PDA

Zobacz pełną wersję : paterowy czy z poddaszem



tomo
10-10-2002, 19:58
moze ktos doradzi

10-10-2002, 20:15
Gdyby mojej działki nie przykrywał w całości każdy nawet mały parterowy dom to bym budował parterowy. A tak niestety musiałem w górę ....

tomo
11-10-2002, 21:30
myslalem raczej o kosztach,bo budowac mam gdzie...(ale dzieki)

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: tomo dnia 2002-10-11 22:31 ]</font>

am
12-10-2002, 22:34
Wydaje mi się, że od strony kosztów to parterowy jest najdroższy. Więcej przegród narażonych na straty ciepla itp.
Co do wygody - im mniej schodów tym lepiej

Wilk
13-10-2002, 12:12
Ja buduję nie dość że z poddaszem, to jeszcze podpiwniczony. Dochodzi tylko 1 strop, a mniej niepotrzebnych "kurników" na działce.

gaga2
13-10-2002, 20:17
Ten problem jest co jakiś czas poruszany w Muratorze, ostatnio w numerze 3/2002. W skrócie: dom parterpwy to: fundamenty dłuższe, ale o mniejszych wymiarach, brak stropu przy wiązarach kratownicowych, łatwiejsze ocieplenie dachu (układa się tylko poziomo na stropie lub wiązarach), szybsza budowa, koszty chyba porównywalne.
Moim zdaniem to kwestia gustu (mnie się podobają domy parterowe) i wygody (brak schodów).
Ja wybieram parterowy.
Pozdrowienia,
Gaga2

kgadzina
14-10-2002, 08:21
A ja mam z poddaszem, bo zona się uparła. :grin:

dobrzykowice
14-10-2002, 15:32
ja też mam z poddaszem bo żona stwierdziłe że nie będzie spać na ziemi :sad: Wydaje mi się że parterowy jest tańszy w budowie.

tomo
21-10-2002, 17:58
A mojej żonie podoba sie parterowy (ha,ha) i chyba na takim projekcie pozostane, pozatym mam dosc dużą działke 15a ,myslałem tylko o 120 m2 z garażem,wiec moge sobie chyba pozwolic na parterowy.

loniu
22-10-2002, 08:48
najdrożej wychodzi jak zamierzasz budować parterowy a wychodzi z tego z poddaszem. (wiem to z autopsji). Domek parterowy z powodów kapryśnej gminy (konieczność zmiany kąta dachu) przerodził się w dom z użytkowym poddaszem. Jest więc rozłożysty dach prawie 300 m i strop 170. Koszmar kosztowy !!!

tomo
22-10-2002, 20:01
I tu masz racje, tym bardziej ze w moim projekcie jest taka mozliwosc,w orginale dach to 220m2.

Maco
22-10-2002, 20:18
Ja będę budował z poddaszem bo będziemy tam mieszkać liczną (mam nadzieję) rodziną przez najbliższe 10-20 lat. "Zwartą" bryłę z poddaszem łatwiej ogrzać i "ogarnąć" a na razie schody dla nas i dla dziedziaków nie są problemem.

Na starość jednak będę chciał mieszkać w parterowym, bo po prostu wygodniej.

Maco
22-10-2002, 20:18
Ja będę budował z poddaszem bo będziemy tam mieszkać liczną (mam nadzieję) rodziną przez najbliższe 10-20 lat. "Zwartą" bryłę z poddaszem łatwiej ogrzać i "ogarnąć" a na razie schody dla nas i dla dziedziaków nie są problemem.

Na starość jednak będę chciał mieszkać w parterowym, bo po prostu wygodniej.

