PDA

Zobacz pełną wersję : Kocioł węglowy - dymienie / smoła -> planowana wymiana na kocioł ekogroszek lub gaz



bachus_
30-08-2017, 08:43
Tytułem wstępu:
- stary dom, nieocieplony, 80-letnie grzejniki żeliwne
- kotłownia w piwnicy, do ogrzania parter i piętro, w sumie około 110m2
- kocioł węglowy Żywiec

https://s26.postimg.org/6jp7ncyqx/Zywiec.jpg

Kocioł ma ponad 6 lat, ostatnie zimy to koszmarek jeżeli chodzi o palenie, rozpalanie, czyszczenie. Po pierwsze, mega-dymienie łącznie z cofką, otwarcie pieca to często zadymiony cały dom, ale tak konkretnie z uruchomieniem czujników czadu. Raczej nie wina jakości paliwa, różne gatunki. Układ z pompą, na wentylatorze to samo się dzieje. Dodatkowo następuje tragiczne smolenie, piec jest po krótkim czasie do czyszczenia, to samo wylot do komina to tragedia.
W tej chwili planuję wymianę na ekogroszek (14kW), ale obawiam się, że możne sytuacja się powtórzyć - sam nie ma pewności co się dzieje gość, który od 30 lat zajmuje się piecem w tym domu (może czas zmienić speca?). Ma popytać znajomego kominiarza co zna takie 'dziwne' przypadki. Co może być głównym powodem? Temperatura powrotu? Na niskich temperaturach, jak i na powyżej 50oC dzieje się to samo. Od czego zacząć szukanie głównego problemu?

PS z innej beczki - jakie szanse, żeby w tak starym domu kominiarz wydał zgodę na gazówkę? Wystarczy wstawka do komina? Mam zwyczajnie obawy, że sytuacja się powtórzy - na chwilę obecną praktycznie w masce trzeba iść dokładać do pieca (tj. w sezonie grzewczym...).

adam_mk
30-08-2017, 09:12
Brak ciągu kominowego.
Komin nieszczelny, spękany (bo stary).

Brak dolotu powietrza do spalania.
Dom hermetyczny jak puszka sardynek.
(bardzo mało możliwe)

Komin totalnie zatkany...
Została dziurka jak w długopisie.
Trzeba by go wyczyścić.

Zatkany... kocioł!
Przyblokowany wylot do komina.

Wszystkie przyczyny po trochu - naraz...


Cudów nie ma!
Palenie w kotle to fizyka (z odrobiną chemii).

Adam M.

bachus_
30-08-2017, 09:15
Dzięki za szybką odpowiedź. No takie proste to nie jest, komin poprawiony, wstawiona rura, dom szczelny nie jest wiatr hula ;-) Powiadasz, że zacząć jednak od komina? Jak rozumiesz brak dolotu powietrza? Na wentylatorze to samo się dzieje. Jeden kominiarz też rozłożył ręce. Szukam rozwiązania i nie wiem od czego zacząć - wyłożę 8000zł + robocizna za nowy piec a dalej będzie to samo...

adam_mk
30-08-2017, 09:25
No to... zacznij SPRAWDZAĆ co się dzieje.

WIESZ jak pracuje komin?
WIESZ co to "strata kominowa"?

Co to za cud - praca na wentylatorze?
Tam się powinno palić jak w hucie!

Adam M.

adam_mk
30-08-2017, 09:27
Zaraz, zaraz...
Wstawiona rura...
OCIEPLONA?!!!
Bo może komin Ci popsuli...
Trudne to, ale się da.

Adam M.

bachus_
30-08-2017, 09:31
Jest podejrzenie, że coś właśnie źle zrobione z kominem - rozumiem, że rura ma być ocieplona w celu uniknięcia skrlaplania i studzenia spalin? Dość ostro potrafi się woda lać/skraplać (nie znam się na tym, więc pytam).

adam_mk
30-08-2017, 09:55
Jakby Ci to tak delikatnie....

To się, kurczę, POZNAJ, albo cierp!

Komora paleniskowa w kotle (każdym) to miejsce, gdzie spala się paliwo z dodatkiem tlenu z powietrza i w efekcie uwalnia się strumień ciepła.
Powstają GORĄCE spaliny.
Kotły są tak konstruowane, aby od tych gorących spalin odebrać DUŻO ciepła, ale NIE WSZYSTKO!
Bo?
Bo kocioł przestanie działać...

