PDA

Zobacz pełną wersję : uszkodzenie fundamentu przy zasypywaniu - co robić?



basia2017
24-08-2017, 09:20
Drodzy Muratorzy, w temacie budowy domu jestem totalnie zielona. Dlatego proszę mi wybaczyć jeśli coś źle lub mało fachowo napiszę. Na naszej budowie powstały już fundamenty. Przedwczoraj zaczęliśmy zwozić na działkę piach do ich zasypywania. Przywozimy piach, ponieważ budujemy się na glinie. Do środka sypiemy piach, a trzeba go dużo bo po postawieniu fundamentów mają one dobrze ponad metr (chodzi mi o wysokość fundamentu z bloczka, jest chyba 7 bloczków co daje ponad 1 m.) i tą dziurę zasypujemy piachem. Z zewnątrz budynku obsypujemy fundament gliną / gliniastą ziemią z wykopu. Z racji tego, że nam się nie przelewa ;) postanowiliśmy, że zasypiemy fundamenty sami żeby co nieco zaoszczędzić. Do pomocy wzięliśmy znajomego, który ma ciągnik z łychą. No i teraz powiem Wam jak przebiegało to zasypywanie, bo mam parę wątpliwości... Kompletnie się na tym nie znam i proszę Was o radę.

Najpierw ten pan wziął na łychę glinę z wykopu (nie jest to aż taka tragiczna glina) i ponasypywał w te dziury między ziemią a bloczkiem aż do ław - z zewnątrz budynku. W środku w fundamentach jeszcze nic nie było - tzn. piachu. Gdy zasypał dziury to ten nadmiar ziemi "powciskał" trochę łychą w te dziury. A potem jak już wszystko w koło pozasypywał to przejechał ciągnikiem (średniej wielkości ciągnik, ok. 5 ton) wzdłuż budynku, wzdłuż każdej ściany - z odstępem ok 10 - 20 cm od bloczka + styropian, aby powciskać/ubić glinę przy fundamencie. Rzeczywiście dobrze się to wszystko powbijało, podejrzewam że wszystko się ubiło jak skała. Stąd moje pytanie - czy jest to bezpieczne dla ław, fundamentów, izolacji - takie jeżdżenie ciągnikiem i wbijanie pod ciężarem kół tej gliny? Czy pod wpływem takiej siły mogło się coś uszkodzić? Czy glina mogła naruszyć ławy, bloczek czy styropian? Jak myślicie? Dla mnie było to przerażające takie jeżdżenie wzdłuż fundamentów, bałam się że ta glina coś porozrywa. Tym bardziej, że w środku jeszcze nie było zasypane piachem. Na oko nic się nie uszkodziło, bloczek stoi ;) Potem dopiero nasypywaliśmy do wewnątrz piach i zagęszczaliśmy go. Co sądzicie o takim "postępowaniu"?:confused:

basia2017
24-08-2017, 13:48
Bardzo proszę - niech ktoś się wypowie ...

jak_to_mozliwe
24-08-2017, 14:00
Ciężko coś napisać. Jeśli nie widać wyraźnych pęknięć, to można chyba zaryzykować, że jest ok. Czy była to przesada - pewnie tak, jeśli nie masz spokoju sumienia to coś jest na rzeczy. Generalnie jestem zdania, że jeśli inwestor nie czuję się w czymś uspokojony, to zwykle potem wychodzi, że odczucia były słuszne.

Andrzej733
24-08-2017, 16:04
Temat... uszkodzenie fundamentu a w opisie nic nie uszkodzone...co robić? No trzeba wziąć młot i rozwalić kilka bloczków.

basia2017
24-08-2017, 17:00
Temat... uszkodzenie fundamentu a w opisie nic nie uszkodzone...co robić? No trzeba wziąć młot i rozwalić kilka bloczków.

Ale mogło się uszkodzić...

Kemotxb
24-08-2017, 17:13
Takie ujeżdżanie nie jest chyba dobrym pomysłem ... bo i po co. Glina i tak się nie ugniotła tylko wybruzdowała bo gliny się zagęścić łatwo nie da. Wystarczyło przysypać z nadwyżką i tyle, samo by się uleżało a frakcja luźniejsza opadłaby podczas zagęszczania piasku wewnątrz fundamentu bo drgania i tak się przeniosą na drugą stronę. Uszkodzić nic się nie powinno, obok mojej ściany przejeżdżała duża koparka z paletą bloczków czyli ok 14 ton i nic się nie stało, poza koleinami. Grunt najlepiej jak się sam uleży, na tym etapie budowy minie jeszcze jakiś czas zanim trawę posiejesz ;). A jeśli już mogło coś się uszkodzić to styropian ewentualne wgniecenia przejął on i do bloczka nie powinno dotrzeć.