Luśka
22-10-2002, 21:13
Kiedyś już o tym pisałam, ale nie pamiętam w którym wątku, więc powtórzę w skrócie. My mamy z poddaszem (~60m2), na którym są 2 pokoje + łazienka dla synów, natomiast główna część jest na parterze (sypialnia nasza,łazienka, 2 pokoje do pracy, pokój dzienny, jadalnia, kuchnia, wc, pralnia). No i garaż 2-stanowiskowy w obrębie domu. Całość w parterze ~180 m2. Czyli teraz młodzież może sobie po tych 17 schodkach biegać, natomiast na - za przeproszeniem - starość, nam zostanie właściwie wszystko w parterze. Górę będzie można wyłączyć z funkcjonowania domu, ale zawsze będzie miejsce "dla strudzonych wędrowców". Może to i do końca nie jest najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, ale nie chcemy budując teraz dom zmniejszać powierzchni do parteru, żeby się tylko zmieścić w jednej kondygnacji. Z drugiej strony, nie rozbudowujemy poddasza, bo nie zamierzamy zmuszać synów do zamieszkania z nami (kiedy już pozakładają swoje rodziny) tylko dlatego, że dom jest duży. A na budowę następnej chałupki myślę, że już nie będziemy mieli ani siły, ani czasu, ani kasy. No i wyszło takie rozwiązanie po środku.

Tomaszos
14-11-2002, 13:03
parterowy bez piwnicy, stropem drewnianym i nieużytkowym poddaszem wychodzi naprawdę tanio.

Tomaszos
14-11-2002, 13:07
Wiem to z autopsji:
Brak piwnicy - mniej betonu, odpada część izolacji i ciężkiego (drogiego) sprzętu na budowie
Poddasze nieużytkowe, strop drewniany podobnie j.w.
30-40m2 więcej dachu nie zwiększa znacząco kosztów podobnie większy fundament i trochę ścian.

Gajka
14-11-2002, 15:10
My budujemy z poddaszem, bo takie domy bardzo nam podobają się :smile:

Jednak........ gdybym miała pół hektara działkę, budowalibysmy
duży, parterowy dom :eek:

bobiczek
15-11-2002, 15:47
A mój parterowy miał chyba schrzaniony strop nad poddaszem nieużytkowym, bo wyszło 10m3 drzewa + teraz problem z sufitem i stelażami i ocieplenie wełną krocie i .... i dużo innych.Generalnie parter tak , ale strop zrobiłbym dziś inny, nie drewniany.

gaga2
15-11-2002, 16:00
Bobiczek, a czy miasz wiązary kratownicowe czy zwykły strop drewniany? I na czy polegał błąd ze stropem - czy to kwestia projektu czy wykonania. Bardzo mnie to interesuje, bo teraz jesteśmy na etapie projektu i ja jestem przekonana do nieużytkowego poddasza i wiązarów kratownicowych. Ale... bardzo trudno wytrwać w decyzji o nieużytkowym poddaszu. Początkowo strych miał być używany do suszenia prania, potem powstał pomysł, żeby ewentualnie jego częśc wysoką udostępnić dzieciom do zabawy, a dzisiaj architekt zaproponował, żeby na części domu dać strop drewniany (między wewnętrznymi ścianami konstrukcyjnymi), bo inaczej wiązary nie wytrzymają - nawet dla potrzeb suszenia prania. A to oznacza de facto użytkowe poddasze (chociać bez ocieplenia i CO). Zgroza.
A może ktoś miał takie dylematy lub mieszka w domu z nieużytkowym poddaszem, z wiązarami kratownicowymi?
Proszę o wszelkie komentarze,
Pozdrowienia,
gaga2

Wowka
20-11-2002, 14:20
Mam działkę (teren)30 m na 700 m. Czyli miejsca dość ale zdecydowaliśmy się na całkiem spory dom (ponad 280 m2) z poddaszem użytkowym. Jest on wyraźnie podzielony na część dzienną - parter i nocną (sypialnie) - poddasze. Schody są nam niestraszne (póki co) W bryle budynku brak garaży - stoją osobno bliżej ogrodzenia. Sądzę, że nasz wybór był słuszny. I to zarówno ze względu na koszty budowy (brr.. ta cena dachu) jak i na końcowy efekt wizualny.
Pozdrawiam

beatrix
20-11-2002, 14:57
Mam z pięterkiem na kawałku i z poddaszem ( nad kuchnią ).
Zawsze lubiłam tajemnicze zakątki, dom bez stryszków to nie dla mnie. Gdybym miała parterowy, to wśród innych wiejskich domków,
dość wysokich, wyglądałby jak baraczek lub budka. To dostosowałam do okolicy, i do własnego gustu. A bieganie po schodach.... zapobiega celulitisowi.