Powszechnie wiadomo, ze jak się coś podgrzeje, to to podgrzane się rozszerza.
W przypadku gazów - nawet dość mocno.
W efekcie w tym samym LITRZE gazu gorącego jest mniej KILOGRAMÓW jak w litrze zimnego.
Jeżeli te gorące gazy skierujemy do pionowej rurki, jaką jest komin, to zostaną one WYPCHNIĘTE kominem przez zimne, gęste i ciężkie powietrze dostarczane do paleniska.
A CO SIĘ STANIE, jak komina nie da się utrzymać w stanie ciepłym? Jak wyziębia się tak szybko, ze spaliny nie mogą go dogrzać?
- powstaje w kominie niewidoczny KOREK z ZIMNYCH spalin!
Kocioł działa tak, jakby komina nie było i...
Smoli, smrodzi, dymi i... nie działa.

Czy Ty nie masz tam tak, że wstawiono rurę do komina, ale jej nie opatulono niczym?
Wiatr hula pomiędzy rurą a "starym" kominem i szybko tę metalową rurę wychładza...

Coś mi się zdaje, ze masz komin, którego NIE DA SIĘ ogrzać!

Adam M.

bachus_
30-08-2017, 10:01
"To się, kurczę, POZNAJ, albo cierp!" - właśnie jestem na etapie poznawania się/czytania i trafiłem na osobę znającą się na temacie. Teraz już trochę jaśniej. Na wytłumaczenie - dom nie jest mój (rodziców), nie było mnie przy wszystkich akcjach z kominem i zacząłem się rozglądam się za rozwiązaniem problemu.
Bardzo dziękuję za pomoc i punkty odniesienia, dam znać jak się rozwiązało. Zacznę od sprawdzenia tego nieszczęsnego komina - czy kominiarz będzie mógł powiedzieć co tam jest narobione?

adam_mk
30-08-2017, 10:05
Paliwa do kotła zawierają sporo WODORU w swym składzie chemicznym.
Spalane z tlenem z powietrza dają spaliny, których sporą częścią jest monotlenek diwodoru, DHMO (dihydromonoxide).
Inaczej i po naszemu - WODA w postaci pary wodnej.

Świat jest tak skonstruowany, że jak spalisz jego kawałek, to TLENKI METALI zostają w postaci popiołu w popielniku a TLENKI NIEMETALI ulatują kominem.
Ulatują razem z PARĄ WODNĄ !!!
A jak komin zimny jak pięty umarlaka?
To woda się skrapla na ściankach i REAGUJE z tymi TLENKAMI NIEMETALI
Jak może pamiętasz...
Połączenie tlenku niemetalu z wodą daje kwas a tlenku metalu z wodą - zasadę.
Co robią kwasy z kotłem to tłumaczyć nie muszę...

Rób co możesz, aby mieć komin GORĄCY.
Tu jest źródło Twoich problemów.

Adam M.

adam_mk
30-08-2017, 10:07
"czy kominiarz będzie mógł powiedzieć co tam jest narobione? "

POWINIEN móc...
Myślący da sobie radę.
Tuman - nie.

Adam M.

adam_mk
30-08-2017, 10:09
Komin jest dobry wtedy, gdy się w nim nic nie wykrapla!

Adam M.

cuuube
21-09-2017, 20:14
Temperatura spalin i samego kotła jest zbyt niska

Ja mam 9 metrów wkładu wciśniętego w komin bez żadnego ocieplenia i nic się nie dzieje nawet jak kocioł chodzi w podtrzymaniu i załącza się się co 40 minut by nie zgasło . Kocioł mam zwykle około 70stopni , nigdy poniżej 60 czasem jak bufor się załaduje to i nie mam poboru to dobija do 90 więc spaliny gorące

cuuube
21-09-2017, 20:19
Temperatura powrotu widocznie też często jest zbyt niska , bo jak zrzucisz dużo wody z żeliwniaków to jest zimna i kocioł przechodzi przez punkt rosy - efekt oklejanie kotła smołą i dymaka podczas jej spalania

Domiss
01-03-2018, 10:29
Mnie si e nie chcialo bawic z weglem, nie mam sily już na to. Stawiam na wygode teraz i ekologie. Corka mnie namowila do brykietu z asket. Nic mi się nie kurzy tez mam do ogrzania podobny metraż co ty i brykietem w zupełności starczy a tez szybko się rozpala i problem z glowy.