SO-JER
24-08-2017, 20:28
Zasada jest taka że zasypuje sie warstwami po równo po obydwu stronach muru ;) od jeżdzenia ciągnikiem raczej nic nie pęknie bo taki traktor ma za małą masę

basia2017
25-08-2017, 09:09
Zasada jest taka że zasypuje sie warstwami po równo po obydwu stronach muru ;) od jeżdzenia ciągnikiem raczej nic nie pęknie bo taki traktor ma za małą masę

Też się pocieszam, że masa ciągnika jest za mała .... Podobno niektórzy wjeżdżają koparkami do środka i nic się nie dzieje. Chociaż ja bym umarła ze strachu

basia2017
25-08-2017, 09:12
Czy naprawdę tylko we mnie takie ugniatanie gliny przy fundamencie powoduje niepokój? Czy Panowie nie widzicie w tym nic ryzykownego?

Mareks77
25-08-2017, 09:35
Przy takiej odległości oraz masie ciągnika nic się nie stanie. O ile chwilowy napór nie jest niebezpieczny to ciągły napór gruntu tylko z jednej już tak.dlatego najlepiej zasypywać warstwami po obu stronach.
Poza tym pierwszą warstwą która przy chwilowym naporze ulegnie destrukcji i przejmie tą siłę jest styropian na ociepleniu i ewentualna folia kubełkowa.

Podczas zasypywania fundamentów piaskiem zagęszczajcie go warstwami.
Mokra glina jest dość plastyczna dlatego podczas zagęszczania ostatniej warstwy nie jeździjcie zbyt długo przy ścianach fundamentowych gdyż to może po jakimś czasie spowodować ich pęknięcie

Kaizen
25-08-2017, 09:51
Czy naprawdę tylko we mnie takie ugniatanie gliny przy fundamencie powoduje niepokój? Czy Panowie nie widzicie w tym nic ryzykownego?

Luz. U mnie pod sam fundament (akurat pod taras, ale to nieistotne) podjeżdżał pełną wywrotką żeby do środka wsypać piasek. No problem. Ciężką koparko-ładowarką (z pełną łychą) też mi jeździli dookoła wsypując piasek do środka. Nic się nie działo.

e_gregor
25-08-2017, 10:40
U mnie też kierowca 4-osiowej wywrotki panikował jak mu kazałem podjechać do samej ściany fundmanentowej. W końcu to zrobił zaznaczając że nie odpowiada za uszkodzenia. A ja pełen luz - jak sie rozwali to znaczy, że źle wymurowałem więc poprawię

basia2017
25-08-2017, 12:40
Panowie widzę macie więcej optymizmu niż ja. Mój mąż mówi to samo co wy. Ba! On nawet sam kazał temu gościowi z traktora żeby to co wsypał na zewnątrz objechał kołem żeby się ugniotło... ! Mówi że to glina to ładnie sobie powpadała tam gdzie trzeba. A co ze styropianem, mógł się uszkodzić?

jak_to_mozliwe
25-08-2017, 13:08
Nie sprawdzisz tego bez odkopania. Pytanie jaki styropian?

fotohobby
25-08-2017, 13:52
Na dalszych etepach budowy zejdziesz na serce, jak się będziesz tak przejmować...

basia2017
25-08-2017, 14:04
Nie sprawdzisz tego bez odkopania. Pytanie jaki styropian?

Sorki jeśli coś źle powiem, zapamiętałam tyle że twarda 10tka do fundamentów ???

basia2017
25-08-2017, 14:06
Na dalszych etepach budowy zejdziesz na serce, jak się będziesz tak przejmować...

Całkiem możliwe...

Kemotxb
25-08-2017, 16:25
Całkiem możliwe...

Musiałabyś zobaczyć jak ostatnio operator HDS'a wyładowywał mi palety silikatu na strop ... ja strachliwy nie jestem ale przeżyłem koszmar i mam dodatkowe siwe włosy. Gdyby ta paleta się zerwała to ... hm szkoda gadać.

adam_mk
25-08-2017, 19:49
Basia
Wiesz jak kiedyś nazywali te szkoły co budowlańców kształciły?
- Kierunek wódowlany.
Potem to oni na spokojnie nie takie rzeczy wyprawiali...wytrzymywało!

Żaden z Ciebie budowlaniec.
Może trzeba jaką setkę trzasnąć? Spokojniej zniesiesz to, co jeszcze zobaczysz.
:lol:

Adam M.