zelazny
08-12-2002, 21:32
tez jestem za poddaszem. nie ma to jak salon z antresola, i wanna z widokiem na gwiazdziste niebo

mironmk
09-12-2002, 16:14
dokładnie z takich samych powodów jak beatrix i zelazny buduje z poddaszem. Poza tym nie wyobrażam sobie domu bez schodów (nie myślę co będzie na straośc, bo nie wiem gdzie będę wtedy mieszkał i taki argument w ogóle do mnie nie przemawia). Nie wydaje mi się, aby dom parterowy był tańszy w wykonaniu i eksploatacji.

PANTHER
09-12-2002, 17:27
Mironymk.To nie chodzi o starość. Nie wiem jak wygląda twoja rodzina, ale bieganie po schodach za małymi dziećmi daje sie we znaki już w młodym wieku.Ja buduje w parterze, bo nienawidzę schodów.

Vardamir
09-12-2002, 18:24
ja mam domek ok 270 m2 ale jest to polaczone razem z czescia do pracy gabinet i pracownia :smile: golnie dom jest podizelony na 2 czesci parter kuchnia duzy salon ok 50m2 pokoj goscinny i lazienka gora to sypialania 2 pokoje dzieciece 2 lazienki, i duze pomieszceni na strych ok 50 m2sadze ze dom z poddaszem to jest to co tygryski lubia najbardziej poza tym w razie odwiedizn tesciowej polaze ja na parteze ... :smile: po co ma sie przysluchiwac ...

PANTHER
09-12-2002, 22:05
Mi teściowa nie straszna, bo pokój goscinny, który na co dzień będzie biblioteką, będzie znacznie oddalony od naszej czesci prywatnej.Wymarzyliśmy sobie ogrzewanie nadmuchowe ( nie lubię grzejników upchanych pod parapetem).W takim parterowym domu z technicznym poddaszem rozprowadzenie kanałów jest sprawą wręcz banalną.
Ale nikomu nie narzucam swojego zadania. Ile nas Forumowiczów tyle zdań na ten temat.
Pozdrawiam

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: PANTHER dnia 2002-12-09 23:14 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: PANTHER dnia 2002-12-09 23:15 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: PANTHER dnia 2002-12-09 23:16 ]</font>

michalus
10-12-2002, 11:19
ja mam z poddaszem użytkowym, ale dzisiaj przy dużej dzilce to budowalbym parterowy
Michalus

Alicjanka
10-12-2002, 12:00
Z powyższych wypowiedzi wynika, że każdy powinien sobie zadać pytanie "jaki dom dla mnie?".
Jedni (np ja) nienawidzą schodów (wychowałam się w "kostce":wink:), inni kochają skosy. Zapytaj się siebie samego co wolisz.
A praktycznie są jeszcze dwie sprawy o których nikt nie wspomniał:
w domu zawsze się czegoś szuka, lub po coś idzie. Jeśli masz schody, to gwarantuję, że będziesz po tych schodach biegać kilkanaście razy na dobę.
W domu parterowym natomiast bardzo łatwo o namnożenie się korytarzy. Im większy dom tym więcej musisz przejść z jednego końca domu na drugi. Ale już bez schodów. Natomiast fizycznie każdy metr tego korytarza kosztuje tyle co pomieszczenia użytkowe. Tak więc jeśli parterowy to wybieraj projekt sprytnie wykorzystujący każdą przestrzeń, gdzie mało jest tzw "komunikacji".
No i łatwiej uzyskać wrażenie przestronności nawet w małym domu parterowym niż w dużym z poddaszem. Jeśli ktoś lubi przestrzenie otwarte - tylko praterowy!
Pzdr,
A.
Sama mam dom parterowy z dość dużą ilością "komunikacji".

