramicznym z własnym sterowaniem i jak narazie jest ok i całkiem niezle wyglądają