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Alicjanka dnia 2002-12-10 13:01 ]</font>

bobiczek
10-12-2002, 12:51
A mój mały parter, zrobił się z podpiwniczeniem ze względu na teren.
I już nie będę biegać prosto z tarasu do ogrodu, bo taras jest 2m nad gruntem.
I tego mi zal, bo piętra i schodów nigdy nie chciałem , a mam(do piwnicy)
Konstrukcja kratownicowa - do bani.
Wcale nie taka tania (dużo drzewa i nikt nie chce robić, chyba że za większe pieniąchy)

bobiczek
10-12-2002, 12:52
A mój mały parter, zrobił się z podpiwniczeniem ze względu na teren.
I już nie będę biegać prosto z tarasu do ogrodu, bo taras jest 2m nad gruntem.
I tego mi zal, bo piętra i schodów nigdy nie chciałem , a mam(do piwnicy)
Konstrukcja kratownicowa - do bani.
Wcale nie taka tania (dużo drzewa i nikt nie chce robić, chyba że za większe pieniąchy)

Teska
08-01-2003, 07:03
Buduję parterowy..IRME II z archipelaga..komunikacja ograniczona do minimum..
Wolę parterowy...
Teska

agnes
08-01-2003, 07:47
Ja również mam parterowy,ponieważ nie cierpię schodów.mieszkałam w domku ze schodami i nabiegałam si ę co niemiara jak córka była niemowlakiem a teraz /2,5 roku/ bałabym sie zostawić ja samą na górze.mogłaby spaść itp.A teraz ucinam sobie drzemkę i jestem spokojna bo nie ma niebezpiecznych i kuszących ją schodów. Jedynym plusem domu z użytkowym poddaszem jest kwestia jego ogrzania,ogrzewa sie lepiej,jest na pewno cieplej ,straty ciepła sa mniejsze i koszty ogrzewania niższe. A ja jestem piecuchem .
Lubię również skosy,ale je mam na strychu który planuję zaadoptować,ale tylko na pokoje gościnne i pracownię malarska dla siebie.

inwestor
08-01-2003, 13:41
Trudno powiedzieć, jaki dom jest tańszy z poddaszem czy parterowy trzeba by porównać konkretne projekty domów.
Zalety przy domu z poddaszem to:
mniejsze fundamenty i mniejsza powierzchnia posadzek na gruncie,
mniejszy dach, mniej ścian zewnętrznych, tańsze instalacje (mniej rur, kabli itp), nieco tańsze ogrzewanie, większa elastyczność w użytkowaniu.
Wady to:
konieczność budowy schodów i solidnego stropu, większa powierzchnia "stracona" na komunikację, droższe okna na poddaszu (połaciowe lub w lukarnach), wyższe koszty wykończeniówki poddasza, dużo skosów w suficie, brak możliwości stosowania na poddaszu wentylacji grawitacyjnej, brak strychu na rupiecie.

Generalnie wydaje mi się, że najtańsza z możliwych do uzyskania powierzchia użytkowa, to dom typu "kostka", ale czasy takich budynków chyba juz minęły.
Pozdrawiam

20-11-2003, 14:21
Helo. Mam dylemat- czy dom parterowy z podpiwniczeniem to dobry pomysł? Chodzi mi o proporcje, czy nie będzie wyglądać jak kurnik, użytkowo uznałam , że to najlepszy wariant dla mnie (dom , rzecz jasna, na papierku).Zalety:
1. podział na część roboczą i mieszkalną
2 nikt nie będzie się pętał po pralni gdzie suszy się bielizna :)
3 muszę gdzieś upchać kotłownię (piec węglowy)
4 wspólna część dzienna i nocna na jednym poziomie, duże okno do ogrodu w sypialni
Dużo jeszcze innych...

pattaya
21-11-2003, 16:52
Gdybym miał dużą działkę(pow.40a),postawiłbym parterowy ale o nowoczesnej konstrukcji i wyglądzie.Jak np.Luka z Archipelagu.

bilbo
21-11-2003, 21:19
My mamy domek parterowy z poddaszem użytkowym. Cały parter jest otwarty i jedyne zamknięte pomieszczenie to łazienka :lol: , więc nie wyobrażam sobie byśmy nie mieli góry.
Justa

Rethman
02-04-2004, 22:58
My budujemy piętrowy, bo ... lubimy chodzic po schodach :wink: